Widok

Mam dość !

Mam dość ! Mam dość bycia grubasem !
Nie mam z kim ćwiczyć, a jeszcze gorsze jest to, że choruję na depresję endogenną z zaburzeniami nerwicowymi o silnej somatyce i uporczywymi bólami psychogennymi, ale mam dość mojej nadwagi...
Mój mail : anmajmm@gmail.com

- Dla stałych bywalców tego forum i uszczypliwców - Leczenie już za mną i wszelkie terapie też ;) Na Srebrzysko nie wracam :)

Mam 28 lat i jestem kobietą - szukam koleżanki ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Robi mi się przykro. Dziewczyna z problemem zaprosiła Was na swoją 'imprezę' a niektórzy nawet się z nią nie przywitali tylko od razu podskoczyli do innych gości .

Zatem zamiast wymyślać, jak wprowadzić ruch do swojego codziennego rozkładu zajęć pomyślcie raczej o OGRANICZENIU fazy nieaktywności w życiu, które Z ZASADY musi być aktywne
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z tym miesiącem to przesadziłeś troszkę, wystarczy w 10 dni podliczyć ile jesz łączne kalorii podzielić na 10 - tyle potrzebujesz dziennie.

"u mnie był to majonez"
U mnie też - oraz keczup...
Co do majonezu ~równie dobrze można pić z gwinta olej ;)

Nie wiem czy w tym temacie czy innym pisałem: wystarczy liczyć kalorie...
Gdzieś nawet wrzuciłem podwędzony z netu arkusz, co sprawę ułatwia 100x

Linknę jeszcze raz:
http://bit.do/kaloryje
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
gostek adarash masz facet smutne życie. Przestań się mądrzyć bo żal czytać. Już wszyscy wiedzą jaki wspaniały jesteś , wszystkich bijesz na głowę. Dobrze Ci napisała piz..........a w świecie jesteś.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5
Dorzucę taką ciekawostkę, że 1 kg tłuszczu to około 8000 kcal.
Kobieta nie trenująca powinna spożywać koło 2000 dziennie (mężczyzna 2500)

Istotą diety, jak wspomnieli inni, nie jest ilość ale kaloryczność.
Diety cud (bo potrzeba cudu, by zadziałały:p) skupiają się na produktach i ilości. Rezultat kaloryczny jest właściwy, sęk w tym, że taka dieta przez kubki smakowe rozwala człowieka psychicznie (niszczy motywację).

Dużo lepiej jest układać sobie dietę w oparciu o swoje przyzwyczajenia żywieniowe.
By to zrobić, należy przez jeden miesiąc zapisywać, co się zjada (oraz ile ma to kalorii). Zwykle nawet nie trzeba analizować wyników, by dostrzec kilka zabójczych elementów - np. u mnie był to majonez;)

Dostrzega się też, że problemem jest duża zmienność kaloryczności posiłków. U mnie pierwszego dnia zapisywania na talerz trafiła ryba z frytkami i wspomnianym majonezem, i dzień się zamknął na 4500 kcal. Dwa dni później miałem napięty grafik i zjadłem 800.

Można więc wyrzucić pewne elementy ze swojej diety lub wcale z nich nie rezygnować, tylko przenosić je na dni bardziej chude. W ten sposób można mieć zróżnicowaną dietę, jeść co się lubi i z niczego nie rezygnować.

Nie trzeba też tworzyć jadłospisu na cały tydzień, czy nawet na następny dzień. Z czasem człowiek potrafi wyliczyć, ile ma dany posiłek i równoważyć go pozostałymi w danym dniu.
W ten sposób nawet słodycze nie są problemem;)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i wyszło szydło z worka ;)

Nie dość, że imputujesz, to nie rozumiesz co czytasz, nie potrafisz wyciągać wniosków i dodatkowo po "20 latach doświadczenia" jedyne co potrafisz napisać własnymi słowami to bluzgi ;) Bo wszystko inne co napisałaś jest żywcem skopiowane z funta kłaków nie wartych portali ;)

