Widok

MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ.12

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Aniak;) - 03.12 - chłopczyk Kliniczna/Zaspa
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania - Zaspa
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika - Redłowo
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka - Kliniczna/Redłowo
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk - Zaspa
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia - Kliniczna
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia-Kliniczna/Wejherowo
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - sbj - 12.12 - chłopczyk, REDŁOWO
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura - Zaspa
Mamka - 12.12 - chłopczyk - REDŁOWO
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka Aleksandra, Wejherowo
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk-REDLOWO
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola - Kliniczna
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka

link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja nocka dzis spokojna:)
tylko maly przed snem strasznie sie przeciagal.. taki mialam twardy brzuch jak kamien na calej dlugosci i szerokosci.. pewnie wasze Malenstwa tez juz tak robia, przygotowuja sie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja mała też sie przeciaga i czesto mam twardy brzuch :)

dzisiaj tez w miare noc byla spokojna u mnie , jakos przetrwalam , troche sie martwilam bo meza nie bylo i sama bylam ale jakos minelo bez wizyty na porodowce :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze dziewczyny nei wiem co robic.. maz zadzwonil i powiedzial ze mam zdecydowac czy ma juz wracab (na to potrzebuje ok 2-3 dni, nie liczac weekendu) czy ma jeszcze zostac we francji do konca miesiaca.. nie wiem co mu odpowiedziec bo skad mam wiedziec kiedy "to" sie zdazy .. Jak wroci i urodze w terminie to bedzie pewnei marudzil ze mogl pozniej wrocic, ale ja urodze szybciej to bedzie wsciekly ze nei bylo go przy mnie, juz jest jak o tym pomysli.. a gin mi powiedziala ze moge szybciej urodzic..co nei musi oznaczac ze urodze:)
Co Wy o tym myslicie? Jak by to Was dotyczylo?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym kazała wracać... zawsze będziesz miała komfort psychiczny, że mąż już jest... a wyobraź sobie jak będzie pędził jak mu się dziecko urodzi aby je zobaczyć... nie jest to bezpieczne dla niego i innych uczestników ruchu drogowego... a nawet jeśli nie urodzisz to miło, że będzie ktoś kto Cię trochę po rozpieszcza przed porodem :)
ja się tego właśnie boję, że mój mąż będzie gdzieś w trasie jak do niego zadzwonię i powiem, że ma wracać... złamie chyba wtedy wszystkie przepisy jakie tylko istnieją...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też bym raczej powiedziała że ma wracac , wolalabym by byl przy mnie jak bede rodzila niz wlasnie na wariata pozniej jechac do mnie ,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam termin na 12 i podobno tez wcześniej nie będzie ale mój już wraca w niedziele bo gdyby wcześniej to co wtedy? a tak razem będziemy czekać:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
też wolałabym czekać razem z mężem - inny komfort psychiczny, a dziecko urodzi się i tak w swoim czasie, ale nie wiadomo czy wcześniej czy później.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus mój mąż też był za granicą kiedy ja rodziłam pierwsza córkę i niestety miał tylko 2 tyg urlopu. Nie wiedziałam kiedy urodzę i w związku z tym nie miałam sumienia ściągać go szybciej bo wiedziałam, że to tylko 2 tygodnie i wolałam, żeby przez te dwa tygodnie nacieszył się córką a ja jakoś jeszcze dałam radę. Urodziłam sama bez większych problemów a mąż przyleciał w ciągu 3 dni od porodu i dzięki temu był z nami całe 2 tyg, nie żałuje tej decyzji i cieszę się, że nie kazałam mu przyjeżdżać wcześniej bo w moim przypadku poród przesunął się o cały tydzień. A przed samym porodem była tylko jedna wielka nerwówka i cieszę się że go to ominęło.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia tez ma rację, zależy jaka kto ma sytuacje, czy jest to tylko krotki urlop czy mozliwosc przyjazdu na dłużej. I zależy tez Agus czy chcesz sama rodzic czy spokojniejsza będziesz czekając i rodząc z mężem:)

