Widok
jak byłam świadkiem u siostry opłacałam jej zaproszenia i zawiadomienia - wartość wtedy tj. 4 lata temu ok. 300 zł, do tego mój wtedy jeszcze narzeczony opłacił im częsciowo autko (kabrioleta) - wartość 300 zł
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
hmm jako siostra swiadkowa to mysle ze max 600zl
znajomym teraz sie daje min. 400zl zwlaszcze ze za osobe placi sie teraz w trojmiescie średnio ok 180zł
Chrzesni daja zazwyczej tysiaka,
ale tak naprawde kazdy daje tyle na ile go stac...
gdyby bylo mnie stac dala bym i tysiaka znajomym ale ze jest jak jest to 400zl to max na co mnie stac.:)
znajomym teraz sie daje min. 400zl zwlaszcze ze za osobe placi sie teraz w trojmiescie średnio ok 180zł
Chrzesni daja zazwyczej tysiaka,
ale tak naprawde kazdy daje tyle na ile go stac...
gdyby bylo mnie stac dala bym i tysiaka znajomym ale ze jest jak jest to 400zl to max na co mnie stac.:)
Kasa na wesele jest bardzo w porządku, młoda para wie najlepiej co jej jest potrzebne na tym etapie i moze te pieniądze spozytkować na swoje priorytety. Niestety ostatnimi czasy trend jest taki, ze na wesela goście nie dają dużych prezentów (mówię zarówno o prezentach rzeczowych jak i o tych w kopercie). Prawdziwy zarobek jest natomiast na Komuniach - ten sakrament zdecydowanie bije na łeb te wszystkie misternie przygotowane śluby! Troche to bez sensu, ale jakoś tak się porobiło.
ja dostalam od swiadkowej - 1000£, duzo, ale bylo na to ja stac, od swiadka- 200zl.
ja zawyczaj rodzinie daje 200£ , znajomym 300- 500zl.
daje sie tyle, na ile cie stac.
niestety nas spotkalo na weselu to, ze byly puste koperty, nawet bez kartki z zyczeniami, i uwazam to juz za brak kultury ( wiadomo od kogo) i uwazam, ze jezeli nie stac cie na kartke z zyczeniami, to nie powinno sie brac udzialu w weselu.
przykre troszke, ale tak mi wydaje sie...
ja zawyczaj rodzinie daje 200£ , znajomym 300- 500zl.
daje sie tyle, na ile cie stac.
niestety nas spotkalo na weselu to, ze byly puste koperty, nawet bez kartki z zyczeniami, i uwazam to juz za brak kultury ( wiadomo od kogo) i uwazam, ze jezeli nie stac cie na kartke z zyczeniami, to nie powinno sie brac udzialu w weselu.
przykre troszke, ale tak mi wydaje sie...
daje sie tyle na ile kogoś stać,
my w zeszłym roku jechaliśmy na ślub do paryża (na własny koszt+pobyt) moj narzyczony był swiadkiem i daliśmy 1.000 zł,
w czerwcu znajomym na ślub daliśmy 400 zł
dla mnie nie wżne ile dostaniemy i nie zamierzam zliczac ile kto dał, najważniejsze żeby przyszli zaproszeni goście i żeby się dobrze bawili =]
my w zeszłym roku jechaliśmy na ślub do paryża (na własny koszt+pobyt) moj narzyczony był swiadkiem i daliśmy 1.000 zł,
w czerwcu znajomym na ślub daliśmy 400 zł
dla mnie nie wżne ile dostaniemy i nie zamierzam zliczac ile kto dał, najważniejsze żeby przyszli zaproszeni goście i żeby się dobrze bawili =]
jak czytam wasze wypowiedzi to kurcze zastanawiam się czy ktoś zapraszając was nie dostałby pustej koperty.
Jak zwykle źle interpretujecie i robicie aferę.
dziewczyną nie chodziło o to że 200 zł to mało albo że muszą im goście dać pieniądze. Po prostu jeśli ktoś przychodzi na wesele i nie kupi prezentu a na dodatek wciśnie ci kopertę bez kartki z życzeniami to oznacza to brak szacunku. Ktoś po portu przyszedł się za darmo najeść, napić i zabawić.
My idąc na wesele dajemy tyle ile możemy w danym momencie, jeśli jest nas stać na 100 zł dajemy 100 jeśli na 500 dajemy 500. Mój kolega dał swojej siostrze 2000 bo wiedział że potrzebuje na fotografa, a na weselu powiedział jej że to prezent ślubny.