"Coś przeczytasz na wirtualnej"
TO TY skopiowałaś z WP tekst który wkleiłaś wyżej :DDD
Mi zajęło 30s znalezienie dwóch źródeł IDENTYCZNYCH tekstów :DDDDD
Ja podałem tylko dwa źródła tego samego tekstu, z którego TY skopiowałaś treść słowo w słowo, ale jak widać Twój umysł nie pojmuje nawet tego ;)))))))))

Rozmowę skończyłem - nie ma zwyczajnie z kim jej kontynuować.
No chyba, że Ty jesteś autorem obu tekstów, a oni tylko wykorzystali Twoją własność intelektualną...
Przecież po 20 latach doświadczenia w zawodzie średnio rozgarnięta osoba powinna napisać co najmniej kilkanaście publikacji... i to nie na WP ale w znanych journalach branżowych...

Ja tam jestem raczkującym robaczkiem w dziedzinie odżywiania, jestem specjalistą i pracuję w innej branży :)
A mimo tego najwyraźniej wiem 10x więcej od Ciebie :D

ps. nie twierdzę, że zawarte w tekście informacje były złe - zwracam tylko uwagę na fakt, że osoba chwaląca się 20 letnim stażem najwyraźniej w tyłku była i kupę widziała ;)))
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
do Aradash czy jakoś tak, nie tylko na stronie trener znajdziesz takie wpisy wiele innych osób współpracujących ze sobą i znających się w tej branży ma do dyspozycji materiały szkoleniowe.
Nie będę z Tobą dyskutować bo śmieszny jesteś, jakiś taki zajadły i złośliwy weż poluzuj majty.Coś przeczytasz na wirtualnej i pieprzysz jak potłuczony a jest to podstawowa wiedza , która zna każdy człowiek kończący studia na AWFiS. Masz człowieku w życiu jakieś wzorce czy urodziłeś się Alfą i Omegą? Pytam jakie masz kwalifikacje by dopier..lać się do innych?
Takich cwaniaków nazywam kozak w necie piz....a w świecie. I nie sil się już na odpowiadanie mi bo zwisa mi to kalafiorem albo zrób barana o ściankę to może coś zadzwoni w tym Twoim pustym łbie.
Wszystkich normalnych na tym forum pozdrawiam serdecznie i przepraszam za słownictwo .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Mózg nie odróżnia umiarkowanego treningu aerobowego od umiarkowanego treningu na siłowni (lekkie obciążenia, duża ilość powtórzeń, płynne przejścia od ćwiczenia do ćwiczenia ) I ważne ! wielość ćwiczonych grup mięśniowych w czasie nie dłuższym niż 45minut. ALE I TAK Najważniejszą rolę w spalaniu pełnią nasze biologiczne elektrownie które rosną wraz z GĘSTOŚCIĄ i wielkością mięśni a nazywane są mitochondrium .
- opcja zastępcza dla ruchu - w pierwszym okresie (przygotowawczym) można zamiast ruchu stosować MASAŻE sportowe, które MÓZG każdy ucisk odczytuje jako napięcie do złudzenia przypominające to uzyskane w trakcie ruchu pracy mięśnia i dlatego masaż tak skutecznie zapobiega zanikom mięśniowym - bo MÓZG jest ślepy NIE WIE CZY ĆWICZY CZY LEŻY-tyle w temacie- nick fajny;0
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ! myslę, że wiedza na poziomie atomowym wystarczy dziewczynie aby zrzucić kilka- kilkanaście kilogramów w końcu musimy wiedzieć po co żyjemy ;- )
Czytałem " obudź w sobie olbrzyma " Antony Robbinsa ale to nie powód aby GO tutaj cytować :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo mądrze prawisz 'tyle w temacie' :)))))

Skopiowałaś to SŁOWO W SŁOWO stąd:
http://www.trener.pl/index.php/mid/3/fid/2/trener/artykuly/article_id/1786/ptype/print

czy stąd?
http://trening.wp.pl/artykul801_Paliwo_dla_twoich_miesni.html

A mówiłaś, że to ja biorę informację z internetu...
Klasyczna hipokryzja i projekcja - googlaj lepiej dobrego psychiatrę słonko...

