Widok

Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz. 9

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina/ córka Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-lipcowo-sierpniowe-2013-cz-8-t467492,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek, czy mogę mieć do Ciebie prosbe żebyś po porodzie i powrocie do domu napisała króciutko chociaż jak wrażenia z Zaspy? Tez chcę tam rodzić i bede miała wskazanie do cc, więc bardzo mnie to interesuje.... Będę ci bardzo wdzięczna za jakieś słówko.... i trzymam kciuki oczywiście za pomyślne rozwiązanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez bym poprosiła o takie info o Zaspie, bo chcę tam rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aknahh - oj było śmiesznie, a ja dostałam na początek wersję najtrudniejszą, śpiochy i kaftanik, tej wersji nie mam u siebie w szafie :)

Ja dzisiaj oficjalnie zakończyłam remont, powiesiliśmy w końcu lampy w pokoiku małej i mogliśmy rozłożyć w końcu dywan, więc już prawie gotowe, może mała się pakowac do wyjścia :)

Ja też poproszę o info o Zaspie, bo jak mnie odeślą z Klinicznej to chyba tam będziemy jechać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziewczyny z SR Chełm - te próbki które dziś dostałyśmy: Espumisan ma date ważności 06.2013 - sprawdźcie swoje w razie czego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jest dla dzieci od 6 roku życia, więc możemy raczej zużyć same lub dać mężom :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w nowym wątku :)

Znalazłam maila z warsztatów...zapisy w pt od 16,30, więc ponawiam pytanie - kto z Was będzie??

Może się umówimy przed hotelem??

Ja do wieczora masakrycznie zmęczona...nic mi dziś nie pomagało...idę poleżeć w wannie...może to ukoi moje obolałe dziś masakrycznie ciało...

A ja mam Koleżankę która w zeszłym tygodniu rodziła w Redłowie, i powiedziała, że jest zadowolona z opieki, więc ja spokojnie czekam na poród w tym właśnie szpitalu :)
Nie ukrywam, że bardzo czekałam na tą relację...i cieszę się że nie odbiega ona od moich wspomnień sprzed 3 lat :)
Jutro zaczynam pakowanie....nie ma na co czekać...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asski - pisz, co wiesz :) chętnie się dowiem, przez dwa lata się mogło pozmieniać :D

..Jotenka jak zwykle o nagrodach :P a co innego jest dla Mam z dzieciaczkami?!?

Gosia - gratuluję udanego usg!! ja też jestem ciekawa ile mój waży, ale usg będzie dopiero za 2 tygodnie, a poprzednie było prawie 2 miesiące temu :/ więc nie jestem na bieżąco z takimi informacjami..

mentorka - rzucę okiem na tamtą nianię jutro, oki? dziś nie dam rady się już dobrze skupić :P

asski - w piątek to ja będę na warsztatach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam w nowym wątku :)
byłam wczoraj na wizycie i odstawiłam wczoraj leki, została już tylko nospa. Pani doktor uważa że urodzę jeszcze w czerwcu i będzie bliźniak(znaczy znak zodiaku) :) Szyjka nadal się skraca, ale jeszcze zamknięta.
pierwsza noc bez tabletek nie była już taka fajna :( ale mam nadzieję że mała jeszcze wytrzyma do 16 czerwca, chociaż Pani doktor mnie postraszyła, że po odstawieniu moment może zacząć się akcja porodowa. Za tydzień mam następną wizytę.
Bezglutek wolałabym żebyś to ty była pierwsza, ja mogę być zaraz po tobie :) a druga sprawa, chciałabym rodzić na klinicznej, a tam się zaczyna w tym tygodniu remont, ma trwać jakieś dwa tygodnie, więc kolejny argument żeby poczekać, tylko czy córcia posłucha :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a kto z Was wybiera się na warsztaty 06.06 mamo nadchodzę? ja chyba sobie odpuszczę, trochę z uwagi na to że nie chciałabym jeszcze rodzić, druga sprawa dużo rzeczy się powtarza z bezpiecznego malucha.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah, mam nadzieję że dotrwasz terminu bez większych bólów, choć często słyszałam że po odstawieniu rodzi się od razu to jeszcze nie znam takiego przypadku ;) głównie dziewczyny rodziły tydz przed terminem.

A na warsztaty się chyba wybieram, faktycznie sporo się powtarza, ale to już ostatnie więc się chyba zbiorę w sobie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asski zona mojego znajomego ostatnio rodzila w redlowie i znajomy opowiadal ze polozne traktowaly kobiety gorzej niz zwierzeta.. a rodzila w maju.. widac ze zalezy na kogo sie trafi..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super, że jest nowy wątek.

Asski - a Ty też jesteś z Gdyni, dobrze pamiętam? Do którego przedszkola się dostaliście?
Ja się chyba nie wybieram na warsztaty - wypadła mi robota a nawet dwie, ale powiem Wam... już mi się tak nie chce.. Poszłabym sobie na zwolnienie i miała spokój. Trochę zła jestem na siebie, że wymyśliłam "brak przerwy w cv" i żadnego urlopu macierzyńskiego :/ Już mi to naprawdę zaczyna doskwierać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się wybieram na warsztaty, ale do gdańska, w czwartek. Faktycznie sporo się powtarza, ale co tam - może będzie fajnie no i okazja do spotkania :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

Jeszcze w dwupaku jestem. Oczywiście napiszę jak było, na razie czekam. Leki biorę do piątku. Mam nadzieję że akcja porodowa się nie zacznie i dotrwam do 15. Już Wam powiem, że bym chciała tego dnia urodzić. Bardzo dokucza mi blizna po poprzedniej cesarce, ciągnie mnie strasznie.

kararinah - możesz być pierwsza :-) ja nie mam nic przeciwko temu :-) W razie czego jestem na Zaspie w przyszłą sobotę od 10:00. Jak coś to się spotkamy.

Warsztaty sobie odpuszczam, nie mam siły siedzieć tam tyle czasu.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pillotka-to nie jestem sama myślałam,że już doszliście do porozumienia u nas też z tym ciężko. Dziś w nocy przyśniło mi się,że nazwaliśmy juniora Oliwier ja tak chciałam,żeby pierwszy się nazywał,ale mój mąż nazwał go Ksawier więc myślę,że muszę postawić na swoim przy drugim synu;))

Ja też jestem z tych rodzących na Zaspie i czekam na opinie bo przez 4 lata mogło się wiele zmienić,jutro mam wizytę popytam lekarza co i jak o szpital bo on tam pracuje. Ostatnio go pytałam czy z Zaspy odsyłają do innych szpitali jak jest oblężenie powiedział,że oblężenie to wydaje mu się,że jest codziennie,ale nie odsyłają nigdy.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i i dziś początek 36tygodnia.... coraz bliżej wczoraj mi koleżanka powiedziała,że mam nisko brzuch,a ja nawet nie zauważyłam. Po pierwszym porodzie wywoływanym żadne gadanie mi nie straszne,bo też niby od początku 8 miesiąca chodziłam z rozwarciem zaraz miałam rodzić i przenosiłam prawie dwa tyg.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia-gdansk to mnie troszkę pocieszyłaś, bardzo bym chciała nie rodzić jeszcze, u mnie tylko szyjka się skraca, nie ma rozwarcia, ale czytałam że różnie to bywa po odstawieniu fenoterolu, niby brałam tylko tydzień, ale... ryzyko akcji porodowej jest :(
tak się boję, że nawet do sklepu który jest jakies 500m od bloku boję się iść :( na zmianę siedzę, leżę, powolutku chodzę po mieszkaniu, tylko czy to coś da jak mała będzie bardzo chciała wyjść :)
na dodatek pogoda masakra, a ja mam tyle rzeczy do prania :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karinnah, bezglutek - jej jak czytam że wy już siedzicie prawie na wylocie;) to jestem przerażona. Trzymam za was kciuki! :)

Zaczynam się zastanawiać czy ja z tą moją pępowiną to nie będę miała cesarki heh. Skoro dziecko ma coraz mniej miejsca do pływania, to nie wiem czy uda mu się odkręcić. Jak narazie mam robić co tydzień KTG i kontrolować ruchy codziennie co mi strasznie siada na psychikę, bo każdy dzień się kręci wokół tego.

Na warsztaty jutro się wybieram chociaż faktycznie tematy się powtarzają. A poza tym pszczoola i tak zgarnie wszystkie nagrody :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczyny, jeśli można to chętnie dołączyłabym do Was. Termin porodu mam na 10.07 /synek/ i też planuję poród na Zaspie /prawdopodobnie cc/.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj wiola1-może się spotkamy na Zaspie mamy ten sam termin;))

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07.wiola1/Synek
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina/ córka Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super, więc może się spotkamy :)

powoli biorę się za pakowanie torby do szpitala.
Wiecie może, jakie kosmetyki dają teraz na Zaspie dla dzieciaczków, bo to się lubi zmieniać. Trzy lata temu jak rodziłam syna, to dawali tylko krem na odparzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rodziłam 4 lata temu i dawali też krem i parafinę po kąpieli nie zalecali nic więcej stosować. Teraz nie wiem jak jest. Mam listę kobietki z forum która niedawno rodziła na Zaspie może Ci się przyda.

1) Poród
Dla mnie:
- dokumenty (DO, karta ciąży, grupa krwi, badania)
- koszula do porodu ,nie najładniejsza
- szlafrok
- kapcie
- klapki pod prysznic
- 2 x podkład na łóżko (mi się w ogóle nie przydały, dają bez problemu)
- 2 x majtki jednorazowe (bo pierwsza doba to krwawa masakra, szkoda brudzić swoje majtki)
- skarpetki
- podstawowe kosmetyki do mycia
- gumka do włosów/ spinka
- ręcznik kąpielowy
- woda mineralna (pić się chce masakrycznie)
- wazelina do ust (ja nie miałam czasu się nią smarować :)
- aparat fotograficzny
- reklamówka na niepotrzebne rzeczy (buty, kurtka i ubranie w którym się wybieramy do szpitala najlepiej oddać od razu mężowi)
- ładowarka do telefonu
- notes i długopis
Dziecko:
- pampersy
- chusteczki nawilżane
- 1 pajac + czapka + niedrapki + rożek (ale niekoniecznie, dają w szpitalu zaraz po porodzie ciuszki szpitalne, opatulają w kocyk)
- kocyk
- 3x pieluszka tetrowa

2) Kolejne dni po porodzie:
- podpaski - nie trzeba, jest ich pod dostatkiem
- pampersy
- ubranka dla dziecka
-puder ;)
- tantum rosa (ja np nie potrzebowałam tym razem, bo zszyli mnie po mistrzowsku)
- mokre chusteczki laktacyd (mi sie przydały po każdej wizycie w toalecie)
- wkładki laktacyjne (3-4 doba i pojawia się nawał pokarmu, leje się strumieniami)
- widelec, nóź, łyżka, kubek (jak się zapomni to dają plastykowe)
- papier toaletowy, ręcznik papierowy (mi się nie przydały, o dziwo uzupełniali tym razem toaletę w te przybory)
- koszule nocne (ja ich w ciągu 4 dni zmieniałam non stop, bo niestety ale krwawienie jest spore)
- majtki poporodowe (niekoniecznie- ja już używałam swoich własnych)
- podkłady na łóżko - nie trzeba, dają
- biustonosz, majtki, skarpetki
- przybory toaletowe
- kółko poporodowe (opcjonalnie - można sobie uwić gniazko np z ręcznika)
- szczotka do włosów dla dziecka
- jakiś balsamik/ oliwkę do ciała dziecka (parafiny już nie dają)
- zestaw ratunkowy do kamienia: silikonowe nakładki na sutki (dziecko mi tak pogryzło i ponadrywało sutki, że bez tego karmienie zakończyłabym po 1próbie), laktator (można poprosić o ten który mają na oddziale, ale mają jeden na cały oddział, więc czasem trzeba na niego czekać godzinami)

Papiery się wypełnia zaraz na Ginekologicznej Izbie Przyjęć, kiedy jest podjęta decyzja, że idzie się na trakt porodowy. Później to już tylko przy wypisie podpisuje się kilka dokumentów.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki, przydatna ściąga,
okazuje się, że pamięć jest ulotna i pozapominałam o niektórych dość oczywistych rzeczach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~kararinah - Ja też jutro bd na warsztatach w Gdańsku ;) ciekawe czy coś wygramy, he he =)

Bezglutek - A czemu bd o 10:00 w sobotę w Szpitalu na Zaspie ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak Wy się rozpisujecie

Chciałam dokładnie to samo napisać o Espumisanie i dacie ważności :/ z jednej strony fajnie, że dają, a z drugiej od razu tak do siebie zniechęcają z krótką datą (tak jak z tymi patyczkami z Osmoza Care - oddałam znajomym z małym dzieckiem jeszcze w terminie) :/ no ale tu chodzi o reklamę.

Zabrałam się wczoraj za czytanie tych wszystkich reklam co to je wczoraj dostałyśmy i w magazynie rossmana jest mowa o nosku dziecka i jest oczywiście napisane, że po wpuszczeniu soli fizjologicznej należy aspiratorem wyciągnąć zawartość z nosa. Dokładnie odwrotnie od tego co mówiła p. Jola. W tym przypadku dokładnie się z nią zgadzam, bo jeśli dzieciaczek nie ma kataru to odciągając ten naturalny śluz możemy doprowadzić do tego, że maluch bez przerwy będzie siorbał nosem, bo jego organizm będzie go wytwarzał za dużo.

No i po powrocie do domu zabraliśmy się z mężem za czytanie i rozszyfrowanie składników próbek kosmetyków J&J. Zasadniczo nie znaleźliśmy olejów mineralnych, które rzekomo uczulają, ale wśród tych poszukiwań natknęliśmy się na stronę kobitki, która wiele rzeczy przetestowała i wydaje się, że do życia podchodzi bardzo rozsądnie, no i poza tym z wykształcenia pisze, że jest chemikiem, więc chyba zna się na rzeczy :-) http://www.srokao.pl/ poczytajcie i same oceńcie.

A jutro ktoś się wybiera na ćwiczenia? Ja wybieram raczej te warsztaty.
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eni_a - ja trafiłam na ten blog jakiś czas temu, trochę poczytałam tam napisane przez nią analizy kosmetyków i zdecydowałam się na zakup kosmetyków z Rossmanna. Zobaczymy jak się sprawdzą.
Jak mój starszy synek był malusi to używałam kosmetyków Hipp lub Nivea (były ok), J&J zaś go uczulał i szybko odstawiliśmy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eni_a to się widzimy jutro ;-))) ja też wybieram warsztaty.
Z tymi próbkami to niezbyt fajnie - OsmozaCare - niby super rzecz ale data ważności 04.2013, a dostałyśmy je przecież właśnie chyba w kwietniu, teraz ten Espumisan... Reklamę niezbyt dobrą sobie robią....
Co do kosmetyków - ja się zdecydowałam na Hipp'a - bo nie dość że wszyscy polecają, położna tez mówiła, że ok, to jeszcze w tych testach wypada naprawdę dobrze. Te z Rossmanna też wydają się ok, ale to co najwyżej później jak się Hipp nie sprawdzi.
A tymczasem uciekam, bo dziś wizyta u ginki i podglądanie Kruszka :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W sobotę mam się stawić o 10:00 na KTG i wtedy zapadnie decyzja co dalej. Tniemy czy czekamy.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow Bezglutek czyli w sobotę możesz już tulić maleństwo? :D o rany ale ten czas leci :D

ja cały czas kompletuje rzeczy do szpitala, jeszcze muszę kilka rzeczy dokupić ale ogólnie dzisiaj zaczynam już powoli pakowanie :) a pokój Julka gotowy, trzeba tylko zawiesić karnisz z firankami i dekoracje na ściany :) tak więc jeszcze trochę i ja również będę gotowa na "wyjście" naszego synka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek - 3mam kciuki. Dostałam zaświadczenie od mojej ginki, ze mogę uczestniczyć w zajęciach SR, jutro przed warsztatami pojadę i się od razu zapiszę ^^)

Czy na zajęciach SR na Zaspie jest takie coś jak zwiedzanie porodówki itp. ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ankahh do zobaczenia jutro :-)

Nie wiem jakie macie zdanie, ale wydaje mi się, że poddając nam próbki kosmetyków firmy próbują nas do siebie "przyzwyczaić". Nie uważam też za słuszne używanie tylko jednej serii kosmetyków, bo różne firmy mogą wywoływać uczulenia, ale przecież nawet kosmetyki z jednej serii mogą to zrobić, bo nie mają takich samych składów.
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiu, wydaje mi się, że jeśli będziesz chodzić do SR na Zaspie przy szpitalu to jest.
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eni_a - ;) widzimy się jutro na warsztatach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś po USG, mała waży 2300 a dziś zaczyna się 34 tydz więc chyba jest ok? :) ogólnie na usg i badaniu wszystko super :)

Po lekarzu wybraliśmy się w końcu do szpitala w Wejherowie zobaczyć gdzie w ogóle mamy iść jak się zacznie...niestety w pokoju położnych i wokół pustki więc nie wybraliśmy się na zwiedzanie ale przynajmniej wiemy gdzie zaparkować, gdzie iść itd więc jestem już nieco spokojniejsza :)

Jotenko podobno rodzisz w Wejherowie, mam prośbę o choć krótką relację po - jak było? Z góry dziękuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek napisz coś zalogowana, albo napisz do mnie wiadomość to skopiuję to co już napisałam dla aknahh
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka nie mogę się zalogować - zapomniałam hasła :P a mogłabyś przesłać mi na maila? zuzanna_sz@wp.pl - będę wdzięczna :):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, może głupie pytanie ... ale czy smoczki (nie te do butelek) też się sterylizuje? Nic się nie stanie z tym plastikiem jak włożę do sterylizatora?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah - jak tam u Ciebie po odstawieniu fenoterolu? Skurcze się nasiliły? Ja muszę w piątek odstawić....
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mentorka- ja wygotowałam, bo sterylizatora nie mam, muszle laktacyjne, części laktaotra, butelkę plus smoczek calma rozłozony na części i smoczek zwykły, miałam pewne obawy ale wszystko ok, jedyna uwaga, że nastepnym razem dodam trochę kwasku cytrynowego bo taki oad się na niektórych rzeczach zrobił, np na muszlach :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki mTusia, w takim razie jutro testuje sterylizator ;) ja tak jak ty mam do wysterylizowania części laktatora razem z butelką i smoczkiem (też calma i swoją drogą ciekawa jestem czy będzie ok, w razie czego mam jeszcze TT anty kolkową i zwykłą), smoczki, muszle laktacyjne i nakładki silikonowe do karmienia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek brawa za wizytę :)

Dziewczyny które idą jutro do Gdańska na szkolenie, jakaś zbiórka przed? żeby trafić do jednej grupy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja tez po USG dzisiaj :) Maluch waży 1865g (cały czas maleństwo w porównaniu do Waszych), a jest 34 tydzień, wiec nadal ma te kilka dni opóźnienia do daty. Zresztą ja od początku przeczuwam, że on się urodzi właśnie jakoś 5-7 dni po terminie. Jest zdrowiutki jak rybka ;-)) i ginka mówi, ze te kilka dni to żadne przesunięcie. No i miałam dzis wymaz na paciorkowca pobierany.
Kamyczku - masz niby termin na ten sam dzień co ja i myślałam, ze się spotkamy na porodówce w Wejherowie, ale chyba (patrząc po wagach) ja jednak będę później. Jotenka mi napisała wyczerpująco o szpitalu w Wejh ;-) ja chcę spróbować podjechać tam w poniedziałek - może się uda zwiedzić, bo ogólnie szpital znam i wiem, gdzie iść jakby coś, ale chciałabym sale zobaczyć.
yevele - możemy się spotkać jakoś szybciej ja będę, dumelek, eni_a, Kasiula... może być przed wejściem tylko o której?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja pewnie będę ok 15:45
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aknahh - ja od 15:20 bd w Gdańsku, ponieważ z babeczką się umówiłam na 15:30 pod Krewetką, bo odkupuje od niej laktator Aventa, także jak coś tu mój nr podaję to napisz smska to stanę przy wejściu przy schodach ;) 881470669
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej widze zę duzo nas z forum będzie miało ,,wakacje na Zaspie" :) Ja też! Także czekam na wieści :)

Agusia gdańsk- do którego lekarza chodzisz? Bo ja tez chodzę do lekarza z Zaspy- do dr Zabula.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może 15:55 pod wejściem do Scandica, bo od 16 dopiero i tak są zapisy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko :)
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aisak-Ja do dr Branickiego chodzę. Zabula też znam ;))
przeczytałam w wątku majowo-czerwcowych Mamusiek,ze na Zaspie jest bardzo gorąco pamiętam ze jak rodziłam 4lata temu był ukrop i teraz pakuje krótkie dresy i koszulkę żebym nie musiała w szlafroku
chodzic a na wieczór będę zakładać koszule.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko ;) 15:55 przy schodkach, bd czekać ^^)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też będę o 15:55. Do zobaczenia :)

P.S. Napisałam długaśnego posta w poprzednim wątku, a okazało się, że jest nowy. Nie wiem czemu, ale nie chciało mi go przekleić tutaj :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga- nie znam Branickiego :( poprzednią cesarkę robiła mi akurat dr Sokołowska, ale oni tam zdaje się wszyscy są przyjaźni...A teraz oczywiscie bym chciała żeby Zabul mnie ciął, albo przynajmniej miał wtedy dyżur... Zawsze to jakoś dodaje otuchy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pszczoola - pewnie dlatego, że dublowałaś wypowiedź - chyba się nie da dwa razy tego samego opublikować.

mentorka - wracając do niani.. powiem Ci, jakie cechy u nas się sprawdzają. bo jeśli chodzi o jakieś techniczne parametry, to ja tam się nie znam ;] (wspomagam się opisem Waszej kamerki)
- możliwość działania kamery na baterię (oprócz zasilacza) - na wyjazdach się sprawdza
- na wyjazdach ważny jest też zasięg
- kąty kamery - zastanówcie się, gdzie kamera będzie stała - w łóżeczku może być bardzo krótko. Nasza poprzednia miała super możliwość zamontowania na trójnożnym stelażu do aparatu foto, bo miała standardowy gwint do tego celu. Za to tą można powiesić na ścianie (nie ma gwintu niestety, a na swojej nóżce nie możemy jej tak ustawić, żeby było ok). czyli jak i gdzie można opcjonalnie zamontować, jeśli nie satysfakcjonuje Cię standardowy sposób ustawienia.
- przydawała się opcja włączania muzyki (nie było mikrofonu, więc żeby Synek wiedział, że już idę, to włączałam muzyczkę) - w Waszej jest mikrofon :)
- czujnik temp - hehehe, zbędny gadżet :D
- super, że można dodać drugą kamerkę
- dobrze, że odbiornik można postawić. Naszą poprzednią można było także przytwierdzić do paska - fajna sprawa. Tą nową mogę sobie powiesić na szyi, słaby pomysł, bo się bimba i jak tu np. odkurzyć..??
- tryb nocny musi być :)
- zoom jest niekonieczny moim zdaniem, w tamtej nie było i jakoś mi tego nie brakowało.

jak coś jeszcze, to pytaj, na razie więcej nie przychodzi mi do głowy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok to do zobaczenia o 15.55 :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenko dziękuję za super maila i mam nadzieje, że tegoroczne Twoje wspomnienia też będą tak pozytywne ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki a która wybiera się na Warsztaty do Gdyni.
Ja idę z Anusią i naszymi mężami. czy nasze grono będzie większe???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu tak sobie Was podglądam i czytam na forum aż postanowiłam się przyłączyć.
Jestem w 33 tc, to pierwsza ciąża i będzie chłopak. Termin mam na 02.08, planuję rodzić na Zaspie więc chyba będzie nas tam jeszcze więcej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam my po wizycie w szpitalu...dowiedziałam się, że nasza mała jest w sam raz - ani za duża, ani za mała:) no i wody płodowe są ok - to by było na tyle z wizyty heheh
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam marianna i dopisuję Cię do listy :))

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07.wiola1/Synek
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina/ córka Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pilotka dziękuję za cenne wskazówki :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, Dziewczyny z Gdańska - czekam na opinie o warsztatach :D fajnie? warto było?

antoza - ja będę i asski pisała, że będzie.

marianna - witaj w naszym gronie :)

widzę, że co raz więcej Gdańszczanek :P będziecie miały tłok na porodówkach :P

Basieniak - nie ma to jak dobre wieści :)

mentorka - daj znać, czy się zdecydowaliście. Ta Wasza niania fajna jest. Naszą Mąż wybierał, nawet nie wiem, czy brał jakieś inne pod uwagę :D zostawiłam to na Jego głowie :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wieści dobre, ale bym chciała wiedzieć tyle co Wy o swoich maleństwach - np. ile orientacyjnie ważą, a ja wiem tylko, że jest w sam raz hahaha
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basieniak - ja już dawno nie miałam usg :P jakieś dwa miechy :) może na wizycie za dwa tygodnie będzie..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam mega dołaaaaaaaa......robili mi dziś KTG i dostałam skierowanie na izbę przyjęć i jutro mam iść do szpitala. Dziecko jest dość mocno owinięte pępowiną i moja gin jest zaniepokojona i nie wie chyba sama co robić. Mówi że w takiej sytuacji to niewiadomo czy małego wyciągać czy czekać :(
Strasznie się boję, to dopiero początek 35 tygodnia, a ja nie jestem na to gotowa :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do tego nie wiem gdzie iść, babka mi mówiła że do wojewódzkiego bo w sumie tam ma dyżury od czasu do czasu, ale ja nie jestem jakoś przekonana do tego szpitala...
z drugiej strony znają tam jej nazwisko....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
rany dumelek, na pewno wszystko będzie dobrze! trzymam za Was mocno kciuki, aby wszystko się wyjaśniło a maleństwo pozostało bezpiecznie jak najdłużej w brzuszku! trzymajcie się dzielnie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek-trzymam kciuki,żeby wszystko się udało!

