Widok
Kiedy puścić do przedszkola po antybiotyku?
Pytanie do mam z doświadczeniem w temacie: mój syn dzisiaj skończył tygodniowa kuracje antybiotykuem. Do końca tyg zostaje w domu napewno. Doktor powiedziała ze od pt mozna zacząć wychodzić na spacer. Ale ja mam zagwostke zy puszczać młodego od poniedziałku do przedszkola czy jeszcze odczekać? Wiem ze do 3 tyg w sumie po antybiotyku odporność jest zerowa ale jak Wy to widzicie w praktyce? Syn siedzi juz 2 tyg w domu i widać ze nudzi mu sie okropnie.
Mój mały na szczęście jest rzadko na antybiotyku, ale zawsze ok tydzień czekam jeszcze, dlatego że ma bardzo słabą odporność i często łapie infekcje.
Ostatnio na antybiotyku był na święta, wiec i tak siedział w domu, 7 stycznia poszedł do szkoły, a 12 już znowu infekcja.
Wszystko zależy od dziecka.
Moja bratowa puszcza dziecko dzień, 2 dni po antybiotyku i z małym jest ok, nie łapie nic
Ostatnio na antybiotyku był na święta, wiec i tak siedział w domu, 7 stycznia poszedł do szkoły, a 12 już znowu infekcja.
Wszystko zależy od dziecka.
Moja bratowa puszcza dziecko dzień, 2 dni po antybiotyku i z małym jest ok, nie łapie nic
U mnie nie ma problemu ze zwolnieniem, chociaż ja brałam max 2-3 dni i wracałam do pracy, a małą zawoziłam do babci jeżeli nie szkła jeszcze do przedszkola. Wydaje mi się ze żaden lekarz nie powinien z tym robić problemu w końcu zostajesz po to żeby zaopiekować się dzieckiem aby doszło do siebie po chorobie.
Zależy jak się trafi. My jesienią u najmłodszego (obecnie 23m-ce) mieliśmy antybiotyk potem wyjeżdżaliśmy więc nie szedł do żłobka jeszcze co najmniej tydzień po albo i dłużej, wrócił, pochodził 4 dni i znowu się coś przyplątało. W rezultacie skończyło się antybiotykiem, który miał brać do niedzieli wieczorem, pytam pediatrę na kontroli kiedy może iść do żłobka to powiedziała że najlepiej jakby od razu nie szedł, ale jak nie ma innego wyjścia to niech idzie (już 2 tygodnie był w domu). Udało się jeszcze 2 dni go przetrzymać, wrócił 3 grudnia i do tej pory jakoś chodzi, faktem jest że już 2 razy byliśmy spr. czy wszystko ok, bo katar i kaszel się pojawia, ale odpukać jest ok, teraz jestem 2 dni na zwolnieniu na starszego to go zostawiłam też żeby nie było 'sztafety' :P A starszy jutro kończy antybiotyk na zap. oskrzeli i w poniedziałek może iść do przedszkola, babci na miejscu brak, więc pójdzie :P A latem z 3 latkiem było tak, że w dniu kiedy dostawał ostatnie 2 dawki antybiotyku wracał do żłobka :P (za zgodą lekarza) i było oki.