Widok

Fenomen wozkow X-lander

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Czy ktos mi moze wytlumaczyc dlaczego co drugi wozek na ulicach to X-lander?? W czym tkwi fenomen tego wozka bo nie jestem w stanie pojac. Ani to ladne wizualnie, ani praktyczne, jakosc wykonania srednia w stosunku do wygorowanej ceny no i te zwrotne male koleczka z przodu... Az mnie mierzi jak to widze. Toz to wozek typowo bulwarowy! Mniejsze kolka na przodzie maja mniejszy rozstaw niz te z tylu przez co podjazdy dla wozkow sa dla nich nie do pokonania! Czekam na Wasze opinie , moze ktos mi wytlumaczy dlaczego tak malo popularne sa naprawde fajne wozki typu Jedo, Navington czy tez Roan??
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ja miałam dla 2 dzieci X-landera XA i wózek był niezniszczalny, teraz mam X-move i bajka, wszystko ulepszone. Wózki są niezniszcalne, jakość robi swoje, może dlatrefo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co kto lubi, ale swoją drogą widzę teraz coraz więcej Jedo. Wydaje mi się nawet, że w tym roku Jedo jest popularniejsze niż Xlander. Wg mnie Jedo jest nieco lepiej wykonany i jakbym miała wybierać, to pewnie zdecydowałabym się na niego. Kupiłam jednak Emmaljungę i jestem bardzo zadowolona, wózek przeszedł wiele - jest lekki, skrętny, wygodny, przestronny, wytrzymał góry, błoto i śnieg.
Popularność xlanderów chyba wynika z ze stosunku jakości do ceny, rządzi też pewnie efekt stadny poniekąd: skoro tyle osób na ulicach nim jeździ, to musi być dobry :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do X-Landera powiem tak, nie ma lepszego wózka jak X-Lander jeśli chodzi o jakość wykonania i cena , Stokke kosztuje od 4500 pln (w tym z 1000 pln kosztów transportu zapewne) a są z nim identyczne problemy jakby kupił Range Rovera, pękające ramy w innych zagranicznych wózkach to tez standard ... Zajmuje się handlem wózkami używanymi, dzielę się tylko doświadczeniem. Więc może to ten fenomen tego wózka. 3 lub nawet 5tkę dzieci spokojnie przetrzyma. A co do Navingtona to przeciez nic innego tylko bogatsza wersja X-Landera - ta sama firma produkuje te wózki. Delti tak samo. Tyle że przez różne ceny wózków chcą trafić do każdego segmentu rynku. Półka niska średnia i wyższa..standard w każdej szanującej się firmie. Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Dokładnie Marta:-)gusta sa rózne,ja np jestem fanka Jedo fyn-corka juz 10 miesiecy w nim jezdzi,ale x-lander tez mi sie podobał odpadl ze wzgledu na mala gondole i brak odwracanego siedziska a i roana bralam pod uwage.Z wozkami jak zewszystkim kazdemu co innego sie podoba:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny co za problemy sobie tworzycie? Ja jestem z tego wózka zadowolona - już drugi dzieciaczek będzie w nim jeździł. nie zauważyłam żeby synek wisiał w spacerówce. Dwa minusy tego wózka to wąska gondola i brak możliwości jazdy przodem do rodzica w spacerówce.
Miałam roana i emmaljunga i uważam , że są "słabe" .Dopiero xlander mi podpasował. a załozę się, że są tu fanki i roana i emmaljunga..
Mozemy się tak przekrzykiwać w nieskończoność.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
O gustach się nie dyskutuje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie sie też xlandery średnio podobają, ale np. mojemu tacie bardzo.
Więc zakładam, że to kwestia gustu...
Zresztą projektant tez pracuje "pod" ogólne gusta - inaczej producent nie sprzedałby wózków.
A "niestety" prawda jest taka, ze skoro xlandery sa modne, to dużo prościej je bedzie odsprzedać niż roana (ciężkiego bądź co bądź) czy navingtona, który nie jest znaną marką.
Z takich bardziej klasycznych jedynie Jedo jest dosyć popularny, choć też niekoniecznie na klasycznym stelażu (Bartitina) co ze skrętnymi kółkami.

Chociaż mnie się wydaje, ze i tak w ostatnich latach przybyło wózków na klasycznym stelażu w stosunku do tych ze skrętnymi kółkami.

A za wózkami się rozglądaliśmy chociazby dlatego, że sami zakup planowaliśmy i ustalaliśmy z meżem, co nam się podoba, co nie, a jak się dało, to i markę staraliśmy się dojrzeć;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie no spoko tak się tylko odniosłam do słowa lans które pierwsza autorka użyła. Dla mnie w sumie nie ważne jaki to wózek. Dziwnie się czyta, że ludzie uważają, że ktoś w ogóle kupuje wózek dla lansu :O Albo ktoś po prostu ludzi swoją miarą mierzy.
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Agusia nie chodziło mi, o to że ze stokke to się mamy lansują tylko że ewentualnie by było czym bo to już chociaż wyższa półka wózków jak już ktoś tak o lansie tu wspominał. X-lander to średniak nie ma co ukrywać i lans x-landerem no nierealne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do lansu Stokke nie kupiłam, w ogóle nie rozumiem tego określenia czy ktoś kto kupuje dobry samochód też kupuje go dla lansu? Bzdura!!! Jestem osobą która przede wszystkim stawia na jakość wykonania i funkcjonalność. A to, że wózek kosztuje tyle ile kosztuje nie równa się od razu z lansowaniem się. To takie troszkę płytkie myślenie. Zresztą każdy tak jak napisałam kupuje taki wózek jaki mu się podoba i na jaki go stać.
image
image

