Widok
u nas po szczepieniach ok, chłopcy przespali w nocy 12 godz:)
Szymon waży 6970g, dł 63,5 cm.
Filip waży 6680g, dł 65 cm.
Co do ilości posiłków to ja patrzę na nową tabele żywieniową i ona jest również w gazetach i ulotkach np. Nestle i Hippa
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/urodzilem-sie/odzywianie/schematy-zywienia/ctl/artykul/mid/1494/tytul/schemat_zywienia_niemowlat.aspx
Szymon waży 6970g, dł 63,5 cm.
Filip waży 6680g, dł 65 cm.
Co do ilości posiłków to ja patrzę na nową tabele żywieniową i ona jest również w gazetach i ulotkach np. Nestle i Hippa
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/urodzilem-sie/odzywianie/schematy-zywienia/ctl/artykul/mid/1494/tytul/schemat_zywienia_niemowlat.aspx
Magda, współczuję.
Misiek na szczęście nie robi na razie problemów z jedzeniem, tylko taki, że mu ciągle mało. Ale mm na razie daję tylko wieczorem. Jutro mam zamiar dać mu marchewkę ze słoika. Na razie zamierzam dawać gotowe słoiczki, pewnie za jakieś 2-3 miesiące zacznę robić sama. A książkę kucharską dla dzieci polecam tę:
http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html
Misiek na szczęście nie robi na razie problemów z jedzeniem, tylko taki, że mu ciągle mało. Ale mm na razie daję tylko wieczorem. Jutro mam zamiar dać mu marchewkę ze słoika. Na razie zamierzam dawać gotowe słoiczki, pewnie za jakieś 2-3 miesiące zacznę robić sama. A książkę kucharską dla dzieci polecam tę:
http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html
Madziu, współczujemy, pozdrów męża
ja miałam ciężki powrót do pracy, choć za bardzo się z nią nie rozstałam, to od poniedziałku ledwo żyję, ale czasem tak bywa
Jutro idziemy na szczepienie, ciekawe, ile ten mój pulpet waży :)
Spanie kiepsko, dziś w nocy co 1,5-2 godziny
Ja odwiedziłam dziś mojego gina i na miesiączkę na razie się nie zapowiada, oba jajniki śpią spokojnie, także mam jeszcze ok 2 miesięcy bez, choć stwierdził, że przy takim obrazie usg, to nawet do marca mogę nie być ponownie kobietą :)
Nastka dzisiaj dostała na noc kaszkę i na razie śpi odpukać, już 3,5 godziny, rewelacja !!!
ja miałam ciężki powrót do pracy, choć za bardzo się z nią nie rozstałam, to od poniedziałku ledwo żyję, ale czasem tak bywa
Jutro idziemy na szczepienie, ciekawe, ile ten mój pulpet waży :)
Spanie kiepsko, dziś w nocy co 1,5-2 godziny
Ja odwiedziłam dziś mojego gina i na miesiączkę na razie się nie zapowiada, oba jajniki śpią spokojnie, także mam jeszcze ok 2 miesięcy bez, choć stwierdził, że przy takim obrazie usg, to nawet do marca mogę nie być ponownie kobietą :)
Nastka dzisiaj dostała na noc kaszkę i na razie śpi odpukać, już 3,5 godziny, rewelacja !!!
Maga, wyrazy współczucia.
My po wizycie u pediatry, mała ma coś lekko popaprane w wynikach krwi, za dużo płytek (gęsta krew) i za mało neutrocytów, odpowiedzialnych za odporność organizmu. Będziemy jeszcze robić usg brzuszka, ale apetyt jej wrócił, pediatra twierdzi, że wyniki mają wspomagać obserwację dziecka, nie "leczy się" samych wyników. A Lenka wydaje się być okey, radosna, gaworzy, zajada...
Tylko coś jej się poprzestawiało, dużo mniej śpi w dzień, a nad ranem budzi się wcześniej - zawsze dawała pospać do 7-8, teraz budzi się po 5. I około godzinki aktywności, zanim znowu zapadnie w sen. Liczę, że to przejściowe :-P
My po wizycie u pediatry, mała ma coś lekko popaprane w wynikach krwi, za dużo płytek (gęsta krew) i za mało neutrocytów, odpowiedzialnych za odporność organizmu. Będziemy jeszcze robić usg brzuszka, ale apetyt jej wrócił, pediatra twierdzi, że wyniki mają wspomagać obserwację dziecka, nie "leczy się" samych wyników. A Lenka wydaje się być okey, radosna, gaworzy, zajada...
