Widok
Styczeń
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
Dziewczyny dopisujcie się do listy - kopiując powyższą
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
Dziewczyny dopisujcie się do listy - kopiując powyższą
Dzięki Maua, ubiegłaś mnie :) W ogóle to minęłyśmy się na Klinicznej bo ja 1 lutego wychodziłam :)
Moja mała generalnie grzeczna, raczej nie płacze bardziej kwili :) Problemów z brzuszkiem nie ma mimo, że mama odbija sobie cukrzycę ciążową i je WSZYSTKOOO!! :P Dziś trochę marudziła, ale to chyba przez to, że ma odparzoną szyjkę w jednym miejscu :( Posmarowałam sudocremem i czekam na efekty. Szczepienie nam odroczyli o 2 tygodnie bo mała miała kontakt z ospą. A jak Wasze maluchy zniosły szczepienie?
Moja mała generalnie grzeczna, raczej nie płacze bardziej kwili :) Problemów z brzuszkiem nie ma mimo, że mama odbija sobie cukrzycę ciążową i je WSZYSTKOOO!! :P Dziś trochę marudziła, ale to chyba przez to, że ma odparzoną szyjkę w jednym miejscu :( Posmarowałam sudocremem i czekam na efekty. Szczepienie nam odroczyli o 2 tygodnie bo mała miała kontakt z ospą. A jak Wasze maluchy zniosły szczepienie?
Styczeń
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
Grudzień (a co ;) )
WinnieThePooh - Przemek ur. 31.01.2015 Wejherowo
Styczeń
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
WinnieThePooh - Przemek ur. 31.01.2015 Wejherowo
Styczeń
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
Przemek, w porównaniu do starszego brata, jest ostoją spokoju :) ostatnio zaczął płakać przy cycu, ale wydaje mi się, że to przez to, że jest dokarmiany z butelki. Tzn moim mlekiem, ale jako, że musiałam wrócić na 2 dni do pracy, to pije z butli. No i chyba butla dla niego wygodniejsza niż pierś.
A tak, to odpukać wszystko dobrze. Teraz starszy złapał wirusa i modlę się, żeby Mały nie załapał
A tak, to odpukać wszystko dobrze. Teraz starszy złapał wirusa i modlę się, żeby Mały nie załapał
Iwo jest bardzo pokojowo nastawiony do świata :) Jest raczej z tych mało płaczliwych. Teraz od 40min leży i "gada" z karuzelą.
Wczoraj starszy przyszedł z przedszkola z zapaleniem spojówek :(
Został przetransportowany do dziadków, a mi się serce kraje, że znów choruje beze mnie :( Jadę dziś mu zawieźć swoje mleko do przemywania oczu to mu chociaż przez okno pomacham... Od rana dzwon, pyta o małego i każe go ukochać. Ja nie wiem skąd w tym moim dużym dziecku tyle miłości do Iwka. Jest totalnie zakochany :)
Wczoraj starszy przyszedł z przedszkola z zapaleniem spojówek :(
Został przetransportowany do dziadków, a mi się serce kraje, że znów choruje beze mnie :( Jadę dziś mu zawieźć swoje mleko do przemywania oczu to mu chociaż przez okno pomacham... Od rana dzwon, pyta o małego i każe go ukochać. Ja nie wiem skąd w tym moim dużym dziecku tyle miłości do Iwka. Jest totalnie zakochany :)
Ja tez planuje chrzciny na lipiec (może koniec czerwca) najlepiej chciałabym gdzies blisko mojego mieszkanka,ale nic ciekawego w pobliżu nie ma :/ . Jakby ktoś wiedział o fajnym miejscu na chrzciny w Gdyni byla bym wdzięczna!
Mam jeszcze pytanie ma któraś z was skuteczny sposób na pozbycie się potówek u maleństwa ?
Mam jeszcze pytanie ma któraś z was skuteczny sposób na pozbycie się potówek u maleństwa ?
Cześć dziewczyny.
Jestem z majowych 2016 i chciałabym zasięgnąć u Was opinii na temat porodu na Klinicznej. Planuję tam się udać jak się zacznie :-) o ile mnie nie odeślą...
Widzę, że kilka z Was tam urodziło. Jak ogólnie oceniacie sama pomoc przy porodzie i po porodzie? Warunki itp? Co nie przydało się Wam w szpitalu a wzielyscie że sobą np do torby? Lub inne cenne uwagi? A może któraś korzystała z tych płatnych sal poporodowych?
Jeśli któraś z Was byłaby tak miła to proszę o wiadomość na priv, żeby tutaj Wam wątku nie zaśmiecać.
Trzymajcie się ciepło
Jestem z majowych 2016 i chciałabym zasięgnąć u Was opinii na temat porodu na Klinicznej. Planuję tam się udać jak się zacznie :-) o ile mnie nie odeślą...
Widzę, że kilka z Was tam urodziło. Jak ogólnie oceniacie sama pomoc przy porodzie i po porodzie? Warunki itp? Co nie przydało się Wam w szpitalu a wzielyscie że sobą np do torby? Lub inne cenne uwagi? A może któraś korzystała z tych płatnych sal poporodowych?
Jeśli któraś z Was byłaby tak miła to proszę o wiadomość na priv, żeby tutaj Wam wątku nie zaśmiecać.
Trzymajcie się ciepło
To jeszcze my ;)
Niunia Adasiowa - 11.01.2016 - syn Kubuś - Wejherowo
mój maluszek jest bardzo pocieszny :) dużo się śmieje i ładnie śpi - w nocy wstaje co 3 godzinki na jedzonko, w ciągu dnia trochę gorzej - robi sobie kilka drzemek po pół godziny max, jedynie spacer przesypia cały. Za to ładnie je - choć tu łatwo też nie jest :P w ciągu dnia je co 2 godziny, na jednym posiedzeniu z obydwu piersi, tyle że po kilka minut dosłownie. Jakby tego było mało, głośno protestuje jak nie chce już jeść, a dalej mu leci, hehe ;) za to po kąpieli żadnych problemów ze spaniem - po jedzonku kładę go do łóżeczka, 5 minut i syna nie ma :D
Co do chrzcin - te przed nami w najbliższy Lany Poniedziałek. :) A mnie jakieś paskudne przeziębienie łapie :( synek się w głos śmieje jak kicham :P macie jakieś sprawdzone sposoby na ból gardła w okresie karmienia piersią?
Niunia Adasiowa - 11.01.2016 - syn Kubuś - Wejherowo
mój maluszek jest bardzo pocieszny :) dużo się śmieje i ładnie śpi - w nocy wstaje co 3 godzinki na jedzonko, w ciągu dnia trochę gorzej - robi sobie kilka drzemek po pół godziny max, jedynie spacer przesypia cały. Za to ładnie je - choć tu łatwo też nie jest :P w ciągu dnia je co 2 godziny, na jednym posiedzeniu z obydwu piersi, tyle że po kilka minut dosłownie. Jakby tego było mało, głośno protestuje jak nie chce już jeść, a dalej mu leci, hehe ;) za to po kąpieli żadnych problemów ze spaniem - po jedzonku kładę go do łóżeczka, 5 minut i syna nie ma :D
Co do chrzcin - te przed nami w najbliższy Lany Poniedziałek. :) A mnie jakieś paskudne przeziębienie łapie :( synek się w głos śmieje jak kicham :P macie jakieś sprawdzone sposoby na ból gardła w okresie karmienia piersią?
Grudzień (a co ;) )
WinnieThePooh - Przemek ur. 31.01.2015 Wejherowo
Styczeń
NiuniaAdasiowa - Kubuś ur. 11.01.2016 Wejherowo
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
WinnieThePooh - Przemek ur. 31.01.2015 Wejherowo
Styczeń
NiuniaAdasiowa - Kubuś ur. 11.01.2016 Wejherowo
Mufina - Franio ur. 15.01.2016 Kliniczna
Eliza624 - Olaf ur.15.01.2016 Wejherowo
MILCIAA - Izabela ur. 20.01.2016 Wejherowo
Tanzania - Martyna ur. 28.01.2016 Kliniczna
Luty
Maua_mama - Iwo ur. 1.02.2016 Kliniczna
Magus - Filip ur. 09.02.2016 Kwidzyn
Monika26 - Zosia ur. 17.02.2016 Zaspa
Asiulkaa2424 - Iga ur. 18.02.2016 Wejherowo
MILCIAA, nastepnym razem przy szczepieniu dostaw maluszka do piersi jeśli karmisz. Ssanie odwraca uwagę i hormony wytwarzane podczas cyckowania działają przeciwbólowo. U nas przy pobieraniu krwi na milion badań bardzo się sprawdziło - młody zakwilił i zajął się jedzeniem ;)
Maua_mama dzięki za radę, następnym razem tak zrobię. Bo przy kolkach takiego płaczu nie było jak przy szczepieniu. Ale całe szczęście już po, następne za 6 tyg. Mała jak narazie bez gorączki więc spokojna jestem. A jak przybierają na wadze wasze maleństwa? Moja jakoś ponad 100g na tydzień. Teraz waży 4560 i karmię piersią . Ale długa się zrobiła za to : -)
Świetny pomysł z tym karmieniem podczas szczepienia :) My mamy za tydzień, więc przetestuję i dam znać :)
Moja mała rośnie ładnie 2 tygodnie temu było 4784g, więc teraz już pewnie dobrze ponad 5kg :) A my ciągle w pieluchach 1 :)
Nie chcę zapeszyć, ale nasz kryzys rozwojowy chyba minął i od dziś Kluska uderza w zabawki wiszące w bujaczku :D I nie płacze prawie wcale, nawet jak nie ma mnie na widoku :D I'm soooo proud :D
Moja mała rośnie ładnie 2 tygodnie temu było 4784g, więc teraz już pewnie dobrze ponad 5kg :) A my ciągle w pieluchach 1 :)
Nie chcę zapeszyć, ale nasz kryzys rozwojowy chyba minął i od dziś Kluska uderza w zabawki wiszące w bujaczku :D I nie płacze prawie wcale, nawet jak nie ma mnie na widoku :D I'm soooo proud :D
To ja mam w domu długiego kurczaka - pierwsze szczepienie mieliśmy jak Misio skończył 7 tyg.i waga pokazała 3720 g za to miarka ponad 58 cm :) waga piórkowa po tatusiu, ale dr twierdzi, że jest ok - od wyjścia ze szpitala przybrał ponad kg a urósł ponad 3 cm :) czekam na następne ważenie, mam nadzieję, że do 4,5 kg dobije...