Nie zapraszam osób patrząc na ich zawartość portfela, nie liczę na jakiekolwiek prezenty od znajomych, chce żeby ze mną po prostu tego dnia byli.
dobrze wiecie ile wesele kosztuje, a goście też zdają sobie z tego sprawę,
Moim zdaniem każdy powinien dawać wg swojej zamożności. A żeby od brata nie dostać nic to na prawdę świadczy źle o danej osobie.
Jak zwykle źle interpretujecie i robicie aferę.
dziewczyną nie chodziło o to że 200 zł to mało albo że muszą im goście dać pieniądze. Po prostu jeśli ktoś przychodzi na wesele i nie kupi prezentu a na dodatek wciśnie ci kopertę bez kartki z życzeniami to oznacza to brak szacunku. Ktoś po portu przyszedł się za darmo najeść, napić i zabawić.
My idąc na wesele dajemy tyle ile możemy w danym momencie, jeśli jest nas stać na 100 zł dajemy 100 jeśli na 500 dajemy 500. Mój kolega dał swojej siostrze 2000 bo wiedział że potrzebuje na fotografa, a na weselu powiedział jej że to prezent ślubny.
Nie zapraszam osób patrząc na ich zawartość portfela, nie liczę na jakiekolwiek prezenty od znajomych, chce żeby ze mną po prostu tego dnia byli.
dobrze wiecie ile wesele kosztuje, a goście też zdają sobie z tego sprawę,
Moim zdaniem każdy powinien dawać wg swojej zamożności. A żeby od brata nie dostać nic to na prawdę świadczy źle o danej osobie.
a jeśli chodzi o tego brata to pewnie tej dziewczynie chodziło o to że miał kase ale po prostu ich olał,
poza tym o weselu wie się o wiele wcześniej, szczególnie rodzeństwo wie co najmniej pół roku przed,można się zatem do tego przygotować nawet jak się 5 zł co miesiąc odkłada to przez rok wyjdzie pewna sumka
nie wyobrażam sobie przyjść do mojego brata bez prezentu i wiem że na pewno on też będzie się jako mój świadek bardzo angażować
poza tym o weselu wie się o wiele wcześniej, szczególnie rodzeństwo wie co najmniej pół roku przed,można się zatem do tego przygotować nawet jak się 5 zł co miesiąc odkłada to przez rok wyjdzie pewna sumka
nie wyobrażam sobie przyjść do mojego brata bez prezentu i wiem że na pewno on też będzie się jako mój świadek bardzo angażować
prezenty nie są za darmo też musisz wydać na to jakąś kwotę,
poza tym nie wszyscy mamy taki sam gust, pościel, którą uznałaś za piękna dla kogoś może być szczytem kiczu,
jeśli proszą o pieniądze to też sama możesz zdecydować ile dasz im w prezencie
tylko że widzę że różnica pomiędzy mną a tobą jest taka że jak mnie by było stać na 1000 zł dałabym bez problemu nawet jeśli w zaproszeniu nie umieszczony by był wierszyk o pieniądzach,
a ty dałabyś 100 zł bo mniej nie wypada a więcej było by ci szkoda
poza tym nie wszyscy mamy taki sam gust, pościel, którą uznałaś za piękna dla kogoś może być szczytem kiczu,
jeśli proszą o pieniądze to też sama możesz zdecydować ile dasz im w prezencie
tylko że widzę że różnica pomiędzy mną a tobą jest taka że jak mnie by było stać na 1000 zł dałabym bez problemu nawet jeśli w zaproszeniu nie umieszczony by był wierszyk o pieniądzach,
a ty dałabyś 100 zł bo mniej nie wypada a więcej było by ci szkoda
My w preztentach dostalismy glownie pieniadze niestety :-( , mimo, ze prosilismy o prezenty... No ale... Co do najblizszej ropdziny to dostalismy kase / prezenty o rownowartosci 1000 - 1200 zl... I szczerze gdybym byla swiadkowa to nie dalabym mniej...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
o jeny ;)
Po pierwsze osoby, które na wstępie myślą , że im wesele sie zwróci są w mega błędzie - jesli tak myślą to niech nie robią w ogole wesela;)
Po drugie osoby, które potrafią tak napisać o swojej najbliższej osobie (np. brat) że nic nie dał i źle o nim to świadczy - ja , osobiście nie wyobrażam sobie tego napisać nawet o kuzynce dalszej.
Heh, wyżej coś było, że za darmo, najeść się , napić .. no i co z tego?
Jak ktoś przychodzi do Ciebie w gościne bez zadnej okazji, kazesz płacić za kawe, ciasto , wódkę? sorry, ale to troche smieszne.