Ja po wizycie-mały nie całe 2500g więc przestał tak szybko przybierać już na szczęście;) Ja 6,5kg na plusie łącznie poza tym cisza nic się nie skraca i nie rozwiera i okej niech jeszcze mały posiedzi byle nie tak jak pierwszy dwa tygodnie po terminie;)

Miłego wieczoru.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dumelek - współczuję tego stresa... :( ale patrz, co piszą: "W trzydziestym czwartym tygodniu ciąży ewentualny poród wiąże się z szansą przeżycia dziecka porównywalną z dzieckiem donoszonym, urodzonym w terminie. Podobnie szansa na rozwój powikłań związanych z wcześniactwem jest już zdecydowanie niższa. Jeśli z jakichś powodów urodzisz w trzydziestym czwartym tygodniu, twoje dziecko będzie najprawdopodobniej zupełnie zdrowe i będzie rozwijać się w pełni normalnie." Ty masz 34. tydzień zakończony, więc w zasadzie nawet, jakby dzieciaczek miałby lada dzień przyjść na świat, to dobrze wróżą. Oczywiście życzę Ci, żeby maluch się rozplątał i posiedział bezpiecznie jeszcze w brzuszku..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek- moja koleżanka kilka dni temu rodziła w wojewódzkim i jest bardzo zadowolona z opieki= mówi że położne są super :) a z kolei inna znajoma urodziła córeczkę w 36tc i mała jest całkowicie zdrowa, nie leżała nawet w inkubatorze, tylko dobę pod lampami nagrzewającymi. Mała absolutnie nie była w żaden sposób opóźniona pod względem rozwojowym od dzieci rodzonych w terminie - to tak na pocieszenie :) Tylko przed porodem dają te zastrzyki na przyspieszenie rozwoju płuc.

Trzymam kciuki, będzie dobrze!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek mocno trzymam kciuki za Was
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
marianna -Witam :)

Antoza - ja będę jutro w Gdyni, ale najwcześniej o 17, bo jeszcze mam przegląd u dentysty

Damulek - szczerze współczuję... nie ma nic gorszego niż taki stres. Ale lepiej, żebyś "się położyła" i mieli maleństwo pod ciągłą obserwacją. No i z tego co poczytałam w mojej "mądrej" książce, to pilotka ma rację i nawet jeśli zdecydują o wyjęciu maleństwo, to powinno być dobrze. Trzymajcie się!!!

Z trochę weselszych rzeczy - my dzisiaj kupiliśmy farbę, wykładzinę (oczywiście w samochody) i zamówiłam zasłonki... w porównaniu do was mam super zaległości, ale powoli idę do przodu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek - trzyma się ciepło, będę trzymac kciuki, maluch w tym tygodniu na pewno uż sobie da radę jak zdecydują lekarze o wyciągnięciu go, a będziecie pod obserwacją i na pewno nic złego się Wam nie stanie :(
A mi się hyba dziewczyny brzuch obniżył :/ co prawda oddycha mi się tak samo łatwo, bo ztym nie miałam problemów, ale mam wrażenie, że jest niżej, że już nie sięga tak wysoko i mała kopie jakby niżej i tak jakby sie rozlał bardziej na boki, bo go żebra nie trzymają :/ tak bardzo chciałam by się pakowała powoli do wyjśia i wygląda na to, że już powoli zbliża sie poród wielkimi krokami :/ chyba zaczynam sie bać :/ zobaczymy co w pn lekarz powie na wizycie :/
Spokojnej nocy :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelku, ja również trzymam kciuki za Was.

Ja też będę jutro na warsztatach w Gdyni.

Dobranoc wszystkim :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek trzymam kciuki.

Dziewczyny z jutrzejszego Moda na brzuszek - jak chcecie wygrać nagrodę to najlepiej napiszcie wierszyk, zróbcie jakąś fotkę brzuszka i zabierzcie na warsztaty. Nagrody nie są losowane, tylko twórcza odpowiedź na pytanie z maila decyduje o przyznaniu nagrody. Nasza grupa się nie przygotowała, więc nic nie wygrałyśmy:/ Ale próbek było sporo i jak zwykle w naszym gronie było wesoło :)

Dobranoc :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak jak pisze pilotka, mój chrześniak urodził się z 34 tygodniu z wagą 2 kg i jest super zdrowym i mądrym chłopcem a ma już 8 lat :)

my dzisiaj też po usg, maluch waży już 3033 g :)) natomiast lekarza zaniepokoiły obrzęki stóp i kostek (których już nie widać), nawet w japonki nie włożę stopy ehhh. Mamy to obserwować. Korzyść taka, że mąż pół wieczora masował mi stopy i nogi (kierunek od dołu do góry) :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka-ale duży Twój maluch w porównaniu do mojego;)))

Dumelek-na pewno maluszek już jest na tyle rozwinięty,że świetnie sobie poradzi szczególnie w dzisiejszych czasach i cudach "techniki" w razie co,ale myślę,że nie będzie to potrzebne. Daj znać jak będziesz już wiedziała co i jak trzymamy kciuki.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc Dziewczyny
Co do warsztatów - to ja miałam szczerze dość! Duzo powtórek z bezpiecznego Malucha. Z fajnych rzeczy w zasadzie była tylko kąpiel Maluszka i opowieści o diecie. Poza tym Enfamil, Maxi Cosi - identycznie jak na Bezpiecznym, Samsung przez 20 min chwali się pralką, Mustela kremami - ale chociaz próbki dali. Ogólnie skończyło się chyba o 21 (od 16.30) no i jak chcecie coś wygrac to się przyłóżcie do odpowiedzi - wygrały u nas dziewczyny które były chyba koleżankami i kazda narysowała obrazek i wymysliła wierszyk...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia-gdansk - ja też jestem po badaniu i usg, mój Młody waży 2670 g, więc dużej różnicy między naszymi szkrabami nie ma (a mamy ten sam termin porodu);

dowiedziałam się przy okazji, że mój synek odwrócił się główką w dół :), musiał tego dokonać w ciągu ostatnich dni, bo czułam się okropnie, byłam strasznie obolała, już myślałam, że zaraz zacznę rodzić. Ku mojemu i ginki zaskoczeniu jakoś mu się udało, choć wszyscy twierdzili, że raczej nie ma szans, bo nie ma już na obrót tak dużo miejsca :)

Dumelek - jeśli Cię to pocieszy, moja bratowa w kwietniu br. też urodziła w 34 t.c przez cc z uwagi na supełek na pępowinie. Jej Synuś jest cały i zdrowy, także spokojnie, wcześniejszy poród wcale nie przesądza o jakichś późniejszych kłopotach z maluszkiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiola, ja też wiem kiedy mniej więcej mały odwrócił się główką w dół bo było to dość bolesne, myślałam że mi brzuch rozsadzi bo chyba przez jakiś czas był w poprzek... po bokach miałam takie dwa "twarde guzy" jakby po jednej stronie brzucha główka a po drugiej pupa :)

agusia-gdansk, lekarz powiedział że to duże dziecko będzie, ale na ile wierzyć tym pomiarom to się przekonamy za jakiś czas :) mogliby jeszcze długość podawać bo nie wiem czy dokupować coś w rozmiarze 56 czy wystarczy to co dostałam :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiecie co...ja odpuszczam te warsztaty

Czuję się dziś masakrycznie
i obawiam się że najzwyczajniej w świecie NIE WYSIEDZĘ!!!!
Do konkursu nie mam weny
Wolę chyba dziś spakować torbę niż siedzieć bezczynnie i się męczyć...
A spotkać z Gdyniankami mogę się na spacer c'nie?? Jak nie teraz to po porodach na spacerki będzie wygodniej chodzić ;) I weselej :)

Panna - ja jestem z Gdyni :)
A Mała dostała się do p-kola na Harcerskiej :)

Wczoraj odebraliśmy wózek z naprawy więc w weekedn wyjmę godnolkę żeby ją wywietrzyć i wyprać środek...
Do niedzieli muszę mieć wszystko gotowe...bo chcę mieć w końcu spokój...i po prostu czekać na poród...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi cały czas mówili, że Weronika jest strasznie długa, ma długie nogi i dużą stopę - najbardziej dziwili się stopie, a urodziła się 52 cm i bardzo szybko rosła już poza brzuchem więc raczej nie ma sensu mieć za dużo tych małych ubranek, bo lepiej, aby dzidzia była w większych niż w zamałych:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki jak będziecie chciały się ujawnić na warsztatach.
Będę ubrana w jeansy, czerwoną bluzkę, granatowy sweterek, na szyi chusta w podobnych kolorach. Mam włosy ciemne do ramion.
Do zobaczenia.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
może standardowo - paczka chusteczek w rękach..?? na poprzednich, zimowych, spotkaniach sprawdziło się :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też miałam dosyć po wczorajszych warsztatach. Co do wierszyków na konkurs to lekka przeginka, no ale co kto lubi.

Słonecznego weekendu :-)
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny udanych warsztatów życzę, ja sobie odpuściłam mimo tego że się zapisałam. Program prawie taki sam jak na bezpiecznym maluchu, a wysiedzieć pewnie by było mi ciężej :)

dziewczyny nie wiem co robić, zamówiłam sobie klapki japonki sportowe w moim rozmiarze 37. Dzisiaj przyszły i okazało się, że są dużo za małe a na metce widnieje taka rozmiarówka UK 2,5 EUR 35,5 BR 33,5 CM 22 ;/ ale w opisie aukcji jest że to rozmiar 37. Najgorsze jest to że to sprzedawała indywidualna osoba a nie firma... ;/ napisałam że chce zwrócić ciekawe co odpisze... Miałyście kiedyś taką sytuacje, że towar był niezgodny z opisem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wierszyk to przeginka? Dziś na warsztatach jestem mamą jedna wyskoczyła z jakąś ręcznie robioną kartką/pocztówką, nie wiem co to było ale do tego wierszyk miała i pierwszą nagrodę wygrała- jej się opłaciło:P ale była jako jedyna z takimi wymysłami i buraka walnęła- chyba jej było głupio:P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka - miałam dokładnie tak jak napisałaś, kiedy Młody się obracał, tylko że dodatkowo strasznie bolało mnie całe podbrzusze, żołądek cały czas miałam ściśnięty jak na kacu, nawet biegunki dostałam
no ale było, minęło, jakoś przeżyłam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie spakowałam torby, dokładnie 2: 1 dla mnie, druga dla Maleńkiej. W sumie mam prawie wszystko poza szlafrokiem, który się pierze, wodą + coś do jedzenia i podkładami, które zamówiłam na allegro bo wczoraj się dowiedziałam, że w Wejherowie trzeba mieć swoje i nie dają :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej ja widzę że wy już się szykujecie a ja nadal w proszku , nawet wszystkiego nie mam :(
chyba też muszę się wziąc za spakowanie tej torby żeby spokojnie było wrazie czego , przynajmniej tak trochę , nie wiem tylko jakie ciuszki dla maleństwa spakować czy takie lżejsze czy cieplejsze
i mąż będzie spokojniejszy bo już mi głowę truje że nie spakowana i mam na wszystko czas a później on ze wszystkim zostanie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asienkaj ja wzięłam lżejsze... spakowałam 2 pajace bawełniane, 2 body z długim rękawkiem, 1 z krótkim i 1 śpioszki. Poza tym czapeczki 2 i 2 pary skarpetek, a w razie czego cieplutką bluzę z kapturkiem gdyby było zimno na wyjście :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku juz? Jejku a Ty masz termin jak ja - a ja w proszku :) Chciałam się dziś zabrać ale mnóstwo innej roboty mam. Ogólnie wszystko kupione, ale muszę spakować. Może jutro w końcu się wezmę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
już już :) wolę teraz bo o niebo mniej się stresuje hehe jakoś pewniej się poczułam z tymi torbami :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny, może którąś zainteresuje moje ogłoszenie.
sprzedaje ubranka po synku, jutro dodam jeszcze sporo bodziaków.

zapraszam na PW jeśli któraś ma ochotę :)

http://picasaweb.google.com/106642482284749015763/Dziecko02

życze lekkich porodów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hello, właśnie wróciłam z tych warsztatów.... zgadzam się zupełnie, że jedyne, co było warte uwagi to kąpiel dziecka. Moim faworytem było opowiadanie przez 20 min, dlaczego warto podawać dziecku sok taki a nie inny... a nie, może sprawdzanie jakości piany było trochę ciekawsze ;)

a konkurs.... w Gdyni połowa mateczek przyniosła zdjęcia USG, a jedna popłakała się czytając swój wierszyk... ja rozumiem, że ciążę się przeżywa, ale chyba wolę to robić w domu z bliskimi....

anyway, aż nie mogę uwierzyć, że już się pakujecie... jak to szybko mija!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też już jestem spakowana, jedna torba dla mnie druga synka :) i mam już wszystko:) jutro będę sterylizować wszystko co wysterylizować trzeba więc potem tylko dorzucę do torby smoczki, nakładki silikonowe na brodawki itd :) a z ubranek to spakowałam 4 pajace, bo tak mi doradziła koleżanka... mówiła że tam body nie zakładają bo jest gorąco, sam pajac :) no i na wyjście śpiochy z kaftanikiem i czapeczką :)

ogólnie to zostało nam tylko kupienie fotelika + baza, no i ciągle myślimy nad tą nianią :) pokój małego też gotowy, trzeba tylko powiesić karnisz z firankami, i obrazki na ściany :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny

Podczytuję Was od jakiegoś czasu i chętnie dołączę. Zaczynam właśnie 36tydz. Mały ma się urodzić 13 lipca. Jesteśmy już po ostatnim usg i syn waży 2400.
Będę rodziła na Klinicznej. Wiecie coś u remoncie w tym szpitalu? Dziś dowiedziałam się, że w zw z remontem, przyjmują tylko 2 porody dziennie (cesarki to inna sprawa)i jestem załamana.

Ktoraś z Was wspominała o fenoterolu i isoptinie. Brałam te leki od 26tyg i właśnie je odstawiłam. U mnie na razie bez większy ekscesów w związku z tym i mam nadzieję, że tak zostanie. Mam się oszczędzać i odpoczywać. Czekam jeszcze na ściągnięcie szwu w 38 tyg. Podobno zostawią mnie wtedy na patologii do dnia porodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weźcie mnie nie stresujcie z tym pakowaniem
jutro już na 100% się spakuję...ale mnie właśnie olśniło że szlafrok muszę uprać....jutro to zrobię...ehhh....
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej a ja się cieszę bo na warsztatach wygrałam sesję zdjęciowa z brzuszkiem.
Fakt napisałyście żeby sklecić wierszyk, bo jest łatwiej coś wygrać.
Zmobilizowałam męża który wymyślił wierszyk, ja wkleiłam kilka zdjęć mojego brzuszka i rodzinki i udało się.
Warsztaty mogą być tym bardziej że to były moje pierwsze i ostatnie.
Umówiłam się także na podpisanie umowy z panią Dorotką od Banku Krwi Pępowinowej. Już dawno się zdecydowaliśmy ale zawsze brakowało czasu a to już najwyższa pora bo przecież zostały mi 4 tygodnie.
Wczoraj byłam na USG koniec 35 tygodnia Hania waży 2550g.
Na ostatnią wizytę jestem umówiona 2 lipca wtedy okaże się kiedy będę miała cesarkę. Ale lekarz wie że muszę się wyrobić w terminie do 12 lipca, bo wtedy mój ośmioletni syn wraca z kolonii. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
antoza, polecam ci skorzystanie z opcji "on line" tu masz link https://www.pbkm.pl/cennik
My właśnie tak zrobiliśmy bo to się opłaca, jest taniej 200 zł plus dodatkowo masz za darmo pakiet Transplant Assistance i kasetę plus :) trzeba tylko samemu wszystko wypełnić w necie i wysłać im papiery :) a jak są wątpliwości to można zadzwonić do nich albo zostawić swój numer to oddzwonią :)

ile pampersów i paczek chusteczek pakujecie do szpitala?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolka witamy! dopisuję Cię do listy :)

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek/SYNEK
04.07. asski /SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA
07.07.-kararinah-/CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk/SYNEK
10.07.wiola1/Synek
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_/SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka/ SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a/ CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao/ SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah/SYNEK
23.07. Kamyczek1234/CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina/ córka Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta /CÓRCIA EMILKA
11.08. Madzik /SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny bardzo wam dziekuje za te slowa wsparcia!

Bylam w szpitalu i okazalo sie ze nie ma zadnych podstaw do tego zeby maluszka wyciagac! Zrobili zapis ktg i byl ok. Mowia ze pepowina nie jest powodem do wczesniejszego porodu ani nawet do cc wiec decyzja o tym ma pasc dopiero przy porodzie, oczywiscie zakladajac ze zapisy ktg beda caly czas prawidlowe! Mam je robic dwa razy w tygodniu, a dodatkowo gdyby cokolwiek sie dzialo to sie zglosic.
Jestem tym wszystkim zestresowana i byc moze cos tez opatrznie zrozumialam, na wszelki wypadek wiec wzielam meza zeby jemu tez wyjasnili o co chodzi ;) nie mniej jednak teraz to siedze jak na szpilkach (oo jest 5 rano a ja nie moge spac heh) z nadzieja ze nic zlego sie dziac nie zacznie.

Tak na marginesie to bylam na klinicznej na izbie i nie podobalo mi sie to ze nie przyjmowal mnie ginekolog poloznik tylko jakas mloda laska z pieczątka "lekarz",najlepsze bylo jak spytalam o usg i taka odpowiedz otrzymalam: "mozemy zrobic ale ja nie jestem wykwalifikowanym ultrasonografem i to bedzie taka zabawa" - he no zdebialam w tamtej chwili :D coz za fachowcy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolka, remont na klinicznej jest podobno jakoś 10-24.06

dumelek, trzymam kciuki aby do porodu było ok i abyś się nie nastresowała za mocno :)

o torbie to ja też jeszcze nawet nie myślałam, może po następnej wizycie..

i nie śmiejcie się z tej pralki bo mi się spodobała ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widze że jest kolejna część wątku ,ostatnio mam małe urwanie głowy więc nie mam czasem jak nawet napisać.
Planuje odświeżyć moja kawalerke i zastam zanawiam się nad kolorem jak i mam pomysł na łóżko 2 w 1 łózko dla dziewczym a obok łózeczko dla maleństwa dla zachowania jak najwięcej miejsca.Biorąc pod uwage że prawdopodobnie będzie chłopczyk zastanawiam się na błękietem dziewczynkom też sie podoba ten pomysł.

Dużo zdrowia dziewczyny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej
ja mam już odłożone rzeczy dla nas do szpitala tylko do toreb spakować, ale to już po małym malowaniu, bo męża wzięło...jak patrzę na ten bałagan w mieszkaniu to płakać mi się chce + Weronika - mały szogun, najlepiej bym się wyprowadziła w jakieś spokojne miejsce hehehe
Dumelek trzymam kciuki, aby wszystko dobrze się skończyło, na pewno tak będzie:)
Z Irlandii zrobiła się gorąca wyspa od kilku dni, wszyscy w szoku:) mamy prawdziwe lato :D:D:D
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za informacje o remoncie. Lekarz poinformował mnie, że w zw z remontem będą odbierać tylko 2 porody dziennie. Babki, które będą "ponad stan" będą odsyłane do innych szpitali. Jakaś paranoja.
Lekarz wpadł na pomysł, że po ściągnięciu szwu z szyjki w 38 tygodniu, zostawi mnie na patologii, bo wtedy nie odeślą mnie gdzie indziej.
Orientujecie się, jak to wygląda w normalnym przypadku - czy po ściągnięci szwu wraca się do domu czy zostaje w szpitalu?
Przeraża mnie kwestia leżenia w szpitalu, tak naprawdę, do nie wiadomo kiedy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolka - wizja leżenia na patologii faktycznie nie jest najciekawsza, ja w poprzedniej ciąży leżałam ponad tydzień i niemiło to wspominam. Głównie jedzenie i czekanie no i samą atmosferę szpitala. Ale jak trzeba, to co zrobić?

U nas przerwa w przygotowaniach, tylko tyle, że wyprałam wszystko i poukładałam w szafie (nadal twardo nie prasuję :). Muszę kupić jeszcze kilka rzeczy do torby (m.in. skołować samą torbę ;), ale termin 20 lipca to jeszcze odległa wizja :))

Asski- my na Władysława się dostaliśmy, ale tego małego :)

Po Waszych opowieściach o warsztatach cieszę się, że jednak byłam w robocie :) Jeśli nawet Jotenka nic nie wygrała..

Dumelek - nastraszyli Cię bardzo. Dobrze, że jest ok! Myślałaś o tym, żeby zrobić to dokładne badanie usg? W sensie 4D, bo ja się coraz bardziej ku temu skłaniam ok. 36 tygodnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna, myslisz ze takie badanie bedzie mialo sens? chodzi mi o to ze im dalej tym coraz trudniej chyba cos zobaczyc, bo dziecko jest duze a miejsca malo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
no, Dziewczyny, mnie się chyba brzuch obniżył :D mówię chyba, bo on nigdy nie był jakoś wysoko. Ale jestem prawie pewna :) w pierwszej ciąży w ogóle nie zauważyłam różnicy. W zasadzie to może wizualnie nie ma różnicy i mogłabym znów przegapić, ale jeśli dobrze rozumiem to, co czuję, to dno macicy mi się obniżyło :)

..wczoraj tak mnie Mąż wkurzył, że idąc spać zostawiłam Mu karteczkę w łazience, że już mi przestało zależeć na tym, żeby był przy porodzie.. także teges.. zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie, bo dziś jest w pracy i nie widzieliśmy się, ale na dzień dzisiejszy rodzę sama. Bo On już wcześniej mówił, że Jemu nie zależy, żeby być przy porodzie i będzie, jeśli mnie będzie na tym zależało. Proszę się nie użalać nade mną :D musiałam się uzewnętrznić, a samotnego porodu się nie boję. Szkoda tylko, że jestem taka wkur***.. jakbym dziś zaczęła rodzić pod Jego nieobecność, to uwierzcie mi, skołowałabym opiekę nad Synkiem, a na porodówkę pojechałabym nic Mu o tym nie mówiąc. także życzcie mi, żebym się jakoś zrelaksowała, bo jestem tykającą bombą i boję się, że wybuchnę na Synka, albo na psa, albo na Mamę, czy kogoś, kto się przypadkiem napatoczy, a przecież nikt inny nie jest winny mojego samopoczucia, jak Mąż.. :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny "coś" ze mnie wyleciało :/ taki mega gęsty śluz troszkę podbarwiony taki jasno brązowy..... staram się nie panikować bo było tego na prawdę bardzo malutko ale jednak jakiś stres jest co to może być.... orientujecie się może? dziś 34 tc...mogą to być jakieś kawałki czopa już?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek - to pewnie czop :) albo jego fragmenty :) kiedy masz teraz wizytę u gina? Zadzwoń jutro i spytaj swojego gina, czy jest to wskazanie do badania ginekologicznego, żeby sprawdzić jak się ma szyjka macicy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze ale juuuuż? zazwyczaj odpada przed porodem a my mamy jeszcze 6 tygodni :(:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wizytę mam 19 czyli jeszcze 1,5 tygodnia byłam dosłownie 4 dni temu i wszystko było perfekcyjnie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak nie masz żadnych innych objawów i wody Ci nie odchodzą, to na razie nie masz się co stresować. Na wszelki wypadek poradź się po prostu jutro lekarza. Czop chyba też może odchodzić kilka tygodni przed terminem. Poza tym pamiętaj, że terminowy poród jest już na dwa tygodnie przed terminem, czyli z 6ciu robi Ci się "jeszcze 4" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jednak wolałabym żeby mała wytrzymała jeszcze te minimum 5 ;) jutro zadzwonię eh ciekawe co i jak
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny...ja się spakowałam i wszystko prawie już przyszykowałam...bo....Mały juz waży 3600 :O i wygląda na donoszonego, wszystkie pomiary pokazują że jest duży jakby miał 39 tygodni...do tego nie mam za dużo wód....AFI tylko 8 :/ a ja w poprzedniej ciąży przy 7 dostałam skierowanie do szpitala...tyle tylko że to już po terminie było....a teraz sporo przed :/
Kolejne USG mam 22-go...mam nadzieję że nic się do tego czasu nie będzie działo...ale też nie chciałabym żeby Mały przybrał za mocno...trochę się boję że taki duży już :/
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka, w razie czego możesz mi młodego podrzucić, ale faktycznie - lepiej niech ten Twój mąż szybko coś wymyśli, żeby odpokutować, bo w takim stresie nie warto.

