Widok
Mamusie marcowe 2014 (2)
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-marcowe-2014-t480030,1,16.html
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
A gdzie miejsce na kwietniowki?;p ;)
Wkoncu przyjelyscia Nas do watku ;)
BWN 3d robia w inviccie ceny nie znam niestety.
Jak mowi moja gin. to na pewnym etapie jednym i drugim wisi wiec ciężko ocenic dopiero jak zaczyna się trochę chowac dziewczynkom a chłopcom bardziej wisieć ...;) to można cos powiedzieć. Nam jakby mniej wisi niż na chłopca,ale w sumie to za wcześnie żeby wyrokować.
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
A gdzie miejsce na kwietniowki?;p ;)
Wkoncu przyjelyscia Nas do watku ;)
BWN 3d robia w inviccie ceny nie znam niestety.
Jak mowi moja gin. to na pewnym etapie jednym i drugim wisi wiec ciężko ocenic dopiero jak zaczyna się trochę chowac dziewczynkom a chłopcom bardziej wisieć ...;) to można cos powiedzieć. Nam jakby mniej wisi niż na chłopca,ale w sumie to za wcześnie żeby wyrokować.
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
no to jestem :)))
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
3. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
4. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
5. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
6. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
7. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
8. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
9. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
10. termin:? malgocha
11. termin:? Kejt
12. termin:? kiave
13. termin:? Magdula
14. termin:? AgaMalaCzarna
15. termin:? Martyna.89
16. termin:? Patunga
17. termin:? Morelka
18. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
no to jestem :)))
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
6. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
7. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
8. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
9. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
10. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
11. termin:? malgocha
12. termin:? Kejt
13. termin:? kiave
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
19. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
pozwolilam siebie dodac;p zapomnialam się pochwalic, ze jakis czas temu dostalam wyniki amniopunkcji: kariotyp męski prawidłowy, także radość była nieopisana i zakupy się zaczęły haha
wyczytałam wczesniej, że też macie problem z kurtkami zimowymi. Mnie się nic nie podoba, mam wrażenie że wszystko jest takie wieelkie i okropnie drogie, 3 razy się przymierzałam, żeby cos kupić, ale ostatecznie jeszcze noszę moją narciarską, mam nadzieję, że do końca listopada dam w niej radę. Wam też jest niekiedy tak zimno? Bo już chyba od końca września chodzę w zimowej...
pozdrawiam Was!!
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
6. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
7. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
8. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
9. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
10. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
11. termin:? malgocha
12. termin:? Kejt
13. termin:? kiave
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
19. termin:? Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
pozwolilam siebie dodac;p zapomnialam się pochwalic, ze jakis czas temu dostalam wyniki amniopunkcji: kariotyp męski prawidłowy, także radość była nieopisana i zakupy się zaczęły haha
wyczytałam wczesniej, że też macie problem z kurtkami zimowymi. Mnie się nic nie podoba, mam wrażenie że wszystko jest takie wieelkie i okropnie drogie, 3 razy się przymierzałam, żeby cos kupić, ale ostatecznie jeszcze noszę moją narciarską, mam nadzieję, że do końca listopada dam w niej radę. Wam też jest niekiedy tak zimno? Bo już chyba od końca września chodzę w zimowej...
pozdrawiam Was!!
hej
no wlansie tez mam problem z zimowa kurtka a ceny sa naprawdę wygorowane..najtansza znalazłam za 200 zl ale jak dla mnie na 3-4 miesiące to za drogo..poza tym później co ja z nia zrobie..będzie wisiała w szafie kilka lat az w końcu wyrzucę.z checia kupiłabym uzywana..ale poki co takowej nie spotkałam;) ja tez od końca września smigam na zmiane w cieplejeszej kurtce z letnia bo dla mnie to raz jest zimno raz goraco;)
a dziewczyny macie jakies dziwne swoje nastroje..bo ja czasami się dziwie swoim zachowaniem;)i wogole jakos często plakac mi się chce;)
no wlansie tez mam problem z zimowa kurtka a ceny sa naprawdę wygorowane..najtansza znalazłam za 200 zl ale jak dla mnie na 3-4 miesiące to za drogo..poza tym później co ja z nia zrobie..będzie wisiała w szafie kilka lat az w końcu wyrzucę.z checia kupiłabym uzywana..ale poki co takowej nie spotkałam;) ja tez od końca września smigam na zmiane w cieplejeszej kurtce z letnia bo dla mnie to raz jest zimno raz goraco;)
a dziewczyny macie jakies dziwne swoje nastroje..bo ja czasami się dziwie swoim zachowaniem;)i wogole jakos często plakac mi się chce;)
Ja w pierwszej ciazy beksa bylam. Potrafilam sie wzruszyc na reklamie pampersow. Teraz bardziej nerwus jestem. Ja w koncu kupilam kurtke w Tesco. Zwykla nie ciazowa ale z malym zapasem i nawet teraz fajnie wyglada bo ma pasek. Kosztowala 150 zeta ale mialam kupon znizkowy i zaplacilam 20 zeta mniej.
Jest naprawde mega cieplutka :)
Jest naprawde mega cieplutka :)
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
6. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
7. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
8. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
9. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
10. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
11. termin:? malgocha
12. termin:? Kejt
13. termin:? kiave
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
6. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
7. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
8. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
9. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
10. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
11. termin:? malgocha
12. termin:? Kejt
13. termin:? kiave
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
MartaR co do płci to naprawdę nic pewno jeśli dr Klimaszewski Ci powiedział że na 80% chłopak, bo u mnie powiedział w 15 tyg że na 95%, niemal na 100% był pewny. W 20 stwierdził, że dziewczynka. Sama już nie wiem. Mam mętlik w głowie, chciałabym już wiedzieć na pewno. Umówiłam się na 4D do innego lekarza zobaczymy co powie ale dopiero na 7.11.2013 bo chce przy okazji echo serduszka zrobić a to najlepiej podobno w 22 tyg. Chyba umrę z ciekawości do tego 7.11;)
Ja już po badaniu połówkowym. tak się nie mogłam doczekać tej wizyty a teraz to tylko więcej nerwów mam przez to... ehh lekarz wykrył jakiś mały ubytek w sercu, ale nie był tego pewien na 100% bo dziecko bardzo małe (co też mnie niepokoi...) i za dwa tygodnie wizyta u kardiologa! :( jakaś masakra... nie spodziewałam się tego. szłam z nastawieniem żeby usłyszeć o płci a tu takie informacje... Oczywiście płci dalej nie znam bo dziecko zacisnęło nóżki. w tym tyg mam jeszcze wizytę u swojej ginekolog więc może wtedy? ale jakoś już mi przestało zależeć na poznaniu płci. chcę tylko usłyszeć że dziecko zdrowe.
Dziewczyny które chodzą do ginekologa do invicty - ile kosztuje wizyta ? dowiedziałam się że moja gin podniosła stawkę za wizytę, i tak się zastanawiam czy zmienić ją - bo i tak mam daleko do niej. Myślicie że jest sens w połowie ciąży na zmianę lekarza prowadzącego?