Ja wiem, spodziewam się od kogo moge nie dostać nic. I źle jakoś się z tym nie czuje i bardzo chce by ta osoba ' za darmo sie najadła, napiła ' . Inna sprawa jest danie pustej koperty. szvczyt, aż brak mi słów. Choć może z drugiej strony.. może ten gość wiedział jak panna młoda bardzo jest 'łasa' na kase i głupio bedzie nie dać nic i bedzie krzywo patrzzec to dał pusta koperte :P hehe ;)
nie , no nie wiem jak to było , ale trzeba patrzec na to wszystko z dystansem tym bardziej ze sa czasy kryzysu :)
Pozdrawiam
Po pierwsze osoby, które na wstępie myślą , że im wesele sie zwróci są w mega błędzie - jesli tak myślą to niech nie robią w ogole wesela;)
Po drugie osoby, które potrafią tak napisać o swojej najbliższej osobie (np. brat) że nic nie dał i źle o nim to świadczy - ja , osobiście nie wyobrażam sobie tego napisać nawet o kuzynce dalszej.
Heh, wyżej coś było, że za darmo, najeść się , napić .. no i co z tego?
Jak ktoś przychodzi do Ciebie w gościne bez zadnej okazji, kazesz płacić za kawe, ciasto , wódkę? sorry, ale to troche smieszne.
Ja wiem, spodziewam się od kogo moge nie dostać nic. I źle jakoś się z tym nie czuje i bardzo chce by ta osoba ' za darmo sie najadła, napiła ' . Inna sprawa jest danie pustej koperty. szvczyt, aż brak mi słów. Choć może z drugiej strony.. może ten gość wiedział jak panna młoda bardzo jest 'łasa' na kase i głupio bedzie nie dać nic i bedzie krzywo patrzzec to dał pusta koperte :P hehe ;)
nie , no nie wiem jak to było , ale trzeba patrzec na to wszystko z dystansem tym bardziej ze sa czasy kryzysu :)
Pozdrawiam

A ja wam powiem, ze nawet za bardzo nie wiem, ile od kogo dostalam :p Ale tak mi sie cos wydaje, ze najczesciej to bylo chyba tak ze 300 albo 400 zl. No i pare jakichsc grubszych plikow banknotow od dziadkow, chrzestnych, braci itp. Ja tez uwazam, ze glupota jest robienie imprezy z nastawieniem, ze ma sie zwrocic, cos tu jest nie tak wtedy. Ja wiem, ze w mojej rodzinie jednych stac na wiecej, innych na mniej i nie mialam zamiaru wogole na to zwracac uwagi, ile albo co kto mi dal. A zwykle prezenty tez dostalismy (glownie od znajomych) i byly bardzo fajne ;)
ja wcale nie liczę na to że mi się wesele zwróci, będę prosić o kasę bo mieszkanie mamy urządzone i na prawdę nie wiem co mogłabym dostać w prezencie, kolejny czajnik, bez sensu
zresztą rozmawiam sobie z moją rodzinką i znajomymi o ślubie, wiadomo pytają jak nam idą przygotowania itp., spytali również czy wolimy prezenty czy pieniądze i byli bardzo zadowoleni z faktu prośby o kase, większość osób stwierdziła, że właśnie pieniądze są o wiele wygodniejsze, a tak to by się bali nietrafionego prezentu,
zresztą rozmawiam sobie z moją rodzinką i znajomymi o ślubie, wiadomo pytają jak nam idą przygotowania itp., spytali również czy wolimy prezenty czy pieniądze i byli bardzo zadowoleni z faktu prośby o kase, większość osób stwierdziła, że właśnie pieniądze są o wiele wygodniejsze, a tak to by się bali nietrafionego prezentu,
kiedyś było tak że jak ludzie brali ślub to dawało się sużo kasy bo to na nową drogę życia, a teraz gdy ma sie mieszkanie, prace, wszystko urządzone to dlaczego dalej rodzinka ma się "pobywać" wszytskich pieniedzy?
poza tym, czy to moja iwna ze ktos robi wesele w knajpie za 200 zl osoba? moze zrobic w domu za 80
poza tym, czy to moja iwna ze ktos robi wesele w knajpie za 200 zl osoba? moze zrobic w domu za 80
Nie no, ja tez uwazam, ze kasa to dobre rozwiazanie. Ja od mojej rodziny glownie to dostalam i pare drobiazgow na pamiatke, chociaz zadnego wierszyka w zaproszeniu nie bylo. Glupio jest tylko zakladac, ze od wszystkich powinno sie minimum iles tam dostac. Przeciez jak organizujemy inne imprezy, to nikt nie mysli, zeby na nich zarobic :/ A jak ktos ma fajny pomysl, to i prezent rzeczowy bedzie super. My dostalismy tylko jeden serwis, z ktorym nie wiemy co zrobic, reszta prezentow swietna. Ale to moze wlasnie dlatego, ze nie bylo ich za wiele ;)