Widok
Jakie macie problemy z waszymi facetami?
Wpisujcie się proszę do tego wątku, jeżeli wasz facet czymś was wkurzy i chcecie się wygadać to tu można napisać. Czasami jest tak że nie ma komu się wyżalić, w kupie raźniej :) to będą takie nasze babskie pogaduszki. Skoro ja założyłam ten wątek, to ja zaczynam. A więc ostatnio mój facet wkurza mnie tym że jak tylko wróci z pracy to je obiad i się kładzie i śpi. Ja nie pracuje ale cały dzień zajmuje się domem, jest mi po prostu przykro że cały dzień jestem sama a wieczorem jak on wraca to nawet nie mogę z nim pogadać :/ czuję się bardzo samotnie w tym związku. Jedynie weekendy spędzamy razem a w tygodniu ,, nie mam " faceta :( a wy jakie macie problemy ze swoimi?
Marika mam to samo mój mąż jest kierowca jezdzi po budowach leje beton.wraca do domu czesto nocami ale zamiast rozmowy woli usiasc do komputera.ja od 2miesiecy jestem na L4 -druga ciąża i czesto poprostu niemam do kogo buzi otworzyc.wykendy oczywiscie ze jestesmy razem nie zawsze bo czesto pracuje w sobote.a niedziela leci szybko i jest krótka.
Wiesz, jeżeli pracuje na budownie to mu się nie dziwię, że wraca zmęczony i jedyne o czym marzy to sen. Z drugiej też strony rozumiem Ciebie, bo siedzisz sama w domu i się nudzisz. A może znajdź jakieś hobby, pochodź na siłownię, fitness, spotkaj się z przyjaciółmi? Wtedy ten dzień taki nie będzie. A może praca? Nie pracujesz, bo macie dzieci czy jest inny powód?
A wracając do pytania... Ja nie mam żadnego powodu, aby narzekać na mojego męża... Pomaga mi w domu, pracuje zawodowo przy tym, także nie narzekam :) Zdarzają się chwile, gdy mnie wkurzy i to mocno, ale szybko mi przechodzi, bo ma więcej zalet niż wad. Jest wyjątkowy :D
A wracając do pytania... Ja nie mam żadnego powodu, aby narzekać na mojego męża... Pomaga mi w domu, pracuje zawodowo przy tym, także nie narzekam :) Zdarzają się chwile, gdy mnie wkurzy i to mocno, ale szybko mi przechodzi, bo ma więcej zalet niż wad. Jest wyjątkowy :D
Znajdzicie sobie zajęcie/hobby/kolezanki/prace....a nie narzekajcie na faceta ktory uczciwie pracuje, zarabia kase was utrzymuje to jeszcze wymagania ze ma skakać koło was i zapewniać rozrywki, no ludzie.... Moj maz chodzi spać o 19 bo zaczyna o 3 w nocy, ja kończę o 16, siłownia zakupy-jestem po 18 w domu wiec czasami nie widzimy sie pare dni-takie życie, każde z nas potrafi sie sobą zającć w czasie wolnym a jak wpada nam weekend razem to miło go spędzamy.
Nie szukajcie dziury w całym.....
Nie szukajcie dziury w całym.....