Widok
Jak oduczyć dziecko nocnego siusiania?
Maryśka już od jakiegoś czasu robi ładnie siusiu na nocnik, sama woła i praktycznie w ciągu dnia w ogóle nie używamy pieluch. Jednak na noc ubieramy jej pieluszki i rano zawsze jest zasiusiana. Czy powinnam małą wybudzać, albo kłaść bez pampersa? Proszę o opinię doświadczonych w temacie mam.
Tylko, że moja jeszcze pije mleczko na noc. Muszę chyba kupić takie podkłady na materac.
A czy Twoja mała budziła się mokra na początku, czy to Ty ją wybudzałaś?
Nie wiem czy zainicjować spanie bez pieluchy czy może faktycznie poczekać. Miśka nie chce już pieluch ubierać, ale nie chcę, żeby się zraziła, przestraszyła, że jest mokra, itp.
A czy Twoja mała budziła się mokra na początku, czy to Ty ją wybudzałaś?
Nie wiem czy zainicjować spanie bez pieluchy czy może faktycznie poczekać. Miśka nie chce już pieluch ubierać, ale nie chcę, żeby się zraziła, przestraszyła, że jest mokra, itp.
Wybudzanie jest bez sensu: noc jest od tego, żeby spać i tego dziecko powinno się uczyć. Wybudzając córcię nauczysz ją, że tak powinna wyglądać noc. Proponuję uzbroić się w cierpliwość, widocznie mała nie jest jeszcze na tyle dojrzała, żeby nie siusiać w nocy. Wkładaj jej pieluszkę i obserwuj codziennie. Gdy pieluszka będzie sucha-chwal. W końcu zauważysz, ze pieluszka jest sucha każdego dnia, wtedy można z niej zrezygnować.
Mrówka moje dziecko ma prawie 4 lata więc nie ma na co czekać a wybudzam ją bo kilka razy zdarzyło jej się zrobić siusiu do łóżka, uważam, że jest to mniej stresujące dla dziecka niż budzenie się w środku nocy, z mokrą pościelą i wtedy akcja z przebieraniem trwa o wiele dłużej. Także moje dziecko idzie do łazienki po czym spokojnie śpi dalej.
Gosik myślę ,że powinnaś odczekać przynajmniej do momentu gdy Twoje dziecko przestanie pić w nocy:)
Powodzenia:)
Gosik myślę ,że powinnaś odczekać przynajmniej do momentu gdy Twoje dziecko przestanie pić w nocy:)
Powodzenia:)
ale przeciez wcale nie trzeba dziecka wybudzac... zacznij ja sadzac na nocnik przez sen, jak poczuje pod pupa nocnik to pewnie zrobi siusiu i juz, mnie tak rodzice wysadzali jak bylam malutka i mam zamiar zrobic to samo z moja corcia ktora ma teraz dwa latka:) w dzien pieknie zalatwia sie na nocnik od kilku miesiecy, na noc jeszcze zakladamy pieluche
na dniach urodze drugie wiec jak juz bede wstawac do mlodszej to i starsza przy okazji wysadze:)
i nie widze powodu zeby ja specjalnie wybudzac, po prostu posadze na nocnik i pewnie zrobi siusiu:) a z czasem przerstanie sikac w nocy i juz:)
na dniach urodze drugie wiec jak juz bede wstawac do mlodszej to i starsza przy okazji wysadze:)
i nie widze powodu zeby ja specjalnie wybudzac, po prostu posadze na nocnik i pewnie zrobi siusiu:) a z czasem przerstanie sikac w nocy i juz:)
alycia, przykro mi, ale nie rozumiem Twojej metody. Wysadzanie śpiącego dziecka niczego malucha nie uczy. I w efekcie twoje dziecko przestanie zapewne siusiać w nocy, gdy do tego dojrzeje bez względu na to, czy wysadzasz w nocy, czy nie. No chyba, że nie będziesz zakładać pieluchy na noc, a wysadzanie będzie sposobem na oszczędności.
Marysia ma jeszcze czas na oduczenie się sikania w nocy. Dziecko w tym wieku nie ma kontroli nad panowaniem by sie nie posikać. I to jest normalne. Moja córa gdy miała 3 lata jeszcze potrafiła się zsikać w nocy, a bez pieluchy chodziła jeszcze przed skończeniem 2lat.
Sadzanie w nocy na nocnik śpiące dziecko - dobra metoda. Czasem zdarzy się Małej zasnąć bez wysikania się, to wysadzam ją śpiącą. Wiem, ze nie zmoczy mi łózka, ale po co ma spać z pełnym pęcherzem. A wybudzanie, żeby dziecko było świadome - nie widzę sensu takiego postępowania, bo potem wieki mijają nim dziecko zaśnie.
