Widok
uff, mala na spacerze a Filip nareszcie przysnal - nadal ma goraczke ale nie bede go budzic zeby zmierzyc, az tak rozpalony nie jest... mam 5 min zeby cos zjesc i napic sie kawy...
Malgocha - jezeli mala nie ma goraczki, nie wymiotuje a na rekach sie uspokoila to wszystko powinno byc ok. Oczywiscie tak jak napisala Gosia, po prostu ja obserwuj..ale bez paniki
czas "wypadkow" przed nami - guzy, podrapania, upadki, sciagniecia rzeczy na siebie - dlatego tak wazne jest zeby przejsc sie po mieszkaniu i sprawdzic co moze "zainteresowac" malucha. Mloda np ostatnio pokochala kontakty - oczywiscie wszystkie zabezpieczone ale i tak podchodze i tlumacze ze nie wolno, ze to be... szafki w kuchni, szuflady... to wszystko przed nami :)
my ogolnie wyznajemy zasade zeby dziecku nie zabraniac (np zostawic 1 szuflade w kuchni w ktorej moze sobie grzebac (garnki i patelnie - najwyzej przytrzasnie sobie palce) a nie bedzie kombinowac jak sie tam dostac albo czekac na otwarte drzwi czy bramke. Jedno z ulubionych zajec mlodej to zrzucanie wszystkiego z polki w kuchi, podciaga sie do stania i ze smiechem zrzuca, oproznilam polke i wylozylam tam z 20 butelek z woda (0.5l) - mloda jest w niebie, jak wszystkie wyrzuci to pozniej je goni po kuchni

Malgocha - jezeli mala nie ma goraczki, nie wymiotuje a na rekach sie uspokoila to wszystko powinno byc ok. Oczywiscie tak jak napisala Gosia, po prostu ja obserwuj..ale bez paniki
czas "wypadkow" przed nami - guzy, podrapania, upadki, sciagniecia rzeczy na siebie - dlatego tak wazne jest zeby przejsc sie po mieszkaniu i sprawdzic co moze "zainteresowac" malucha. Mloda np ostatnio pokochala kontakty - oczywiscie wszystkie zabezpieczone ale i tak podchodze i tlumacze ze nie wolno, ze to be... szafki w kuchni, szuflady... to wszystko przed nami :)
my ogolnie wyznajemy zasade zeby dziecku nie zabraniac (np zostawic 1 szuflade w kuchni w ktorej moze sobie grzebac (garnki i patelnie - najwyzej przytrzasnie sobie palce) a nie bedzie kombinowac jak sie tam dostac albo czekac na otwarte drzwi czy bramke. Jedno z ulubionych zajec mlodej to zrzucanie wszystkiego z polki w kuchi, podciaga sie do stania i ze smiechem zrzuca, oproznilam polke i wylozylam tam z 20 butelek z woda (0.5l) - mloda jest w niebie, jak wszystkie wyrzuci to pozniej je goni po kuchni



