Widok
Wznawiam wątek, gdyż jestem aktualnie na etapie przygotowań do chrzczenia swojego dziecka. Żyjemy w tzw. związku nieformalnym i mamy z tego powodu problemy związane z możliwością ochrzczenia dziecka. Nie jestem w stanie pojąć jak można karać dziecko za błedy jego rodziców!!!!! Pytanie w każdym z kościołów (4) brzmiało - a jaki jest powód że nie macie ślubu? W św. Brygidzie ksiądz poinformował nas że za jedyne 500zł (tzw. co łaska) będziemy mieli ślub a potem spokojnie możemy chrzcić do woli. Na Suchaninie miałam, jako matka odbyć rozmowę umoralniającą z proboszczem. Pani w biurze parafialnym patrzyła na mnie jak na odszczepieńca, że niby w tej parafii nie ma zwązków nieformalnych. Po wielu perypetiach, w końcu trafiłam na piątą z kolei normalną parafię na Jasieniu i wyrozumiałych ludzi. Nasz związek nie jest przeszkodą w udzieleniu sakramentu niewinnemu dziecku.
na zielonej
Kobitki napewnio nie robia problemow na oksywiu na arciszewskich ten stary kosciół po schodach :)
u mnie na pogórzu przy synku poprosilam o chrzest i synka ochrzcili bez problemów nie wiem jak teraz przy drugim dziecku ale z moim darem przekonywania :) |
Nie ma co krecic twardo i rzeczowo prosi się o ochrzczenie dziecka poniewaz chcecie wychowywac go w wierze Katolickiej z pomoca rodziców chrzesnych
u mnie na pogórzu przy synku poprosilam o chrzest i synka ochrzcili bez problemów nie wiem jak teraz przy drugim dziecku ale z moim darem przekonywania :) |
Nie ma co krecic twardo i rzeczowo prosi się o ochrzczenie dziecka poniewaz chcecie wychowywac go w wierze Katolickiej z pomoca rodziców chrzesnych