Ale jak wiemy, każde dziecko co innego woli i rózne metody są skuteczne.
Sadzanie w nocy na nocnik śpiące dziecko - dobra metoda. Czasem zdarzy się Małej zasnąć bez wysikania się, to wysadzam ją śpiącą. Wiem, ze nie zmoczy mi łózka, ale po co ma spać z pełnym pęcherzem. A wybudzanie, żeby dziecko było świadome - nie widzę sensu takiego postępowania, bo potem wieki mijają nim dziecko zaśnie.
Ale jak wiemy, każde dziecko co innego woli i rózne metody są skuteczne.
Mój ma 4 lata i raz się budzi, a 10 nie... są tygodnie, że wstaje w nocy na sikanie, a potem znów nie... Chodzi spać ok21 i lekarze mówią, że już nie musi wstawać w nocy, tylko pilnować aby nie pił po 18, tylko teraz robi się ciepło, więc trudno to wyegzekwować. Badania moczu, usg ma dobre, zasikiwanie łóżka niczego nie zmieni, bo tak mocno śpi, że mu to nie przeszkadza. Pozostaje mi czekać aż wyrośnie. U nas odpieluchowanie było bardzo długie i trudne, wiem, że tego tematu nie przeskoczę jeśli nie przyjdzie odpowiedni czas.
Noe ma czym się jeszcze martwić , u każdego dziecka będzie inaczej
Syn np. przestał siusiać w wieku niecalych 2 lat, zarówno w dzień jak i w nocy
Córka natomiast w dzień przestała też ok 2 latek, natomiast w nocy dopiero jak skończyła 5
Byłam z nią kilkakrotnie u nefrologa, ale ten poza badaniem moczu, które nic nie wykazało, zasugerował jedynie ograniczenie picia wieczorem , żadnych leków przed 5 czy 6 rokiem nie dają
Co do wysadzania nocnego tez przerabiałam, potrafiła się zsikać 2 razy, więc sobie odpuściłam, zakładałam pieluchę
Syn np. przestał siusiać w wieku niecalych 2 lat, zarówno w dzień jak i w nocy
Córka natomiast w dzień przestała też ok 2 latek, natomiast w nocy dopiero jak skończyła 5
Byłam z nią kilkakrotnie u nefrologa, ale ten poza badaniem moczu, które nic nie wykazało, zasugerował jedynie ograniczenie picia wieczorem , żadnych leków przed 5 czy 6 rokiem nie dają
Co do wysadzania nocnego tez przerabiałam, potrafiła się zsikać 2 razy, więc sobie odpuściłam, zakładałam pieluchę
Jak przyjdzie na niego czas to się nauczy,widocznie nie jest jeszcze gotowy.A nocne wysadzanie na siłę dziecka nie ma sensu i mija się z celem,przyjdzie czas ,że przestanie u mojego nastąpiło pełne odpieluchowanie dzienne i nocne jak skończyło 3 lata ,bez zmuszania i niepotrzebnego stresowania bo tak efekt był odwrotny do zamierzonego.
A ja nie wiedziałam że dziecko można oduczyć nocnego siusiania, myślałam że to z czasem samo przechodzi, że z czasem dziecko uczy się kontroli.
U mojego dziecka to samo przeszło, nic nie robiłam, tzn jedynie przed spaniem był sadzany na nocnik żeby się załatwił. Miał ok 22 miesiące jak przestał w nocy siusiać, oczywiście czasem jeszcze zdarzyło się że się zsiusiał, ale to sporadycznie. Do 2,5 lat spał w pieluszce, tak w razie czego, ale właśnie pieluszka najczęściej była sucha po nocy. Później od 2,5 lat spał na podkładzie do jakiś 3 lat, i chyba tylko raz się zdarzyło że podkład był mokry.
Szczerze mówiąc to nigdy mi do głowy nie przyszło aby w nocy go sadzać na nocnik.
U mojego dziecka to samo przeszło, nic nie robiłam, tzn jedynie przed spaniem był sadzany na nocnik żeby się załatwił. Miał ok 22 miesiące jak przestał w nocy siusiać, oczywiście czasem jeszcze zdarzyło się że się zsiusiał, ale to sporadycznie. Do 2,5 lat spał w pieluszce, tak w razie czego, ale właśnie pieluszka najczęściej była sucha po nocy. Później od 2,5 lat spał na podkładzie do jakiś 3 lat, i chyba tylko raz się zdarzyło że podkład był mokry.
Szczerze mówiąc to nigdy mi do głowy nie przyszło aby w nocy go sadzać na nocnik.