A ja mam pełen szacun dla mam więcej niż jednego dziecka - szczerze podziwiam i biję pokłony. Ja na chwilę obecną obstaję przy jednym... Chyba już jestem za stara na drugie... Szczerze, tak długo na nią czekaliśmy, że zdążyliśmy w sobie wyrobić egoistyczne nawyki... Może to głupie, ale wkurza mnie to, że nie mogę sobie zaplanować dnia np. wziąć prysznic o danej porze, albo zjeść śniadanie bo jest taka mała Kluska, która narzuca mi swój porządek dnia. A przecież od początku widziałam, że tak będzie i miałam 9 miesięcy, żeby się na to przygotować... Dopiero teraz powoli zaczynam się godzić z nową, chaotyczną rzeczywistością. I wcale nie chodzi o to, że jestem leniwa i tylko leżałam i pachniałam przez całe życie - wręcz przeciwnie. Ehh takie mam rozterki :) Ale wierze, że nikt mnie tak nie zrozumie jak Wy :)
a Nasza Klucha już gaworzy i głośno się śmieje i (!!!) zaczął się przewracać! z brzucha na plecy sam a z pleców z lekką pomocą :)
tak więc zabawa coraz większa!
Szczepienie nr 2 po świętach.
My wszyscy chorzy. Starszak zaprzedał nam ostrego wirusa i wszyscy na antyrobalu skończyliśmy (na szczęście Przemo się trzyma).
tak więc zabawa coraz większa!
Szczepienie nr 2 po świętach.
My wszyscy chorzy. Starszak zaprzedał nam ostrego wirusa i wszyscy na antyrobalu skończyliśmy (na szczęście Przemo się trzyma).
Tanzania ja mam drugie dziecko i nadal czuje tak samo jak Ty....a do tego drugie dziecko trafiło się raczej z tych średnio grzecznych wiec jest podwójnie ciężko.pewnie dlatego mam taką duża różnice między dziećmi 6 lat bo było ciężko się zdecydować długo nie chciałam a teraz w dużej mierze robie to dla męża bo wiem ze jest bardzo szczęśliwy.
Winnie The Pooh ile twóje dziecie ma ze tak się śmieje ? Bo ja już nie mogę się doczekać.
Czy któraś z Was stosuje debridad albo delikol?
Winnie The Pooh ile twóje dziecie ma ze tak się śmieje ? Bo ja już nie mogę się doczekać.
Czy któraś z Was stosuje debridad albo delikol?
Moja mała też się śmieje i uśmiecha jak tylko się do niej podejdzie jak leży w łóżeczku. A odgłosy takie śmieszne robi, najlepiej jej wychodzi osiołek: -)
Też podziwiam dziewczyny co mają więcej niż jedno dziecko. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie jeszcze jednego brzdąca. Moja znajoma urodziła miesiąc temu bliźniaki, to jest wyzwanie dopiero: -)
Też podziwiam dziewczyny co mają więcej niż jedno dziecko. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie jeszcze jednego brzdąca. Moja znajoma urodziła miesiąc temu bliźniaki, to jest wyzwanie dopiero: -)
Mój maluch też się w głos już cieszy :D dzisiaj słuchajcie jakiś koszmar, Misiek ma mega czerwone dziąsełka, mega się ślini i dziś mega krzyczy jak je, albo jak tylko wyląduje w łóżeczku... Wg pediatry początek batalii ząbkowej się zaczął, aż się boję ile to potrwa zanim pierwszy zębolec wyjdzie... Dramat, padam na twarz, idę chwilę choć pospać póki mąż daje radę z młodym.
ps. o drugiej ciąży póku co nie myślę, tymbardziej po takim dniu jak dziś :P
ps. o drugiej ciąży póku co nie myślę, tymbardziej po takim dniu jak dziś :P
Magus co się dzieje? Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Przemo ma prawie 3 mce. Uśmiecha się i "gada" gdzieś od miesiąca. A cwaniaczek mały zagaduje jak nie zwraca się na niego uwagi.
Zielone kupki to chyba jak dzidzia z czymś "walczy". Ja brałam teraz antybiotyk, to Przemek też miał zielone kupki.
Mój starszy też był strasznie płaczliwy. Przez pierwszy rok spał praktycznie z nami, bo co go odłożyłam, to po 15 min budził się. Teraz czasem potrafi przyjść w nocy i się przytulić :) taki typ. Polecam noszenie w chustach - dzieciaczek przytuli się i przynajmniej obiad można zrobić :)
a z dwójką nie jest tak źle. są dni kiedy można zwariować (np. jem obiad dopiero o 15, bo na zmianę krzyczą), ale ogólnie jest dobrze :)
Wesołych świąt dziewczyny!
Przemo ma prawie 3 mce. Uśmiecha się i "gada" gdzieś od miesiąca. A cwaniaczek mały zagaduje jak nie zwraca się na niego uwagi.
Zielone kupki to chyba jak dzidzia z czymś "walczy". Ja brałam teraz antybiotyk, to Przemek też miał zielone kupki.
Mój starszy też był strasznie płaczliwy. Przez pierwszy rok spał praktycznie z nami, bo co go odłożyłam, to po 15 min budził się. Teraz czasem potrafi przyjść w nocy i się przytulić :) taki typ. Polecam noszenie w chustach - dzieciaczek przytuli się i przynajmniej obiad można zrobić :)
a z dwójką nie jest tak źle. są dni kiedy można zwariować (np. jem obiad dopiero o 15, bo na zmianę krzyczą), ale ogólnie jest dobrze :)
Wesołych świąt dziewczyny!


Ehh też czuję się jak egoistka,mimo że baaardzo chcialam mieć Julkę ale doskonale Was rozumiem:)Moje dziecko ogólnie jest uśmiechnięte i kontaktowe kiedy jest najedzona ale w przypadku kiedy jest glodna ma kolkę puszcza mega głośne i śmierdzące bączki to jest płacz ale nie taki zwykły to jest wrzask połączony często z sininiem.Wszystko zniosę byle by była zdrowa i prawidłowo się rozwijała:)ehh a mój mąż właśnie z pogotowia wrócił diagnoza zapalenie gardła grrr...normalnie od dwóch dni czuję się jakbym miała dwójkę dzieci:P ale się wyżaliłam, dzisiaj się ewakuować do mamy na noc ,niech teściowa się synkiem zajmie w końcu wie przecież najlepiej co jej synek potrzebuję:p
Juz w doku takie silne kołki. ...:( oddawanie wyciskanie kupy. ...aj dziewczyny co ja przeszłam potem temperatura...wróciliśmy z katarem....a wchodzimy do domu a mój mąż 39 temperatury. .myślałam że odpoczne....48 godz bez snu...koszmar!!! A dzisiaj sama całą noc znowu...tylko fajnie ze juz w domu. Mam nadzieje ze Filipek da mamie odpocząć choć kilka godzin w nocy...
Magus, trzymam kciuki żeby z maluchem było ok i żebyś pospała trochę :)
Dziewczyny jak Wasze dzieci zniosły święta i tłumy gości? Moja wczoraj cały dzień spała i miała wszystkich w poważaniu. Za to dziś dla odmiany cały dzień nie spała i wieczorem nam urządziła awanturę chyba ze zmęczenia. Teraz padła, ale śpi niespokojnie bo smok wypada i ciągle do niej chodzę.
W ogóle w sobotę moja teściowa i mój mąż przeszli sami siebie... Mąż zabrał mała do swojej mamy na trochę, żebym mogła odgruzować chatę i siebie :P Spakowałam mu 80ml mojego mleka i na wszelki wypadek 90ml gotowego Bebiko. Dali jej najpierw moje a że podobno płakała to nafutrowali ją od razu tym modyfikowanym, więc w rezultacie mała zjadła na raz 170ml !!! Całe popołudnie jej się dziwnie odbijało, ale koszmar zacząć się wieczorem... 1,5h takiego mega wrzasku, że myślałam, że to już koniec świata. Brzuszek ją musiał strasznie boleć, kupy ani widu ani słychu. Termofor i espumisan dopiero przyniosły jako taki skutek w formie snu ze zmęczenia. Ulżyło jej dopiero wczoraj przy poranne toalecie - jak tylko zdjęłam jej pieluchę to dała pokaz możliwości i okupała siebie, przewijak, mnie i podłogę :)
A tak pobocznie jeszcze zapytam- czy w akpolu w Gdańsku jest winda??