Dziewczyny które chodzą do ginekologa do invicty - ile kosztuje wizyta ? dowiedziałam się że moja gin podniosła stawkę za wizytę, i tak się zastanawiam czy zmienić ją - bo i tak mam daleko do niej. Myślicie że jest sens w połowie ciąży na zmianę lekarza prowadzącego?
Evelcia wiem że trudno się nie stresować w tej sytuacji ale poczekaj na wizytę u kardiologa. U mnie w pierwszej ciąży mój ginekolog wykrył jakieś ognisko hiperechogenne w serduszku i też się martwiłam, a kardiolog powiedział, że to nic nie znaczy. U mojej siostry z kolei też był jakiś ubytek, poszła na kontrolę za 2 tyg i już śladu po ubytku nie było. U mnie natomiast w pierwszej ciąży niby miało być wszystko ok a jak się urodził to się okazało, że ma jakiś ubytek ale póki co jest na tyle mały że mamy nic z tym nie robić tylko kontrolować raz na 2 lata. Jeśli się powiększy to go zamkną mają na to jakieś sposoby i to nie jest operacja tylko zwykły zabieg. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie ok:)Skoro dziecko jest małe to może za wcześnie u Ciebie by oceniać serduszko. Fachowcem od tego jest dr Chojnicki (kardiolog) a ginekolog i jednocześnie fachowiec od echa serca płodu to dr leszczyńska ( u niej byłam w I ciąży i teraz też się do niej się wybieram na echo). Mi ta Leszczyńska nie kazała przychodzić przed 22 tyg bo powiedziała, że to za wcześnie na ocenę budowy serca. Najlepiej tak 22-23 tydz.
obecnie chodzę do dr łapińskiej. na połówkowym byłam u dr Puzio.
do kardiologa zapisałam się właśnie do dr Chojnickiego - ma bardzo dobre opinie, sam dr Puzio go polecał. mam nadzieję że wszystko się wyjaśni- fakt dziecko jest małe i dr mówił że ciężko to teraz ocenić - kazał się umówić do kardiologa za 2 -3 tyg więc tak zrobiłam (będę wtedy w 23 tc). dobrze że mamy takich dobrych specjalistów w 3mieście. Jak na razie to mąż jest optymistycznie nastawiony a ja jak zawsze martwię się na zapas.
do kardiologa zapisałam się właśnie do dr Chojnickiego - ma bardzo dobre opinie, sam dr Puzio go polecał. mam nadzieję że wszystko się wyjaśni- fakt dziecko jest małe i dr mówił że ciężko to teraz ocenić - kazał się umówić do kardiologa za 2 -3 tyg więc tak zrobiłam (będę wtedy w 23 tc). dobrze że mamy takich dobrych specjalistów w 3mieście. Jak na razie to mąż jest optymistycznie nastawiony a ja jak zawsze martwię się na zapas.
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
12. termin:? malgocha
13. termin:? Kejt
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
12. termin:? malgocha
13. termin:? Kejt
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
12. termin:? malgocha
13. termin:? Kejt
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
19. termin:24.03.2014 elfik5555/ Kamila (Gdynia )
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
12. termin:? malgocha
13. termin:? Kejt
14. termin:? Magdula
15. termin:? AgaMalaCzarna
16. termin:? Martyna.89
17. termin:? Patunga
18. termin:? Morelka
19. termin:24.03.2014 elfik5555/ Kamila (Gdynia )
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
Mamusie marcowe 2014r:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
12. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
13. termin:? malgocha
14. termin:? Kejt
15. termin:? Magdula
16. termin:? AgaMalaCzarna
17. termin:? Martyna.89
18. termin:? Patunga
19. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
elfik5555 tak pozwoliłam sobie wkleić Ciebie na 11 miejsce :)
Jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie przy tak pięknej pogodzie? ja raz zła raz bym skakała z radości:). Dziś mój mąż ma urodzinki trzeba jakiś dobry obiadzik upichcić, ale na ta porę brak koncepcji, ale jak to ja moment i coś się wymyśli :D
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
5. termin: 08.03.2014r. kiave
6. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
7. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
8. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
9. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
10. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
11. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
12. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
13. termin:? malgocha
14. termin:? Kejt
15. termin:? Magdula
16. termin:? AgaMalaCzarna
17. termin:? Martyna.89
18. termin:? Patunga
19. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
elfik5555 tak pozwoliłam sobie wkleić Ciebie na 11 miejsce :)
Jak tam dziewczyny Wasze samopoczucie przy tak pięknej pogodzie? ja raz zła raz bym skakała z radości:). Dziś mój mąż ma urodzinki trzeba jakiś dobry obiadzik upichcić, ale na ta porę brak koncepcji, ale jak to ja moment i coś się wymyśli :D
MartaR fajnie Ci z tymi kopniakami,zawsze to zonaka,ze jest sobie tam figluje, a wiec wszytsko ok :)
Eveline, wiem,ze to trudne,ale spróbuj się nie martwic na zapas nic to nie da,a szkoda nerww,. Nawet gdyby cos się dzialo to nic to nie da, po prostu trzeba dzialac :) sluchac lekarzy i dzialac i już.
Jak mowia dziewczyny może to być cos niegroźnego.
My dziś gości mamy, czas się brac za cos konkretnego.
Dobrego dnia!
Eveline, wiem,ze to trudne,ale spróbuj się nie martwic na zapas nic to nie da,a szkoda nerww,. Nawet gdyby cos się dzialo to nic to nie da, po prostu trzeba dzialac :) sluchac lekarzy i dzialac i już.
Jak mowia dziewczyny może to być cos niegroźnego.
My dziś gości mamy, czas się brac za cos konkretnego.
Dobrego dnia!