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Co do lansu to słabo to widzę, nie wydaje mi się by było czym się lansować, może stokke albo orbit baby ale x-lander? Mam i spacerówkę i parasolkę X-landera. Po pierwsze ze względu na długą gwarancję, serwis i to że cena jest odpowiednia do jakości. Akurat ani jedo, ani roan ani navington mi się absolutnie nie podobają, nie moja stylistyka. Moja córcia w spacerówce nie zjeżdza mam xq. Mi osobiście nie chodziło o wygląd ale o funkcje przód tył w spacerówce, amortyzacja, duża budka... A parasolka w tej cenie i 2 lata gwarancji to myślę, że warto spróbować.
A co Wy tak inne dzieci obserwujecie ?:) Mi tam obojętnie w czym inne mamy wożą dzieci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh:) Wlasnie jak widze dzieciaki wiszace w tych spacerowkach X-landera to nie moge! Jak takiemu dziecku ma byc wygodnie?? Co do lansu to troche przesada - moim zdaniem kwestia gustu. Ja wole wozki z wygladu klasyczne, na duzych pompowanych kolach, duza i szeroka gondola no i spacerowka, w ktorej smy moze wygodnie siedziec lub lezec.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
X-lander producent polski, ale wózeczek made in china, nikt go tam nie składa w Częstochowie, dla przykładu co roku opóźniają się z premierą nowego modelu, bo wózeczki płyną drogą morską a oni maja coś nie tak z logistyka. Fenomen tej ilości wózków polega na tym,że wiekszość dziewczyn kupuje go na pokaz, że ją stać na taki produkt, to coś jak dużo osób na Kaszubach jeżdzi volkswagenem ;)))
Dzieciakowi jest wąsko w gondoli a potem zwisa w spacerówce, sama też się lansowałam x-landerem z pierwszym dzieckiem , na plus fajny serwis mają w x-landerze, nawet po gwarancji naprawią wózek ;)
kolejne dziecko woziłam w bebecar, gondola największa na rynku a potem w Mountain Buggy Urban Jungle, a ten wózeczek to dopiero bajka
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
nasz wozek byl akurat w idealnym stanie i byl tez zastepczym wozkiem :) pierwsza osoba krota przyjechala to go wziela widziala jakosc za rozsadna cene ;) a chetnych bylo mnostwo :)
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wlasnie "pozbyłam " sie x landera... ;-) troszke tracąc, z paragonami to dobry pomysł.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dlatego ja proszę o paragon i oceniam czy coś jest po jednym dziecku czy więcej. Żeby takim cwaniarom nie dać zarobić :P
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
bo np uzywasz wozek rok za 99zl ;d na swoim przykladzie ;)
kupilam za 1199 na allegro z darmowa wysylka sprzedalam za 1100 :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mało co jeżdżiłam x landerem po płaskim, bo moja córka lubiła jak podskakiwał wózek, więc właściwie jeżdzilismy po trawnikach albo dziurach na chodnikach... więc tutaj się nie zgodzę. I z tym , ze gondola jest mała również nie, bo moje dziecko w gondoli przejechało prawie 8 miesięcy i nie kisiło się :-)

Jedno co mnie chyba rozśmieszyło, to to, ze jak przełożyłam ją do spacerówki to jej widać nie było. Bo Ona taka malutka w nim się wydawała :-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iwonka, moja też wisiała na tych szelkach.

Poza tym wózek ok, prowadzi się go super. Ten rozstaw kół może i faktycznie nie do końca trafiony, ale ze spacerówkami typu parasolka wjeżdża się gorzej.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam navingtona - fakt, bardzo rzadko spotykane :)
xlander ma tę zaletę, że ma skrtne kółka, których trochę mi brakuje w navingtonie, który mam. roan też nie jest skrętny.
jeśli chodzi o jedną z odpowiedzi - navington też jest polskiego producenta, a żeby było śmieszniej - produkuje go ta sama firma, co xlandera :D więc zbijam tym samym argument patriotyczny :)
poza tym navingtonów jest mało, bo krótko są na rynku. chyba nawet nie półtora roku. :) nie kazdy chce zaryzykować nową markę, bez opinii, bez doświadczeń, bez polecenia.

pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Pediatra przychodnia morena (8 odpowiedzi)

Możecie polecić jakiegoś pediatre z przychodni Morena? Długo się czeka na wizytę w gabinecie...

psi fryzjer - moze macie kogos sprawdzonego? (12 odpowiedzi)

j/w najchetniej w okolicach Żabianka, Zaspa, Przymorze, Brzeźno

budowa domu czy mieszkanie?? przekonajcie mnie!! (137 odpowiedzi)

witam, wiem ze niektóre forumki budują własne domy za miastem, inne mieszkają w centrum miasta....

do góry