Widok
MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 88 (125)
MAMY Z DZIECIACZKAMI:
25.04 (termin 17.07) atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) fita1 Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
12.07 (termin 28.06) Misikaii - córeczka Michalina, 3810 g, 58 cm, szpital w Wejherowie
15.07 (termin 15.07) malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
15.07 (termin 24.07) mama Wiktora - synek Wiktor, 2950, 55cm, Wojewódzki
16.07 (termin 11.07) kk synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
21.07 (termin16.07) Annia - synek Filip, 4060g, 56cm, SN, szpital Kliniczna
23.07 (termin 23.07) ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
29.07 (termin 09.08) Zośkaa - córeczka Aleksandra, 3230g, 49cm, Nordfjord sjukehus
29.07 (termin 09.08) malgo1981 - córeczka Natalia, 3540g, 58 cm szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 (termin 27.07) Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
02.08 (termin 25.07) czarnakawa-córeczka Milenka, 4040g,55cm, szpital Wejherowo
03.08 (termin 21.07) sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
04.08 (termin 05.09) agusia1394 - synek Krzyś, 3250 gram, 56cm,Szpital Wejherowo, poród SN
5.08 (termin 2.08) Akacja 126 - syn Hubert 4315 i 62 cm, poród sn, Swissmed
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
6.08 (termin 30.07) pyziol67,synek Krzyś,3390g,55cm,Szpital na Zaspie
07.08 (termin 05.08) Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
13.08 (termin 17.08) Dzynka - synek Antoś, 3400 g i 56 cm
17.08 (termin 9.08) przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
19.08 (termin 20.08) 88malutka88 - córeczka Antonina, 3250g i 56cm, Wejherowo
21.08 (termin 18.08) Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
01.09 (termin 24.08) Anita25323 - córka Lena, szpital na Zaspie
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
09.09 (termin 29.09) Superbejbe - Larysa (3030g, 54cm) CC, Zaspa
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
19.09 (termin 23.09) Sylwa - córeczka Laura, 3080g, 52 cm, Szpital Wojewódzki
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie
link do poprzedniego watku http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=421796&c=1&k=16
25.04 (termin 17.07) atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) fita1 Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
12.07 (termin 28.06) Misikaii - córeczka Michalina, 3810 g, 58 cm, szpital w Wejherowie
15.07 (termin 15.07) malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
15.07 (termin 24.07) mama Wiktora - synek Wiktor, 2950, 55cm, Wojewódzki
16.07 (termin 11.07) kk synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
21.07 (termin16.07) Annia - synek Filip, 4060g, 56cm, SN, szpital Kliniczna
23.07 (termin 23.07) ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
29.07 (termin 09.08) Zośkaa - córeczka Aleksandra, 3230g, 49cm, Nordfjord sjukehus
29.07 (termin 09.08) malgo1981 - córeczka Natalia, 3540g, 58 cm szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 (termin 27.07) Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
02.08 (termin 25.07) czarnakawa-córeczka Milenka, 4040g,55cm, szpital Wejherowo
03.08 (termin 21.07) sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
04.08 (termin 05.09) agusia1394 - synek Krzyś, 3250 gram, 56cm,Szpital Wejherowo, poród SN
5.08 (termin 2.08) Akacja 126 - syn Hubert 4315 i 62 cm, poród sn, Swissmed
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
6.08 (termin 30.07) pyziol67,synek Krzyś,3390g,55cm,Szpital na Zaspie
07.08 (termin 05.08) Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
13.08 (termin 17.08) Dzynka - synek Antoś, 3400 g i 56 cm
17.08 (termin 9.08) przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
19.08 (termin 20.08) 88malutka88 - córeczka Antonina, 3250g i 56cm, Wejherowo
21.08 (termin 18.08) Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
01.09 (termin 24.08) Anita25323 - córka Lena, szpital na Zaspie
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
09.09 (termin 29.09) Superbejbe - Larysa (3030g, 54cm) CC, Zaspa
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
19.09 (termin 23.09) Sylwa - córeczka Laura, 3080g, 52 cm, Szpital Wojewódzki
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie
link do poprzedniego watku http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=421796&c=1&k=16
Hej,
Nyzosiu na warsztatach wspominali o tych dotacjach przy okazji pytania jakiejś dziewczyny, nie mam dokładnie zap adresu, jednak to jest gdzieś w tych co podawali, masz je ? Wyślę Wam jutro info, pewnie na fb, Atta masz fb ?
Madziulka my idziemy na disneya, koleżanka była z 2latką rok temu i mała była zaciekawiona
byłyście z dziećmi w teatrze ? zastanawiam sie czy Liwia wysiedzi i ja zainteresuje. Wczoraj było przedstawienie w galerii ale ona wolała kulki ;)
jutro też wybieramy sie do GB, ma być dużo atrakcji dla dzieci
Nyzosiu na warsztatach wspominali o tych dotacjach przy okazji pytania jakiejś dziewczyny, nie mam dokładnie zap adresu, jednak to jest gdzieś w tych co podawali, masz je ? Wyślę Wam jutro info, pewnie na fb, Atta masz fb ?
Madziulka my idziemy na disneya, koleżanka była z 2latką rok temu i mała była zaciekawiona
byłyście z dziećmi w teatrze ? zastanawiam sie czy Liwia wysiedzi i ja zainteresuje. Wczoraj było przedstawienie w galerii ale ona wolała kulki ;)
jutro też wybieramy sie do GB, ma być dużo atrakcji dla dzieci
dziwne te choroby u dzieci u nas jak u Nillki gorączka przez noc i trochę w dzień i koniec mała trochę nosiekim pociąga ale tak to nic jej nie jest dostaje wapno i wita C
ja czuję sie kiepsko i mi doszły zatoki głowa mi pęka
my dzisiaj w domu się kurujemy nigdzie nie idziemy mam nadzieję że ja do końca tygodnia wyzdrowieje ale na mikołajki raczej nigdzie nie pójdziemy a szkoda
ale dzisiaj przymroziło
ja czuję sie kiepsko i mi doszły zatoki głowa mi pęka
my dzisiaj w domu się kurujemy nigdzie nie idziemy mam nadzieję że ja do końca tygodnia wyzdrowieje ale na mikołajki raczej nigdzie nie pójdziemy a szkoda
ale dzisiaj przymroziło
My na Disneya jeszcze nie idziemy, moze za rok?
U nas na szczescie juz dobrze, choroba rzeczywiscie byla jednodniowq. Ale moze to zeby byly, bo jak sie udalo nam sprawdzic wciaz brakuje dwoch gornyvh piatek ...
Ehh- ledwo Elizce wyjda a zaczna juz Piotrusiowi wychodzic. On tez juz sie tak slini ze podejrzewam, ze cos sie tak dzieje.
U nas na szczescie juz dobrze, choroba rzeczywiscie byla jednodniowq. Ale moze to zeby byly, bo jak sie udalo nam sprawdzic wciaz brakuje dwoch gornyvh piatek ...
Ehh- ledwo Elizce wyjda a zaczna juz Piotrusiowi wychodzic. On tez juz sie tak slini ze podejrzewam, ze cos sie tak dzieje.
Ja mam jutro usg genetyczne i juz nie moge sie doczekac zeby zobaczyc Malucha. U nas na szczescie bez chorob(odpukac).
Dziewczyny macie jakis pomysl na fajny deser ktory mozna przygotowac w pucharkach? Ostatnio byli u nas znajomi i przyniesli ze soba, teraz my idziemy do nich i chce oddac z jakas dobra zawartoscia;) pamietam kiedys ktoras z Was wstawila przepis z malinami i biala czekolada?? Albo cos innego:)
Dziewczyny macie jakis pomysl na fajny deser ktory mozna przygotowac w pucharkach? Ostatnio byli u nas znajomi i przyniesli ze soba, teraz my idziemy do nich i chce oddac z jakas dobra zawartoscia;) pamietam kiedys ktoras z Was wstawila przepis z malinami i biala czekolada?? Albo cos innego:)
Moja ma gilony ale chodzi do przedszkola. wszystkie dzieci zasmarkane to co ją będę w domu trzymać. tym bardziej że to taka woda od czasu do czasu a nie że trzeba za nią z chusteczką latać:) a poza tym nic jej nie jest.
Aniaa ja robiłam deser z malinami i białą czekoladą. http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/maliny/mus_z_biala_czekolada_z_malinami/przepis.html
Robiłam też to: http://www.malacukierenka.pl/wisnie-z-beza-i-czekolada.html
Możesz też zrobić coś ala tiramisu.
U mnie dalej brak czasu. byłam drugi weekend na szkoleniu. Hela już lepiej znosi moje powrotu:) a ja przyjechałam znowu naładowana wiedzą i zapałem więc działamy.
Ja dzisiaj rozstawiłam świąteczne ozdoby:) może w weekend założę lamki na balkonie.
Na disneya nie idziemy mimo że młoda uwielbia. myślę że jednak jest jeszcze za mała. pewnie za jakieś 2 lata pójdziemy.
Aniaa ja robiłam deser z malinami i białą czekoladą. http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/maliny/mus_z_biala_czekolada_z_malinami/przepis.html
Robiłam też to: http://www.malacukierenka.pl/wisnie-z-beza-i-czekolada.html
Możesz też zrobić coś ala tiramisu.
U mnie dalej brak czasu. byłam drugi weekend na szkoleniu. Hela już lepiej znosi moje powrotu:) a ja przyjechałam znowu naładowana wiedzą i zapałem więc działamy.
Ja dzisiaj rozstawiłam świąteczne ozdoby:) może w weekend założę lamki na balkonie.
Na disneya nie idziemy mimo że młoda uwielbia. myślę że jednak jest jeszcze za mała. pewnie za jakieś 2 lata pójdziemy.
nyzosia- ja to po ponad roku chodzenia Wiki do żłobka upewniłam się w przekonaniu, że katar to nie choroba i dopóki nie jest gęsty i zielony puszczam małą. W przeciwnym wypadku prawie cały czas siedziałaby w domu. Zresztą pamiętam jak na początku z każdym katarkiem do lekarza, miesiąc zwolnienia, a potem patrzę jak dzieci z gilami do pasa są puszczane przez innych rodziców. Teraz staram się nie panikować, ale też i w drugą stronę nie przesadzać!
mi dziś całą noc śnił się poród- a właściwie milion pomysłów jak go przyspieszyć- włącznie z tym, że lekarka skakała mi po brzuchu!!! Film jakiś złapałam!! :)
mi dziś całą noc śnił się poród- a właściwie milion pomysłów jak go przyspieszyć- włącznie z tym, że lekarka skakała mi po brzuchu!!! Film jakiś złapałam!! :)
ja dzisiaj trochę lepiej się czuję ale mała narazie sie trzyma ale myśle że to kwestia czasu jak będzie miała katar
macie już wybrane przedszkola państwowe dla dzieci??
ja mam bliski jedno i to będzie pierwszego wyboru ale muszę tu w okolicy poszukać jeszcze jakiś dwóch gdzie mogłabym ją posłać niby dużo czasu a ja ciągle myśle jak to będzie z przedszkolem czy się dostanie a jeśli tak to jak to zniesie czy będzie chorowała echhh
macie już wybrane przedszkola państwowe dla dzieci??
ja mam bliski jedno i to będzie pierwszego wyboru ale muszę tu w okolicy poszukać jeszcze jakiś dwóch gdzie mogłabym ją posłać niby dużo czasu a ja ciągle myśle jak to będzie z przedszkolem czy się dostanie a jeśli tak to jak to zniesie czy będzie chorowała echhh
mjakmama hehe no tak u ciebie to logiczne i pewnie sie dostanie bez problemu ja mam wybrane tylko jedno
Madziuska2 Ty mieszkasz niedaleko może wiesz gdzie tu jeszcze są jakieś dobre przedszkola wiem że jest na Pocztowej obok Długiej ale tam to wątpie żeby się dostała
kupiłam małej jakiś czas temu spodnie od kombinezonu na 98 i oby zima trwała krótko bo są dla niej dobre i żałuje że nie wzięłam 104 rany ale ona szybko rośnie szok
Madziuska2 Ty mieszkasz niedaleko może wiesz gdzie tu jeszcze są jakieś dobre przedszkola wiem że jest na Pocztowej obok Długiej ale tam to wątpie żeby się dostała
kupiłam małej jakiś czas temu spodnie od kombinezonu na 98 i oby zima trwała krótko bo są dla niej dobre i żałuje że nie wzięłam 104 rany ale ona szybko rośnie szok
tak na suchaninie
troche ci wspolczuej modern z przedszkolem bo w tym roku w grupie 3latkow na morenie to wiekszosc dzieci nowoprzyjetych byla tych co mieli rodzenstwo w tych przedszkoalch wiec szanse tam sa male - bo morena jest wielka i te 3 przedszkola to malutko jak na taka wielka dzielnice
duzo osob wybiera przedszkola kolo swojej pracy by miec latwo z dowozem i odbiorem
troche ci wspolczuej modern z przedszkolem bo w tym roku w grupie 3latkow na morenie to wiekszosc dzieci nowoprzyjetych byla tych co mieli rodzenstwo w tych przedszkoalch wiec szanse tam sa male - bo morena jest wielka i te 3 przedszkola to malutko jak na taka wielka dzielnice
duzo osob wybiera przedszkola kolo swojej pracy by miec latwo z dowozem i odbiorem
wiem, że może być problem, ale zbytniego wyboru nie mam- bo nie wyobrażam sobie wożenia jeszcze młodej do innej dzielnicy.
Obecnie w pobliżu mojej pracy nie ma żadnego przedszkola, a poza tym mamy się w przyszłym roku przenosić na jasień a tam to chyba jeszcze gorzej z dostępnością- zresztą od nas z pracy pewnie też będą niektórzy próbowali się tam dostać.
A koło mojego męża pracy to ciężko, bo on często jest na różnych kontarktach i np. 1-1,5 roku jest w zupełnie innym miejscu, więc też nie bardzo mamy jak wycyrklować :/
coś w naszym żlobku Panie przebąkują, że mają zrobic grupę przedszkolną, więc w ostateczności jesli im wypali, a my na morenie się nie dostaniemy, to zostawimy ją tu gdzie jest obecnie- i problem logistyczny by nam odpadł :)
tylko ciekawe ile wyniosą opłaty?
Obecnie w pobliżu mojej pracy nie ma żadnego przedszkola, a poza tym mamy się w przyszłym roku przenosić na jasień a tam to chyba jeszcze gorzej z dostępnością- zresztą od nas z pracy pewnie też będą niektórzy próbowali się tam dostać.
A koło mojego męża pracy to ciężko, bo on często jest na różnych kontarktach i np. 1-1,5 roku jest w zupełnie innym miejscu, więc też nie bardzo mamy jak wycyrklować :/
coś w naszym żlobku Panie przebąkują, że mają zrobic grupę przedszkolną, więc w ostateczności jesli im wypali, a my na morenie się nie dostaniemy, to zostawimy ją tu gdzie jest obecnie- i problem logistyczny by nam odpadł :)
tylko ciekawe ile wyniosą opłaty?
nie na czajkowskiego na mozarta - na czajkowskiego ma jeden plus fajny plac zabaw ale u nas dzieci troche wiecej umieja np wierszykow itp i wydaje mis ei ze u nas panie sa fajniejsze i wiecej sie dzieje np teatrzyki, przedstawienia,
na czajkowskiego chodzily na dyzur wakacyjny
wogole nei wiem czy wiecie ze jak zapiszecie do panstwowego to w wakacje sa przedszkola czynne 2 tyg - czyli jak od 1-14.7 lipca jest wasze czynne to od 14 do 30.7 jest czynne inne przedszkole i trzeba zapisywać na dyzur wakacyjny no chyba ze ktos ma 1,5 mca wakacji by siedizec z dzieckiem w domu ;)
na czajkowskiego chodzily na dyzur wakacyjny
wogole nei wiem czy wiecie ze jak zapiszecie do panstwowego to w wakacje sa przedszkola czynne 2 tyg - czyli jak od 1-14.7 lipca jest wasze czynne to od 14 do 30.7 jest czynne inne przedszkole i trzeba zapisywać na dyzur wakacyjny no chyba ze ktos ma 1,5 mca wakacji by siedizec z dzieckiem w domu ;)
Z tymi przedszkolami to chyba zależy od gminy. nie wiem jak jest w Gdyni ale u moich teściów w wakacje w przedszkolu są łączone grupy ale przedszkole działa normalnie.
Byłyście w tesco na tej promocji rabatowo kuponowej? ja pojechałam dzisiaj , w ostatni dzień i kupiłam Heli ciuchy za 60 zł a normalnie zapłaciłabym za nie 162 zł!!! super bo kupiłam jej bluzeczki z minnie które mi sie wcześniej podobały ale były za drogie:)
Byłyście w tesco na tej promocji rabatowo kuponowej? ja pojechałam dzisiaj , w ostatni dzień i kupiłam Heli ciuchy za 60 zł a normalnie zapłaciłabym za nie 162 zł!!! super bo kupiłam jej bluzeczki z minnie które mi sie wcześniej podobały ale były za drogie:)
Mjakmama w tym przedszkolu do ktorego chce zapisac Amelke to jest tak ze jeden miesiac jest przedszkole nieczynne. Wiec rodzice moga jakos zaplanowac urlop w tym drugim miesiacu no a pozostaly czas jakos pokombinowac:)
Bylam dzisiaj na wizycie, wszytsko ok, Maluch ma juz 6cm, przeziernosc wyszla dobra. Czekam z niecierpliwoscia na ruchy:)
Bylam dzisiaj na wizycie, wszytsko ok, Maluch ma juz 6cm, przeziernosc wyszla dobra. Czekam z niecierpliwoscia na ruchy:)
Aniaa super ze maluch ladnie rosnie:)
Ja ide dzis do gin i sie przestraszylam:(, zawsze mialam wyniki ok a kamil odebal i pisze mi ze mam straznie podwyzszone , mam 1480 bak a powinno byc max 400 i56 leukocytow a powinno byc 20. Mam sie czym martwic?? Czy to moze byc przez moje przeziebienie czy bania kropli do nosa??
Ja ide dzis do gin i sie przestraszylam:(, zawsze mialam wyniki ok a kamil odebal i pisze mi ze mam straznie podwyzszone , mam 1480 bak a powinno byc max 400 i56 leukocytow a powinno byc 20. Mam sie czym martwic?? Czy to moze byc przez moje przeziebienie czy bania kropli do nosa??
madziuska2 my tez nie spełniamy ale muszę zaryzykować bo ja nie mam co z mała zrobić a jak do przedszkola to ja do pracy a nie wyobrażam sobie siedzenia z nią w domu aż pójdzie do zerówki Ty masz dwójkę więc inaczej a ja dopóki nie będę pracowała to o drugim nawet nie myśle
ja już dzisiaj ciut lepiej wkońcu po 4 dniach głowa mnie nie boli
mała w dzień spała tylko 20 min czasem ma kaszel ale mówi że ją gardełko boli
ja już dzisiaj ciut lepiej wkońcu po 4 dniach głowa mnie nie boli
mała w dzień spała tylko 20 min czasem ma kaszel ale mówi że ją gardełko boli
u nas wiki wczoraj butki czyściła, a dziś ledwo z łóżeczka wstała i pytała czy Mikołaj był u niej - niby takie małe to a już takie kumate :)
w złobku też przyszedł do dzieci Mikołaj, były zabawy, piosenki, zdjęcia- mała szczęśliwa to najważniejsze :)
a ja dziś nie miałam najszczęśliwszego dnia- od rana siedziałam u frycka, bo zamarzył mi się 1 kolor, a nie balejage, ale przedstawiciel nie miał aktualnie na stanie tego koloru, który najbardziej mi się podobał, wiec wybralysmy inny i wyszedl do bani, wiec na wierzch i tak robilysmy balejage-teraz kolor nie przypomina niczego sesnsownego i jeszcze wlosy musialam skrocic, bo te moje eksperymenty nie odbiły się na nich zbyt dobrze- no ale cóż, jak byłam mądrzejsza od fryzjerki to mam za swoje :/
mjakmama- dam dam znać- kiedyś w końcu będzie to już...
w złobku też przyszedł do dzieci Mikołaj, były zabawy, piosenki, zdjęcia- mała szczęśliwa to najważniejsze :)
a ja dziś nie miałam najszczęśliwszego dnia- od rana siedziałam u frycka, bo zamarzył mi się 1 kolor, a nie balejage, ale przedstawiciel nie miał aktualnie na stanie tego koloru, który najbardziej mi się podobał, wiec wybralysmy inny i wyszedl do bani, wiec na wierzch i tak robilysmy balejage-teraz kolor nie przypomina niczego sesnsownego i jeszcze wlosy musialam skrocic, bo te moje eksperymenty nie odbiły się na nich zbyt dobrze- no ale cóż, jak byłam mądrzejsza od fryzjerki to mam za swoje :/
mjakmama- dam dam znać- kiedyś w końcu będzie to już...
Mikolaj byl u jednej babci drugiej i w domu:)
Mis zakupiony julia jest z nami:) i fifi z nia spi:) nie wiedzial co to jest sukienka:) i pytal :)
U gin ok. Mloda juz glowka w dol przygotowana ale wszystko naszczescie pozamykane bo juz sie balam teo smarkania:) no ale mowil ze duza dziewzynka:) wszystko wychodzi o tydzien dwa a glowka to chybao 3 tyg o przodu, waga. 1700g
Mis zakupiony julia jest z nami:) i fifi z nia spi:) nie wiedzial co to jest sukienka:) i pytal :)
U gin ok. Mloda juz glowka w dol przygotowana ale wszystko naszczescie pozamykane bo juz sie balam teo smarkania:) no ale mowil ze duza dziewzynka:) wszystko wychodzi o tydzien dwa a glowka to chybao 3 tyg o przodu, waga. 1700g
dziewczyny aż jestem w szoku jak tu cicho i pusto ostatnimi czasy....
my dziś od rana objazdówkę po cmentarzach robiliśmy, bo w święta już się pewnie nie wybierzemy...
no i miałam kontynuację akcji "włosy"- wczoraj jeszcze raz je farbowałam, a dziś na wierzch colorance- wyszło ciemniej niż planowałam, ale przynajmnej mogę na siebie patrzeć :)
coś mnie znowu rozkłada- w domu wszyscy chorzy, więc jeszcze przyjdzie mi do porodu z kaszlem jechać :/
my dziś od rana objazdówkę po cmentarzach robiliśmy, bo w święta już się pewnie nie wybierzemy...
no i miałam kontynuację akcji "włosy"- wczoraj jeszcze raz je farbowałam, a dziś na wierzch colorance- wyszło ciemniej niż planowałam, ale przynajmnej mogę na siebie patrzeć :)
coś mnie znowu rozkłada- w domu wszyscy chorzy, więc jeszcze przyjdzie mi do porodu z kaszlem jechać :/
Mjakmama i jak w tym Bajkowie?
My dzisiaj siedzieliśmy w domu bo Hela ma jakiegoś rota chyba. Od czwartku narzekała że ją brzuch boli aż w końcu wczoraj pościła pawia. w nocy jeszcze jako tako ale rano po wodzie wymiotowała. dopiero smekta jej pomogła i w dzień nawet dużo zjadła.
Jutro może pojedziemy na mikołaje na motocyklach. zobaczymy.
U Heli oczywiście był mikołaj:) w czwartek od nas w piątek przyjechały babcie z prezentami.
Powiedzcie mi pod jakimi kołdrami, kocami chodzi mi o rozmiar śpią Wasze dzieci? Teraz kupimy Heli nowe łóżko oto i kołdra może być większa ale nie wiem jaka. Helka śpi pod małym kocem i pledem:) kołdrę ma słabą, dużą w sensie napompowaną i chyba wolałabym ją zmienić i kupić jej nową. a u cioci na gwiazdkę zamówić fajną poszewkę.
My dzisiaj siedzieliśmy w domu bo Hela ma jakiegoś rota chyba. Od czwartku narzekała że ją brzuch boli aż w końcu wczoraj pościła pawia. w nocy jeszcze jako tako ale rano po wodzie wymiotowała. dopiero smekta jej pomogła i w dzień nawet dużo zjadła.
Jutro może pojedziemy na mikołaje na motocyklach. zobaczymy.
U Heli oczywiście był mikołaj:) w czwartek od nas w piątek przyjechały babcie z prezentami.