Marta dzieki za przesuniecie na liscie, jakos sobie z tym nie poradzilam :)
Dzis oznajmilam szefowej, ze od listopada bede pracowac tylko 4 godziny i zeby pomyslala w jakich godzinach mnie najbardziej potrzebuje. Czuje sie juz slaba i wiecznie zmeczona. No ale co sie dziwic, caly dom na mojej glowie, synek po zlobku pelen energii a maz jakos malo bywa w domu :( Nawet w weekendy nie mam jak odpoczac bo duzo do zrobienia mam
Ja tez juz czuje kopniaki wyrazniej, szczegolnie wieczorem jak sie klade spac
Dzis oznajmilam szefowej, ze od listopada bede pracowac tylko 4 godziny i zeby pomyslala w jakich godzinach mnie najbardziej potrzebuje. Czuje sie juz slaba i wiecznie zmeczona. No ale co sie dziwic, caly dom na mojej glowie, synek po zlobku pelen energii a maz jakos malo bywa w domu :( Nawet w weekendy nie mam jak odpoczac bo duzo do zrobienia mam
Ja tez juz czuje kopniaki wyrazniej, szczegolnie wieczorem jak sie klade spac
elfik5555 wiem cos o tym;) ja pracowałam do 4 miesiąca i w sumie od wrzesnie jestem na zwolnieniu ale jak chodziłam do pracy po pracy druga praca w domu gotowanie sprzątanie zabawa z Julka..jest wykonczajace i dziwie się trochę ze jeszcze nie poszlas na zwolnienie..ja może tez dluzej bym popracowala ale ze względu na Julke poszlam dosyć wcześnie bo daliśmy ją do zlobka od września i niestety ale co kilka dni siedzi w domu bo to katar przeziębienie kaszel i ciagle cos wiec bez sensu dla mnie byłoby chodzic co chwile do lekarza po zwolnienie jeszcze ze ja chodze prywatnie..dlatego siedze w domu ale więcej mam na glowie i czasami czuje się bardziej zmeczona jakbym praciwala u siebie;)
Dziewczyny czy Wy też tak mocno czujecie już ruchy Waszych szkrabów?Ja jestem teraz w 20tyg +6 dni i jak zjem coś słodkiego to tak mnie kopie że normalnie widzę to już na swoim brzuchu i trochę mnie to rozprasza w pracy chociaż się cieszę, bo wiem, że wszystko ok:) Synek był zdecydowanie spokojniejszy:)
ja czułam bąbelki w połowie 18 tyg:) teraz połowa 22 i juz jest weseło, szczególnie jak dużo zjem:)
ja czulam ruchy juz od 11 tygodnia - wczesnie ale to podobno tez sie czasem zdarza ;) teraz troche mniej ale jak sie wczoraj dowiedzialam u lekarza moze to byc spowodowane tym ze brzuch mi sporo podrosl i dziecko ma wiecej miejsca. Za 2 tygodnie mam zrobic usg to wtedy zobaczymy czy mu tam luzno :) poki co ciesze sie tym ze po nowych witaminkach polepszyly mi sie wyniki
Ja tez juz czuję ruchy wyraźniej, szczególnie wieczorem jak się położę. Mąż jak trzyma mnie za brzuch też czuje :)
No i wylądowałam na zwolnieniu, dwa tygodnie mam odpoczywać i się nie stresować, pić meliskę bo nic innego nie mogę na uspokojenie. Mam nadzieję, że wyśpię się bo już piąty dzień z rzędu nie śpię po 2-3h w nocy. Masakra.
Fajnie bo mąż jest na urlopie więc trochę czasu razem spędzimy dzięki temu.
No i wylądowałam na zwolnieniu, dwa tygodnie mam odpoczywać i się nie stresować, pić meliskę bo nic innego nie mogę na uspokojenie. Mam nadzieję, że wyśpię się bo już piąty dzień z rzędu nie śpię po 2-3h w nocy. Masakra.
Fajnie bo mąż jest na urlopie więc trochę czasu razem spędzimy dzięki temu.
na uspokojenie tez roobos , ja mam roobos manhattan- slodka lekko i tez lekko uspokajajaca, a przy tym lekko tropikalny smak
dzięki asiula jutro lece je kupic:)
elfik zazdroszczę meza na urlopie;) mój prawie codziennie do wieczora pracuje i same siedzimy z Jula..no ale ktoś musi;) a meliske tez musze zacząć pic bo tez jakos nerwowa jestem, na wszystko zla i czasami mam takiego dola ze placze bez powodu i czuje się bezsilna żeby cos zmienić;) ze spaniem mam to samo..jak się przebudzę to już 2 h z glowy..nie mogę zasnąć bo wciąż mysle kiedy zasne i ile jeszcze godzin do poranku;)
elfik zazdroszczę meza na urlopie;) mój prawie codziennie do wieczora pracuje i same siedzimy z Jula..no ale ktoś musi;) a meliske tez musze zacząć pic bo tez jakos nerwowa jestem, na wszystko zla i czasami mam takiego dola ze placze bez powodu i czuje się bezsilna żeby cos zmienić;) ze spaniem mam to samo..jak się przebudzę to już 2 h z glowy..nie mogę zasnąć bo wciąż mysle kiedy zasne i ile jeszcze godzin do poranku;)
Ja liczyłam że w tej ciąży też szybko poczuje bo to druga i dwa maluchy w środku. Z córcią czułam kopniaki już w 18 tygodniu a tu już 17 tydzień i jeszcze nic :/ Ale faktycznie brzuch już mam więc mają miejsce :) A co ciekawe przytyłam tylko dwa kilo. Eh... ja przyznaję że mam teraz bardzo mało cierpliwości i szybko wybucham czasem z bardzo błahego powodu. Później mam wyrzuty sumienia :(
A ja właśnie od kilku dni jestem spokojniejsza i mam dużo lepszy humor - mimo tych wiadomości z badania połówkowego.
Dzidzia też już nieźle u mnie szaleje w brzuchu, ale mąż nic jeszcze nie czuje. Strasznie nie może się tego doczekać, ale jednocześnie brak mu cierpliwości w trzymaniu ręki na brzuchu.
Wczoraj byłam na badaniu i trochę mnie nastraszyła moja ginekolog. Ostatnio męczyły mnie trochę ostrzejsze bóle podbrzusza, aż mi twardniał i kazała mi koniecznie brać nospe, żeby te skurcze nie przekształciły się w skurcze porodowe! A ja myślałam że jak się nie faszeruje tabletkami i przetrzymuje ból to jest lepiej :/ dobrze że już minęły, choć teraz przy każdym małym bólu już się zastanawiam czy nie wziąć tabletki.
A i oczywiści dalej nie wiem jaką dzidzia ma płeć bo tym razem pokazało pupę :)
Ja już za niecałe 2 tyg zaczynam szkołę rodzenia- nie mogę się doczekać :) mam nadzieję że będą ciekawe zajęcia.
A jak tam dziewczyny u was z przygotowywaniem wyprawki? Ja chyba zacznę kupować wszystko w uniwersalnym kolorze bo jeszcze długo się nie dowiem co tam we mnie siedzi :)
Dzidzia też już nieźle u mnie szaleje w brzuchu, ale mąż nic jeszcze nie czuje. Strasznie nie może się tego doczekać, ale jednocześnie brak mu cierpliwości w trzymaniu ręki na brzuchu.
Wczoraj byłam na badaniu i trochę mnie nastraszyła moja ginekolog. Ostatnio męczyły mnie trochę ostrzejsze bóle podbrzusza, aż mi twardniał i kazała mi koniecznie brać nospe, żeby te skurcze nie przekształciły się w skurcze porodowe! A ja myślałam że jak się nie faszeruje tabletkami i przetrzymuje ból to jest lepiej :/ dobrze że już minęły, choć teraz przy każdym małym bólu już się zastanawiam czy nie wziąć tabletki.
A i oczywiści dalej nie wiem jaką dzidzia ma płeć bo tym razem pokazało pupę :)
Ja już za niecałe 2 tyg zaczynam szkołę rodzenia- nie mogę się doczekać :) mam nadzieję że będą ciekawe zajęcia.
