Widok

Kiedy gość przychodzi na Twój ślub w białej sukience...

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Mialam taka sytuacje na ślubie swojej siostry, ze jej bratowa, ktora miała ślub wcześniej o kilka miesięcy, przyszła na ślub w swojej kiecce z poprawin. Sukienka biała, długa, jak dla mnie mogłaby być nawet ślubna. Dziewczyna biedna nie jest, stać ją na drogie rzeczy, takze mogła sobie kupic jakas sukienke, chociaz pewnie i tak ma ich sporo. W trakcie wesela powiedziała mi ze "oh, nie miałam czasu żeby jakas znalezc". Nie uwazacie ze to świnstwo? Ja sie wkurzyłam bo bylo mi troche szkoda mojej siostry, ale ona sie tym zbytnio nie przejeła.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5
szczerze mówiąc ja sama doradziłam koleżance jasną sukienkę dlatego, że jest śliczna i ona w niej będzie świetnie wyglądała na moim weselu. I jakoś szczerze mówiąc nie zastanawiałam się nad tą tradycją... Każdy może przyjść jak chce ubrany.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
moze dziewczyna malo komplementow sie nasłuchała na swoim weselu i chciala zabłysnac na czyims?? hehe
jak dla mnie w ten dzien bały dla panny mlodej tylko i wyłacznie:)
Ślub cywilny
image

Slub Kościelny

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też bym się nie ubrała na czyjś ślub w białą sukienkę. Czarną uważam za odpowiednią i elegancką-wcale nie przeznaczoną tylko na pogrzeb. Moja świadkowa miała małą czarną i wyglądała ładnie, elegancko i z klasą.

