Widok

Jak radzicie sobie z chrapaniem Waszych partnerów?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mam ogroooooomny problem z narzeczonym. Chrapie tak , że masakra.. Ja nie mogę przy nim zasnąc , a przy okazji budzi naszego synka bo czasami tak zaciągnie...Wiadomo , że jest zmęczony ,ale nie bardziej niż zwykle. Co na to poradzic ?
image
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
staram się zasnąć przed mężem wówczas nie słyszę ;)
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wyganiam drania do drugiego pokoju :) a jak jestem zdesperowana to sama zmykam
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
Mój mąż też masakrycznie chrapie, ale on jak leży na plecach to tak zaciąga, więc go lekko szturcham, on przekręca się na bok i jest na chwilę cisza i tak w kółko;-)
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0
no u mnie właśnie jest ten problem , że chrapie na plecach i na bokach.. i tak jak za mocno zaciąga to mu wbijam palce w żebra . wtedy się przebudza i na chwile przestaje .
a wcześniej nie mogę iść spać bo muszę synka karmić koło 23 , a on już o 22 odpada .
Mam niestety lekki sen i problemy z zaśnięciem , a przy tych odgłosach to już wgl ..
image
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Skad to znam. Ja już jestem tak zdesprowana, że robię się agresywna. Bo mój problem polega na tym ,że jak mnie wybudzi tym chrapaniem to ja nie moge zasnąć przez pół nocy i tak w kółko. prosiłam żeby poszedł do lekarza, ale nie. Ta mnie to juz zaczyna w......c ze już mu powiedziałam, że się rozwiedziemy jak nic z tym nie zrobi
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 1
u nas to samo.Też staram się zasypiać wcześniej, albo idę spać do pokoju córki. Mąż oczywiście nie wierzy, że tak głośno chrapie, wiec go nagrałam i mu puściłam to nagranie. Zdziwił się, ale oczywiście jemu to nie przeszkadza ;-). z tego co wiem ma krzywa przegrodę nosową, ale on boi sie wszelkich ingerencji medycznych, więc nie wiem czy da się cos z tym zrobić żebyśmy mogli spać razem ;-)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
dostaje z łokcia :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehehehe! moj tez ma krzywa przegrode nosowa! ja juz przeszłam do użycia nogi.
prosby,szturchania,przeprowadzanie sie do drugiego pokoju na nic.Nie ze go kopie hhhaaha;) ale na wpółspiaco trące nogą bez podnoszenia sie i dalej spokoj.Z czasem idzie sie przyzwyczaic:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też szturcham żeby się obrócił na bok, plecami do mnie:(+
też mam lekki sen, i często ja ląduję w drugim pokoju jak już nie wytrzymuję

ale mojego udało się namówić- idzie w sierpniu na operację wycięcia migdałków a w październiku na przegrodę nosową,
trzymam się kurczowo nadziei że to pomoże:)))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wizyta u dobrego laryngologa i leczenie. Nic innego nie pomaga a z biegiem lat jest coraz gorzej. Jestem z moim mężem już 13 lat i mimo różnych specyfików, poduszek, itd.. w końcu powiedziałam dość i zaczęliśmy od wizyty u lekarza!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
my kupiliśmy raz dziadkowi plastry Breathe Right i działają na takiego wieloletniego chrapacza, z którym babcia nie chce spać w jednym pokoju ;) z tym, że rzadko ich używa, no i w ogóle trochę drogie są, choć nie są jednorazowe, działają, póki klei klej :P podobno można zrobić taką domową wersję, bo to działa właściwie mechanicznie, unosi skrzydełka nosa czy coś, na spryciarze.pl jest chyba filmik :)

na Męża też działają, używa raz na jakiś czas, bo rzadko chrapie, ale jak już, to ja też nie mogę zasnąć itd

jeszcze są takie magnetyczne klipsy na nos, ale w sumie nie wiem, czy działają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ja zauważyłam, że mąż zaczyna chrapać dopiero po kilku godzinach snu (jeśli chrapie na boku, na plecach potrafi chrapać od razu ;)). Jeśli obudzi mnie w środku nocy chrapaniem, a widzę, że leży na boku - budzę go i każę połazić kilka minut po mieszkaniu. Do rana spokój. Metoda brutalna, ale mam lekki sen, więc kuksańce co 15 minut naprawdę mnie nie urządzają, a drugiego pokoju nie mam ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak wygląda takie "leczenie chrapania"? Wysłałam męża do laryngologa, nic podejrzanego nie stwierdził, przegroda nosowa prosta. Dostał jakieś tabletki, które sprawiły, że zamiast chrapać od razu, zaczyna chrapać dopiero w połowie nocy ;) Pytam poważnie, jak może pomóc lekarz?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie też mnie te klipsy zastanawiają na nos, czy komuś pomogły? Widziałam chociażby w bon prixie. Ja mojego też szturam no i jak na boku śpi to lepiej oddycha i wtedy nie chrapie. najgorzej,że on ma takie bezdechy cicho cicho i jak chrapnie to zawału można dostać.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój Mąż na początku małżeństwa strasznie chrapał! Hehehe aż żałowałam że dopiero po ślubie Go sprawdziłam :P
Kupował w aptece listki które się wkłada na podniebienie i to muszę powiedzieć pomagało - tzn ja zdążyłam zasnąć, a do budzika nic mnie nie obudziło ;) nazwy nie pamiętam, ale cholerstwo drogie było:/ jak było tak naprawdę w nocy ciężko stwierdzić, ale Mąż sam zauważył że jak wstaje to nie ma wysuszonego gardła :)
A później okazało się że ma astmę, jak zaczął ją leczyć nagle wszystko przeszło, po wielu latach wraz z zaleczeniem astmy przeszło chrapanie!! Jaka ja szczęśliwa jestem od tamtej pory :D wiadomo zdarzy się że np jak teraz biorę Młodego do karmienia to słyszę chrapanie, ale to co teraz jest to raczej głośniejsze oddychanie w porównaniu do tamtego na pół bloku chrapania :)
image image

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.doz.pl/apteka/p4763-Snoreeze_listki_doustne_14_szt

Mój te listki na podniebienie używał :)
image image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ja byłam bardziej chardkorowa kazałam mężowi iść na ten zabieg falami radiowymi w Swissmedzie w Gdyni, szwagrowi jego pomogło w 100 % u mojego męża jest o niebo lepiej ale jeszcze nie idealnie pani doktor kazała mu schudnąć jeszcze z 5 kg :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Słyszałam o tym zabiegu. Możesz napisać jaki to koszt?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1000 zł w ta cenę wchodzi zabiegi dwie wizyty kontrolne, w razie niezadawalających efektów również powtórzenie zabiegu.
W tym zabiegu chodzi o to ze falami usuwają jak gdyby zwiotczałą tkankę która powoduje chrapanie.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Zniżki kody rabatowe - gdzie? (19 odpowiedzi)

Hej. Wiecie może czy są jakieś kody rabatowe do h&m lub smyk, reserved, rekids?

jaki odkurzacz polecacie ? (26 odpowiedzi)

muszę kupić i nie rozglądałam się jeszcze, pomożecie co wybrać ?

Niania u was w domu- pytania (26 odpowiedzi)

Witam ,jestem nianią z małym stażem opiekuńczym .Mam kilka pytań do mam które mają opiekunki w...

do góry