A jak tam dziewczyny u was z przygotowywaniem wyprawki? Ja chyba zacznę kupować wszystko w uniwersalnym kolorze bo jeszcze długo się nie dowiem co tam we mnie siedzi :)
Mój ginekolog mówi to samo-tzn. zaleca brać nospę jak się brzuch napina tzn. robi się twardy lub bardziej boli i to nie dla dobrego samopoczucia przyszłej mamy bo taki ból jest oczywiście do zniesienia tylko żeby zapobiec skracaniu się szyjki macicy co grozi przedwczesnym porodem. W takiej sytuacji zaleca brać 3 razy po jednej przez kilka dni aż przejdzie jak się napina (nie tylko w danym momencie), żeby "zrelaksować macicę". Jeśli chodzi o ruchy to moja dzidzia też czasem szaleje a jak mąż przyłoży rękę to spokój:)
kobitki jak chcecie mam z warsztatow bezpieczny maluch 5 kuponow znizkowych 15% do smyka, wazne do konca grudnia.
nie działają na zakup kart podarunkowuch, na konsole i gry, w smyk outlet i sklepie internetowym. poza tym wazny na terenie calej Polski.
dwa sa zarezerwowane, wiec zostaly 3
dwa sa zarezerwowane, wiec zostaly 3
Z Mezowych pobytow w domu, ostatnio się trochę mijamy,ale weekend wspólny już napawa mnie mega radoscia mimo przeziębienia , które się przypaletalo ;p;p;p
Evelcia ja w 5/6 mies. miałam tez "stawianie brzucha" czyli skurcze,ale nospa forte w ruch i już, szyjka przestala się skracac. urodziłam 3 dni przed terminem zatem bez paniki ;) wszytsko będzie ok.
Evelcia ja w 5/6 mies. miałam tez "stawianie brzucha" czyli skurcze,ale nospa forte w ruch i już, szyjka przestala się skracac. urodziłam 3 dni przed terminem zatem bez paniki ;) wszytsko będzie ok.
Hej my po wizycie połówkowej u dzidzi wszystko gra bardzo dobrze się rozwija i synuś będzie drugi dr ewidentnie pokazał siusiaka haha więc mój synuś będzie miał braciszka! fajnie mała różnica wieku będą kumplami :-) i mogę im pokój chłopięcy zrobić bo z dziewczyną musiałabym się pogimnastykować a to trochę mam ułatwione :-) Brzuch spory w porównaniu do 1 ciąży i młody będzie napastnikiem bo kopię mamusie a Sebuś uwielbia przytulać się do brzuszka i całować go :-)a nad imieniem dalej myślimy teraz jest na rzeczy Szymuś no ale zobaczymy
Dziś kiepska pogoda wczoraj tak pięknie miłego weekendu!
Dziś kiepska pogoda wczoraj tak pięknie miłego weekendu!
ah jak tak czytam ze juz znacie plec to az zazdroszcze i nie moge sie doczekac swojego usg no ale musze jakos 1,5 tygodnia wytrzymac. Poki co, co jakis czas mi sie sni albo juz bardzo duzy brzuch albo narodzone dzieciatko. Maz ostatnio wysnil ze urodzil mu sie syn i gdy mial miesiac to juz sobie rozmawiali heh, chyba sie nie moze doczekac dyskusji z dzieckiem ;) mielej niedzieli
hej. A ja mam przeczucie że się nie dowiem kto tam we mnie siedzi i będę miała przymusową niespodziankę :P jak ja nie lubię niespodzianek hehe :P
Dziewczyny coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą lekarza - na dr Brzóskę - mam do niej zdecydowanie bliżej i zawsze trochę taniej. Ale tak teraz zastanawiam się czy już na pierwszej wizycie wypisze mi dr zwolnienie? bo chciałam już od grudnia odpocząć, a wizytę pewnie miałabym dopiero pod koniec listopada bo w końcu niedawno miałam u tej swojej gin. Co Wy o tym sądzicie? Chyba że poszłabym do niej na początku listopada i na początku grudnia? Już sama nie wiem :(
Przeszło mi też przez myśl NFZ ale tu już w ogóle nie wiedziałabym do kogo chodzić :/
Moja dzidzia coraz bardziej szaleje i coraz bardziej się z tego cieszę ;)
Dziewczyny coraz poważniej zastanawiam się nad zmianą lekarza - na dr Brzóskę - mam do niej zdecydowanie bliżej i zawsze trochę taniej. Ale tak teraz zastanawiam się czy już na pierwszej wizycie wypisze mi dr zwolnienie? bo chciałam już od grudnia odpocząć, a wizytę pewnie miałabym dopiero pod koniec listopada bo w końcu niedawno miałam u tej swojej gin. Co Wy o tym sądzicie? Chyba że poszłabym do niej na początku listopada i na początku grudnia? Już sama nie wiem :(
Przeszło mi też przez myśl NFZ ale tu już w ogóle nie wiedziałabym do kogo chodzić :/
Moja dzidzia coraz bardziej szaleje i coraz bardziej się z tego cieszę ;)
Evelcia moja koleżanka prowadzi ciąże u dr Brzózki i jest średnio zadowolona- mówi, że trochę taka masówka zapomniała np. zlecić jej badanie na glukozę. A sama obsługa w invikcie pozostawia wiele do życzenia o czym sama się już przekonałam. Ale pewnie o każdym lekarzu znajdą się opinie negatywne, więc możesz spróbować. Jeśli chodzi o nfz to mój ginekolog, do którego chodzę prywatnie-Robert Klimaszewski przyjmuje również na nfz w przychodni przyszpitalnej przy wojewódzkim. Wizyta prywatna natomiast kosztuje 120 zł i co jest moim zdaniem ważne przyjmuje od poniedziałku do piątku oprócz środy a w razie potrzeby również w soboty i niedziele bo ma gabinet w tym samym bloku co mieszka.
Ja tez nie znam zadnego na NFZ a chcalam pojsc na pierwsza wizyte dowiedzieć się czy test ciążowy nie klamie;)poszlam w końcu do swojej bo jednak jakies zaufanie już mam po 1 ciąży..ja chodze do dr Klasy-Mazurkiewicz ona przyjmuje w prywatnej przychodni przy Kowalskiej i w Polmedzie w Manhatanie..wizyty co prawda nie naleza do najtańszych bo przy Kowalskiej 140 zl a w Polmedzie 150 zl..ale babke znam już od kilku lat jak miałam male problemy tzw.kobiece i mi pomogla i jak mam być spokojna to i 150 zl warto zaplacic:)
Heh, pocieszcie mnie trochę, bo mam wrażenie, że zwariowałam;) W zeszły piątek kupiliśmy w ikei łóżeczko, bo była jednodniowa promocja i zamiast 299 kosztowało 149;) Po prostu szaleństwo, myślałam, że mąż mnie odwiedzie od tego zakupu, a on nie miał nic przeciwko. No i stoi teraz w kartonie i śmierdzi nowością, a ja mam wyrzuty sumienia, że się dałam zrobić na głupią promocję. A to dopiero 19 tydzień, nie spodziewałam się, że cokolwiek kupię przed usg połówkowym, a co dopiero łóżeczko. Zwłaszcza, że moja mama pierwsze dziecko urodziła nieżywe, więc ogólnie staram się mieć dystans trochę. I jeszcze żona kolegi poroniła drugi raz z rzędu:/ Tego, co mnie wcześniej przekonywał, że nie ma co mówić za szybko w pracy, bo wszystko może się zdarzyć. No i znów im się zdarzyło:( A ja tak lekkomyślnie kupiłam łóżeczko z promocji...