Natomiast jeśli chodzi o biel. Są sukienki i sukienki;) Kumpela opowiadała mi że była na ślubie gdzie pani gość ubrała się na biało-sukienką dwuczęściowa, z gorsetem!! więc ewidentnie jak ślubna. Do tego jeszcze miała wpięte we włosy białe spinki z różyczkami!!
Znajomi zmusili ją by poszła się przebrać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie nie jest ważne jak kto przyjdzie ubrany na mój ślub i nie mam z tym żadnego problemu. jak dla mnie wszyscy mogą być na biało:)
jeżeli myślałabym inaczej to chyba tylko wtedy gdybym była zakompleksiona.
A jak będę miała na weselu bordową suknię to mam się obrażać na inne kobiety,że mają sukienki w kolorze mojej? bezsens...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja slyszalam ze w czarnej sukni tez nie mozna isc na slub do kogos
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
moim zdaniem nie wypada . kazdy ma swoje na ten temat, wiec nie ma co negowac, ale ja osobiscie jakby ktos mi taki numer wywinał, oczywiscie nie w dzien slubu bo mozliwe ze bym nawet tego nie zauwazyla ze ktos ma biala sukienke bo inne rzeczy sa wazniejsze w ten dzien niz jakas sukienka, lecz pozniej .. bym powiedziala swoje pare słów tej osobie, nie zlosliwie, nie wulgarnie, obracajac w zart ale tak by poszlo w piety :) wiem ze jestem zlosliwa. no chyba ze inna sprawa... jakby ktos tego nie zrobil umyslne, z braku pieniedzy to bym nawet sie nie odezwala.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dla mnie nie ma problemu kto w jakiej kiecce wystąpi a właściwie już wystąpił na naszym ślubie.
Najważniejsza była cała ceremonia i to że wszyscy się super bawili.Kogo obchodzi jakaś kiecka??Każdy ubiera to co ma lub w czym się dobrze czuje i tyle.Bez przesady-nie zawracam sobie głowy bzdurami.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wiecie co... Póki co miałam tylko ślub cywilny Moja świadkowa (super siostra cioteczna:) ) uparła się że ubierze skromną spódniczkę i marynarkę, żeby nie wyglądac strojniej niż ja Na silę kazałam jej ubrac super sukienkę (co prawda nie białą, nie balową ale i tak zwracającą na siebie uwagę) W sumie wyglądałyśmy na równi Obie ładnie :) I wcale mi to nie przeszkadzało Wręcz przeciwnie Przynajmniej godnie reprezentowała moją rodzinkę ;) Za karę mówi że jak ona będzie brac ślub to też mi wybierze co mam ubrac ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jest w białej sukience i już,a tylko od Młodej zależy czy zrobi z tego wielkiego focha,czy przyjmie to na luzaku:-)dla mnie naprawdę takie historie nie stanowią problemu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja nie widzę nic złego w założeniu czarnych spodni i białej bluzki, oczywiście o ile są wystarczająco eleganckie. W ogóle czerń jakoś mniej mnie razi u gości niż biel, a już połączenie tych dwóch kolorów uważam za jak najbardziej odpowiednie, bo w ten sposób nie można ani powiedzieć że to strój żałobny, ani upodabnianie się do panny młodej. No bo stawianie tych dwóch zarzutów naraz jest dla mnie absurdalne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aktualnie tradycją jest, że biały to kolor panny młodej. Nie wyobrażam sobie abym miała brać ślub w innym kolorze sukni niż biel. Ubieranie się przez gości w ten kolor jest brakiem taktu.
Wyobraźcie sobie, że moja przyszła teściowa chce włożyć na nasz ślub białą bluzkę i czarne spodnie :-) Powiedziałam jej co sądzę na temat tych kolorów na ślubie. Po 29 sierpnia napiszę Wam czy to włożyła :-)
Przejmować się nikim nie będę, ale swoje pomyślę o tej osobie i napewno zapamiętam, że była tak ubrana na moim ślubie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiscie,ze tak-ale skoro ten dzien ma byc taki wspaniały dla mnie, to co mnie interesuje ile białych sukienek bedzie obok mnie "stało". JAk to czesto w zyciu bywa, po krotkim czasie nikt o mojej sukience nie bedzie pamietał.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie. Ja chce wyglądać jak gwiazda (bo nią jestem). I tak i tak bede najładniejsza - bo bede Panną Młodą. Nie stresujcie się głupotami!
image
13.11.2010
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Gdyby tak rzeczywiscie bylo, kazdy szedłby do kosciola a potem koniec, obiad i do domu. A tak nie jest, wesele to czas zabawy i radosci z tej podjetej decyzji. I kazda kobieta ten dzien bedzie wspominac całe zycie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, to jest nasz najwazniejszy dzien, bo podejmujemy najwazniejszą DECyzję w ŻYCIU- a nie dlatego,ze wkładamy białą suknię i jesteśmy gwiazdami jdnego wieczoru...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnei chciałam do tego nawiązać.. jak ubierze sie na biało to albo jest nie wychowana, albo zazdrosci albo juz sama nie wiem co...zawsze ktos ze znajomych moze na nia cos wylac, pobrudzic...a co tam...wkoncu to TEN JEDNEJ NASZ NAJWAZNIEJSZY DZIEN ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
na moim ślubie, moja świadkowa była w takiej sukni ze gdybym ja była w choc troche skromniejszej to za nic by mnie nie odróżnili od niej. w dodatku wykożystała dodatki z których ja własciwie zrezygnowałam jakis tydzień przed slubem. w ten dzień mnie to nie ruszyło choc nie jeden gośc był się pomylił;( i pomyślec jak wyglądałysmy w kościele obok siebie- jak dwie panny młode! cóż. Moja Najlepsza Przyjaciółka. Do dzis sie nie odzywa. a powinno byc odwrotnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie mogą przyjść nawet w welonie...ja bede miała zieloną bajkową suknie i kapelusz...też zielony!!
image
13.11.2010
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No , to super!!!!!!!!!!
E !!!! A co ja się będę przejmowała!!!! JA będę najważniejsza!!!!(i Pan Młody, i dzieciaczki) hahahaha.
Tylko pozostaje się śmiać, bo i tak nie unikniemy złośliwości, zbędnych komentarzy i niepotrzebnej zawiści.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
tez sie boje tych schodów...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

Kasyno (6 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

Dj Waldzior (7 odpowiedzi)

Witam, Czy ktoś zamawiał na wesele Dj waldziora? Jakie opinie? Wiem, ze kiedys był jednym z...

Co zamiast ciężkiego dymu na pierwszy taniec? (3 odpowiedzi)

Nie chcemy ciężkiego dymu przy pierwszym tańcu. Co innego można zorganizować, żeby dodać trochę...

do góry