Powiedzcie mi pod jakimi kołdrami, kocami chodzi mi o rozmiar śpią Wasze dzieci? Teraz kupimy Heli nowe łóżko oto i kołdra może być większa ale nie wiem jaka. Helka śpi pod małym kocem i pledem:) kołdrę ma słabą, dużą w sensie napompowaną i chyba wolałabym ją zmienić i kupić jej nową. a u cioci na gwiazdkę zamówić fajną poszewkę.
nyzosia fajnie - cena 17 zl za ile czasu sie chce byc nie limitowany czas - bylismy po 11 i bylo malo osob ale o 13 juz tlok :)
nasza spi na duzym lozku a koldre ma chyba 90/130 czy jakos tak ale na kolderke klade jej koc, no i moja spi w skarpetkach z froty
taka duza koldre 200/140 to moje chlopaki dostali jak mieli cos kolo 3,5 roku wiec mlodej taka kupie za rok, chyba ze urosnie tak ze nogi beda wystawac ;)
nasza spi na duzym lozku a koldre ma chyba 90/130 czy jakos tak ale na kolderke klade jej koc, no i moja spi w skarpetkach z froty
taka duza koldre 200/140 to moje chlopaki dostali jak mieli cos kolo 3,5 roku wiec mlodej taka kupie za rok, chyba ze urosnie tak ze nogi beda wystawac ;)
my przy przeprowadzce małej kupiliśmy dużą ale lekką kołdre i jako tako pod nią śpi bo w nocy i tak wędruje do nas
my wczoraj znowu u lekarza naszczęście mała zdrowa ale odporność zerowa bo 5 jej idą i jest czasami marudna ale naszczęście dzielnie to znosi
mąż trochę podziębiony a ja już lepiej ale muszę jeszcze gardło podleczyć bo mnie pobolewa pewnie suche powietrze się do tego też przyczyniło więc szmaty na grzejnikach muszą być
ja mam piec ustawiony na minimum a i tak w nocy mamy 19-20 st podkręcam w dzień teraz jak jestem chora i jest chłodno
boję się rachunków ale marznąć nie mam zamiaru
my wczoraj znowu u lekarza naszczęście mała zdrowa ale odporność zerowa bo 5 jej idą i jest czasami marudna ale naszczęście dzielnie to znosi
mąż trochę podziębiony a ja już lepiej ale muszę jeszcze gardło podleczyć bo mnie pobolewa pewnie suche powietrze się do tego też przyczyniło więc szmaty na grzejnikach muszą być
ja mam piec ustawiony na minimum a i tak w nocy mamy 19-20 st podkręcam w dzień teraz jak jestem chora i jest chłodno
boję się rachunków ale marznąć nie mam zamiaru
Ja dostalam wyniki badan i nawet nie wiedzialam ze razem z tym usg genetycznym zrobili mi biochemie krwi i test PAPPA. Tutaj to chyba standardowo robia. Wyniki wyszly bardzo dobrze, w sumie nie chcialam robic tego badania ale jak jest za darmo to fajnie;)
Wczoraj pierwszy raz zaczelismy przegladac imiona dla dziewczynek i jakas masakra, nie mozemy nic znalezc:P Dla chlopca mamy ale dla dziewczynki to nie mam pojecia.
Wczoraj pierwszy raz zaczelismy przegladac imiona dla dziewczynek i jakas masakra, nie mozemy nic znalezc:P Dla chlopca mamy ale dla dziewczynki to nie mam pojecia.
my przy wiktorii prawie boje staczaliśmy nt męskiego imienia, a imię "Wiktoria" było dla nas prawie oczywistym :)
a teraz w sumie nie mieliśmy koncepcji ani dla chłopaka ani dla dziewczynki- robiliśmy listy, eliminacje- "Maciej" był naszym kompromisem, jak kilka innych jeszcze imion, ale każde z nas przez pewien czas żywiło nadzieję, że uda się przechylić szalę :) aż ostatecznie jakoś tak oswoiliśmy się z Maćkiem, że stwierdziliśmy, że bez sensu dalej szukać i się spierać :)
a teraz w sumie nie mieliśmy koncepcji ani dla chłopaka ani dla dziewczynki- robiliśmy listy, eliminacje- "Maciej" był naszym kompromisem, jak kilka innych jeszcze imion, ale każde z nas przez pewien czas żywiło nadzieję, że uda się przechylić szalę :) aż ostatecznie jakoś tak oswoiliśmy się z Maćkiem, że stwierdziliśmy, że bez sensu dalej szukać i się spierać :)
No dziewczyny niełatwe zadanie przed Wami - wybieranie imion. Ja bym miała kłopot tym razem z chłopcem. Tak ja wtedy mieliśmy wybrane imię dla chłopca tak teraz mam typ jakbym kiedyś miała drugą córkę. A chłopca bym już nie nazwała tak jak chciałam w pierwszej ciąży:)
Hela wczoraj zabalowała do 23 u sąsiadów - my w sumie razem z nią - i dzisiaj jest nie do życia. właśnie śpi 3 godzinę. jak się obudzi pójdziemy na spacer bo inaczej znowu będzie siedzieć do późna.
A mnie jutro czeka pieczenie ciast na męża urodziny. mam ambitne plany zrobić szarlotkę, babeczki i muffinki:)
Hela wczoraj zabalowała do 23 u sąsiadów - my w sumie razem z nią - i dzisiaj jest nie do życia. właśnie śpi 3 godzinę. jak się obudzi pójdziemy na spacer bo inaczej znowu będzie siedzieć do późna.
A mnie jutro czeka pieczenie ciast na męża urodziny. mam ambitne plany zrobić szarlotkę, babeczki i muffinki:)
my z dziennymi drzemkami pożegnaliśmy się na dobre w listopadzie- ale fakt czasami wymiękam tak po całym dniu
o dziwo w żłobku wiki zawsze śpi- z 1-1,5h, no ale to wiadomo wszystkie dzieci idą spać, więc i ona...
ja dziś byłam u gina, ale póki co nic nie zapowiada porodu
mały ma już 3600g, ma się dobrze u mamusi :)
lekarz robił mi ten magiczny masaż, choc masażem to ciężko nazwać :)
ale sam zaznaczyl, że szanse są marne, bo szyjka twarda jak skała i nawet nic się nie skróciła :(
a więc nic tylko czekać...a święta tuż tuż ....
Aniaa- a wy już na stałe do PL, czy będziecie jeszcze wracać na jakiś czas zagramanicę??
o dziwo w żłobku wiki zawsze śpi- z 1-1,5h, no ale to wiadomo wszystkie dzieci idą spać, więc i ona...
ja dziś byłam u gina, ale póki co nic nie zapowiada porodu
mały ma już 3600g, ma się dobrze u mamusi :)
lekarz robił mi ten magiczny masaż, choc masażem to ciężko nazwać :)
ale sam zaznaczyl, że szanse są marne, bo szyjka twarda jak skała i nawet nic się nie skróciła :(
a więc nic tylko czekać...a święta tuż tuż ....
Aniaa- a wy już na stałe do PL, czy będziecie jeszcze wracać na jakiś czas zagramanicę??
Modern jeszcze wracamy tutaj po swietach, a na dobre do Polski wracamy w lutym:)
Ja jednak mam nadzieje ze jeszcze pospi ten moj maly babel, zobaczymy co bedzie jutro, wczoraj niby tez nie chciala spac ale wkoncu sama sie polozyla o 16 na godzinke. A dzisiaj przez to ze nie spala to zasnela godzine wczesniej
Ja jednak mam nadzieje ze jeszcze pospi ten moj maly babel, zobaczymy co bedzie jutro, wczoraj niby tez nie chciala spac ale wkoncu sama sie polozyla o 16 na godzinke. A dzisiaj przez to ze nie spala to zasnela godzine wczesniej
u nas też czasem jest kryzys właśnie ok 17, ale wtedy ja już jej nie daję zasnąć- choć ostatnio usnęła w trakcie mojej max 3minutowej rozmowy z koleżanką przez telefon :) i tak padła jak kamień, nie nie było w stanie jej ruszyć :)
a kiedyś było tak pięknie :) w dzień z 2-3h spania...
a za chwilę kolejny malec się pojawi, więc będzie wesoło :)
ale może Maciek będzie tak samo grzeczny jak Piotruś nilkii :)
a kiedyś było tak pięknie :) w dzień z 2-3h spania...
a za chwilę kolejny malec się pojawi, więc będzie wesoło :)
ale może Maciek będzie tak samo grzeczny jak Piotruś nilkii :)
Filip od tygodnia nie spi w dzien ale akurat mi to pasuje:) chodzi spac 20-20:30 wstaje 8-9:30 a samochodzie trzeba zagadywac jak kedziemy po 16 bo tez by zasnal ale w domu nie chce mowi ze jest duzy i ze jest jasno:) pozatym twardo w ocy spi i nie budzi sie:) a tak zawsze medna czy dwie pobudki byly.
Ja juz mam dosc od ponadbtyodnia mezy mnie zapchany nos musze sie ratowac kroplami i mam nadziee ze nie zaszkodze malej:( i fifi podlapal odemnie tez:(
Do tego mam poprawki w domu lazienka malaowana od nowa pol salonu i sypialni naszczescie skonczonej i filipa pokojbedzie caly od nowa mam nadzieje ze do pt skoncza.
Kamil skreca juz nowe lozko do sypialni od paru godz rzedtem byl w pracy a ja caly zien sprzatam gotuje pilnuje mlodego by nic nie dotykal, jestem wykonczona brzuch mnie cisnienie do ziemi przez ten dzien:(
Ja juz mam dosc od ponadbtyodnia mezy mnie zapchany nos musze sie ratowac kroplami i mam nadziee ze nie zaszkodze malej:( i fifi podlapal odemnie tez:(
Do tego mam poprawki w domu lazienka malaowana od nowa pol salonu i sypialni naszczescie skonczonej i filipa pokojbedzie caly od nowa mam nadzieje ze do pt skoncza.
Kamil skreca juz nowe lozko do sypialni od paru godz rzedtem byl w pracy a ja caly zien sprzatam gotuje pilnuje mlodego by nic nie dotykal, jestem wykonczona brzuch mnie cisnienie do ziemi przez ten dzien:(
Aniaa- a dawał Ci już może wskazówki co powinnaś zrobić aby zostać testerem?
Bo mi mąż poza faktem że to jest proste dużo więcej jakoś nie powiedział :P
A ja naprawdę myślę o zmianie i chciałabym zmienić zawód, i tak się zastanawiam nad jakimiś kursami ( o ile to w ogóle ma sens w moim przypadku - skoro odpowiednie studia mam, tylko zero praktyki), certyfikatami itd.
Bo mi mąż poza faktem że to jest proste dużo więcej jakoś nie powiedział :P
A ja naprawdę myślę o zmianie i chciałabym zmienić zawód, i tak się zastanawiam nad jakimiś kursami ( o ile to w ogóle ma sens w moim przypadku - skoro odpowiednie studia mam, tylko zero praktyki), certyfikatami itd.
Hehe nie, ja jakos sie do tego pomyslu nie zapalilam bo srednio chce pracowac przy kompie:) Wole chyba prace w moim zawodzie-ciekawsza:) Mowil ze jako tester da sie wiecej zarobic a nie jest to trudne i ze jakbym chciala to by mnie podszkolil z jakichs podstaw. Moze kiedys bede chciala sprobowac;) A jesli masz odpowiednie studia i maz by Ci co nieco przekazal wiedzy to mysle ze to nie bedzie problem, ta praca ponoc naprawde nie jest trudna, a z reguly w IT rozmowy kwalifikacyjne sa dosc konretne i sprawdza czy sie nadajesz, mam wrazenie ze nie zalezy im specjalnie na kursach itp tylko na tym co rzeczywiscie potrafisz. Tak wnioskuje z rozmow na ktore maz chodzi co roku:P Teraz np z jedna z firm z ktora rozmawia mial juz 2 rozmowy wstepne takie godzinne i zaprosili go do kolejnego 3 etapu, a rozmowa trwa 5 godzin...
wow - moja najdłuższa rozmowa trwała trzy godziny :), ale łączyła się już z obejrzeniem stanowiska pracy - bo od razu mi powiedzieli że mnie biorą ...No i była tylko jedna ...
Problem w tym, że akurat o testowaniu to ja z nimi dużo nie pogadam :P, bo póki co niewiele wiem.
Ale też właśnie myślę o tym, że w branży IT są wyższe zarobki, a akurat z kolei produkcja w ostatnich kilku lat słabo stoi więc czas zmienić zawód.
Mnie też trochę przeraża fakt że trzeba siedzieć cały czas przy kompie - ale jak widzę że mąż w czasie pracy ma angielski, może wyskoczyć na siłownię, obiad na mieście, mają piłkarzyki, lotki i inne gry, a po pracy jeszcze siatka itd. to mu zazdroszczę.
Problem w tym, że akurat o testowaniu to ja z nimi dużo nie pogadam :P, bo póki co niewiele wiem.
Ale też właśnie myślę o tym, że w branży IT są wyższe zarobki, a akurat z kolei produkcja w ostatnich kilku lat słabo stoi więc czas zmienić zawód.
Mnie też trochę przeraża fakt że trzeba siedzieć cały czas przy kompie - ale jak widzę że mąż w czasie pracy ma angielski, może wyskoczyć na siłownię, obiad na mieście, mają piłkarzyki, lotki i inne gry, a po pracy jeszcze siatka itd. to mu zazdroszczę.
Mam dylemat ktory zestaw klockow kupic na swieta moze macie i sie wypowieie?? Fifi mowi taz to a raz ze to:)
http://allegro.pl/lego-d*plo-66429-pociag-3-w-1-5608-3774-2734-i2833116450.html
http://allegro.pl/lego-d*plo-6157-duze-zoo-swiateczna-oferta-wroclaw-i2864246457.html
http://allegro.pl/lego-d*plo-66429-pociag-3-w-1-5608-3774-2734-i2833116450.html
http://allegro.pl/lego-d*plo-6157-duze-zoo-swiateczna-oferta-wroclaw-i2864246457.html
my mamy dwie wielkie skrzynie z ikei klockow d*plo - najbardziej podoba mi sie ten zestaw http://allegro.pl/lego-d*plo-5497-zabawa-z-liczbami-klocki-cyferki-i2856325870.html
z tych co sabinka podalas to zoo mi sie najbardziej podoba - fajna jest karetka i policja bo maja klocek z dzwiekiem i swiatelkiem
nasza jest na etapie pokazywania wszedzie literek i cyferek wiec tamten co pokazalam bylby dla nas idealny ale ze mamy mega duzo d*plo to juz nie kupuje ;)
ja tematyczne d*plo kupowalam dopiero kiedy mialy dzieci duzo podstawowych by mogly budowac domki itp
nasza jest na etapie pokazywania wszedzie literek i cyferek wiec tamten co pokazalam bylby dla nas idealny ale ze mamy mega duzo d*plo to juz nie kupuje ;)
ja tematyczne d*plo kupowalam dopiero kiedy mialy dzieci duzo podstawowych by mogly budowac domki itp
Amela ma to male zoo i je bardzo lubi, zestaw z kubusiem puchatkiem tez, i ma takie spore pudlo samych klockow.
Ja dzisiaj mam pracowity dzien, biegam po tych schodach z Amela do pralni bo dzisiaj dzien prania a troche sie nazbieralo i musze to dzisiaj ogarnac zeby wyschlo do jutra bo w sobote z samego rana wylatujemy. Pakuje nas, ogarniam chate bo byc moze pod nasza nieobecnosc wlasciciel bedzie pokazywal mieszkanie chetnym na wynajem, wiec musi byc porzadek.
Ja dzisiaj mam pracowity dzien, biegam po tych schodach z Amela do pralni bo dzisiaj dzien prania a troche sie nazbieralo i musze to dzisiaj ogarnac zeby wyschlo do jutra bo w sobote z samego rana wylatujemy. Pakuje nas, ogarniam chate bo byc moze pod nasza nieobecnosc wlasciciel bedzie pokazywal mieszkanie chetnym na wynajem, wiec musi byc porzadek.
Hela lego nie specjalnie się bawi...
Dzisiaj w końcu przyszły Heli rękawiczki. Kupiłam jej Vikinga i polecam w 100%. Widziałam je w sklepie za 50 zł i już wtedy mi się podobały ale na allegro udało mi się kupić za 30 zł. są na prawdę super!
My byłyśmy dzisiaj na drugiej dawce szczepionki na ospę a przy okazji dostałyśmy skierowanie na badanie moczu bo Hela coś narzeka że ją pęcherz boli.
Dalej walczymy z bólem brzucha:( mamy podawać jej priobiotyk. zobaczymy może pomoże...
Dzisiaj w końcu przyszły Heli rękawiczki. Kupiłam jej Vikinga i polecam w 100%. Widziałam je w sklepie za 50 zł i już wtedy mi się podobały ale na allegro udało mi się kupić za 30 zł. są na prawdę super!
My byłyśmy dzisiaj na drugiej dawce szczepionki na ospę a przy okazji dostałyśmy skierowanie na badanie moczu bo Hela coś narzeka że ją pęcherz boli.
Dalej walczymy z bólem brzucha:( mamy podawać jej priobiotyk. zobaczymy może pomoże...
echhh to zostałysmy do niedzieli same
ale dzisiaj mroźno mała ledwo wyszła juz chciała do domu
a myśmy wczoraj poszłśmy na długi spacerek na Długą oglądać choinke i szopkę i poszłyśmy na jarmark ale w tym roku to jakaś żenada nic nie było ciekawego kupiłam sobie jedynie torebkę bo moja się ostatnio porwała a jutro jedziemy na cały dzień do moich rodziców
ale dzisiaj mroźno mała ledwo wyszła juz chciała do domu
a myśmy wczoraj poszłśmy na długi spacerek na Długą oglądać choinke i szopkę i poszłyśmy na jarmark ale w tym roku to jakaś żenada nic nie było ciekawego kupiłam sobie jedynie torebkę bo moja się ostatnio porwała a jutro jedziemy na cały dzień do moich rodziców
Co tak cicho dziewczyny?
Ja drugi dzien biegam, zalatwiam, pakuje i sprzatam, masakra. Jutro pobudka o 3.45, nie wiem jak Amela to przyjmie, dzisiaj wczesniej ja obudzilam rano i juz ma drzemke wiec mam nadzieje ze wczesniej pojdzie spac wieczorem. NIe cierpie wyjezdzac tak z rana, bo trzeba duzo wczesniej wstac zeby dopakowac kosmetyki, jakies kanapki zrobic itp grrr
Ja drugi dzien biegam, zalatwiam, pakuje i sprzatam, masakra. Jutro pobudka o 3.45, nie wiem jak Amela to przyjmie, dzisiaj wczesniej ja obudzilam rano i juz ma drzemke wiec mam nadzieje ze wczesniej pojdzie spac wieczorem. NIe cierpie wyjezdzac tak z rana, bo trzeba duzo wczesniej wstac zeby dopakowac kosmetyki, jakies kanapki zrobic itp grrr
my też byliśmy już na oglądaniu choinki i ogólnie wieczorny spacer przestrojonym Gdańskiem, jak ja lubię ten świąteczny klimat :)
wczoraj z młodą piekłyśmy ciasteczka maślane, ale była frajda :)
a jutro jedzie do babci też piec jakieś ciastka
my w tym czasie może skoczymy na jakiś shopping, choć pewnie wszędzie pełno będzie ludzi...
mam ochotę kupić sobie coś fajnego, tyllko z tym brzuchem to ciężko coś zmierzyć :) a na oko też nie chce brać bo nie wiem jak po porodzie będę wygladać- choć w sumie nie przytyłam jakoś dużo...
ale może jakaś torebka albo buty?? :) pomysł nie jest zły :)
malgo - czy na jarmarku rzuciło ci się w oczy czy jest stoisko z przyprawami?
wczoraj z młodą piekłyśmy ciasteczka maślane, ale była frajda :)
a jutro jedzie do babci też piec jakieś ciastka
my w tym czasie może skoczymy na jakiś shopping, choć pewnie wszędzie pełno będzie ludzi...
mam ochotę kupić sobie coś fajnego, tyllko z tym brzuchem to ciężko coś zmierzyć :) a na oko też nie chce brać bo nie wiem jak po porodzie będę wygladać- choć w sumie nie przytyłam jakoś dużo...
ale może jakaś torebka albo buty?? :) pomysł nie jest zły :)
malgo - czy na jarmarku rzuciło ci się w oczy czy jest stoisko z przyprawami?
a my czekamy aż mój mąz wróci i sobie sprzątamy
ale śniegu napadało wczoraj byłyśmy na morenie u moich rodziców jak wracałyśmy mała tak się w tramwaju do okna przytuliła i patrzyła że jak się odwróciła to miała cały płaszczyk od błota echhh nic nic nie powiedziałam tylko go wyprałam i szybko poszłyśmy wczoraj spać bo ta podróżą byłyśmy strasznie zmęczone
ale śniegu napadało wczoraj byłyśmy na morenie u moich rodziców jak wracałyśmy mała tak się w tramwaju do okna przytuliła i patrzyła że jak się odwróciła to miała cały płaszczyk od błota echhh nic nic nie powiedziałam tylko go wyprałam i szybko poszłyśmy wczoraj spać bo ta podróżą byłyśmy strasznie zmęczone
U nas też ciągle ktoś chory :( Dobrze, że nie trzeba brać antybiotyków, ale niestety ciągle któreś z nas chodzi zasmarkane. Najpierw chorował Antoś, później ja, mąż a teraz znowu Antoś :(
A mój synek chyba dopiero teraz zaczął przechodzić bunt dwulatka, a może to bunt trzylatka - nie wiem :) Robi wszystko na złość. Jak proszę, żeby coś mi podał to rzuca, jak mówię, żeby czegoś nie robił to robi to z "szatańskim" uśmiechem na twarzy :( Ciągle jest tylko "Antoś nie ruszaj, Antoś nie rzucaj, Antoś to Antoś tamto" a mi coraz bardziej brakuje cierpliwości :(
A teściowa ostatnio próbowała mnie przekonać, żebyśmy zaczęli się starać o drugie dziecko ;/ Ja niby bym chciała, ale przy moim łobuzie będę musiała dla własnego dobra jeszcze troszkę poczekać, bo inaczej to mnie wywiozą :)
Jak u Was okres przedświąteczny? My już mamy choinkę od prawie tygodnia. Lampki na choince obowiązkowo musza się świecić przez cały czas jak jesteśmy w domu. Antoś nie pozwala ich zgasić :) A no i drugą bardzo ważną rzeczą są cukierki na choince :D Codziennie rano Antoś sprawdza czy aby ktoś ich w nocy nie zjadł :)
A mój synek chyba dopiero teraz zaczął przechodzić bunt dwulatka, a może to bunt trzylatka - nie wiem :) Robi wszystko na złość. Jak proszę, żeby coś mi podał to rzuca, jak mówię, żeby czegoś nie robił to robi to z "szatańskim" uśmiechem na twarzy :( Ciągle jest tylko "Antoś nie ruszaj, Antoś nie rzucaj, Antoś to Antoś tamto" a mi coraz bardziej brakuje cierpliwości :(
A teściowa ostatnio próbowała mnie przekonać, żebyśmy zaczęli się starać o drugie dziecko ;/ Ja niby bym chciała, ale przy moim łobuzie będę musiała dla własnego dobra jeszcze troszkę poczekać, bo inaczej to mnie wywiozą :)
Jak u Was okres przedświąteczny? My już mamy choinkę od prawie tygodnia. Lampki na choince obowiązkowo musza się świecić przez cały czas jak jesteśmy w domu. Antoś nie pozwala ich zgasić :) A no i drugą bardzo ważną rzeczą są cukierki na choince :D Codziennie rano Antoś sprawdza czy aby ktoś ich w nocy nie zjadł :)
ja nie moge sie opanowac by co roku nie kupic nowych ozdób na choinkę i w tym roku to samo :)
choinke kupimy w weekend mam nadzieje ze uda nam sie kupic tak wielka i rozlozysta jak w zeszlym roku :)
U nas gluty i kaszel u mlodej bleee
Modern ma na dzis termin i teraz pewnie czaruje Maćka by wychodził :)
choinke kupimy w weekend mam nadzieje ze uda nam sie kupic tak wielka i rozlozysta jak w zeszlym roku :)
U nas gluty i kaszel u mlodej bleee
Modern ma na dzis termin i teraz pewnie czaruje Maćka by wychodził :)
heheh mjakmama czytasz w myślach?? Czaruję Maćka czaruję, ale jak widać marna ze mnie czarownica, albo ten chłop taki uparty :)))
jutro chcę pojechac na IP na Kliniczną, może mnie zakwaterują w apartamencie na patologii, a pobyt w tak wspaniałym hotelu jakoś zmobilizuje mojego małego mężczyznę do opuszczenia baezpiecznego brzuszka mamy? :)
ja co roku tez dokupuję ozdób świątecznych :) a w tym roku w ogóle zaszalałam i zmieniłam wystrój całej choinki z wyjątkiem lampek :)
u nas też przeziębienie króluje w domu, ale już odchodzi pooooowoooolutkuuu- oby oby!!!
jutro chcę pojechac na IP na Kliniczną, może mnie zakwaterują w apartamencie na patologii, a pobyt w tak wspaniałym hotelu jakoś zmobilizuje mojego małego mężczyznę do opuszczenia baezpiecznego brzuszka mamy? :)
ja co roku tez dokupuję ozdób świątecznych :) a w tym roku w ogóle zaszalałam i zmieniłam wystrój całej choinki z wyjątkiem lampek :)
u nas też przeziębienie króluje w domu, ale już odchodzi pooooowoooolutkuuu- oby oby!!!
ojjj to chyba lepiej po świetach
a u nas wkońcu się ruszyło z odpieluchowaniem mała sama wczoraj wkońcu założyła majtki jutro idziemy dokupić majtek do biedronki maja być z myszką miki a małej się podobają i mówi że takie chce i sama zaczęła wołać że chce siusiu nawet ja ma założona pieluszę cieszę sie bardzo oby już tak zostało i się udało
a my dzisiaj robimy sobie wycieczkę tramwajem na przymrze małe zachwycona
ja się dzisiaj czuję ciut lepiej ale faszeruje się żeby sie nie rozłożyć a pozatym jestem przed@ więc i tak ciagle coś mnie boli ale mam nadzieję że w święta będę już nieobolała
a u nas wkońcu się ruszyło z odpieluchowaniem mała sama wczoraj wkońcu założyła majtki jutro idziemy dokupić majtek do biedronki maja być z myszką miki a małej się podobają i mówi że takie chce i sama zaczęła wołać że chce siusiu nawet ja ma założona pieluszę cieszę sie bardzo oby już tak zostało i się udało
a my dzisiaj robimy sobie wycieczkę tramwajem na przymrze małe zachwycona
ja się dzisiaj czuję ciut lepiej ale faszeruje się żeby sie nie rozłożyć a pozatym jestem przed@ więc i tak ciagle coś mnie boli ale mam nadzieję że w święta będę już nieobolała
ehhhhh....pojechalam dzis na IP, zapis ktg dobry, wszystko pozamykane, miejsc na patologii już nie było, więc odesłali mnie do domu... czekam dalej :)
chyba święta w szpitalu należą do mnie...bo do Nowego Roku to pewnie nie dotrwam...
u nas z odpieluchowaniem bez zmian, powoli tracę nadzieję na jakiś przełom...choć musze przyznać, że są dni bez wpadek, ale czasem jest tak, że i każde siusiu jest w majtkach... nie wiem od czego to zależy...czasem z chęcią sama biegnie na nocnik czy nakładkę, a czasem nawet nie chce majtek założyć... co dzień inaczej...
chyba święta w szpitalu należą do mnie...bo do Nowego Roku to pewnie nie dotrwam...
u nas z odpieluchowaniem bez zmian, powoli tracę nadzieję na jakiś przełom...choć musze przyznać, że są dni bez wpadek, ale czasem jest tak, że i każde siusiu jest w majtkach... nie wiem od czego to zależy...czasem z chęcią sama biegnie na nocnik czy nakładkę, a czasem nawet nie chce majtek założyć... co dzień inaczej...