Ale nasze młode wyraźnie szaleje w brzuchu, coraz częściej czuję delikatne "pukanie" w przednią ścianę macicy, zwłaszcza jak się słodkiego najem. No właśnie, apetyt mi wrócił, zwłaszcza na słodkie i od razu dwa kg na plusie w tydzień czy dwa. Po tylu tygodniach stania w miejscu, strach się bać, co będzie dalej.
I w nocy mam jakieś takie realistyczne koszmary, dziś wielka powódź i pożary jednocześnie. A za mężem tak tęsknię, jak w pracy jestem, że po prostu usiedzieć nie mogę. Jakbym znów była zakochaną studentką, która wypatruje go na korytarzach uczelni i maślanym wzrokiem wpatruje się na wykładach. Aż strach liczyć ile lat temu to było;)
Chyba nie jestem ostoją sopokoju i opanowania ostatnio;) Do tego przeraża mnie macierzyństwo. Tak jak przed zajściem w ciążę marzyłam o małym dzidzusiu przy piersi, tak teraz widzę miliony potencjalnych trudności, z którymi wszyscy będziemy musieli się zmierzyć w naszej nowej małej rodzinie. A jak to jest z Wami? Macie jakieś lęki i wątpliwości? Czy z niecierpliwością oczekujecie wymarzonego potomka?
Ale nasze młode wyraźnie szaleje w brzuchu, coraz częściej czuję delikatne "pukanie" w przednią ścianę macicy, zwłaszcza jak się słodkiego najem. No właśnie, apetyt mi wrócił, zwłaszcza na słodkie i od razu dwa kg na plusie w tydzień czy dwa. Po tylu tygodniach stania w miejscu, strach się bać, co będzie dalej.
I w nocy mam jakieś takie realistyczne koszmary, dziś wielka powódź i pożary jednocześnie. A za mężem tak tęsknię, jak w pracy jestem, że po prostu usiedzieć nie mogę. Jakbym znów była zakochaną studentką, która wypatruje go na korytarzach uczelni i maślanym wzrokiem wpatruje się na wykładach. Aż strach liczyć ile lat temu to było;)
Chyba nie jestem ostoją sopokoju i opanowania ostatnio;) Do tego przeraża mnie macierzyństwo. Tak jak przed zajściem w ciążę marzyłam o małym dzidzusiu przy piersi, tak teraz widzę miliony potencjalnych trudności, z którymi wszyscy będziemy musieli się zmierzyć w naszej nowej małej rodzinie. A jak to jest z Wami? Macie jakieś lęki i wątpliwości? Czy z niecierpliwością oczekujecie wymarzonego potomka?
yenna az sie usmiechnelam czytajac srodkowa czesc Twojej wypowiedzi, tej o tesknocie...ja tez bardziej tesknie, tylko u mnie maz poszedl do pracy do biura a do tej pory pracowal w domu i mialam go zawsze blisko bo ja niestety tez od dawna siedze w domu bo nie pracuje. Co do koszmarow to w moich ostatnio zawalil sie moj blok a jakis czas temu przeszlo wielkie tornado i zrownalo wszystko z ziemia. Nie zastanawialam sie nad nimi ale moze faktycznie nasz stan ma na to wplyw.
Co do szalenstwa z zakupami...oj korci mnie juz tez lozeczko albo ciuszki i sama siebie ganie ze za wczesnie, ale wiem ze nam kobietom ciezko z tym wytrzymac, zwlaszcza gdy sa promocje ;) ale pociesze Cie - moja kolezanka ktora jest w 20 tygodniu ma juz prawie wszystko, co prawda czesc dostala uzywanych rzeczy, ale gromadzi to od jakiegos czasu mimo ze pierwsza ciaze poronila. TRZEBA BYC DOBRYCH MYSLI :)
ale mnie tez dopadaja zmartwienia, ze nie damy rady, ze z kasa bedzie ciezko, ze nie tyje prawie wcale, itp itd, ale doczekac sie juz nie moge kiedy malenstwo bedzie z nami :)
Co do szalenstwa z zakupami...oj korci mnie juz tez lozeczko albo ciuszki i sama siebie ganie ze za wczesnie, ale wiem ze nam kobietom ciezko z tym wytrzymac, zwlaszcza gdy sa promocje ;) ale pociesze Cie - moja kolezanka ktora jest w 20 tygodniu ma juz prawie wszystko, co prawda czesc dostala uzywanych rzeczy, ale gromadzi to od jakiegos czasu mimo ze pierwsza ciaze poronila. TRZEBA BYC DOBRYCH MYSLI :)
ale mnie tez dopadaja zmartwienia, ze nie damy rady, ze z kasa bedzie ciezko, ze nie tyje prawie wcale, itp itd, ale doczekac sie juz nie moge kiedy malenstwo bedzie z nami :)
Dla mnie to będzie drugie dziecko więc już nie mam aż takich obaw jak to będzie chociaż oczywiście czasem boje się że z dwójką to będzie trudniej- jak jedno zachoruje to zaraz drugie a nie mamy żadnej niepracującej babci na miejscu. Ale moje obawy dotyczą bardziej nie tego, jak to będzie jak już będziemy we czwórkę ale tego, żeby nie powtórzyła się sytuacja z przedwczesnym porodem i 3 tygodniowym pobytem w szpitalu....:(Tak bardzo bym chciała tym razem urodzić w terminie i po 2 dobach wyjść ze szpitala...