malgocha, obserwuj czy nie ma jakichś podejrzanych objawów, ale nie musisz lecieć do lekarza jeśli nic sie nie dzieje :) U nas też już było parę obtarć i siniaków, na szczęście niegroźnych. Mała powoli się uczy że przedmioty są twarde. Obserwuje też nasze reakcje, czy się użalamy nad nią czy nie i jak się nie użalamy albo odwrócimy jej uwagę, to przestaje płakać. Polecam bramkę w drzwiach, jeśli masz możliwość zamontować. My mamy własnej roboty, bo mężowi nie podobały się gotowe ze szczebelkami, w dodatku na zasadzie rozporowej, czyli możliwe że dziecko się oprze i wypchnie bramkę.
malgocha85 spokojnie nic się nie stało, przed Tobą jeszcze sporo różnych "wypadków". Nie da się tego uniknąć, moja Anielka jak zaczynała chodzić to co chwila jakiś guz czy siniol nabity.
Ja dzisiaj jestem w szoku- Lenka poszła po 19-tej spac i obuziła się dopiero po 7 rano. Cudowna noc, raz tylko Anielka mnie zawołała. :)
Oby takich nocy więcej.
Ja dzisiaj jestem w szoku- Lenka poszła po 19-tej spac i obuziła się dopiero po 7 rano. Cudowna noc, raz tylko Anielka mnie zawołała. :)
Oby takich nocy więcej.
Kurcze, ja narzekam na spanie...a tu mi się beztroskie życie skończyło :( siedzę i piszę a mała z dywanu z zabawkami zapełzła do kuchni i przewróciła na siebie krzesło na plecki i szyje.....ryk :( U nas to pierwszy "wypadek", po wzięciu na ręce po chwili przestała płakać to chyba nie muszę z nią lecieć do lekarza?
a u nas Filip od wczoraj goraczka 39 i kaszel - przywlokl jakiegos wirusa do domu, teraz czekam czy mala zlapie...
mloda od tygodnia budzi sie kolo 3-4 w nocy i mysli ze to rano, udaje sie ja jakos stlamsic ale max do 6.30, jak dodam do tego pobudki do Filipa ktory kaszle i trzeba sprawdzac temp. czy znowu nie bije w sufit to wychodzi mi troszku malo snu :(
waga znowu od niedzieli stoi...

mloda od tygodnia budzi sie kolo 3-4 w nocy i mysli ze to rano, udaje sie ja jakos stlamsic ale max do 6.30, jak dodam do tego pobudki do Filipa ktory kaszle i trzeba sprawdzac temp. czy znowu nie bije w sufit to wychodzi mi troszku malo snu :(
waga znowu od niedzieli stoi...