Na czopach się nie znam - mi nie odszedł, zresztą nic z naturalnego porodu podczas pierwszej ciąży nie było.

Co do usg - chodzi bardziej o przepływy, to, czy pępowina jest ok, jak z łożyskiem i takie tam. Mało widowiskowe, ale ważne sprawy.
No i dziś się mega wystraszyłam, bo wyczułam w piersi guzek :/ Taki twardy, okrągły, na jakieś zmiany związane z karmieniem mi to nie wygląda, zastoje inaczej czułam. I chyba polecę na usg, bo już sobie oczywiście raka zaczęłam wkręcać.. Jeszcze tego mi brakowało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka - mi też się na bank obniżył brzuch, mogę spokojnie dłoń położyć pod biustem, jest z góry miękki no i strasznie boli mnie krocze i pachwina jak wstaję, jak się robujam to jest ok, ale na początku masakra :/
Ja mam wizyte u gina jutro, zobaczymy co powie, co z Małą i czy szykuje się juz do wyjścia :)
Panno - zró usg albo nieh lekarz Cię zbada, może przy okazji tego 4D jeśli się zdecydujesz ? Na pewno wszystko będzie ok, ja w związku ztym, że piersi zminiały strukturę podczas ciąży, to męczyłam mojego co jakiś czas i mi badał piersi :)
Dziewczyny, a jak u was po weekeendzie ? u mnie mega aktywnie i szczerze mówiąc jestem strasznie wypompowana, w tygodniu mąż chodzi do pracy to ja odpocznę :)
Miłej nocki :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna Ty się tak dziewczyno nie stresuj tym guzkiem, najprawdopodobniej cycki się już szykują:) a guzek jak okrągły to raczej nic groźnego, gorsze są o nieregularnych kształtach:/

Pilotka w takim przypadku ja bym mojego M też nie poinformowała o porodzie, ja Cię w 100% rozumiem bo u nas podobna sytuacja z zaangażowaniem itd...

Byłam dziś na dwóch spacerach, dość długich, w lesie pod wielką górę się wdrapałam a po południu skwerek do końca i z powrotem i nowy taras widokowy zaliczyłam nie windą tylko po schodach i co? nadal w jednym kawałku:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia - ja mam takie bóle w pachwinach i jakby poniżej brzucha od jakiegoś czasu - głównie jak leżę dłużej i próbuję wstać lub się przekręcić - mówiłam to gince w środę i powiedziała, że jak szyjka jest długa i zamknięta to się nie ma czym przejmować bo to podobno macica pracuje.
A jutro znów będziemy próbowali zwiedzić porodówkę - mam nadzieje ze sie uda. No i łóżeczko chcemy kupić. Mąż ma teraz wolne wiec wózek, fotelik i to co zostało musimy kupic.
No i torby wczoraj spakowałam. Tylko dorzucić muszę jedzonko i picie i jakieś drobiazgi i gotowe.
Tymczasem Mały mnie ostatnio kopie ostro po żebrach i po prawej stronie na dole brzucha wystawia cos - wygląda jak guzek, a on chyba tam łapke wypycha - super uczucie :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, może to pytanie wyda Wam się głupie, ale jak duże /gabarytowo/ macie torby do szpitala? Mąż jak zobaczył moją, to zaczął się śmiać i zapytał się mnie, na jak długo zamierzam wyjechać, bo jemu wygląda to na jakieś 2 tygodnie. A ja przecież nie spakowałam niczego nadzwyczajnego, nawet z niektórych rzeczy zrezygnowałam, wychodząc z założenia, że mąż w razie czego doniesie.
Jednak jak tak na spokojnie patrzę na swoją torbę, to rzeczywiście jakaś wielka wyszła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny...

Ja sie zmagam z katarem...w dzień mam taki wodnisty a w nocy zatokowy i wogóle nie wiem O CO CHODZI i jak z tego wybrnać...zaczęłam brać sinupret...mam nadzieję że mi pomoże...no i inhaluję się co chwilka....ale jestem koszmarnie niewyspana...

Co do torby...mam taką średnią sportową...na salę PO porodzie, mam torbę materiałową na PORÓD (koszula do porodu, na przebranie, ciuszki na pierwsze ubranie Małego, będzie woda i coś do jedzenia na PO porodzie...) i jeszcze 3 gabarytowe rzeczy na PO porodzie-szlafrok, kółko i rożek - to wezmę w siatę
Bo szlafrok może być potrzebny już przed porodem, jakby skurcze długo trwały...to może będę chodziła na prysznic czy coś...aaa ręcznik jakiś jeszcze do siaty na poród dorzuce...
Mam podkłady, wkładki itepe w szufladzie przygotowane, bo mieszkamy blisko więc jak coś mi zabraknie to poprosze żeby Mąż przyniósł...muszę laktator w razie co wyparzyć i też do tej szuflady dorzucić...bo nie wiadomo czy będzie potrzebny ;)
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam tez materiałową do porodu i tam koszule, klapki, ręcznik, ubranko dla Małego plus jakies jedzenie i picie bedzie.
Drugą mam sportową, ale taką mniejsza - co prawda miesci mi sie tak na styk wszytsko ale nie chce brac wiekszej - tam mam koszule, stanik do karmienia, majtki poporodowe, skarpetki, ubranka dla Małego, podklady, wkladki laktacyjne, przybory toaletowe dla siebie i Małego, mokre chusteczki, kubek, sztucce no i kilka innych drobnych rzeczy. Musze laktator dorzucic jeszcze. Pieluszki dla Małego wezme osobno bo to duzo miejsca zajmuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka - Nie stresuj się, nie stresuj, ale wiesz jak jest. Tym bardziej, że w czasie karmienia podobno słabo wychodzi usg, więc na chłopski rozum mi się wydaje, że lepiej to teraz załatwić. Nie będę o tym dużo gadała, tylko zrobię to cholerne usg i będę miała z bani.
A te leki, co brałaś na podtrzymanie ciąży, to chyba jakieś z wydłużonym działaniem, co? ;) Wiem, jak się męczysz, więc życzę Ci szybkiego rozwiązania (ale żebyś jednak zdążyła dojechać do Wejherowa). I jaki widok z Infoboxu?

Co do mojej torby - jeszcze jej nie mam :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam,

Już tak nastawiłam się na sobotę na cięcie, że jak nie będzie to będę rozczarowana. Muszę się dopakować jeszcze w pierdoły typu szczoteczka pasta do zębów...

Ja mam małą walizkę na kółkach. Sprawdziła się podczas poprzedniego pobytu na oddziale. Łatwiej ciągnąć coś za sobą niż nieść, zwłaszcza przy wyjściu gdzie na oddział mąż nie wejdzie po te wszystkie klamoty. Ogólnie nie przesadzam z zawartością. Jak coś mąż doniesie. Ciuchy na wyjście szykuje w domu i dla mnie i dla malca. Nie wiem jak jest teraz na zaspie ale poprzednio dawali ciuszki i kosmetyki, trzeba było mieć tylko pieluchy. Tam na oddziale jest tak gorąco, że moja córcia była tylko w pieluszce kaftaniku i zawinięta w szpitalny kocyk. Szlafrok zakładałam tylko do pokoju odwiedzin i idąc się umyć.

Panno - nie stresuj się tak, jak też mam jazdy co jakiś czas :-). Przed porodem i w czasie karmienia piersi bardzo się zmieniają. Nie wiem nawet czy teraz lekarz coś ci poradzi. Każe czekać aż laktacja się ustabilizuje.

Dziewczyny jak u was z imionami, wybrane?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna ja wiem, też jak coś wyczułam to od razu biegłam na usg, w spółdzielni lekarskiej możesz się zapisać na ten sam dzień, chyba że się coś pozmieniało.

Idę dziś do tego Twojego Taja (czy jak to się tam pisze) więc trzymaj kciuki żebym jeszcze dziś jechała do Wejherowa:)

A widok? no cóż, wydaję mi się że nie jeden mieszkaniec Gdyni ma lepszy z okna:) śmialiśmy się że nawet dachy trolejbusów widać:) ale za to makieta naszego miasta super i mapy na dużych dotykowych ekranach też bardzo fajne. Ogólnie to miejsce godne polecenia dla turystów:))
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
panno-ja po pierwszym porodzie miałam guzka,leciałam na USG i miałam też robioną biopsję (nie fajne wspomnienia) na szczęście w wyniki wyszło,że guz nie budzi niepokoju onkologicznego,że to jakiś włókniak czy coś,ale stres był co nie miara więc wiem co czujesz też bym leciała na USG na Twoim miejscu.

jeśli chodzi o moją torbę to nie jestem spakowana dalej i jakoś nie mogę ciągle się za to zabrać;) będę pakować jedną torbę dla małego myślę,że zmieszczę się w torbę od wózka oczywiście nie licząc pampersiaków,a dla siebie taką średnią sportową też mi się wydaję,że jest ona duża,ale jak mi zostanie miejsce w niej to i laktator zamierzam od razu zapakować,a rzeczy na wyjście przygotuję dla męża razem z fotelikiem i będą czekać w domu.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozmawiałam z babką, znajomą amazonką, która powiedziała mi, że najlepiej wybrać się do onkologa przed usg - jeśli sama zrobię usg to może mi nic nie dać, a kiepsko zrobione albo źle opisane może mi tylko zamydlić obraz. Umówiłam się na sobotę do onkolog, zobaczymy, co ona mi poradzi (podobno badanie "ręczne" specjaliście dużo mówi). A wtedy skieruje mnie na usg odpowiednie, każe biopsje robić albo uspokoi.
Co do laktacji - właśnie lepiej to zrobić przed porodem, bo jeśli będę długo karmić (pierwsze co prawda tylko 9 miesięcy), to to kolejne miesiące stracone. A jak będę się stresować, że karmienie mi obraz fałszuje to jeszcze pokarmu mogę nie mieć.. Więc na razie pani oknolog, zobaczymy co dalej.

Jotenka - miłego masażu w takim razie, trzymam kciuki, żeby to coś dało. mówię Ci, ja się bardzo nastawiam na rozruszanie akcji dzięki tej metodzie :) Na fitnessie dla babek w ciąży była dziewczyna, masażystka od refleskjologii (z Gdańska) i mówiła, że to działa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o jakim masażu mówicie dziewczyny? ;))
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dumelek to świetna informacja i tak do tego podejdź. Wiem, że łatwo to napisać, a trudniej zrobić, jednak wszystko siedzi w Twojej głowie ;-) Myśl pozytywnie.
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja się tylko witam...jestem koszmarnie niewyspana przez katar...już dziś nie mam siły na nic :/

Muszę się zebrać i chociaż jakiś makaron na obiad zrobić...żeby Dziecko nakarmić...masakra...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek - My na początku myśleliśmy nad imieniem Kinga, potem wiktoria, ale ostatecznie zostanie już Kinga :) Mężowi bardzo podoba się to imię ...

Co do pakowania torby, to ja jeszcze mam na to 2,5 miesiąca, póki co to odświeżam ciuszki, prasuję i odkładam (rozmiarami) do szafy ^^)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas ostatecznie i niezmiennie zostaje Lilianna :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas będzie Mateusz. Na początku nie podobało mi się za bardzo ale ponieważ córeczka wybierała i trudno było jej zaakceptować fakt że będzie braciszek, nie sprzeciwialiśmy się. Teraz już przywykłam, od połowy ciąży w moim brzuchu mieszka Mati :-) I córeczka też już go zaakceptowała, na razie w formie brzuszka :-) Zobaczymy jak będzie dalej.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to wiem już, dlaczego mi ta torba wyszła taka duża. Bo ja po prostu mam w niej wszystko na poród i po, tyle, że te na poród są na wierzchu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam poniedziałkowo :)
Ale mamy śliczną pogodę :) aż chce się żyć :) pomimo bólu pachwiny, zobaczymy Aknah ja to jest z tą mojją macicą, dzisiaj idziemy na wizytę i mam nadzieję usłyszeć że coś tam sie pomału otwiera, ale pewnie nie :( tylko brzuch nisko, dziwnie mi z nim jakoś, na kolanach mi leży jak siedzę :D

Dziewczyny jak tam po weekendzie ? odpoczęłyście ? jakie plany na przyszły ? my ostatnie wyjazdy nad jezioro i na urodziny do męża siostrzenicy o ile lekarz pozwoli :) a jakby któraś z Was była zainteresowana to od czwartku do niedzieli są zawody międzynarodowe w skokach przez przeszkody w Sopocie, wstęp za darmo, ma być festyn dodatkowo, przejażdżki na kucykach, wyścigi chartów :) Ja się wybieram w niedzielę co najmniej na Grand Prix :) powiem wam że robią wrażenie te przejazdy, bo to już jest naprawde wysoka klasa :)

Co do toreb, to ja mam mała sportową na porodówkę i IP, potem małą walizeczkę na pobyt (kabinówka, taka co wchodzi do schowka na bagaże w środku samolotu, na ok 10 kg ), dodatkowo rzeczy na wypis w jednej siatce, jedzenie i wodę na oddział w drugiej i dodatkowe zapasy pampersów ręczniczków papierowych i podkładów w trzeciej. a no i koło poporodowe mam razem z jedzeniem na oddział :) Zostało dopaowac telefon, dowód, ładowarke aparat i akieś inne drobiazgi :) są spisane na karteczce jakby co :)

U nas Milena - od początku :)

Panno - to może rzeczywiście idź, skonsultuj, będziesz spała spokojnie :) Ja też zawsze wole sprawdzić, z każdą pierdołą zawsze latam czy to do gina czy do dentysty np :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiula - SUPER! ja też chciałam te dwa imiona dla dziewczynki, no ale u nas będzie mały Kazik (chyba, bo przyszłym dziadkom nie podoba się to imię i marudzą).

W piątek wzięło mnie na sprzątanie i obleciałam całe mieszkanie, w Sobotę malowaliśmy pokój Maleństwa i już mnie trochę kręgosłup bolał, ale w niedzielę, to już wyłam z bólu... porobiłam trochę ćwiczeń, ale dalej ciężko... Macie jakieś rady na paskudny ból kręgosłupa?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jedynie pozycja na lewym boku z poduchą między nogami :( taka embrionalna :) i prysznic lub kapiel w ciepłej wodzie :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My z Mężem spędziliśmy weekend na polterabendzie ( piątek), ślubie i weselu (sobota-niedziela) oraz poprawinach (niedziela) =), także było fajowo ^^)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KasiOB - ja znalazłam takie fajne ćwiczenia, ale tu nie moge ich wkleić, bo jest blokada antyspamowa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiula - podziwiam :) ja mam sporo energii ale żeby 3-dniowe wesele ? Chyba bym nie dała rady :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, przerażacie mnie tymi spakowanymi torbami;). Ja się zbieram od kilku dni, żeby przepakować odłożone rzeczy z siatek do toreb no i ... zebrać się nie mogę.
Zostały 4 tyg, ale pewnie za 2 trafię do szpitala i zastanawiam sie, czy spakować juz wszystko razem, bo po ściągnięciu szwu nie wiadomo kiedy zacznę rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna wiadomo coś na temat tego jak szybko powinno zadziałać? Bo to moje dziecię jakieś oporne jest:/
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny ale się wzięłyście za te porody tuż tuż ;) walczycie o podium ;)
tak ws czytam to u mnie wszystko w normie, ostatnio na wizycie wszystko długie i zamknięte, brzuch tak wysoko że nie ma szans się garbić, nic nie zwiastuje "zrzutu" :) także ja myślę lipiec/sierpień pewnie się skończy..

Jotenka dzieciaczkowi się podoba w środku :), trzymam kciuki już na pewno bliżej niż dalej ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj ciekawa jestem która z Was się pierwsza "rozpakuje" ;-)) ja jak yevele obstawiam przelom lipca/sierpnia dla siebie wiec jeszcze sporo czasu.
Dzis skończyłam prac ciuszki, kupiliśmy tez łóżeczko i przewijak i byliśmy w Wejherowie na porodówce - sali niestety nie udało się obejrzeć, ale rozmawiałam z położnymi i jestem naprawdę pozytywnie nastawiona. Ogólnie w szpitalu czyściutko, spokój i jakoś tak sympatycznie.
Jutro jedziemy po wózek i fotelik i pewnie wezmę się za prasowanie. Wszystko się zbliża wielkimi krokami.
a imię u nas chyba zostanie Kacper :)

Kasiula - jak to się stało, że na warsztatach znalazłaś się na innej sali???

Jotenka - a ja juz miałam nadzieję, że Cię dziś w Wejherowie spotkam :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aknahh - a nawet sama nie wiem czemu mnie do 2ki przypisali... hi hi :D trudno ;)

A wie któraś z Was coś o warsztatach "Mamo Nadchodzę!", które mają się odbyć 15 czerwca (sobota) ???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny, ja mam dzisiaj kompletny brak energii... do 13 nie mogłam się podnieść z łóżka. Może wczorajszy wyjazd na chrzciny mnie wykończył, jechaliśmy 200 km w jedną stronę rano, wieczorem powrót...

u nas planowe cesarki są we wtorki więc pewnie będę miała 9.07... no chyba, że coś się będzie działo to wcześniej

co do torby do szpitala to ja mam taką: http://allegro.pl/duza-torba-turystyczna-3kieszeniesuper-cena-kolory-i3256158004.html
jest spora a i tak nie jest zupełnie pełna...
synka spakowałam w o taką, którą kupiłam mężowi w prezencie imieninowym na siłownię ale na razie jej nie dostanie :P http://allegro.pl/torba-nike-ba3251-067-r-m-hit-silownia-fitness-i3300716088.html
pewnie gdybym chciała to bym spakowała wszystko do tej pierwszej ale myślę, że wygodniej będzie mieć dwie osobne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asski - 3600?!? no łoooooł!!! rośnie, że aż strach! współczuję kataru..

Panno - dziękuję, jesteś kochana! :*
Chyba wziął sobie do serca co nieco.. jest dziś milszy i nawet poruszył temat imienia.. :O ale o obecności przy porodzie nic nie mówi. Ja nie zamierzam zaczynać ;] za bardzo mi zalazł za skórę i nie będę ułatwiać Mu sprawy.
Wyobrażam sobie, jak Cię stresuje ten guzek. Trzymam kciuki, żebyś już w sobotę usłyszała dobre wieści i nie musiała robić żadnych dodatkowych badań czy biopsji..

Jotenka - no ja sobie powtarzam, że mój to się sprawdza w takich i siakich sytuacjach. Jakby zawsze był taki d*pa, jak w sprawie ciąży, to przecież bym z Nim nie była ;]
i przestań wywoływać poród na siłę, już poczekaj na nas :D ..a może pojechałaś po Taju do Wejherowa? ..jak tak to i ja Go odwiedzę za dwa tygodnie :D

agusia-gdansk - na razie nie rób sobie ochoty, bo dziewczyny mówią o masażu na przyspieszenie porodu :D Jotenka jest już przeterminowana :D i zdeterminowana :]

..ja mam prawie wszystko do szpitala już przygotowane, na kupkach... yyy... tylko toreb nie mogę znaleźć, żeby to spakować :D

z planów na najbliższy weekend - weselicho, że ho ho! :D (Panno - zastanawiam się, czy byś mi pożyczyła może ten wynalazek na uszy dla Synka, te jakieś stoperosłuchawki czy jak się to tam zwie.. będziesz je w weekend potrzebowała? tak je zachwalałaś..)

Kamyczek - dzwoniłaś do gina? co się dowiedziałaś?

-mTusia- -jak po wizycie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej Dziewczyny :)
Ja po wizycie,mała rośnie :) koniec 36 tygodnia a ona wazy 3300 g, mogłaby się zatrzymać bo ciężko będzie :)
Szyjka się skraca i zgładza, ale Pan Doktor powiedział, że za 2 tygodnie się widzimy :)
I że te dwa tygodnie niech jeszcze posiedzi :) a potem się mnie spytał, czy znam naturalne sposoby wywoływania kurczy ? satysfakcjonujący seks, drażnienie brodawek i ciepłe prysznice i kąpiele :) mówi, że sprzątanie, spacery i schody wg niego nie działają :)
Więc chyba czekam 2 tygodnie i trzeba się zabrać do roboty by mała wykurzyć :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiula1986 - a możesz mi podesłać linka: whiteclover@wp.pl ?

mentorka - ja dla siebie mam taką samą torbę :) a dla maleństwa też masz taką dużą? myślałam, że mniejsza starczy, ale chyba faktycznie trzeba większej poszukać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KasiOB synka spakowałam w tą: http://allegro.pl/torba-nike-ba3251-067-r-m-hit-silownia-fitness-i3300716088.html
jest mniejsza niż ta pierwsza :) w sumie to są zapełnione tak na 2/3 ale to może dobrze, przynajmniej łatwiej w razie czego będzie coś znaleźć :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny,

Już widzę, że większość dziewczyn z początku lipca już się ostro szykuje. Ciekawe czy ja otworzę listę rozpakowanych, zobaczymy w sobotę :-) Zaczynam się stresować.

Robi się bardzo ciepło i już to widzę po moich nogach i rękach. Jakaś spuchnięta dzisiaj jestem :-( I spać mi się chce.

Pilotka - mój mąż jak mówi, że jak ja coś chce to on to zrobi to zwykle oznacza, że nie chce tego robić. Może Twój po prostu nie chce być przy porodzie. Był przy pierwszym?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u mnie bez zmian:D
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pilotko dzwoniłam dziś rano, wczoraj od rana calutki dzień spokój i czyściutko a po 22 znów ze mnie wypłynęło takie jakby jasno brązowe plamienia eh. Mąż ma dziś podjechać po receptę na d*phaston i mam brać 3 x dziennie no i cóż.... leżymy i odpoczywamy :( jak po 1 dniu brania nie przejdzie to na wizytę, ale na szczęście planowa już za tydzień. Strasznie się martwię. Jeszcze mąż w tym tyg wraca po 22 więc chcąc nie chcąc muszę wstawać zrobić jakiś mały obiad czy cokolwiek sobie do jedzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku uważaj na siebie. Leż i odpoczywaj i zrób obiad na kilka dni :-) Gar leczo albo zupy i z głowy :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
poszedł e-mail :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka-to ja myślałam,że mam dużą torbę i chciałam się pakować w mniejszą,ale zamierzam się spakować w takim razie w tą większą i może uda mi się zmieścić też laktator jak nie to mąż mi przywiezie,a dla małego mam torbę od wózka x-landera nie jest za duża,ale chce spakować tam ciuszki i kosmetyki więc spoko zmieszczę.No i wczoraj był 10czerwca więc równo miesiąc do terminu mam i dziś już sonie obiecałam,że się spakuje.

pillotka-masaż wywołujący poród dobrze brzmi! Obstawiam,że znowu będę musiała mieć wywoływany poród to po skończonym 38tygodniu będę robić wszystko,żeby może się jednak samo cokolwiek zaczęło dziać (mężuś będzie zadowolony haha)

Jotenka-daj znać jak tam efekty;))

Kamyczku-Odpoczywaj!

Miłego dnia !
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do imienia u nas w końcu CHYBA doszliśmy do porozumienia i będzie Milan;)
Dopisujcie może imiona do listy i szpitale;))
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jej. Ja wlasnie siedze u lekarza ciekawe co powie. Dzisiaj tez zamierzam spakować popoludniu torbę. Mala mi tak dokucza na dole ze czasami ciężko mi isc. Wczoraj jak wychodzilam z autobus to mialam skurcz ze musialam sie,zatrzymać. Ale tak wszystko ok. Napisze wiecej po wyjaciu od lekarza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asienkaj, a jak Twoje cukry? jakoś się unormowało?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
już po wizycie mała wazy prawie 2500 takze jest taka akurat
wszystko jest ok , teraz za 3 tygodnie do lekarze

z cukrem najgorzej po sniadaniu a tak nie jest najgorzej ale troche wysoki mam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam
ja mam do szpitala dla siebie walizkę na kółkach, a dla malucha małą torbę sportową - ostatnio się sprawdziło więc nie zmieniam...

Mi położna powiedziała przed porodem, żebym wzięła gorący prysznic, aby przyśpieszyć akcję i skończyło się na tym, że podczas prysznica dostałam takich skurczy, że myślałam iż tam urodzę, byłam sama, bo to była damska toaleta - mąż warował pod drzwiami, ale i tak czułam się sama - tym razem na bank tego nie powtórzę a po tym akcja słabo i tak się rozkręcała - zostało chodzenie po korytarzy:/

my kończymy ten remont, mam dość, ale zapewne jeszcze następny weekend zahaczymy :(

potem już się tylko pakuję w torby, mąż robi mi małą sesję brzucha i wtedy już tylko czekam na moją mamę i mogę rodzić:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my w przyszłym tyg robimy kolejny remont pokoju (dużego) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka - jeśli nie zapomnę, to jutro podrzucę do worka K. te wygłuszacze to sobie przegrzeb i zabierz :) Wyjeżdżam na dwa dni do Warszawy, więc możemy się minąć z tym sprzętem. Jutro sobie zabierzesz na spokojnie. Jeszcze raz wszystkim polecam, u nas bardzo się sprawdziło. Takie dokładnie: http://allegro.pl/ochronniki-sluchu-sluchawki-dla-dzieci-peltor-kid-i3271239296.html

Jotenka - twarda jesteś!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasiula dzięki!!! ćwiczę !
mam nadzieję, że lekarz stwierdzi, że się już dosyć nasiedziałam i mogę wrócić na pilates, bo boję się, że będzie co raz gorzej z moim kręgosłupem.