U mnie też drugie dziecko i też boję się początków jak ogarnę dwulatka i noworodka ale ja mam blisko kochane obydwie babcie a Sebuś to ich boski wnuczek więc napewno na początku będą mi sporo pomagać biorąc małego do siebie a ja z małą niunią w domku. Ja też tęsknie bardziej ale nie tylko za mężem ale za synusiem jak jedzie 2 razy w tyg do babci to potrafię rano wstać i płakać patrząc na jego zabawki :-)i bym go ściskała całowała moje serduszko kochane jestem bardziej rozczulająca się. Ja pocieszę Was, że mam już wszytko dla malucha po synku trochę na bieżąco dokupuję bo mam bzika na punkcie ubranek ;-) i wczoraj przyszła kołyska jeszcze jej nie rozpakowałam ale trzeba być dobrej myśli i zawsze myśleć pozytywnie musi być dobrze miłego dnia!
moje tez drugie dziecko i nie powiem ale się trochę obawiam jak sobie dam rade..jeszcze Julcia ciagle tylko ze mna by siedziała, bawic się ze mna, na kibelek ze mna, jak się jej nudzi to bierze za reke i chodzi wymysla co by mogla porobić i to oczywiście ze mna wiec jak przyjdzie drugie dziecko to nie wiem jak to bedxzie..w sumie chodzi do zlobka n kilka godz na razie później chce na caly dzień jak maz w pracy no ale wiadomo ze jak zachoruje czy cos to będzie w domu siedzieć..no ale my nie pierwsze i nie ostatnie na pewno damy rade:)
co do zakupow to tez mam bzika na punkcie ciuchow dla Julki pierwsze body kupiłam jak bylam chyba w 12 tyg ciąży;)reszte systematycznie..teraz większość rzeczy mamy typu lozeczko, wozek ale dokupiłam już pare "męskich ciuszków";) także mysle ze nie ma reguly i nie ma się co obawiać a myslec trzeba pozytywnie:)
co do zakupow to tez mam bzika na punkcie ciuchow dla Julki pierwsze body kupiłam jak bylam chyba w 12 tyg ciąży;)reszte systematycznie..teraz większość rzeczy mamy typu lozeczko, wozek ale dokupiłam już pare "męskich ciuszków";) także mysle ze nie ma reguly i nie ma się co obawiać a myslec trzeba pozytywnie:)
Ja nic nie kupuję, wszystko będzie po Tolku. Nawet jeżeli to dziewczynka to nic nie kupuję na początek. Ja mam mniejszy brzuch niż poprzednio na tym etapie a przynajmniej tak mi się wydaje.
Trochę odpoczywam ale nie do końca bo synek się rozchorował więc nie chodzi do żłobka. Nie mogę sobie leżeć, czytać czy oglądać filmy bo on chce się bawić a mąż na urlopie jest ale i tak wychodzi bo ma trochę spraw do załatwienia no i sport uprawia więc i tak pół dnia jestem sama :(
Połówkowe mam za tydzień i też już nie mogę się doczekać. Idę razem z mężem bo on nie widział jeszcze na żywo tego malucha. Przy Tolku chodził ze mną na każde usg a teraz nie udało się. Ale na połówkowym będzie o to się liczy
Trochę odpoczywam ale nie do końca bo synek się rozchorował więc nie chodzi do żłobka. Nie mogę sobie leżeć, czytać czy oglądać filmy bo on chce się bawić a mąż na urlopie jest ale i tak wychodzi bo ma trochę spraw do załatwienia no i sport uprawia więc i tak pół dnia jestem sama :(
Połówkowe mam za tydzień i też już nie mogę się doczekać. Idę razem z mężem bo on nie widział jeszcze na żywo tego malucha. Przy Tolku chodził ze mną na każde usg a teraz nie udało się. Ale na połówkowym będzie o to się liczy
elfik ja tez teraz nie odpoczywam bo Julka się rozchorowala już 2 tydzień i tez do zlobka nie chodzi a 3 dzień siedzimy w domu i nigdzie nie wychodzę:( zero ruchu tylko jem i czuje się taka gruba ze az lapie dola:( maz niestety calymi dniami pracuje i dziś wyjechal na 2 dni do szczecina wiec tez sama ciagle organizować musze gry i zabawy corce bo nie daje mi spokoju;) usg tez mam za tydzień a co wlasciwie na tym polowkowym badaja? bo ja w sumie pojde ju w 23 tyg to jest jakas roznica?
Yenna myślę, że co ma być to będzie, piszę to w sumie po raz kolejny, Mamusie podwójne jak ja mają po poprzednich dzieciątkach niejednokrotnie rzeczy etc., my zaraz wozek musimy odebrać od przyjaciół, mam mase ciuszków, wanienke etc. ... także naprawdę bym się na Twoim miejscu cieszyla,ze udało się kupic w promocji i ze mogę np. isc do frzjera za oszczednosc :P
Oczywiście w momencie gdyby się dzialo cos poważnego to bylby problem glownie dla Was,ale wydaje mi się ze chyba glownie z pozbyciem się,schowaniem tych rzeczy bo przecież człowiek przywiazuje się do własnego dziecka i do myśli o Nim nie przez mebelki... zresztą jeśli miałoby się cos dziac to mogloby i w 9 mies. a w tym czasie już chyba 90% rodzicow ma wyprawke...
Nie wiem, no takie moje zdanie.
Co do lęków to taki Nasz los, hehe, zresztą Rodzice musza się liczyc z tym,ze już do końca zycia będą Rodzicami i zawsze o cos będą się bac (jeśli chodzi o Ich dziecko) hehe
Hormony szaleją,a lęki są naturalne. Jak się Maluszek urodzi zobaczysz jak instynktownie wszytsko przyjdzie.
Co do tęsknoty a Mężem to i u mnie jest, hehe. Najlepiej to bym Mu urlop zmontowala ;)
Macie Wy babki problemy, tycie i tycie, zamiast narzekac ze tyjecie o się martwią nietyciem :P Mi ostatniogin. mowila,ze bywaja coraz częściej babki 120-150 kg do porodu i jak trzeba znieczulac to później problem z przenoszeniem etc. Najwiecej utyjecie później także pokojnie, tak mysle. ;)
Ja tez planuje chociaż na plowkowe zabrać Meza, teraz zawsze pilnuje corki jak ide do gin. i trochę Go omija :(
Fendika polowkowe usg to mozg, serduszko, nerki watrobe, generalnie narządy , ich budowę. Po 22 tyg. skończonym trzeba (tak radzila gin.)wiec chyba normalnie masz termin polowkowego.
Oczywiście w momencie gdyby się dzialo cos poważnego to bylby problem glownie dla Was,ale wydaje mi się ze chyba glownie z pozbyciem się,schowaniem tych rzeczy bo przecież człowiek przywiazuje się do własnego dziecka i do myśli o Nim nie przez mebelki... zresztą jeśli miałoby się cos dziac to mogloby i w 9 mies. a w tym czasie już chyba 90% rodzicow ma wyprawke...
Nie wiem, no takie moje zdanie.
Co do lęków to taki Nasz los, hehe, zresztą Rodzice musza się liczyc z tym,ze już do końca zycia będą Rodzicami i zawsze o cos będą się bac (jeśli chodzi o Ich dziecko) hehe
Hormony szaleją,a lęki są naturalne. Jak się Maluszek urodzi zobaczysz jak instynktownie wszytsko przyjdzie.
