Widok
Gosia bardzo dobrze, może więcej Ci się tak nie wpakują.
U nas też mąż twierdzi, że "siedzę" w domu, jak on raz został z małą to tyle zrobił, ok ale ile można być na pełnych obrotach? jakbym zostawała z nią raz w miesiącu to też bym się tak spinała. Ja twierdze, że on ma odskocznie w postaci pracy - nie mówię, że tam odpoczywa, ale odrywa się od pieluch, płaczu itp...przydałoby mi się ;)
Szkoda tylko, że jak ja wrócę do pracy zmieni się pewnie tylko ilość mojego czasu na sprzątanie....
U nas też mąż twierdzi, że "siedzę" w domu, jak on raz został z małą to tyle zrobił, ok ale ile można być na pełnych obrotach? jakbym zostawała z nią raz w miesiącu to też bym się tak spinała. Ja twierdze, że on ma odskocznie w postaci pracy - nie mówię, że tam odpoczywa, ale odrywa się od pieluch, płaczu itp...przydałoby mi się ;)
Szkoda tylko, że jak ja wrócę do pracy zmieni się pewnie tylko ilość mojego czasu na sprzątanie....
Brawo Gosia !!!
Faceci czesto nie maja pojecia ile rzeczy jest do zrobienia w domu, a przeciez skoro my "siedzimy" caly dzien w domu to przeciez to jest nasza robota. Przeciez pranie sie samo robi.. itp
no a jak dochodzi praca...
ech - zaczynamy nowy miesiac, niestety ze stara pogoda za oknem... a w weekend bylo tak ladnie

Faceci czesto nie maja pojecia ile rzeczy jest do zrobienia w domu, a przeciez skoro my "siedzimy" caly dzien w domu to przeciez to jest nasza robota. Przeciez pranie sie samo robi.. itp
no a jak dochodzi praca...
ech - zaczynamy nowy miesiac, niestety ze stara pogoda za oknem... a w weekend bylo tak ladnie



Coś jest w tym stwierdzeniu o kumulacji... Mój mąż utknął z meblami w Gdyni, w związku z kręceniem "Czarnego czwartku", ale nie raczył do mnie zadzwonić że będzie później. Tak więc dwie godziny przed imprezą musiałam sama dokończyć sprzątanie, nakarmić małą, zrobić coś ze swoim wyglądem... Dla niego zostało odkurzanie, a tak się z tym grzebał, że mnie szlag trafił, na niego, na teściową, na całą tą wymuszoną sytuację, więc się zabrałam i wyszłam. Swoje zrobiłam i nie zamierzałam się bawić w gospodynię, nieszczerze uśmiechać i usługiwać, jeszcze bym chlapnęła teściowej prosto w twarz coś niemiłego. Może i wyszło nieeleganco, ale za równie nieeleganckie uważam zwalanie się w 5 osób na imprezę rodzinie z małym dzieckiem :/ Tym bardziej, że wszyscy wiedzieli że przez cały miesiąc miałam bardzo dużo pracy, robota po godzinach również w nocy i może chciałabym mieć wolny weekend i odpocząć.
Może nowy miesiąc będzie lepszy...
Może nowy miesiąc będzie lepszy...
No to widze ze wszystkie jestemy na ."dnie". Nic ktos mi napisal dzisiaj ze "wczoraj byl ostatni dzien miesiaca depresji wiec nastapila kumulacja " - oby.
Ja sie w sobote po poludniu zwinelam w 10 minut, zabralam mala i pojechalam do mamy - balam sie ze jak zostane w domu to sie pozabijamy albo powiemy cos za duzo... ech, mama wyjechala na weekend wiec posiedzialam w pustym domu, bylysmy z mala na spacerze ale wieczorem juz zatesknilam za Filipem wiec 5 min temu wrocilysmy....
niby czuje sie lepiej ale blizej mi do dna niz do gory... tak bywa....
Blanca - jak dieta? ja dzisiaj zaczelam - cel nie tak duzy bo 5-7kg :)
pewnie przy calym zamieszaniu nie masz nawet czasu o tym myslec - zycze zdrowka.

