Widok
no widzisz agus!czasem tak jest że trzeba na siebie bardziej uważać!Leż spokojnie,ale tez bez przesady usiąść np.do obiadku możesz!Wiem co czujesz bo ja już w 6 tygodniu miałam plamienie i pobolewania więc w te pędy do lekarza po poradę!dostałam luteinę dopochwowo i nakaz bezwzględnego leżenia!Po trzech dniach takiego leżakowania myślałam,że oszaleję z nudów!Ale czego nie robi się dla maleństwa!Dziś już jest 9 tydzień(wg @)i dolegliwości naszczęście minęły.Owszem często poleguję,ale chodzę też na zakupy,spacerki i jeżdżę autem....oszczędzam się bardzo ale cieszę się,że mogę być choć tak aktywna.No i oczywiście nie dzwigam!Zakupy zostawiam w samochodzie i mój mąż je wnosi!życzę wytrwałości
leze leze.. teraz zostal mi tylko laptop bo tv nie mam nawet w pokoju gdzie spie... ehh mojego meza tez nie ma bo pracuje w transporcie i jezdzi po europie moze wroci w weekend.. naszczescie zawsze moge liczyc na rodzicow:)
z tym okresem sie zapytalam bo wlasnie na poczatku miesiaca powinnam dostac... no ale w tamtym nie mialam ani malutkiej plamki... mam nadzieje ze to jak najszybciej przejdzie nie chce calej ciazy lezec :(
z tym okresem sie zapytalam bo wlasnie na poczatku miesiaca powinnam dostac... no ale w tamtym nie mialam ani malutkiej plamki... mam nadzieje ze to jak najszybciej przejdzie nie chce calej ciazy lezec :(
agus, leż i wstawaj tylko do toalety! Niech się sytuacja unormuje. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
A nawet jeśli chodziłoby o to, że przypada termin @, to i tak nic uspokajającego. W wielu źródłach jest info, że do poronienia dochodzi często właśnie w tym okresie w pierwszych 3 miesiącach, ja specjalnie liczyłam kiedy będą te dni i obserwowałam wszystkie niepokojące symptomy, a jak mijały to oddychałam z ulgą.
A nawet jeśli chodziłoby o to, że przypada termin @, to i tak nic uspokajającego. W wielu źródłach jest info, że do poronienia dochodzi często właśnie w tym okresie w pierwszych 3 miesiącach, ja specjalnie liczyłam kiedy będą te dni i obserwowałam wszystkie niepokojące symptomy, a jak mijały to oddychałam z ulgą.
Cześć!
Ja też myślę, że mogłabyś wiziąć urlop na żądanie i w środę niech zbada Cię jeszcze gin. Może będziesz musiała iść na zwolnienie. Bo takie częste plamienie może być niebezpieczne.
Ja dziś pierwszy raz miała ciężki poranek. Mocno mdliło, badal mam lekkie. Ale broniłam się przed bliskim spotkaniem z wc i się jakoś udało. Może by to pomogło, ale nienawidzę ;-).
Ja też myślę, że mogłabyś wiziąć urlop na żądanie i w środę niech zbada Cię jeszcze gin. Może będziesz musiała iść na zwolnienie. Bo takie częste plamienie może być niebezpieczne.
Ja dziś pierwszy raz miała ciężki poranek. Mocno mdliło, badal mam lekkie. Ale broniłam się przed bliskim spotkaniem z wc i się jakoś udało. Może by to pomogło, ale nienawidzę ;-).
wrocilam.. zbadal mnie i zrobil usg dopochwowe.. dzidzia jest naszczescie cala ma 22mm i jest juz 9 tydzien serduszko bilo.. ale powiedzial ze nie wie dlaczego plamilam.. przepisal mi nospe i luteine.. wrocilam do domku i znowu zaczelam plamic i brzuch mnie dalej napierdziela :(:( nadodatek jutro do pracy :(