Co do tęsknoty a Mężem to i u mnie jest, hehe. Najlepiej to bym Mu urlop zmontowala ;)
Macie Wy babki problemy, tycie i tycie, zamiast narzekac ze tyjecie o się martwią nietyciem :P Mi ostatniogin. mowila,ze bywaja coraz częściej babki 120-150 kg do porodu i jak trzeba znieczulac to później problem z przenoszeniem etc. Najwiecej utyjecie później także pokojnie, tak mysle. ;)
Ja tez planuje chociaż na plowkowe zabrać Meza, teraz zawsze pilnuje corki jak ide do gin. i trochę Go omija :(
Fendika polowkowe usg to mozg, serduszko, nerki watrobe, generalnie narządy , ich budowę. Po 22 tyg. skończonym trzeba (tak radzila gin.)wiec chyba normalnie masz termin polowkowego.
Hej dziewczyny dawno nie zaglądałam tu :) siedzę sobie u mamy na Mazurach z córcią i mężem trzeba było wykorzystać urlop męża:). Mi jeszcze wymioty nie przeszły co drugi dzień muszę się jeszcze pomęczyć.
Jak była z córcią w ciąży to mąż co wizyta był ze mną, a teraz jak idę na wizytę zajmuję się małą. W październiku się udało że był ze mną i razem oglądaliśmy monitorek z usg. 6 listopada mam usg połówkowe już się nie mogę doczekać zobaczyć jak maleństwo się rozwija no i może zobaczymy już co będzie na sto procent:)
Ja jeszcze się wstrzymuje z kupowaniem ciuszków, ale to tylko dlatego, że nie jesteśmy do końca pewni co w brzuchu rośnie :D jak już będziemy pewni to zaczniemy powoli składować ciuszki jeśli się okaże, że naprawdę chłopiec, bo jak dziewczynka to się nie martwię kartony mam po brzegi wypełnione:) tylko do szpitala kupię nowe ciuszki :)
Jak była z córcią w ciąży to mąż co wizyta był ze mną, a teraz jak idę na wizytę zajmuję się małą. W październiku się udało że był ze mną i razem oglądaliśmy monitorek z usg. 6 listopada mam usg połówkowe już się nie mogę doczekać zobaczyć jak maleństwo się rozwija no i może zobaczymy już co będzie na sto procent:)
Ja jeszcze się wstrzymuje z kupowaniem ciuszków, ale to tylko dlatego, że nie jesteśmy do końca pewni co w brzuchu rośnie :D jak już będziemy pewni to zaczniemy powoli składować ciuszki jeśli się okaże, że naprawdę chłopiec, bo jak dziewczynka to się nie martwię kartony mam po brzegi wypełnione:) tylko do szpitala kupię nowe ciuszki :)
Ja jak narazie kupione mam łóżeczko i karuzelę. U mnie rodzice zdziwili się że tak szybko coś kupuję, a jak dla mnie to trzeba być optymistą i nie myśleć że wszystko załatwimy na ostatnią chwilę żeby "nie zapeszyć". Za wózkiem już się oglądam - i tutaj to już w ogóle wywołałam burzę - "bo przecież wózek to kupi się jak już dziecko się urodzi!". Zawsze należę do pesymistek, ale jak powolutku zbiera się rzeczy to też jakoś można nastawiać się na zbliżającą się sytuację. Do mnie bardziej dotarło to że będziemy mieć dziecko jak mąż złożył łóżeczko niż jak poczułam ruchy :P
Nastroje również mam przeróżne. Faktycznie teraz też za mężem bardziej tęsknię. Najlepiej to całe dnie z nim bym siedziała, no ale zmieniłam tryb pracy na 8h/dziennie i widujemy się tylko wieczorami :( nawet nie wiem kiedy ten październik minął!
Nastroje również mam przeróżne. Faktycznie teraz też za mężem bardziej tęsknię. Najlepiej to całe dnie z nim bym siedziała, no ale zmieniłam tryb pracy na 8h/dziennie i widujemy się tylko wieczorami :( nawet nie wiem kiedy ten październik minął!
Cześć,mam do sprzedania laktator może jesteście chętne http://forum.trojmiasto.pl/Sprzedam-Laktator-elektryczny-BabyONO-SENSI-t499661,1,131.html
Ja mam sporo po córci ale muszę jeszcze duuużo dokupić. I wszystko podwójnie. Ubranka już mam zaklepane u przyjaciółek dla chłopaka. Ja już szukam łóżeczek, leżaczków myślę jak urządzić pokój i zorganizować się logistycznie z kąpielami i na co dzień. I w ogóle nie patrze na jakieś głupie zabobony. Dziecku się nic nie stanie przez to pójdę na zakupy...
No ja to mam obawy :) Córcia będzie miała dwa latka a ja bliźniaki do obsłużenia. Najbardziej boję się że mi dla córci zabraknie czasu i że będzie pokrzywdzona. Na co dzień mam pod ręką dwie babcie więc pomoc jest ale żeby był jeszcze czas.
No ja to mam obawy :) Córcia będzie miała dwa latka a ja bliźniaki do obsłużenia. Najbardziej boję się że mi dla córci zabraknie czasu i że będzie pokrzywdzona. Na co dzień mam pod ręką dwie babcie więc pomoc jest ale żeby był jeszcze czas.
no przyszla babcia ma powod do dumy;) u nas przy pierwszej ciąży tez każdy się cieszyl bo wiedzieliśmy ze dziewczynka a z obu stron same wnuki teraz już chyba tylko my się cieszymy a największy zal mam do moich rodzicow bo zachowują się jakbym nie była w ciąży..nawet mojej babci nic nie powiedzieli gdzie mój tata jest tam codziennie..mowia ze przy drugiej ciąży tak bywa no ale jak dla mnie to trochę nie fair..asiula a jak droga długo w korkach staliście?
przy pierwszej ciąży kazdy się cieszy później przy kolejnych emocje opadają..u nas tez każdy się cieszyl bo jak pisałam pierwsza dziewczynka a tesciowa to już wogole w 7 niebie bo ma 4 wnukow i 2 synow wiec nawet corki nie miała..teraz tez liczyla na dziewczynke no ale się trochę zawiodła bo rosnie Pawelek;)
Widzę, że u mnie jest podobnie z drugą ciążą. NA pierwszą wszyscy się cieszyli a teraz tylko słyszę pytania jak ja sobie poradzę i takie tam. Najbardziej moja mama mi gada i dobija mnie w ten sposób zamiast wspierać. Mieszkamy z moją mamą w jednym domu i coraz częściej myślę o wyprowadzce. Mieliśmy poczekac jeszcze kilka lat żeby odłożyć trochę kasy i kupić cos swojego ale nie wiem czy wytrzymam.
We wtorek mam połówkowe i cały czas się zastanawiam co tam wyjdzie.
We wtorek mam połówkowe i cały czas się zastanawiam co tam wyjdzie.
