Widok

Kolka lub problem z "wykupkaniem sie"

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Moja miesieczna coreczka marudzi przez kilka godzin w nocy. Czasem jest to mruczenie i markotna mina, czasem placz. Wygina sie w tym czasie, az do czasu kiedy nie pusci baczka lub zrobi kupe. Czasem sie wygina w luczek i placze.
Czy tak wlasnie wygladaja kolki czy tez moze to normalne przy "kupkowaniu" ?
Jesli to nie kolka to jak mozna pomoc bobasowi, zeby mu pomoc z ta kupka? Zona przestrzega diety w czasie karmienia piersia, je duzo jablek. Czy jakies produkty zywnosciowe dla zony moga pomoc malej ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja mialam problem w dzien. Czasem mala mie mogla puscisc"baczka"i strasznie plakala i sie wyginala,wtedy ja podawalam jej Gripe Water,ale wiem ze na niektore dzieci to nie dziala.W naszym przypadku podzialalo.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy tak wlasnie wyglada kolka czy tez to tylko problem z baczkami?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiem szczerze ze nie wiem co to kolka.bo nie mielismy tego problemu.U nas taki placz zdazyl sie moze w ciagu tych 3 miesiecy ze 3 razy.Ale po podaniu tego Gripe Water mala jeszcze poplakala ,a poznie odchodzily wiatry i byl spokoj.
image
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to wszystko jest niestety ze soba powiazane i czasem ciezko stwierdzic czy to akurat kolka czy baczki...u nas tak naprawde dopiero teraz sie wszystko satbilizuje choc sa dni ze jezszce ze mala "cisnie"
my stosowalismy sab simplex( polski odpowiednik Bobotic) plus dwa razy dziennie Debridat(na recepte) i od czasu do czasu Gripe Water.
Pomagalo. Teraz sporadycznie Sab ale dalej regularnie dajemy Debridat. Wszystko trzeba tak naparwde Przeczekac bo zlotego srodka na te sprawy nie ma;/
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To raczej nie kolka...
Ten problem to moze byc wina wlasnie tej duzej ilosci jablek jedzonych przez mame malenstwa...
jesli to sie czesto powtarza, sporbowalabym infacol przed kazdym karmieniem - u nas pomogl na bole brzuszka
a jesli raz na jakis czas to doraznie lyczeka gripe water (rowniez u nas sie sprawdzil)
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rozumiem, ze infacol i gripe water podaje sie dziecku, tak? W jakiej ilosci?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kolka to nie jest. gdy dziecko ma kolkę płacze tak, że nie można go uspokoić. Zwykle wtedy mamusie płaczą razem z dzieckiem;)

Niech żona zastąpi surowe jabłka pieczonymi-surowe jabłka wzdymają.

a poza tym niestety b.dużo dzieci ma na początku problemy z kupkami, bąkami-układy pokarmowy, wydalniczy się formują i trochę trwa zanim "dojrzeją".