a mój mały ma dobry apetyt a zebów nadal brak mały jak widzi ze jem to mlaszcze i prosi zeby mu dac he od wczoraj mówi mama tzn mamamaaamaaaa nareszcie jais postep a co do niekapka to masakramam tego TT i zmieniłam smoczek na zwykły bo z tamtego leci jak z kranu mały czasem trzyma sam ale głównie ja
Co do wybudzeń w nocy to budzi sie jak wyczuje ze nie ma smoka w buzi masakra a i wracam do spania w spiworku bo mały ostatnio pół nocy na kołdrze spał wiec co chwila jak cos mu sie przysni musze latac i sprawdzac czy sie nie odkrył...
Co do wybudzeń w nocy to budzi sie jak wyczuje ze nie ma smoka w buzi masakra a i wracam do spania w spiworku bo mały ostatnio pół nocy na kołdrze spał wiec co chwila jak cos mu sie przysni musze latac i sprawdzac czy sie nie odkrył...
podobno to nie zabki ;/ bylismy u lekarki,zapisala nam zelazo i mowila,ze powienien miec lepszy apetyt i prosila abysmy pod koniec tyg przyszli jeszcze raz.chyba znalazlam sposob na to aby maly nie budzil sie co chwile wieczorem.dalam mu wczoraj sinlac z kaszka mleczno ryzowa i maly spal do 00.30 -zobaczymy jak dzis bedzie wieczorem
Hania ma dwa niekapki, z Canpol LOVI i AVENTu. LOVI jest 6m+, AVENT chyba 3m+. W LOVI jest regulacja siły ssania. Próbowałam podawac mleko kilka razy w różnych odstępach czasu i smoczek jednak wygrywa. Wydaje mi się, że w AVENcie Hani nie pasuje kształt ustnika, a w LOVI nawet przy maksymalnej sile ssania za słabo leci. Poza tym, Hania chce pić na leżąco, więc niekapek i tak nie ma sensu, skoro muszę jej trzymać butelkę. W ulotce LOVI widziałam też inne rodzaje niekapków i kubków treningowych, może są modele dla starszych niemoląt.
Hej, czy Wasze dzieciaczki piją z kubków niekapków albo kapków? Moja tak trochę z kapka NUK, ale kupiłam specjalnie taką butelkę treningową MAM i musiałam na nią smoczek nałożyć, bo z oryginalnym ustnikiem strasznie mocno trzeba zasysać (próbowałam).
Na niektórych kubeczkach jest napis "od 6 mies", czy to realne?
Na niektórych kubeczkach jest napis "od 6 mies", czy to realne?
U nas starsza bez problemu jadła moje mleko i sztuczne z butli TT ale za to z młodszą mieliśmy cyrki, nie chciała wogóle jadać z butli TT, płakała krzyczała. Próbowaliśmy wszystkiego - sprawdziłą się butelka chicco z gumowym smoczkiem, takim żółtym. Jak już się nauczyła z tego jadać to teraz herbatkę pije z silikonowego TT a mleko z gumowego.
My mamy 3 posiłki mleczne: rano mleko w foteliku samochodowym, tym dla niemowląt - na pół siedząco :) po południu kaszka 150ml mleka +22g kaszki -200g gotowej kaszki w foteliku do karmienia na siedząco łyżeczką i na noc mleko - tu najczęściej przez sen całkiem na płasko. Mała nie lubi jeść u kogoś na kolanach, musi albo leżeć albo siedzieć w jakimś foteliku.
nie wiem czy pamietacie ale z mloda tez mielismy cyrk zeby pila z butli - mojego mleka sciagnietego tez nie chciala... dopiero kupowalam rozne butle i w koncu zaakceptowala TT, ale dziewczynki mojej kolezanki tez jej taki cyrk zrobily i mialy swoje ulubione butle i zadna nie wybrala TT.
kaszka - mloda dostaje 2 razy dziennie - na sniadanie - je lyzeczka, 3.5 kopiastaj lyzki, w nocy z butli tez 3.5 kopiastej lyzki - nasza miarka jest zakretka do butelki aventu i nie musze lyzkami sypac i rozsypywac.
mleczko 2 razy dziennie - wieczorem do spania, i mloda jest w pozycji jak do cycka, i nad ranem - tutaj na lezaco dostaje. kilka razy ciagu dnia jak chcialam jej dac mleko na siedzaco to sie wiercila tak dlugo az byla w pozycji jak do cycka :)
jutro wazenie po weekendzie :) ale coraz mniej mnie ssie i coraz latwiej jest mi przygotowywac posilki :)

kaszka - mloda dostaje 2 razy dziennie - na sniadanie - je lyzeczka, 3.5 kopiastaj lyzki, w nocy z butli tez 3.5 kopiastej lyzki - nasza miarka jest zakretka do butelki aventu i nie musze lyzkami sypac i rozsypywac.
mleczko 2 razy dziennie - wieczorem do spania, i mloda jest w pozycji jak do cycka, i nad ranem - tutaj na lezaco dostaje. kilka razy ciagu dnia jak chcialam jej dac mleko na siedzaco to sie wiercila tak dlugo az byla w pozycji jak do cycka :)
jutro wazenie po weekendzie :) ale coraz mniej mnie ssie i coraz latwiej jest mi przygotowywac posilki :)



Kaszka to nasz wróg ;-) Hania albo wcale nie chce albo zjada kilka łyżeczek ciamkając jak przy mordoklejkach, a potem wymiotuje. Jak zrobię rzadszą niż w przepisie, to trudno podać z łyżeczki a efekt jest jak powyżej... Kupiliśmy teraz gotową kaszkę do picia, zobaczymy. Wieczorem, jak pisałam wcześniej, podajemy jogurcik (zjada prawie 100g).
Ja dorzucę inne pytanie. Czy Wasze maluchy piją mleczko na leżąco czy na siedząco?
Ja dorzucę inne pytanie. Czy Wasze maluchy piją mleczko na leżąco czy na siedząco?