Ja sie w sobote po poludniu zwinelam w 10 minut, zabralam mala i pojechalam do mamy - balam sie ze jak zostane w domu to sie pozabijamy albo powiemy cos za duzo... ech, mama wyjechala na weekend wiec posiedzialam w pustym domu, bylysmy z mala na spacerze ale wieczorem juz zatesknilam za Filipem wiec 5 min temu wrocilysmy....
niby czuje sie lepiej ale blizej mi do dna niz do gory... tak bywa....
Blanca - jak dieta? ja dzisiaj zaczelam - cel nie tak duzy bo 5-7kg :)
pewnie przy calym zamieszaniu nie masz nawet czasu o tym myslec - zycze zdrowka.



Blanca, współczuję. U nas był ledwo katar ostatnio a się namachaliśmy że hej.
Dziś czeka nas "wproszony obiad", wproszony, bo pewnego dnia teściowa stwierdziła: Przyjdziemy do was na obiad (wzięło się to stąd, że mąż nie urządza imienin a ona sobie wymyśliła że powinien). My czyli... No właśnie, ona, jej facet i dwóch synów, plus jeden zabiera dziewczynę. Pięć dorosłych osób, plus nas dwoje no i Haneczka. Trzymajcie kciuki żebym nie chlapnęła czegoś, bo mnie nosi na myśl o tej nieszczerej i wymuszonej "imprezie". Myślałam że odpocznę w weekend, tymczasem wczoraj szykowaliśmy jedzenie, dziś mąż pomaga rodzinie w wożeniu mebli, a ja od rana zasuwam przy młodej, do tego trzeba ogarnąć mieszkanie, słowem – już mam dość.
Dziś czeka nas "wproszony obiad", wproszony, bo pewnego dnia teściowa stwierdziła: Przyjdziemy do was na obiad (wzięło się to stąd, że mąż nie urządza imienin a ona sobie wymyśliła że powinien). My czyli... No właśnie, ona, jej facet i dwóch synów, plus jeden zabiera dziewczynę. Pięć dorosłych osób, plus nas dwoje no i Haneczka. Trzymajcie kciuki żebym nie chlapnęła czegoś, bo mnie nosi na myśl o tej nieszczerej i wymuszonej "imprezie". Myślałam że odpocznę w weekend, tymczasem wczoraj szykowaliśmy jedzenie, dziś mąż pomaga rodzinie w wożeniu mebli, a ja od rana zasuwam przy młodej, do tego trzeba ogarnąć mieszkanie, słowem – już mam dość.
Oj ja mam też jakieś przesilenie wiosenne chyba mam dość hehe co za wyrodna matka ze mnie oddałam go teściowej na weekend bo powiedziałam że nie wyrabiam mały niczym się nie interesuje tylko staniem przy czym kolwiek i mój dzień jest spędzony na dywanie trzymając go aby nie spadł masakra wyjście z nim na dwór to też masakra jestem cała mokra zanim wyjdę z tym krzykaczem moim kochanym pozdrawiam cieplutko !!!
u nas dzisiaj wycie, mlodej chyba idzie kolejny zab - uspakaja sie tylko na rekach ale i tak caly czas gryzie mnie w ramie - dalam jej viburcol i udalo mi sie ja polozyc...
planuje jak wstanie spacer nad morzem - oby sloneczko swiecilo caly dzien...
czyje sie jak przekluty balonik, kompletnie bez sily i energii...

planuje jak wstanie spacer nad morzem - oby sloneczko swiecilo caly dzien...
czyje sie jak przekluty balonik, kompletnie bez sily i energii...



no moja córka jest zakochana w śwince pepie np. ostatnio kupiliśmy jej to http://www.allegro.pl/item902165782_swinka_peppa_z_bratem_na_ognisku_tuba.html
w sklepach smyk są one teraz nawet przeceniane - my zapłaciliśmy 20 zł
w sklepach smyk są one teraz nawet przeceniane - my zapłaciliśmy 20 zł



