Widok
Co do inwestycji się nie wypowiem, ale co do spółki i owszem. Nie można im uwać, oddają mieszkania i inne lokale do użytku z nawet rocznym opóźnieniem, mają swojego notariusza, który tak kombinuje, by umowy zawierały wszystkie niekorzystne dla kupującego zapisy, a umożliwiały spółce zrobienie wszystkiego z nieruchomością, co tylko chcą po sprzedaży lokali, notariusz nie informuje w sposób oczywisty o wszystkich zapisach umowy, choć ma obowiązek. W umowach nie ma zawartych kluczowych informacji prawnych w taki sposób, by nie można było się w jasny sposób odnieść z ew. roszczeniem do przepisów prawa. Zapomina o różnych ważnych rzeczach w lokalach, np. miejscach na rury ściekowe, a później przepuszcza je przez niemalże środek mieszkania. Spółka ma problemy z płynnością finansową. Rozmowa z zarządem wygląda tak, że mówią jedno, robią drugie. Doprosić się nie można o proste sprawy. Wykończenie tarasów mieszkań jest takie, że woda stoi, a kafli położyć nie można, bo otwory odpływowe z okien są za nisko itp. Generalnie developer buduje niskim kosztem. Przeciąga lub nie kończy inwestycji. Mami ludzi, a jak już podpiszesz umowę, to ma cię w ... Jeżeli ktoś chce kupić od niego cokolwiek, proponuję na początku sprawdzić, czy nie jest to nieruchomość obciążona, następnie czy nieruchomość ma wszelkie odbiory i jest gotowa do użytku, przejść się z jakimś fachowcem, by sprawdził dokumenty i stan techniczny budynku i dopiero kupić. Kategorycznie odradzam kupowanie czegoś, co deweloper nie skończył lub ma w planach. Proponuję też nie kupować niczego, co ma w nazwie obietnica - on nie dotrzymuje obietnic. Jak powie, że coś zrobi, to albo nie zrobi, albo zrobi to z wielkim opóźnieniem i po kosztach. Będzie to was bardzo bolało i wspomnicie tą opinię. Pozdrawiam
Witam, mamy koniec lipca, a mieszkamy od stycznia. Opłaty zima za gaz (przy korzystaniu ze sterownika i utrzymaniu temperatury na poziomie 22 stopni) wynosi około 220-270zl. Prąd przy dwóch osobach to koszt około 70-80zl (przy korzystaniu z indukcji i innych sprzetow). Ale za to czynsz jest niski (120-180zl). Dodam, że mamy mieszkanie o powch. 56m. Latem opłaty za gaz nie przekraczają 50zl. I tak jak zostało napisane juz wcześniej, jeśli w pierwszym, zimowym sezonie mieszkanie zostanie dobrze ogrzanie to nie ma możliwości, że nagle zaskoczy nas grzyb na scianie. Mimo wszystko polecam tego dewelopera. Kierownik budowy i panie z biura są bardzo miłe, uprzejme i pomocne. Nieco inne zdanie mam na temat samego właściciela. ...ale to jest najmniej istotne.
O czy wietrzymy i ogrzewamy mieszkanie prawidłowo?Również kupiłem mieszkanie od mat bud i jakoś nie mam takich problemów.Radzę przeczytać dokumenty odbiorowe i zapoznać się z punktem w którym jest opisane jak należy wietrzyć prawidłowo mieszkanie. W pierwszym sezonie grzewczym nie należy również oszczędzać na ogrzewaniu. Uważam że większość osób które mają powyższy problem są same sobie winne.
Nie kupujcie mieszkań od Mat-Bud Rumia.
Wykonanie fatalne. Deweloper po tzw. rękojmi ma Nas gdzieś. Mieszkam na Osiedlu Dębowym przy ul. Dębowa w Rumi. Po 4 latach użytkowania mieszkania obrastamy grzybem. Wykonana ekspertyza pokazała wiele nieprawidłowości. Pani Anna Kierzkowska zarządzająca wspólnotami, budowanymi przez Mat-Bud Rumia działa na zwłokę jeżeli chodzi wszelkie reklamacje. Nie zgadzajcie się na zarządcę, który jest po stronie dewelopera. Szukajcie innego zarządcy.
Wykonanie fatalne. Deweloper po tzw. rękojmi ma Nas gdzieś. Mieszkam na Osiedlu Dębowym przy ul. Dębowa w Rumi. Po 4 latach użytkowania mieszkania obrastamy grzybem. Wykonana ekspertyza pokazała wiele nieprawidłowości. Pani Anna Kierzkowska zarządzająca wspólnotami, budowanymi przez Mat-Bud Rumia działa na zwłokę jeżeli chodzi wszelkie reklamacje. Nie zgadzajcie się na zarządcę, który jest po stronie dewelopera. Szukajcie innego zarządcy.
Witam czy kupili państwo mieszkanie w budynku 3 lub 4 ? tez miałam tam kupować niestety musialam przelozyc kupono mieszkania i chce kupic w budynku 6. z tego co wiem budynek 3 i 4 mal byc gotowy w marcu 2015 a pani w biurze powiedziala ze odbiory sa pod koniec roku w grudniu. Ile placi firma za tak dlugi czas zwłoki?
Z pierwszym budynkiem było tak samo, zbierali się, zbierali, ale w końcu jak się zebrali to w miarę szybko skończyli. Widać tak pracują. Myślę, że nie potrzebna jest panika - jak nie skończą w lipcu, to może do końca wakacji im się uda - a poza tym banki nadzorują budowę, bo dbają o swoje już włożone pieniądze.