Modern trzymam kciuki!! w sumie to teraz już lepiej przekulać się przez święta. no chyba że złapie Cię jutro, pojutrze to masz szansę wyjść do poniedziałku.
U nas z odpieluchowaniem już chyba totalny sukces b młoda potrafi wytrzymać nawet 15 min żeby nie sikać. ostatnio zawołała mi w drodze do przedszkola że chce a miałyśmy jeszcze właśnie 15 min jazdy i dała radę. pieluchy na noc też najczęściej są suche.
My się po woli ogarniamy do świąt. prezenty już wszystkie mam. w tym roku robimy tak że każdy dorosły sam sobie kupuje prezent, pakuje go i kładzie pod choinkę i używa dopiero po świętach:) Hela wiadomo jest poza tą zasadą:) wczoraj została od ciotek pełno prezentów! rwie opakowania i ma kupę radochy:)))
U nas z odpieluchowaniem już chyba totalny sukces b młoda potrafi wytrzymać nawet 15 min żeby nie sikać. ostatnio zawołała mi w drodze do przedszkola że chce a miałyśmy jeszcze właśnie 15 min jazdy i dała radę. pieluchy na noc też najczęściej są suche.
My się po woli ogarniamy do świąt. prezenty już wszystkie mam. w tym roku robimy tak że każdy dorosły sam sobie kupuje prezent, pakuje go i kładzie pod choinkę i używa dopiero po świętach:) Hela wiadomo jest poza tą zasadą:) wczoraj została od ciotek pełno prezentów! rwie opakowania i ma kupę radochy:)))
mojej juz zapał do nocnika moja kupiłysmy dzisiaj majteczki w biedronce z myszką miki i ja cały czas pytam czy chce siku
ja ostatnio przez 5 godzin wysadzałam ją 10 razy plus jedna wpadka i sama nie wiem jak ja ja mam odpieluchować jak ona ciągle siusia a w nocy to już masakra bo zawsze ma mocno nasiusiane echhh trzeba duuuużo cierpliwości ale może damy rade
ja dużo na święta nie muszę robić bo na wigilie jedziemy do teściowej i później do moich rodziców a pierwszy dzień świąt jedziemy do moich rodziców a z drugim jeszcze nie wiem
ja ostatnio przez 5 godzin wysadzałam ją 10 razy plus jedna wpadka i sama nie wiem jak ja ja mam odpieluchować jak ona ciągle siusia a w nocy to już masakra bo zawsze ma mocno nasiusiane echhh trzeba duuuużo cierpliwości ale może damy rade
ja dużo na święta nie muszę robić bo na wigilie jedziemy do teściowej i później do moich rodziców a pierwszy dzień świąt jedziemy do moich rodziców a z drugim jeszcze nie wiem
My Swieta spedzamy u rodzicow jednych i drugich ale u nas zawsze podzial obowiazkow, tak zeby gospodarz nie musial wszytskiego robic sam. Takze mam kilka rzeczy do przygotowania na Wigilie.
Dzisiaj jedziemy kupic choinke, Amela juz jedna ubrała u dziadkow, dzisiaj u nas;) Odkad wrocilismy to nie mam chwili wytchnienia, ciagle do kogo jezdzimy albo ktos do nas, zalatwiamy jakies sprawy, lekarze, zakupy itp.
Ale szczerze, wole to niz sie nudzic:)
Jeszcze zostalo nam troche prezentow do kupienia, zakupy spozywcze na swieta.
Dzisiaj jedziemy kupic choinke, Amela juz jedna ubrała u dziadkow, dzisiaj u nas;) Odkad wrocilismy to nie mam chwili wytchnienia, ciagle do kogo jezdzimy albo ktos do nas, zalatwiamy jakies sprawy, lekarze, zakupy itp.
Ale szczerze, wole to niz sie nudzic:)
Jeszcze zostalo nam troche prezentow do kupienia, zakupy spozywcze na swieta.
HEJ jak tam przygotowania do świąt? my w tym roku robimy u nas wigilię , w pierwszy dzień to teściów w drugi też do kogoś pojedziemy na wyżerkę :))) u nas jest tak że zawsze się umawiamy kto co robi i każdy coś przynosi - tak jest sprawiedliwie :)))
Co macie na prezenty? ja totalnie nie miałam pomysłu i kupiliśmy Patrycji domek taki plastikowy, na wiosnę będzie miała do ogrodu :)
Prace w domu powoli do przodu, mamy pana któremu sie nie spieszy hehe ale powoli zaczyna wyglądać jak w domu. Tak jak przypuszczałam pewnie na wiosnę się przeprowadzimy
Co macie na prezenty? ja totalnie nie miałam pomysłu i kupiliśmy Patrycji domek taki plastikowy, na wiosnę będzie miała do ogrodu :)
Prace w domu powoli do przodu, mamy pana któremu sie nie spieszy hehe ale powoli zaczyna wyglądać jak w domu. Tak jak przypuszczałam pewnie na wiosnę się przeprowadzimy
U mnie z racji tego, że byłam przekonana, że na święta będę już w domku z kilkudniowym brzdącem, tak podzieliliśmy robotę, że ja nie robię prawie nic :)))
wigilię mamy u tesciów, pierwszy dzień świąt u moich rodziców, a w drugi tradycyjnie do nas przyjadą nasi przyjaciele
a ja już zbieram od mam wszeakie smakołyki, któe powoli przygotowują, aż zaczynam mieć wyrzuty sumienia... choć z drugiej strony to chyba pierwsze i jedyne takie święta, więc trzeba skorzystać :)
wigilię mamy u tesciów, pierwszy dzień świąt u moich rodziców, a w drugi tradycyjnie do nas przyjadą nasi przyjaciele
a ja już zbieram od mam wszeakie smakołyki, któe powoli przygotowują, aż zaczynam mieć wyrzuty sumienia... choć z drugiej strony to chyba pierwsze i jedyne takie święta, więc trzeba skorzystać :)
Aniaa możesz dać jej też kawę zbożową. jak masz taką w saszetkach to zaparz saszetkę w pół kubku wody. i taką siekierę bez cukru i mleka daj jej łyżeczką.
a jak to nie pomoże to smekta na pewno pomoże.
Pewnie to jakiś wirus....
Moja ma katar...zaraz zrobię jej inhalację a potem lecimy na spacer żeby mróz zamroził gile.
a jak to nie pomoże to smekta na pewno pomoże.
Pewnie to jakiś wirus....
Moja ma katar...zaraz zrobię jej inhalację a potem lecimy na spacer żeby mróz zamroził gile.
tez słyszałam o jagodach że dobrze działaja i na biegunke moje nigdy jeszcze nie wymiotowała no chyba jak była malutka i jej sie ulewało a elektrolity swoja droga można podawać żeby dziecko się nie odwodniło
a u nas druga dolna piatka sie przebiła
ale dzisiaj mroźno ale fajnie bo słoneczko swieci:-)
ja na wigilie nic nie musze robić ale na pierwszy dzień świąt bedę pare rzeczy robiła
a u nas druga dolna piatka sie przebiła
ale dzisiaj mroźno ale fajnie bo słoneczko swieci:-)
ja na wigilie nic nie musze robić ale na pierwszy dzień świąt bedę pare rzeczy robiła
Jagody chyba pomogly, zjadla jak wstala, teraz nawet jeszcze rosol zjadla bo ugotowalam. I zajada flipsy. Oby przeszlo!
Wlasnie ostatnio odkrylam ze Ami ma juz wszystkie zeby i to chyba piatki od dosc dawna bo juz sa duze. Nawet nie zawazylam kiedy jej wyszly, jak myjemy zabki to sobie nie daje zbyt szeroko paszczy otworzyc.
Wlasnie ostatnio odkrylam ze Ami ma juz wszystkie zeby i to chyba piatki od dosc dawna bo juz sa duze. Nawet nie zawazylam kiedy jej wyszly, jak myjemy zabki to sobie nie daje zbyt szeroko paszczy otworzyc.
Nam smectke lekarka pozwoliła brać. ostatnio jak Hela nam wymiotowała po łyżce wody smecta nam pomogła. i nie miała żadnego odruchu wymiotnego. dawałam jej łyżeczką.
Elektrolity to dopiero wyzwanie. to jest jeszcze bardziej ohydne od smecty. ale niby lepiej smakuje jak jest mocno schłodzone.
Na takie sensacje dla dzieci jest syrop nifurksazyd ale on jest na recepte.
Bio gaja to zwykłe priobiotyki. na żyganko nie pomogą ale faktycznie warto po sensacjach podać jakiś priobiotyk. my po ostatnim dostaliśmy lacidoenter i pomógł na ból brzucha.
A ci w aptekach to się własnego cienia boją i ja się ich już nie słucham po tym jak mi farmaceuta nie pozwolił dziecku podać urofuraginum. potem lekarka mi powiedziała że spokojnie można dawać tylko mniejsze dawki. i tego się trzymam:)
Elektrolity to dopiero wyzwanie. to jest jeszcze bardziej ohydne od smecty. ale niby lepiej smakuje jak jest mocno schłodzone.
Na takie sensacje dla dzieci jest syrop nifurksazyd ale on jest na recepte.
Bio gaja to zwykłe priobiotyki. na żyganko nie pomogą ale faktycznie warto po sensacjach podać jakiś priobiotyk. my po ostatnim dostaliśmy lacidoenter i pomógł na ból brzucha.
A ci w aptekach to się własnego cienia boją i ja się ich już nie słucham po tym jak mi farmaceuta nie pozwolił dziecku podać urofuraginum. potem lekarka mi powiedziała że spokojnie można dawać tylko mniejsze dawki. i tego się trzymam:)
nam też pediatra mówiła, że smectę można dawać
dobry ponoć też jest orsalit na wszelkie sensacje żołądkowe, ale nasza mała tego paskudztwa za nic nie ruszy!! aler to też bardziej na nawodnienie niż przeciwwymiotnie
a z domowych sposobów- jagody i kiedyś wyczytałam też, że banany i paluszki solone :)
dobry ponoć też jest orsalit na wszelkie sensacje żołądkowe, ale nasza mała tego paskudztwa za nic nie ruszy!! aler to też bardziej na nawodnienie niż przeciwwymiotnie
a z domowych sposobów- jagody i kiedyś wyczytałam też, że banany i paluszki solone :)
Hej !:)
Wesołych Świat wszystkim !:)
u nas przygotowania pełną parą, prezenty popakowane, jedzonko "się robi" ;)
czy Wasze maluchy tez się boja mikołaja ?:) Liwia ucieka jak tylko go widzi na horyzoncie ;) sanek tez nie lubi a na choinkę mówi bleeee ;) nawet prezentów nie chce ;)
u nas troszkę zmian...koleżanka namawia mnie coraz bardziej na otwarcie przedszkola, kiedyś to było moje marzenie a teraz się boje ale coraz bardziej skłaniam się za ;) i jeszcze jedna "nowość" którą muszę się pochwalić ;)) po ostatniej sesji foto, Liwia dostała zaproszenie na casting do jednej z sieciówek ;)) plus jedno zdjęcie mamy "bilbordowe" wiec kroi się tez inny projekt ;)
wszystkim życzę zdrowia i spokojnych przygotowań !:)
Wesołych Świat wszystkim !:)
u nas przygotowania pełną parą, prezenty popakowane, jedzonko "się robi" ;)
czy Wasze maluchy tez się boja mikołaja ?:) Liwia ucieka jak tylko go widzi na horyzoncie ;) sanek tez nie lubi a na choinkę mówi bleeee ;) nawet prezentów nie chce ;)
u nas troszkę zmian...koleżanka namawia mnie coraz bardziej na otwarcie przedszkola, kiedyś to było moje marzenie a teraz się boje ale coraz bardziej skłaniam się za ;) i jeszcze jedna "nowość" którą muszę się pochwalić ;)) po ostatniej sesji foto, Liwia dostała zaproszenie na casting do jednej z sieciówek ;)) plus jedno zdjęcie mamy "bilbordowe" wiec kroi się tez inny projekt ;)
wszystkim życzę zdrowia i spokojnych przygotowań !:)
Przyszła mama a te zdjęcia będą w 3mieście? Jak już będziecie to dajcie znać:)
Aniaa jak dla mnie gorsze są jednak elektrolity:) dla Heli też. smekta jest okropna ale cudotwórcza:)))
Dzisiaj za to wirus dopadł mojego męża...tak więc cała rodzina zaliczona. Ja go przechodziłam tydzień temu.
Hela za mikołajem nie przepada, choina ją dzisiaj ukuła (u znajomych ubieraliśmy choinkę) więc też jej nie lubi ale za to prezenty uwielbia:))) tak się przyzwyczaiła że ostatnio ciągle coś dostaje że jak się dzisiaj dowiedziała że idziemy do znajomych to pierwsze pytanie było czy dostanie prezent:)))
Aniaa jak dla mnie gorsze są jednak elektrolity:) dla Heli też. smekta jest okropna ale cudotwórcza:)))
Dzisiaj za to wirus dopadł mojego męża...tak więc cała rodzina zaliczona. Ja go przechodziłam tydzień temu.
Hela za mikołajem nie przepada, choina ją dzisiaj ukuła (u znajomych ubieraliśmy choinkę) więc też jej nie lubi ale za to prezenty uwielbia:))) tak się przyzwyczaiła że ostatnio ciągle coś dostaje że jak się dzisiaj dowiedziała że idziemy do znajomych to pierwsze pytanie było czy dostanie prezent:)))
Na szczescie dzisiaj jest juz ok, wczoraj tez ostatni raz wymiotowala o 11, pozniej po spaniu juz bylo ok.
Ami sie nie boi mikolaja, podobal jej sie jak bylismy na imprezie mikolajkowej. Choinke dala rade ubrac, nawet nie narzekala, chociaz mamy mega klujaca:) Zreszta u dziadkow tez ubierala.
Ja przez ten wczorajszy dzien to nic nie mam zrobione ani kupione, jeszcze czesc prezentow zostala do kupienia, zakupow spozywczych to nic nie mam, musze wymyslic co tam jeszcze zrobic na swieta do jedzenia. No i chcialam jeszcze podjechac kupic sobie jakies bluzki bo moje sie robia przyciasne.
Ami sie nie boi mikolaja, podobal jej sie jak bylismy na imprezie mikolajkowej. Choinke dala rade ubrac, nawet nie narzekala, chociaz mamy mega klujaca:) Zreszta u dziadkow tez ubierala.
Ja przez ten wczorajszy dzien to nic nie mam zrobione ani kupione, jeszcze czesc prezentow zostala do kupienia, zakupow spozywczych to nic nie mam, musze wymyslic co tam jeszcze zrobic na swieta do jedzenia. No i chcialam jeszcze podjechac kupic sobie jakies bluzki bo moje sie robia przyciasne.
moja mała jak miała jakiegos ostrego wirusa i biegunke to też smecte dostawała i elektrolity ale tych to specjalnie nielubi jak zreszta ja bo jak byłam w ciązy i miałam silne wymioty to mi moja internistka kazała właśnie orsalit pić raz a w ogromnej ilości i sie strasznie męczyłam
my dzisiaj jedziemy na zakupy jak mąz wróci z pracy
moja też się mikołaja boi
moja otwiera buzie jak ja poproszę więc widze co i jak a teraz jej idą obie piatki górne zreszta jej szły wszystkie 4 naraz dolne juz sie przebiły ale wczoraj wieczorkiem mówiła ała i pokazywała na buzie smarowałam jej dziąsełka i pytałam które bolą to mówiła przy obu górnych i przeciwbólowe tez chciała więc mocno ją musiało boleć ale naszczęćie jeszcze tylko dwie i koniec na pare lat
ale dzisiaj przymroziło a w świeta ma być odwilż echhh szkoda ja lubie białe i chociaż trochę mroźne święta
wow to będziemy mieli gwiazdę na forum super
Dziewczyny wszystkim Wam życzę Wesołych i zdrowych Świąt:-)
Modern a Tobie dodatkowo szczęśliwego rozwiązania
my dzisiaj jedziemy na zakupy jak mąz wróci z pracy
moja też się mikołaja boi
moja otwiera buzie jak ja poproszę więc widze co i jak a teraz jej idą obie piatki górne zreszta jej szły wszystkie 4 naraz dolne juz sie przebiły ale wczoraj wieczorkiem mówiła ała i pokazywała na buzie smarowałam jej dziąsełka i pytałam które bolą to mówiła przy obu górnych i przeciwbólowe tez chciała więc mocno ją musiało boleć ale naszczęćie jeszcze tylko dwie i koniec na pare lat
ale dzisiaj przymroziło a w świeta ma być odwilż echhh szkoda ja lubie białe i chociaż trochę mroźne święta
wow to będziemy mieli gwiazdę na forum super
Dziewczyny wszystkim Wam życzę Wesołych i zdrowych Świąt:-)
Modern a Tobie dodatkowo szczęśliwego rozwiązania
dzięki malgo :)
I ja przyłączam się do życzeń- zdrowych, Wesołych i radosnych Świąt dla Was i Waszych rodzinek :)
my dziś w sumie większość dnia spędziliśmy na sprzątaniu i przygotowywaniu się do Świąt
Wiki boi się Mikołaja- bardzo dużo o nim opowiada i zawsze mói, że jest kochany, a potem jak ma do jakiegoś podejśc to panika i histeria...
za to uwielbia renifery w każdej postaci :) czy to sztuczne czy żywe czy przebrane :)
Choinki uwielbia, pomagała mi ubierać i codziennie rano jak wstajemy kaze mi wszystkie w domu pozapalać...
no i prezenty.... widok jej uśmiechniętej miny- bezcenny :)
przyszła mamo- gratki dla Liwii- rośnie nam mała modeleczka :)
I ja przyłączam się do życzeń- zdrowych, Wesołych i radosnych Świąt dla Was i Waszych rodzinek :)
my dziś w sumie większość dnia spędziliśmy na sprzątaniu i przygotowywaniu się do Świąt
Wiki boi się Mikołaja- bardzo dużo o nim opowiada i zawsze mói, że jest kochany, a potem jak ma do jakiegoś podejśc to panika i histeria...
za to uwielbia renifery w każdej postaci :) czy to sztuczne czy żywe czy przebrane :)
Choinki uwielbia, pomagała mi ubierać i codziennie rano jak wstajemy kaze mi wszystkie w domu pozapalać...
no i prezenty.... widok jej uśmiechniętej miny- bezcenny :)
przyszła mamo- gratki dla Liwii- rośnie nam mała modeleczka :)
Ja dzisiaj ukręciłam dwa keksy i sernik! jutro robię sałatki śledziowe i grzybową.
Za to mój mąż jakiś załatwiony jest. zaczynam go podejrzewać że to jest psychosomatyczne chorowanie:) zawsze jak ma coś zrobić, jak trzeba się spiąć to ten chory...Na szczęście Hela jest grzeczna. no i w takich sytuacjach lubię mój aneks kuchenny:))
Za to mój mąż jakiś załatwiony jest. zaczynam go podejrzewać że to jest psychosomatyczne chorowanie:) zawsze jak ma coś zrobić, jak trzeba się spiąć to ten chory...Na szczęście Hela jest grzeczna. no i w takich sytuacjach lubię mój aneks kuchenny:))
Gdy przyjdą Święta w srebrnej bieli,
gdy Stary Rok w Nowy się zamieni,
przyjmijcie gorące nasze życzenia,
niech się Wam spełnią wszystkie marzenia.
Wesołych Świąt życzy Justyna, Michał, Wiktoria i Maciuś (choć on nadal jeszcze w brzuszku)
Uploaded with ImageShack.us
gdy Stary Rok w Nowy się zamieni,
przyjmijcie gorące nasze życzenia,
niech się Wam spełnią wszystkie marzenia.
Wesołych Świąt życzy Justyna, Michał, Wiktoria i Maciuś (choć on nadal jeszcze w brzuszku)
Uploaded with ImageShack.us
dzięki dziewvczyny :) jeszcze raz najlepszego!!!
u mnie cisza, jutro jadę do swojego gina, zobacze co powie...
teraz sobie mysle, ze skoro malec tyle juz wytrzymal to moglby jeszcze troche i po Nowym Roku sie uwolnic dopiero, ale chyba marne na to szanse, bo to spore przenoszenie by bylo...
ale cieszę się, że swięta mogłąm spędzić w domu :)
szybko minely to fakt, ale piekne chwile we wspomnieniach zostana :)
u mnie cisza, jutro jadę do swojego gina, zobacze co powie...
teraz sobie mysle, ze skoro malec tyle juz wytrzymal to moglby jeszcze troche i po Nowym Roku sie uwolnic dopiero, ale chyba marne na to szanse, bo to spore przenoszenie by bylo...
ale cieszę się, że swięta mogłąm spędzić w domu :)
szybko minely to fakt, ale piekne chwile we wspomnieniach zostana :)
super modern, gratuluje:)
dla mnie świeta były okropne, musielismy sie pozegnac z dziadkiem...co dzień tam chodzilismy i patrzyliśmy jak cierpi, dziś rano zmarł...wiec jak to mówią...jeden sie rodzi, drugi umiera....
wszystko na wariata, zeby załatwic pogrzeb w starym roku...no i jest...w sylwestra:///
z dobrych wiesci to dziś odebrałam swoje autko, które mąż mi kupił pod choinke, no i dzis podpisałam umowe z przedszkolem....poniewaz nie mam wyjscia, marcel od 4 stycznia idzie do przedszkola na 8 godzin....no zobaczymy
dla mnie świeta były okropne, musielismy sie pozegnac z dziadkiem...co dzień tam chodzilismy i patrzyliśmy jak cierpi, dziś rano zmarł...wiec jak to mówią...jeden sie rodzi, drugi umiera....
wszystko na wariata, zeby załatwic pogrzeb w starym roku...no i jest...w sylwestra:///
z dobrych wiesci to dziś odebrałam swoje autko, które mąż mi kupił pod choinke, no i dzis podpisałam umowe z przedszkolem....poniewaz nie mam wyjscia, marcel od 4 stycznia idzie do przedszkola na 8 godzin....no zobaczymy
Madziulka juz mam fotelik, ale dziekuje bardzo:))
Asku wspolczuje z powodu dziadka.
