Widok
Asia myślałam też o tym.. tylko że oni też mają wszytsko tak załadowane jedno na drugim i się nie przejmują... ale może jakbym się dogadała... ale bym się chyba bardziej stresowała niż jakby była w samolocie bo w saolocie to jednak bardziej pewne że dotrze na miejsce.. a ja nigdy paczek nie wysyłałam w taki sposób i pewnie bardzo bym sie stresowała...
moja suknia przyleciala w miniony weekend.
Zrobilam tak : suknie znajdujaca sie w pokrowcu przelozylam cienka bilulka aby sie nie pohaczyla i zlozylam. Wlozylam do wielkiej pierowej torby, i przywiozlam jako bagaz podreczny.
Mozesz tez wziac suknie poprostu w pokrowcu i poprosic stewardese ( szefowa) aby ci to przechowala "na prosto".
z moja suknia sie zupelnie nic nie stalo. Delikatnie zgniotla sie koncowka trenu ,ktora sie sama szybko rozprostowala
Zrobilam tak : suknie znajdujaca sie w pokrowcu przelozylam cienka bilulka aby sie nie pohaczyla i zlozylam. Wlozylam do wielkiej pierowej torby, i przywiozlam jako bagaz podreczny.
Mozesz tez wziac suknie poprostu w pokrowcu i poprosic stewardese ( szefowa) aby ci to przechowala "na prosto".
z moja suknia sie zupelnie nic nie stalo. Delikatnie zgniotla sie koncowka trenu ,ktora sie sama szybko rozprostowala
witam Was:)
Basieniak dziękuję za wątek!!! kochana jesteś:*** ja dopiero co na forum weszłam a tu patrze tyle się dzieje:) i specialnie dla mnie wątek stworzyłaś:)
ja latam wizzair najczęściej i do Pl na ślub też będę wizzair lecieć...tam dokładnie bagażu podręcznego nie sprawdzają, ja mam zawsze większą torbę niż są podane na stronce i nikt tego nie waży... i poza tym zawsze mam błyszczyk w torbie (przy czym powinien być pakowany osobno w torebki przezroczyste) to i tak zawsze przechodzi... ale przy mojej sukni to by musiała być naprawdę duża torba więc by na pewno nie przeszła... ale z tym bagażem nadawanym nie jest głupi pomysł duża usztywniana torba będę miała dwa tygodnie żeby się wyprostowała i jak coś dam ją do wyprasowania... bo jakbym miała nadać ją jako dodatkowy bagaż np. sportowy to oi oni się ze wszytskim tak samo obchodzą rzucają tym jak h*** (przepraszam za słownictwo ale tego nie da się inaczej wyrazić w stosuknku do tego co widziałam) więc na to samo by wyszło....
dzięki dziewczyny za rady:)
Basieniak dziękuję za wątek!!! kochana jesteś:*** ja dopiero co na forum weszłam a tu patrze tyle się dzieje:) i specialnie dla mnie wątek stworzyłaś:)
ja latam wizzair najczęściej i do Pl na ślub też będę wizzair lecieć...tam dokładnie bagażu podręcznego nie sprawdzają, ja mam zawsze większą torbę niż są podane na stronce i nikt tego nie waży... i poza tym zawsze mam błyszczyk w torbie (przy czym powinien być pakowany osobno w torebki przezroczyste) to i tak zawsze przechodzi... ale przy mojej sukni to by musiała być naprawdę duża torba więc by na pewno nie przeszła... ale z tym bagażem nadawanym nie jest głupi pomysł duża usztywniana torba będę miała dwa tygodnie żeby się wyprostowała i jak coś dam ją do wyprasowania... bo jakbym miała nadać ją jako dodatkowy bagaż np. sportowy to oi oni się ze wszytskim tak samo obchodzą rzucają tym jak h*** (przepraszam za słownictwo ale tego nie da się inaczej wyrazić w stosuknku do tego co widziałam) więc na to samo by wyszło....
dzięki dziewczyny za rady:)