Dziewczyny jak Wasze dzieci zniosły święta i tłumy gości? Moja wczoraj cały dzień spała i miała wszystkich w poważaniu. Za to dziś dla odmiany cały dzień nie spała i wieczorem nam urządziła awanturę chyba ze zmęczenia. Teraz padła, ale śpi niespokojnie bo smok wypada i ciągle do niej chodzę.
W ogóle w sobotę moja teściowa i mój mąż przeszli sami siebie... Mąż zabrał mała do swojej mamy na trochę, żebym mogła odgruzować chatę i siebie :P Spakowałam mu 80ml mojego mleka i na wszelki wypadek 90ml gotowego Bebiko. Dali jej najpierw moje a że podobno płakała to nafutrowali ją od razu tym modyfikowanym, więc w rezultacie mała zjadła na raz 170ml !!! Całe popołudnie jej się dziwnie odbijało, ale koszmar zacząć się wieczorem... 1,5h takiego mega wrzasku, że myślałam, że to już koniec świata. Brzuszek ją musiał strasznie boleć, kupy ani widu ani słychu. Termofor i espumisan dopiero przyniosły jako taki skutek w formie snu ze zmęczenia. Ulżyło jej dopiero wczoraj przy poranne toalecie - jak tylko zdjęłam jej pieluchę to dała pokaz możliwości i okupała siebie, przewijak, mnie i podłogę :)
A tak pobocznie jeszcze zapytam- czy w akpolu w Gdańsku jest winda??
Magus teraz musi być już tylko lepiej, ściskam mocno kciuki za Ciebie i szkraba :) mój mały niedzielę się cały dzień śmiał ku uciesze rodzinki ;) za to wczoraj był chrzczony i też był bardzo grzeczny, zresztą wszystkie maluchy (w sumie 6) były cichutko w kościele. Po dniu wrażeń padł, 'wstał' na kąpanie i kolację, zasnął i dopiero teraz o 3 podniósł się na jedzonko z szerokim uśmiechem na buziaku :)
Hej hej. A moja dziewczynka w niedzielę w miarę spokojna tylko wieczorem gazy meczyly (mama trochę za bardzo zaszalala ze świątecznymi przysmakami). A w poniedziałek jak zjechało się tyle ludzi to chyba oszalala i był płacz. Ale całe szczęście jak się już luzniej zrobiło to była spokojna. Wieczorem obudziła się na kapanie i kolacje i przespala pięknie całą noc do 7 :-)
Dziewczyny, jak usypiają Wasze dzieci? Mam na myśli nocne zasypianie. Moja mała tylko na rękach a potem zanoszę ją do łóżeczka... Potrafi się wybudzić kilka razy i śpiewka się powtarza.
Co u Was w ogóle? Może któraś z Was jest z okolic Oruni Górnej, Ujeściska? Jeśli pogoda dopisze to może jakiś spacer po okolicy? :)
Co u Was w ogóle? Może któraś z Was jest z okolic Oruni Górnej, Ujeściska? Jeśli pogoda dopisze to może jakiś spacer po okolicy? :)
Iwo też sam zasypia wieczorem z muzyczką albo szumisiem. Wchodzę tylko na wypadający smoczek ;)
Przedwczoraj mieliśmy pierwsze szczepienie - zniósł je po męsku ;)
Chłopak rośnie nam jak na drożdżach - 5600g i 62cm czyli 9cm od urodzenia :) Zrobił się gadułą i cięzko go przegadać ;)
A jak tam dziewczyny batalia z powrotem do formy? Ja wypowiedziałam wojnę tyłkowi i brzuchowi... codziennie 7-9km z wózkiem plus dieta. Jutro jadę kupić dobry stanik sportowy i planuję wyprawy na siłownię
Ja jestem z Chwarzna z Gdyni :)
Przedwczoraj mieliśmy pierwsze szczepienie - zniósł je po męsku ;)
Chłopak rośnie nam jak na drożdżach - 5600g i 62cm czyli 9cm od urodzenia :) Zrobił się gadułą i cięzko go przegadać ;)
A jak tam dziewczyny batalia z powrotem do formy? Ja wypowiedziałam wojnę tyłkowi i brzuchowi... codziennie 7-9km z wózkiem plus dieta. Jutro jadę kupić dobry stanik sportowy i planuję wyprawy na siłownię
Ja jestem z Chwarzna z Gdyni :)
My wczoraj na szczepieniu na pneumokoki. Mały wazy 6120 więc już niezły klops z niego.
Zasypia przy piersi i wtedy go odkładam do łóżeczka, w nocy zje, odkładam go i idzie spać.
Niestety po szczepieniu dostał gorączki, cała noc z głowy, marudził, płakał widać że czuje się źle. Do tego znowu złapał katar więc się męczy.
Co do wagi to szczerze od dwóch miesięcy nie wchodziłam na wagę ale widzę że brzuch mi trochę został.
Pozdrawaim
Zasypia przy piersi i wtedy go odkładam do łóżeczka, w nocy zje, odkładam go i idzie spać.
Niestety po szczepieniu dostał gorączki, cała noc z głowy, marudził, płakał widać że czuje się źle. Do tego znowu złapał katar więc się męczy.
Co do wagi to szczerze od dwóch miesięcy nie wchodziłam na wagę ale widzę że brzuch mi trochę został.
Pozdrawaim
Mój mały zasypia albo przy cycku albo sam w łóżeczku - zależy od dnia.
Już po drugim szczepieniu - 67 długi i 8kg; szaleje ;) Młody zaczął marudzić i już mu się nie podoba leżenie na plecach - albo chce siedzieć w bujaczku albo leżeć na brzuchu i wszystkich oglądać. No, albo w chuście zasuwać ;) a do tego gada jak najęty - cały czas gugigaga :D
2kg ?!?! zazdroszczę! mi po ciąży zostało 8 kg i jeszcze dwa przybrałam po świętach :( masakra jakaś, bo czuję jak mi się tyłek kołysze... Chodakowskiej to się trochę boję, bo za długo nic nie robiłam, ale chciałam spróbować ćwiczenia SportMama albo zwyczajnie zacząć biegać. Zobaczymy jak to będzie.
Już po drugim szczepieniu - 67 długi i 8kg; szaleje ;) Młody zaczął marudzić i już mu się nie podoba leżenie na plecach - albo chce siedzieć w bujaczku albo leżeć na brzuchu i wszystkich oglądać. No, albo w chuście zasuwać ;) a do tego gada jak najęty - cały czas gugigaga :D
2kg ?!?! zazdroszczę! mi po ciąży zostało 8 kg i jeszcze dwa przybrałam po świętach :( masakra jakaś, bo czuję jak mi się tyłek kołysze... Chodakowskiej to się trochę boję, bo za długo nic nie robiłam, ale chciałam spróbować ćwiczenia SportMama albo zwyczajnie zacząć biegać. Zobaczymy jak to będzie.


Magus, łączę się z Tobą w bólu. Moja mała też mega niespokojna. Wieczorne zasypianie to od jakiegoś czasu mordęga :( W dzień śpi mało, w bujaczku nie wysiedzi dłużej niż 5 min-potem ryk. Ogólnie musi być w centrum wydarzeń bo inaczej wycie. Za to spacery przesypia w 100% - mogę chodzić 3-4h a ona śpi...
U mnie moja Zosia zasypia po kąpieli o 19:30 i budzi się o 4:30. Jak pierwszy raz tak długo spała to się przestraszyłam i ją na siłe obudziłam, ale w kolejnych nocach dałam spokój widocznie potrzebuje tego snu :) co dla mnie jest zbawienne bo sama mogę się wyspać ! W dzień nie śpi tylko o 8:00 (9:00) do 11:30 a tak je i śpi itd. A o 12:00 idziemy na spacer który jak dla niej może trwać nawet 3 godziny, warunkiem jest tylko to że musze z nią chodzić a nie siedzieć na ławce w parku :D (wózek musi się poruszać), gdy wracamy do domu to żal mi jej budzić i przekładam ją do nosidełka samochodowego i wystawiam na balkon.
Ogólnie to trafił mi się mały Anioł! Bo nawet na szczepieniu zapłakała dopiero na samym końcu ostatniej szczepionki. A i co do wagi to mój klopsik waży 5550 g a mierzy 62,5 a nie ma nawet 2 miesięcy!
Mamy tylko problem z wysypką na twarzy na którą nawet lekarz nie potrafi zaradzić.
A jutro czeka nas wizyta u okulisty a we wtorek u kardiologa (ze względu na moją wadę serca) boję się co nam powiedzą.
