Widok
Kaszki i ich sklad...
Jestem wlasnie na etapie wprowadzania kaszek do jadlospisu mojego maluszka. Przeczytalam sklad chyba wszystkich dostepnych kaszek w marketach i powiem szczerze ze jestem zalamana.Czy naprawde wszedzie musi znajdowac sie cukier??
Udalo mi sie znalezc tylko jedna kaszke ktora w skladzie nie posiada cukru-oczywiscie najdrozsza ale nie o to chodzi.
Nie wiem czy to ja moze jestem jakas dziwna bo wszyscy dokola mnie podaja swoim pociechom byle co i nie zwracaja na to uwagi.
Jak to jest z wami?? Czy uwazacie ze serwowanie kaszek z cukrem takim kilkumiesiecznym maluszkom jest ok??
Udalo mi sie znalezc tylko jedna kaszke ktora w skladzie nie posiada cukru-oczywiscie najdrozsza ale nie o to chodzi.
Nie wiem czy to ja moze jestem jakas dziwna bo wszyscy dokola mnie podaja swoim pociechom byle co i nie zwracaja na to uwagi.
Jak to jest z wami?? Czy uwazacie ze serwowanie kaszek z cukrem takim kilkumiesiecznym maluszkom jest ok??
e tam,
nibyBobovita wprowadzila "Minnim"a dla alregikow, cos na kształt Sinlac, ale w składzie jest i cukier tez.
Mysle ze Bobovita i Nestle maja juz to wpisane na zawsze, ze dosładzaja.
Holle sa na pewno bez cukru.
NIby sie od tego nie ucieknie, ale jak masz niejadka i dasz mu kaszki z cukrem to prawdopodnie zje jej mniej niz takiej niedosładzanej
nibyBobovita wprowadzila "Minnim"a dla alregikow, cos na kształt Sinlac, ale w składzie jest i cukier tez.
Mysle ze Bobovita i Nestle maja juz to wpisane na zawsze, ze dosładzaja.
Holle sa na pewno bez cukru.
NIby sie od tego nie ucieknie, ale jak masz niejadka i dasz mu kaszki z cukrem to prawdopodnie zje jej mniej niz takiej niedosładzanej
W UK bobovita jest pod marką Cow and Gate i mają kaszki bez cukru. Dla starszych dzieci mają super zmielone płatki bez żadnych dodatków. I nie kumam czemu tych produktów nie może być w Polsce....
Ja dawałam te które są dostępne na naszym rynku mimo że byłam świadoma że mają cukier. Miałam mały zapas z UK to dawałam tamte ale tak to nasze niestety.
Ja dawałam te które są dostępne na naszym rynku mimo że byłam świadoma że mają cukier. Miałam mały zapas z UK to dawałam tamte ale tak to nasze niestety.
Młoda mamo - przechodziłam ten etap ponad rok temu :) generalnie staraliśmy sie od poczatku unikać cukru i dosładzanych produktów i nie jest to łatwe (ale się da) :)
- kaszki bez cukru: holle, niemiecki hipp i babydream (do dostania na allegro) - stacjonarnie szukaj w sklepach ze zdrową żywnością.
Ja często zamawiałam na amarantus.pl ale ostatnio kiepsko u nich z towarem wiec poszukałam na allegro i na raz zamówiłam 6-7 opakowań.
A jakbyś interesowała się kiedyś mlekiem modyfikowanym to są dwa niedosładzane (jest tylko laktoza jako cukier prosty) - NAN i Hipp - reszta bardzo często ma pochodne cukru w stylu maltodekstryny itp.
A co do wpomnianego wyżej "uciekania" to synek ma 2,5 roku: bardzo żadko dostaje jakieś słodycze (przeważnie jest to jakiś wypiek a nie batonik itp.) słodki smak zna z owoców i "deserów" jakie ja robię (słodzone bananami, daktylami lub melasą).
Efekt: dziecko na mikołajkach w przedszkolu jako jedyne zajadało się mandarynkami i nawet nie sięgało po ciastka, które miało pod nosem (mimo iż wszystkie dzieci wokół niego jadły) - wiec jestem spokojna że nie będzie podjadało ukradkiem lub robiło mi histerię że też chce.