Wiem, że Wy wszystkie to o torbach teraz, ale ja dopiero wczoraj pokoik skończyłam :) pomolowany w weekend, wczoraj odebraliśmy wykładzinę. Wczoraj przyszło też łóżeczko, więc mebelki już na swoim miejscu! jeszcze tylko czekam na firanki. No i od dzisiaj zaczynam prać i prasować :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KasiOB - z tego co widzę masz termin porodu na drugą połowę sierpnia, więc spokojnie masz jeszcze sporo czasu na spakowanie torby :)

tak czytam o Waszych remontach i przypomniało mi się jak to było u mnie przed narodzinami pierwszego synka, mieliśmy remont praktycznie połowy mieszkania i wszystko robiliśmy na wariata. Oczywiście nie zdążyliśmy i mąż wykańczał wszystko jak już urodziłam i byłam w szpitalu na Zaspie. Żal mi go było, bo praktycznie nie sypiał. No ale udało mu się, wszystko dopiął na ostatni guzik, nawet ku mojemu zaskoczeniu meble ustawił "po swojemu", bo nie było czasu na konsultację w tej kwestii :)

Teraz przed narodzinami drugiego synka, nauczeni doświadczeniem no i z braku czasu, nie robimy żadnego remontu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jejku jak usłyszałam wczoraj, że dwie dziewczyny z SR właśnie urodziły (w 36 tygodniu obie) to zaczęłam się na serio stresować, że to tuż, tuż!!! Mąż jeszcze wieczorem składał wózek i robił miejsce mu w szafie a dziś od rana walczymy dalej, bo kupiliśmy łóżeczko, wózek, fotelik, przewijak - trzeba wszystkiemu znaleźć miejsca, a na mnie czeka sterta ciuszków do prasowania!
Z jednej strony bym już chciała by dzidziuś był na zewnątrz, bo się doczekać nie mogę, ale z drugiej lepiej dla niego by jeszcze posiedział w środku!

Poniżej uzupełniłam trochę listę o imiona które udało mi się wyczaić i dodałam swój szpital - te szpitale fajnie by było dopisać by wiedzieć, potem kogo można wypytywać :))

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan
10.07.wiola1 / Synek
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Córcia Kinga - Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas będzie Piotruś, planuję poród na Klinicznej.
Dzisiaj po południu mamy USG, strasznie się cieszę i ciekawa jestem, ile mały już waży no i czy wszystko w porządku. Wczoraj w szkole rodzenia na Chełmie położna wspominała, że panie z grupy, która ma zajęcia na 18, zaczęły się wykruszać :)
Zrobiłam przegląd ciuszków, które dostałam od koleżanki i mam na liście jeszcze kilka rzeczy do dokupienia (jakieś pojedyncze sztuki - brakuje mi kilku bodziaków, kaftaników, pajaców itp.). Chcę je w tym tygodniu poprać i wyprasować. Pościele i pieluszki tetrowe oraz flanelki mam już przygotowane, łóżeczko prawie skręcone, wózek już w domu :) No i "babskie" akcesoria typu wkładki laktacyjne i podkłady też zakupiłam. Został nam jeszcze fotelik, materac do łóżeczka, zakupy apteczne (gaziki, tantum rosa, krem na brodawki) i przewijak.
Remont zakończony - w końcu :)
Miłego dnia dziewczyny
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to co dziewczyny, dopisujemy się :D

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan
10.07.wiola1 / Synek
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek / Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, mamy pierwsza rozpakowana :)
-kararinah - !! urodzila zdrowa coreczke w 36 tygodniu,
widzielismy jej meza na klinicznej :)
(mam nadzieje, ze nic nie pomylilam!, ale chodzilysmy razem na szkole rodzenia wiec to raczej ona :D)

Ja juz prawie przygotowana, przelaczam sie w "tryb oczekiwania" he :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to wielkie gratulacje dla kararinah !!!

co do imion to u nas jest Bartek, w planach szpital Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ogromne gratulacje dla kararinah ! :D
jeny, mamy pierwszą rozpakowaną :D zaczynam się stresować :D

wiola dopisz się bo ja już nie mogę, mówi mi że robię powtarzanie wypowiedzi :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / Synek Bartek -Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek / Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz / Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek / Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o, agusia była szybsza :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Matko... To już się u nas zaczyna Ogromne gratulację dla pierwszej mamuśki! To ja dziś kończę pakować koniecznie torbę.

Uzupełniłam trochę listę.

A z gorszych wiadomości to od 3:30 Ksawier nam wymiotuje średnio co pół godziny obstawiam na 99%grypę żołądkową daję mu dużo picia i mąż kupił mu saszetki acidolit do wypicia,żeby się nie odwodnił. Zastanawiam się czy jechać do lekarza przypuszczam,że lekarz mu nie wiele więcej pomoże bo na wymioty raczej nie wiele można. Zobaczymy jak będzie do południa i wtedy podejmę decyzję.

Miłego dnia dziewczyny! Ja się biorę za pranie pościeli po nocnych wymiotach jak zwykle nie odpocznę.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja uzupełniłam o Ciebie Wiola,Kasiule i swój szpital też dopisałam;))
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie - GRATULACJE DLA PIERWSZEJ MAMUSI :-)))))
Jak o niej usłyszeliśmy wczoraj na SR na Chełmie to chyba wszystkie lekko w popłoch wpadłyśmy ;-))
Ja dziś od rana prasuję!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulujemy!!

Jej no to zaczyna sie powoli stres :D
Jednak jest to juz coraz blizej :D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia-gdansk - znam to, ja przy swoim też nie mam czasu odpocząć, ciągle coś.

jeśli chodzi o te wymioty, to spróbujcie jeszcze smectę (u nas jakiś czas temu sprawdziło się pół saszetki). Musicie tylko uważać, żeby się Ksawier Wam nie odwodnił. My chodziliśmy do lekarza, ale póki Maciek pił było ok, jednak jednego dnia rano co wypił to od razu zwymiotował i po południu wylądawaliśmy z nim w szpitalu na kroplówce (tak to szybko poszło, odwodnił się bardzo szybko).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz / Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania / Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek / Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

Tylko chyba CC będę miała wcześniej ok 3-5 lipca.
Gratulacje dla pierwszej mamusi!!!
Coś nie mogę się zebrać do pakowania i pewnie zrobię to na ostatnią chwilę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja już mam papiery ze wskazaniem do cesarki od neurologa i ortopedy. Na następnej wizycie muszę pokazać swojemu ginekologowi. W szpitalu w którym chce rodzić te planowe CC są we wtorki więc to pewnie będzie 09.07...

a powiem Wam, że przez te moje problemy z powodu których mam wskazanie do CC zaczyna być już mi ciężko, ból kręgosłupa i bioder czasem doprowadza mnie do płaczu... dzisiaj w nocy myślałam że oszaleje :/ no trzeba dać radę jak najdłużej dla synusia :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mentorka ja na ból biodra i kręgosłupa dostałam od neurologa Tolperis VP 50mg biorę go na noc chwilę przed pójściem spać. Rozluźnia mięśnie i wreszcie od 3 dni lepiej się czuje i śpię. Lek jest bezpieczny w 3 trymestrze. tylko nie wolno go brać przy karmieniu piersią.
Zresztą posypałam się w tej ciąży, katar alergiczny nie daje mi żyć a jutro jadę do Gdańska na laser oka bo grozi mi znowu odwarstwienie siatkówki. Okulista stwierdził że lepiej to zrobić przed porodem bo jak zacznę dźwigać małą to może się to źle skończyć. a przypominam że mieszkam na 4 piętrze bez windy ;O)
Denerwuje się trochę bo 10 lat temu walczyłam o naprawę lewego oka po odwarstwieniu i odklejeniu siatkówki a teraz coś dzieje się z prawym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też mam wskazanie do cesarki ze względu na biodra (stan po dysplazji i zmiany zwyrodnieniowe spojenia łonowego) i najbardziej boję się, że trafię nagle z bólami i każą mi rodzić naturalnie :-( Tyle się nasłuchałam i naoglądałam o przypadkach "nadgorliwych" lekarzy, którzy chcą się pokazać. Dobrze, że moja lekarka pracuje na zaspie i w razie czego mogę do niej zadzwonić.
A biodra też mi dokuczają, szczególnie teraz. W nocy jest strasznie, czasami wstaje i siedzę godzinę lub dwie i czekam aż przestanie boleć...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
??.06.-kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena / Kliniczna
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz / Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania / Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK
14.07. mentorka / SYNEK Julek / Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper / Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

Witam Dziewczyny :)
Ja jak wczoraj usłyszałam na szkole rodzenie, że już dwie w 36 tygodniu to też się lekko przeraziłam, niby lekarz mówi że dwa tygodnie na pewno wytrzymam, ale biodra bolą coraz bardziej, zwłaszcza wiecczorem, chyba spojenie mi się rozszerza powoli, niby chciałabym jak najszybciej, ale strach pozostaje :(
Zwłaszcze, że druga dziewczyna ze szkoły rodzenia wylądowała w Wejherowie, bo nigdzie indziej nie było miejsa, maakra :(
Gratulacje - kararinah - czekamy na jakieś dane no i relacje :)

Ja mam wszystko gotowe, musze w końcu tylko karminiki zamówić bo się zebrać jakoś nie mogę, a na nie też poczekam z 2 tygodnie pewnie :(
Ja wskazań do cesarki nie mam, ale boję się czy dam rade urodzić takiego dużego klopsa, zobaczymy :( pozostaje lęk by nie zmuszali do SN jak się nie da :/
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
antoza dzięki za info o tym leku przeciwbólowym, skonsultuje to ze swoim lekarzem :)

Bezglutek ja mam tak samo, wstaje w nocy i czekam aż przejdzie, więc chodzę albo siedzę na kanapie w salonie a raz tak zasnęłam na siedząco:P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje pierwszej mamusi . Ja również jak wstaje to po prostu jak jakas staruszka sie poruszam tak mnie boli spojenie. Jak juz chwila rozruchu to później jest ok. Ostatnio tez źle mi sie chodzi . Nawet jak idę na pieszo jakiś nieduży kawalek to później mnie wszystko boli. Wlasnie tak myślę ze chcialabym juz urodzić ale z drugiej dobrze byliby poczekac chociaz do końca czerwca. Zobaczymy jak to będzie. Pakuje sie juz trzeci dzien ;) wymyslilam wczoraj ze do porodu spakuje sie w szmaciana torbę by później maz ja wzial do auta. Dla siebie mam taka nieduża torbę , mam nadzieje ze sie zmieszczę. A dla malej mam taki wyjazdowy kuferek na kosmetyki średniego rozmiaru i tam myślę ze tez wszystko tam zmieszczę. Chyba dzisiaj zaczne ;) przynajmniej to co mam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również dołączam się do gratulacji dla pierwszej mamy.

Poród Kliniczna. Syn, prawdopodobnie, będzie miał na imię Markus - wiem, dziwnie, może oryginalnie, ale mąż się tak uparł, że dla niego nie ma mowy o żadnym innym imieniu. Cokolwiek bym nie zaproponowała, to jest nie tak. Już nie wiem, jak mam z nim rozmawiać.

Wisienka84- co szykujesz z kosmetyków dla malucha poza chusteczkami nawilż i oliwką? Pytam, bo co szpital to co innego. Jedne zapewniają prawie wszystko, inne - nic.
Znajoma uczuliła mnie, że bezwzględnie muszę mieć podpaski i to uszykowane na wierzchu, bo tam podobno zaraz afera jak nie jest się przygotowanym pod tym względem.

Dziewczyny, z tymi bolącymi biodrami to normalka? Też bolą mnie biodra w nocy i na początku myślałam, że to kwestia zmiany pogody (bolą mnie stawy na zmianę), ale to już trwa od kilku dni i zaczęłam się zastanawiać co jest nie tak, bo do tej pory niczego takiego nie przechodziłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah - moje GRATULACJE! Tak szybko? Już w 36tc? No to mnie zmotywowałaś właśnie, żeby spakować torbę!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
??.06.-kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-mTusia - no to Wasza pociecha też ładnie przybiera :)
mi też sprzątnie, mycie luster, szorowanie podłóg na kolanach, spacery, chodzenie po schodach oraz picie liści malin nic nie dało przy pierwszym rozwiązaniu :D

Bezglutek - był przy pierwszym.

Kamyczek - i jak tam, lepiej..? ale popatrz, pierwsza już nie będziesz :P

karinah - wielkie gratki, czekamy na newsy!!
..Jotenka nie będzie zadowolona, że Ją nasz wątek wyprzedza :D

Panno - jutro "wezmnę" :D z góry dziękuję :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE

*CZERWIEC*
??.06. (07.07.) -kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna
ciekawe, czy karinah będzie do nas zaglądać, czy się przeniesie do wątku czerwcowego.. może się z Jotenką zamieni? ;]

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

wycięłam karinah z listy do rozwiązania i dopisałam wyliczony TP :) będziemy wiedziały, która urodziła zgodnie z TP ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam bym została z Wami jak bym się teraz rozpakowała hihi;)))

pillotka-mi też nic z tych rzeczy nie pomogło niestety.
Jotenka dalej w dwupaku? Na forum się dziś coś nie odzywała;)
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Obecna:D
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
??.06.-kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA - Zaspa
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

dodałam szpital przy swojej dacie , niestety imienia nie mamy jeszcze :)

ojej tak siedzę i torby już wyjęłam , teraz tylko trzeba się spakować ale jakoś nie mam weny :)
może jutro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka, może niech Cię mąż weźmie na gokarty :D

Albo jedź do Olsztyna. Jedna z dziewczyn z fitnessu miała termin na 18ego czerwca, ale na Boże Ciało pojechała do Olsztyna.. urodziła 3ego w Olsztynie :D trasa sprawdzona, można po niej rodzić :D

kiedy Ty teraz idziesz na jakieś ktg czy do gina..?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah - WIELKIE GRATULACJE ^^)

jak to miło słyszeć już o rozpakowanych mamusiach
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolka - jeszcze nie wiem jakie kosmetyki dla dzieciaczka będę pakować, ale położna w szkole rodzenia do której chodzę pracuje na Klinicznej, więc we wtorek po zajęciach podpytam ją i wtedy napiszę.
My po Usg, synek waży 1660 g, w 3 tygodnie przybrał prawie 500 g :)
Czy macie jakieś doświadczenia z monitorami oddechu? Bo właśnie rozważamy opcję zakupu, może któraś z was mogłaby polecić jakiś konkretny, wypróbowany produkt?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka - bez jaj, proszę :( Ja jadę do Olsztyna w sobotę, a właściwie w piątek pod Morąg a w sobotę do Olsztyna, lekarz mnie uspokoił, że za dwa tygodnie się widzimy to torby nie chiałam brać, ale może jednak wrzucę torby do bagażnika ? :( podobno mają tam fajny szpital położniczy i można rodzić w wodzie, szwagierka dwa porody zaliczyła i bardzo zadowolona była, tylko że ona mieszka w Olsztynie :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
??.06.-kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK Szymon - Szpital Redłowo
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA - Zaspa
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i się witam :)

GRATULACJE DLA PIERWSZEJ MAMY!!!!!!

Ja po wizycie u gin....wszystko OK, szyjka długa, choć już mięknie...wody jeszcze raz pomierzone, nie ubyło, więc jestem spokojniejsza...niemniej czuję że też zostanę czerwcówką ;)
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co to był za dzień... ale mamy pokój gotowy na przyjście Maluszka - łóżeczko już stoi :))) i rolety zamontowane, ciuszki poprasowane, torby spakowane do końca :) wózek stoi, w piątek odbieramy fotelik - cieszę się, że już gotowe, ale.. kurcze... boję się!!!
Do ginki mam iść za 2 tygodnie - to już będzie 37 tydz... ciekawe co powie :)
mTusia - czyżbyś planowała wodny poród w Olsztynie :-)?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aknahh - no właśnie nie, dlatego jak byłam u gina to mnie uspokoił, że za dwa tygodnie się widzimy więc moge spokojnie jechać a tu Pillotka z takim sposobe na szybszy poród mnie zaskakuje :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wisienka84 - nie mam doświadczenia z monitorem oddechu.. nie podpowiem, bo nawet się tym nie interesowałam.

-mTusia- - łuuups.. :D a mówiłaś mu, że wyprawa Cię czeka? może te dwa tygodnie to z założeniem, że spędzisz je w ten sposób, co dotychczas..? torby jak najbardziej zabierz ze sobą!! Przecież masz TP za mniej niż miesiąc.. a jak fajny oddział i do tego poród w wodzie, to co stoi na przeszkodzie..? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
??.06.-kararinah- / CÓRECZKA / Kliniczna

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK Szymon - Szpital Redłowo
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
07.07.-kararinah- / CÓRECZKA
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA - Zaspa
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria - Coombe Women's Hospital Dublin

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA

Gratulacje dla pierwszej mamy:)
dziś się zastanawiałam kiedy pierwsza z nas się rozpakuje heheh
ja miałam straszny dzień, wyszłam z Niką na spacer i o mało nie zemdlałam, na szczęście Nika grzecznie wróciła do domu, mąż zwolnił się z pracy i jakoś dochodzę do siebie cały dzień:( mam nadzieję, że jutro będzie lepiej

pozdrowienia
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia ja bym pojechała na spokojnie ale dla spokoju ducha torbę bym wrzuciła do bagażnika :)

oj Basieniak to nieciekawie, może za ciepło jest i dlatego? dobrze, że córcia taka grzeczna :)

ja dzisiaj kupiłam chustę do noszenia malucha bo babka na kursie "obsługi noworodka" bardzo chwaliła i pokazywała nam taką no i mężowi się strasznie spodobało, może i ja się przekonam :)

no i dzisiaj prawie dokończyłam pokój Julka, naklejaliśmy samochody na ścianę i pościeliłam łóżeczko :) zostały tylko dwie rzeczy do zawieszenia ale nie chcieliśmy już dzisiaj wiercić :)
wiec teraz właściwie już tylko czekanie :) ale powiem Wam, że już się nie mogę doczekać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka no właśnie upały się skończyły, przyszło zimno i deszcze a ja odlot:/ no córeczka zadziwiła mnie jak nigdy, nawet sama dotarła do naszej klatki znaczy przede mną, bo czasami jej się mylą, ale chyba wyczuła duży stres

my mamy nosidełko dla malucha i przy Nice się sprawdziło, często spała u taty na brzuchu jak z nią chodził, na zakupy było super, ale zawsze musiała być przodem do świata - ciekawskie jajko z niej:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W sumie nie mówiłam mu o wyjeździe, ale ja codziennie jeżdżę autkiem, co prawda blisko, odbywam spacerki poranne po 1-1,5 godz, robię trochę przy koniu, chociaż juz cięzko, ogarniam dom, gotuję, robię mini zakupy, te większe zostawiam mężowi, pranie i prasowanie to też moja działka, więc raczej jestem aktywna niż stacjonarna :) Nawet się śmieją, że urodze w stajni, jak Pan Jezus :) na sianie :)

Ale racja, torbe wezmę, zwłaszcza że szyjka się skraca i zgładza cokolwiek to znaczy :)

Dziewczyny czy Wam też twardnieje częściej brzuch ? obniżył się ? i boli was krocze ? bo jakoś tak nie wyraźnie mi z tym wzystkim :( pewnie jeszcze przenosze i będa mi wywoływać ten poród ale mimo wszystko jakoś tak dziwnie ostatnio :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia ja takie objawy jak Ty miałam w pierwszej ciąży i akcja zaczęła się w terminie wyznaczonym przez ostatnią miesiączkę, a teraz nic z takich objawów i boję się, że urodzę przed terminem i mama nie zdąży dolecieć i nie będziemy mieli z kim córeczki zostawić

pod koniec pierwszej ciąży strasznie bałam się chodzić na zakupy, bo myślałam, że wody mi odejdą na środku centrum handlowego i zaleją wszystko hahaha, w realu w ogóle nie odeszły trzeba było przebijać pęcherz, ale obsesje na tym punkcie miałam straszną hahah
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basieniak - a wiedziałaś mniej więcej kiedy miało miejsce zapłodnienie i jak bardzo rzeczywisty jest ten termin ? bo ja wiem w przybliżeniu do dwóch dni, bo miałam monitoring owulacji i termin z OM wychodzi 10 lipca, a z zapłodnienia i pierwszego USG 7 lipca i to est moim zdaniem i lekarza termin jak najbardzie realny, bo ciekawi mnie ak to jest z przenoszeniem ciązy, czy to ma miejsce wtedy gdy np. jest długi cykl, czy niekoniecznie ?
ja bym chciała ciut szybciej niż w terminie :(
A o wody też się boję, ale raczej, że łóżko zaleję :) zwłaszcza że podobno mam ich sporo, nie wiem jakie są normy ale a mam 16 tych ich jednostek :) pewnie też dlatego mała się strasznie wierci bo ma jak :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia mam regularne cykle, miałam wtedy też monitoring i mierzyłam temperaturę więc wiedziałam kiedy doszło do zapłodnienia i w pierwszej ciąży polska ginka też mi ustalała termin z usg i wg monitoringu na 27 października, ale w irlandii tylko sugerują się terminem OM i wg tej daty czyli 2 listopada zaczęła się akcja, niestety trwała długooooo i Nika urodziła się 3 hehehe

moim zdaniem przy regularnych cyklach też może nastąpić przenoszenie ciąży, nie tylko przy długich

poza tym wydaję mi się, że pierwsze usg może troszkę przekłamywać, bo np kilku lekarzy pobrało by inne wymiary i już te terminy będą się różnić, a koniec końców dzidzia sama zdecyduje kiedy chce wyjść, no chyba, że będzie wywołany poród

jeśli chodzi o wody płodowe to też miałam ich bardzo dużo do 39 tc, potem panika w szpitalu, bo mało wód, a nie wyleciały mi, bo bym czuła - tak mi powiedzieli więc przed samym porodem u mnie ta ilość wód się zmniejszyła - może u Ciebie też tak będzie
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia mnie dzisiaj w nocy też zaczelo bolec krocze - szczegolnie jak sie przewracalam na drugi bok... zapewne wszystko przygotowywuje sie do porodu.. jednak miednica musi sie troche rozszerzyc - dzisiaj ide do ortopedy i gina i zapytam sie czym to jest spowodowane :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam Was wszystkie :-)

Widzę, że czołówka peletonu naszego została zmotywowana przez kararinah do spakowania torby :-) Ja też to zrobiłam, teraz siedzę i myślę czy wszystko już zapakowałam :-) Dzisiaj rano obudziłam się z zapchanym nosem i bólem gardła, trzeba będzie coś na to poradzić.

mTusia - brzuch mi twardnieje, śmiesznie podnosi się wtedy do góry. Mało przyjemne. Krocze mnie boli jak Młody uderza główką. Obserwuje pory jego aktywności, mniej więcej o tych samych godzinach szaleje. Około 10 rano muszę się położyć bo wtedy z uporem maniaka bije głową w stronę wyjścia :-) Torbę weź, nigdy nie wiadomo kiedy zdecyduje się wyjść :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się wybrałam na krótki wyjazd do Warszawy, bo mam jakies urzędowe sprawy do załatwienia, a przy okazji spotkałam się z przyjaciółmi, z którymi się już dawno nie widziałam. Ostatnia szansa pewnie. Normalnie wypoczywam, zapominam, że w ciąży jestem i cieszę się wolnością :)

Gratulacje dla karinah! Nie wierzę, źe to już!

Co do chust- mi dosłownie życie uratowały. Ważne, żeby ją dobrze zawiązać, żeby maluszek był prawidłowo ułożony. I nie powinno się nosić przodem do świata, http://klubkangura.com.pl/jak-i-w-czym-nosic i wygooglujcie plik "wolisz nosidło?" na stronie klubu kangura.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam dziewczyny:)

Widzicie ja czułam, że bardziej pasuję do waszego wątku:P bo w moim to dziewczyny już mają miesięczne dzieciaczki.