Modern gratulacje.
Ami wkoncu zdrowa, chyba mielismy rotawirusa. Za to ja jestem troche zdenerwowana, ide zaraz na wizyte do gina sprawdzic czy z ciaza wszytsko ok, bo mialam cos co przypominalo czop sluzowy, mam nadzieje ze to nie to i wszytsko jest ok...
Asku wspolczuje z powodu dziadka.
Modern gratulacje.
Ami wkoncu zdrowa, chyba mielismy rotawirusa. Za to ja jestem troche zdenerwowana, ide zaraz na wizyte do gina sprawdzic czy z ciaza wszytsko ok, bo mialam cos co przypominalo czop sluzowy, mam nadzieje ze to nie to i wszytsko jest ok...
Aśku współczucia z powodu dziadka.
Aniaa gratulacje!!:) piękna parka!
Ciąże coś się posypały...moja przyjaciółka z UK jest w ciąży i ma termin na sierpień (he he znowu letni maluch:). bardzo się cieszę bo długo się starali.
My całe święta łącznie z wigilią spędziliśmy sami we trójkę w łóżku. Najpierw mąż chorował, potem ja. Teraz leży moja mama. Tylko Hela się dzielnie trzyma - zaczynam wierzyć w moc szczepienia p. grypie:)
Dzisiaj przyjechaliśmy do teściów na weekend. na sylwestra chyba idziemy do znajomych.
Orientujecie się czy i kiedy będą wyprzedaże w ikea? i czy te zimowe wyprzedaże obejmują też łóżka:)))
Aniaa gratulacje!!:) piękna parka!
Ciąże coś się posypały...moja przyjaciółka z UK jest w ciąży i ma termin na sierpień (he he znowu letni maluch:). bardzo się cieszę bo długo się starali.
My całe święta łącznie z wigilią spędziliśmy sami we trójkę w łóżku. Najpierw mąż chorował, potem ja. Teraz leży moja mama. Tylko Hela się dzielnie trzyma - zaczynam wierzyć w moc szczepienia p. grypie:)
Dzisiaj przyjechaliśmy do teściów na weekend. na sylwestra chyba idziemy do znajomych.
Orientujecie się czy i kiedy będą wyprzedaże w ikea? i czy te zimowe wyprzedaże obejmują też łóżka:)))
Aniaa gratulacje:-)
Nyzosia duzo zdrówka dla Was
a mysmy wczoraj byli u teściowej jakąś komode mąż jej skrecał i wstapilismy do rossmanna bo z karta rosnę na całe zakupy mieliśmy dodatkowo 20% rabatu szkoda że dopiero od czwartku bo tydzień temu tez robiliśmy duże zakupy
dzisiaj odpoczywamy maż jutro idzie do pracy ale na szczęście tylko do 13 później odwiedzimy rodziinki z życzeniami a wieczorem będziemy w domku siedzieli
Dziewczyny Wszystkiego dobrego w Nowym Roku przede wszystkim duuużo zdrowia dla Wszystkich:-)
Nyzosia duzo zdrówka dla Was
a mysmy wczoraj byli u teściowej jakąś komode mąż jej skrecał i wstapilismy do rossmanna bo z karta rosnę na całe zakupy mieliśmy dodatkowo 20% rabatu szkoda że dopiero od czwartku bo tydzień temu tez robiliśmy duże zakupy
dzisiaj odpoczywamy maż jutro idzie do pracy ale na szczęście tylko do 13 później odwiedzimy rodziinki z życzeniami a wieczorem będziemy w domku siedzieli
Dziewczyny Wszystkiego dobrego w Nowym Roku przede wszystkim duuużo zdrowia dla Wszystkich:-)
Aniaa gratuluje chlopca:) kolejna parka:)
Modernlady gratulacje:):):) sledze mamy grudniowe:) gin pomogl??:)
My ciagle cos przygotowujemy do przyjscia malej:) naszczescie wszystko odmalowane lozeczko kupione zlozone kolyska tez:) ale nic nie poprane a jeszcze troche mnie czeka zakupu wiec od jutra zaczynam:)
Juz mi ciezko sie spi wszystko boli:( jestem ciekawa drugiego porodu a z drugiej strony zaczynam sie bac:)
A dzis w slwestra siedzimy w domku. Ciekawe czy przespie polnoc:)
Modernlady gratulacje:):):) sledze mamy grudniowe:) gin pomogl??:)
My ciagle cos przygotowujemy do przyjscia malej:) naszczescie wszystko odmalowane lozeczko kupione zlozone kolyska tez:) ale nic nie poprane a jeszcze troche mnie czeka zakupu wiec od jutra zaczynam:)
Juz mi ciezko sie spi wszystko boli:( jestem ciekawa drugiego porodu a z drugiej strony zaczynam sie bac:)
A dzis w slwestra siedzimy w domku. Ciekawe czy przespie polnoc:)
Witam się w Nowym Roku!!! Jeszcze raz wszystkiego dobrego i dużo zdrowia.
Myśmy wczoraj byli na kolacji u moich rodziców jak wróciliśmy mała zasnęła dopiero o 21 ale chwile przed północą zasnęła i na fajerwerki zasnęła i dobrze bo cały dzień mówiła że się boi wystrzałów.
Macie jakieś postanowienia noworoczne??
My z mężem postanowiliśmy ograniczyć słodycze i przechodzimy na pieczywo razowe może parę kilo zgubimy:-) a Natalcia od dzisiaj nosi tylko majteczki a pieluchy na noc i na wyjście oby się nam wkońcu udało.
Myśmy wczoraj byli na kolacji u moich rodziców jak wróciliśmy mała zasnęła dopiero o 21 ale chwile przed północą zasnęła i na fajerwerki zasnęła i dobrze bo cały dzień mówiła że się boi wystrzałów.
Macie jakieś postanowienia noworoczne??
My z mężem postanowiliśmy ograniczyć słodycze i przechodzimy na pieczywo razowe może parę kilo zgubimy:-) a Natalcia od dzisiaj nosi tylko majteczki a pieluchy na noc i na wyjście oby się nam wkońcu udało.
Do siego roku dziewczynki!!!
My wróciliśmy przed 2 do domu i Hela nie spała!!! Bardzo ładnie się bawiła z kolegą, oglądała fajerwerki i w ogóle śpiąca nie była. A w końcu piechotą byliśmy i wracała w wózku myślałam że zaśnie a ta nic:) Imprezowa dziewczyna!
W tym roku dla odmiany nie mam postanowień noworocznych....
My wróciliśmy przed 2 do domu i Hela nie spała!!! Bardzo ładnie się bawiła z kolegą, oglądała fajerwerki i w ogóle śpiąca nie była. A w końcu piechotą byliśmy i wracała w wózku myślałam że zaśnie a ta nic:) Imprezowa dziewczyna!
W tym roku dla odmiany nie mam postanowień noworocznych....
Najlepszego w tym Nowym!!!
My siedzieliśmy w domu z przyjaciółmi, na spokojnie, bo z dzieciaczkami, ale fajnie było :)
ssabinka- gin nie pomógł :) bo teraz dla odmiany szłam do niego z nastawieniem, że uda mi się donosić Maciusia do N.Roku, ale w usg znowu wyszły mi słabsze przepływy, więc stwoerdził, że nie ma co ryzykowac i wysłał mnie do szpitala. Tam po przyjęciu mieli mi zrobić test oct i następnego dnia wywołać. Ale podczas testu spadło młodemu tętno i zdecydowali wywoływac od razu. Ale poszło szybciutko, bo o 19:30 podłaczyli mi pierwszą kroplówkę z oksytocyną, ok 21:40 skurcze były już silniejsze i pozwolili mi po męża zadzwonić, o 22:30 podłączyli mi drugą kroplówkę i potem już ekspresowo: 22:40 odeszły mi wody i 22:50 na świecie był Maciuś :))) także nic tylko rodzić :))
a Maciuś jest słodziutki, śpioszek i łakomczuch, ale spokojnie dajemy radę. Wiki przyjęła go bardzo dobrze- przynajmniej póki co :)) jest bardzo troskliwa, opiekuńcza, co chwilę przychodzi go pogłaskać albo złapać za rączkę... mam nadzieję, że tak jej już zostanie :)
My siedzieliśmy w domu z przyjaciółmi, na spokojnie, bo z dzieciaczkami, ale fajnie było :)
ssabinka- gin nie pomógł :) bo teraz dla odmiany szłam do niego z nastawieniem, że uda mi się donosić Maciusia do N.Roku, ale w usg znowu wyszły mi słabsze przepływy, więc stwoerdził, że nie ma co ryzykowac i wysłał mnie do szpitala. Tam po przyjęciu mieli mi zrobić test oct i następnego dnia wywołać. Ale podczas testu spadło młodemu tętno i zdecydowali wywoływac od razu. Ale poszło szybciutko, bo o 19:30 podłaczyli mi pierwszą kroplówkę z oksytocyną, ok 21:40 skurcze były już silniejsze i pozwolili mi po męża zadzwonić, o 22:30 podłączyli mi drugą kroplówkę i potem już ekspresowo: 22:40 odeszły mi wody i 22:50 na świecie był Maciuś :))) także nic tylko rodzić :))
a Maciuś jest słodziutki, śpioszek i łakomczuch, ale spokojnie dajemy radę. Wiki przyjęła go bardzo dobrze- przynajmniej póki co :)) jest bardzo troskliwa, opiekuńcza, co chwilę przychodzi go pogłaskać albo złapać za rączkę... mam nadzieję, że tak jej już zostanie :)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :).
No i spóźnione gratulacje dla Modern Lady i dla Ani - super, że będzie chłopak :).
Ja mam postanowienia noworoczne - po pierwsze - na luty - wystartować w gdyńskim biegu urodzinowym i osiągnąć czas poniżej 1 h. Następny cel to start w pozostałych gdyńskich biegach.
Może uda się na jesień jakiś półmaraton zaliczyć ....
Następnie - zdać certyfikat ISTQB- tu czekam tylko aby jakiś egzamin odbył się w trójmieście ewentualnie w Warszawie...
To póki co wszystko, bo diety nie planuję, wchodzę już niekiedy w rozmiar 34 więc nie ma co się katować ...
No i spóźnione gratulacje dla Modern Lady i dla Ani - super, że będzie chłopak :).
Ja mam postanowienia noworoczne - po pierwsze - na luty - wystartować w gdyńskim biegu urodzinowym i osiągnąć czas poniżej 1 h. Następny cel to start w pozostałych gdyńskich biegach.
Może uda się na jesień jakiś półmaraton zaliczyć ....
Następnie - zdać certyfikat ISTQB- tu czekam tylko aby jakiś egzamin odbył się w trójmieście ewentualnie w Warszawie...
To póki co wszystko, bo diety nie planuję, wchodzę już niekiedy w rozmiar 34 więc nie ma co się katować ...
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ale widuje tez sporo fajnych ciuszkow dla chlopakow:) Ale jeszcze mnie nie ciagnie do zakupow narazie, dla Ami to juz po usg genetycznym w 13 tyg jak wiedzialam ze wszytsko ok, to kupilam pierwszego pajacyka takiego unisex:) Przy drugim to juz chyba tak nie odbija szybko, chociaz za pare miechow mnie szal zakupowy pewnie dopadnie. No ale ja z tych co lubia miec juz wszytsko przygotowane, kupione i sobie "czeka".
ja też wolałam chodzić na fitness niż biegać, ale z dwójką maluchów to nie mam jak się zorganizować aby gdzieś wyjść .. nie dość że trzeba się dopasować do godziny, to jeszcze traci się czas na dojazdy. Więc zostało mi bieganie :) - wystarczy wyjść z domu i już można biegać.
Aby nie było nudno to zainstalowałam sobie na komórce program endomondo, który mierzy mi czas, kalorie, dystans. Od Mikołaja dostałam pulsometr, więc teraz także i mój puls wyświetla na telefonie.
Druga ciąża jest inna, u mnie do tej pory nie przyszedł czas zakupowy :P Piotruś tyle prezentów dostaje, plus jeszcze mamy ciuszki pożyczone od znajomych że ja totalnie nic mu nie kupuję. Teraz tylko będę musiała kombinezon na przyszłą zimę, a tak to zupełnie nic.
Od trzech nocy Piotruś się budzi chyba co godzinę w nocy, przestałam już to liczyć :(. Może następne zęby idą? Albo taki okres? Padam już. Mam nadzieję że mu przejdzie zanim pójdę do pracy, bo nie dam rady.
Aby nie było nudno to zainstalowałam sobie na komórce program endomondo, który mierzy mi czas, kalorie, dystans. Od Mikołaja dostałam pulsometr, więc teraz także i mój puls wyświetla na telefonie.
Druga ciąża jest inna, u mnie do tej pory nie przyszedł czas zakupowy :P Piotruś tyle prezentów dostaje, plus jeszcze mamy ciuszki pożyczone od znajomych że ja totalnie nic mu nie kupuję. Teraz tylko będę musiała kombinezon na przyszłą zimę, a tak to zupełnie nic.
Od trzech nocy Piotruś się budzi chyba co godzinę w nocy, przestałam już to liczyć :(. Może następne zęby idą? Albo taki okres? Padam już. Mam nadzieję że mu przejdzie zanim pójdę do pracy, bo nie dam rady.
Aniaa:
może zostańcie w tej Szwajcarii skoro tam teraz najlepiej się urodzić :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13135293,Lepiej_bylo_urodzic_sie_w_PRL_w_1988_r__niz_w_Polsce.html#BoxSlotII3img
szkoda by zmarnować taką okazję :P
może zostańcie w tej Szwajcarii skoro tam teraz najlepiej się urodzić :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13135293,Lepiej_bylo_urodzic_sie_w_PRL_w_1988_r__niz_w_Polsce.html#BoxSlotII3img
szkoda by zmarnować taką okazję :P
Nie wiem czy spokojniejsza, u mnie w tej ciazy raczej wiecej stresow mam. Wszystko jest ok, ale najpierw bylo podejrzenie ze dziecko sie zagniezdzilo na bliznie po cesarce, pozniej jakis krwiak, polip. Ciagle cos mi znajdywali. Teraz bylam u gina i niby wszystko ok ale mam lekkie plamienia i mnie to martwi.
Nilkaa w Szwajcarii pewnie ze lepiej, ale tutaj czuje sie jakos bezpieczniej no i bedzie jakas dorywcza pomoc babc. A tak w ogole to tam mam za wszystkie badania i wizyty ciazowe zwracane, ale faktura za jedna wizyte plus badania krwi calkiem zwyczajne morfologia plus hormony i mocz to w przeliczeniu koszt 1800zl:D
Nilkaa w Szwajcarii pewnie ze lepiej, ale tutaj czuje sie jakos bezpieczniej no i bedzie jakas dorywcza pomoc babc. A tak w ogole to tam mam za wszystkie badania i wizyty ciazowe zwracane, ale faktura za jedna wizyte plus badania krwi calkiem zwyczajne morfologia plus hormony i mocz to w przeliczeniu koszt 1800zl:D
U nas tez nudy:) jesli mozna to tak nazwac. Nie nadazam z praniem odziennie pare pralek rozwieszam wszedzie:) i codziennie prasowanie. Nie wiedzialam ze tyle tych ubranek kocykow itp mamy dla mlodej.
Zacynam sie stresowac bo nie mam jeszcze wszystkiego a niedlugo musze sie pakowac.
Mlody mial tylko katar, a teraz wieczorkiem kaszlal pare razy plus chrypka zobaczymy rano jak bedzie.
Na spacery dlugie nie wychodze bo nie daje rady przez psa wystarczy ze pare azy szarpnie to caly brzuch sie napina i tak olimze kroku nie moge zrobic, a jak mam go zostawic w domu to boje sie o cjoinke i inne rzeczy glupkowary jeszcze jest.
Ale musze pochwalic filipka:) kupe juz dlugo wola, siku byl zawsze wysadzany przez nas co jakis czas i zadko kiedy byla wpadka a teraz wola juz sam:):):) ogolnie jakis skok czy cos bo sie i rozgadal i duzo uczy i rozumie wiecej i jest grzeczny:) az mi glupio czasem ze on taki jest jak na chlopaka:)
Mam pytanie :) macie jakis przpis na ciasto z masa krowkowa?? Bez miksera??:)
Zacynam sie stresowac bo nie mam jeszcze wszystkiego a niedlugo musze sie pakowac.
Mlody mial tylko katar, a teraz wieczorkiem kaszlal pare razy plus chrypka zobaczymy rano jak bedzie.
Na spacery dlugie nie wychodze bo nie daje rady przez psa wystarczy ze pare azy szarpnie to caly brzuch sie napina i tak olimze kroku nie moge zrobic, a jak mam go zostawic w domu to boje sie o cjoinke i inne rzeczy glupkowary jeszcze jest.
Ale musze pochwalic filipka:) kupe juz dlugo wola, siku byl zawsze wysadzany przez nas co jakis czas i zadko kiedy byla wpadka a teraz wola juz sam:):):) ogolnie jakis skok czy cos bo sie i rozgadal i duzo uczy i rozumie wiecej i jest grzeczny:) az mi glupio czasem ze on taki jest jak na chlopaka:)
Mam pytanie :) macie jakis przpis na ciasto z masa krowkowa?? Bez miksera??:)
To jest pycha:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe43149.html
smietane mi maz ubija trzepaczka bo tutaj nie mam miksera;) I wyszlo dobrze:)
http://www.wielkiezarcie.com/recipe43149.html
smietane mi maz ubija trzepaczka bo tutaj nie mam miksera;) I wyszlo dobrze:)
proszę - ostatnio robiłam:
http://www.mojewypieki.com/przepis/kruche-ciasto-milionera
Jak smakuje to nie wiem, bo było dla oddziału neurologicznego w szpitalu mojej siostry :P. Ale z tego co mówiła, to wszystkim smakowało.
Ja dałam na wierzch dodatkowo migdały.
http://www.mojewypieki.com/przepis/kruche-ciasto-milionera
Jak smakuje to nie wiem, bo było dla oddziału neurologicznego w szpitalu mojej siostry :P. Ale z tego co mówiła, to wszystkim smakowało.
Ja dałam na wierzch dodatkowo migdały.
U nas też w sumie nic ciekawego a jednak zawsze coś się dzieje. Czasu nie mam żeby spokojnie posiedzieć przed kompem:)
Ja mam też wrażenie że Hela ma jakiś skok. Takie teksty zaczęła walić że boki zrywamy. Robi nam różne żarty, wymyśla rozrywkę:) komedia z nią jest.
Dzisiaj kupiliśmy jej nowe łóżko. wzięliśmy to kute z ikei i jak zaczęliśmy je skręcać to się okazało że ma dziury źle wywiercone i musiałam jechać do ikei po nowe części! masakra. ale dostałam kupon na obiad w restauracji w ikea:)))
Tak więc nowe łózko jest, rozstawione na 160 cm, jest też nowa kołdra i pościel - Hela cała happy. a najlepsze jest to że wybrała sobie że chce leżeć głową w drugą stronę niż do tej pory...ciekawe czy się jej odmieni czy może tak jej będzie wygodniej.
Ja mam też wrażenie że Hela ma jakiś skok. Takie teksty zaczęła walić że boki zrywamy. Robi nam różne żarty, wymyśla rozrywkę:) komedia z nią jest.
Dzisiaj kupiliśmy jej nowe łóżko. wzięliśmy to kute z ikei i jak zaczęliśmy je skręcać to się okazało że ma dziury źle wywiercone i musiałam jechać do ikei po nowe części! masakra. ale dostałam kupon na obiad w restauracji w ikea:)))
Tak więc nowe łózko jest, rozstawione na 160 cm, jest też nowa kołdra i pościel - Hela cała happy. a najlepsze jest to że wybrała sobie że chce leżeć głową w drugą stronę niż do tej pory...ciekawe czy się jej odmieni czy może tak jej będzie wygodniej.
Ooo medela moja miłość:))) Ja polecam. Miałam też ręczny aventu i faktycznie też był ok. Jak chcesz raz na jakiś czas to ręczny w zupełności wystarczy. Ja ręcznym i elektrycznym przez pół godziny ściągałam tyle samo mleka z tym że przy ręcznym trzeba się namachać:) ale elektryczny znowu hałasuje więc coś za coś.
Słucham czy Hela już spadła z łóżka czy jeszcze nie:)))
Słucham czy Hela już spadła z łóżka czy jeszcze nie:)))
Mialam reczny tt przy filipie i to byla masakra wiec teraz sie zastanawiam nad elektrycznym:)
Co do lozka to my mamy od dawna dorosle rowno od roku:) od 2 miesiecy bez barierki i raz spadl:) ale na poduszke:) bo kladlam przez jakis czas:) ale mamy rozlozone na 140 i tak zostaiam na da lata kiedy mala je przejmie a filipowi zrobie niska antresole:)
Co do lozka to my mamy od dawna dorosle rowno od roku:) od 2 miesiecy bez barierki i raz spadl:) ale na poduszke:) bo kladlam przez jakis czas:) ale mamy rozlozone na 140 i tak zostaiam na da lata kiedy mala je przejmie a filipowi zrobie niska antresole:)
Ami tez spi na duzym lozku od pol roku, ma taka mala barierke a mimo tu udalo jej sie spasc, raz od strony sciany bo lozko lekkie a raz w nogach. Teraz juz nie spada.
Ja jestem jakas bez energii i checi na cokolwiek. Niby w 2 trymestrze przyplyw energii a u mnie dalej len, nie chce mi sie robic nic, ani zakupow, ani obiadu ani posprzatac w domu. A przed ciaza lubilam gotowac, teraz sie zmuszam zeby zrobic cokolwiek:(
Ja jestem jakas bez energii i checi na cokolwiek. Niby w 2 trymestrze przyplyw energii a u mnie dalej len, nie chce mi sie robic nic, ani zakupow, ani obiadu ani posprzatac w domu. A przed ciaza lubilam gotowac, teraz sie zmuszam zeby zrobic cokolwiek:(
ja mam ręczny medeli i go używałam nawet często ale tylko przez miesiąc bo później mała miała alergie więc jak raz w tygodniu to spoko ale ja go używałam codziennie i miałam dosyć
ja sie wczoraj fatalnie brzuch mnie coś bolał
mi sie też wydaje że mała ma jakiś skok jest taka pociszna i powtarza wszystko co widzi w tv i tak to śmiesznie wygląda:-)) ładnie mówi i jest też wmiare grzeczna:-)
my dzisiaj jedziemy na obiad do teściowej a później jeszcze na jakieś zakupy bo jutro wszystko pozamykane więc będziemy leniuchować
ja sie wczoraj fatalnie brzuch mnie coś bolał
mi sie też wydaje że mała ma jakiś skok jest taka pociszna i powtarza wszystko co widzi w tv i tak to śmiesznie wygląda:-)) ładnie mówi i jest też wmiare grzeczna:-)
my dzisiaj jedziemy na obiad do teściowej a później jeszcze na jakieś zakupy bo jutro wszystko pozamykane więc będziemy leniuchować
5-ta strona?
młody po dwóch dniach w przedszkolu:) wszystko super, zjada śniadanko,obiadek...i jest extra...najgorzej ze jako jedyny nieśpi, no ale dobre i to ze lezakuje:)
ja od piatku mam juz auto gotowe do jazdy...no i ucze sie, cały weekend wszedzie jade ja:) no bo po 2 latach przerwy jest krucho:) ale niezniechecam się...jutro musze mlodego zawiezc ja do przedszkola bo maz pon, wt jest w wawie:)
u mnie jakis durny snieg pada...
młody po dwóch dniach w przedszkolu:) wszystko super, zjada śniadanko,obiadek...i jest extra...najgorzej ze jako jedyny nieśpi, no ale dobre i to ze lezakuje:)
ja od piatku mam juz auto gotowe do jazdy...no i ucze sie, cały weekend wszedzie jade ja:) no bo po 2 latach przerwy jest krucho:) ale niezniechecam się...jutro musze mlodego zawiezc ja do przedszkola bo maz pon, wt jest w wawie:)
u mnie jakis durny snieg pada...
Hej ;)
ale ostatnio cisza na forum...;)
u nas wielkie postępy w odpieluchowaniu, Liwia szybko się nauczyła i robi bez problemu, jedyny minus że woli nocnik...mam pytanie do odpieluchowanych...jak nauczyć ja chodzenia bez pieluchy np do sklepu i na noc ?;/ boje się ze nie zrozumie tego i wszystko będzie mokre ;/
Liwia od lutego zaczyna przedszkole, udało nam się dostać do jednego z najlepszych, w dodatku blisko, ciekawe jak przyjmie normalne chodzenie do przedszkola codziennie...od września będzie chodziła na 8h do państwowego wiec mam nadzieje ze teraz się przyzwyczai do przedszkolnego trybu
Madziulka może słyszałaś o jakiś wolnych lokalach do wynajęcia w miarę rozsądnej cenie ?