A co do wagi to u mnie idzie to mozolnie przed ciążą ważyłam 49 kg a teraz 63 i waga stanęła i nic w dół :(
Pozdrawiam :)
Ogólnie to trafił mi się mały Anioł! Bo nawet na szczepieniu zapłakała dopiero na samym końcu ostatniej szczepionki. A i co do wagi to mój klopsik waży 5550 g a mierzy 62,5 a nie ma nawet 2 miesięcy!
Mamy tylko problem z wysypką na twarzy na którą nawet lekarz nie potrafi zaradzić.
A jutro czeka nas wizyta u okulisty a we wtorek u kardiologa (ze względu na moją wadę serca) boję się co nam powiedzą.
A co do wagi to u mnie idzie to mozolnie przed ciążą ważyłam 49 kg a teraz 63 i waga stanęła i nic w dół :(
Pozdrawiam :)
Witam, Tanzania moja mała też trochę popłakuję,zazwyczaj nie wiem o co chodzi najedzona jest przewinięta a płacze.Ale wydaję mi się, że nie ma typowych kolek bo rozmawiałam z mamami któych dzieci miały kolkę to mówiły, że Julka na pewno nie ma, kolki to jest 3 godziny dosłownie wycia tego nie można nazwać płaczem, conajmniej 3 razy w tygodniu tak mi mówiła lekarka. Z tego co zauważyłam Julka ma problem z gazami i zrobieniem kupki, karm;ię mieszanie więc powinna codziennie robić kupkę a nie robi i się męczy :(dziewczyny czy któraś z Was kładzie dziecko na brzuszku do spania??? Julka niestety tylko na brzuszku najlepiej śpi i najdłużej bo tak to co chwilę rękami i nogami macha i się wybudza:/ Również chciałam zapytać czy znana jest Wam doleglowość zwana ,,sapką,,??
Kubuś zasypia na boczku, ale po jakimś czasie zmienia pozycję i potem go znajduję albo na środku łóżeczka (w poprzek!) albo na brzuszku właśnie ;) co do kupek - tak jak go 2 m-ca walił po kilka dziennie, tak teraz jedną co 2-3 dni. Ale bąki puszcza, brzusio miękki także jest ok :) Swego czasu wydawało mi się że synek ma sapkę, ale dr mi powiedziała że przy sapce dzidzi ciężko się oddycha przez 24 h na dobę a to co brałam za sapkę jest ponoć normą i samo minie.
My po kolejnym szczepieniu - 6w1, rota i pneumokoki. Mały zbuntował się przy wyciąganiu igły ale przytulił się do cyca i było już ok :) Ładnie rośnie - ma 65 cm za to waga jak się spodziewałam piórkowa - 4440 g. Dr mówi, że taka jego uroda i że ważne że przybiera, jest żywotnym wesołkiem - długim ale szczupłym, dokładnie jak tatuś. :)
My po kolejnym szczepieniu - 6w1, rota i pneumokoki. Mały zbuntował się przy wyciąganiu igły ale przytulił się do cyca i było już ok :) Ładnie rośnie - ma 65 cm za to waga jak się spodziewałam piórkowa - 4440 g. Dr mówi, że taka jego uroda i że ważne że przybiera, jest żywotnym wesołkiem - długim ale szczupłym, dokładnie jak tatuś. :)
Co tam słychać u Was i szkrabów? U nas pierwszy ząbek już jest :D prawa dolna jedyneczka :D a ja zaczynam robić zapasy mleczka co by móc gdzieś z mężem mym czasem wyskoczyć. Opornie to idzie, bo ściągam między karmieniami (metodą 77 55 33) po 30 ml max :/ ponoć jak laktacja się bardziej rozbuja będzie więcej - czekam na ten moment z utęsknieniem :P
NiuniaAdasiowa a bardzo marudzlai Twoja dzidzia?mi lekarka mówiła w zeszłym tygodniu,że Julce zeby idą ale ja widzę tylko dwa pęcherzyki na dole .Smarowalas czymś dziąsła? I jeszcze mam pytanie odnośnie rozszerzania diety,kiedy zaczynacie?moja mała ma 12 tyg a lekarka mówiła żebym się zaczęła zastanawiać nad tym.Dodam ze karmie piersią i mm.
już zęby?! ale szybko. Młody tylko się ślini i, jak to lekarka nazwała, "dziąsła pracują". Ale chyba coś jest na rzeczy, bo zaczął się budzić o 5 rano. I do tego zrobił się marudniejszy, tzn. na plecach nie chce leżeć, tylko na brzuchu świat ogląda i jak za długo przy cycu, to też na mnie krzyczy. cwaniaczek.
powiem Wam, że mam dosyć, bo starszy od miesiąca z katarem i kaszlem. Osłuchowo czysto, gardło piękne, a dzieciak chory. I lekarz nie wie co ma mu podawać. A co najlepsze w biurze u połowy dzieciaków takie same objawy ;/
jak Wasze maluszki?
powiem Wam, że mam dosyć, bo starszy od miesiąca z katarem i kaszlem. Osłuchowo czysto, gardło piękne, a dzieciak chory. I lekarz nie wie co ma mu podawać. A co najlepsze w biurze u połowy dzieciaków takie same objawy ;/
jak Wasze maluszki?


Ten speed z zębami to po mamusi, jak wierzyć moim rodzicom to 2 zęby w wieku 3 miesięcy już miałam :D Kubuś póki co poprzestał na jednym i meeeeega się ślini dalej i zapamiętale szoruje buźką o wszystko. Ostatnio się taki grzeczniutki zrobił że szok - mój mały 'dorosły' synek nic nie płacze jak się obudzi tylko sobie cichutko leży i się rozgląda, gdyby się nie rozgadywał to bym często nie wiedziała, że wstał. Także już zupełnie nie mam kontroli nad długością drzemek. Długi się taki zrobił, wszystkie spodnie na 68 już nosi, teraz tylko czekam żeby wagowo podskoczył nad trzeci centyl. ;) Coś nam tu przycichło, dzidzie Mamom nie dają chwilki? ;)
Hej.
Jak często wasze maluchy budzą się w nocy?
Mój wstaje co dwie godziny i szczerze to mam już trochę dość. Do tego w ogóle nie che żadnych smoczków. Wypróbowałam już 6 różnych, więc jak się wydrze na spacerze to nawet nie mam jak go uspokoić. Wszystkie wypluwa i wkurza się jeszcze bardziej jak mu próbuję dać smoczek.
Spać by chciał tylko przy cycku inaczej w dzień idzie go uśpić tylko w wózku. Jest zupełnie inaczej niż przy pierwszym, on był jak aniołek w porównaniu z tym małym terrorystą:)
Jak często wasze maluchy budzą się w nocy?
Mój wstaje co dwie godziny i szczerze to mam już trochę dość. Do tego w ogóle nie che żadnych smoczków. Wypróbowałam już 6 różnych, więc jak się wydrze na spacerze to nawet nie mam jak go uspokoić. Wszystkie wypluwa i wkurza się jeszcze bardziej jak mu próbuję dać smoczek.
Spać by chciał tylko przy cycku inaczej w dzień idzie go uśpić tylko w wózku. Jest zupełnie inaczej niż przy pierwszym, on był jak aniołek w porównaniu z tym małym terrorystą:)
Witajcie,zeby cały czas idą ,maruda straszna z tej mojej córeczki ale za to śpi pięknie o 20.30 zasypia budzi się ok4/5 na mleko i dalej do 7/8 spi:)wczoraj dodałam pierwszy raz klik kukurydziany do mleka.moja mierzy 67 cm a waży 6,5kg a jak to u Was wyglada?jakoś smutno mi było jak chował am ubranka na 62.
Hej :) Kuba je w nocy 2-3 razy. Najczęściej dwa razy - koło 1 i potem koło 4. Spi tak do 6:30, potem trochę pogada, do cyca i spi tak przez ok.2 godzinki jeszcze :) długie nóżki takie ma i póki co tylko na udkach zaczęły się 'pućki' robić, może pójdzie trochę w masę w końcu ;) a co do umiejętności - uwielbia jak się turlamy razem po kanapie, sporadycznie uda mu się na plecki z brzuszka obrócić - ale wydaje mi się, że to przypadkiem ;) na brzuszku też lubi leżeć, klatkę dźwiga na wyciągniętych rączkach i dość długo umie już wytrzymać w tej pozycji. A najlepiej jak się położę naprzeciwko niego na brzuchu, radocha totalna :D główkę już mocno trzyma, dźwiga ją do góry jak za długo jest w pozycji półleżącej, a ostatnio pokochał siedzieć na kolanku :)
Hej :) Moja malutka od jakichś 2 tygodni przesypia całe noce... Na noc dostaje butlę przed 20. Zasypia i śpi do 5-6 a dziś do 6:45 i aż się zerwałam z łóżka żeby sprawdzić czy wszystko ok a ona się tylko leniwie przeciągnęła i jak mnie zobaczyła to od razu miska jej się ucieszyła :D Rano po jedzeniu zwykle pogada z 2h i śpi dalej około godziny. W południe idziemy na spacer i w wózku śpi cały spacer 2h czy 5h-nie ma różnicy. Po południu już nie jest tak kolorowo bo lubi pomarudzić. Mam w zasadzie tylko jeden problem... jak zostawiam ją z tatą nawet na godzinę to jest wycie i marudzenie straszne :( Boli mnie to bo widzę, jak mój mąż się frustruje. Wychodzi z siebie, żeby ją zabawić a ona wyje :( Nie wiem co z tym zrobić...