powodzenia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie tak - ograniczyc jabla jedzone przez mame
poza tym - duzo dzieci na poczatku ma poblemy - z czasem mina
a infacol podaje sie dzieciaczkowi przed kazdym karmieniem (bedzie pisalo na opakowaniu, koszt niewieli bo ok 20 zl, wiec warto sprobowac), gripe water kosztuje chyba podobnie, ale dziala doraznie (przynajmniej u nas) i rowniez podaje sie dziecku (pol lyzeczki - lyzeczke). infacol jest w takim zakraplaczu - latwo podac
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
skad ja to znam ...brrr...
Taki problem mialam z corką od tygodnia po jej urodzeniu az do konca 4 miesiaca:]
Niestety tak jak juz ktos tu napisał....powodow jest kilka naraz.glownie kolka plus nieukształtowany układ trawienny...
Moge tylko zyczyc duuuuzo cierpliwości i zapewnić,ze to wszystko wkońcu minie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na kolke jesli nie pomoze infacol lub espumisan to proponuje kropelki Sab Simplex.Dla nas bylo to wrecz wybawienie... Jedyna rzecz jaka wogole przynosila malej ulgę.Do tego duzo masazów brzuszka oliwką oraz ogrzewanie strumieniem cieplego powietrza(suszarka do wlosow).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to problem z zalatwieniem sie ja kupilam w aptece koper wloski i pilam karmiac piersia pote w nocy byly cale serie bączkow a co do tego problemu to pieluszke tetrowa namoczyc w cieplej wodzie wycisnac i przylozyc dziecku na brzuszek nozki podgiac do gory wtedy jest latwiej pusic baczka llub polozyc dziecko na sobie zeby lezalo na brzuszku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sposobow tzw domowych jest troche,ale jesli dziecko ma naprawde spore problemy z oddawaniem gazów itp,to czasem nic nie pomaga albo tylko jakies srodki farmakologiczne...
Najlepiej probowac poprostu wszystkiego...byleby choc troche ulzyło...
Ja stosowalam tez rurke do odgazowywania....od czasu do czasu...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
...stosujemy lefax już kilka tygodni....nasza mała miała okropne kolki i dopiero po zastosowaniu lefaxu przeszlo...Lefax dawkujemy dwa naciśnięcia do każdego posiłku. Dodam iż nasza mała karmiona jest tylko mlekiem modyfikowanym. Kolki przeszły około tygodnia od pierwszej dawki leku. Kiedy pojawiły się kolki bylismy z małą u bardzo doświadczonego pediatry (kilkadziesiąt lat w zawodzie) i Pani dała nam kilka wskazówek jak z nimi walczyć. Wielu rodziców popełnia nieświadomie błędy w karmieniu swoich pociech....
Po pierwsze nie wolno dokarmiać dziecka pomiędzy porami karmienia (w naszym przypadku mała jadła co 3 godz)Najwcześniej można karmić po 2,5 godz od poprzedniego posiłku.
Po drugie dziecko w ciągu doby powinno mieć przerwę w karmieniu od 5 do 6 godzin (nam udaje się to w nocy)Wiem że łatwo powiedzieć ale gdy dziecko płacze.....można malucha "oszukać" wodą z glukozą (dwie płaskie łyżeczki na 100 ml wody) Nasza mała się już przyzwyczaiła i dzięki temu też możemy pospać czasami 6 godz bez przerwy w nocy. Uwierzcie mi, że można .... tylko konsekwentne przestrzeganie tych zasad dało efekty już po kilku dniach...Układ pokarmowy maluszka jak każda maszyna też musi odpocząć...stąd ta przerwa. Zawsze trzeba poczekać na odbicie po karmieniu. Nie wolno podawać żadnych herbatek koperkowych itp do picia tylko woda lub woda z glukozą..Życzę Wszystkim powodzenia a przede wszystkim wytrwalości! mam nadzieję ze komuś pomogę... Powodzenia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
kolka --> dziecko WRZESZCZY (nie można tego nazwać ani krzykiem ani płaczem - zbyt łagodne określenia), wygina się, pręży, prostuje i zgina nóżki... takie atrakcje powtarzają się kilka razy w tygodniu (lub każdego dnia) o stałej porze i trwają przynajmniej godzinę...


na kolki bardzo pomogło nam mleczko Bebilon Comfort 1 - specjalne antykolkowe mleko :) jest też niby przeciwko zaparciom... ale akurat u nas powoduje zaparcia :/ ale chociaż kolek nie ma - trwały u nas 2-6 godzin(dzień w dzień)