Asku 2 lata nie jeździłaś ? ja bym musiała brać dodatkowe jazdy ;)
ale ostatnio cisza na forum...;)
u nas wielkie postępy w odpieluchowaniu, Liwia szybko się nauczyła i robi bez problemu, jedyny minus że woli nocnik...mam pytanie do odpieluchowanych...jak nauczyć ja chodzenia bez pieluchy np do sklepu i na noc ?;/ boje się ze nie zrozumie tego i wszystko będzie mokre ;/
Liwia od lutego zaczyna przedszkole, udało nam się dostać do jednego z najlepszych, w dodatku blisko, ciekawe jak przyjmie normalne chodzenie do przedszkola codziennie...od września będzie chodziła na 8h do państwowego wiec mam nadzieje ze teraz się przyzwyczai do przedszkolnego trybu
Madziulka może słyszałaś o jakiś wolnych lokalach do wynajęcia w miarę rozsądnej cenie ?
Asku 2 lata nie jeździłaś ? ja bym musiała brać dodatkowe jazdy ;)
Ja zawsze wysadzam młodą przed wyjście z domu. miej więcej wiem co ile robi siku. raczej nie zdarzają nam się wpadki choć na początku zdarzało się nam robić pod krzakiem no ale to było lato.
Na noc na razie dalej ma pieluchę ale zazwyczaj jest sucha. wysadzam ją na noc a teraz już nawet potrafi o 5 czy 6 rano wołać że chce siku. ale na razie pielucha dalej jest bo czasami zdarzają się wpadki.
Aśku super że młody szybko się zaaklimatyzował. ja się zastanawiam do kiedy Hela ma chodzić do GM. Od września na bank pójdzie gdzie indziej - mam nadzieję że do państwowego przedszkola - i nie wiem czy robić jej miesiąc czy dwa przerwy wcześniej.
Na noc na razie dalej ma pieluchę ale zazwyczaj jest sucha. wysadzam ją na noc a teraz już nawet potrafi o 5 czy 6 rano wołać że chce siku. ale na razie pielucha dalej jest bo czasami zdarzają się wpadki.
Aśku super że młody szybko się zaaklimatyzował. ja się zastanawiam do kiedy Hela ma chodzić do GM. Od września na bank pójdzie gdzie indziej - mam nadzieję że do państwowego przedszkola - i nie wiem czy robić jej miesiąc czy dwa przerwy wcześniej.
my placimy ok 870-950 zl za dwoch z ubezpieczeniem zajeciami dodatkowymi - angielski, taniec i logopedia, komitetem rodzicielskim - cena zalezy od ilosci dni w mcu
dodatkowo placimy za basen ktory z apol roku kosztuje ok 150-200zl
przyszla mama my dzis bylismy na fajnym jedzonku w hacjendzie na partyzantow - mlody zarzyczyl sobie schabowego dostal tak wielkiego ze 3 osoby dorosle by sie nim najadly ;) dobre jedzenie za mala cene maja
dodatkowo placimy za basen ktory z apol roku kosztuje ok 150-200zl
przyszla mama my dzis bylismy na fajnym jedzonku w hacjendzie na partyzantow - mlody zarzyczyl sobie schabowego dostal tak wielkiego ze 3 osoby dorosle by sie nim najadly ;) dobre jedzenie za mala cene maja
basen ze szkoły ? 950z jedzeniem ? tu gdzie Liwia będzie teraz chodzić za grupę dzienna bym płaciła ok 580 tez ze wszystkimi zajęciami, logopeda, paczkami, wyjściami itp, dlatego zastanawiam sie czy przechodzenie do państwowego przedszkola by miało sens
słyszałam że jedzenie maja tam dobre, często widzę tam dużo ludzi
słyszałam że jedzenie maja tam dobre, często widzę tam dużo ludzi
950 za 2 dzieci czyli za 1- 475 zl
na basen prowadza panie przedszkolanki w godz przedszkola kolo godz 14:30 a o 16 rodzice odbieraja dzieci z basenu - na basenie panie pilnuja dzieci a pan instruktor uczy plywac
u nas deklaruje sie ilosc godz wiec jak przekroczysz to nadgodziny sa liczone wiecej - wiec jak deklarujesz 8-17 to za tyle placisz nie wazne ze odbierzesz szybciej
poza tym jak dziecko chore to zdejmuja ci tylko stawke zywieniowa
na basen prowadza panie przedszkolanki w godz przedszkola kolo godz 14:30 a o 16 rodzice odbieraja dzieci z basenu - na basenie panie pilnuja dzieci a pan instruktor uczy plywac
u nas deklaruje sie ilosc godz wiec jak przekroczysz to nadgodziny sa liczone wiecej - wiec jak deklarujesz 8-17 to za tyle placisz nie wazne ze odbierzesz szybciej
poza tym jak dziecko chore to zdejmuja ci tylko stawke zywieniowa
w panstwowych od marca chyba rosnie stawka zywieniowa lub ta stala nie pamietam juz bo dawno czytalam
warto sie upewnic czy w prywatnych nie placisz dodatkowo za np wyprawke malarska, za kina, teatrzyki, prezenty switeczne itp
ja jestem ze swojego przedszkola zadowolona, jedzenie maja robione przez panie kucharki a nie catering ;) imprezy i wyjscia sa z komitetu finansowane
no i panie sa fajne
warto sie upewnic czy w prywatnych nie placisz dodatkowo za np wyprawke malarska, za kina, teatrzyki, prezenty switeczne itp
ja jestem ze swojego przedszkola zadowolona, jedzenie maja robione przez panie kucharki a nie catering ;) imprezy i wyjscia sa z komitetu finansowane
no i panie sa fajne
Nilkaa mamy tylko a może aż dwa do wyboru. Więc będę składała podanie do jednego i drugiego bo mamy dokładnie taką samą drogę:) Ja bym się chętnie do nich przeszła i zobaczyła jak wyglądają ale nie wiem czy w państwowych przedszkolach można tak sobie oglądać przedszkola. a może robią jakieś dni otwarte?
tu jest wszystko w cenie, w tym wyjścia do teatrów itd, kuchnie maja swoja i plusem jest tez że przedszkole jest niepubliczne a nie prywatne, zajęcia np ang maja codziennie, gimnastyka, zajęcia plastyczne, muzyczne, logopeda, psycholog itp "bajery", plac zabaw jest"ich", wszystko ogrodzone full wypas ;)
No w sumie mogliby robić dni otwarte w sobotę żeby chociaż zobaczyć jak wyglądają wnętrza. Żeby mieć jakieś blade pojęcie o przedszkolu.
Ja i tak muszę się skontaktować z przedszkolami z tym miejscem zamieszkania/zameldowania. laski pisały na forum że nie powinno to mieć znaczenia (w sensie miejsce zameldowania, że ważniejsze jest zamieszkania) ale muszę się upewnić.
Ja i tak muszę się skontaktować z przedszkolami z tym miejscem zamieszkania/zameldowania. laski pisały na forum że nie powinno to mieć znaczenia (w sensie miejsce zameldowania, że ważniejsze jest zamieszkania) ale muszę się upewnić.
ejj ale co w gdyni są tylko 2 przedszkola? czy po prostu w waszej dzielnicy?
ja do publicznego nie bede posyłać. Jak zacznie w kwietniu ( mam nadzieje) to bedzie do tego chodzic. Tu oplaty sa 550 albo 580 + wyżywaienie i jakieś tam zajecia dodatkowe, chcialabym ja poslac na taniec
Przyszla mamo a jaki lokal bys chciala, metraz, lokalziacja i cena ktora Cie interesuje
ja do publicznego nie bede posyłać. Jak zacznie w kwietniu ( mam nadzieje) to bedzie do tego chodzic. Tu oplaty sa 550 albo 580 + wyżywaienie i jakieś tam zajecia dodatkowe, chcialabym ja poslac na taniec
Przyszla mamo a jaki lokal bys chciala, metraz, lokalziacja i cena ktora Cie interesuje
fakt aśku jak z wyżywieniem to bardzo mało
moja mała dopiero od tygodnia jest odpieluchowana idzie jej rewelacyjnie ale na dwór i tak zakładam jej pieluszke mimo że wysadzam ją wcześniej ale jest zimno więc jeśli by zdarzyła się wpadka to nie chce żeby się przeziębiła a jak będzie już ciepło to dodatkowe majty i leginsy czy spodenki do torby i tyle ale z nocami u nas będzie problem bo mała dużo w nocy siusia i zawsze ma mokrą pieluszkę po nocy
ja się dzisiaj czuję beznadziejnie i jestem niewyspana bo nasza sąsiadeczka urządza sobie nocna pogawędki ze znajomymi a u nas to strasznie słychac najgorsze są te bluzgi masakra
moja mała dopiero od tygodnia jest odpieluchowana idzie jej rewelacyjnie ale na dwór i tak zakładam jej pieluszke mimo że wysadzam ją wcześniej ale jest zimno więc jeśli by zdarzyła się wpadka to nie chce żeby się przeziębiła a jak będzie już ciepło to dodatkowe majty i leginsy czy spodenki do torby i tyle ale z nocami u nas będzie problem bo mała dużo w nocy siusia i zawsze ma mokrą pieluszkę po nocy
ja się dzisiaj czuję beznadziejnie i jestem niewyspana bo nasza sąsiadeczka urządza sobie nocna pogawędki ze znajomymi a u nas to strasznie słychac najgorsze są te bluzgi masakra
normalne państwowe przedszkole...5 dni po 8 godzin, 3 posiłki...do przedszkola do którego pojdzie od wrzesnia tez tak wychodzi 300/350 zalezy od miesiaca:)
dzis maly przyniosl zaproszenie, ktore sam zrobił na dzien babci...:)mial nie wystepowac, bo dzieciaki od wrzesnia trenuja, ale ponoc jednak wystapi:)
dzis maly przyniosl zaproszenie, ktore sam zrobił na dzien babci...:)mial nie wystepowac, bo dzieciaki od wrzesnia trenuja, ale ponoc jednak wystapi:)
Aśku super że sie tak przyzwyczaił szybko,
myślałam że każde państwowe przedszkole ma takie same ceny...jedno co wiem na pewno to to, że nie ma szans by dziecko sie dostało do przedszkola pań. jak jedno z rodziców nie pracuje...ciężko tez jest jak jest długo na wychowawczym
Madziulka okolica raczej bez większego znaczenia, metraż ciężko powiedzieć, na pewno min 4 pok, opł ok 4/5tys max
myślałam że każde państwowe przedszkole ma takie same ceny...jedno co wiem na pewno to to, że nie ma szans by dziecko sie dostało do przedszkola pań. jak jedno z rodziców nie pracuje...ciężko tez jest jak jest długo na wychowawczym
Madziulka okolica raczej bez większego znaczenia, metraż ciężko powiedzieć, na pewno min 4 pok, opł ok 4/5tys max
temat przedszkoli zdominował nasz wątek :)
Ciekawe jak to w ogóle w tym roku będzie - tzn ile % dzieci się dostanie do przedszkola.
Najgorsze jest chyba właśnie to, że miejsc w przedszkolach brakuje dla niepracujących mam, bo te to już w ogóle nie mają kiedy znaleźć pracy, skoro nie ma co z dzieckiem zrobić.
Ciekawe jak to w ogóle w tym roku będzie - tzn ile % dzieci się dostanie do przedszkola.
Najgorsze jest chyba właśnie to, że miejsc w przedszkolach brakuje dla niepracujących mam, bo te to już w ogóle nie mają kiedy znaleźć pracy, skoro nie ma co z dzieckiem zrobić.
U nas jak sie nie uda z przedszkolem panstwowym to pojdzie do prywatnego na te 5h.
Dzewczyny musze sie wygadac bo juz mnie stres zzera. Teraz wyszlo ze mam prawdopodobnie nadzerke i przez to plamienia. Juz trwaja 10 dni ciagle. Nosz nie wiem czy cokolwiek mnie w tej ciazy ominelo, juz mialam krwiaka, polipa teraz nadzerka ktora krwawi. Jesli to w ogole to, bo moj lekarz nic nie widzial. Najlepsze ze jak bylam tuz przed ciaza u gina to wszystko bylo cacy a w ciazy mi powychodzily takie cuda:/ Nie moge sie zaczac cieszyc ciaza tak naprawde bo ciagle cos sie dzieje, ciagle sie boje o dziecko. W porownaniu z pierwsza ciaza ktora byla praktycznie idealna to dla mnie szok, z dzieckiem jest ponoc wszystko dobrze, ale wiadomo, jak to plamienie tyle trwa to ja juz mysle o najgorszym. Teraz mam sie oszczedzac i unikac wysilku a wiadomo jakie to proste majac dziecko w domu. Ehh
Dzewczyny musze sie wygadac bo juz mnie stres zzera. Teraz wyszlo ze mam prawdopodobnie nadzerke i przez to plamienia. Juz trwaja 10 dni ciagle. Nosz nie wiem czy cokolwiek mnie w tej ciazy ominelo, juz mialam krwiaka, polipa teraz nadzerka ktora krwawi. Jesli to w ogole to, bo moj lekarz nic nie widzial. Najlepsze ze jak bylam tuz przed ciaza u gina to wszystko bylo cacy a w ciazy mi powychodzily takie cuda:/ Nie moge sie zaczac cieszyc ciaza tak naprawde bo ciagle cos sie dzieje, ciagle sie boje o dziecko. W porownaniu z pierwsza ciaza ktora byla praktycznie idealna to dla mnie szok, z dzieckiem jest ponoc wszystko dobrze, ale wiadomo, jak to plamienie tyle trwa to ja juz mysle o najgorszym. Teraz mam sie oszczedzac i unikac wysilku a wiadomo jakie to proste majac dziecko w domu. Ehh
Aniaa nie zazdroszczę przeżyć- domyślam się co możesz czuć, bo u mnie w drugiej ciązy też co chwila cś wychodziło- najpierw podejrzenie Zespołu Downa, potem amniopunkcja, w międzyczasie 2 antybiotyki i dwie inne infekcje, a na koniec jeszcze słabe przepływy...
ale głowa do góry- najważniejsze, że jesteś cały czas pod opieką lekarzy, oszczędzaj się, odpoczywaj i włącz pozytywne myślenie!!!
ale głowa do góry- najważniejsze, że jesteś cały czas pod opieką lekarzy, oszczędzaj się, odpoczywaj i włącz pozytywne myślenie!!!
nilka wychowawczy mozesz miec 3 lata ale mozesz go podzielic czyli np bierzesz 2 lata potem masz rok przerwy i kolejne 2 lata wych i tym sposobem dziecko moze isc do przedszkola ale mama jest jeszcze rok na wych ;P
w Gdańsku niby dyrektorku rzadaja zaswiadczenia chyba przy poadpisaniu umowy z tego co pamietam zanosilam je
w Gdańsku niby dyrektorku rzadaja zaswiadczenia chyba przy poadpisaniu umowy z tego co pamietam zanosilam je
ja miałam drugą ciąże równie bezproblemową jak pierwszą, ale w przypadku drugiej to już wiedziałam, że nie wszystko musi być tak pięknie i też się bardziej stresowałam ...
A odnośnie tej Twojej ginekolog - to ja bym zmieniła lekarza ... Tym bardziej, że o ile dobrze pamiętam, miałaś już jakieś zastrzeżenia do niej - odnośnie Twojej Mamy.
A odnośnie tej Twojej ginekolog - to ja bym zmieniła lekarza ... Tym bardziej, że o ile dobrze pamiętam, miałaś już jakieś zastrzeżenia do niej - odnośnie Twojej Mamy.
Tak mialam, poszlam do niej dlatego ze wyskoczyly mi nagle te plamienia a ze mnie znala to mnie wcisnela na wizyte tego samego dnia. No ale jak widac guzik mi to dalo, bo lekarka ktora mnie pierwszy raz widziala na IP zauwazyla ze mam krwawiaca nadzerke... Bede wiec szukac jakiegos innego lekarza, moze ktoras z Was moze kogos polecic? Moze znacie jakiegos dobrego z Zaspy?
Ok dzieki, przyjrze sie jej;)
Nie moge z mojego meza normalnie, uparl sie ze mi pomoze porozkladac zakupy, bo raz na tydzien robimy takie duze spozywcze i wlasnie niedawno wrocilismy. No i ok, ja sobie posiedzialam, przychodze do kuchni, otwieram lodowke a tam szampon(!), groszek i kukurydza w puszce, wszystkie kartony mleka i sokow ktore sobie moga stac spokojnie w szafce, miejsca juz zadnego nie ma a jeszcze jedna siata:D wrzuca jak leci i jaki z siebie zadowolony hehe. ja nie wiem faceci sa z innej planety:)
Nie moge z mojego meza normalnie, uparl sie ze mi pomoze porozkladac zakupy, bo raz na tydzien robimy takie duze spozywcze i wlasnie niedawno wrocilismy. No i ok, ja sobie posiedzialam, przychodze do kuchni, otwieram lodowke a tam szampon(!), groszek i kukurydza w puszce, wszystkie kartony mleka i sokow ktore sobie moga stac spokojnie w szafce, miejsca juz zadnego nie ma a jeszcze jedna siata:D wrzuca jak leci i jaki z siebie zadowolony hehe. ja nie wiem faceci sa z innej planety:)
Aniaa Leszczyńska faktycznie jest fajna. Miałam u niej połówkowe w Gamecie. Z kobiet to byłam jeszcze u Brzóski w Invicie w Gdańsku i też fajna.
Ale jak miałabym Ci polecić na prawdę dobrego lekarza do którego mam 200% zaufania to poleciłabym Ci Śliwińskiego z Gamety no ale to facet a rozumiem że Ty wolisz kobiety:) Jak dla mnie Śliwiński jest najlepszym ginekologiem pod słońcem i on na pewno nie zbagatelizowałby krwawienia.
Mjakmama z tego co piszesz skoro rodzice dowożą dzieci do przedszkola z innych dzielnic to wynika że nie ma rejonizacji. Chyba że macie tak mało dzieci w okolicy...
Ale jak miałabym Ci polecić na prawdę dobrego lekarza do którego mam 200% zaufania to poleciłabym Ci Śliwińskiego z Gamety no ale to facet a rozumiem że Ty wolisz kobiety:) Jak dla mnie Śliwiński jest najlepszym ginekologiem pod słońcem i on na pewno nie zbagatelizowałby krwawienia.
Mjakmama z tego co piszesz skoro rodzice dowożą dzieci do przedszkola z innych dzielnic to wynika że nie ma rejonizacji. Chyba że macie tak mało dzieci w okolicy...
w gdańsku chyba też niema rejonizacji zapisujesz tam gdzie chcesz
wiec widzę że ja nie mam żadnych szans na to aby mała dostała sie do przedszkola bo nie pracuje no ale cóż jak nie mam jej z kim zostawić to i pracy nie mam jak poszukać a to jest niesprawiedliwe bo chyba logiczne jest że po to dziecko idzie do przedszkola żeby mama mogła iść do pracy ale widocznie nie wszyscy tak myślą
ja mam jedno przedszkole bardzo blisko ale muszę jeszcze poszukać dwóch będziemy próbowali ale szanse są chyba zerowe:-(((((((
a ja się chyba już totalnie załamie jak będę miała zostać jeszcze dłużej w domu
wiec widzę że ja nie mam żadnych szans na to aby mała dostała sie do przedszkola bo nie pracuje no ale cóż jak nie mam jej z kim zostawić to i pracy nie mam jak poszukać a to jest niesprawiedliwe bo chyba logiczne jest że po to dziecko idzie do przedszkola żeby mama mogła iść do pracy ale widocznie nie wszyscy tak myślą
ja mam jedno przedszkole bardzo blisko ale muszę jeszcze poszukać dwóch będziemy próbowali ale szanse są chyba zerowe:-(((((((
a ja się chyba już totalnie załamie jak będę miała zostać jeszcze dłużej w domu
Małgo w sumie nie ważne co może być umowa na odbieranie telefonów:). Ważne żeby mieć w razie czego podkładkę. W najgorszym wypadku będziesz musiała zapłacić od tej umowy podatek - warto dać jakąś niską kwotę na tej umowie żeby nie płacić nie wiadomo ile tego podatku. Chodzi o to że dyr przedszkola musi mieć w razie czego tez podkładkę że Ty faktycznie pracujesz a na jakich zasadach i za ile to już nikogo nie interesuje.
Mjakmama może tak ale jedno nie wyklucza drugiego. może być cały etat na umowie zlecenie:) a to ile się za to dostaje to jest inna historia. szczególnie w dzisiejszych czasach - gro ludzi pracuje normalnie w firmach i mają umowy zlecenia a nie umowy o pracę. I jak poczytacie wątek z poprzedniego roku z rekrutacji to zobaczycie że dzieci mam z umowami zlecenie tez się dostają do przedszkoli. Z tego wątku się dowiedziałam że takie umowy też się liczą bo potem przedstawiasz pracodawcy co? umową o pracę/zlecenie? ja sobie nie życzę żeby dyr przedszkola wiedział na jakich warunkach i za ile pracuje. Przedstawiasz zaświadczenie o zatrudnieniu.
Nie wiem jakie pytania są w Gdańsku ale w Gdyni pytają tylko czy oboje rodziców pracuje.
Nie wiem jakie pytania są w Gdańsku ale w Gdyni pytają tylko czy oboje rodziców pracuje.
Tu możecie zobaczyć jak wygląda formularz rekrutacji w Gdyni z zeszłego roku:
http://www.gdynia.pl/dla/mieszkancow/edukacja/news/334_75463.html
Piszą też w nim że dyr może (ale nie musi) poprosić o okazanie dokumentów w celu weryfikacji danych podanych w karcie zgłoszenia.
Małgo ja bym na Twoim miejscu na prawdę kogoś poszukała kto może Cię w razie czego zatrudnić na umowę zlecenie bo w waszej dzielnicy może być dość łatwo dostać się do przedszkola i mogą nawet nie sprawdzać dokumentów.
http://www.gdynia.pl/dla/mieszkancow/edukacja/news/334_75463.html
Piszą też w nim że dyr może (ale nie musi) poprosić o okazanie dokumentów w celu weryfikacji danych podanych w karcie zgłoszenia.
Małgo ja bym na Twoim miejscu na prawdę kogoś poszukała kto może Cię w razie czego zatrudnić na umowę zlecenie bo w waszej dzielnicy może być dość łatwo dostać się do przedszkola i mogą nawet nie sprawdzać dokumentów.
w Gdańsku ma sie takie kryteria
Kryteria główne (zgodne z przepisami prawa oświatowego)
1.Dziecko pięcioletnie lub sześcioletnie odbywające roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne,
2.Dziecko matki lub ojca samotnie je wychowującego (Przez osobę samotnie wychowującą rozumie się pannę, kawalera, wdowę, wdowca, osobę pozostającą w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną),
3.Dziecko matki lub ojca, wobec którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności, bądź całkowitą niezdolność do pracy oraz niezdolność do samodzielnej egzystencji na podstawie odrębnych przepisów,
4.Dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej.
Kryteria dodatkowe (obowiązujące w przedszkolach na terenie miasta Gdańsk)
1.Dziecko obojga rodziców/prawnych opiekunów pracujących (w wymiarze pełnego etatu)/rodziców studiujących/uczących się (w systemie dziennym),
2.Dziecko posiadające rodzeństwo w przedszkolu pierwszego wyboru,
3.Dziecko, które będzie korzystało z pełnej oferty przedszkola (powyżej podstawy programowej wraz z posiłkami),
4.Dziecko z rodzin wielodzietnych (troje i więcej dzieci).
wiem ze umowa zlecenie nie wyklucza pojscia do przedszkola ale niektore firmy nie chca zatraudniac na umowy zlecenie a jak zatrudnia na pol etatu to niby juz sie nie liczy a nie kazdy z pracodawcow dogada sie by nie pisal na zasw o polowie etatu czy tym ze pracownik na wych - poprostu pisza jak jest naprawde :) U mnie pisali na zasw pracownik pracuje od dnia na umowe o prace na caly etat i nie jest w okresie wypowiedzenia i wsio
Kryteria główne (zgodne z przepisami prawa oświatowego)
1.Dziecko pięcioletnie lub sześcioletnie odbywające roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne,
2.Dziecko matki lub ojca samotnie je wychowującego (Przez osobę samotnie wychowującą rozumie się pannę, kawalera, wdowę, wdowca, osobę pozostającą w separacji orzeczonej prawomocnym wyrokiem sądu, osobę rozwiedzioną),
3.Dziecko matki lub ojca, wobec którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności, bądź całkowitą niezdolność do pracy oraz niezdolność do samodzielnej egzystencji na podstawie odrębnych przepisów,
4.Dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej.