A jeśli chodzi o umiejętności to chyba zgodnie z wiekiem. Od tygodnia pcha łapki do buzi. Bawi się na macie, gada do zabawek. Nie przewraca się jeszcze i nie lubi leżeć na brzuszku, ale głowę trzyma dumnie i stabilnie w górze :)
A jeśli chodzi o umiejętności to chyba zgodnie z wiekiem. Od tygodnia pcha łapki do buzi. Bawi się na macie, gada do zabawek. Nie przewraca się jeszcze i nie lubi leżeć na brzuszku, ale głowę trzyma dumnie i stabilnie w górze :)
Magus współczuję, konsultowałaś się z pediatrą? może coś poradzi...
Tanzania mój Kuba też rozpaczał jak zostawał sam z tatusiem (jak jesteśmy w komplecie to go uwielbia). Przeszło mu, jak zaczął męża kojarzyć z jedzonkiem - od tygodnia przed wieczornym karmieniem ściągam mleko i małego futruje tatuś, odkłada do łóżeczka i utula do snu - jak ręką odjął przeszły krzyki jak wychodzę. :)
Tanzania mój Kuba też rozpaczał jak zostawał sam z tatusiem (jak jesteśmy w komplecie to go uwielbia). Przeszło mu, jak zaczął męża kojarzyć z jedzonkiem - od tygodnia przed wieczornym karmieniem ściągam mleko i małego futruje tatuś, odkłada do łóżeczka i utula do snu - jak ręką odjął przeszły krzyki jak wychodzę. :)
Oczywiście ze konsultowałam z pediatra neurologiem nawet w szpitalu leżelismy...poza nietolerancja laktozy nic nie wykryto rośnie normalnie nawet bardzo dobrze kończy 12 tyg i waży 6,5 kg rozwija się też dobrze ale na spacer nie mogę wyjść na zakupy pojechać. ...a tak właściwe to ile dziennie śpią w takim wieku wasze dzieci?? Pewnie znowu zalanie się Waszymi odpowiedziami ale co tam chce wiedzieć. Poza tym piszcie co fajnego robią wsze dzieciaki i w którym tygodniu szukam jakichś pozytywów bo jestem juz wykończona swoim macierzyństwem....szczerze to dla mnie coraz większy koszmar :( a jak Wasze dzieci tak dobrze śpią w nocy to są na piersi czy sztucznym ?? A maja smoki czy nie ??
A czemu karmisz z butli na noc? Nie macie problemu z tym żeby dzieci jadły z butli kiedy jedzą z piersi?? Przy karmieniu naturalnym chyba smoczek tez gorzej zasysaja? A ile trwa drzemka Waszych maluchów. U nas max 40 min z zegarkiem w ręku nawet na dworze w wózku max 40 min zaczęłam wnikać w temat i wyczytałam ze to mogą być problemy z przechodzenie między fanami snu u niemowlaka....ach....gdyby to nie moje drugie dziecko to bym się zalamal ze jestem beznadziejna matka która sobie nie radzi z dzieckiem ale mam porównanie i wiem ze trafił mi się taki ciężki model....skończył 12 tyg a my nadal w domu siedzimy ani zakupy wspólne ani spacery wyjazdowe :(
Dostaje moje mleko z butli z dwóch powodów: po pierwsze niedługo wracam do pracy na część etatu i chcę synka przyzwyczaić że cyca na miejscu nie ma, a po drugie wieczorne karmienie butelką zaprzyjaźniło maluszka z tatą - dzięki temu, że też kojarzy się z jedzeniem, zajmuje się teraz Kubą bez stresu ( wcześniej nie był go w stanie uspokoić ani zabawić kiedy nie było mnie obok). Ze smoczkiem nie miał i nie ma problemu :) a drzemki w ciągu dnia ma różne, od kilku po 40 minut do 2-3 po ok.2 godziny.
Magus,
przepraszam, jeśli czegoś nie doczytałam, ale jeśli tylko często się budzi, to chyba nie ma się czym przejmować? mój starszy też się tak budził. Podziałało spanie z nami w jednym łóżku gdzieś od 3 mc do 6-7 mca. może nie każdy to pochwala, ale przynajmniej mogłam się wyspać, a dzidziek był spokojniejszy.
a teraz mój mlody zaczął budzić sie o 4 i już nie jest tak super pięknie...ale to chyba zęby, bo ślini sie niesamowicie. i słuchajcie cwaniak siada! tzn jak leży plecami na moim brzuchu (tak na skos) i złapie sie za coś to podnosi się do siadu! Wiem, że to jeszcze nie pełne siadanie, ale jaki cwaniaczek jest silny!
trzymajcie się przy tak pięknej pogodzie!
przepraszam, jeśli czegoś nie doczytałam, ale jeśli tylko często się budzi, to chyba nie ma się czym przejmować? mój starszy też się tak budził. Podziałało spanie z nami w jednym łóżku gdzieś od 3 mc do 6-7 mca. może nie każdy to pochwala, ale przynajmniej mogłam się wyspać, a dzidziek był spokojniejszy.
a teraz mój mlody zaczął budzić sie o 4 i już nie jest tak super pięknie...ale to chyba zęby, bo ślini sie niesamowicie. i słuchajcie cwaniak siada! tzn jak leży plecami na moim brzuchu (tak na skos) i złapie sie za coś to podnosi się do siadu! Wiem, że to jeszcze nie pełne siadanie, ale jaki cwaniaczek jest silny!
trzymajcie się przy tak pięknej pogodzie!


Nasz mały tez niestety śpi z nami :( i nic to nie zmienia zastanawiam mnie to że od 19 do 24 potrafi spać bez przebudzenia a po 24 budzi się o 2,4 i 5 juz wstaje. :( do tego w dzień po 40 min max. No i w wózku a dworze reż 40 max jak się obudzi to się drze wiec pospacerować nie można nawet zakupów nie zrobię :( nie chce leżeć i się patrzeć ani w gondoli ani w foteliku samochodowm. Padam juz na twarz ;(
Moja karmiona tylko na piersi śpi od 21 do 6. W dzień drzemki po 30-40 minut. Na spacerze śpi tak długo ile spacerujemy, czy godzinę czy trzy godziny. Najbardziej cieszy mnie to ze wieczorem nie ma dużego lulania, jest kolacja, odkładam do łóżeczka i sama sobie zaśnie :-) A powiedzcie mi kiedy wprowadzacie jakieś np kaszki dla maluszków?
Mangus poczytaj w necie o terapii czaszkowo krzyżowej albo poradz się osteopaty - może jest jakies napięcie albo ucisk i to sprawia dyskomfort. Może masaż Shantala przed snem?
Może szumiś? teraz w smykuna stronie są promocje na szumisie. U nas się bardzo sprawdza - młody się kręci to mu go włączam i śpi dalej. ew. szumy z youtube
Na spacer proponuję chustę, a za jakiś czas nosidło ergonomiczne.
Wierz mi, są dzieci HBN, które budzą się co 30-40min, a w dzien mają drzemki max 20min. Jeśli wszystko jest ok to po porostu geny i nic nie poradzisz - kiedyś to minie
Idz wcześniej (razem z nim) spać co drugi dzień to trochę odeśpisz. Idz na dwór - jak płacze weź na ręce i pokazuj świat :) musisz się wziąć do kupy bo to dopiero 3 miechy minęły i jest to początek
Może szumiś? teraz w smykuna stronie są promocje na szumisie. U nas się bardzo sprawdza - młody się kręci to mu go włączam i śpi dalej. ew. szumy z youtube
Na spacer proponuję chustę, a za jakiś czas nosidło ergonomiczne.
Wierz mi, są dzieci HBN, które budzą się co 30-40min, a w dzien mają drzemki max 20min. Jeśli wszystko jest ok to po porostu geny i nic nie poradzisz - kiedyś to minie
Idz wcześniej (razem z nim) spać co drugi dzień to trochę odeśpisz. Idz na dwór - jak płacze weź na ręce i pokazuj świat :) musisz się wziąć do kupy bo to dopiero 3 miechy minęły i jest to początek
Magus ja z marcowek. Pisze, zeby Cię "pocieszyc" ;-) moje 2-miesieczne dziecko śpi max 10h na dobę - nawet cyc nie usypia. Przetestowane wszystkie smoczki, także Wubbanub. Młody dostaje Delicol na nietolerancje laktozy, Espumisan na kolki i BioGaje na poprawę trawienia. I tak potrafi drzec się bez przerwy przez 6-7h. W telefonie mam zainstalowana aplikacje z różnymi białymi szumami. On ma problem, żeby puścić baka. Używamy Windi. Wszystko z rezultatem miernym, by nie powiedzieć niedostatecznym. Wózek i chusta tez bleee. Ale być może tak ma. Starszy syn był niechustowy. Z wózka zrezygnowaliśmy po roku. Chodził na nogach albo go nosilismy. Po roku także nie spał juz w dzień, a teraz mając niecałe 5 lat śpi od 21:00 do 5:30. Ja mam chyba dzieci wysokich potrzeb ;-) Pogodzilam się z tym... po prostu :-) Zawsze możesz skonsultować się z neurologiem.
o kurcze współczuję, ale może trzeba porządnie przebadać? może jakieś napięcie ma? chociaż mój starszy też był ryczek (do tej pory jest), ale po odstawieniu cycka jakoś się uspokoił, zaczął sam zasypiać. Może też musisz przecierpieć chwilę i będzie ok. Dziecko dziecku nie równe.