Tylko coś jej się poprzestawiało, dużo mniej śpi w dzień, a nad ranem budzi się wcześniej - zawsze dawała pospać do 7-8, teraz budzi się po 5. I około godzinki aktywności, zanim znowu zapadnie w sen. Liczę, że to przejściowe :-P
Dziewczyny,
mam córkę 4miesięczną córkę. Karmię piersią i MM. Wczoraj zaczęłam jej rozszerzać dietę. Lekarz pediatra poradził zacząć od marchewki. Moja córka nie chce jeść z łyżeczki. Woli jeść przez smoczek, więc daję jej marchewkę z wodą tak, by przeszła przez smoczek.
Jak to było/jest u Waszych dzieci?
mam córkę 4miesięczną córkę. Karmię piersią i MM. Wczoraj zaczęłam jej rozszerzać dietę. Lekarz pediatra poradził zacząć od marchewki. Moja córka nie chce jeść z łyżeczki. Woli jeść przez smoczek, więc daję jej marchewkę z wodą tak, by przeszła przez smoczek.
Jak to było/jest u Waszych dzieci?
Dzięki dziewczyny. My już po wszystkim. Jasio bardzo grzeczny był, dzielnie zniósł zachwyty ponad 50 nieznanych osób.
Marysia od dwóch dni walczy z biegunką, już jest lepiej na szczęście.
Madzia, to Nastka goni Jaśka z wagą :) Duża dziewczynka :)
Spanie u nas standardowo kiepsko.
Anula - to oznacza skończone 4 miesiące.
Marysia od dwóch dni walczy z biegunką, już jest lepiej na szczęście.
Madzia, to Nastka goni Jaśka z wagą :) Duża dziewczynka :)
Spanie u nas standardowo kiepsko.
Anula - to oznacza skończone 4 miesiące.
Madziu, oj goni, goni :/ Muszę jej chyba zmienić dietę na mniej "obżartą:)", a tak na poważnie, to wychodzi to nocne jedzenie co 1,5 godziny, od dziś próbujemy ją odzwyczaić od tylu pobudek w nocy, szwagierka odzwyczaiła córę, podając do picia co drugie karmienie w nocy wodę, mała w końcu stwierdziła, że na wodę nie opłaca jej się budzić i tak po ok tygodniu miała o 2 pobudki mniej, więc i ja spróbuję, bo budzenie co 1,5 godziny to masakra.
Dzisiaj szczepienie było bez stresu i płaczu, nasmarowałam emlą łapkę w domu i Nastka nawet nie poczuła zastrzyku, cudowna maść :)
Dzisiaj szczepienie było bez stresu i płaczu, nasmarowałam emlą łapkę w domu i Nastka nawet nie poczuła zastrzyku, cudowna maść :)
My na mierzenie i szczepienie wybieramy się za tydzień, ale Misiek ma już z 7kg. Wczoraj z okazji 4tych "urodzin" dostał marchewkę.Chyba mu smakuje, bo dzioba otwiera, ale nie bardzo jeszcze umie przełknąć nie wypychając połowy na zewnątrz.
Kiki, my teraz od początku dajemy łyżeczką, bo Michał już ją zna - dostaje tak wit D, ale Szymonowi na początku podawaliśmy na palcu, zanim zakumał o co chodzi.
Kiki, my teraz od początku dajemy łyżeczką, bo Michał już ją zna - dostaje tak wit D, ale Szymonowi na początku podawaliśmy na palcu, zanim zakumał o co chodzi.
No właśnie i teraz nie wiem: czy dawać Młodej marchewkę z wodą przez smoczek by poznawała nowe smaki? czy też podawać łyżeczką by zakumała po co ona w ogóle jest???
Powiem tylko, że przez smoczek marchewka bardzzo jej smakowała, a z łyżeczki - większość była na brodzie, śliniaku i w końcu na mnie, bo Młoda po drodze kichnęła...
Powiem tylko, że przez smoczek marchewka bardzzo jej smakowała, a z łyżeczki - większość była na brodzie, śliniaku i w końcu na mnie, bo Młoda po drodze kichnęła...