Kryteria dodatkowe (obowiązujące w przedszkolach na terenie miasta Gdańsk)
1.Dziecko obojga rodziców/prawnych opiekunów pracujących (w wymiarze pełnego etatu)/rodziców studiujących/uczących się (w systemie dziennym),
2.Dziecko posiadające rodzeństwo w przedszkolu pierwszego wyboru,
3.Dziecko, które będzie korzystało z pełnej oferty przedszkola (powyżej podstawy programowej wraz z posiłkami),
4.Dziecko z rodzin wielodzietnych (troje i więcej dzieci).
wiem ze umowa zlecenie nie wyklucza pojscia do przedszkola ale niektore firmy nie chca zatraudniac na umowy zlecenie a jak zatrudnia na pol etatu to niby juz sie nie liczy a nie kazdy z pracodawcow dogada sie by nie pisal na zasw o polowie etatu czy tym ze pracownik na wych - poprostu pisza jak jest naprawde :) U mnie pisali na zasw pracownik pracuje od dnia na umowe o prace na caly etat i nie jest w okresie wypowiedzenia i wsio
Aaaa widzisz Gdańsk pisze w pełnym wymiarze a Gdynia nie:))))
1. Dziecko samotnie wychowywane przez matkę lub ojca.
2. Dziecko matki lub ojca, wobec którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności bądź całkowitą niezdolność do pracy lub niezdolność do samodzielnej egzystencji.
3. Dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej.
8. DODATKOWE KRYTERIA PRZYJĘCIA DO PRZEDSZKOLA ( wpisać x we właściwą kratkę )
Tak Nie
1. Dziecko obojga rodziców pracujących.
2. Dziecko, którego rodzeństwo uczęszcza do danego przedszkola
3. Dziecko, którego rodzeństwo ma orzeczony znaczny lub umiarkowany stopień
niepełnosprawności
4. Dziecko z rodziny wielodzietnej ( troje i więcej dzieci).
5. Dziecko mieszkające w rejonie szkoły podstawowej, na terenie której znajduje
się przedszkole.
1. Dziecko samotnie wychowywane przez matkę lub ojca.
2. Dziecko matki lub ojca, wobec którego orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności bądź całkowitą niezdolność do pracy lub niezdolność do samodzielnej egzystencji.
3. Dziecko umieszczone w rodzinie zastępczej.
8. DODATKOWE KRYTERIA PRZYJĘCIA DO PRZEDSZKOLA ( wpisać x we właściwą kratkę )
Tak Nie
1. Dziecko obojga rodziców pracujących.
2. Dziecko, którego rodzeństwo uczęszcza do danego przedszkola
3. Dziecko, którego rodzeństwo ma orzeczony znaczny lub umiarkowany stopień
niepełnosprawności
4. Dziecko z rodziny wielodzietnej ( troje i więcej dzieci).
5. Dziecko mieszkające w rejonie szkoły podstawowej, na terenie której znajduje
się przedszkole.
Mjakmama Wy spełniacie dwa warunki więc na pewno się dostaniecie.
Ja liczę na to że gdzieś się dostaniemy choć teraz mam stresa czy na pewno na Karwiny. Wolałabym już z nią nie jeździć....choć w centrum to zawsze Panna może ją odebrać:)
Jakoś się zaaklimatyzuje...może być ciężko na początku. ja myślę że u nas też nie koniecznie będzie tak hop siup - nowe miejsce, nowe panie, nowe dzieci. teraz to ona leci do przedszkola jak na skrzydłach bo już wszystkich zna....
Ja liczę na to że gdzieś się dostaniemy choć teraz mam stresa czy na pewno na Karwiny. Wolałabym już z nią nie jeździć....choć w centrum to zawsze Panna może ją odebrać:)
Jakoś się zaaklimatyzuje...może być ciężko na początku. ja myślę że u nas też nie koniecznie będzie tak hop siup - nowe miejsce, nowe panie, nowe dzieci. teraz to ona leci do przedszkola jak na skrzydłach bo już wszystkich zna....
Czesc:) my wczoraj bylismy na wizycie i LIlka wazy 2500g:) wszystko ok i kolejna wizyta dopiero w 39tyg ciekawe czy nie wykluje sie szybciej:)
Co do przedszola chce by mlody chodzil ale nie wiem czy sa jakies szanse tu u nas.
Czy jak bede na maciezynskim to czy beda o tym wiedziec czy tylko wlasnie wystarczy papierek o zatrudnieniu?
Co do przedszola chce by mlody chodzil ale nie wiem czy sa jakies szanse tu u nas.
Czy jak bede na maciezynskim to czy beda o tym wiedziec czy tylko wlasnie wystarczy papierek o zatrudnieniu?
nie beda wiedziec
pracodawca napisze ci zaswiadczenei ze pracujesz na umowe o prace i moze dopisac ze jestes na macierzynskim
moim zdaniem im mniej napisze tym lepiej ;) tzn lepiej by nie pisal o macierzynskim tylko ze pracujesz od data i jetses zatrudniona i wsio ;)
te papierki o zatrudnieniu to dwa lata temu w nie kazdym przedszkolu rzadali
pracodawca napisze ci zaswiadczenei ze pracujesz na umowe o prace i moze dopisac ze jestes na macierzynskim
moim zdaniem im mniej napisze tym lepiej ;) tzn lepiej by nie pisal o macierzynskim tylko ze pracujesz od data i jetses zatrudniona i wsio ;)
te papierki o zatrudnieniu to dwa lata temu w nie kazdym przedszkolu rzadali
Sabinka jak zapisujesz na 8 godzin to wtedy płacisz te 300 parę złotych. bo 5 godzin jest darmowych więc płacisz za te dodatkowe 3 godziny dziennie.
Dlatego wg mnie opłaca się zapisać na 8 godzin i za to płacić a odbierać jak Ci pasuje. ale jednego dnia możesz odebrać po 5 godzinach a drugiego po 6 czy 7. zawsze masz jakiś bufor bezpieczeństwa.
Dlatego wg mnie opłaca się zapisać na 8 godzin i za to płacić a odbierać jak Ci pasuje. ale jednego dnia możesz odebrać po 5 godzinach a drugiego po 6 czy 7. zawsze masz jakiś bufor bezpieczeństwa.
pow 5 godz bo 5 godz jest bezplatne - podejrzewam ze chca by zaliczyli 3 posilki wiec u nas 3 posilek jest o 14
my mamy od 7 do 16
zawsze mozesz apisac na wiecej godz niz 5 ale odbierac kiedy chcesz tylko wowczas placisz za te godz co zadeklarowalas
jak zapiszesz na 7 a odbierzesz po 8 to placi sie wiecej ale jest to duzo wiecej niz za 1 godz
my mamy od 7 do 16
zawsze mozesz apisac na wiecej godz niz 5 ale odbierac kiedy chcesz tylko wowczas placisz za te godz co zadeklarowalas
jak zapiszesz na 7 a odbierzesz po 8 to placi sie wiecej ale jest to duzo wiecej niz za 1 godz
moim zdaniem jest tak iz jak jest dwoje dzieci jedno na 6 godz drugie na 8 to wezma te drugie jesli pozostale warunki maja te same
u nas w grupie nie ma dzieci na 6-7 godz ale sa walsnie odbierane wczesniej
mysle ze 8 godz to jest taka granica gdzie juz przyjma bo zaliczasz 3 posilki i jestes pow 5 godz
u nas w grupie nie ma dzieci na 6-7 godz ale sa walsnie odbierane wczesniej
mysle ze 8 godz to jest taka granica gdzie juz przyjma bo zaliczasz 3 posilki i jestes pow 5 godz
Z tego co wiem to w gdyni mojej mamy znajoma zapisala na 10 h a i tak sie nie dostala, ale to moze dlatego ze wlasnie mieszkala na koncu dzielnicy nie spelniala teo warunku co nzosia wkleila ze szkola podst.
Pewnie jakbysmy dalej mieszkali na witominie to mlody by sie dostal:) sama tam chodzilam moja siostra i brat plus znamy troche osob, a tu nic:(
Pewnie jakbysmy dalej mieszkali na witominie to mlody by sie dostal:) sama tam chodzilam moja siostra i brat plus znamy troche osob, a tu nic:(
A w Tarabum Cafe w Gdyni coś można sprzedać, kupić, wymienić a do tego napić się kawki ...
http://nauka.trojmiasto.pl/Styczniowe-Sprzatanie-Szafy-imp332728.html
http://nauka.trojmiasto.pl/Styczniowe-Sprzatanie-Szafy-imp332728.html
Dziewczyny...stracilam mojego synka:(
Wczoraj odeszly mi wody, w 18 tygodniu... musialam urodzic naturalnie...horror. jestem zalamana, nie wiem co myslec ani co robic, jak to sobie poukladac. Przyczyna byla prawdopodobnie dwurozna macica o ktorej nie wiedzialam nawet... ciezko to zdiagnozowac, dowiedzieli sie w trakcie lyzeczkowania lozyska... ponoc mozna z tym cala ciaze przenosic nawet nie wiedzac, jak z amela, a mozna poronic... na zmiane probuje byc twarda albo rycze, czulam go juz od kilku dobrych tygodni, a teraz go nie ma;(
Wczoraj odeszly mi wody, w 18 tygodniu... musialam urodzic naturalnie...horror. jestem zalamana, nie wiem co myslec ani co robic, jak to sobie poukladac. Przyczyna byla prawdopodobnie dwurozna macica o ktorej nie wiedzialam nawet... ciezko to zdiagnozowac, dowiedzieli sie w trakcie lyzeczkowania lozyska... ponoc mozna z tym cala ciaze przenosic nawet nie wiedzac, jak z amela, a mozna poronic... na zmiane probuje byc twarda albo rycze, czulam go juz od kilku dobrych tygodni, a teraz go nie ma;(
Aniaa ściskam mocno!!!! jak się dzisiaj dowiedziałam to do teraz o Tobie myślę....nie umiem sobie nawet tego wyobrazić...
Właśnie i to mnie wkurza że lekarze robią z kobiet wariatki a nam intuicja często podpowiada że coś jest nie tak!!! I zamiast szukać przyczyny, drążyć temat to nas zbywają!!! masakra!
Właśnie i to mnie wkurza że lekarze robią z kobiet wariatki a nam intuicja często podpowiada że coś jest nie tak!!! I zamiast szukać przyczyny, drążyć temat to nas zbywają!!! masakra!
Bylam u 2 lekarzy w PL, i jeszcze w szwajcarii u ginekolog i u specjalisty od usg, wiec jesli on tej dwuroznej macicy nie zauwazyl to chyba naprawde jest bardzo trudne:(( Zwlaszcza ze pierwsza ciaza bezproblemowa wiec nikt sie niczego takiego nie dopatrzyl. Zrobilam co moglam, lekarzem nie jestem:( Mam nadzieje ze jesli kiedys zdecyduje sie zajsc w ciaze to bedzie mozna cos z tym zrobic zeby to sie nie powtorzylo:( Przylecieli moi rodzice, troche mi sie zrobilo lepiej, ale mam takie napady placzu i zalu...
Aniaa pewnie że Ty nic więcej nie mogłaś zrobić ale lekarze czasami olewają nasze przeczucia. I to mnie wkurza! Nie wiem z czego to wynika...z braku czasu, chęci, kompetencji? nie wiem.
Ostatnimi czasy same takie historie o błędach lekarzy słyszę, jak kobiety, matki, chodzą i mówią że coś jest nie tak a lekarze nie nie wszystko ok. a potem wychodzi że jednak coś jest nie tak! i bądź tu mądry...
Ostatnimi czasy same takie historie o błędach lekarzy słyszę, jak kobiety, matki, chodzą i mówią że coś jest nie tak a lekarze nie nie wszystko ok. a potem wychodzi że jednak coś jest nie tak! i bądź tu mądry...
Dzieki za mile slowa, wiem ze wszyscy chca pomoc, ale to chyba tylko czas moze mi pomoc:( raz jest lepiej jak teraz, a raz tragicznie, gdyby nie Amela to bym w ogole z lozka nie wstawala. Nie zdawalam sobie wczesniej sprawy jak okropnie czuja sie kobiety po poronieniu, czuje sie jak w normalnej zalobie... moj maz i rodzice robia wszystko zebym sie usmiechnela i wrocila do swiata zywych i czasem sie nawet udaje, na chwile przestaje o tym myslec i sobie z nimi usiade, posmieje sie, a za chwile nachodza mnie wyrzuty sumienia i takie mysli ze stracilam moje dziecko a siedze tu jakby nigdy nic... nie umiem sie przelamac i dopuscic do siebie chocby odrobine radosci:(
dziewczyny z uwagi na Anię nie chciałam nic pisać ale wiele z Was wie z fc więc nie chce żeby nie było ze Wam nie powiem hehe
JESTEM W CIĄŻY!!!
oczywiście nie planowaliśmy, nie spodziewaliśmy się tego . Mam mieszane uczucia, nie wiem co myśleć nie wiem co będzie. Generalnie nie za dobry moment ehhhh . Ja i kolejne dziecko ehhhhh . Jaoś nie mogę się po tym ogarnąc.
JESTEM W CIĄŻY!!!
oczywiście nie planowaliśmy, nie spodziewaliśmy się tego . Mam mieszane uczucia, nie wiem co myśleć nie wiem co będzie. Generalnie nie za dobry moment ehhhh . Ja i kolejne dziecko ehhhhh . Jaoś nie mogę się po tym ogarnąc.
Aniaa a może warto po powrocie do PL podejść do tej poradni psychologicznej, która jest przy szpitalu w Redłowie? Oni pomagają kobietą...
Jak widziałam w innym wątku laski polecają Ci gametę. Myślę że w takiej klinice możesz znaleźć odpowiedz na nurtujące Cię pytania bo oni mają nie dość że dobrych lekarzy to jeszcze dobry sprzęt i zaplecze. choć laboratorium ponoć lepsze mają w invicie.
Madziulka gratulacje!!! widziałam ten wpis na fb i komentarze ale nie uwierzyłam że chodzi o ciążę:))) a tu taka niespodzianka!!!! i jak to czas nie dobry? masz swoją firmę, nowy dom, Pati pójdzie do przedszkola. bardzo dobry czas na drugie dziecko.
Ale wysyp nam się szykuje na 2013 - gdzie się nie obejrzę to ktoś jest w ciąży. ostatnio na spotkaniu klubu połowa lasek była w ciąży:)))
Jak widziałam w innym wątku laski polecają Ci gametę. Myślę że w takiej klinice możesz znaleźć odpowiedz na nurtujące Cię pytania bo oni mają nie dość że dobrych lekarzy to jeszcze dobry sprzęt i zaplecze. choć laboratorium ponoć lepsze mają w invicie.
Madziulka gratulacje!!! widziałam ten wpis na fb i komentarze ale nie uwierzyłam że chodzi o ciążę:))) a tu taka niespodzianka!!!! i jak to czas nie dobry? masz swoją firmę, nowy dom, Pati pójdzie do przedszkola. bardzo dobry czas na drugie dziecko.
Ale wysyp nam się szykuje na 2013 - gdzie się nie obejrzę to ktoś jest w ciąży. ostatnio na spotkaniu klubu połowa lasek była w ciąży:)))
Madziulka gratulacje. Powiem Ci ze ja tez mialam mieszane uczucia na poczatku, mimo ze ze swiadomoscia odstawilismy anty, troche sie balam jak to bedzie z dwojka, a teraz... niczego bardziej nie chce niz byc szybko w ciazy i urodzic zdrowego Malucha:( Boje sie okropnie i pewnie bede sie bala przez cale 9 miesiecy ale wiem ze tak bedzie najlepiej, bardzo chce miec dziecko, chociaz to juz nie bedzie to:( Nie wiem jeszcze jaki byl powod przedwczesnego porodu, ale chce znalezc lekarza ktory naprawde to przeanalizuje, sprawdzi czy mam ta dwuroznosc, zleci wszystkie potrzebne badania, zeby to sie juz nie powtorzylo. Lekarz w szpitalu tutaj powiedzial mi ze bedzie dobrze, ze nie widzi powodu dla ktorego nie mialabym miec jeszcze wielu dzieci, bo najlepszym dowodem ze moge jest moja corka. Oby mial racje.
Aniaa, współczuję bardzo! Chciałabym Ci tylko napisac , że taka wada faktycznie nie jest przeszkoda. Sama mam taka dwurożnosc z tyłozgięciem i do tego przegroda zeby bylo weselej. Taka budowe widac na kazdym rutynowym usg,dlatego dziwne ze nikt Ci wczesniej o tym nie wspomnial. Jedyne co mi lekarz powiedzial ze moze ciezko byc zajsc w ciaze. Wiec nie martw sie Aniuu, takie rzeczy sie zdarzaja choc wiem ze sa bardzo bolesne i nikomu tego nie zycze. Chce Cie tylko pocieszyc w tym wszystkim, zebys byla dobrej mysli na przyszlosc. Co do lekarza to przez "gamete" mam Stasia wczesniaka. rewelacyjna jest dr Brzoska z Invicty, prowadzilam u niej druga ciaze a wiadomo ze rozowo tez nie bylo. Ale jak trzeba bylo zalatwiala nam wizyty u innych lekarzy. Jesli czegos nie wiedziala to nie sciemniala ze wie,ale na nastepna wizyte byla juz zawsze przygotowana. Jest bardzo dokladna czasami az do przesady nadopiekuncza,ale warto !
Madziulka rewelka, gratulacje!
Madziulka rewelka, gratulacje!
Aniaa ja chodziam do dr Puzo w invikcie on jest od patologii ciazy + moim zdaniem facet rewelacja na kazde pytanie odpowiedział i mial naprawdę duza wiedze, duzo dobrego slyszalam tez o Brzosce, nie polecam Gniadka - facet zakrecony, no i Doering porazka niby ma dobry sporzet a nie umie go obslugiwac u nas totalnie sie pomylil i narobil stresu.
Sabinka na koniec ciazy dzieci sie mnei ryszala bo maja mniej miejsca :) ja jak duzo sie nie ruszaly to zjadalam cos slodkiego i wowczas dawalo im to powera
Madziulka Gratulacje
Sabinka na koniec ciazy dzieci sie mnei ryszala bo maja mniej miejsca :) ja jak duzo sie nie ruszaly to zjadalam cos slodkiego i wowczas dawalo im to powera
Madziulka Gratulacje
Ja też trochę szperałam o tej dwurożności i laski piszą, że przegroda jest większym problemem niż sama dwurożność. I że też im nie diagnozowali od początku. Ja mam np. tyłozgięcie i od początku moich wizyt u ginekologa o tym słyszę, więc wiem, że tyłozgięcie np. wychodzi przy zwykłym badaniu (w sensie nie usg).
Długo się nie odzywałam na forum, bo jakoś się nie mogłam zebrać, żeby nadrobić. Więc gratulacje dla wszystkich przyszłych i obecnych mam, które ominęłam w tym czasie :)
Długo się nie odzywałam na forum, bo jakoś się nie mogłam zebrać, żeby nadrobić. Więc gratulacje dla wszystkich przyszłych i obecnych mam, które ominęłam w tym czasie :)
Ja tez mam tylozgiecie i o tym tez mi za kazdym razem mowia. Ogolnie to dziwne, ale ponoc i przy tylozgieciu i przy dwuroznosci i niedoczynnosci tarczycy ciezko zajsc w ciaze, a ja mam to wszystko razem i zachodze szybko. Pojde do ktoregos z tych lekarzy ktore mi dziewczyny polecaly, mam nadzieje ze bedzie ok:(
Aniaa bedzie dobrze idz do jakiegoś innego lekarza co dziewczyny polecają
Madziulka gratulacje:-)
to nam się zima zrobiła ale fajnie ja lubię taka pogodę
mierzyłam ostatnio mała i ma już 98 cm w 3 miesiące urosła 2 cm więc pewnie wiosną już będzie miała metr już sama nie wiem jaki rozmiar jej kupować na lato
a Wasze dzieciaczki ile mają wzrostu??
Madziulka gratulacje:-)
to nam się zima zrobiła ale fajnie ja lubię taka pogodę
mierzyłam ostatnio mała i ma już 98 cm w 3 miesiące urosła 2 cm więc pewnie wiosną już będzie miała metr już sama nie wiem jaki rozmiar jej kupować na lato
a Wasze dzieciaczki ile mają wzrostu??
Pewnie tak, chociaz do tej pory myslalam ze wlasnie przez to ze jestem mloda i w sumie zadnych chorob ani obciazen genetycznych oprocz tej tarczycy nie mam to nic takiego mnie nie spotka...
Zrobie tak jak mi Panna radzi, umowie sie do Skweresa i do Puzio dzien po dniu i zobaczymy co mi powiedza, chce poznac dwie rozne opinie.
Zrobie tak jak mi Panna radzi, umowie sie do Skweresa i do Puzio dzien po dniu i zobaczymy co mi powiedza, chce poznac dwie rozne opinie.
Aniaa ja tez nie wiem jak to jest, ale fakt, ze ze Stasiem to dlugo sie staralismy o dziecko. Z drugim tez juz nie bylo problemu. U mnie kazdy moj ginekolog wiedzial o dwuroznosci i innych wadach. Jesli chodzi o moja niedoczynnosc to nikt mi nie powiedzial ze przez nia bedziemy mieli problemy. Jak widac znowu co lekarz to inne zdanie,ehh, badz czlowieku madry.
Czy u Was nad morzem tez taka piekna zima?
Czy u Was nad morzem tez taka piekna zima?
u nas też piękna zima jest, mróz i śnieg.
Z tarczycą jest probolem bo ja mając niedoczynnośc nie mogłam zajść w ciąże dopiero jak ją wyregulowałam to się udało. A teraz to sama nie wiem jak to się stało . Ehhh może ja tylko w grudniu mogę zachodzić w ciąże hehe w kolejnych grudniach bede uwazac :)))
Asku tak wiem ze pewnie byłam ostatnia osobą po której się tego spodziewałaś, wiesz mi ja dalej jestem w szoku ;/
Z tarczycą jest probolem bo ja mając niedoczynnośc nie mogłam zajść w ciąże dopiero jak ją wyregulowałam to się udało. A teraz to sama nie wiem jak to się stało . Ehhh może ja tylko w grudniu mogę zachodzić w ciąże hehe w kolejnych grudniach bede uwazac :)))
Asku tak wiem ze pewnie byłam ostatnia osobą po której się tego spodziewałaś, wiesz mi ja dalej jestem w szoku ;/
Latalam, ale u mnie to nie mialo zadnego wplywu, pytalam o to 4 lekarzy. Zreszta, u mnie sie cos dzialo juz wczesniej, biegalam po tych lekarzach, niby nadzerka, ale to nie bylo to:( Szkoda ze nikt mi nie zasugerowal zeby zrobic posiew z szyjki, moze mialam jakas bakterie... ehh czasu nie cofne, nie chce nawet o tym myslec co moglam zrobic, bo to donikad nie prowadzi, chyba tylko do depresji:( dostane wyniki badan histopatologicznych, porobie badania w PL i moze sie dowiem jaka byla przyczyna
He he Madziulka ja mam takich znajomych co mają 3 dzieci z tego samego miesiąca więc ona też tylko w jednym miesiącu zachodzi w ciążę:) i wszyscy z tego bekę mają:)
Mi lekarz nie zabraniał latania. powiedział nawet że połowa ciąży to idealny czas na latanie:) więc tu też co lekarz to opinia i to raczej gdybanie....
Aniaa pomysł z dwoma lekarzami jest fajny. ja u nich nigdy nie była bo ja jestem wierna śliwińskiemu:)
Mjakmama ja nie słodzę cukrem ale daję jej do kawy zbożowej łyżeczkę kakao. i nazywamy ten napój kakao:)))
Malgo moja ma niecałe 90 cm:) dzisiaj właśnie upolowałam cudny płaszczyk next za 13 zł!!! rozmiar - 1,5 - 2 lata:))
Mi lekarz nie zabraniał latania. powiedział nawet że połowa ciąży to idealny czas na latanie:) więc tu też co lekarz to opinia i to raczej gdybanie....