Mamy pierwszego zębala! dzisiaj się przebił!
Mamy pierwszego zębala! dzisiaj się przebił!


Gratulacje winnieThepooh,opiszesz jak ten proces wyglądał? Bo mojej córce niby juz od chyba 3tyg wychodzi według opinii pediatry ale ja tam nic nie widzę. Mam pytanie ,moja córka na ogół jest pogodnym dzieckiem,dużo gaworzy jest bardzo ruchliwa jak nie ręce to nogi chodzą ale jak coś jej nie pasuje czy jak jest głodna to drze się w niebo głosy jakby ją ze skóry obdzierali,wózek okropny płacz juz od dwóch tygodni kręcę się wokół domu bo jak w końcu się uspokoi i zaśnie to nie wiadomo ile będzie spala a jak się obudzi to wrzask.Jeszcze mnie martwi to ze jest bardzo lekliwa, jakiś hałas czy inny donosniejszy dźwięk to odrazu podkowka i w ryyyk czy może któraś z Was się spotkała z takim zachowaniem?może normalnie to jest moje pierwsze dziecko i wszystko bardzo przeżywam.
Magus jak tam u Was? nie wiem czy to Cię pocieszy ale moja kuzynka ma dwoje dzieci,pierwsza córka do 4 miesiąca nic tylko ryczała caaly czas i tylko przechodziła od mamy do babci potem dziadka i jak tata wracał do taty,już wtedy współczucia kuzynce a teraz w zeszłym roku urodziła synka i powtórka z rozrywki do 6miesiaca,jak byli u nas na weselu to wszyscy zapamiętali tego małego przez to ze płakał. Moja kuzynka była wyczerpana ale bardzo dzielna.I ani przy małej ani przy małym spacery nie wchodziły w grę na początku. A teraz super uśmiechnięte dzieci.A co do wymagających dzieci to lekarka oceniła ze moja córka tez takim dzieckiem co prawda nie płacze duzo ale aż się boje jak to będzie jak będzie starsza:)
Hej Mamusie :) Jak tam Wasze maluszki i ich postępy? Moja mała ma 16 tygodni i ostatni miesiąc spała całe noce od 20 do 5. Wybudzałam ją na jedzenie, ale nie chciała. Od 3 dni budzi się kolo 1-2 na mleko. Jestem zszokowana bo myślałam, że trafi mi się dziecko, które budzi się co 2h :P W dzień ma 2-3 drzemki. Poza tym strasznie dużo "gada" od kilku dni :) Uczy się przewracać z plecków na brzuszek. Szaleje w leżaczku. Ogólnie jest pogodna :) Jedyne czego bardzo nie lubi to leżenie na brzuszku. No za nic w świecie nie poleży dłużej niż minutę, dwie. Wścieka się niemiłosiernie... Chwyta zabawki i ładuje do buzi. Na macie potrafi spędzić godzinę albo i dłużej :)
Czy któraś z Was zdecydowała się już zostawić maleństwo na noc pod opieką np dziadków? Myślę nad tym mocno bo chciałabym trochę czasu poświęcić mężowi, skupić się na nim tylko. Chłopak jest ostatnio po macoszemu traktowany przeze mnie :P
Czy któraś z Was zdecydowała się już zostawić maleństwo na noc pod opieką np dziadków? Myślę nad tym mocno bo chciałabym trochę czasu poświęcić mężowi, skupić się na nim tylko. Chłopak jest ostatnio po macoszemu traktowany przeze mnie :P
Inka dziękuję za pamięć Filip trochę się uspokoił w dzień już tyle nie płacze potrafi już poleżeć w leżaczki trochę na macie...pozostał jeszcze problem spania i drzemek...śpi max 40 min. W wózku również wiec dłuższe spacery odpadają. ...ogólnie nie mam czasu zrobić czegokolwiek bo te 40 min szybko mija w nocy teraz nie jest lepiej...budzi się 24,3,5 i tu często już nie idzie spać. ..wiec jak czytam ze dziewczyny piszą ze im dziecko przesyłka całe noce.... :( i śpi w dzień 2-3 godz.... :( pozazdrościć. ...dziewczyny cieszcie się bo macie fajne macierzyństwo. ...mam jeszcze pytanie do mam dzieci 13-14 tyg jak wasze dzieciaki reagują na dźwięki czy odwraca głowę do dźwięków czy szukają źródła jak ktoś do nich mówi? ?
Magus a może spróbuj podać mm na noc lub sciągnij pokarm i dodaj zagęszczacz lub kleik??rada mojej kuzynki tej o której pisałam, podając mm przynamniej trochę się zregenerujesz w nocy.Moja mała też zaczyna się budzić szybciej do 3 miesięcy spała 4-4,5godz w dzień a teraz max 3 a wieczorem tak jak kładliśmy ją ok 20 i było ok to teraz już chwile po 19 marudzi płacze bo zmęczona:(Julka też ma 16 tygodni i tak jak pisałam ogólnie jest bardzo pogodna duuużo gaworzy , ślina jej leci hektolitrami:)co do zabawy to sama potrafi się sobą zająć z godzinkę,na macie lub w leżaczku.Nawet czasami uda się uśpić w leżaczku(mamy taki rozkładany na płasko).Na brzuszku lubi leżeć najepiej jakby to był nasz brzuch w sensie męża lub mój, ale nie podnosi się jeszcze na przedramionach.Rączkami już operuję potrafi wkładać zabawki do buzi i składać ręce jakby się podliła:) Niestety nienawidzi się przekręcać czy leżeć na boku,myślę że to kwestia czasu:)Co do zostawienia małej na noc pod opieką kogoś innego to my czekamy do pół roku, Julka w nocy strasznie rzuca się w kołysce sapie, piszczy i w ogóle masę dziwnych dzwięków wydaję, ja sama pół nocy nie śpię i nie chciałabym aby ktoś inny nie spał całej:P a co do wołania jej badż zaczepiania zabawką to jeszcze się nie odwraca w kierunku dzwięku,położna mówiła że na wszystko przyjdzie czas:)
Hej.
Za nami kilka cięższych dni i jeszcze gorszych nocy.
Mały się mocno przeziębił, katar leci strumieniem, kaszle i ma gorączkę. Marudzi strasznie i cały czas na rękach. Dziś w nocy nie spał od 12 do 3.30.
Na całe szczęście dziś jest trochę lepiej i mały odsypia. Śpi już prawie 3h.
Rozszerzacie już dietę?
Mój mały jest cały czas na piersi ale ostatnio zaczynamy już jeść warzywka i raz dziennie je kaszkę ryżową. Niestety po tej zmianie na problemy z kupką. Strasznie się męczy i ma przerwy po 2 dni.
Jak to u was wygląda?
Za nami kilka cięższych dni i jeszcze gorszych nocy.
Mały się mocno przeziębił, katar leci strumieniem, kaszle i ma gorączkę. Marudzi strasznie i cały czas na rękach. Dziś w nocy nie spał od 12 do 3.30.
Na całe szczęście dziś jest trochę lepiej i mały odsypia. Śpi już prawie 3h.
Rozszerzacie już dietę?
Mój mały jest cały czas na piersi ale ostatnio zaczynamy już jeść warzywka i raz dziennie je kaszkę ryżową. Niestety po tej zmianie na problemy z kupką. Strasznie się męczy i ma przerwy po 2 dni.
Jak to u was wygląda?
Eliza, a dlaczego zlecił rozszerzanie diety tak wcześnie??? Przy kp rozszerzanie jest po 6mż. Jego uk pokarmowy nie jest jeszcze na to gotowy. Mój jest na mieszanym, ale nawet jeszcze nie myśle o rozszerzaniu. Nawet takie smakowanie/próbowanie moze byc dla małego brzuszka obciążające.
Niestety wiedza lekarzy o żywieniu dzieci jest turbo uboga. Moja "przychodniowa" pediatra, przy pierwszym synu, na moje pytania o dietę dziecka dała mi ulotki Gerbera i Bonovity...
Niestety wiedza lekarzy o żywieniu dzieci jest turbo uboga. Moja "przychodniowa" pediatra, przy pierwszym synu, na moje pytania o dietę dziecka dała mi ulotki Gerbera i Bonovity...
Inka, na szczęście nie było strasznie - trochę bardziej marudny, kupy trochę rzadkie, ale obyło się bez gorączki.
