Widok

Jak przekonać dziecko do nocnika i wanny?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Może w to nie uwierzycie, ale mam takie problemy z moją Królewną.

Kiedyś siadała na nocniku i normalnie załatwiała swoje potrzeby.
Po jakimś czasie, jakimś cudem połamała nocnik, po ok 2 tyg kupiliśmy drugi (nie mieliśmy czasu żeby kupić).
I te 2 tyg okazały się niepotrzebne bo Wiki teraz panicznie boi się nocnika.
Jak się bawi nim to usiądzie, ale jak jej mówie, że teraz zrobimy siusiu to ucieka.
Kupiłam też tą deskę plastikową na sedes ale też się boi.


Wiki ma już 2 latka (prawie :-) i jeszcze kąpię ją w wanience.
Panicznie boi się wanny (tak jak jej tatuś w jej wieku).
Gdy widzi albo słyszy, że ktoś napuszcza wodę do wanny żeby się wykapać - nie zbliża się do łazienki.

Już mi normalnie ręce opadają
żeby 2 lata z wanienką do pokoju latać ...
i pampersy cały czas zmieniać.
Próbowałam już chyba wszystkiego.

Wiecie gdzie można kupić takie mazaki,
którymi możne po wannie malować?
Widziałam to w "SUPERNIANI" :-)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie w superniani był taki sam problem z dzieckiem (widzialas ten odcinek?) kupili tam nocnik tron, ze jak po zrobieniu siusiu zaczela grac muzyczka, a do kapieli w wannie wykorzystala rozne zabawki np. okulary do nurkowania itp.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sprobuj wstawic wanienke do wanny i napyscic wody u mnie to podzialalo:) co do nocnika poczekaj do lata i nie zakladaj pampersa jak sie pare razy zapomni i bedzie jej mokro to sama wybierze czy woli sedes czy nocnik i nie przejmuj sie wiekiem moj syn mial trzy lata i jeszcze ganial w pampersach

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli chodzi o grający nocnik to taki mam i nic nie pomaga.

"Wanienke do wanny" - ten trik też już próbowałam i nic.

Ale z tym sikaniem w majtki to może być ciekawe doświadczenie ;)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karciu, spróbuj przez różne zabawy. Kąpcie w wannie lalki i misie, nawet bez wody, a potem w małej wanience wstawionej do wanny. Całuj lalki, że są dzielne, całuj Wiki, że tak ładnie je kąpie. Na początku warto nagradzać małą za samo podchodzenie do wanny, moczenie rączek, podawanie szamponu.

Zrób w wannie małą przepierkę, też w atmosferze doskonałej zabawy.

Po jakimś czasie pobawcie się we trójkę w "kąpanie mamusi". Niech Wiki stoi sobie nawet w przedpokoju i patrzy, jak myjesz wannę, nalewasz płyn do kąpieli, potem wodę. Wejdź do wanny (jeśli chcesz, możesz być w stroju kąpielowym), niech Twój facet umyje Ci głowę jak dziecku, potem plecki... (pamiętajcie tylko, że mała ma patrzeć :))

Nie zmuszajcie jej, żeby patrzyła, tylko dużo opowiadajcie, róbcie teatralne zachwyty, to sama przyjdzie... Może za którymś razem Wiki da się namówić na kąpiel razem z Tobą (wiem, że to nie bardzo higieniczne, ale jeśli jesteś zdrowa i weźmiesz wcześniej prysznic, to małej nic od jednego razu nie będzie), albo zgodzi się na kąpiel sama, po zmianie wody.

Podobny numer z nocnikiem - wysadzajcie misie i lalki, chwal Wiki i misie.

Najprawdopodobniej na samą myśl o kąpaniu Wiki w wannie lub wysadzaniu jej na nocnik jesteś napięta. Dzieciaki to spryciarze, zaraz to wyłapują i odgrywają histeryczne sceny. Zwróć uwagę, żeby w czasie tych toaletowych zabaw nie mówić wysokim i piskliwym głosem. Zobacz, czy przy pomyśle o kąpaniu w wannie małej jej tatuś nie robi się spięty. Faceci udają zwykle luzaków, a w środku panikują.

Kilka dni fajnych zabaw z rodzicami i mała powinna zapomnieć, że "boi się wanny".
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Były już kombinacje z lalkami na nocniku czy w wannie.

Trik z kąpaniem się z Wiki tez już zaliczony.

Ona się tak panicznie boi wody (na szczęscie nie z kranu ;),
że jak byliśmy w wakacje nad jeziorem to musiałam z nią siedzieć w samochodzie bo się bała, hehe.

