Widok

KIEDY ODEJDA WODY....

Czy to czuc kiedy jestem akurat w wannie lub stoje pod prysznicem? Troche mnie martwi ta kwestia bo przeciez nie zawsze dzieje sie to w lozku, w samochodzie itd. Czy jest to jakies specyficzne uczucie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jakbyś siusi chciała zrobic ja jak mi wody odeszly poczułam nacisk na pęcheż i poszłam siusiu A ze sikałam bez konca to druga sprawa na koncu rozowy plyn
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiem ci ze mozna to porownac jak masz okres ze mocniejsze krawawienie i czujesz ze ci leci i to mniej wiecej to samo uczucie i nie zapanujesz na tym:)
image[/url]
image[/url]
[url=http://straznik.dieta.pl/]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kiedy odejdą wody...
kiedy zaszumi las...

sorki nie mogłam się powstrzymać, tak poetycko wyglądał tytuł ;)
image[/url]image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie zawsze odchodzą.. mi np. pomogli przy tym już na porodówce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie da rady się tego pomylić :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale mi wyszło nie składnie.

Moim zdaniem, tego nie da się nie zauważyć.
Nikt nie sika TAKIM strumieniem:P

Poza tym jeśli chodziłaś na Szkołę Rodzenia to wiesz, że odejście wód to plan B, który wbrew pozorom, zdarza się stosunkowo rzadko.
Tylko 10 % kobietom odchodzą wody...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chwilke przed odejsciem wód poczułam tak wewnatrz pękniecie takie puk i za chwile się lało ze mnie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak bedzie na to czas ... i wtedy poprostu bedzie plumm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja obudziłam się w nagle w nocy i pomyślałam, że pójdę siusiu. Jak wstałam z łóżka, to poczułam, że coś mi leci po nogach. Pomyślałam "Albo mi odeszły wody, albo się posikałam". Niestety jak dobiegłam do toalety okazało się, że to co leci jest zielone, więc wiedziałam już, że to wody. Nie miałam wielkiego "chlustu", wody sączyły się jeszcze kilka godzin (już w szpitalu). Ogólnie było to takie uczucie, że leci z Ciebie woda i nie da się tego w żaden sposób powstrzymać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi z corka przebila na porodówce a z synkiem odzeszly w 23 tygodniu. myslalam ze sikam ale niestety polecialo jak z kranu.
image[/url]
image[/url]
[url=http://straznik.dieta.pl/]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie smacznie spalam i poczulam lekki ucisk na pecherz i plusk,poszlam do lazienki i okazalo sie iz ze mnie leca wody lekko zabarwione krwia ...wody saczyly sie ze mnie nawet w szpitalu...napewno poczujesz,ze to to :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Faktycznie nie da się nie zauważyć że to wody odchodzą. Poszłam do toalety, po zrobieniu siku, poczułam że mi leci coś jeszcze, tak dość mocno. Od razu wiedziałam że to wody :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie było to jak wewnętrzny kopniak, mocne puknięcie i wody odeszły, było tego sporo, także nie sposób chyba pomylić z niczym innym. Akurat byłam podłączona do ktg :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie da się tego przeoczyć nawet pod prysznicem, ja tak miałam po prostu poczułam jak by coś pękło i wiedziałam że to wody mi odeszły a stałam pod prysznicem... nie przeoczysz tego napewno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bubuububu jednego żałuje po porodzie ... że mi wody nieodeszystandardowoi nie wiem jaki to uczucie ... + emocje BO TO JUŻ !!

powodzenia


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wody odeszly po tym jak polozna sprawdzala rozwarcie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi odeszły na łóżku, po teście oksy :P

chciałam się ruszyć i poczułam jak mnie zalewa jakiś płyn w okolicach krocza ;) taki chlust :P powiedziałam pielęgniarce, że chyba wody mi odeszły - no i faktycznie :)

później jak poszłam do toalety to dalej mi leciało :P (chociaż miałam już w majtkach wielki podkład poporodowy)

to niestety miałam co wycierać w tej toalecie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
teraz mi sie przypomnialo ja kolezanka mowi poloznej ze wody jej ida ta do niej: moze siku? i wielka beka:::) po 2 godziach urodzila:)
image[/url]
image[/url]
[url=http://straznik.dieta.pl/]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak pisze min. o0oannao0 i Gosik...,

mi najpierw coś pękło w środku w brzuchu..., myślałam, że to Synek nogą kopnął :)... i poleciało..., może nie jak z kranu ale wiadomo było , że to coś innego, że coś się dzieje...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to u mnie było niestandardowo. Bardzo zdziwiłam się, kiedy lekarz na izbie zapytał mnie kiedy odeszły mi wody, bo żadnego odejścia nie zauważyłam :) Czyli jednak da się to przegapić :P
Podobno czasem tak jest, ze się wody powoli sączą.

Za to skurczy przegapić się absolutnie nie dało, więc do szpitala i tak dotarliśmy na czas :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No wlasnie, czyli czasem sie da nie zauwazyc tego... Wczoraj np z rana zaczal bolec mnie krzyz tak jak przy okresie ale byl to bol ciagly, ktory trwal kolo pol godziny i potem zanikal. W ciagu dnia powtorzylo sie to ze 3 razy i tyle. Ja oczywiscie juz myslalam, ze sie zaczelo... O masakro, zwariuje przez ten porod:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wymuszono odejście na porodówce ręcznie, jakiś koleś wsadził mi ręke w ... i chlusneło "na raz" - bolało jak cholera i chyba nie był to zbyt "miły widok" bo na tą jedną chwilę wyproszono męża z sali (gdzie przy każdym badaniu i całej reszcie mógł być)

image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nic nie czułam akurat że mi cos odchodzi, nie było żadnego puknięcia, ani chluśnięcia, nic nie leciało ciurkiem. Sączyło się powolutku przez cały poród. Jeszcze w domu zauważyłam, że wkładka jest mokra i lekko podbarwiona krwią. Nic nie czułam żeby coś leciało i tak do samego końca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia :)

A do autorki wątku - nie martw się, odejścia wód można nie zauważyć, ale porodu na 100% nie przegapisz :)
Więm, wiem, łatwo mi mówić, bo mam to już za sobą, ale za kilka miesięcy czeka mnie powtórka, więc powoli i sobie muszę przypominać, że poród naprawdę może pójść szybko i w miarę bezboleśnie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi wody odeszly jak lezalam w szpitalu na porodowce godzine przed porodem. Poczulam nagle ze zrobilo sie mokro powiedzialam o tym pielegniarce a ona stwierdzila ze wody odeszly. iec nie koniecznie bedziesz wiedziala kiedy. :) ale spokojnie ja pojechalam do szpitala jak skorcze byly co 3 minuty i jeszcze kilka godzinek to trwalo wiec glowa do gory napewno nic nie przegapisz i trafisz na czas:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

poszukiwany dobry ortopeda (22 odpowiedzi)

Moja mame czeka operacja, dostała juz skierowanie i po swietach ma isc sie zapisac w kolejkę......

Jak odpieluchować malucha? (37 odpowiedzi)

Dziewczyny doradźcie mi proszę co mam zrobić :) Mój synek ma rok i 7 m-cy i od dziś postanowiłam...

OSZCZĘDZANIE W KAŻDYM CALU (80 odpowiedzi)

Czy któreś z was są bardzo oszczędne jeżeli tak to w jaki sposób i co zaoszczędzacie . -woda...

do góry