Aniaa pomysł z dwoma lekarzami jest fajny. ja u nich nigdy nie była bo ja jestem wierna śliwińskiemu:)
Mjakmama ja nie słodzę cukrem ale daję jej do kawy zbożowej łyżeczkę kakao. i nazywamy ten napój kakao:)))
Malgo moja ma niecałe 90 cm:) dzisiaj właśnie upolowałam cudny płaszczyk next za 13 zł!!! rozmiar - 1,5 - 2 lata:))
Bylam bardzo zadowolna bo np jak czegos nei wiedzial to nie sciamnial, a wiedzial bardzo duzo, byl szczery, nie naciagal na niepotrzebne badania i ogolnie wizyta trwala tyle ile trzeba - tylko jak chodzilam to bylo inaczej niz u branickiego bo co druga wizyta byla z usg a co druga na zasadze wywiadu, wypisania zwolnienia recept itp
my ubranka nosimy 98 -104 a wzorstu ile ma nie wiem
my ubranka nosimy 98 -104 a wzorstu ile ma nie wiem
robilam w invikcie badania, nie chcialam lazic do brussa bo oni czesto myla wyniki maja bardzo nierzetelne laboratorium - dostajesz skierowanie na okreslone badania i mozna zrobic gdzie sie chce - tam nawet wyniki na meila mozna dostac
a jedyny minus z wizytami u puzio byl taki ze nigdy nie weszlam na okreslona godz, bo on jeszcze pracuje w tej klinice jednego dnia czy jak ona sie tam nazywa i czesto wychodzil z niej i szedl do swojego pokoju z opoznieniem
a jedyny minus z wizytami u puzio byl taki ze nigdy nie weszlam na okreslona godz, bo on jeszcze pracuje w tej klinice jednego dnia czy jak ona sie tam nazywa i czesto wychodzil z niej i szedl do swojego pokoju z opoznieniem
ja ostatnio czytalam fajny art na temat tego czemu lekarze wydaja bledne diagnozy bo w wiekszosci przypadkow nie wysluchuja pacjenta do konca i juz po kilku zdaniach stawiaja diagnoze a pacjent sie z nia zgadza i nie dopowiada co ma do dodania np z objawami - ja jak szlam do Puzio to zawsze z karteczka z pytaniami
zima atakuje pełna para...
młody po tygodniu łazikowania do przedszkolu juz chory....ja na l4 odpoczywam:) bal mu koło nosa przeszedł...w piatek wystep- zobaczymy:)
ja pierwszy raz...rezerwuje wczasy w pl....zamiast dalekooo, marze o tym by kupic w tym roku mieszkanie, no i inne plany tez mam, wiec kasy szkoda....
aniaa, kolezanka z pracy mojej mamy, tez ma dwurozna macice , tylko z przegroda- to było wskazanie do cc, urodziła dwoje dzieci w swissie bez problemowo, wiec ta "przypadłosc" nie koniecznie ma wpływ na to co sie wydarzyło....musisz zrobic te badania koniecznie
młody po tygodniu łazikowania do przedszkolu juz chory....ja na l4 odpoczywam:) bal mu koło nosa przeszedł...w piatek wystep- zobaczymy:)
ja pierwszy raz...rezerwuje wczasy w pl....zamiast dalekooo, marze o tym by kupic w tym roku mieszkanie, no i inne plany tez mam, wiec kasy szkoda....
aniaa, kolezanka z pracy mojej mamy, tez ma dwurozna macice , tylko z przegroda- to było wskazanie do cc, urodziła dwoje dzieci w swissie bez problemowo, wiec ta "przypadłosc" nie koniecznie ma wpływ na to co sie wydarzyło....musisz zrobic te badania koniecznie
Mjakmama dokladnie o to mi chodzi, zeby uwaznie wysluchal mojego konretnego przypadku i na podstawie tego postawil diagnoze, zadecydowal jakie badania warto zrobic, jak postepowac.
Nyzosia jak bylam u Sliwinskiego w innej kwestii to wydawalo mi sie ze jest on nieco oszczedny w slowach, ale teraz wypytam go wte i wewte.
Czuje sie juz troche lepiej(nie placze calymi dniami) ale nie wiem co bedzie jak moi rodzice pojada. Czuje taka okropna pustke i bol ze nie wiem jak sobie z tym poradzic:(
Nyzosia jak bylam u Sliwinskiego w innej kwestii to wydawalo mi sie ze jest on nieco oszczedny w slowach, ale teraz wypytam go wte i wewte.
Czuje sie juz troche lepiej(nie placze calymi dniami) ale nie wiem co bedzie jak moi rodzice pojada. Czuje taka okropna pustke i bol ze nie wiem jak sobie z tym poradzic:(
Ehhh- ja teraz jestem na urlopie wypoczynkowym :P - i siedzę w domu jak zwykle ...O prawdziwym urlopie w ogóle nie myślę. Z dwójką to i tak się nie da wypocząć.
Co do lekarzy to nie potrafię pomóc bo chodziłam tylko do tych z pakietu medycznego. Nic się nie działo, więc każdy wydawał się ok.
Ja w ciąży też latałam samolotem - też właśnie między 17 a 20 tygodniem - mi lekarka pozwoliła, mówiła że nie ma żadnych przeciwwskazań. Sporo też w necie szukaliśmy i nigdzie nie znalazłam aby zabraniano w drugim trymestrze.
Co do lekarzy to nie potrafię pomóc bo chodziłam tylko do tych z pakietu medycznego. Nic się nie działo, więc każdy wydawał się ok.
Ja w ciąży też latałam samolotem - też właśnie między 17 a 20 tygodniem - mi lekarka pozwoliła, mówiła że nie ma żadnych przeciwwskazań. Sporo też w necie szukaliśmy i nigdzie nie znalazłam aby zabraniano w drugim trymestrze.
Nie chcialabym Ci Aniaa mieszac teraz, ale dla mnie Puzio jest skreslony jako lekarz. Bylam raz u niego w zastepstwie zamiast Brzoski zaraz po ciazy i zbagatelizowal moje krwawienia mowiac ze to juz pewnie @. A potem wyladowalam w szpitalu. Zadne moje prosby nie przekonaly go do wykonania kontrolnego usg. Byc moze ze do swoich pacjentek podchodzi rzetelniej.
A nas niedlugo czeka kolejna wizyta ze Stasiem u psychologa. Juz się boje :)
Ach, Modern gratulacje!!!! Niech sie maluszek zdrowo i bezproblemowo chowa!
A nas niedlugo czeka kolejna wizyta ze Stasiem u psychologa. Juz się boje :)
Ach, Modern gratulacje!!!! Niech sie maluszek zdrowo i bezproblemowo chowa!
Aniaa wracacie już na stałe?? napewno w domu poczujesz się lepiej. A teraz spędzaj jak najwiecej czasu z rodzicami z Amelką , czas leczy rany.
Co w ogóle na poczatku ciąży ? kwas foliowy? czy jakieś witaminy, zapomnialam jak to bylo. Muszę do lekarza sie umowic . Jakoś zupelnie nie moge sie ogarnac a powinnam!
Co w ogóle na poczatku ciąży ? kwas foliowy? czy jakieś witaminy, zapomnialam jak to bylo. Muszę do lekarza sie umowic . Jakoś zupelnie nie moge sie ogarnac a powinnam!
Madziulka gratulacje :) Zobaczysz, że szybko ogarniesz się z tym tematem :) Ja czasami sobie tak myślę, że lepiej by było jakbym tak "przypadkowo" zaszła w ciążę :)) bo sama to nie wiem kiedy się zdecyduję.
A na początku ciąży to kwas foliowy.
Dziewczyny, które mają problemy z tarczyca - miałyście jakieś objawy, że zrobiłyście badania w tym kierunku?
A na początku ciąży to kwas foliowy.
Dziewczyny, które mają problemy z tarczyca - miałyście jakieś objawy, że zrobiłyście badania w tym kierunku?
Madziulka- nie wiem co prawda jak z tymi kwotami na osobe, ale aby dostac becikowe to trzeba bylo miec pierwsza wizyte do 9 tygodnia chyba...
A objawy niedoczynnosci- ja nie mialam typpeych, tylko bardzo niski puls przy duzym wysilku fizycznym.
A typowe to problem z utrzymaniem wagi, sucha skora, lamliwe paznokcie, wlosy, uczucie zimna, sennosc.
A objawy niedoczynnosci- ja nie mialam typpeych, tylko bardzo niski puls przy duzym wysilku fizycznym.
A typowe to problem z utrzymaniem wagi, sucha skora, lamliwe paznokcie, wlosy, uczucie zimna, sennosc.
Miałam dzisiaj zbadać sobie tsh ale nie zdążyłam przed pracą bo mąż złapał gumę w aucie i musiał zmieniać. Z tego co wymieniłaś nilkaa to mam większość, a do tego jestem jeszcze ostatnio strasznie nerwowa. Nilkaa, a nie wiesz czy żeby stwierdzić, że z tarczycą jest coś nie tak to na początku wystarczy zbadać tylko tsh czy trzba coś jeszcze?
Madziulka- superowo :)) gratulacje :)))
Aniaa trzymaj się mocniuchno- masz dla kogo!!! Nawet nie wyobrażam sobie tego jak możesz się czuć!! Jestem z Tobą całym serduchem!!
Wiki ile ma wzrostu to nie wiem, nosi ubranka 92-98.
Co do wczasów to ja chciałabym się wybrać znowu do Jastrzębiej Góry do Primavery, ale póki co z oferty jaką znalzałam u nich na stronie to za naszą czwórkę za tydzień musielibyśmy prawie 3 500 zł zapłacić, więc jakoś atrakcyjnie cenowo to to nie jest :/ ale czekam cierpliwie, może jakieś oferty specjalne się pojawią jeszcze :)
Aniaa trzymaj się mocniuchno- masz dla kogo!!! Nawet nie wyobrażam sobie tego jak możesz się czuć!! Jestem z Tobą całym serduchem!!
Wiki ile ma wzrostu to nie wiem, nosi ubranka 92-98.
Co do wczasów to ja chciałabym się wybrać znowu do Jastrzębiej Góry do Primavery, ale póki co z oferty jaką znalzałam u nich na stronie to za naszą czwórkę za tydzień musielibyśmy prawie 3 500 zł zapłacić, więc jakoś atrakcyjnie cenowo to to nie jest :/ ale czekam cierpliwie, może jakieś oferty specjalne się pojawią jeszcze :)
Ja też latałam w ciąży i lekarz mówił, że nie ma przeciwwskazań, także jak mówicie - każdy lekarz inny :)
Z tymi lekarzami to można zwariować - niby dobre opinie ale zawsze znajdzie się ktoś "źle załatwiony" czy raczej pokrzywdzony. Ale ja bym już się trzymał tych dwóch lekarzy na start Aniaa, sama zdecydujesz po wizycie.
Co do wakacji to my też plany żadne, bo jak zwykle sezon u mojego Filipa w lecie. Ale ja bym najchętniej wyjechała na Kaszuby - Aśku, Wdzydze są absolutnie przepiękne, ogromne jezioro, atrakcje wkoło. Moim zdaniem świetny kierunek. Uwielbiam też okolice Kościerzyny, bo tam jest tak dziko :)
Atta, jak tam Olsztyn? Znajoma mówiła, że jest tam świetna księgarnia dla dzieci, może Ci się przyda taka informacja :) I co ze Stasiem, że idziecie do psychologa? Daje Wam w kość?
Z tymi lekarzami to można zwariować - niby dobre opinie ale zawsze znajdzie się ktoś "źle załatwiony" czy raczej pokrzywdzony. Ale ja bym już się trzymał tych dwóch lekarzy na start Aniaa, sama zdecydujesz po wizycie.
Co do wakacji to my też plany żadne, bo jak zwykle sezon u mojego Filipa w lecie. Ale ja bym najchętniej wyjechała na Kaszuby - Aśku, Wdzydze są absolutnie przepiękne, ogromne jezioro, atrakcje wkoło. Moim zdaniem świetny kierunek. Uwielbiam też okolice Kościerzyny, bo tam jest tak dziko :)
Atta, jak tam Olsztyn? Znajoma mówiła, że jest tam świetna księgarnia dla dzieci, może Ci się przyda taka informacja :) I co ze Stasiem, że idziecie do psychologa? Daje Wam w kość?
Aniaa w domu na pewno będzie lepiej...
Aśku to widzę że mamy podobne pomysły na ten rok:)
Co do tarczycy to warto sobie też zrobić usg. mój tata miał idealny wyniki krwi a na usg miał tak wielką tarczycę że mu ją wycieli. jest już po operacji. to tak w temacie tarczycy;)
A wiecie co mi wyszło? nadciśnienie...na razie sobie mierze i notuje i mam się potem zgłosić z wynikami do lekarza...
Aśku to widzę że mamy podobne pomysły na ten rok:)
Co do tarczycy to warto sobie też zrobić usg. mój tata miał idealny wyniki krwi a na usg miał tak wielką tarczycę że mu ją wycieli. jest już po operacji. to tak w temacie tarczycy;)
A wiecie co mi wyszło? nadciśnienie...na razie sobie mierze i notuje i mam się potem zgłosić z wynikami do lekarza...
Madziulka od poczatku ciazy bierze sie kwas foliowy
Niby wizyta u gina musi sie odbyc przed 10 tyg ciazy - to do becikowego
Ale od tego roku jest tak ze wazne sa tez dochody do becikowego jesli przekracza sie jakis prog to sie go nie dostaje - tak czytalam w jakiejs prawnej gazeciehttp://reda.naszemiasto.pl/artykul/1688945,becikowe-od-poczatku-stycznia-tylko-dla-rodzin-z-dochodem,id,t.html?gclid=COe4v-uI6rQCFVC7zAodg00A4Q
Na pierwsza wizyte warto wziasc badania moczu, krwi, itp chyba ze bedziesz chodzic na nfz to poczekaj na skierowanie
Niby wizyta u gina musi sie odbyc przed 10 tyg ciazy - to do becikowego
Ale od tego roku jest tak ze wazne sa tez dochody do becikowego jesli przekracza sie jakis prog to sie go nie dostaje - tak czytalam w jakiejs prawnej gazeciehttp://reda.naszemiasto.pl/artykul/1688945,becikowe-od-poczatku-stycznia-tylko-dla-rodzin-z-dochodem,id,t.html?gclid=COe4v-uI6rQCFVC7zAodg00A4Q
Na pierwsza wizyte warto wziasc badania moczu, krwi, itp chyba ze bedziesz chodzic na nfz to poczekaj na skierowanie
Nie wiem, dlaczego ten Olsztyn mi w pamięci został.. Muszę upgrade'ować moją wiedzę o tym, co się działo :)
Daj spokój z tym nadciśnieniem! Ciągle coś, jak nie dzieci to my. Do jakiego lekarza musisz iść, żeby to potwierdzić?
My ostatnio mieliśmy np. wypadek z młodym - spadł z kanapy, niby 30 cm wysokości, ale jakoś tak głupio, że ma pęknięty/złamany obojczyk. Ma usztywnienie barku, na szczęście nie gips, ale i tak nie chodzi już tydzień do przedszkola i kiblujemy w domu. Ech.
Daj spokój z tym nadciśnieniem! Ciągle coś, jak nie dzieci to my. Do jakiego lekarza musisz iść, żeby to potwierdzić?
My ostatnio mieliśmy np. wypadek z młodym - spadł z kanapy, niby 30 cm wysokości, ale jakoś tak głupio, że ma pęknięty/złamany obojczyk. Ma usztywnienie barku, na szczęście nie gips, ale i tak nie chodzi już tydzień do przedszkola i kiblujemy w domu. Ech.
ojjj to faktycznie Kostek mały kaskader
ja się wybieram w przyszłym tygodniu do dermatologa na kontrole i muszę do okulisty podejść po receptę dla małej bo przed kolejna wizyta będę musiała jej zakraplać oczka masakra bo nic nie będzie widziała
echh mąż mi powiedział że dostanie urlop dopiero w połowie marca a tak liczyłam że w lutym
ja się wybieram w przyszłym tygodniu do dermatologa na kontrole i muszę do okulisty podejść po receptę dla małej bo przed kolejna wizyta będę musiała jej zakraplać oczka masakra bo nic nie będzie widziała
echh mąż mi powiedział że dostanie urlop dopiero w połowie marca a tak liczyłam że w lutym
Madziulka wiedziałam !:) jak tylko napisałaś na fb...
któraś z Was pisała o tarczycy...Nilkaa jak ma się nadczynność to podstawowe bad nic nie dadzą, tylko usg...mi właśnie tak wykryli tzn dopiero 4 lekarz...wcześniej robili m i pods badania i były super, dopiero na pogotowiu się "kapnęli" ze moje objawy mogą świadczyć o tarczycy i mieli racje...wcześniej sugerowali mi nadpobudliwość, nerwowość, zmęczenie i mówili ze to normalne...
mjakmama mamy dobrego machanika/blacharza od wypadków jakbyś chciała ;)
ja w tym roku chciałam wyjechać za granice, ale ceny są przerażające ;( myślę o objazdowej wycieczce po polsce, ale to zobaczymy jak finanse w tym roku bo czekają nas 4 wesela ;)
któraś z Was pisała o tarczycy...Nilkaa jak ma się nadczynność to podstawowe bad nic nie dadzą, tylko usg...mi właśnie tak wykryli tzn dopiero 4 lekarz...wcześniej robili m i pods badania i były super, dopiero na pogotowiu się "kapnęli" ze moje objawy mogą świadczyć o tarczycy i mieli racje...wcześniej sugerowali mi nadpobudliwość, nerwowość, zmęczenie i mówili ze to normalne...
mjakmama mamy dobrego machanika/blacharza od wypadków jakbyś chciała ;)
ja w tym roku chciałam wyjechać za granice, ale ceny są przerażające ;( myślę o objazdowej wycieczce po polsce, ale to zobaczymy jak finanse w tym roku bo czekają nas 4 wesela ;)
Panna racja Elblag :)) niestety tu nie ma nic fajnego dla dzieci :( przynajmniej o tej porze roku. Dlatego teraz jestesmy we Wloclawku u moich rodzicow. Trzy tygodnie tu , trzy tam i jakos mam nadzieje czas zleci do lata. strasznie mi brakuje trojmiasta. tam zawsze bylo cos do robienia :)
Idziemy do psychologa bo martwia mnie niektore zachowania Stasia np to, ze panicznie boi sie dzieci. Poza tym logopeda z OWI ktora prowadzi Janka poradzila nam ze dobrze byloby go zbadac z racji jego wczesniactwa.
nadczynnosc tarczycy mialam na poczatku zdiagnozowana jako wade serca bo straszne kolatania mialam i ogolne oslabienie. Przy niedoczynnosci tez bylam slaba, ledwo wchodzilam na drugie pietro, zimno, chudlam.
Idziemy do psychologa bo martwia mnie niektore zachowania Stasia np to, ze panicznie boi sie dzieci. Poza tym logopeda z OWI ktora prowadzi Janka poradzila nam ze dobrze byloby go zbadac z racji jego wczesniactwa.
nadczynnosc tarczycy mialam na poczatku zdiagnozowana jako wade serca bo straszne kolatania mialam i ogolne oslabienie. Przy niedoczynnosci tez bylam slaba, ledwo wchodzilam na drugie pietro, zimno, chudlam.
Czyli muszę zrobić jeszcze to usg tarczycy. A kto je robi?? Endokrynolog?
Ja mam tak, ze od jakiegoś czasu jestem strasznie nerwowa, ciągle niewyspana (choć to może być dzięki Antosiowi) mam duży apetyt (zawsze lubiłam jeść ale teraz to szok), strasznie łamią mi się paznokcie itp.
A no i jeszcze zapomniałam - pamięć mi się strasznie pogorszyła :) no i koncentracja.
Ja mam tak, ze od jakiegoś czasu jestem strasznie nerwowa, ciągle niewyspana (choć to może być dzięki Antosiowi) mam duży apetyt (zawsze lubiłam jeść ale teraz to szok), strasznie łamią mi się paznokcie itp.
A no i jeszcze zapomniałam - pamięć mi się strasznie pogorszyła :) no i koncentracja.
dzynka mi robili w szpitalu, nagle dostałam silny ból w klatce piersiowej ( miałam tez je wcześniej...), myślałam tym razem że to zawał, kołatania serca też miałam często, nadmierny apetyt, nerwowa, ciągle śpiąca, szybko sie męczyłam itp, dodatkowo problemy z uregulowaniem @, wcześniej robiłam tsh i ft i było ok, dopiero na usg wyszło. Teraz mam iść do ogólnego ale jakoś mi nie po drodze ;/
Panna biedny Kostek ;/
Atta my ciągle chodzimy z Liwia do psych ;) parę dni temu dostaliśmy opinie że Liwia jest straszna manipulantką...;)
Panna biedny Kostek ;/
Atta my ciągle chodzimy z Liwia do psych ;) parę dni temu dostaliśmy opinie że Liwia jest straszna manipulantką...;)
przyszła mamo:
ja pisałam o niedoczynności - u mnie od razu wyszło tsh 35
A przy nadczynności są zupełnie inne objawy - chudnie się, serce kołacze itd. Mojej siostrze tsh wyszło 0 - więc u niej była nadczynność, na szczęście po tabletkach przeszło.
Ogólnie to jeśli tsh wyjdzie źle to na pewno coś się dzieje z tarczycą, a jeśli ok - to trzeba dalej sprawdzać. A z racji że tylko tsh można zrobić od ręki - jest tanie i każdy lekarz może wypisać skierowanie to najczęściej się od tego zaczyna.
A my walczymy już od 10 dni z biegunką u Piotrusia. Poza zielonymi kupami, 2- 3 na dzień nie ma żadnych innych objawów. Ale w badaniu kału wyszły ciała redukujące, niskie ph i na dodatek jakieś leukocyty. Teraz czekamy na wyniki posiewów, ale będą dopiero za 3 dni ....
ja pisałam o niedoczynności - u mnie od razu wyszło tsh 35
A przy nadczynności są zupełnie inne objawy - chudnie się, serce kołacze itd. Mojej siostrze tsh wyszło 0 - więc u niej była nadczynność, na szczęście po tabletkach przeszło.
Ogólnie to jeśli tsh wyjdzie źle to na pewno coś się dzieje z tarczycą, a jeśli ok - to trzeba dalej sprawdzać. A z racji że tylko tsh można zrobić od ręki - jest tanie i każdy lekarz może wypisać skierowanie to najczęściej się od tego zaczyna.
A my walczymy już od 10 dni z biegunką u Piotrusia. Poza zielonymi kupami, 2- 3 na dzień nie ma żadnych innych objawów. Ale w badaniu kału wyszły ciała redukujące, niskie ph i na dodatek jakieś leukocyty. Teraz czekamy na wyniki posiewów, ale będą dopiero za 3 dni ....
Ja mam niedoczynnosc tarczycy i chyba wszytskie objawy... Wahania wagi i ogolnie problem zeby zrzucic cokolwiek, sucha skore, lamliwe paznokcie, czasem nerwowosc. A mam wyregulowana i co pol roku usg. Jedyne co to wlosy mam spoko. Ale teraz pewnie mi wypadna garsciami po tym jak tyle krwi stracilam.
Z tymi włosami po porodzie to raczej norma. w czasie ciąży nie wypadają więc szaleją potem. ale mi pomógł szampon vichy - Nilkaa poleciła - i teraz jak kupiłam go żeby znowu zatrzymać wypadanie włosów to znowu zadziałał!
Atta ciekawe co Wam psycholog powie...
My ostatnio wprowadziliśmy plusy i minusy Heli za spanie:) jak śpi w nocy i nas nie woła to dostaje plusa a jak woła to minusa. I wiecie co ta cwaniara wymyśliła? nie woła nas - sama do nas przychodzi:))) masakra nie ma na nią sposobu. Ona uwielbia z nami spać:)
Atta ciekawe co Wam psycholog powie...
My ostatnio wprowadziliśmy plusy i minusy Heli za spanie:) jak śpi w nocy i nas nie woła to dostaje plusa a jak woła to minusa. I wiecie co ta cwaniara wymyśliła? nie woła nas - sama do nas przychodzi:))) masakra nie ma na nią sposobu. Ona uwielbia z nami spać:)
Nyzosia a jaki to szampon? No nie dosc ze sama ciaza, to jeszcze duza utrata krwi przy porodzie tez ma znaczenie dla wypadania wlosow:(
Ja widze ze Ami w przeciagu kilku dni sie zrobila taka bardziej wrazliwa, duzo czesciej sie przytula, dzisiaj sie rozryczala jak jej sie woda od farbek wylala, a normalnie praktycznie nie placze. Mysle ze czuje ze cos sie dzieje i ma to na nia za duzy wplyw, musze sie wziac w garsc dla niej...
Nie wiem co jej powiedziec jak pyta o dzidzie w brzuszku, powiedzialam jej ze juz nie ma ale nie wiem jak to jej wyjasnic:(
Ja widze ze Ami w przeciagu kilku dni sie zrobila taka bardziej wrazliwa, duzo czesciej sie przytula, dzisiaj sie rozryczala jak jej sie woda od farbek wylala, a normalnie praktycznie nie placze. Mysle ze czuje ze cos sie dzieje i ma to na nia za duzy wplyw, musze sie wziac w garsc dla niej...
Nie wiem co jej powiedziec jak pyta o dzidzie w brzuszku, powiedzialam jej ze juz nie ma ale nie wiem jak to jej wyjasnic:(
jesli o wlosy chodzi to u mnie wychodzily garsciami - po chlopakach pomogl mi skrzyp w tabletkach ale by zobaczyc efekt bralam go dobre 4 mce
po takiej burzy hormonow porodowych wypadanie wlosow to norma
Aniaa a moze gdzies w necie sa jakies strony jak madrze wytlumaczyc 2 latkowi utrate rodzenstwa ?
po takiej burzy hormonow porodowych wypadanie wlosow to norma
Aniaa a moze gdzies w necie sa jakies strony jak madrze wytlumaczyc 2 latkowi utrate rodzenstwa ?