zanim zmieniliśmy mleko próbowaliśmy różnych sposobów...
Esputicon + Debridat - nie było efektów
Sab Simplex - troszkę lepiej
masaże brzuszka + ciepłe okłady + "gimnastyka" - chwilowe poprawy
najbardziej pomocne okazały się rurki WINDI :) najpierw robi się masaż brzuszka, później taką rureczkę wkłada w pupcię :) słychać pffffff i gazy wylatują :D u nas zaraz po tym pojawiało się siusiu :)
rurki niby są jednorazowe(takie info na opakowaniu) ale nasza Pani Dr powiedziała, że to pic - przecież tamte okolice(odbyt) nie są jałowe... więc rurki też nie muszą - wystarczy umyć ciepłą woda i mydłem :) http://skandprojekt.pl/windi_1_windi.html



z kolei na zaparcia - na początku może pomóc podawanie wody do picia :) szczególnie przed pierwszym posiłkiem :)
u nas sprawdza się syrop Lactulosum i/lub pół czopka glicerynowego (dziecięcego) :) http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,269,Zaparcia stolca u niemowlęcia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja również polecam wypróbowanie domowych sposobów: czyli tak jak już wyżej ktoś pisał ciepła pieluszka na brzuszek, masowanie brzuszka zgodnie z ruchem zegara, kładzenie dziecka na brzuszku (ugniata sobie brzuszek i wyskakują "bączki"), podciąganie nóżek do brzuszka, i może warto spróbować zastąpić surowe jabłka takimi z kompociku :),
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja polecam zeby mama zaczela lykac tabletki z olejkiem z wiesiolka...niepozorne a u nas zadzialalo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje 2 mies. dziecko ma dokładnie takie "nocne" problemy jak pisze grzegorz - czasem już od 2 giej w nocy czasem od 5 tej a ja nie jem jabłek odkąd mały się urodził. Jak widać można i bez jabłek mieć takie problemy....

Stosujemy i debridat, i espumisan i teraz grape water i niewiele pomaga :( Mały śpi na brzuszku, masujemy często brzuszek w nocy, robimy rowerek i też niewiele pomaga.

Osobiście już nie wiem co jeszcze moge zrobić....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas są podobne problemy... Córcia jest na karmieniu mieszanym, więc kombinowaliśmy i ze zmianą mieszanki (wypróbowaliśmy 3), i z moją dietą. Nic tak naprawdę nie pomaga. Są lepsze i gorsze dni (i noce :) ) - czasem mała jest spokojna, innym razem potrafi przez kilkanaście godzin z rzędu marudzić, przysypiając jedynie na 5-10 minut pomiędzy kolejnymi falami prężenia się i płaczu. Nie wiem od czego to zależy... Stosujemy Debridat i Bobotic (wcześniej Sab Simplex) ale mam wrażenie, że te specyfiki niewiele pomagają. I chyba trzeba po prostu poczekać, ponoć po 3 miesiącu ma być już lepiej... oby :)
A najlepszym sposobem na odwrócenie jej uwagi i uspokojenie jest u ans suszarka - przez chwilę skierowana na brzuszek, potem tylko włączona, tak żeby był monotonny dźwięk w tle. Pomaga prędzej lub później w 70% przypadków - a jak nie pomaga, to wiem że jest naprawdę źle i że szykuje się bezsenna noc ;)
http://zuzanka-czaruje.blogspot.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zuzka - mój Mąż stworzył 6 minutowy utwór "suszarka" ;) nagrał odgłos suszarki na kompa ;) i teraz mamy na płytce :)

Dziewczyny - wypróbujcie rurki WINDI :)))) w szpitalu na Polankach też tylko odgazowywanie pomagało mojemu Synkowi i chłopcu, który był z nami w sali :) masaż brzuszka, a po nim rurka w pupkę i usłyszycie ile gazów wyjdzie... :) i zobaczycie błogi wyraz buźki ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

tanie meble kuchenne?Jakie (73 odpowiedzi)

Dostaliśmy po 8 latach czekania mieszkanie z miasta 3pokoje,kuchnia. W kuchni mamy tylko...

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (28 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

od którego tygodnia ciąży brałyście kwas foliowy (60 odpowiedzi)

Wszędzie mówią i piszą, jak ważny jest kwas foliowy w rozwoju maleństwa i aby brać go już...

do góry