Za to teraz złapał od starszego zapalenie krtani i noc spędziliśmy w szpitalu :( no ale już wszystko ok, tylko pilnujemy, żeby katar nie spływał i nie rzuciło się na oskrzela czy płuca :(
My też czekamy z rozszerzaniem. Gdzieś czytałam, że nawet dzieciom na mm rekomendują rozszerzanie po 6 mcu. Chociaż przyznam, że młody już z zazdrością patrzy na jedzenie i jak jem kanapkę trzymając go na rękach, to próbuje wyrwać i pchać do buzi :D urwis mały
jak tam osiągi? U nas przewracanie się i próby siadania (tzn. jak leży plecami na moim brzuchu tak pod kątem 45 st, to łapie moje palce i siada, ale sam jeszcze nie próbuje)
Za to teraz złapał od starszego zapalenie krtani i noc spędziliśmy w szpitalu :( no ale już wszystko ok, tylko pilnujemy, żeby katar nie spływał i nie rzuciło się na oskrzela czy płuca :(
My też czekamy z rozszerzaniem. Gdzieś czytałam, że nawet dzieciom na mm rekomendują rozszerzanie po 6 mcu. Chociaż przyznam, że młody już z zazdrością patrzy na jedzenie i jak jem kanapkę trzymając go na rękach, to próbuje wyrwać i pchać do buzi :D urwis mały
jak tam osiągi? U nas przewracanie się i próby siadania (tzn. jak leży plecami na moim brzuchu tak pod kątem 45 st, to łapie moje palce i siada, ale sam jeszcze nie próbuje)


W sumie nie wiem czemu. Powiedziała ,że nóżki mu się robią chude i mam zacząć wprowadzać. Po paru dniach też doszłam do wniosku, że to za wcześnie. Mały miał problemy z brzuszkiem, nie mógł zrobić kupki więc wszystko odstawiłam.
Są kaszki i słoiczki po 4 miesiącu i takie mu kupiłam, ale teraz poczekam jeszcze te dwa miesiące.
Tym bardziej że ładnie przybiera na wadze i tylko biedne dziecko się po tym męczy.
Są kaszki i słoiczki po 4 miesiącu i takie mu kupiłam, ale teraz poczekam jeszcze te dwa miesiące.
Tym bardziej że ładnie przybiera na wadze i tylko biedne dziecko się po tym męczy.
Co tam dziewczyny u Was i maluszków? u nas zmiany - odkąd Kuba skończył 4 m-ce zaczął marudzić po moim mleczku i przeszliśmy na karmienie mieszane. Młody w ciągu dnia wcina nan pro h.a. (bo mąż nie toleruje białka z mleka) i póki co sobie chwalę, je chętnie, żadnych zaparć i innych historii, a przynajmniej troszkę się mój długi drobinek zaokrąglił:D jutro kolejne szczepienie to się dowiem jak nowe jedzenie na wagę się przełożyło ;)
Hej dziewczyny. Czy któryś z waszych pociech ma już ząbka? Moja od soboty ma kaszel, bardzo się silni. W poniedziałek byłam z nią u lekarza żeby ją osluchala no i osluchowo jest czysta. Podobno ten kaszel jest od nadmiaru śliny bo ząbki mogą iść. Temperaturę ma ok 37 stopni. Czy też któraś z Was tak ma? Bo ja cały czas sobie wkręcanie ze mała jest chora i stąd ten kaszel.
Mój synek ma jednego ząbka póki co, jak się wyżynał to faktycznie więcej kaszlał, ale szczerze to nie kojarzyłam tego z zębami ani chorobą, wg pediatry do pół roku kichanie i kaszelek gdy nie ma przeziębienia jest wynikiem oczyszczania się dróg oddechowych malucha jeszcze po porodzie :)
po dzisiejszym szczepieniu Misio miał stan podgorączkowy, w przychodni bardzo płakał i nawet cyc nie pomógł - bardzo niedelikatna pielęgniarka się trafiła :( ale już jest lepiej, Kuba odsypia trudy dnia ;) zaczyna w końcu przybierać, przez niecałe 1,5 miesiąca ma więcej 1,2 kg :)
po dzisiejszym szczepieniu Misio miał stan podgorączkowy, w przychodni bardzo płakał i nawet cyc nie pomógł - bardzo niedelikatna pielęgniarka się trafiła :( ale już jest lepiej, Kuba odsypia trudy dnia ;) zaczyna w końcu przybierać, przez niecałe 1,5 miesiąca ma więcej 1,2 kg :)
Hej.
Mój powoli je obiadki, ale nie codziennie i tylko jeśli widzę, że jak my jemy to się patrzy i na nas mlaska:)
Za to dał by się pokroić za banana, ale nie w postaci papki ale ja trzymam całego banana a on go sobie ssie, potrafi tak zjeść pół a jak mu zabieram to strasznie płaczę. w ten sam sposób je świeżego ogórka i arbuza.
Jak je obiadki to musi trzymać łyżeczkę razem ze mną i sam włada do buzi.
Jednak cycuś to jego ulubione danie:)
Mój powoli je obiadki, ale nie codziennie i tylko jeśli widzę, że jak my jemy to się patrzy i na nas mlaska:)
Za to dał by się pokroić za banana, ale nie w postaci papki ale ja trzymam całego banana a on go sobie ssie, potrafi tak zjeść pół a jak mu zabieram to strasznie płaczę. w ten sam sposób je świeżego ogórka i arbuza.
Jak je obiadki to musi trzymać łyżeczkę razem ze mną i sam włada do buzi.
Jednak cycuś to jego ulubione danie:)
Hej :) Jak te nasze maluchy rosną :) Czas leci... ja już nie mam prawie pokarmu :( Czasem mała rano pociumka, ale potem i tak muszę jej dać butlę. Zjada 180ml na raz i krzyczy, że chce wiecej. Od tygodnia wcina obiadki bobovity. Nauczyła się ładnie połykać i już nie wypluwa :) Jestem dumna :) Lada dzień wjadą deserki a potem kaszki i gluten muszę wprowadzić. Ogolnie malutka jest pogodnym dzieckiem, przesypia noce od 20:30 do 6 :) Nie moge narzekać :)
Hej!
Trafiłam na to forum jeszcze w ciązy , ale kompletnie o nim zapomniałam, Dziewczyny może macie podobną sytuację , moja Mała na piersi jeszcze do niedawna robiła jedną kupkę na dzień, teraz po każdym karmieniu
Nie wiem dlaczego , diety nie zmeniłam , pediatra powiedziała,żebym dawała jej marchewkę, ja jednak nie jestem do konca przekonana , dzisiaj natomiast podalam jej po piersi troche mm , bo słabo przybiera - zjadła tylko 50 ml , widac , ze byla najedzona.
Może jestem trochę przewrażliwiona z tą wagą , bo bo Mała nie wyglada na nieszczesliwa , przesypia noc od 21do 5 i potem jeszcze robi sobie drzemke do 8, bawi sie , jest bardzo wesola i ruchliwa. Caly czas sie smieje:):)
Czy to prawda , ze po 4 miesiacu dzieci mają podwoic wage?
Pozdrowienia!
Trafiłam na to forum jeszcze w ciązy , ale kompletnie o nim zapomniałam, Dziewczyny może macie podobną sytuację , moja Mała na piersi jeszcze do niedawna robiła jedną kupkę na dzień, teraz po każdym karmieniu
Nie wiem dlaczego , diety nie zmeniłam , pediatra powiedziała,żebym dawała jej marchewkę, ja jednak nie jestem do konca przekonana , dzisiaj natomiast podalam jej po piersi troche mm , bo słabo przybiera - zjadła tylko 50 ml , widac , ze byla najedzona.
Może jestem trochę przewrażliwiona z tą wagą , bo bo Mała nie wyglada na nieszczesliwa , przesypia noc od 21do 5 i potem jeszcze robi sobie drzemke do 8, bawi sie , jest bardzo wesola i ruchliwa. Caly czas sie smieje:):)
Czy to prawda , ze po 4 miesiacu dzieci mają podwoic wage?
Pozdrowienia!
Jeszcze jestem ciekawa jak sie czujecie? Mnie dopadło straszne zmęczenie. Włosy wypadają, waga mi spadła do wyjsciowej , ale figura już nie ta sama:] Często boli mnie głowa, a Panadol nie pomaga.
Czasem czuję taką bezsilność, a ostatnio nawet się rozkleiłam.
I te komentarze , ze ja sie przy Małej "nie narobię" i że ona taka spokojna , to powinnam sie cieszyć. Może i owszem racja ,jest spokojna i kochana, ale Dzidzia jest bardzo absorbująca i nie mam za bardzo czasu dla siebie.Niestety nie jestem w stanie ściagnąc z laktatora prawie nic. Ostatnio pierwszy raz umówiłam się z kolezankami na wieczorne wyjscie , to z 2 dni sciagalam mleko na dwa karmienia.:/
Czasem czuję taką bezsilność, a ostatnio nawet się rozkleiłam.
I te komentarze , ze ja sie przy Małej "nie narobię" i że ona taka spokojna , to powinnam sie cieszyć. Może i owszem racja ,jest spokojna i kochana, ale Dzidzia jest bardzo absorbująca i nie mam za bardzo czasu dla siebie.Niestety nie jestem w stanie ściagnąc z laktatora prawie nic. Ostatnio pierwszy raz umówiłam się z kolezankami na wieczorne wyjscie , to z 2 dni sciagalam mleko na dwa karmienia.:/
Meggi, ja jestem prawie łysa! Zrobiły mi sie normalnie zakola:D bierzesz jakies witaminy dla kobiet karmiących? Głowa do gory, masz prawo tak sie czuć, w koncu to obrót o 180 stopni:) Ja zawsze sie pocieszam, gdy dopada mnie taki kryzys, ze to jedyny taki czas, kiedy jesteśmy ze soba 24/24, jak wrócę do pracy, pewnie bedzie mi tego brakować.