Ja byłam we wtorek u lekarza, posłuchał tylko tętna kilka sekund i powiedział, że w piątek czyli jutro mam jechać do szpitala bo to będzie już tydzień po terminie, ja mu tłumaczyłam, że lekarka w szpitalu powiedziała że mam się stawić 10 dni po terminie jak by nic się nie działo i to będzie poniedziałek, ale on twierdzi że to za długo itp... I w sumie jutro się nigdzie nie wybieram, synek mojej siostry (mój chrześniak) kończy jutro roczek. W sobotę będzie miał wyprawiany to też nie może mnie tam zabraknąć:P ewentualnie w niedzielę mogłabym jechać ale znając życie to gdyby nic sie nie działo położyli by mnie na patologii. Więc najbezpieczniej jechać w poniedziałek:) bo już nadziei nie mam że samo się zacznie, jak już ten tajski masaż nie pomógł to żadne wyjazdy raczej też nie, choć jak bym małej nagadała, że by mogła w wodzie przyjść na świat to kto wie?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basieniak - ale jest chociaż nadzieja, że przy regularnych cyklach, i monitoringu chociaż w miarę termin będzie zachowany :) No to zobaczymy jak to się u mnie potoczy, skoro to się tak zmienia z dnia na dzień prawie ze wszystkim :)
U mnie z rana jest jakoś ok z ta miednicą, tylko wieczorem nie najlepiej, ale śpię zdrowow, wstaje tylko na siku więc chyba jescze tragedii nie ma :)
Ananao - do ortopedy, to aż tak poważne może być ? tez powinnam iść ? daj znać co ci powiedzieli lekarze po wizytach :( bo mnie trochę zmartwiłaś :(
Panno - ja do poniedziałku do wizyty u gina tez czułam się jak nowonarodzona i nie jak w ciązy prawie, a tutaj jeden dzień i takie zmiany :/
A torbę chyba lepiej wezmę :)

A mam jezcze jedno pytanie do tych mam co już pierwsze porody mają za sobą, czy miednica się schodzi po porodzie do stanu sprzed czy nie ? słyszałam że tak, tylko że trwa to do ok pół roku i tej opinii sie trzymam z wielka nadzieją, powiedzcie ak było u was ?
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak do wiadomości waszej. Rozmawiałam z koleżanką z pracy, która urodziła pod koniec kwietnia. Złożyła podanie o roczny urlop macierzyński i został przyjęty. Dostała od razu 80% wynagrodzenia. Warunek: trzeb go złożyć dwa tygodnie przed planowanym rozwiązaniem. Jeżeli macie ludzkie kadrowe to może uda się z datą wsteczną :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia nie nie trzeba isc do ortopedy :) ja zapytam sie przy okazji wizyty u ortopedy :) ide z inna sprawa :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziewczyny

kararinah - WIELKIE GRATULACJE, otworzyłaś nasz worek :D, mam nadzieję że wszystko ok

mnie tylko biodra bolą, a tak to cisza :)

aknahh, i jaki kolor wózka macie? :)

mTusia, dobrze że bierzesz torbę, lepiej nawet dla komfortu psychicznego :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusa - miednica nie zawsze wraca do poprzedniego stanu. Zawsze trochę zejdą się ale może Ci trochę zostać. Możesz mieć po porodzie trochę szersze biodra. Moja koleżanka schudła po porodzie więcej niż przytyła a i tak w niektóre spodnie się nie zmieściła właśnie ze względu na biodra. I schodzenie się też jest czasami bolesne.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Po tym jak już z wątku mamy pierwszy poród za sobą torby mam spakowane i rzeczy na wyjście też przygotowane dla męża w foteliku. Brakuje mi tylko majtek jednorazowych i klapek dziś jadę kupić bo domowe noszę a chce mieć pewność ze z torbie nic nie zabraknie a boję się ze zapomnę spakować te co noszę;)

Jotenka- pierwszy poród miałaś wywołany? Ja miałam i boję się ze drugi będzie taki sam zapewne;/ nie wspominam tego najlepiej. Bralas leki na podtrzymanie a teraz mała wyjść nie chce co za zrządzenie losu;/
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, pierwszy miałam wywoływany 14 dni po terminie, teraz się pozmieniało i mam się stawić 10 dni po:) ja nie wspominam tego aż tak źle:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dwa tygodnie po miałam i było nie zbyt fajnie 15godzin męczarni,ale zakończone sukcesem więc przeżyłam. Jak zacznę 38tydzień to będę robić wszystko,żeby wywołać poród zostało mi 6 dni:D

Bezglutek-ale czy koleżance wypłaca ZUS czy pracodawca? Bo jak jest w firmie powyżej 20 osób to wypłaca pracodawca i to on mógł się na to zgodzić nie wiadomo jak jest z ZUS. Jeśli ZUS to byłoby super.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia - mój pracodawca zatrudnia zdecydowanie więcej niż 20 osób i teoretycznie wypłaca pracodawca. Ale i tak pracodawcy wypłacają zasiłki nie ze swoich środków, ale ze środków funduszu chorobowego.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My byliśmy zadowoleni z nosidła, oczywiście młoda była w nim noszona jak już sama trzymała główkę sztywno i bez problemu mogła być przodem do świata czyli była już dość duża:) więc nie przesadzajmy, a przed kupieniem również dużo czytałam na ten temat, a chusty jakoś mnie nie przekonały

mTusia spokojnie można urodzić w terminie i tego się trzymajmy:) ja w pierwszej ciąży też miałam parcie na urodzenie przed, w sumie nie wiem dlaczego, ale to było moje marzenie i się nie spełniło:D:D:D teraz już tak nie mam - w moim przypadku druga ciąża to większy light;)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah - gratulacje!!! Mam nadzieje, że maleńka zdrowiutka!

chusty są na prawdę fajne, szczególnie z dzieckiem, które wymaga, żeby przy nim być non stop. Sprawdzają się przy wszystkim - od gotowania po chodzenie po górach!

Ja byłam miesiąc temu na spotkaniu klubu kangura i dziewczyny uczyły mnie co i jak. wcześniej nosiłam parę razy chrześniaka i synka koleżanki. Koleżanka właśnie z małym po górach chodziła i bez problemu mogli włóczyć się po szlakach.

Jeśli macie ochotę, to spotkanie w gdyńskiej 40-stce będzie 22/06 i Klub Kangura będzie mieć rocznicę, tak więc zjedzie się masa dziewczyn :) zapraszam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ananao - to tak czy tak czekam na info po Twoich wizytach :)

Basieniak - no właśnie ja też już bym bardzo chciała urodzić, tak chociaż ciutkę przed terminem, ale to czysto egoistycznych pobudek, po prostu pomimo i tak niewielkich dolegliwości mam normalnie po ludzku dosyć :/ brakuje mi przede wszystkim aktywności sportowej, własnych normalnych ubrań i w ogóle brzuszek mi jakoś przeszakdza, niby fajny, jestem z niego dumna, bardzo czekam na Małą, ale mogłaby już wychodzić, jestem wyrodną matką, wiem :/
No żeby chociaż w terminie było bo wizja 20 lipca mnie przeraża :/ nie dam rady tyle jeszcze wytrzymać :/

co do wagi dzieciaczków i zdolności do porodu SN to dzisiaj rozmawiałam z babką, która ma teraz 28 i 26 letnich synów, więc taka w wieku naszych rodziców, ona urodziła obu SN eden 4100 drugi 4500 a zachodząc w ciąze ważyła 46 kg (co prawda est niska, ale i tak szok) a w ciązy przytyła po 10 kg :) i mówi że się da :) i że miednica wraca :) więc jest nadzieja że i ja mojego klopsa urodzę :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli chodzi o bol krocza no to jest normalne bo jak to powiedzial ortopeda organizm przygotowuje sie do porodu przez co poszerza sie wszystko :) takze mTusia nie ma co sie martwic :)

ja po ginie i Kubus troche przystopowal 35 tydz i wazy ok 2600 :) - ksiazkowo jest ok 2500 ;D

no i lekarz juz wysłał na zwolnienie bo jeszcze wszystko pozamykane ale szyjka zaczyna mięknąć ..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia nie jesteś wyrodna matką - ja mam to samo, zdecydowanie wolę mieć dzidzie już przy sobie, a nie w brzuchu:) urodzisz w terminie, będzie dobrze - zobaczysz:) ja tym razem muszę urodzić po prostu po 20 lipca a nie wcześniej, bo nie mamy opieki nad małą, a chce, żeby mąż był przy porodzie

moja bratowa też niska - ogólnie mała, a bratanka urodziła ponad 4500g i bez znieczulenia, bo anestezjolog się nie pojawił

a znam jeszcze kobietę, która urodziła chłopca około 5 kg, który był ułożony pośladkowo SN, cesarki jej nie zrobili, bo była niedziela - były to lata 80-te - to był dla mnie szok - a babka niska, szczupła
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny :)

Monitor oddechu - ja mam Angelcare - POLECAM...uwielbiam to urządzenie i nie wyobrażam sobie życia jako świeża mama bez tego ;)
Szczególnie jak się ma np Babcię na piętrze i wyskakuje się wieczorem na zakupy :)
I spałam spokojnie jak mi pikał nad uchem :)

Ja miałam przenoszoną pierwszą ciążę, wywoływany poród...wspominam super ;)

Teraz się spodziewam że urodzę w czerwcu...wszystko się okaże 22-go...zobaczymy ile będzie wód...bo ja mam to OFI 8, więc no o połowę mniej od Ciebie mTusia....i jak spadnie do 22-go to dostanę skierowanie do szpitala...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja z kolei mam tych wód trochę dużo, to znaczy przy górnej granicy normy OFI ok. 22... i mam to kontrolować. Ogólnie lekarz powiedział, że z tego powodu też mogę mieć silnego odczucia bólowe, bo mały ma dużo miejsca więc się mocno rusza i kopie... No i synuś jest spory, tydzień temu miał 3033 g więc brzuch mały nie jest...Następna wizyta w poniedziałek to zobaczymy :)

Ogólnie ja też bym już za jakiś czas mogła rodzić, i też się czuje wyrodną matką przez to :( dobrze, że zrobią mi tą cesarkę kilka dni wcześniej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-mTusia- -mi w ogóle nie twardnieje brzuch.. krocze też nie boli. natomiast miednica mi się jakoś "luzuje" już bardzo długo, chyba od połowy ciąży mi chrupie i boli, jak leżę na plecach na zbyt twardym (np. na fitnesie na piankowej macie). I pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak było, jakiś czas po porodzie wszystko wróciło do normy, ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy to była kwestia tygodni czy miesięcy :O jak zrzuciłam wszystkie nadprogramowe kilogramy to normalnie się mieściłam w przedciążowe ciuchy.
z tego, co wiem, to te bóle są spowodowane rozluźnianiem się ścięgien i to w całym ciele - podobno czasem przez to stopa się może powiększyć o jeden rozmiar :)

Panna - a jak Twój brzuch? nie twardnieje? miałaś się oszczędzać, a nie na podbój Warszawy wyruszyć :P

Jotenka - no jesteś tu mile widziana :D Małej dobrze w brzuszku, to co się będzie wyprowadzać :) a podobno drugiej ciąży się nie przenosi :D

ja też jestem jakaś nieprzekonana do chust.. chyba najbardziej zniechęca mnie fakt, że jakbym miała samochodem gdzieś sama dojechać, to jak się w taką chustę zamotać..? no bo w domu, to zawsze jakoś się da, no ale w samochodzie..? dla mnie musiałaby być wersja uproszczona - na klamry zamiast na kilometry materiału :D

i dajcie spokój, co ma wyrodność matki z faktem, że chce mieć malucha już przy sobie i to wtedy, gdy malec już może zdrowy się urodzić..? :) to nic nienormalnego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no i mam :( od wtorku leże na patologii w Wejherowie :( moje plamienia przerodziły się w krwawienie i poleciałam do szpitala. Wszystko jest super, szyjka długa, zamknięta, twarda, usg ok ale i tak mam doooła :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczek- Współczuje! Odpoczywaj i oszczędzaj się!

Jeśli chodzi o chusty nie używałam i jakoś nie jestem przekonana,nosidełko miałam,ale użyliśmy może dwa razy Ksawier zdecydowanie wózkowy był i mi też tak było wygodnie;)
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku trzymaj sie!

Ja dzisiaj jestem juz wykonczona bo pyli topola i ciagle katar oczy swedza.. koszmar..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamyczku - trzymaj się, ale bądź dobrej myśli, jesteś pod kontrolą i na pewno wszystko będzie ok, może jak skończy się krwawienie to ciebie wypuszczą ?:)
Aknahh i Dumelek - jak wrażenia z naszych super aktywnych i intersujących ćiwczeń na SR ? mi o dziwo dzisiaj po nich jakby lepiej z moją miednicą :) więc może coś tam dają jednak :) ja chyba w weekend odpaam piłkę, mąż ma bo potrzebował do rehabilitacji nogi i leży w piwnicy, tylko napompować trzeba, może mała zacznie schodzic powoli jak na niej będę sobie skakać, stwierdzi, że matak zwariowała i trzeba uciekać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku trzymaj się dzielnie, trzymam kciuki żeby Cię szybko wypuścili a a maluszek jak najdłużej był w brzuszku ;) na pewno wszystko będzie ok :)

a ja dzisiaj gościłam rodzinkę męża, niby tylko 4 osoby ale z nami już 6 wiec trochę się nagotowałam, później poszliśmy na spacerek i chyba był trochę za długi bo teraz pobolewa mnie brzuch i mam takie dziwne skurcze raz na jakiś czas ;/

co do tego chustonoszenia to hmmm... mi się to średnio podoba, zobaczymy jak się sprawdzi w praktyce :) mąż był tak zachwycony, że nie mogłam nic poradzić tylko kupić taką chustę :) Zarzeka się, że będzie Julka nosił, no zobaczymy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku trzymaj się dzielnie:)))

u nas nosidło sprawdziło się, bo Nika nienawidziła wózka, a ja nie cierpiałam z nią spacerów i jak musiałam ją nieść na rękach pchając do tego wózek to nosidło było zbawieniem:)

zobaczymy jak drugiej córci wózek się spodoba:)

mentorka odpocznij i powinno przejść
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja chusty nie bede nosila jakos nie podoba mi sie to :-)

Ja jestem juz powoli przerazona bo wczoraj chyba troche czopa mi "qypadlo.." takze dzisiaj chba na prawde zaczne sie pakowac i prac ciuszki :-)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku trzymaj się :-) Wszystko będzie dobrze.

Młodszej córki nie chustowałam. Ne czułam takiej potrzeby a i ona nie wymagała tyle bliskości. Tym razem też na razie nie kupuję chusty, zobaczymy jaki synuś będzie.

Po ciuchu liczę na to, że będzie podobny do siostry :-) Zero kolek, wstawania co trzy godziny w nocy, ogólnie mieliśmy bezproblemowego niemowlaka :-) Wiem że to czasami los bywa przekorny :-)

Muszę dzisiaj iść odebrać ostatnie wyniki krwi i jestem gotowa na cesarkę jutro. Jeżeli jutro wieczorem się nie odezwę to znaczy, że albo urodziłam albo zostałam w szpitalu :-)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek no to powodzenia!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku trzymam kciuki by było ok! Bądź dzielna!! Jesteśmy z Tobą!

Bezglutku powodzenia i czekamy na wieści!

mTusia - jak dla mnie to tak sobie ;-] Rano byłyśmy na świętokrzyskiej na ćwiczeniach i tam człowiek faktycznie ćwiczy różne partie mięśni, potem jest się normalnie zmęczonym, ale ma to jakiś ład i skład, a tutaj mam wrażenie, że babeczka nie do końca wie co i jak, np. te pompki to wg mnie trochę dziwne. Pewnie gdybym nie miała porównania to byłoby ok, ale mając do wyboru to i to na co chodzę do teraz to zostanę przy swoim chyba ;-). Chociaż wiesz, mogło też zadecydować to, że już rano ćwiczyłyśmy i stąd takie odczucia. Ja chyba myślałam, że będzie więcej ćwiczeń Kegla, oddechów i ogólnie takich rzeczy które sa na amerykańskich szkołach rodzenia hehe :))

Mnie dziś w nocy tak dziwnie brzuch w środku pobolewał, ale nie na dole tylko tak nad pępkiem - nie jakoś mocno, ale cos tam się działo. Miałyście tak kiedyś?

A co do chusty - mi sie podoba kangurowanie :) Znajomi zachwalali i mam pożyczoną chustę już. Pozytywne jest to że dziecko jest blisko ciała, a dodatkowo my możemy mieć wolne rece i coś robić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutku życzę powodzenia, trzymam kciuki :D no i zazdroszczę, że to może być "już" :)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka ja chyba nie zazdroszcze :P coraz bardziej sie boje :( a wiem ze to nie jest wskazane bo wtedy hamuje sie wydzielanie oksytocyny..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny, ja właśnie wróciłam z długo oczekiwanego usg i tak się zastanawiam...oczywiście przewertowałam już internet, bo lekarz zasiał we mnie taką nutę niepewności. powiedział że jest różnica w obwodzie główki, że jakaś mniejsza jest. niby się mieści w wymiarach, ale z tego wyniku bdp wychodzi że 31 tydz. a z hc 33, czyli tyle z miesiączki.ale pamiętam też, że od początku ciąży mówił, że mała jest o tydzień mniejsza cały czas.wy też tak może miałyście, bo trochę się martwię. Powiedział, że wszystko ok, ale ja wole sprawdzić. waga wyszła z kolei ok- bo ok.2100. nie wiem, poradźcie coś.nie wiem jak to cholerstwo z usg czytać.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku gdybym wiedziała że jesteś w szpitalu w Wejherowie odwiedziłabym Cię.
Ja również byłam wczoraj wieczorem w szpitalu i całe szczęście nie musiałam zostać. Od rana bolał mnie cały dół, czułam taki ból jakby miało mnie rozerwać. nie mogłam siedzieć ani leżeć. troszkę pomagało chodzenie. Ból przychodził falami a ja zwijałam się i chodziłam po ścianach.
O 15:00 miałam laser oka w Gdańsku więc stwierdziłam że to może z nerwów i przetrzymam. Okulista stwierdził że z okiem to była ostatnia chwila żeby zrobić laser ponieważ mam tak dużą dziurę w siatkówce że to już był ostatni dzwonek przed odwarstwieniem. Dostałam jeszcze dodatkowy dokument że bezwzględnie musze mieć cesarkę.
Kiedy wracałam ok 18 do Gdyni, każda dziura w jezdni, nasilała mój ból krocza jeszcze bardziej. Zadzwoniłam do mojego lekarza i stwierdził że muszę pojechać do szpitala w Wejherowie, a on poinformuje swoich kolegów, że przyjadę, a do niego później mam zadzwonić co i jak.
Wystraszona byłam niesamowicie łzy leciały mi strumieniami bo to dopiero 36 tydzień. Kiedy przyjechałam do szpitala szybko się mną zajęli. przeżyłam dość nieprzyjemne badania, ale okazało się że wszystko ok, a Hania jeszcze nie szykuje się do przyjścia na świat. Ma bardzo nisko główkę, która uciska mi wszystkie możliwe nerwy i mięśnie i to najprawdopodobniej tak boli. Całe szczęście szyjka jeszcze nie gotowa do porodu i zamknięta. Dostałam zastrzyk rozkurczający i jest troszkę lepiej. Do dzisiaj czuję ból ale nie taki jak wczoraj przez który nie mogłam oddychać. Mój lekarz zadzwonił do mnie po 23.30 zapytać się jak się czuje i co mi przepisali. Wydał dyspozycje i kazał leżeć.
Ogólnie Szpital w Wejherowie zrobiła na mnie duże wrażenie, jest czysto i przyjemnie, położna dokładnie się o wszystko pytała i na prawdę była miła i współczuła, szok, a nie byłam tam 8 lat.

Ojej ale się rozpisałam ale musiała się pożalić ;)

Jak mogę zapisać się na warsztaty do KLUBU KANGURA?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak się żalimy to i kolej na mnie... wczoraj Ksawcio skończył grypę żołądkową,a dziś od 7 ja chodzę i wymiotuje;/ sama nie wiem co robić myślę,że teraz jeszcze to nie jest takie groźne chyba,że do wieczora będę wymiotować to powinnam pojechać? Jak myślicie dziewczyny?
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia mysle ze powinnas jechac do lekarza zebys sie nie odwodnila za bardzo..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia - ja bym poczekała do wieczora, jak nie przejdzie to bym pojechała :)

Bezglutku - trzymam kciuki i bardzo zazdroszczę :) Też bym chciała już :)

Aknahh - no bo one są te ćwiczenia takie bez ładu i składu, oddychania to w ogóle nie ma, czym byłam rozczarowana, też się naoglładałam filmów amerykańskich i gdyby nie mój mąż który karze mi chodzić, bo mówi, że małej się podoba ;) to pewnie dałabym sobie spokój :) ale wczoraj dzięki odrobinie tego ruchu trochę mniej mnie miednica bolała :)

Ananano - mówiz że stres i lęk hamuje wydzielanie oksytocyny ? ja jakoś ani się nie boję, ani nie stresuje, ani nie mam jakichś koszmarów, coś to u mnie zbyt bezstresowo wszystko idzie, pewnie jak przyjdzie co do czego to nie będzie to takie proste i przyjemne :/

harietta - z tego co się orientuję to waga jest wyliczana na podstawie obwodu główki, obwodu brzuszka i długości kości udowej, więc jak z waga jest ok to i chyba mniiejszą główką nie ma się co przejmować, jeśli półkule mózgowe są symetryczne i przepływy są w porządku, to na pewno wszystko będzie dobrze :)

Antoza - moja mała też jest nisko i uciska, i boli mnie pachwina i puchnie już od jakiegoś czasu, dopóki wszystko zamkniete to nie ma się co martwić, a będa miałay maluchy bliżej do wyjścia ;) A co szpitala w Wejherowie to po Twoim opisie rzeczywiście wydaje się bardzo fajny :) Może tam pojadę rodzić ? Tylko mój mąż się uparł, że on nie chce by jego dziecko się urodziło w Wejherowie, coś sobie ubzdurał :D

Co do chust - to nie zamierzałam kupować, ani chusty ani nosidełka, ale wygląda na to, że dostanę dwie pozyczone, więc ak już będą to pewnie spróbuję i zobazę jak wrażenia :)

Ja dzisiaj miałam jakąś fatalną noc, ból pachwiny przeniósł się z prawej na lewą, więć nie mogłam spać na lewym boku, budziłam się ciągle a rano jak nowonarodzona, coś tam tylko lekko pobolewa, więc ja już nie wiem o co chodzi z tymi moimi bólami miednicy :/

Trzymajcie kciuki Dziewczyny obym z tego Olsztyna wróciła jednak w dwupaku jeszcze :)
Miłego weekenedu :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny dzisiaj ucztuje :-)))))
Wszystko to o czym będę musiała zapomnieć na jakiś czas: kalafior, truskawki, czereśnie, czekolada.... Mniam
Jutro na czczo....
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kalafior, truskawki, czereśnie to teraz moje główne menu :) Muszę się najeść na zapas :) albo wersja numer dwa tak zasypię małą alergenami np. z truskawek, że potem jej będzie wszystko jedno :)
Czekolady nie lubię :)
Bezglutek - powodzenia i daj koniecznie znać co i jak :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek - smacznego i powodzenia!!!

Antoza - http://klubkangura.com.pl/trojmiasto napisz maila albo po prostu wpadaj :)

a mnie cały czas krzyż boli... to tak apropos żalenia się... czasem jak nie tak poruszę nogą, to mam wrażenie jakby miał mi się kręgosłup na pół złamać... masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, co do bólu kręgosłupa, to w którym miejscu czujecie ból?

Bo ja mam problem w lędźwiach (ale ja mam też w tym odcinku skrzywienie lewostronne) i to tak, że drętwieje mi tyłek a czasami i nogi. Najgorzej jest w nocy, spać aż nie mogę. I tak się zastanawiam, czy można użyć elektrycznego masażera tego z różnymi nakładkami? Próbowałyście tego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje karinah!

Kamyczku trzymaj się dzielnie, jak jesteś w szpitalu, to na pewno się Tobą dobrze zajmą.

Ja od tygodnia choruję. Gardło piekło jak bym połykała żyletki, a z nosa nadal leci jak z kranu. Czuję, że już przechodzi, ale mam dosyć siedzenia w domu.
Wczoraj byłam taka zasmarkana na usg, bo moja lekarka jedzie na urlop. Malutka już uszykowana głową do dołu i ogólnie wszystko dobrze, tylko jakoś tak mało waży, bo 1440g. Moja ginka mówi, że nie ma powodu do niepokoju, że jeszcze nadrobi. Co o tym sądzicie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny byłam wczoraj wieczorem na Zaspie i jest takie oblężenie,ze lepiej nie rodzic;) Kliniczna odsyła wszystkich chyba ze względu na remont jak leżałam pod ktg to cztery kobiety w poczekalni rodzące siedziały i czekały aż na porodowce będzie miejsce.
Bezglutek-koniecznie daj znać jak z miejscami no i czy już po! Powodzenia.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to się zaczynają historie szpitalne i żalenie się :) Czyli sezon na "wszystko mi siada" uważam za otwarty :D
U mnie z kręgosłupem ok, ale zasługę za to zbierają na pewno ćwiczenia na AWF - w pierwszej ciąży bardzo mnie kręgosłup bolał.
Twardnienia brzucha i bolesne skurcze mam, te pierwsze od marca, więc to o niczym nie musi świadczyć ;)

harietta - nie miałam takiego doświadczenia z główką, więc nie pomogę, ale trezba pamiętać, że to tylko pomiar. Czasem przy mierzeniu centymetrem dziecka zdarzają się przekłamania, to co dopiero w brzuszku..