Aniaa myślę że nie ma co za dużo wyjaśniać. wszystkie "mądre" książki zawsze mówią żeby nie wychodzić przed szereg i nie mówić dziecku więcej niż oczekuje. skoro nie pyta to na razie nic więcej bym nie mówiła.
A to że czuje że coś jest na rzeczy to nie ulega wątpliwości. najpierw Ty w szpitalu, potem słaba atmosfera i jeszcze wizyta dziadków...dzieci są niesamowite w odczytywaniu emocji.
Szampon Vichy dercos do wypadających włosów. jak dla mnie rewelacja:)
A to że czuje że coś jest na rzeczy to nie ulega wątpliwości. najpierw Ty w szpitalu, potem słaba atmosfera i jeszcze wizyta dziadków...dzieci są niesamowite w odczytywaniu emocji.
Szampon Vichy dercos do wypadających włosów. jak dla mnie rewelacja:)
Aniaa - moja znajoma, która też straciła dziecko, co prawda starszej córce (4-5 lat miała wtedy) powiedziała na spokojnie, że niektóre dzieci po prostu decydują, że się nie zamieszkają na tym świecie. Brzmi to banalnie, wiem, ale dla tej mało to okazało się jakieś logiczne. Też była smutna i miała okres, że bardziej ich potrzebowała (bliskość), ale w końcu wszyscy doszli do siebie.
Jeżeli będziesz Ami przytulała, kiedy tylko będzie do Ciebie przychodziła (w sensie: nie będzie się czuła odrzucona), będzie ok. Tak mi się wydaje. I nie ma co udawać przed nią. Ja np. Kostkowi mówię, że jest mi smutno, albo się źle czuję i że jak chce, to może się do mnie przytulić. I on robi smutną minę, ale po chwili mu przechodzi.
Też myślałam, że jest z gumy, a tu taki głupi upadek, W sensie z tak małej wysokości. Przy mnie! To jest najgorsze. Ja pracowałam, on był centymetr od mojej nogi i się zsunął z kantu kanapy. No a dwa dni później biegł z tą unieruchomioną rękę i walnął głową w kaloryfer. Dwa szwy zakładane na pogotowiu. Mówię Wam, już widziałam MOPS pukający do moich drzwi zamiast kolędy... Dla niego ten brak ręki w ogóle nie stanowi problemu, natychmiast się przestawił na lewą i z wszystkim sobie radzi. W ramach plusów całej sytuacji - jest odpieluchowany. Wiadomo, że jeszcze drżę i biorę na spacery dwie pary ubrań na zmianę, ale ładnie woła siusiu i już nawet robił poza domem. W KOŃCU!
Atta, a jak tam Jaś z rączką - wyobrażam sobie, że ze wszystkim sobie radzi fantastycznie? Dzieci są mega kreatywne, jak napotykają na jakieś przeszkody, omijają je zadziwiająco szybko :)
Jeżeli będziesz Ami przytulała, kiedy tylko będzie do Ciebie przychodziła (w sensie: nie będzie się czuła odrzucona), będzie ok. Tak mi się wydaje. I nie ma co udawać przed nią. Ja np. Kostkowi mówię, że jest mi smutno, albo się źle czuję i że jak chce, to może się do mnie przytulić. I on robi smutną minę, ale po chwili mu przechodzi.
Też myślałam, że jest z gumy, a tu taki głupi upadek, W sensie z tak małej wysokości. Przy mnie! To jest najgorsze. Ja pracowałam, on był centymetr od mojej nogi i się zsunął z kantu kanapy. No a dwa dni później biegł z tą unieruchomioną rękę i walnął głową w kaloryfer. Dwa szwy zakładane na pogotowiu. Mówię Wam, już widziałam MOPS pukający do moich drzwi zamiast kolędy... Dla niego ten brak ręki w ogóle nie stanowi problemu, natychmiast się przestawił na lewą i z wszystkim sobie radzi. W ramach plusów całej sytuacji - jest odpieluchowany. Wiadomo, że jeszcze drżę i biorę na spacery dwie pary ubrań na zmianę, ale ładnie woła siusiu i już nawet robił poza domem. W KOŃCU!
Atta, a jak tam Jaś z rączką - wyobrażam sobie, że ze wszystkim sobie radzi fantastycznie? Dzieci są mega kreatywne, jak napotykają na jakieś przeszkody, omijają je zadziwiająco szybko :)
Narazie Ami o nic wiecej nie pyta, gdzies wyczytalam zeby powiedziec dziecku prawde takiemu juz 2 latkowi, ale to dla mnie zbyt brutalne, nie mam zamiaru jej jeszcze uswiadamiac o smierci.
Przytulac pewnie ze ja przytulamy, zreszta ja sama wiecej sie do niej przytulam, o zadnym odrzuceniu nie ma mowy, nie wyladowuje na niej emocji. Zreszta, nie czuje zlosci, tylko zal i ogromny smutek. A Ami jest najlepszym lekarstwem.
Przytulac pewnie ze ja przytulamy, zreszta ja sama wiecej sie do niej przytulam, o zadnym odrzuceniu nie ma mowy, nie wyladowuje na niej emocji. Zreszta, nie czuje zlosci, tylko zal i ogromny smutek. A Ami jest najlepszym lekarstwem.
Janek radzi sobie swietnie. Jest sprawniejszy niz niejedno dziecko w jego wieku. Zasuwa na czworaka, malo tego staje juz na nogach trzymajac sie np kanapy a nie skonczyl jeszcze 8 miesiecy. Dla mnie to jakis kosmos bo ze Stasiem wszystko bylo opoznione. Czesto zastanawiam sie jak on sobie z czyms da rade, ale faktycznie dla niego(przynajmniej na razie) nie ma przeszkod. To my sprawni tworzymy sobie w glowie rozne bariery.
Przyszlamamo a gdzie chodzicie do psychologa? My kiedys mielismy wizyty w Owi ale zaprzestalismy bo pani byla do bani :) Teraz mamy miec inna i az sie boje.
Ja po tej drugiej ciazy caly czas nie moge dojsc do pelni zdrowia. Co chwile cos, a wlosy to juz w ogole. Moze sprobuje tego Waszego magicznego szamponu :)
Przyszlamamo a gdzie chodzicie do psychologa? My kiedys mielismy wizyty w Owi ale zaprzestalismy bo pani byla do bani :) Teraz mamy miec inna i az sie boje.
Ja po tej drugiej ciazy caly czas nie moge dojsc do pelni zdrowia. Co chwile cos, a wlosy to juz w ogole. Moze sprobuje tego Waszego magicznego szamponu :)
Dziewczyny czy ktoras z Was przerabiala zakazenie ukladu moczowego z maluchem? Ja sie troche nakrecilam chyba bez sensu, bo Amela miala przedwczoraj i wczoraj goraczke ale lekka, tylko raz doszlo max do 38,5 a tak to 37,5-38,0. Dzisiaj juz goraczki nie ma, ma lepszy humor. Akurat weszlam w jakis watek o goraczce bez innych objawow i tak ktos wymienil zum, ale chyba jak goraczka juz zniknela to nie ma sie co nakrecac? Podejrzewam ze to tez przez te przezycia ostatnio mogla miec ta goraczke. A tu sie badan na wlasna reke nie robi, trzeba isc do lekarza najpierw:/
Aniaa, my mielismy. Stas oprocz goraczki zaczal wymiotowac. Ale to bylo jak byl malutki, wiec od razu nas wzieli do szpitala. Teraz ostatnio tez cos sie przyplatalo ale kazal lekarz dawac rozgnieciony furagin tak zeby infekcja sie nie rozwinela. A czy Amelka cos mowi ze ja boli? Bo Stas to sie za siusiaka lapal po prostu.
Mjakmama - i co? Musiałaś się tłumaczyć przed lekarzem, skąd sińce? ;) W szpitalu na IP było kilkoro podobnych kaskaderów, ale jedna dziewczynka wyglądała najmniej ciekawie - z takim limem wokół oka, jakby ktoś jej naprawdę przyłożył z pięści. Ale ja też tak miałam (już jako 25-latka) i to był totalny przypadek i wygłupianie się ze znajomymi. Ale musiałam nosić ciemne okulary przez 3 tygodnie, bo naprawdę wyglądałam jak ofiara przemocy domowej... Widać jaka matka taki syn ;)
haha Panna ale widać że Kostek odporny na ból ;) ja raz z łokcia uderzyłam Liwie i miała limo na całe oko...następny dzień wizyta u lekarza a pani tylko z uśmiechem powiedziała " wypadek przy pracy ";)
Liwia miała zapalenie pęcherza, jeden dzień gorączka ale niewielka i była troszeczkę zaczerwieniona na cipce, poza tym zero innych objawów, nie mówiła ze boli, dostaliśmy furagin przez tydz i minęło ;) niestety, upierali się by zrobić jej Zum i to była najgorsza decyzja jaka podjęłam w życiu ! Mówili że po 1 zapaleniu u dziecka trzeba to zrobić...dopiero po fakcie lekarz nam powiedział ze bez sensu...strasznie cierpiała przy tym ;((
Atta my chodzimy do Owi na Tysiąclecia do Chariasz, początkowo było kiepska ale z czasem ok, poza tym dowiedziałam się ze ma duże doświadczenie
Liwia miała zapalenie pęcherza, jeden dzień gorączka ale niewielka i była troszeczkę zaczerwieniona na cipce, poza tym zero innych objawów, nie mówiła ze boli, dostaliśmy furagin przez tydz i minęło ;) niestety, upierali się by zrobić jej Zum i to była najgorsza decyzja jaka podjęłam w życiu ! Mówili że po 1 zapaleniu u dziecka trzeba to zrobić...dopiero po fakcie lekarz nam powiedział ze bez sensu...strasznie cierpiała przy tym ;((
Atta my chodzimy do Owi na Tysiąclecia do Chariasz, początkowo było kiepska ale z czasem ok, poza tym dowiedziałam się ze ma duże doświadczenie
wiesz co zadowolona nie jestem, nie skacze ze szczęscia jak przy Pati hehe . Jakos to do mnie nie dociera a chyba powinno . Ciągle budze się z myslą że to jednak nie to. Staram się myśleć inaczej bo co moge zrobić , tłumacze sobie że i tak kiedyś chciałam drugie dziecko, nie chce aby Pati była jedynaczką , że po prostu trochę się to przyspieszyło ale jakoś średnio to do mnie dociera.
Przesladuje mnie mysle co będzie jak urodze bo jak tak jak przy Pati w łeb sobie strzele!!
Generalnie troche mnie to podłamało , nic mi się nie chce niechęc to wszystkiego, chce mi się ryczeć. Ot taki mój nastrój od kilku dni :(
sorry za marudzenie...
Przesladuje mnie mysle co będzie jak urodze bo jak tak jak przy Pati w łeb sobie strzele!!
Generalnie troche mnie to podłamało , nic mi się nie chce niechęc to wszystkiego, chce mi się ryczeć. Ot taki mój nastrój od kilku dni :(
sorry za marudzenie...
hehe Madziulka myślałam że mnie trochę pocieszysz...wczoraj robiłam testy, niestety pozytywny...nie wiem jak to się stało, powiem Wam że nawet mężowi jeszcze nie powiedziałam...dla mnie to koszmar z którego mam ciągle nadzieje ze się wybudzę...Madziulka ja podobnie ja Ty, boje sie tego co będzie po - kolki, zmęczenie, kolki, nieogarnięcie wszystkiego, kolki, kolki, histeria...tak z grubsza...sorry ale musiałam sie wyżalić ;((
hehe, to Tobie tez gratulacje przyszła mamo:)
dziewczyny, bo troche mnie strasza Wasze wpisy, ze nie wiecie jak to sie stało, jakim cudem...itp....tzn. ze byłyscie na tabsach i tak sie zdarzyło??? czy chwila zapomnienia? pytam, bo cos duzo tych "nieprzewidzianych" wydarzeń i moze powinnam się "bardziej" zabezpieczac:pppp
dziewczyny, bo troche mnie strasza Wasze wpisy, ze nie wiecie jak to sie stało, jakim cudem...itp....tzn. ze byłyscie na tabsach i tak sie zdarzyło??? czy chwila zapomnienia? pytam, bo cos duzo tych "nieprzewidzianych" wydarzeń i moze powinnam się "bardziej" zabezpieczac:pppp
hahah Madziulka to się nie dziwie że masz dzidzie ;)
my się zabezpieczaliśmy tzn była gumka ale widać jakoś się przedostały...co ciekawe nawet nie pękła więc nie wiem jak to możliwe...
sama bym się nie zdecydowała teraz,tzn świadomie, plan był ze za min 5 lat...a tak nie wiem jak ogarnę Liwie, dziecko i sytuacje w jakiej jestem ;(( a tak już szlo dobrze ;(
my się zabezpieczaliśmy tzn była gumka ale widać jakoś się przedostały...co ciekawe nawet nie pękła więc nie wiem jak to możliwe...
sama bym się nie zdecydowała teraz,tzn świadomie, plan był ze za min 5 lat...a tak nie wiem jak ogarnę Liwie, dziecko i sytuacje w jakiej jestem ;(( a tak już szlo dobrze ;(
Ehh dziewczyny uwierzcie mi ze ze ja tez cala ciaze zastanawialam sie jak sobie dam rade z dwojka i jak to w ogole ogarne. Cieszylam sie ze jestem w ciazy ale tez sie balam o to co bedzie, to raczej normalne. A teraz...oddalabym wszystko zeby byc w ciazy:( Mojego dziecka mi juz nikt nie zwroci, ale chce miec jeszcze dzieci. Zazdroszcze Wam naprawde:(
przyszla mama gratulacje
ja czasami mysle ze takie wpadki sa potrzebne bo czesto ludzie na kolejne nie zdecydowaliliby sie a jak sie potem okazuje nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Moze na wasze nastawienie wplywa pogoda, zobaczycie bedzie wiosna i bedize cieplo i humor sie zmieni :))
przyszla mama nie strasz z gumkami wrrrrrrr
ja czasami mysle ze takie wpadki sa potrzebne bo czesto ludzie na kolejne nie zdecydowaliliby sie a jak sie potem okazuje nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo
Moze na wasze nastawienie wplywa pogoda, zobaczycie bedzie wiosna i bedize cieplo i humor sie zmieni :))
przyszla mama nie strasz z gumkami wrrrrrrr
Aniu, wiesz ile razy jako argument, za, na pocieszenie myślałam o dziewczynach/znajomych/przyjaciółkach które nie mogą, straciły swoje maleństwa...nawet nie wiesz jakie mam wyrzuty sumienia z tego powodu, tzn że tak czuje...u mnie to trochę skomplikowana sytuacja ze względu na depresje poporodową i sytuacje...w dodatku Liwia jest baaaardzo absorbującym dzieckiem i po prostu nie wiem jak dam rade psychicznie ;((
gratulacje :)
Jak to mów Bob Budowniczy: Damy radę :)
Teraz już tylko Nyzosi i Aśku brakuje - z tych zapierających się :).
mjakmama - ZUM to po prostu zapalenie układu moczowego
Madziulka
wracam do pracy 10 lutego - tylko, że na 6 godzin, niania zostaje z dwójką, Elizka pójdzie do przedszkola dopiero od września
Jak to mów Bob Budowniczy: Damy radę :)
Teraz już tylko Nyzosi i Aśku brakuje - z tych zapierających się :).
mjakmama - ZUM to po prostu zapalenie układu moczowego
Madziulka
wracam do pracy 10 lutego - tylko, że na 6 godzin, niania zostaje z dwójką, Elizka pójdzie do przedszkola dopiero od września
nie bylam u gina, dopiero wczoraj sie zmobilizowalam i umowilam i 23 stycznia mam wizyte
Ania wiem jak to brzmi i wierz mi nie chcialam nic pisac zeby nie urazic przede wszystkim Ciebie, bo to straszne przez co ostatnio przeszlaś. Ja też mam okropne wyrzuty sumienia wierz mi , nawet przez kilka dni nie potrafilam zadzwonic do mojej przyjaciolki ktora stara sie o dziecko od roku i sie leczy ze jestem w ciazy.
Ania wiem jak to brzmi i wierz mi nie chcialam nic pisac zeby nie urazic przede wszystkim Ciebie, bo to straszne przez co ostatnio przeszlaś. Ja też mam okropne wyrzuty sumienia wierz mi , nawet przez kilka dni nie potrafilam zadzwonic do mojej przyjaciolki ktora stara sie o dziecko od roku i sie leczy ze jestem w ciazy.
jejku dziewczyny, ale wysyp :))
Przyszła mamo- gratulacje :) i Tobie Madziulka jeszcze raz :))
nie martwcie się na zapas- z dwójka naprawdę nie jest tak źle, jakby mogło się wydawać :) Wiki jest też bardzo absorbująca i do tego humorzasta, a teraz to prawie anioł wcielony- bałam się zazdrości i tego jak podzielić uwagę między dwójkę, a póki co nie ma z tym najmniejszych problemów. Wiktoria szaleje za braciszkiem i mam nadzieję, że tak już zostanie :)
ale swoją drogą życie faktycznie jest przewrotne...
Przyszła mamo- gratulacje :) i Tobie Madziulka jeszcze raz :))
nie martwcie się na zapas- z dwójka naprawdę nie jest tak źle, jakby mogło się wydawać :) Wiki jest też bardzo absorbująca i do tego humorzasta, a teraz to prawie anioł wcielony- bałam się zazdrości i tego jak podzielić uwagę między dwójkę, a póki co nie ma z tym najmniejszych problemów. Wiktoria szaleje za braciszkiem i mam nadzieję, że tak już zostanie :)
ale swoją drogą życie faktycznie jest przewrotne...
Madziulka napewno zmienisz i bedzie fajnie:) Ja jak tylko porobie badania i bede mogla, to zaczynamy starania. Narazie zajmuje sobie czas czym tylko moge, wystawiam meble na sprzedaz, powoli sprzatam, musimy sciane u Amelii w pokoju odmalowac bo z kolezanka testowaly mazaki;)
A jak wrocimy do PL to chcemy sobie kuchnie calkowicie wyremontowac i wymienic wiec czeka mnie troche roboty, myslenia i szukania. I wlasnie nie bardzo wiem jak sie zabrac do tego...
A jak wrocimy do PL to chcemy sobie kuchnie calkowicie wyremontowac i wymienic wiec czeka mnie troche roboty, myslenia i szukania. I wlasnie nie bardzo wiem jak sie zabrac do tego...
Aniaa, to super pomysł z tą kuchnią. Zrobisz sobie tak, jak będziesz chciała a teraz wiesz już doskonale czego potrzebujesz- piekarnik na górze czy na dole itp. Laski, jak już tyle się przyznało, to ja też się ujawnię- mam termin na lipiec :-) tylko, ze ja akurat się cieszę, bo się staraliśmy już długi czas
?
Mjakmama - swietne zdjęcie :-)
?
Mjakmama - swietne zdjęcie :-)
nieeeee no panna :))) gratulejszyn :)
widac pisane Wam dziewczyny znowu dzieciaczki wakacyjne :)
i teraz w trojkę pasujecie jak ulał do zdjęcia mjakmamy :)
Aniaa to dobrze, że znajdujesz sobie zajęcia, wrócisz do PL to tez pewnie będzie troszkę inaczej, blisko rodzice, przyjaciele, więc byle do lutego!!
widac pisane Wam dziewczyny znowu dzieciaczki wakacyjne :)
i teraz w trojkę pasujecie jak ulał do zdjęcia mjakmamy :)
Aniaa to dobrze, że znajdujesz sobie zajęcia, wrócisz do PL to tez pewnie będzie troszkę inaczej, blisko rodzice, przyjaciele, więc byle do lutego!!
Panna a jaki masz dokladny termin?:)
Ja z jednej strony ciesze sie ze mam termin na zime w sumie koncowke prawie zanim dojde do sibie:) ale z 2 strony nie mam teraz ruchu i nie moge sie dopiac w kurtki.
Widac ze duzo osob jest plodnych w pewnych miesiacach:) moja mama sama urodzila moja siostre pod koniec kwietnia a mnie i brata w maju:)
Ja z jednej strony ciesze sie ze mam termin na zime w sumie koncowke prawie zanim dojde do sibie:) ale z 2 strony nie mam teraz ruchu i nie moge sie dopiac w kurtki.
Widac ze duzo osob jest plodnych w pewnych miesiacach:) moja mama sama urodzila moja siostre pod koniec kwietnia a mnie i brata w maju:)
Laski na mnie możecie liczyć....u mnie ciąży nie ma i nie będzie. Przynajmniej w najbliższym czasie:)))
Przyszła mama niezły numer!!! Gratulacje!
Ja bym pewnie miała podobne myśli do Madziulki i do Przyszłej Mamy więc wam nie zazdroszczę bo rozumiem co możecie czuć. Ja bym się chyba pochlastała:)
Dzynka rób test!
Przyszła mama niezły numer!!! Gratulacje!
Ja bym pewnie miała podobne myśli do Madziulki i do Przyszłej Mamy więc wam nie zazdroszczę bo rozumiem co możecie czuć. Ja bym się chyba pochlastała:)
Dzynka rób test!
nyzosia: nie mów że nie będzie, bo przyszła mama tak samo się zapierała i co ? :P
Madziulka: ja pamiętam jak mówiłaś że w kolejną ciążę chciałabyś wpaść bez planowania ... No to się spełniło :)
panna - gratulacje :), termin na lipiec - to oznacza że już powoli masz ciążowy brzuszek?
dzynka - rób test :)
A objawy masz dopiero od miesiąca, dwóch?
W tarczycy to raczej stopniowo się dzieje.
przyszła mamo:
orientowałaś się już co się robi z nadczynnością w ciąży?
Myślę, że skoro niedoczynność może być bardzo groźna dla dziecka, to prawdopodobnie nadczynność też trzeba kontrolować ...
Madziulka: ja pamiętam jak mówiłaś że w kolejną ciążę chciałabyś wpaść bez planowania ... No to się spełniło :)
panna - gratulacje :), termin na lipiec - to oznacza że już powoli masz ciążowy brzuszek?
dzynka - rób test :)
A objawy masz dopiero od miesiąca, dwóch?
W tarczycy to raczej stopniowo się dzieje.
przyszła mamo:
orientowałaś się już co się robi z nadczynnością w ciąży?
Myślę, że skoro niedoczynność może być bardzo groźna dla dziecka, to prawdopodobnie nadczynność też trzeba kontrolować ...
Wooooow dziewczyny, gratulacje! Życze wam spokojnej bezproblemowej ciazy. Najwazniejsze zdrowie Wasze i dzieciaczkow, reszta sie zawsze jakos ulozy.
Co do dwojki to u mnie dalej masakra, dalej Stas nie toleruje brata. Mam wrazenie, czytajac wpisy, ze dziewczynki latwiej przyjmuja rodzenstwo.
Przyszla mamo my tez idziemy do Chariasz wlasnie. Bylam u niej na jednej wizycie z mlodszym i poniewaz mialam bardzo dobre wrazenie to ide ze Stasiem. Super ze moje odczucia sie potwierdzily !
Co do dwojki to u mnie dalej masakra, dalej Stas nie toleruje brata. Mam wrazenie, czytajac wpisy, ze dziewczynki latwiej przyjmuja rodzenstwo.
Przyszla mamo my tez idziemy do Chariasz wlasnie. Bylam u niej na jednej wizycie z mlodszym i poniewaz mialam bardzo dobre wrazenie to ide ze Stasiem. Super ze moje odczucia sie potwierdzily !
aaa - jeszcze jedno
Przyszła mamo - zdarza się że przy nadczynności wynik testu jest pozytywny mimo braku ciąży, zapomniałam wcześniej o tym napisać:
http://www.we-dwoje.pl/falszywy;wynik;testu;przy;nadczynnosci;tarczycy,artykul,17285.html
Przyszła mamo - zdarza się że przy nadczynności wynik testu jest pozytywny mimo braku ciąży, zapomniałam wcześniej o tym napisać:
http://www.we-dwoje.pl/falszywy;wynik;testu;przy;nadczynnosci;tarczycy,artykul,17285.html
zapraszam do nowego http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=440422&c=1&k=160
Nilkaa no te niby objawy mam jakoś tak od dwóch miesięcy. U mnie raczej ciąży nie powinno być bo biorę tabletki, ale patrząc na to co dzieje się ostatnio na forum to niczego nie wykluczam :)), tym bardziej, że zdarzało mi się czasami spóźnić z tabletkami. Pewno dla świętego spokoju zrobię test ale sądzę, że u mnie to nie to.