Widok
Agusua i Kasia nie wiem u jakiej jestescie babeczki ,ja trafiłam raz do takiej wysokiej po lewej stronie w pokoju z takim facetem siedziałą /nie za szklanymi /i to dopiero był jest babsztyl!! mówiłam na nią baba drewno ! kiedy poprosiłam ja aby wezwanie mi dała na konkretna godzine bo syn do szkoły na taka i taką a 2 dni w tygodniu córka zejęcia od 10 to myslałąm ze spadne z krzesłą jak sie na mnie wydarła.ze ja tu nie przychodze stawiac im warunków!!i dałą mi na piatek na 8 rano ja niestety nie mogłąm bo na 8 syn do szkły a córka na zajęcia na 10 i byłam ok.11 i nie pzryjełąm mnie na wezwanie tylko kazałą czekac w kolejce nie odebrałam dzieci na czas,tego dnia nie mioałąm nic na koncie w tel. i płacz dzieci gdzie mama! syn w szkole do swietlicy a mnałą siedziałą 20 min w szatni po zajeciach,niby nic ale mozna osiwiec?!
moja pośredniczka mówiła, że można przyjść dzień lub dwa wcześniej jeśli termin Ci nie odpowiada.
kiedyś tak zrobiłam, bo termin wizyty pokrywał się z wizytą u neurologa - więc dla mnie wybór był prosty ;) zresztą właśnie jak pośredniczka wyznaczała mi termin to mówiła, że nie jestem pewna czy to nie ten dzień wizyty u lekarza :] a akurat nie miałam swojego kalendarza w torebce :]
i właśnie wtedy powiedziała, żeby w takim razie przyjść dzień lub dwa szybciej :]
kiedyś tak zrobiłam, bo termin wizyty pokrywał się z wizytą u neurologa - więc dla mnie wybór był prosty ;) zresztą właśnie jak pośredniczka wyznaczała mi termin to mówiła, że nie jestem pewna czy to nie ten dzień wizyty u lekarza :] a akurat nie miałam swojego kalendarza w torebce :]
i właśnie wtedy powiedziała, żeby w takim razie przyjść dzień lub dwa szybciej :]
To chyba zalezy od posrednika. Moja kolezanka nie mogla sie staiwc na wyznaczony termin przez babke i tlumaczy jej ze w tym czasie wyjezdza w sprawach rodzinnych a ta na nia z geba, zaczela sie drzec ze to kpiny jakies... Ale ta babka wogole byla jakas walnieta. Nie pamietam w koncu czy przelozyla czy nie ale to nieistotne bo kumpela juz sie tam nie stawila.