U mnie jest tak że ustaliliśmy ze będziemy razem i zależy mi żeby był, on wybrał też teramin powrotu, ale on i tak przyjeżdża na dłużej az do wiosny także tydzień w ta czy w ta nie gra az tak bardzo roli, a wiem ze będę spokojniejsza gdy będzie już tu szczególnie ze jeszcze kilka rzeczy mamy do kupienia:)
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wydaje mi się jednak, że co innego jak miałby przylecieć samolotem a co innego jak się ma tłuc TIRem przez pół Europy...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agus a mam pytanko jak ten ochraniacz na materac co kupiłaś na allegro? polecasz bo chyba tez jednak taki kupie i nie wiem u którego sprzedawcy
[url=http://www.suwaczki.com/]image[/url
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Myślę, że to w dużej mierze zależ właśnie od tego na ile się ma przyjechać do Polski. Gdyby mój mąż nie miał możliwości przylecenia samolotem, była opcja przyjechania autem. Myślę, że Agus powinnaś spokojnie z mężem porozmawiać i zapytać się co on na to nie sądzę, żeby zawodowy kierowca pędził na złamanie karku bo dostał sygnał o porodzie. Jeśli ma możliwość przyjechania wcześniej i on tego chce to niech przyjeżdża a niestety porodu się nie da przewidzieć i ciężko jest się umówić tak by obie strony były zadowolone :(
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie poród zaplanowałam na ten weekend - ciekawe jakie plany ma Hania ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja jednak badanie na paciorkowca zaniosłam do laboratorium koło wojewódzkiego... czeka się 4 doby - odbór w poniedziałek... ale badanie mam za darmo bo chyba przychodnia gdzie chodzę do gin ma z nimi jąkąś umowę na poszczególne badania między innymi to... hmm czasami można być mile zaskoczonym:)

dziś w nocy dla odmiany kursowłam do toalety, ale zawsze po powrocie do wyra zasypiałam automatycznie, więc jako tako się wyspałam...

z mężem zdecydowaliśmy się na wspólny poród - na razie sama siedze w domu, mąż w pracy... wolne bierze po porodznie... najpierw opiekę, a potem urlop wypoczynkowy...

ale ten czas leci... naprawdę zaczynam bać się porodu... oby nie było, aż tak strasznie:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no niestety autem wraca a nie samolotem.. tyle dobrze ze caly grudzien ma wolne i wyjechac ma dopiero na poczatku stycznia:) jak wroci szybciej to poprostu mniej zarobi tylko tyle.. ale wiecie jak to faceci on twierdzi ze zarabiac na nas musi:)
no wolalabym zeby wrocil juz teraz.. mi sie data 21 listopada podoba ale i tak nei zdazylby wrocic bo jak mu napisze ze ma wracac to bedzie wtorek sroda :)
co do ochraniacza to jeszcze do mnie nie doszedl a zamiawialam dokladnie ten:
http://allegro.pl/podklad-na-materac-160-200-amw-nieprzemakalny-i1325433150.html

Dziekuje wam za slowo.. jezeli mialby wrocic tylko na 2 tygodnie tez bym go nie sciagala :) chyba zrobie tak jak mowicie zeby spokojnie wracal bo on niestety nalezy do tych szalonych jak cos sie dzieje to jedzie jak wariat do mnie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć!
Aguś - ja równiez mysle, że bedzie lepiej dla ciebie i bezpieczniej dla meża jesli juz wroci. Z porodem nic nie wiadomo. Może urodzisz w terminie dopiero, ale przynajmniej bedziecie razem. Pomoze i bedziesz czuła się bezpieczniej przed porodem. A skoro jedzie dopiero w styczniu, to tym bardziej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
HEJ,
odebrałam wynik na paciorkowca, jest ujemny, także mi ulżyło.Zrobili oczywiście błąd, bo w rozpoznaniu wpisali 27tydz. ciąży a nie 37 tydz., ale biorę, że to pomyłka!!!

Jeśli, któraś musi jeszcze zrobić to badanie i jest z Gdyni to na Huzarską można zawieźć i czeka się 2 doby a płaci 10 zł.

pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamka - ja tez tam robiłam za 10 zł. To jest przy szpitalu w Redłowie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam:)
Dziewczyny jak by wody odeszły to kiedy udać się na porodówkę.Wiem że jeśli zanieczyszczone to jak najszybciej a gdy wody będą normalne.Każdy mówi inaczej sama już nie wiem.Jeszcze mi nie odeszły tak tylko pytam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak wody odejdą to jak najszybciej bez względu czy są czyste.
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Ciemieniucha - skuteczne metody (51 odpowiedzi)

Może doradzicie coś skutecznego na ciemieniuchę. Moja mała ma na środku główki cały placek....

od którego tygodnia ciąży brałyście kwas foliowy (60 odpowiedzi)

Wszędzie mówią i piszą, jak ważny jest kwas foliowy w rozwoju maleństwa i aby brać go już...

Adwokat- rozwód- podział majatku (63 odpowiedzi)

Szukam bardzo dobrego adwokata z trójmiasta, który zajmuję się rozwodami i podziałem majątku....

do góry