Agusia - minęło Ci dziś? Ja dwa razy od młodego złapałam rota, w ciągu 24 h było na szczęście po sprawie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nadal leżę i nie wiem nic.... krwawienie ustało są tylko czasem małe beżowe gluty to pewnie jakieś resztki. Nie ma żadnej konkretnej przyczyny bo w usg wszystko ok szyjka idealna więc to jakaś super zagadka jest chyba............Antoza badanie na IP faktycznie koszmarne...........w życiu takiego bólu nie czułam jakaś masakra. Badał mnie młody Maciejewski - koszmar, a do tego leciała mu krew z nosa :P położna na IP beznadziejna akurat na taką trafiłam... ale na oddziale wszystkie mega sympatyczne, chodzą, pytają.....no i czyściutko tu jest to fakt...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny trzymajcie kciuki! Jedziemy do szpitala:)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka! Super! Daj znać po, szybkiego i pięknego porodu życzę :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Laski, badajcie piersi. Wróciłam od lekarza i guz jest, we wtorek mam biopsję. Podobno w ciąży i rok po ciąży jest bardzo dużo diagnozowanych nowotworów, więc naprawdę uważajcie. Zobaczymy, co ze mną, ta informacja mnie trochę przekosiła..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka- powodzenia! oby wszystko przebieglo szybko i sprawnie :)
Bezglutek - ciekawe jak tam u ciebie :)
Kamyczku - trzymaj sie, na pewno wszystko bedzie dobrze!

Ale sie zaczyna dziać, niedługo ciężko będzie nadążyć jak nam się dzieciaczki posypią :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
panna ja tez bylam na usg z 3 tygodnie temu bo wyczulam guza ale niby wszystko ok, trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok po tej biopsji!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze ale sie wykruszamy!!
Powodzenia dziewczyny!!

Moj maz wlasnie wiesza wyprane ciuszki dla synka :)

W rossmannie jest promocja jesli chodzi o lovela przy zakupie 1 szt za 21,99 druga jest za polowe ceny.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A my wzięliśmy sie za remont i malowanie drugiego pokoju:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Melduję się w dwupaku :-)

Ne było podstaw, żeby wyciągać Młodego. Szyjka krótka ale zamknięta, przepływy ok, wody też. Gdyby nie to, że remont na położniczym na Klinicznej i wszędzie w Trójmieście na oddziałach "korki" to pewnie bym miała dzisiaj cesarkę. Ale przekładają wszystkie planowane zabiegi bo mają tak zwany sajgon. W poniedziałek mam wizytę i kolejne podejście do cesarki będzie w czwartek/piątek. A już miałam nadzieję, że to dzisiaj :-)

Panno - mam nadzieję, że to nic groźnego. 10 lat temu też miałam guzek i ogromnie byłam zestresowana. Po biopsji okazało się to gruczolako-włókniak. Sam się wchłonął. Trzymam kciuki :-) Głowa do góry.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny, tez mam nadzieję, że będzie to łagodna zmiana. Nie wyobrażam sobie raka i maluszka na raz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna trzymam kciuki zeby obylo sie bez nieprzyjemnosci.

I moge powiedziec ze drugi porod mialam na prawde ekspresowy:) o 13.15 przyszla na swiat Kornelia ma 59cm i wazy 3625g. Jest bardzo podobna do starszej siostry:D i jak do tej pory jestem zadowolona z opieki w Wejherowie.
image

image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka - GRATULACJE!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka - najserdeczniejsze gratulacje!!!
Niech córcia zdrowo się chowa , rośnie piękna i urocza.
A Ty jak się czujesz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje!! szybko poszli:-)zdtowia Wam ztmycze:-) Jotenka a skad jestes?

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czuje sie ok:) wlasnie leze na brzuchu:P od razu na wejsciu do sali poporodowej a wlasciwie wjechaniu:) jakas pani nie wiem czy pielegniarka czy polozna oferowala cos przeciwbolowego ale ja akurat nie musialam kozystac.

Jestem z Gdyni
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnej mamusi ;) niech zdrowo sie chowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje Jonetko dużo zdrowia i wielu rzadosnych chwil życze dla was.

Panna Trzymam kciuki za wyniki mam nadzieje ze wszystko będzie ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka, gratulacje!! To ciuszki 56 możesz sobie schować do szuflady :) naprawdę ekspresowy poród, dobrze, że skm nie jechałaś ;) witamy Kornelkę na świecie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka-Gratuluję i zazdroszczę szybkiego porodu.

Panno-Tak dziś już mi przeszło,ale po wczorajszej wizycie na IP wiem o rozwarciu na 1,5palca,ale z Ksawciem też chodziłam z rozwarciem od 8 miesiąca i przenosiłam później 2tygodnie więc się nie nastawiam. W czwartek mam wizytę u swojego ginekologa więc będę wiedziała co i jak.
Współczuję Ci biopsji nic fajnego na prawdę ja też przez to przechodziłam i również na szczęście wyszedł włókniak,który się wchłonął mam nadzieję,że u Ciebie również zmiana nie będzie groźna. Powodzenia

Bezglutku-tak po ciuchu sobie myślałam,że przez te oblężenie Cię nie wezmą jeśli nie będzie podstaw. To jeszcze po odpoczywaj;))
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agusia, ja w pierwszej też chodziłam z rozwarciem, skróconą szyjką i skończyło się porodem w 43 tc ;) także rozumiem doskonale Twój dystans. Jednak po ekspresowym porodzie Jotenki robię sobie nadzieję, że tym razem będzie inaczej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nadzieję też mam,ze teraz będzie inaczej nie wyobrażam sobie chodzic jeszcze po 10lipca w ciąży po wczorajszych wymiotowach mam wrażenie ze brzuch twardnieje mi coraz częściej i wejście dzisiaj do znajomych na drugie piętro miało trzy przystanki. A ja zła jestem bo nie lubie takiej "niemocy"jak człowiek zawsze aktywny był,ale jeszcze troszkę i będzie to za nami obysmy wszystkie nie musiały chodzic po terminie tym bardziej ze latooo teraz.
Co do spania to jest od kilku nocy wyczyn nie mogę znaleźć odpowiedniej pozycji;/
miłej nocy dziewczyny wyśpijcie się;))
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka - gratulacje i zazdroszczę ekspresowego porodu :)

Panno - powodzenia, nie zazdroszz, ale chyba zawsze lepiej wcześniej, więc bądź dobrej mysli, trzymam kciuki :)

Bezglutek - a tak ci zazdrościłam, że to już :(

Ja wróciłam z Olsztyna nadal w dwupaku i nic nie zapowiada, by miało się coś zmienić w tej kwestii :(

Dziewczyny aż takie oblężenie na porodówkach? strach rodzić :( a podobno mało dzieci się rodzi, a wiecie ak wygląda sytuacja na Klinicznej? kiedy końzą remont ?
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Również gratuluję kolejnej mamie.

Dziewczyny, z tego co wiem, to wina z odsyłaniem babek rodzących wynika z faktu, że NFZ nie podpisał kontraktów i szpitale oszczędzają. Dla mnie to jakaś kpina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka -Wielkie Gratulacje !!!

też bym chciała mieć szybki poród, no ale obaczymy jak to bd w rzeczywistości ;) mam równe 10 tygodni do terminu porodu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka serdeczne gratulacje i zazdroszczę szybkiego porodu:)

Panno trzymam kciuki, aby to nie było nic poważnego...

My właśnie skończyliśmy malować łazienkę, mąż sprząta i teraz już tylko czekam na paczkę z Polski, ostatnie pranie włączę, spakuję wszystko do toreb i czekam na 20 lipca:) potem oczywiście tylko w nocy mogę jechać rodzic:)))

mój kolejny stres to poród zaczęty w dzień, a dokładniej w godzinach szczytu i wtedy na bank się nie przebijemy przez Dublin i urodzę na autostradzie:/

no i jak czytam, że tak Wam wszystko ciąży w tej ciąży:D to ja raczej nie mogę narzekać, bo oprócz zgagi to nic mi nie jest - no, ale w pierwszej się wycierpiałam więc oby już tak było do końca:D
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to wiekszosc juz wyprana i wyprasowana :-) uff nawet nie bylo tak zle :-) teraz jeszcze musze kupic mala torbe i spakowac nas :-)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pszczoola, wg mnie waga jest ok, nie martw się za mocno

Jotenka, super, gratulacje i zazdroszczę szybkiego porodu :)

panna, oj niedobrze, trzymam kciuki żeby wszystko się skończyło dobrze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka - Gratulacje!!! nie wiem czego bardziej zazdroszczę - szybkiego porodu czy tego, że masz już maleńką przy sobie...

panno - współczuję, ale na pewno wszystko dobrze się skończy!

a my tak przy niedzieli pojechaliśmy na basen - na kręgosłup działa super :) nawet się zastanawiam czy nie chodzić 2-3 razy w tyg. zobaczę co lekarz powie we wtorek. chyba wyćwiczyłam Młodego pływaniem, bo teraz szaleje za wszystkie czasy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa pytanie miałam, czy któraś z Was używa/ używała pieluch wielorazowych? bo koleżanka mi naopowiadała jaka jest z nich zadowolona i tak przeglądam strony i coraz bardziej mnie to przekonuje...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, muszę Wam powiedzieć, że tak mnie zmotywowałyście, że w ten weekend razem z mężem pojechaliśmy po wózek (zdecydowaliśmy się na używanego x landera xa), do tego w szybkim tempie zaczął powstawać kącik dla Pawła. Mąż skręcił łóżeczko, kupił komodę z Ikei i nareszcie, w 34tc, zaczyna do nas docierać, ze to tuż tuż.

Dzisiaj teściowa nas odwiedziła i śmiała się, że ona urodziła córkę właśnie w 34tc, moja mama urodziła naszą trójkę też przed czasem, więc to był ostatni dzwonek na rozpoczęcie tworzenia kącika dla Małego.

Teraz można zacząć pranie i prasowanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka gratuluję! ale fajnie, że masz swoją malutką na całe lato i już zaraz będziesz mogła chodzić na spacerki :) Życzę szybkiego powrotu do domu.

Panno trzymam kciuki, daj koniecznie znać jak coś będzie wiadomo.

KasiOB patrząc na wypowiedzi wielu mam i też opinii położnych, to zapał używania pieluszek wielorazowych, szybko się kończy i pampersy wracają do łask. Ja nie mam zamiaru ich wypróbowywać, ale nie powiedziane, że akurat Ty możesz dać radę :)

yevele dzięki za pocieszenie, sprawdzałam że różne tabelki różnie pokazują. Mała szaleje w brzuchu, więc chyba źle jej tam nie jest :) Wczoraj nasi sąsiedzi robili imprezę i mieliśmy muzykę do 3 w nocy. Monisia chyba to słyszała i odprawiała tańce dodatkowo przeszkadzając mi w spaniu. Dzisiaj rozbity dzień, pokładamy się z mężem i nic nam się nie chce.
Idziecie na LadyMamę 23 czerwca? Program ten sam, więc nie wiem czy warto iść.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jotenka, gratuluję i zazdroszczę ..! :)

My dzisiaj zaczynamy 37 tydzień i powiem Wam, że tak za tydzień mogłabym rodzić :))) jutro wizyta u ginekologa, ciekawe ile nasz maluszek waży :)

u nas wszystko gotowe, musimy tylko kupić fotelik samochodowy z bazą, mam nadzieję że się uda jutro po lekarzu:) no i teraz już tylko CZEKANIE ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KASIAOB-ja nie używałam takich pieluszek i na pewno nie będę,moim zdaniem pampersy są po to żeby ułatwiać sobie życie,a nie męczyć się jak nasze matki czy babcie z praniem i tak nie mało roboty jest przy
dzieciach (oczywiście zależy też jakie dziecko) ale po co
sobie utrudniać;) na pewno są fajne nie wątpię,ale ja z wygody nie skorzystam i również wydaje mi się ze wychodzą z "mody";)
Oczywiście to jest moje zdanie nie mówię żebyś Ty nie próbowała;)
Miłego wieczoru.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny wielkie dzieki za gratulacje:) jutro jedziemy do domu:D dzis mielismy bardzo duzo gosci, mala sie tym chyba troche zmeczyla wiec moze dzis da mi pospac bo porodem chyba za bardzo nie byla zmeczona w nocy dala mi tylko 2 godzinki pospac:( a tak to na zmiane z kolega z pokoju (bo jestesmy w dwojce) sie przekszykiwali:(

ciesze sie ze w koncu mam to juz za soba i zycze wam powodzenia, no i moze nie takiego ekspresu jak u mnie bo o malo i bym na korytarzu urodzila:P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ROZPAKOWANE
*CZERWIEC*
06.06.-kararinah- / CÓRECZKA Martyna 2.820kg i 52cm / Kliniczna/SN

*LIPIEC*
01.07. Agata
01.07. Bezglutek / SYNEK Mateusz
04.07. asski / SYNEK Szymon - Szpital Redłowo
07.07. -mTusia- / CÓRECZKA Milena - Kliniczna
08.07. pillotka / SYNEK
10.07. agusia-gdansk / SYNEK Milan-Zaspa
10.07.wiola1 / SYNEK Bartosz - Zaspa
10.07. Antoza / CÓRECZKA :) Hania -Wejherowo
10.07. emimar
11.07. izabell_ /SYNEK
12.07. anuusia
13.07. Karolka / SYNEK Markus-Kliniczna
14.07. mentorka / SYNEK Julek - Bydgoszcz
16.07. eni_a / CÓRECZKA
17.07. Dumelek / SYNEK Tymoteusz
19.07. połaniecka/ CÓRECZKA
20.07 panna z mokrą głową / SYNEK
20.07. Ananao / SYNEK Kubuś
21.07 asienkaj / CÓRECZKA - Zaspa
23.07. Yevele / CÓRECZKA
23.07. Aknah / SYNEK Kacper - Wejherowo
23.07. Kamyczek1234 / CÓRECZKA
24.07. Basieniak / CÓRECZKA Wiktoria - Coombe Women's Hospital Dublin

*SIERPIEŃ*
02.08. marianna / SYNEK
03.08. Aniulek_80
05.08. Gosia / SYNEK Paweł
05.08. Paulina / CÓRKA Liliana
07.08 Betti_174
07.08 Harietta / CÓRCIA Emilka
11.08. Madzik / SYNEK
17.08 Sensimilia / SYNEK
17.08. wisienka84 / SYNEK Piotruś
20.08. Francess
23.08 KasiOB / SYNEK Kazik
24.08. Kasiula1986 / CÓRCIA Kinga-Zaspa
25.08 E_w_a/ CÓRECZKA
27.08 pszczoola /CÓRECZKA Monisia
31.08 Aisak/ raczej CÓRECZKA
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jak kararinah bylo n aklinicznej? jak opieka? jestes zadowolona z pobytu? :)

Ja sie ciagle waham miedzy kliniczna a zaspa..

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny :)

Nie należę do tego wątku, ale mam pytanie..

Jestem w 18 tyg ciąży.. czuję ruchy już od 13 dni...

Takie jakby motyle w brzuchu.. I czy Wam też przy r******h dziecka robił się twardy brzuch? Nie wiem czy to normalne, czy nie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no jak brzuch twardnieje i to czesto to powinnas zapytac sie lekarza od czego to moze byc - moze kaze brac Ci nospe lub inne leki - tak czy siak powinnas skontaktowac sie z lekarzem

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oj widzę, że zaczyna się tutaj dziać :-) Ja ostatnio spakowałam już torbę dla Młodej - tak w razie gdyby. Na ostatnich badaniach wyszło, że waży już ponad 2,5 kg :-) więc duża babeczka z niej rośnie :-)

Dziewczyny z SR z Wawelskiej - dostałyście sms-a o zajęciach dot. chustowania? Ktoś się wybiera? Poza mną ;-)
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kararinah - super, twoja córeczka całkiem spora jak na miesiąc przed terminem :) synuś znajomej przenoszony 2 tygodnie urodził się tylko 150 g i 1 cm więcej :)

CzekoladowaPralinko ja tak mam ale od jakiegoś czasu. Brzuch mi twardnieje jak mały zaczyna szaleć. Chociaż zawsze lepiej skonsultować to z lekarzem przy okazji następnej wizyty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czy ja wiem czy spora, nie miałabym nic przeciwko taką urodzić :D

ja jestem po wizycie, miałam pobierane próbki na gbs i w sumie reszta w normie

aknahh, musimy się streszczać z porodem bo nasza ginka od 19.07 idzie się urlopować :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kararinah - jeszcze raz gratulacje :)))

eni_a - tak dostałysmy smsa, jutro juz nie ma zajec. Ja z mężem na pewno się wybieram w piątek na chustonoszenie, bo zamirzamy tak Kruszka nosić :) Juz nawet mam chustę pożyczoną :)

yevele - oj, to faktycznie, a wiesz na jak długo idzie? Ja mam wizytę teraz 26.06. Paciorkowca pobierała mi na ostatniej wizycie - juz mam wyniki. Ja myślę, że przenoszę ciążę i obstawiam jakos koło 25-28.07 że urodzę :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to fajnie, że nie będę osamotniona :-) W ogóle myślałam, że jutro jeszcze coś tam miało być, tak mówiła p. Jola, ale rozumiem, że te zajęcia są przeniesione na piątek i tyle :-) to może nawet lepiej :-)
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super wymiary ma Martynka jak na miesiąc przed daj znać jak się czujesz i jak poród? Czekamy z niecierpliwością.

Dziewczyny takie intymne pytanie(ale chyba normalne;)) czy macie mocniejsze upławy? Ja od kilku dni widzę,że mam mocniejsze upławy i gęste ciekawa jestem czy to coś znaczy czy sobie wkręcam,że w końcu tym razem akcja zacznie mi się naturalnie;)
Jutro rano pędzę oddać mocz,krew i zrobić ostatnie aktualne przeciwciała ze względu na grupę krwi,żeby mieć wszystko na świeżo do porodu,a w czwartek wizyta;)
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia też tak mam, obfite, białe, gęste upławy, też mnie zastanawiają, dziś wieczorem idę do ginki, to zapytam się czy to normalne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny z tymi upławami - to ja się też nastresowałam, ale wyczytałam w takiej mądrej książce że mniej więcej od 8 miesiąca właśnie te upławy są obfitsze i białe i że to normalne - także raczej bez stresu :)
eni_a - nie będziesz osamotniona ;-)) do zobaczenia! SR napisali w smsie ze niby zajecia dzis są odwołane ale napisałam do nich i babka odpisała, że jutro tez nie ma. Jutro o 18 juz jest nowa grupa jakaś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My chyba też pojdziemy na to noszenie w chuscie, zobaczymy co tam powiedza :)
Karainah- jeszcze raz gratuluje i czekamy na relacje z klinicznej :)!

Szkoda ze juz nie bedzie szkoly rodzenia, zawsze moglismy sobie wspolnie popanikowac, ze to zaraz :P

aknahh,yevele - ja nie wiem po co tej naszej babeczce w ogole ten urlop :P powinna grzecznie czekac az urodzimy hehe :)
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też chcę iśc na to noszenie w chuście, zobaczymy jak to będzie wyglądać :)

Kararinah - jak znajdziesz chwilke to napisz jak tam było na Klinicznej :)

Upławy podobno są normalne, obfite i białe pod koniec ciąży, a zwiększone są podobno oznaką zbliżającego się porodu :) Mam taką nadzieję, bo ja ostatio wkładki zmieniam co chwilę :/

Mi bóle miednicy trochę przeszły, nie wiem już sama czy to dobrze czy źle, czy to znaczy że mała będzie wychodzić czy nie :( Dzisiaj jakby spokojniej w brzuchu, raczej przeciągania powolne niż skoki, ale zobaczymy wieczorem, bo wtedy jest nabardziej aktywna i chyba jeszcze niżej niż był, przynajmniej jak rano wstawałam to miałam wrażenie, że mam go na udach :)

Niby lekarz mówił, że w pn się widzimy ale może się myli ? Byłabym bardzo szczęśliwa :)

Mój gin idzie na urlop ok 20 lipca więc akurat już wtedy kiedy ew poród będą musieli wywołać :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aknahh, dumelek - hehe no tak myślałam że w sezonie urlopowym może być ciężko, a na ile idzie to nie pytałam tydz (ten kluczowy) na pewno :) ja mam do niej jeszcze tylko 08.07 i potem będę musiała zahaczyć kogoś innego jakby co
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wiola-to daj znać co Ci powie lekarz odnośnie upławów.
Oznaka zbliżającego się porodu-brzmi dobrze,ale sobie nadziei nie robię:D
Teraz się chodzi do 10 dni po terminie? Ja z pierwszym chodziłam 14 dni po i wtedy wywoływali,wizja chodzenia jeszcze do 20 lipca jest dla mnie tragiczna,ale zawsze te cztery dni mniej;)
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć :( wypuścili mnie dziś do domku - tu suuper się cieszę i jestem mega szczęśliwa. Wiadomo, troszkę musiałam pochodzić, wrócić taxówką, wejść po schodach, wykąpać się a potem się położyłam. Teraz mam takie beżowe upławy i już mi się gorąco robi.... myślicie, że to mogą być jakieś "resztki" po tym całym krwawieniu, które wyszły ze mnie jak troszkę pochodziłam? Dodam, że nie zaglądali tam zanim mnie wypuścili....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam po weekendzie :)

GRATULACJE JOTENKA!!!!!!

Też mi się marzy szybka akcja :P

No to mamy już 2 Szkraby :) Super....ciekawe kto następny :)

Jakby co to ja sie zgłaszam na ochotnika ;)

Bo już mi się zaczynaja jazdy...czy mi coś nie leci, czy się Mały rusza...itd...
A jak na złość skurcze minęły...twardnienia są rzadziej....wrrr....
Muszę się zabrać ostro do roboty ;) Może jak więcej będę się ruszać to szybciej urodzę??

Trzymajcie się wszystkie :)
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny :)
musiałam najpierw nadrobić zaległe wasze wpisy, oj szalejecie.
no i z uwagi na to że jestem czerwcóweczka, mam pytanie czy mogę zostać? :)
mam chwilę to wam napiszę co i jak z tym moim porodem było
a więc...
5 czerwca po 16 zauważyłam większą liczbę upławów, nasilały się jak się położyłam, co mnie zaniepokoiło, więc szybciutko pojechaliśmy do mojej pani doktor( no może nie tak szybko, bo po 18 jak mąż wrócił z pracy) i u niej już się pojawiła krew, więc od razu dostałam skierowanie na kliniczną z informacją "no to się zaczęło". Na klinicznej byliśmy o 20, przyjęli mnie na porodówkę, ale Pani Doktor która mnie badała, stwierdziła że jest wyciek wód, ale dziurka może się "zaklepić" i ... do porodu nie dojdzie. Poleżałam sobie do 23 na porodówce, wygonili męża "porodu dzisiaj nie będzie" no ale po 23 zaczęły się delikatne skurcze, po północy odszedł czop, a przed 1 w nocy odeszły wody i zaczęły się większe skurcze, a po 2 w nocy pani położna kazała dzwonić po męża, mąż był przed 3, o 4.35 przyszło na świat nasze szczęście, no ale że wcześniaczek, widziałam ją tylko chwilę, zabrali ją do inkubatora. Mąż poszedł z nią. Poród miałam szybki, opiekę rewelacyjną, nie wiem czy tak jest zawsze, ale zmiana na którą trafiłam pierwsza klasa. Pani Doktor w momencie porodu głaskała po nodze i podtrzymywała na duchu!!!!:)
Pół godziny po porodzie mąż mnie zawiózł na wózku do małej, dwie godziny później już poszłam sama. Taki mały aniołek dodaje człowiekowi sił do wszystkiego. Nie spałam dwa dni, Martyna w inkubatorze była tylko kilka godzin, ale na obserwacji na oddziale neonatologi jeden dzień. Wszystko z nią dobrze, dostała 9 pkt. W szpitalu spędziliśmy 10 dni, mała dostała żółtaczki- ma na główce krwiaka, który powstał w wyniku odciśnięcia się główki w kanale rodnym. Przez te 10 dni troszkę mogę wam powiedzieć o tym szpitalu, jeśli chodzi o pediatrów, to naprawdę kompetentni, ale o wszystko musisz pytać, sami za dużo nie powiedzą, ale jak zapytasz, to odpowiedz zawsze była satysfakcjonująca, ogólnie opieka super, no wiadomo zawsze się trafi jakaś Pani bez humoru :) minus to laktacja, powiedziałam że chcę małą nakarmić piersią, zanim doszłam po porodzie, już ją nakarmili :( i potem nie spuszczałam małej z oczu, inaczej znowu dostałaby butlę, a jeśli chodzi o Panią Reginę(położna od laktacji) to jest do 14.30, nie ma jej w weekendy. Ale jakoś dałam radę, dobra sprawa że pokoje są kilkuosobowe, zawsze ktoś coś podpowie, pomoże.
Od soboty jesteśmy w domu, musimy podjechać do poradni dla wcześniaków, do okulisty, do pediatry.
Baby blus już chyba za mną, zryczałam się strasznie po porodzie, mała urodziła się miesiąc za wcześnie i oczywiście mnóstwo wątpliwości, co zrobiłam nie tak i takie tam, najgorsze z porodu było to jak małą zabrali, widziałam ją dosłownie kilka sekund :( a mało tego nie miałam nic spakowane, mąż wszystko dowoził, dał radę, no i jak wróciłam w sobotę, to musiałam ogarnąć mieszkanie, poprać, poprasować rzeczy małej, bo miała się urodzić z wzrostem powyżej 60 cm a tu niespodzianka i ciuszków nie mieliśmy, rodzina pomogła z zakupami, więc skończyłam wczoraj koło 22 :D
napisałam chyba wszystko, jeśli chcecie coś wiedzieć, pytajcie :)
a ja mam pytanie do dziewczyn ze szkoły rodzenia z wawelskiej, ja wiadomości nie dostałam, ale chętnie bym poszła, kiedy to ma być? zadzwonię do Pani Joli i zapytam czy mogę, a kto jeszcze z naszej grupy urodził?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale się rozpisałam :)
jedno wam powiem, cieszę się że poród już za mną, tym bardziej że mała jest zdrowa i silna, pediatra który ją prowadził, stwierdził że jeszcze dwa tygodnie i nie będzie widać że to wcześniak (skóra małej jest na razie bardzo wrażliwa)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karainah - najważniejsze, że wszystko jest OK, wiadomo, że wcześniejszy poród na pewno nie jest łatwy do ogarnięcia...tym bardziej gratuluję, że daliście radę i już możesz się cieszyć tuląc w ramionach Córcię :)
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah super, że mała jest zdrowa i silna, bo to najważniejsze :) no fantastycznie, że tak dobrze przeszłaś poród no i cały pobyt w szpitalu :)

my właśnie wróciliśmy od ginekologa... pokazałam mu wszystkie papiery, że mam wskazanie do cesarki. A on podczas badania mówi, że cesarka i tak się "należy" bo dziecko jest duże.... dzisiaj ważył 3,5 kg ... a tu jeszcze prawie miesiąc został :D więc teraz to się cieszę, że nie będę musiała rodzić naturalnie takiego pulpeta:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3500?wow.. no to moze byc na prawde duze dziecko :-) ale bajwazniejsze aby bylo zdrowie

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kararinah - gratuluje zdrowej i dużej córeczki :-))))))

Ja dzisiaj po wizycie. Wszystko pozamykane ale w piątek robimy drugie podejście do cesarki, dostała skierowanie bo mojej lekarki nie będzie w szpitalu. Zobaczymy czy tym razem zrobią. Mój synek w sobotę ważył 3450 g, rzeczywiście Mentorka Twój to kluska.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kararinah - jejku jak ja Ci zazdroszczę! ;-) Pewnie fajnie jest miec to już za sobą, mieć świadomość zdrowego dziecka koło siebie no i taki szybki poród - szok! Cudownie!!
Jutro juz nie ma zajec na Wawelskiej - no i w zamian za to są te chusty w piątek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kararinah - gratulacje zdrowej córeczki :) Twoja relacja budzi nadzieję, że da się jakoś w miarę szybko i w miarę chyba bezboleśnie przejśc poród :) Przykre że musiałyście tyle czasu spędzić w szpitalu, ale najwazniejsze że już jest wszystko dobrze i jesteście w domu :) Brawo dla męża, za opanowanie sytuacji :) Zazdroszczę ci strasznie, że masz to już za sobą, a wiesz coś o remoncie ? Trwa? kiedy ma się skończyć ? i jak ty się czujesz ? jak krocze ? i karmienie ? dajecie radę ?
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mentorka - opanuj się! :) Jak tak dalej pójdzie, to urodzisz 5 kg dzieciaczka :) i w ciuszki na 68 będziesz musiała wciskać.