Muszę dalej kombinować ...

a wiecie gdzie mogę kupić te mazaki?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale wody w wanience się nie boi?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na szczęście nie :)

piany się jeszcze boi

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karciu, zwyczajnie się nie zrażaj jednorazowymi niepowodzeniami. Dzieci w Super Niani mają dom przewrócony do góry nogami, kamerzystów i obcą kobietę w mieszkaniu, więc u nich zmiany mogą nastąpić szybko, bo maluch łatwo zapomina w takim środowisku, że czegoś się bał.

Ty być może będziesz musiała się bawić z Wiki przez dwa tygodnie...

Jakieś czarodziejskie pisaki wcale nie muszą pomóc, ale jeśli bardzo Ci zależy, to kup te dla dzieci - z napisem "nietoksyczne", powinny się łatwo zmyć ze zwykłej wanny.

Wiele dzieciaków broni się czterema łapkami przed różnymi zmianami, potem to się potęguje, bo zaczynają lubić stawianie na swoim. Ale do tego, żeby wykonać ładny popis histeryczny, konieczny jest stres u rodziców. Bez tego zabawa nigdy nie wypali... Nie znajdziesz cudownego sposobu, musisz popracować, nad swoimi nerwami też.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mozesz sprobowac z kolorowym plynem do kompieli ja wlewam go do wanny kiedy woda juz jest nalana wtedy nie tworzy sie piana moj synek widzi czysta wode wtedy ja prosze go zeby sie odwrocil i wypowiadam "zaklecie " i sie strasznie cieszy ze woda sie zamienila w wode z oceanu hi.hi(jest zielononiebieska) a jak juz wejdzie to nawet piana mu przestaje przeszkadzac bo w koncu jest to piana z morskich fal;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia też w pewnym momencie zrezygnowała z nocnika i także jakoś kolo 2 latek, zacisnełam zęby (cały czas zasiusiane majtki i spodenki:() i puszczałam ja w majtkach po domu no i sama się przekonała ze lepszy nocnik.
Jeśli chodzi o wanne to może spróbuj z nia sie wykąpać, twoja bliskość może sprawić że poczuje sie bezpieczniej a wanna może nie wyda jej się taka wielka. Moja córcia nie ma problemu z kąpielą bo kocha się pluskać, ale najlepsza zabawę ma jak ja się z nią kąpie.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
małej zdjęłam pampersa jak było ciepło, gdy miała półtora roku, wystarczyły jakieś cztery dni by zaczęła sikać do nocnika- nietety pojawił się problem, bo bał się wypróżniać, walka yła dluga- bo jakieś pół roku, zanim przekonała się że kupkę też fajnie robić do nicnika. (były notoryczne zaparcia, czopki, zmiana diety, leki do picia- koszmar)

co do wanny- mala panicznie boi się myć głowę- natomiast szaleje na basenie- woda zalewa ją i nic sobie z tego nie robi, moja propozycja- idż z dzieciakiem na basen - koniecznie w towarzystwie najlepszego kolegi lub koleżanki. dzieciaki przy innych dzieciach totalnie się zmianiają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córcia korzystała z pampersów do 3 lat (przedpołudnia spędzała z babcią, która nie miała "sumienia" puszczać malą nago lub w mokrych ubrankach). W ciągu 3 tygodni mojego urlopu nauczyłam Olę korzystać wyłącznie z nocnika; nawet w nocy. Cierpliwość, systematyczność, nie zniechęcanie się i nagrody, nagrody, nagrody...(przez kilka tygodni biliśmy jej brawa za każde siusiu i ku...ę do nocniczka).
Dużą wannę też póżno opanowaliśmy...bo jej nie mieliśmy, a prysznic wzbudzał w małej wręcz panikę.
W jej przypadku dobrze zadziałał przykład. Odkryła, jaką radość daje mamie kąpiel z pianą w wannie. Jednorazowo i bezpowrotnie skończyły się problemy z wanną, choć spłukiwanie szamponu z włosów do dziś jej się nie podoba (ale bez przesady; pozwala nam na nie).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje dziecko dopiero od czterech dni robi kupke i siusiu do nocnika,a za dwa miesiące będzie miał 3 latka. Ja co prawda miałam roczek gdy dowiedziałam sie do czego służy ten czerwony wynalazek z kaczuszką,ale to były inne czasy, teraz jest epoka pampersa. A jak oduczyłam? Hmm,poprostu tłumaczyłam dłuuuugo synusiowi że jest duży,że mama nie ma pieluchy,ani tata,ani babcia i tak dalej, aż w końcu rano powiedziałam synkowi,że skończyły się pieluchy,a na to mały cwaniak "to do sklepu mama kupić" a ja na to,że takich dużych już w sklepie nie ma. Pamiętaj o tym,że 3 letnie dziecko też potrzebuje intymności i nie lubi kibiców,więc dałam mu nocniczek,powiedziałam że nie będę zaglądać i zamknęłam drzwi od jego pokoiku i dałam mu czas. Po pół godzince mnie zawołał i pokazał pełny nocniczek a ja go pochwaliłam i dałam nagrodę czyli cukierka. Teraz nawet na noc nie chce "pluchy" a na dworzu podlewa drzewka.Babcie kupują mu majteczki,a on sie chwali i pokazuje.
Z wanną natomiast nie miałam nigdy problemu,wręcz przeciwnie-kubik nie chce wyjść z kąpieli. Moje zmartwienie to niestety 3 didy czyt.smoki z którymi nie rozstaje sie w dzień ani w nocy,tylko na dworze chowa do kieszeni żeby się z niego nie śmiali na ulicy,albo jak przychodzą goście to chowa do szafy.
Także życzę dużo cierpliwości,ale 2 latka i pielucha to jeszcze nie tak żle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziękuję Wam bardzo za rady :-)