A te kupy sa takie jak zawsze? A ile Malutka juz ma?
A te kupy sa takie jak zawsze? A ile Malutka juz ma?
Witajcie, u nas katarek i to taki porządny, Julka się strasznie męczy biedna.Byłyśmy u lekarza bo miała mieć szczepienie w piątek ale się nie zgodziłam na szczepienie, na szczęście osłuchowo ok. Lekarka mówi, że teraz już na pewno ząbki idą,Julka jest marudna i najlepiej u mamy na rączkach:)Ja też jestem łysa, jest mi z tym strasznie zle bo ogólnie miałam bardzo grube łądne włosy i to mnie dobija i też czasami mam wszystkiego dosyć, czekam na męża z zegarkiem w ręku i jak wraca to odrazu oddaję jemu Julkę:P a potem oczywiście mam wyrzuty sumienia, że mam małej dosyć:/ my również jesteśmy już po marchewce, ziemniaczku, jabłko, gruszka a czy Wasze dziecieczki piją samą wodę,bo u nas to jest mega problem od razu się orientuję że zamiast mleka w butli woda:P a je 4 razy po 180 ml.Czy Wasze butelkowe dzieci też nie jedzą już w nocy?moja zasypia ok 19.45 i śpi do 7.
Limonka musze Cię z martwić na wypadanie włosów żadne tabletki nie pomogą, te włosy co urosły w ciąży( a u większości kobiet włosy się wzmacniają i rosną jak szalone)muszą wypaść a nowe rosną ok 3 miesięcy także trzeba po prostu przeczekać ten nieciekawy stan co nie znaczy ze tabletki wcierki maski czy specjalnie szampony nie zaszkodza:)czy Wasze maluszki tez tak ciągną za włosy? Jeszcze chciałam zapytać jak u Was z przewrót ami? Moja to kluska 8,150 kg i 70 cm wiec może za ciezka:p
Wiem, wiem Inka;) Łysienie poporodowe przechodzę drugi raz;) i tak jak piszesz, trzeba to przeczekać... Chyba około 7 miesiąca zaczęło sie wszystko normować z włosami.Chodziło mi o takie ogólne rozbicie o ktorym pisała Meggi. Oczywiście, nie mowie, ze to recepta na wszystko, kiedy dochodzi jeszcze niedospanie, stres czy brak czasu, zeby regularnie cos zdrowego zjesc. A u mnie wszystkie te czynniki w nadmiarze występują;)
Moj synek wode popija, ale niezbyt chetnie;) korzystacie juz z niekapkow?
Za te pare włosów, ktore zostały tez chetnie ciagnie, albo za skore - uścisk kobry normalnie:) Przewroty z pleców na brzuch od około 2 tyg robi:) Ciezko go przebrać, az tak sie wierci:) ale moj najstarszy jest chyba, wiec nie ma co porównywać.
Moj synek wode popija, ale niezbyt chetnie;) korzystacie juz z niekapkow?
Za te pare włosów, ktore zostały tez chetnie ciagnie, albo za skore - uścisk kobry normalnie:) Przewroty z pleców na brzuch od około 2 tyg robi:) Ciezko go przebrać, az tak sie wierci:) ale moj najstarszy jest chyba, wiec nie ma co porównywać.
Hej. Mo też włosy na potęgę wypadają. Stosuje: tabletki, szampon, ampułki ale to wszystko żeby szybciej odrosły, czasami jak widzę ile zostaję na szczotce to mi się płakać chce.
Zostałam teraz na ponad tydzień z dwójką sama i mam nadzieję że nie oszaleję, mały dziś w nocy się budził co godzinę i jestem padnięta.
Dobrze że jest jeszcze przedszkole:)
Co do przewrotów to mały do ponad dwóch tygodni się obraca, do tego skubany potrafi całkiem szybko się czołgać, więc na łóżku nie może sam zostawać.
W wodzie potrafi raczkować, tylko trzeba mu pilnować głowy żeby nie zanurkował. Ogólnie cały czas się wierci, kręci i nie ma nawet sekundy ( chyba że śpi) żeby poleżał spokojnie.
Zostałam teraz na ponad tydzień z dwójką sama i mam nadzieję że nie oszaleję, mały dziś w nocy się budził co godzinę i jestem padnięta.
Dobrze że jest jeszcze przedszkole:)
Co do przewrotów to mały do ponad dwóch tygodni się obraca, do tego skubany potrafi całkiem szybko się czołgać, więc na łóżku nie może sam zostawać.
W wodzie potrafi raczkować, tylko trzeba mu pilnować głowy żeby nie zanurkował. Ogólnie cały czas się wierci, kręci i nie ma nawet sekundy ( chyba że śpi) żeby poleżał spokojnie.
Limonka, biorę witaminy te co w ciązy i morfologię mam ok, pewnie to wahania hormonalne powoduja taka ospalosc i zmeczenie. No i oczywiscie Maluszek ma tez w tym swoj udzial:)
Ale masz rację, tak to jest ,ze jak jesteś w pracy to tęsknisz za czasem w domu i spacerami.
Julka ma 17 tygodni i jest na piersi , dlatego zdziwila mnie ta decyzja o marchewce. Moze w przyszlym tygodniu cos sprobuje jej podac.
A chodzicie gdzieś z maluszkami na basen?
Ale masz rację, tak to jest ,ze jak jesteś w pracy to tęsknisz za czasem w domu i spacerami.
Julka ma 17 tygodni i jest na piersi , dlatego zdziwila mnie ta decyzja o marchewce. Moze w przyszlym tygodniu cos sprobuje jej podac.
A chodzicie gdzieś z maluszkami na basen?
Inka, niekapki sa niby nawet od 4mca? Ja mam z tomme tippee, wczoraj dałam mu troszke wody, ale nie był zainteresowany, posłużył mu bardziej jako gryzak;) Z przekręcaniem jakos specjalnie nie pomagałam, ale doping był:D
Eliza, powodzenia z Maluchami przez ten tydzien:) Moj tez ostatnio budzi sie w nocy co chwile... Wróciliśmy pare dni temu od dziadkow a tam przesypial całe noce... Nie wiem co mu tutaj nieodpowiada...
Maggie, ja jeszcze nie, ale zabieram sie do wyjscia na basen juz od paru ładnych miesiecy (ze Starszym;)
Eliza, powodzenia z Maluchami przez ten tydzien:) Moj tez ostatnio budzi sie w nocy co chwile... Wróciliśmy pare dni temu od dziadkow a tam przesypial całe noce... Nie wiem co mu tutaj nieodpowiada...
Maggie, ja jeszcze nie, ale zabieram sie do wyjscia na basen juz od paru ładnych miesiecy (ze Starszym;)
juz od jakiegoś czasu kapie Małego w dużej wannie razem ze starszym, tylko moj kręgosłup na tym cierpi;) Słyszałam, ze niektórzy kapią sie razem. Znajoma np. wchodzi z dzieckiem pod prysznic.
Dziewczyny, co Wy na to, zeby zrobic grupę na FB, byłoby łatwiej i sprawniej komunikować sie, poznac, pokazać maluszki?
Dziewczyny, co Wy na to, zeby zrobic grupę na FB, byłoby łatwiej i sprawniej komunikować sie, poznac, pokazać maluszki?
Dziewczyny jaka jest nazwa grupy na fb? Mam jeszcze pytanie piszcie jak to z tymi obrotami ?? Jak mogę prosić piszcie również który to tydzień - łatwiej wtedy porównać. A jak u Was czy u wszystkich dzieci tak ładnie przesypiaja noce?? Bo u nas jeszcze cały czas ciężko :(
Mam jeszcze pytanie jak u Was z rozwojem nie wiem jak to nazwać - kontaktowosc. Czy Wasze dzieci reagują juz na imię na wolanie na to jak np mąż przychodzi z pracy. Itp. ??
Mam jeszcze pytanie jak u Was z rozwojem nie wiem jak to nazwać - kontaktowosc. Czy Wasze dzieci reagują juz na imię na wolanie na to jak np mąż przychodzi z pracy. Itp. ??
Moja mała ma 21 tyg. Kilka razy udało jej się obrócić samej na brzuszek. Ale codziennie się kula. Ogólnie jest leniuszkiem jeżeli chodzi o leżenie na brzuszku (w wannie tylko jej się to podoba). Noce przesypia cale, śpi od 21 do 6. Na imię czasami zareaguje ale nie wiem czy to przypadek :-) Ogólnie ostatnio uwielbia gryzaczki, wszystko już łapie w rączki i wyczaila że za stopy może się ciągnąć i wkładać je do buzi
Moja mała ma 20 tygodni i nie obraca się w ogóle, ogólnie jest leniwa jeśli chodzi o postępy ze tak to nazwę motoryczne ,za to lubi się bawić rączkami ogląda łapie zabawki , smiehe sie w glos i wczoraj wyczilaa ze może pluc na imię to trudno powiedzieć czy reaguje na pewno na znajomy głos . Czy teraz wszystkie się przenosić ie na fb? Pytam bo nie mam i szkoda mi ze nie będę mogła poczytać o Waszych maluszka.