Widok
Czyli średnio tak do pół roku. Po prostu zastanawiam się bo w większość miejsc i tak będę jeździła samochodem. Zastanawiam się czy to nie będzie wydatek na tzw. "chwilę" Dzidźka ma się urodzić w lutym. Myślałam żeby na ten czas kupić po prostu jakąś używaną a zainwestować bardziej w fotelik do samochodu i fotel do spacerówki.
Mój syn urodził się sierpniu i jeździł do marca/kwietnia (zima była długa,on na spacerach zazwyczaj spał,więc nie było sensu go przekładać.Gondola była duża i wygodna).Jak zrobiło się cieplej,zmieniłam wózek na spacerówkę i pory spacerów,żeby sobie świat oglądał :-) Ale zaznaczam,że synek już stabilnie siedział (takie jest główne kryterium przenoszenia do spacerówki!) Myślę,że jak niemowlak jest malutki w okresie jesienno-zimowym porządna gondola jest obowiązkowa.Jeśli rodzi się na wiosnę,można pomyśleć o spacerówce rozkładanej na płasko i takim wewnętrznym nosidle przypominającym gondolę (tyle,że starcza właśnie na ok.3 m-ce).Takie jest moje zdanie.
Młody jeździł w gondoli dość długo, bo aż 7 miesięcy z racji tego, że miał problemy z napięciem i rehabilitanci tak zalecali.
Ale o ile spacerówka rozkłada się na płasko (lub prawie na płasko) to można malucha przesadzić wcześniej - około 5.-6. miesiąca.
W pozycji pionowej natomiast można ustawić oparcie dopiero, kiedy dziecko potrafi samo utrzymywać taką pozycję i nie opada na boki. :)
Ale o ile spacerówka rozkłada się na płasko (lub prawie na płasko) to można malucha przesadzić wcześniej - około 5.-6. miesiąca.
W pozycji pionowej natomiast można ustawić oparcie dopiero, kiedy dziecko potrafi samo utrzymywać taką pozycję i nie opada na boki. :)
Moj synek ma ponad 3 miesiace, i wlasnie zakupilam mu nowa spacerowke, (tyle ze rozkladam ja na plasko) - Coneco traper, ma fajne kola i tak nie trzesie (bo jest na amortyzatorach), lekki wozek, po zlozeniu nie jest taki wielki jakby sie wydawalo. Chociaz minusem jest to ze jest przodem do otoczenia, i jak rozloze budke, to widze go tylko przez budke (jest tam taka przezroczysta kratka).
mój synek ma prawie 9 miesięcy i jeżdzi w gondoli, ale na spacerach przeważnie śpi, jak się obudzi to też nie chce leżeć. Ale uważam że jest za zimno na spacerówkę a że gondolę mam naprawdę dużą (roan marita) więc spokojnie się tam mieści. Wiedziałam że synek będzie zimną już duży i duża gondola była głównym kryterium wyboru wózka. A poza tym rehabilitanci nie zalecają zbyt szybkiego przesadzania dzieci do spacerówek