Karinah - super, że wszystko ok z małą i że taka jest silna. Jak na wcześniaczka bardzo ładna waga i super, że nie musisz się tym stresować dodatkowo. No, ale te porządki w domu i kompletowanie wyprawki na szybko na pewno dały Ci w kość.. I dzięki za relację :)

Ja dziś poprałam wszystkie tertrowe i flanelowe pieluchy, pranie mam oficjalnie skończone. Zostało mi jeszcze skompletowanie apteczki dla mnie i dla młodego. No i spakowanie tej nieszczęsnej torby, nadal nie mam wszystkiego ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karainah - gratruluje zdrowej coreczki i pieknego porodu, przede wszystkim takiego ekspresowego! obysmy wszystkie takie mialy :) marzenie!

Mentorka - mowisz 3,5? moj ma 3696! a termin mam na 17 lipca a jak narazie nikt nic nie wspomina o cesarce! Pulpety to dobre okreslenie! :) Lekarz sie mnie pytal w szpitalu jak bylam na ktg czy na pewno nie pomylilam terminu porodu :] ha ha ha
image[/url]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
remont zaczął się 10 czerwca, pytałam pielęgniarki jak to wygląda, powiedziała że normalnie, jak nas wypisywali to na salach były pustki, jak mnie przyjmowali to prawie cały dzień byłam na sali poporodowej, bo nie było wolnych łóżek i jak już słyszałyście odsyłali ciężarne do Wejherowa, jeśli chodzi o krocze, niestety ćwiczenia nic nie dały, 4 szwy, ale już oki, no ale zwykłe kółko dziecięce do wody REWELACJA, nie ma sensu kupować tego poporodowego, była dziewczyna ze mną na sali co miała takie kółko i było niewygodne, za twarde, co do karmienia daję radę, przeżyłam nawał pokarmu, pomógł mi laktator, kupiłam ręczny Medela, jak dla mnie wystarczy w zupełności, nie będę kupowała elektrycznego. Mała jada średnio co 3 godziny, w nocy potrafi przespać 5 godzin. Nie budzę na karmienie, bo nic nie daje, je kiedy ona chce, a nie kiedy jej dają :) jak się czuję? już oki, ciężko mi było z tym że urodziła się wcześnie, teraz już nie myślę czemu co i jak, tak miało być! pod sam koniec nie mogłam się za bardzo ruszać, miałam odpoczywać i po powrocie do domu musiałam to nadrobić, dzisiaj już miałam więcej czasu dla siebie, dla małej, byłyśmy na spacerze, więc już coraz lepiej.
Życzę wam wszystkim tak szybkiego porodu jak mój oraz takiej rewelacyjnej zmiany ale w terminie :)
chociaż jest jeden plus tego że Martynce się śpieszyło, za darmo będziemy mieli szczepionkę na pneumokoki :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dumelek o rany mój to pulpet ale twój to mega pulpet :D :D
a co do cesarki to i tak mam papiery od dwóch lekarzy innych specjalności tak więc pewnie gin przyklasnął na to dokładając wagę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kararinah-super poród i dzielna jesteś oczywiście mąż też gratuluje zdrowej silnej dziewczynki! Myślę,ze pozostanie w naszym wątku to sprawa oczywista skoro byłaś z nami cały czas;)

Ja mam dziewczyny termin wcześniej od Was a mój w piątek na izbie ważył trochę ponad 2500 więc malutki jest w porównaniu do waszych,ale zobaczymy co pojazd usg w czwartek na wizycie bo co sprzęt to pokazuje inaczej mam nadzieję,ze przy urodzeniu będzie ważył te 3kg minimum.

Miłej nocy dziewczyny!
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
agusia - sorki, wczoraj wróciłam późno do domu i nie odpalałam już kompa. Jeśli chodzi o te upławy, to nie wiem czy Ci dużo pomogę. Okazało się, że u mnie są one obfite ale w normie, mogą być jednak oznaką jakiegoś stanu zapalnego, także lepiej aby zobaczył to Twój lekarz. Miałaś może robiony ostatnio wymaz z kanału szyjki macicy? Bo ja miałam jakieś 3 tygodnie temu i wyniki są ok, tak więc stan zapalny/bakterie ginka u mnie wykluczyła. Ale trzeba to mimo wszystko sprawdzić. Tyle co się na ten temat dowiedziałam.

Dziewczyny, wszystkie się boicie, że przenosicie ciążę, a ja z kolei martwię się, że urodzę przed terminem, co jest wielce prawdopodobne. Mimo tych wszystkich dolegliwości jakoś nie spieszy mi się do porodu. No w każdym razie za tydzień we wtorek muszę się zgłosić do szpitala, mają mi zrobić kompleksowe badania i wtedy będą podejmowane dalsze decyzje. Modlę się, abym wróciła do domu jeszcze w dwupaku.

Kararinah - ja również przyłączam się do gratulacji. Na tym etapie pozostaje mi już tylko życzyć Ci jak najmniej stresu, dużo radości i zdrowego, spokojnego, bezkolkowego dziecka.
Przy okazji mam do Ciebie pytanie - czy używasz jakiegoś kremu na obolałe, podrażnione brodawki i jak Ci się ten krem sprawdza? Ja przy pierwszym dziecku używałam Ziajki (rewelacyjny i tani), niestety wczoraj dowiedziałam się, że został wycofany :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiola1 - Ziajka na brodawki wycofana? Kurcze drugi krem mi wycofują. Najpierw rossmana, był rewelacyjny, teraz ziajka... Co sobie znajdę jakiś, który mi odpowiada w stosowaniu i w składzie to go wycofują. Szukam dalej... Jak coś wpadnie ci w oko to daj znać :-)

Upławy obfitsze też miałam ale przeszło. Ginekolog mi powiedział, że są etapy ciąży, które charakteryzują obfitszym wydzielaniem i końcówka ciąży właśnie tak ma. Jeżeli nie masz agusia dodatkowych objawów typu swędzenie, pieczenie, jakiś dyskomfort, czy zmiana koloru wydzieliny albo zapachu to wszystko ok. Im bliżej do porodu tym tej wydzieliny mniej. U mnie teraz, dwa tygodnie przed terminem już w normie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiola-miałam robiony wymaz wyniki są też ok. Nic mnie nie piecze i nie swędzi,więc pewnie takie upławy to norma w czwartek mam wizytę to zapytam lekarza,a dziś robiłam mocz to z moczu też w razie co wyjdzie czy wszystko jest ok.
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek - no niestety krem Ziajki został wycofany. Od dłuższego czasu szukam go w aptekach i nigdzie nie mogę go dostać. Wczoraj wracając od lekarza weszłam do Medisona do firmowego sklepu Ziaji. Tam mi sprzedawczyni powiedziała, że ten krem jakiś czas temu został wycofany, że ona nie wie dlaczego, bo był dobry i dużo kobiet się ciągle o niego pyta. Poradziła mi tylko szukać w aptekach, bo może w którejś są jeszcze jakieś resztki zapasów :/ Też jestem rozczarowana :(

agusia - z tego co czytam u Ciebie, to stwierdzam, że masz dokładnie taką samą sytuację z tymi upławami jak ja, więc u Ciebie też na pewno jest wszystko w porządku :) Hmm, jak tak dalej u mnie pójdzie, to jeszcze zostanę czerwcową mamą i możemy się nie spotkać w szpitalu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czemu myślisz ze zostaniesz czerwcowka? Coś się dzieje?
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak jak napisałam wyżej - za tydzień mam się zgłosić do szpitala i w zależności od wyników badań będą podejmowali decyzję, czy robią cc czy jeszcze mogą poczekać. W każdym razem lekarka kazała mi przyjechać już z torbą :)
u mnie to długa i skomplikowana sprawa, ale po krótce wcześniej kilka razy straciłam dziecko, starszego synka też w ostatniej chwili "wyciągnęli" (na szczęście całego i zdrowego), więc tą ciążę z automatu mam pod ścisłym nadzorem, zwłaszcza na początku i pod koniec ciąży. Od początku biorę full leków, zastrzyki, robię mnóstwo specjalistycznych badań, wszystko dla dobra dzidziusia. Na razie wszystko wydaje się być ok, no ale tak naprawdę okaże się we wtorek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiolu no to powodzenia i zdrowka dla Was!!

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku i jak się czujesz?

Panna - dziś ta biopsja? daj znać, trzymam kciuki!!
(idąc za Twoją radą się wczoraj obmacałam. chyba nic nie ma.. daj pomacać swojego guza, żebym wiedziała, czego szukać!!!!) :D

Jotence w @ gratulowałam, fajnie taki szybki poród.. :) ja chcę jeszcze tydzień pochodzić - aż się obeżrę truskawkami po pachy, bo na razie wciąż mam niedosyt.. :P

ja zaczęłam 38 tydzień, właśnie wróciłam od ginki. Powiedziała, że ciąża donoszona. I wyobraźcie sobie, że nie zrobiła mi usg!! a na następną wizytę mam przyjść za 2 tyg, o ile wcześniej nie urodzę i wtedy "pomierzymy" na usg +ktg. Zła jestem, bo znów nie wiem (tak, jak i w pierwszej ciąży) jak duży jest dzieciaczek :( tylko serduszko posłuchała :( nawet badania ginekologicznego nie zrobiła.. a ja w domu pomyślałam, że może trzeba jej było powiedzieć, żeby zrobiła.. tak byłam nastawiona, że będzie usg, że jak usłyszałam, że nie będzie, to z oszołomienia zapomniałam myśleć :( no i nie wiem, czy się wszystko szykuje do porodu i to kwestia dni, czy może tygodni.. buuuu.. :( do bani taki gin!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny :)

Ja dziś jakaś nieprzytomna jestem, a spałam dobrze...nie wiem o co kaman :/

Ja czekam na sobotę...pomimo, że Mały był już "wielki" t ja jednak mimo wszystko chciałabym urodzić naturalnie...no chyba że dobijemy do 4,5 :P to już dziękuję....tak do 4-rech by było dla mnie optymalnie....ciekawe jak ten mój Klusek się na to zapatruje...
Ale ponieważ to drugi poród, nie powinno być problemów z porodem...nawet jak będzie dość duży...
Ja dziś mam nastawienie, ze mi sie nie spieszy...ale generalnie wolałabym już mieć z głowy...i chyba wolałabym dostać skierowanie i iść na wywoływanie...bo te wieczorne bóle mnie dobijają...czy boli mocno, czy lekko, co sie dzieje, i co się bedzie działo później :/ zwariować z tym można...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ależ ja tu dawno nie zaglądałam, widzę, że już się sypiemy pomału, jejku jak to zleciało. Gratuluję szczęśliwych narodzin :) Ja powiem Wam, że już nie mogę się doczekać, ale mam wielką nadzieję, że dotrwam do terminu. Ostatnio bardzo często twardnieje mi brzuch, nie mogę przejść nawet 200 metrów bo od razu robi się twardy jak głaz, trochę mnie to już niepokoi :(
Czytam tu o tych guzkach, nie wiem co lekarze na to mówią, ale u mnie na SR mówiono nam, że nie ma możliwości, żeby w trakcie ciąży czy karmienia pojawiły się guzki nowotworowe w piersiach, jak już są to gruczoły, które się zastały, więc rzekomo nie powinnyśmy się przejmować jak coś wyczujemy. Także, mam nadzieję, że to nie jest nic niepokojącego, ale pewnie sama bym spanikowała, Trzymam kciuki, żeby badanie wyszło OK.
Czytając Was stwierdzam, że czas chyba zacząć przygotowywać torbę do szpitala :) ciągle tylko się zastanawiam, czego zapomniałam kupić :/ pewnie zorientuję się dopiero na porodówce :D

Miłego i spokojnego dnia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj pilotka to rzeczywiście dziwne, że Ci nie zrobiła usg ani nawet nie zbadała na fotelu czy szyjka trzyma itd...

ja wczoraj przymierzałam biustonosze do karmienia przed dużym lustrem w przedpokoju i aż mnie zamurowało... po pierwsze jaki wielki ten mój brzuch już a po drugie jak mocno zszedł w dół... A taki był śliczny i zgrabniutki, wszyscy go chwalili :D a teraz to po prostu wielki bebzon :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka - no ale jak Ty masz tam klopsika, to co się dziwisz, że brzuch urósł :P mój jest raczej nieduży, wąski taki, nie widać, że to już końcówka - nadal nikt mnie nigdzie nie puszcza w kolejce :P sporo widzę dziewczyn z większymi brzuchami i się wtedy zastanawiam, czy mają bliźniaki, czy to mój jest mało pokaźny.. no mogą być jeszcze w bardziej zaawansowanej ciąży, no ale ja chyba nie mam szans, żeby mój tak urósł :D ale pewnie klopsik w środku nie jest klopsikiem tylko chucherkiem.. cienkim schabowym, albo bitkiem ;] poprzedniej nocy znów spał w poprzek, czyli ma tam sporo miejsca.

..ginka nawet nie sprawdziła namacalnie (chyba umiałaby?), czy Maluch jest główką w dół.. :O
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pilotko ogólnie ok, ale psychicznie nie daje rady, cały czas takie jasno brązowe frędzle lecą... nie ma tego wiele ale jednak są....... jutro do lekarza.... dzięki Bogu bo nie śpie po nocach a każda wizyta w toalecie to taki stres, że szkoda gadać :/ jakaś dobita jestem potwornie przez to wszystko. I nawet mnie nie zbadali wypuszczając ze szpitala nie wiem czy wszystko jest ok :( robili tylko ktg przed wyjściem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
DZIEWCZYNY MAM GLUPIE PYTANIE :p od 2-3 dni mam takie nagłekłocie w okolicy głowki dziecka (moze przy szyjce macicy)- domyslam sei ze to jakis skurcz jest.. czy to moga byc te przepowiadajace czy to sa braxtona?
jakos nie zauwazylam aby brzuch mi twardnial.. i nie wiem czy to jest normalne czy powinnam sie martwic :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku a moze to jest czop? czy juz Ci wypadl?

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ananao mam podobnie i mi gn powiedział, że mały się "wstawia" w kanał :) dość nieprzyjemne uczucie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku wiem, że łatwo się mówi, ciężej w praktyce ale najważniejszy dla Ciebie i dzidziusia jest teraz spokój i regularne kontrole u gina a na pewno wszystko będzie dobrze !!

pilotka za to mi brzuch od początku rośnie w tempie ekspresowym a w kolejkę wpuszczali mnie już w 5 miesiącu :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dzisiaj bylam na badaniu krwi i mimo ze to juz 9 miesiac to babka (pigula) poprosila inna dziewczyne w ciazy - u ktorej ja bardzo malo co widzialam.. ale nie dałam sie :P i nie wpuscilam, tylko weszlam przed nia :P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam brzuszek podobno całkiem mały jak na mojego klopsa :) i ilośc wód płodowych :)
Znowu wróciły mi bóle krocza i miednicy :( brzuch twardnieje ale nie wiem od zego, po protsu sam z siebie w różnych sytuacjach, a dzisiaj w noy miałam jakby nagły skurcz całego brzucha, ale tylko jeden, albo tylko jeden pozułam, ale bezbolesny. Upławy nadal białe, czopa nie widać, mała się kręci i wierci :) Ale za to dzisiaj sniło mi się dzisiaj że jednak do poniedziałku do wizyty u gina nie doczekałam, tylko urodziłam wcześniej :) ale to niestety tylko sen :)

Kamyczku - nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze, może rzeczywiście to zop Ci powoli odchodzi a może szyjka się skraca i ulega mikro urazom ? lub maluch się wstawia ?

Dziewczyny - te doświadczone, mam pytanie, czy któraś z was miała tak, że poród zaczłą się nagle, tzn wcześniej nie było żadnych objawów ? czopa, skurczy ? bo mi tylko brzuch się obnizył i na razie nic więcej nie zauważyłam i zastanawiam się czy mam najpierw czekać na objawy czy może się to tak zacząć z niczego? Czasami się śmiee, jak mówią, że jestem wyluzowana i się nie boję i nie stresuję że jeszcze skurcze przegapię, ale tego chyba się nie da :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia - ja miałam poród wywoływany na milion sposobów, nawet żelem z importu, więc u mnie nic nie było nagle i nie pomogę ;)

Pillotka - nawet nie wiesz, jak się wkurzyłam. Okazało się, że sobotnia recepcjonistka umówiła mnie na usg.. bez biopsji. Tak się składa, że biopsję mają raz w tygodniu. W poniedziałki. Inna pani z uśmiechem powiedziała, że w takim razie może mnie umówić na za tydzień. Zrobiłam im awanturę, że "za tydzień to ja już mogę urodzić" (choć słabo w to wierzę) i że mi dodatkowo stres fundują a i czas marnują i mam ich w du. Na szczęście znalazłam pracownię, gdzie robią jutro. Ale wyniki biopsji są po jakimś czasie, więc i tak szybko nie będę wiedziała..
Pomogły te wygłuszacze? Jacek chciał nosić?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mTusia mnie 3-4 dni przed porodem zaczęło boleć podbrzusze jak na okres i to był jedyny objaw w moim przypadku
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku, jak ja po wypadku leżałam w Wejherowie, to ze mną leżała dziewczyna po krwawieniach i praktycznie cały tydzień takie ciemne upławy miała. Stwierdzili, że to stare skrzepy odpadają. Generalnie mówili jej, że dopóki nie mam świeżej krwi to jest OK, bo organizm pozbywa się tej "starej" krwi, która gdzieś w zakamarkach została.
Oczywiście nie wiem jak jest w Twoim przypadku, ale może chociaż trochę Cię to uspokoi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyszku u mnie jak był krwiak na początku ciąży to to samo słyszałam. Na początku była świeża krew, ale później przez dłuższy czas leciały takie brunatne upławy. Trwało to dość długo, póki organizm nie pozbył się wszystkiego, ale póki nie ma krwi to myślę że nic się nie dzieje. Po prostu dużo odpoczywaj i leż. Nie łaź za dużo i mimo że trudno to zrobić ale nie stresuj się :-)))) Wszystko będzie dobrze :-) I koniecznie napisz co lekarz powiedział
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kamyczku ja miałam takie upławy, były wynikiem skracania się szyjki, w 9 miesiącu(nie spojrzałam w którym ty jesteś, ja miałam w 8 :D) to normalne, niepokoić mogą tylko upławy czysto krwiste, wtedy to szybciutko na IP
na brodawki używałam ziajki, kupiłam też maść medela purelan, w akpolu 31zł, w aptekach to różnie. Ma taki sam skład jak ziajka, tylko duuużo droższy, ale wydajny i nie trzeba zmywać przed karmieniem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny :) ja sama nie wiem o co chodzi, szyjka jak badali miała 4,5 cm twarda i zamknięta więc pojęcia nie mam skąd to wszystko. Ale uspokoiłyście mnie, że to może po tym krwawieniu te gluty wszystkie....chciałam już dziś do lekarza ale niestety zero miejsc więc do jutra do 13 jakoś muszę wytrzymać, jest ciężko ale mam mega wsparcie w mężu jest mega kochany. Dam znać jutro
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć dziewczyny :)

Mam mały dylemat :( jestem w 37 ( 13 lipiec :)) , chodzi mi o to ze będąc na usg w 33 waga młodego wynosiła od ok 2,2 do 2,6 w miedzy czasie zmieniła i się lekarka ale aparat usg pozostał ten sam idąc wczoraj na usg Pani doktor powiedziała mi że młody ma 2,4 , generalnie z innych pomiarów wychodzi na to z b. mało urósł albo nawet się pomniejszył , nie wiem co mamo tym myslec..... jak lekarce powiedziałam ze miesiąc temu waży tyle samo to sie trochę zdziwiła nie miałam wcześniejszych wyników żeby jej pokazać też może któraś z was tak miala ??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
justysska nie chciałabym Cię straszyć ale lepiej to dobrze skontrolować. W mojej rodzinie był przypadek, że dziecko niewiele przybrało pomiędzy usg i okazało się, że były jakieś komplikacje z łożyskiem/ pępowiną (nie powtórzę dokładnie bo to dawno było) i dziecko nie było odpowiednio odżywiane. Szybka decyzja o cesarce i mały się urodził w 34 tygodniu. Pewnie to jakiś błąd maszyny albo osoby wykonującej pomiar ale zawsze lepiej to skontrolować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Młody rozwija się w pełni prawidłowo, ja już w sumie tez przestałam tyć od jakichś dwóch m-cy ponieważ trzymam dietę cukrzycowa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja dzisiaj po prostu padnięta. Maz mial urodziny i niby tylko rodzice byli ale obiad i ciasto musialam zrobić. Tzn poszlam na latwizne i ciasto kupilam ;)musialam trochę posprzątać i sie ogólnie zmeczylam. Dzisiaj dwa razy krew mi z nosa poleciala moze to z przemęczenia nie wiem. Ale trochę sie martwie co to moze byc. Cisnienie w normie. Zobaczymy jak będzie jutro.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hello, a ja po wizycie :)
Maleństwo 1750 i dalej dłuższe niż książkowo :) Jako, że Młody dzisiaj jest bardzo aktywny, to kopał podczas całego badania, tak więc relacja dr z USG wyglądała tak: "główka w dole, buźkę zakrył rączkami, serduszko ok, żołądek ok, nerki ok, ooo a tutaj właśnie kopie" :D
no i dr stwierdził, że na mój kręgosłup mam chodzić na basen - im częściej, tym lepiej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KasiOB to mam dla Ciebie złą wiadomość - zasadniczo teraz w czerwcu jest zamykanych większość basenów w trójmieście na czas wakacji, pozostaje tylko aquapark w Sopocie i baseny hotelowe :(
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mentorka - no ja zawsze mówię, że nic w przyrodzie nie ginie :D ja przytyłam całkiem sporo, a dla równowagi Panna malusio :D właśnie, Panna - ile masz na plusie? dawaj, chwal się, dobij leżącego! :D

Kamyczek - dawaj znać po wizycie jutro.