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny muszę się Wam pochwalić ...

dzisiaj cos mnie tknęło żeby Wiki do wanny "wrzucić".
Wsadziłam wanienke do wanny napuściłam wodę
i razem z Wiki nawrzucałam do wanienki zabawki.
Zaczęłam jej tłumaczyć, że teraz zrobimy ciap-ciap i umyjemy zabawki.
Oczywiście darła się w niebogłosy, że NIE.
Ale i tak ją wrzuciłam do wanienki.
Przez kilka minut darła się jak opętana, ale ja uparcie pokazywałam jej jak myję lalki itp.
Po chwili się uspokoiła i zaczęła mi pomagać.
Zaczęłam ją chwalić, bić jej bravo itp.
Siedziała chyba ze 30min i nie chciała wyjść.
Normalnie SZOK :-)

Cieszę się, że ten problem mam już z głowy :D

Jeszcze pozostał Nocnik :D

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje:) widać, że cierpliwość i dążenie do celu się opłaca:) Powodzenia z nocnikiem.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak mówiłam,mój synuś za miesiąc skończy 3 latka a dopiero od tygodnia potrafi robić na nocniczku,nawet na noc mu nie zakładam pieluchy bo trzyma do rana. Także się nie martw,schowaj pieluchy i powiedz ze w sklepie nie ma już takich dużych,zresztą ciepło sie już robi więc zaopatrz sie w kilka par majtek i poprostu nie zakładaj pieluchy a jak sie mała zleje kilka razy i będzie jej mokro to w końcu zacznie wołać. Ja z kolei nie mogę synka odzwyczaić od smoków,których ma trzy. Chyba je w końcu na śmietnik wyrzucę,a on pobeczy i mu przejdzie,bo te smoki już tak śmierdzą że patrzec na nie nie moge a nowych mu napewno nie kupię.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam właśnie taki plan, że jak zrobi się ciepło
to kupię jej majtki i niebędę zakładała jej pampersów.

A co do smoczka to Wiki też ma :-)
w dzień uzywa go jak jest odbrażona albo spiąca.
Ja wieczoram zasypua to tez mui mieć smoka,
jak zaśnie to jej go poprostu odrazu wyjmuję :D

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorcik ja mojej zabrałam smoki jak miała 2,5 roku. W sumie używała tylko na noc ale strasznie mnie to denerwowało bo miała 3 i niedajboże ktoryś jej z reki wypadł i wrzask nocny był. Zabrałam na wszelki wypadek schowałam(nie wyrzuciłam), zacisnęłam zęby, wróżka przyniosła niespodziankę i po 4 dniach był spokój:)))

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Zwrot podatku 2025 (30 odpowiedzi)

Hej.aczy już wysyłają zwroty w Gdyni? ktoś dostał?

szukam opinii o szkole podstawowej nr 85 gdańsk jasień (22 odpowiedzi)

hej, czy którejś z Was dziecko uczęszcza do tej szkoły?możecie coś powiedzieć na temat poziomu...

Czynna logopeda z Rumi z przedszkola "Pod Topolą" na showup (3 odpowiedzi)

Zróbcie co chcecie z tą informacją, ale Pani i występuje na żywo i pracuje z dziećmi...

do góry