Widok
Część. Właśnie mi sie udało uratować krem z mascarpone 2 opakowaniami Śnieżki. Być może nawet 1 by wystarczyło, ale stwierdziłam że wóz albo przewóz. Już po minucie wkręcania śnieżki na najwyzszyxh obrotach krem zaczął robić gęsty a po 3 był idealny. Jestem mega szczesliwa. Oczywiście przez Śnieżkę zrobił się trochę słodszy niż chciałam i ma zmieniony lekko posmak, no ale krem żyje i jest smaczny!