DWADZIEŚCIA LAT doświadczenia ;))))))))))))))))))))))))))
(MISTRZ MIECZA!!!!)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
fotoikon
Mięśnie syntetyzują energię ze wszystkich dostępnych w ludzkim organizmie źródeł energetycznych. Zalicza się do nich zasoby adenozynotrifosforanu (ATP), fosfokreatynę, glikogen (mięśniowy i wątrobowy), glukozę oraz tłuszcze. Rodzaj substratów energetycznych wykorzystywanych przez pracujące mięśnie do wytwarzania energii zależy między innymi od rodzaju wysiłku fizycznego (tlenowy/beztlenowy), czasu jego trwania, intensywności, a także ilości zaangażowanych w wykonywanie danego ruchu mięśni. Ze względu na specyfikę ćwiczeń siłowych, zalicza się je do grupy wysiłków anaerobowych, pracujące mięśnie w trakcie ich trwania syntetyzują energię z adenozynotrifosforanu, fosfokreatyny oraz glikogenu. Tłuszcze do wytwarzania energii wykorzystywane są głównie w trakcie ćwiczeń aerobowych (tlenowych).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Anmaj....i jeszcze jedna rada...jak "zgrzeszysz" pysznym ciachem czy czekoladą ,bo bywają dni kiedy nasz organizm pragnie czegoś pioruńsko słodkiego, nie popadaj w rozpacz i zniechęcenie tylko koniecznie poćwicz w tym dniu. Nie schudniesz ale za to nie przytyjesz ;)
Trzymam kciuki :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Te porady o treningu na siłowni są trafione gdyż aby szybciej spalać rezerwy tłuszczu potrzebne są większe mitochondria a te rosną wraz ze wzrostem mięśni .Jeśli trening aerobowy to umiarkowany nie krótszy niż 45 min dziennie . Byłoby dobrze gdyby ćwiczenia stały się Twoja pasją; więcej niż koniecznością . Stwórz wizualizację siebie samej mózg niejako stworzy Cię na Nowo. Poznaj znaczenie białek w redukcji tkanki tłuszczowej .Pokochaj siebie i walcz !!

Trzymamy kciuki
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Po łyskach? Piłeś - nie pisz :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bo on kąsanie po łyskach odbiera w czysto erotycznym znaczeniu:p
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nikogo nie kąsam, to żarty z sympatii ;>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja zupełnie bezstronnie powiem, że woder ma dzisiaj wigilię
I nawet ma tolerancję dla μ kąsającej po łydkach.
Jestem w szoku ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Już nie te lata, teraz zaokrąglam w dół ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
>Nie martw się zaokrąglam ;)

Do góry? ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
@mikro
1.Myślisz że nie wiem jak jest ;) forum nie czytam ? :P
2.To nie ja się zmieniłem to ty ewoluowałaś :) Gdybyś zajrzała na inne forum mogłabyś już mieć w szafie trzy moherowe berety :)
3.Nie martw się zaokrąglam ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
"Kurcze, myślałam, że jesteś starszy! ;P ;)))"

Może być jeszcze gorzej, np. jeśli był ministrantem :>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Poznajmy się

Osoba trans poszukująca bratniej duszy - trójmiasto i nie tylko (73 odpowiedzi)

Cześć! Szukam kontaktu do wszystkich osób, przy których mogłabym się zrelaksować, spędzić miło...

Poznam koleżankę w Gdyni (3 odpowiedzi)

Poznam koleżankę, mam 26 lat mam dwójkę dzieci*koty* Chętnie poznam kogoś z kim będę mogła pójść...

Szukam koleżanki (3 odpowiedzi)

Witam mam 42 lata,18 letnia córkę,partnera ale brak koleżanek.Może znajdę tu duszyczkę która...

do góry