Widok
Orłowo (plaża, molo i przede wszystkim wejście na klif i spacer po klifie w kierunku Redłowa)
Skwer Kościuszki (wejście na Błyskawicę i Dar Młodzieży), plac zabaw na plaży, spacer bulwarem też może być
Kamienna Góra (widok na Gdynię plus mały plac zabaw jest na górze plus wjazd lub zjazd kolejką - dla dzieci jest to frajda)
A na niepogodę: Expreryment (w poniedziałki chyba jest zamknięty), JumpCity, Muzeum Emigracji
Skwer Kościuszki (wejście na Błyskawicę i Dar Młodzieży), plac zabaw na plaży, spacer bulwarem też może być
Kamienna Góra (widok na Gdynię plus mały plac zabaw jest na górze plus wjazd lub zjazd kolejką - dla dzieci jest to frajda)
A na niepogodę: Expreryment (w poniedziałki chyba jest zamknięty), JumpCity, Muzeum Emigracji
Pochodzę z południowo-wschodniej Polski i z doświadczenia powiem, że najbardziej ze wszystkiego mojej rodzinie podobało się morze :) Po prostu morze - woda, piasek i niebo. U nas na południu tego nie ma.
Gdańsk obejrzeli chętnie, podobało się, ale po dwóch godz. dzieci były znudzone a starsi zmęczeni. Zabytki ładne, ale "u nas tego dużo":)
Sopot - fajny, ale tak trochę bezpłciowy.
A w Gdyni same atrakcje - dla starszych molo w Orłowie i piękne fotki do pokazania sąsiadom, potem piwo na plaży w Gdyni. Skwer Kościuszki i port jachtowy, żaglowce, Błyskawica, krótki rejs po porcie - to były wielkie atrakcja, bo tam - na południu, tego nie ma.
Dla młodszych spacer klifem, działa obrony lądowej w lesie, trasa z Gdyni centrum do Orłowa - to była frajda. Nie chcieli już potem nic więcej.
Wbrew pozorom najwięcej przyjemności i ciekawych wspomnień dostarczyła im Gdynia.
Ale to moi tak zareagowali :)
Gdańsk obejrzeli chętnie, podobało się, ale po dwóch godz. dzieci były znudzone a starsi zmęczeni. Zabytki ładne, ale "u nas tego dużo":)
Sopot - fajny, ale tak trochę bezpłciowy.
A w Gdyni same atrakcje - dla starszych molo w Orłowie i piękne fotki do pokazania sąsiadom, potem piwo na plaży w Gdyni. Skwer Kościuszki i port jachtowy, żaglowce, Błyskawica, krótki rejs po porcie - to były wielkie atrakcja, bo tam - na południu, tego nie ma.
Dla młodszych spacer klifem, działa obrony lądowej w lesie, trasa z Gdyni centrum do Orłowa - to była frajda. Nie chcieli już potem nic więcej.
Wbrew pozorom najwięcej przyjemności i ciekawych wspomnień dostarczyła im Gdynia.
Ale to moi tak zareagowali :)
Muzeum Emigracji w Gdyni też jest moim zdaniem warte odwiedzenia. 2 godziny spokojnie można tam spędzić. :)
I potwierdzam to co wcześniej ktoś pisał, że osoby, które nie mają morza blisko, w Gdyni bardzo dobrze się czują. ;) Szczególnie warto odwiedzić Orłowo i Skwer Kościuszki (wejście na pokłady statków, rejs po porcie lub po zatoce).
I potwierdzam to co wcześniej ktoś pisał, że osoby, które nie mają morza blisko, w Gdyni bardzo dobrze się czują. ;) Szczególnie warto odwiedzić Orłowo i Skwer Kościuszki (wejście na pokłady statków, rejs po porcie lub po zatoce).
Muzeum Emigracji to fantastyczne miejsce. Wystawa jest obszerna, przystępna i ma wiele elementów multimedialnych. Dla mnie osobiście to jest najciekawsze muzeum w Trójmieście. Po więcej szczegółów zapraszam do relacji na blogu: https://kierunekzwiedzania.pl/muzeum-emigracji-w-gdyni-najwieksze-zaskoczenie-w-2021-roku/