Moim zdaniem właśnie od małego nalezy uczyć zdrowych nawyków jedzenia bo trudniej jest odzwyczaić od czegoś dziecko niż nauczyć.
Zycze dużej dawki cierpliwości (i wyrozumiałości na opinie innnych) :)
- kaszki bez cukru: holle, niemiecki hipp i babydream (do dostania na allegro) - stacjonarnie szukaj w sklepach ze zdrową żywnością.
Ja często zamawiałam na amarantus.pl ale ostatnio kiepsko u nich z towarem wiec poszukałam na allegro i na raz zamówiłam 6-7 opakowań.
A jakbyś interesowała się kiedyś mlekiem modyfikowanym to są dwa niedosładzane (jest tylko laktoza jako cukier prosty) - NAN i Hipp - reszta bardzo często ma pochodne cukru w stylu maltodekstryny itp.
A co do wpomnianego wyżej "uciekania" to synek ma 2,5 roku: bardzo żadko dostaje jakieś słodycze (przeważnie jest to jakiś wypiek a nie batonik itp.) słodki smak zna z owoców i "deserów" jakie ja robię (słodzone bananami, daktylami lub melasą).
Efekt: dziecko na mikołajkach w przedszkolu jako jedyne zajadało się mandarynkami i nawet nie sięgało po ciastka, które miało pod nosem (mimo iż wszystkie dzieci wokół niego jadły) - wiec jestem spokojna że nie będzie podjadało ukradkiem lub robiło mi histerię że też chce.
Moim zdaniem właśnie od małego nalezy uczyć zdrowych nawyków jedzenia bo trudniej jest odzwyczaić od czegoś dziecko niż nauczyć.
Zycze dużej dawki cierpliwości (i wyrozumiałości na opinie innnych) :)
Majowa wprowadzili jakąś bananową bez cukru ale tak jak pisała sorha pewnie mają coś w zamian (nie sprawdzałam) moja uwielbia manną ale od jakiegoś czasu robie jej na krowim, słodzone też jej daje nie powiem,że nie ale ona w ciągu dnia je normalnie tylko na noc butla i czasami na śniadanie- owoce też uwielbia malinki i bananki najlepiej a ostatnio do picia uwielbia sok jabłkowo burakowy :D
No wlasnie kupilam Nestle zdrowy brzuszek bo to jedyna ktora znalazlam bez cukru.Czytalam tez o Holly ale one dostepne sa tylko na allegro. Jesli mojej Nestle nie beda smakowaly to kupie ta Holly.
Czy ktoras z Was ja kupuje swojemu dziecku?
Co do cukru to nie chce dawac maluszkowi poki nie musze.Chce wyrobic w niej jak najlepsze nawyki zywieniowe.Nie sadze zeby bylo w tym cos dziwnego.
Czy ktoras z Was ja kupuje swojemu dziecku?
Co do cukru to nie chce dawac maluszkowi poki nie musze.Chce wyrobic w niej jak najlepsze nawyki zywieniowe.Nie sadze zeby bylo w tym cos dziwnego.
bardzo byłam przewrażliwiona na punkcie cukru i soli w pierwszym roku życia mojego Dziecka ;)
http://forum.trojmiasto.pl/Czy-istnieja-kaszki-ryzowe-smakowe-owocowe-bez-cukru-t146127,1,16.html
w związku z tym kupowałam kleik ryżowy ;) robiłam na "naszym" mleku (karmiłam mieszanie, mój pokarm i Bebilon Pepti) i dodawałam owoce ze słoiczka ;) smak kaszki się nie nudził ;)
później kupowałam kaszki Nestle Zdrowy brzuszek - tą 8 zbóż :] pod koniec czasu kaszkowego odkryłam niemieckie kaszki Hipp http://allegro.pl/hipp-kaszka-bezmleczna-musli-banan-jablko-po6mie-i2801430925.html
http://xarchiwum.pl/hipp-kaszka-orkiszowa-bananowa-na-noc-bezmleczna-i1871750846.html
http://forum.trojmiasto.pl/Czy-istnieja-kaszki-ryzowe-smakowe-owocowe-bez-cukru-t146127,1,16.html
w związku z tym kupowałam kleik ryżowy ;) robiłam na "naszym" mleku (karmiłam mieszanie, mój pokarm i Bebilon Pepti) i dodawałam owoce ze słoiczka ;) smak kaszki się nie nudził ;)