-mTusia- -mój pierwszy poród zaczął się odejściem wód, czyli znienacka. Żadnego wypadającego czopa, żadnych skurczy przepowiadających, nic. Normalnie w dzień funkcjonowałam, a jak się tylko wieczorem położyłam to odeszły mi wody. Część tamtego dnia spędziłam z Dziadkiem, to nie mógł uwierzyć, że można tak aktywnie i normalnie spędzić dzień, a w nocy rodzić :D ..a na jakie Ty objawy chcesz czekać..?

Panna - no to przynajmniej sobie psychicznie i słownie ulżyłaś ;] choć stresu nie zazdroszczę.. a ile musisz czekać na wynik?
słuchawki okazały się planem awaryjnym: Mały był strasznie zmęczony, a wózek postawiliśmy za przeszkloną ścianą z 8m od nas, więc miał super warunki do spania w czasie wesela. Także słuchawki wisiały sobie na rączce wózka na wszelki wypadek. Ale jestem prawie pewna, że jakbyśmy ich nie mieli, to byśmy żałowali, bo by się okazało, że wszystko inaczej się poukładało - taka złośliwość losu :D w czwartek je wrzucę do worka, bo będę w przedszkolu. Jestem Ci bardzo wdzięczna za pożyczenie :) Dziękuję!

~justysska -może pomiary (teraz albo wtedy) były niedokładne..?

~KasiOB - rzeczywiście, na plecy basen jak znalazł :) tylko zdaje się lepiej jest chyba w ciąży pływać na plecach, nie żabą - dobrze pamiętam?

eni_a -trzeba poszperać, nie tylko te dwa będą otwarte. U Jezuitów w Gdyni jest otwarte do połowy sierpnia na przykład.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pillotka : no właśnie moj mąż tez mówi ze może pomiary zle zrobione były :/ ale teraz w druga stronę która lekarka się myliła ta pierwsza czy druga ... bład pomiaru moze niby wynosic 400 gram ... a wg opisów w tym tyg młody powinien miec kolo 3 kg juz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka - no właśnie o to pytałam i dziękuje za odpowiedz, ze może zacząć się tak po prostu gdzie cały dzień nic nie wskazywało na to ze się zacznie :) ze nie odejdzie wcześniej czop, nie będzie skurczy bo u mnie jak narazie nic nie widać, jestem cały czas aktywna i się zaczęłam martwić czy to normalne no przy mojej ilości aktywności to by spacer wywołał poród to chyba w maratonie musiałabym wystartować :)
A ja spać dzisiaj nie mogę jakoś :(
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dzisiaj okropnie spalam . Zoladek mnie bolal , bylo mi niedobrze i jakoś ogólnie źle się czułam. A teraz nie wyspana jestem , niestety nie mogę spac teraz bo córeczka juz wstala. Ranny ptaszek z niej.

ja w ciąży jak na razie mam 6 kg na minusie ale w pierwszej tez schudlam i do końca nie przytulam tyle żeby ważyć mniej niż przed ciaza.
brzuszek mam spory i musze przyznać ze juz mi ciąży i są momenty ze myślę ze chcialabym urodzić a tutaj jeszcze miesiąc. No chociaz ze 2 tygodnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam dziewczyny,

Czeka nas kilka trudnych dni, do piątku temperatury w okolicach 30 stopni. Już czuje jak puchnę :-)

Powiem Wam, że mam już dosyć chodzenia z brzuchem. Przez ostatnich kilka dni bardzo dokuczają mi biodra i ogólnie czuję się jak słonica :-) Brakuje mi sił na wszystko, wstawienie prania to już wielki wyczyn. Dobrze, że córka w przedszkolu... Ale w sobotę brzuch zaczął mi opadać i mam go trochę niżej. Pewnie dlatego te biodra bardziej dokuczają.

Wy macie tak mało kilogramów na plusie? Ja mam 17... I chyba po ciąży nie będzie tak lekko to zrzucić jak w pierwszej. Kurcze całe życie miałam płaski brzuch, wręcz wklęsły czasami i teraz jak pomyślę że mam mi jakaś oponka zostać to jestem przerażona. Za to sadełko zawsze w zadku mi się odkładało :-)

Czy któraś z Was wie kiedy kończy się remont traktu porodowego na klinicznej?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
położna mówiła ze prawdopodobnie pod koniec czerwca - ale na pewno nie później :)

tak a na kregosłup pływanie na plecach jest najlepsze, jak byłam po operacj kregosłupa to żabka w ogole jest zakazana bo za bardzo angazuje ledzwie :)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ahhh dziewczyny a ja już ok 19 kg na plusie :( zastanawiam się w czym ja będę chodzić po ciąży... no bo wiadomo, nie chodzi tylko o brzuch... spodni nawet do połowy ud nie wcisnę a bluzki wszystkie za małe w biuście i w ramionach ehhh ;/ a to jeszcze nie koniec tycia... Pocieszcie mnie proszę, że da się w miarę szybko wrócić do swojej wagi :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mentorka- ja po ciąży jeszcze dłuższy czas chodziłam w spodniach ciążowych. Po prostu na początku brzuch, zanim zszedł, a potem było mi 1. wygodnie, a 2. zima była, więc nawet nie było widać, że to ciążowe :)
Nie wiem, ile przytyłam, Pillotka, dziś idę na kontrolę to zobaczymy. Fajnie, że wesele się Wam udało :)

Na pocieszenie wszystkim z kilogramami na plusie - poznałam na patologii w pierwszej ciąży dziewczynę, która przytyła ok. 45 kg. Kumacie? Pod koniec ciąży ważyła 106 kg, a normalnie szczupła i drobna. Jak ją zobaczyłam po trzech miesiącach po porodzie - nie poznałam na ulicy. Znów szczupła, bez śladów ciąży. W drugiej miała tak samo, wyobraźcie sobie :) Czyli wszystko można zrzucić!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
panna dzięki, właśnie takiego pocieszenia potrzebowałam :)))) dobrze, że obok naszego bloku jest siłownia, tak więc mąż chce czy nie chce zostaje z Julkiem a ja idę zrzucać kg :D do tego codzienne długie spacery, karmienie piersią i mam nadzieję że w przyszłe lato dam radę się wbić w jakieś fajne bikini :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mentorka, z wagą po ciąży najczęściej jest tak, że schodzi lub podskakuje falami. Karmisz, jesteś niewyspana itp. - kilogramy lecą, możesz wyglądać jak szkielet, pół roku po porodzie masz większy apetyt i poczucie, że możesz sobie pozwolić na więcej - kilogramy wracają :) Więc warto mniej myśleć o wadze a więcej o domowych ćwiczeniach wzmacniających brzuch (może się okazać, że waga ok, ale "opona" została) i biust.

Na moim przykładzie - zabrałam się za siebie dopiero półtora roku po porodzie, zaczęłam regularnie chodzić na fitness i siłownię. Po kilku miesiącach świetnie się czułam, sylwetka mi się poprawiła i... zaszłam w ciążę :P Ale po pierwszej i tak mi zostało 8 kg na plusie, z tym, że przed ciążą byłam chudzielcem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
45 kg :-OOOOO wow

No to mi lepiej :-)))))))) Mentorka przecież większość naszych kilogramów to woda :-))))))))) Tego się trzymajmy :-)))))
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bezglutek a wiesz, że właśnie tak to sobie tłumaczę? :D

dziewczyny, jesteśmy wszystkie coraz bliżej końca... ja już zaczynam się denerwować... wszystkim. Od samej cesarki (czy wszystko będzie ok, ze mną i z dzieckiem), po pierwsze dni i tygodnie po porodzie ( jak sobie dam radę ze wszystkim) po kwestie ogólne typu jak bardzo zmieni się nasze życie i czy damy radę dobrze wychować nowego człowieka :) jeny dziwne myśli mnie dopadają :) u nas CC będzie prawdopodobnie 9.07 tak więc niecałe 3 tygodnie zostały;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
45 kg?! Trochę sobie tego nie wyobrażam, bo mi ciężko z +16 kg, a co gdyby moja waga tak podskoczyła trzykrotnie?! Szok!!

Może w tym roku coś się poprawiło z tymi basenami, ale zasadniczo jest dramat. Ja rozumiem, że zamykane są baseny przyszkolne, ale te utrzymywane przez gminę - jak choćby basen na Chełmie to moim zdaniem powinny być czynne cały rok. A do Gdyni to teraz już trochę mi za daleko ;-)
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
NO MOJA KUMPELA PRZYTYLA 40 KG :P
ja juz marze o rowerze.. jak urodze i bede wstanie jezdzic na nim to jade z mezem kupic sobie kolarzówkę.. zawsze mi sie marzyla... i trzeba bedzie zrzucac kg..

MNIE MENTORKA TEZ jakos wszystko meczy ... strasznie sie boje tego co rpzed nami bedzie.. no ale to zapewne ten baby blues :P mam nadzieje ze to sie zmieni, bo jak nie to chyba do psychologa trzeba bedzie pojsc :P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Drogie przyszłe Mamy,
zapraszam na sesje brzuszkowe :)

Warto mieć taką pamiątkę!

image

Uploaded with ImageShack.us

image

Uploaded with ImageShack.us

image

Uploaded with ImageShack.us

https://www.facebook.com/MauaFotografia
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ja mam jak narazie 9 + , moja koleżanka trzy lata temu miała 35 na+ , ale niestety do tej pory nadmiar jej został ale to z lenistwa :/ wiec po porodzie mam przykład żeby odrazu o siebie zadbać :)
image[/url]
image[/url]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A co do basenu to możliwe że na Żabiance może być otwarty tu jest link na ich stronę :http://plywak.pl/PL/grafik_zajec_zss_i_o.html

kiedyś była możliwość chodzenia na basen poza rokiem szkolnym
image[/url]
image[/url]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-mTusia- no widzisz, różnie może być, nic się nie przejmuj, tylko spokojnie czekaj :) że tak powiem: prędzej czy później urodzisz :D

a ja przeciwnie, spałam dziś całkiem dobrze. położyłam się przed pierwszą, a obudziłam po 9 :D Synek z pół godziny po mnie, także dziś u nas wszyscy wyspani. Chłopaki na rower poszli :) ja trochę posprzątałam, a zaraz zabieram się za prasowanie naszych rzeczy.
aha, nie pochwaliłam się: spakowałam wczoraj torby :D mam dwie nieduże, jedna na porodówkę, druga na poporodową. jakoś mało gratów mi wyszło :]

ja mam 16 na plusie. w pierwszej ciąży było 18, zeszło w 7 miesięcy :) ostatnie 4 kg strasznie wolno gubiłam. także jestem dobrej myśli, że i tym razem uda się szybko zrzucić dzięki karmieniu, bo ja wtedy żadnej diety nie stosowałam ;] obawiałam się, że przytyję, po odstawieniu, ale pilnowałam się tylko, żeby nie jeść za dwoje i nie miałam efektu jojo. Tak, jak Panna mówi, mi akurat został biust tylko, żadnych rozstępów, oponek.

Panna to dawaj znać po wizycie, co słychać u Dżentelmena :D

Dziewczyny, ja też sobie mówię, że to na pewno woda :D nie noszę obrączki, żeby trwać w tej błogiej nieświadomości :D

a teraz sobie wyobraźcie, że jest mnóstwo ludzi naokoło nas, które mają taką nadwagę, rzędu 20-40kg z własnego wyboru, mówiąc ogólnie.. ja nie rozumiem, jak można z tym żyć, przecież to ciężko chodzić, ruszać się, ubierać.. masakra jak dla mnie!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej laski
Byłam zawieść L4 do pracy i stwierdziłam że muszę tam wpadać częściej, bo jakbym nie wyglądała to zawszę masę komplementów dziewczyny sypną :D

jejku nie wyobrażam sobie przytyć po 30-40 kg to chyba zabójcze dla organizmu, dobrze jak się uda zrzucić ale i tak ciężko.

A tak po 10 po 20 kg to chyba najczęściej słyszę i dziewczyny dochodzą do siebie i jest git :)

i w chwilach doła też myślę sobie tak jak pillotka, że są osoby z bardzo dużą nadwagą bez ciąży i mają większe problemy w związku z tym.

Aknahh to ja idę 2 dni po Tobie na usg, ale moja sikorka to pewnie będzie olbrzymem w stosunku do Twojego synka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cześć Dziewczyny :)

Ja dziś kończę 38 tc...więc donoszony...MOGĘ JUŻ RODZIĆ!!!

Ja przybrałam jakieś 13 kg...a w poprzedniej +21...więc teraz dużo bardziej mi się podoba ;)

No i czekam na usg w sobotę...

Trzymajcie się w te dni...upały nam grożą niemiłosierne :/ więc uważajcie na siebie wszystkie...
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pillotka - wiem, że prędzej czy później, ale wolałabym wcześniej, bo wizja 20 lipca mnie przeraża :(

40-45kg - masakra, ja mam 6,5 kg na plusie, więc mam nadzieję, że szybko zrzucę, zwłaszcza że patrząc po nogach to wszystko raczej mam w brzuchu no i biuście ;)

Co do otyłości - mój mąż się śmieje, że to ciąża spożywcza, to ja już też o tym myślałam, że jak ludzie mogą mieć wielkie brzuchy i nadwagę na własne życzenie, skoro mi jest cięzko przez taki krótki okres z dużym brzuchem, a tak na stałe ? straszne to musi być :(

Co do klinicznej to remont podobno miał trwac dwa tygodnie czyli powinien się skończyć ok 24 czerwca, bo chyba ok 10 się zaczął, mam nadzieję, że nie będą go przedłużać, bo tam właśnie chiałabym rodzić :(

Widzę, że wszystkie prawie powoli zaczynamy narzekać, coraz ciężej jesczze upały idą, chociaż musze powiedzieć, że tak podsumowując ciążę do tej pory to myslałam, że będzie gorzej, jakoś odpukać do tej pory minęło mi bez problemowo i bez stresowo :) Teraz tylko czekam na poród, ale jakoś nie boję się ani amego porodu ani tego co będzie potem, może dlatego, że nie wiem i żyję w błogiej nieświadomości :)

Dziewczyny - a jak sobie radzicie z upałami ? macie coś na puchnięcie ? jakieś sprawdzone sposoby ? bo mi ta jedna noga puchnie :(

Dziewczyny dawajcie znać jak tam po wizytach, ja juz się nie mogę doczekać poniedziałku, może lekarz powie, że to juz ? Nadzieja matką głupich jak to mówią :)
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-mTusia mi farmaceutka w aptece dała żel Latan - trudno mi powiedzieć czy działa jakoś super, ale trochę jest lepiej. W zeszłym tygodni to był koszmar z tym puchnięciem stóp :( Dodatkowo teściowa dała mi ziele nostrzyka - z naparu z 1 łyżki gazę przykłada się na opuchnięte miejsce na 10 min.

Ale zauważyłam, że najważniejsze to nie stać zbyt długo w jednej pozycji, bo nawet jak dużo chodzę to nogi tak nie puchną. Sprawdza się też (trochę) dezodorant do stóp, który po prostu lekko chłodzi. No i jak się siedzi to z nogami wyżej.
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
-mTusia- : radze nogi do góry nawet troszkę to przynosi trochę ulgi , i nie sieć za długo z nogami do dołu , mi ostatnio u teściowej tak spuchły ze zaczęły się robić sine :( a i lekarz ostatnio mi powiedział o ograniczeniu soli .. wiec praktycznie nic nie sole ... ale i tak puchnięcia nie da się ominąć :(
image[/url]
image[/url]

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki eni_a - To może udam się do apteki po coś :( Ja nie stoję raczej w miejsu, chodze dosyć dużo, ale przecież musze się ruszać bo oszaleję :( a jak siedzę to oczywiście że z nogami w górze, może coś sobie na noc te,ż zacznę podkładać ? :) Pomyślę :)
Mi mąż wczoraj napompował w końcu piłkę taką dużą rehabilitacyną, chyba muszę zacząć na niej skakać, może mała stwierdzi, że matka zwariowała i wyjdzie :D
[url=http://www.suwaczki.com/]
image[/url]
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie ma za co - mam podobny problem od tygodnia, więc dzielę się tym co sama otrzymałam w pomocy. Z tą solą to też prawda, bo zatrzymuje ona wodę w organizmie, ale ja właściwie nie solę od prawie dwóch lat a opuchlizna i tak jest :/
image[/url]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wróciłam od lekarza :):):) przyczyna krwawienia - skrócona szyjka macicy. Ma 2,5 cm to chyba i tak nie tak źle prawda? ale jednak znacznie się skróciła nagle i stąd to wszystko....... podobno nie potrzebnie leżałam w tym szpitalu i w ogóle Dr się mega zdziwiła, że nikt nie wiedział skąd krwawienie skoro na pierwszy rzut oka to widać. Te plamienia, które mam teraz są ok, może jeszcze jakiś czas się oczyszczać wszystko, a ja mam zajadać rutinoscorbin na lepsze krzepnięcie. I leżeć 2 tyg a potem mogę powoli spacerować i czekać na córeczkę :):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
miałam rację :)
2,5 cm to jeszcze długa :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz :) a dla lekarzy w szpitalu to zagadka była :P:P ale wcześniej miałam ok 5cm i nagle w tydzień tak poszła....pamiętam taki mega długi spacer w upale czułam się po nim koszmarnie a za 3 dni to krwawienie może dlatego....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po wizycie i - alleluja- zbadał mnie! Szyjka skrócona, główka napiera, mam się oszczędzać jeszcze tydzień, a potem mogę już rodzić. Ale mam jakieś zakażenie bakteryjne i muszę się szybko wyleczyć - stąd upławy u mnie. Pół kilo więcej niż miesiąc temu, na razie wynik +4,5 kg, więc się cieszę. Kolejna wizyta za tydzień.

No i po biopsji też już jestem. Nic przyjemnego, przyznam. Pani za to mnie pocieszyła, powiedziała, że "pod igłą" nie czuć zmian nowotworowych, że to prawdopodobnie włókniak. Ale na wynik i tak mam czekać dwa tygodnie. Trochę długo.. Ale trochę lepiej się czuję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panno - no to same dobre wieści :)
a nie zrobił Ci usg, żeby wiedzieć ile Tytek waży? ..pewnie za tydzień Ci zrobi..
tak, wciąż się wściekam, że nie miałam wczoraj żadnych badań, na dodatek wizyta za 2 tygodnie. to niesprawiedliweeeeeeeee!!! :( Wy macie częstsze wizyty, więcej razy usg, i jeszcze badania szyjki, a ja niiiiiicc.... buuuuu :(
no to jako zadośćuczynienie chcę chociaż urodzić w ciągu tygodnia :D ale SN ;] i tak sprawnie, jak Jotenka :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Strasznie Wam współczuję tego puchnięcia....na to na szczęście nie mogę narzekać... W poprzedniej ciąży może nie tyle co puchłam, co nabrałam wody na stałe...teraz tak nie mam i naprawdę czuję się super sprawna...ale po prostu mega senna i zmęczona...jak już się ruszę to dużo jestem w stanie zrobić...ale lenistwo to teraz moje drugie imię :)
No ale coraz więcej mam poogarniane w domu :) i tak sobie czekam na jakieś obajwy nadchodzącego porodu ;)
Martusia 26-04-2010
Szymek 25-06-2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kamyczku miałam taką sama sytuaację. W piatek karetką pojechałam na zaspę z powodu mocnego krwanienia, do poniedziałku nie mogłam się na łóżku poruszyć, a wczoraj wypuścili mnie do domu. Jak więcej pochodze też jakis beżowy śluz schodzi - mi się wydaje , że to jeszcze jakies resztki po tym krwanieniu.... żywa krew już nie leci...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i na zaspie rzeczywiście ruch w interesie wielki, większość sal porodowych non stop zajęta :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to dziewczyny, naprawdę zaczyna się "ciekawie" dziać w wątku. Lepsze niż serial.
W poprzednim wątku miałyśmy zwyczaj, że nowy zakłada dziewczyna, która się rozpakowała, od razu dopisując się na listę. Robimy też tak? :) Pamiętam, jak się dłużył wątek i wszystkie kibicowały, żeby któraś się w końcu rozpakowała, bo posty się słabo ładowały :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panno-miejmy nadzieję,że Pani miała rację i rzeczywiście to tylko włókniaczek nie groźny. Fajny pomysł z tymi wątkami,ale zanim się któraś rozpakuje trzeba nowy założyć bo ten jest mega długi już;))

Ja dwa tygodnie temu miałam 6,5 na plusie,a z Ksawciem przez całą ciąże przytyłam 14 więc teraz jestem zadowolona. Jutro mam wizytę zobaczymy ile przybrałam i jak mały mam nadzieję,że się powoli zbiera do wyjścia;))

Pillotka-to trzymam kciuki,żeby Ci się to marzenie spełniło i żebyś urodziła szybko sprawnie i w ciągu tego tygodnia;)

Ja dziś byłam u fryzjera w końcu i czuję się o niebo lepiej w końcu trzeba jakoś wyglądać na tej porodówce:D Mogę iść już rodzić;) Nogi odpukać na szczęście mi nie puchną i normalnie noszę obrączkę i pierścionek. Wspólczuję Wam dziewczyny szczególnie w te upały!

No to życzę miłej nocki. Będę meldować się jutro po wizycie;)
Ksawciu-31.03.2009
Milan-09.07.2013
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to która chętna by założyć nowy wątek - czyli się "rozpakować"? ;-)) bo ten już faktycznie mega dlugi!
Ja dziś po sesji brzuszkowej i po spotkaniu z koleżanką - jakoś chyba coraz ciężej mi na różne aktywności - myślicie, że czas przystopowac?

Yevele - a ile Twoja Kruszyna już waży? Dawaj jakieś statystyki ;-)

Mi już tez coraz bardziej doskwiera stan błogosławiony - szczególnie jak jest tak mega duszno jak dziś. Całe szczęście jutro w domku stanie wiatraczek i chyba będę przy nim siedzieć cały dzień bo upał ma być.
I chyba zaczynam momentami trochę panikować - bać się jak to wszystko będzie z porodem i później. Macie też takie stany lękowe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aknahh ja tak mam, nawet dzisiaj o tym pisałam :D

panna bardzo mi się podoba pomysł z zakładaniem nowych wątków :)

ja Wam powiem, że jak tylko skończy się czerwiec to mogę już rodzić :D może nawet jakby się zaczęło samo to bym się nie obraziła :) przynajmniej byłoby z zaskoczenia bo to umówione CC pewnie mnie mocno zestresuje ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale żeście poszalały z wpisami, czytam i czytam

kamyczku, panno -cieszę się, że wszystko ok :)

ja mam 14 na plusie a jeszcze 2 m-ce przede mną, ale jakoś się nie stresuję, bo wszyscy mówią, że poszło mi tylko w brzuch. co prawda, ja wiem, że przybrałam w nogach i pupci, ale pociesza mnie fakt, że po raz pierwszy w życiu wiem co to znaczy mieć piersi :D

co do puchnięcia, to mnie na szczęście omija (jeszcze), ale za to czuję się jakbym nie myślała... zaczynam zdanie i nie wiem co chcę powiedzieć, bo myślę tylko o tym, że jest duszno/ ciepło/ nieprzyjemnie. Myśleć powinnam, bo (Uwaga pochwalę się Wam) otworzyli mi przewód doktorski, więc może po porodzie uda mi się obronić :D

co do pływania - próbowałam na plecach, ale brzuch mi się tak dziwnie napina- normalnie robi się trójkątny. stwierdziłam, że będę pływać z deską i ćwiczyć sobie przy brzegu, bo nie mogę znaleźć zajęć aquaareobiku dla ciężarnych... a baseny pewnie pozamykają, ale ja chcę chodzić do hotelu Gdynia, a tam jest zawsze otwarte.

z dziecięcych ciekawostek, to dzisiaj odebrałam zasłonki i pokoik jest teraz piękny i kolorowy (i jest spełnieniem marzeń mojego męża, który się co prawda nie przyznaje, ale dywan, zasłonki i naklejki sam wybierał, bo "to musi być męski pokój" :D )
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki :)
tak Was sobie czytam i stwierdziłam, ze muszę napisać... 28go idę na usg, wcześniej muszę iść oddać mocz i krew do badania, a 4 lipca do Ginki na kontrolę :)

Nogi póki co mi nie puchną - jest ok ale za to duszno jak nie wiem co... w poniedziałek wymalowaliśmy duży pokój i teraz jeździmy i szukamy jakieś fajnej rogówki i szafy ^^)

w niedzielę (23go ) mamy Naszą 1szą rocznicę ślubu - niedawno były przygotowania itp. a tu już roczek mija ..

idę spaćku - dobranoc lasencje ^^-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
KasiOB - znajoma pisała doktorat w ciąży i po narodzinach córeczki. Mówi, że trochę było ciężko ;) Ale minęło pół roku, a ona dodatkowo firmę założyła.. Więc moje zdanie jest niezmienne - matka może wszystko :)
A w jakim kierunku doktorat?

To ja zakładam wątek na start, a potem już rozpakowana mama będzie zakładać nowy, co? Ten faktycznie dłuuugi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nowy: http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=475502&c=1&k=160
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

polećcie pakiet medyczny (112 odpowiedzi)

jestem w trakcie poszukiwań i chętnie poznam oferty, jakie macie. Nie ukrywam, że szukam pod...

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (23 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

do góry