Widok
Polecam szpital w Wejherowie. Na Badanie czekałam miesiąc. Samo badanie nie jest takie straszne jak piszą, choć to sprawa indywidualna. Dla mnie gorsze są bóle towarzyszące miesiaczce. Przed badaniem dostałam ketonal i no-spa. Moment wlewania kontrastu jest dość bolesny, ale najgorszy ból trwa kilka sekund i zaczyna szybko mijać. W szpitalu w Wejherowie oddział jest przyjazny, czysty a opieka miła i profesjonalna
Polecam w Kartuzach, w Gdańsku od miesięcy nie szło się umówić (wstrzymane zapisy bo korona, do tego każą zrobić badania nasienia, cytologię, on i coś jeszcze) zaś w Kartuzach z dnia na dzień był termin.
Samo badanie bolalo okrótnie, najgorszy ból w życiu. Nigdy bym nie powtórzyła tego.
W szpitalu 8 h spędziłam. Z czego 7 to było czekanie na badanie i na wypis.
Samo badanie bolalo okrótnie, najgorszy ból w życiu. Nigdy bym nie powtórzyła tego.
W szpitalu 8 h spędziłam. Z czego 7 to było czekanie na badanie i na wypis.
Ja robiłam w Pucku i serdecznie polecam. Nie trzeba robić cytologii czy innych badań od razu mnie zapisali, wiadomo że musi byc zaraz po miesiaczce, pierwsza próbę miałam nieudaną, bo okazało się, że jeszcze jest końcówka miesieczaki i nie mogli wpuścić kontrastu, więc musiałam powtórzyć za miesiąc. Więcej stresu niż bólu, założyli cewnik, ale naprawdę nie bolało, kontrast wpuszczali powoli i pytali czy boli. Mnie nie bolało nic więc wpuścili wszystko i dopiero na końcu poczułam delikatny ból, ale przy miesiączce mam o wiele gorsze bole. Potem czekałam w sali na łóżku, bo nie wiadomo jak organizm reaguje. U mnie było wszystko okej, dopiero wieczorem czułam ból podbrzusza porównywalny do okresu. Pani doktor podczas hsg powiedziała, ze jest jajo i jak nic nie będzie bolało następnego dnia można spróbować współżyć. I tak 9 mcy później urodziłam zdrową i śliczną córeczkę :-). Naprawdę polecam szpital w Pucku jeśli chodzi o hsg.