później kupowałam kaszki Nestle Zdrowy brzuszek - tą 8 zbóż :] pod koniec czasu kaszkowego odkryłam niemieckie kaszki Hipp http://allegro.pl/hipp-kaszka-bezmleczna-musli-banan-jablko-po6mie-i2801430925.html
http://xarchiwum.pl/hipp-kaszka-orkiszowa-bananowa-na-noc-bezmleczna-i1871750846.html
Kaszki Holle były kiedyś w Organic Farma w galerii bałtyckiej, teraz nie wiem bo już ich nie jemy, my ogólnie też bardzo przewrażliwieni na punkcie zdrowej zywności i zdrowych żywieniowych nawyków u dzieci. Co do kaszek dawaliśmy najpierw te bardziej "marketowe: i potem ciężko było małą przestawić na holle dlatego polecam start od razu od takich bez cukru, myślę że w organicu coś mają jeszcze a przy okazji można kupić inne fajne przekąski dla dziecka i dla siebie. Mają takie fajne przeciery owocowe w kubeczkach, 100% owoc bio, bez cukru i dodatków. Moja córeczka chętnie je jadła jak była młodsza
Holle sa w sklepech ze zdrowa zywnosci, w nowo otwartym Bomi w Gdyni nie ma, ale moze w innym są.
Teraz zamawialam przez interenet ale w kilku sklepach BIo jest stacjonarnie wiec teraz bede tam kupowac.
to juz wiem dlaczego Bobovity bezcukrowej nie zauwazylam, uczulenie na bialko krowie wiec my musimy miec bezmleczne a ta jest mleczna.
Teraz zamawialam przez interenet ale w kilku sklepach BIo jest stacjonarnie wiec teraz bede tam kupowac.
to juz wiem dlaczego Bobovity bezcukrowej nie zauwazylam, uczulenie na bialko krowie wiec my musimy miec bezmleczne a ta jest mleczna.
maja i z glutenem i bez zawsze w opisie aukcji w składzie pisze wyrazie czy ma gluten czy nie.
My bezglutenowa uzywalsmy jaglana (ryzowej nie moglismy bo mielismy zaparcia a ryz zapiera)
potem na pol gwizdka tak z glutenem orkiszowa (zawiera mniej glutenu)
a z glutenowych jest juz duzo do wybow w HOlle
My bezglutenowa uzywalsmy jaglana (ryzowej nie moglismy bo mielismy zaparcia a ryz zapiera)
potem na pol gwizdka tak z glutenem orkiszowa (zawiera mniej glutenu)
a z glutenowych jest juz duzo do wybow w HOlle
To, że w tabeli wartości odżywczych znajduje się dużo węglowodanów, wcale nie znaczy, że kasza ma dodatek cukru.
Sama kasza manna ma 72,8 g węglowodanów na 100 g kaszy, biały ryż 86,8 g na 100 g, a w większości są to cukry.
Dlatego diabetycy nie powinni jeść nic z pszenicy, ani ryżu.
W kaszkach są jeszcze dodatki owoców i mleka, co zwiększa zawartość węglowodanów.
Nie można się obrażać na rzeczywistość - czy kasze gotuje się samemu, czy weźmie gotowca, to i tak dziecko nakarmimy cukrem.
Mojej małej dawalam niemiecką kaszę Milupa lub Bobovity bez dodatku cukru. Aż pewnego dnia powiedziała, że kaszy już nie ruszy. Poza tym nie dawalismy jej żadnych słodyczy do 2r. ż.
Sama kasza manna ma 72,8 g węglowodanów na 100 g kaszy, biały ryż 86,8 g na 100 g, a w większości są to cukry.
Dlatego diabetycy nie powinni jeść nic z pszenicy, ani ryżu.
W kaszkach są jeszcze dodatki owoców i mleka, co zwiększa zawartość węglowodanów.
Nie można się obrażać na rzeczywistość - czy kasze gotuje się samemu, czy weźmie gotowca, to i tak dziecko nakarmimy cukrem.
Mojej małej dawalam niemiecką kaszę Milupa lub Bobovity bez dodatku cukru. Aż pewnego dnia powiedziała, że kaszy już nie ruszy. Poza tym nie dawalismy jej żadnych słodyczy do 2r. ż.