Widok
Guz w piersi
Dziś podczas kąpieli wyczułam sobie guza na piersi, 4-5 dni temu przestałam karmić mojego rocznego synka piersią i zastanawiam się, czy może to mieć z tym związek? Czy któraś z Was po zaprzestaniu karmienia też miała guza/guzy w piersi? Boję się strasznie, w poniedziałek polecę do onkologa, ale do tego czasu chyba oszaleję ze strachu :(
Mysle,ze to od karmienia.Może poprostu miałaś jeszcze mleko które nie wyleciało.Ja jak zaczęłam przyzwyczajać mojego malucha do sztucznego to starałam się jak najdłużej nie dawać cyca i wtedy robiły mi się obrzmiałe i czułam guzki i dopiero wtedy dawałam cyca.Znikały guzki i tak zmniejszyłam laktacje ale z cyca nie zrezygnował.Idz na USG albo ginekologa on zbada i powie co zrobić .Powodzenia i bez obaw.

06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
Jeśli chodzi o usg polecam doktor Podgórczyk. Natomiast genialny wg mnie chirurg onkolog to dr Jarosław Skokowski (specjalizuje się w "piersiach" jakkolwiek to brzmi. Polecam lekturę http://www.znanylekarz.pl
mialam wlasnie na mysli dr. Podgorczyk :) mojego meza tez do niej wyslalam i dobrze sie stalo ze poszedl
tutaj jest link z namiarami
http://www.doktorpodgorczyk.pl/
no i gabinet prywatny bodajze 80 zl usg piersi
tutaj jest link z namiarami
http://www.doktorpodgorczyk.pl/
no i gabinet prywatny bodajze 80 zl usg piersi
Miałam przygodę z ropniem piersi - też duży guzek w piersi, ale to w trakcie karmienia i to przy rozbujanej na maksa laktacji. Chodziłam od lekarza do lekarza zanim ktoś to zdiagnozował (nie gorączkowałam) - m.in. do onkologa. I onkolog mi powiedział, że guzy nowotworowe w trakcie laktacji praktycznie się nie zdarzają. Więc na 99,9% to coś związanego z laktacją.
Ja polecam wizytę u chirurga - mnie ostatecznie zdiagnozował dr Łącki (pracuje na Zaspie, ma też gabinet pod Pruszczem Gdańskim), ale polecam do takich rzeczy (usg piersi) także ginekologa dr Liro - na Fikakowie - też się na tym zna.
Mam nadzieję, że to nie ropień, bo co do nowotworu, to prawie na bank nie to. Może po prostu zastój, ale radzę nie zaniedbywać.
Ja polecam wizytę u chirurga - mnie ostatecznie zdiagnozował dr Łącki (pracuje na Zaspie, ma też gabinet pod Pruszczem Gdańskim), ale polecam do takich rzeczy (usg piersi) także ginekologa dr Liro - na Fikakowie - też się na tym zna.
Mam nadzieję, że to nie ropień, bo co do nowotworu, to prawie na bank nie to. Może po prostu zastój, ale radzę nie zaniedbywać.