Ja w czwartek idę na połówkowe usg 4d i mam nadzieję, że się w końcu okaże czy Mikołaj będzie miał brata czy siostrę:)w sumie nie ma to dla nas dużego znaczenia najważniejsze żeby było zdrowe i tym razem urodziło się w terminie ale już chciałabym wiedzieć, żeby myśleć nad imieniem i w ogóle zwyczajnie ciekawość mnie zżera:)
Cześć dziewczyny,
zapisałyście się już do jakiejś szkoły rodzenia? Chyba czas się tym zainteresować, a ja wciąż się nie zdecydowałam. Może ktoś Wam polecił jakąś konkretną? Przy szpitalu na Klinicznej jest bezpłatna szkoła, podobno ok. Przy wojewódzkim są dwie, obie płatne, ale różne kwoty. W swissmedzie też płatna. Każda niby o tym samym, ale trochę inaczej.
Poza tym słyszałam o kilku bezpłatnych szkołach rodzenia (jedna na kowalach, druga na chełmie albo orunii górnej), ale już nie związanych ze szpitalami.
Jak coś wybierzecie dajcie znać, którą i dlaczego, może reszcie się rozjaśni:)
zapisałyście się już do jakiejś szkoły rodzenia? Chyba czas się tym zainteresować, a ja wciąż się nie zdecydowałam. Może ktoś Wam polecił jakąś konkretną? Przy szpitalu na Klinicznej jest bezpłatna szkoła, podobno ok. Przy wojewódzkim są dwie, obie płatne, ale różne kwoty. W swissmedzie też płatna. Każda niby o tym samym, ale trochę inaczej.
Poza tym słyszałam o kilku bezpłatnych szkołach rodzenia (jedna na kowalach, druga na chełmie albo orunii górnej), ale już nie związanych ze szpitalami.
Jak coś wybierzecie dajcie znać, którą i dlaczego, może reszcie się rozjaśni:)
Ja nie zamierzam iść do szkoły rodzenia bo to moja druga ciąża, w pierwszej chodziłam na kliniczną i ją polecam. Niestety nie dotrwałam do końca zajęć praktycznych bo wylądowałam na patologii ciąży. Teraz nie wiem czy znów będzie cc czy tym razem naturalnie- za m-c mam iść w tym celu na konsultację okulistyczną. Mimo wszystko wolałabym drugą cesarkę. Jeśli jednak będę musiała rodzić naturalnie to chyba po prostu umówię się na jakieś 2-3 spotkania z położną, żeby nauczyła mnie prawidłowo oddychać podczas porodu.
Witam Was dziewczyny po długim weekendzie:) czas najwyższy trzeba było wrócić do domku udało nam się uniknąć wczorajszych korków , bo wyjechaliśmy w południe.Marzyło mi się położyć wieczorem do mojego kochanego łóżka :D. Dziś z rana pobudka trzeba było jechać na pobranie krwi,bo w środę mamy wizytę i usg połówkowe. Ja tez się nie wybieram na szkołę rodzenia.
BWN nie martw się w czasie porodu naturalnego położne szybko Cię nauczą oddychania :)
BWN nie martw się w czasie porodu naturalnego położne szybko Cię nauczą oddychania :)
My torche inaczej przezywamy druga ciaze bo jednak sporo już wiem i wsyztskiego tak nie rzezywamy i pewnie dlatego tez inni, Rodzina tez tak to przezywaja, na początku jesteśmy "świezynkami" wiec się nad Nami trzesa a później może wlasnie z tego powodu trochę mniej, znaczy z tego samego powodu co My same, bo już wiemy jak to jest. Tak sobie to trochę tlumacze.
nie rozumiem tylko jak można mowic przyszłej mamie "jak sobie poradzi".. jak to jak!? jak tysiące innych kobiet!!! Moja Mama wychowala Nas 4 i zyjemy, mamy się dobrze, w czym tu sobie nie poradzić, a ze będziemy zmeczone przy dwojce...pewnie! to wtedy będziemy szukac pomysłu na odpoczynek,angazowac MEzow etc. będziemy miały prawo być zmeczone, ale zycie i czas z dziecmi organizować sobie będziemy po swojemu,kazda MAtka chce żeby dziecko miało dobrze zatem poki tym się kierujemy damy rade :P:P:P
Ja do szkoły rodzenia tez nie mam zamiaru isc, jeśli chodzi o oddychanie to tak jak już Marta pisala, polozna wszystko Ci powie przy porodzie poza tym wydaje mi się ze to jakos naturalnie przychodzi,np. parcie... nawet mnie porządnie chwalila polozna ;p a kto by pomyslal... ;)
Aha i oddychanie faktycznie pomaga,myslalam,ze to pic,ale jak się zaczelam skupiać na tym i probowac nie spinac,a rozluznic to było...mniej boleśnie.
nie rozumiem tylko jak można mowic przyszłej mamie "jak sobie poradzi".. jak to jak!? jak tysiące innych kobiet!!! Moja Mama wychowala Nas 4 i zyjemy, mamy się dobrze, w czym tu sobie nie poradzić, a ze będziemy zmeczone przy dwojce...pewnie! to wtedy będziemy szukac pomysłu na odpoczynek,angazowac MEzow etc. będziemy miały prawo być zmeczone, ale zycie i czas z dziecmi organizować sobie będziemy po swojemu,kazda MAtka chce żeby dziecko miało dobrze zatem poki tym się kierujemy damy rade :P:P:P
Ja do szkoły rodzenia tez nie mam zamiaru isc, jeśli chodzi o oddychanie to tak jak już Marta pisala, polozna wszystko Ci powie przy porodzie poza tym wydaje mi się ze to jakos naturalnie przychodzi,np. parcie... nawet mnie porządnie chwalila polozna ;p a kto by pomyslal... ;)
Aha i oddychanie faktycznie pomaga,myslalam,ze to pic,ale jak się zaczelam skupiać na tym i probowac nie spinac,a rozluznic to było...mniej boleśnie.
ja rodziłam na Klinicznej i tam tez chodziłam do szkoły rodzenia..polecam, dużo mi to dalo no i przede wszystkim bezpłatne:) moja lekarka radzila żeby chodzic do szkoły rodzenia tam gdzie się chce rodzic dlatego tez tak wybrałam:)teraz nie będę chodzila bo czasu nie ma jak się ma już jedno dziecko wiadomo:)poza tym już dużo wiem i mysle ze to wystarczy:)
Ale szkola rodzenia to nie tylko oddychanie i sam porod choc i to mi wiele pomoglo w pierwszej ciazy bo poznalam od poloznej wszystkie zwyczaje szpitala i co i jak bedzie przebiegalo. To duzo pomaga kiedy wiesz czego sie spodziewac. Ale na SR ucza cie tez opieki nad dzieckiem po porodzie. Mowia na co zwracac uwage, oczywiscie najwiecej o kupie ;) Mnie pokazywali jak ubierac dziecko, jak trzymac w kapieli, jak trzymac do karmienia piersia, jak przewijac zeby nie zaszkodzic bioderkom. Duzo duzo wiecej.
Hej, zawitałam troszkę późno, ale ważne, że w ogóle :) Sporo nas jest, dopisuję się do listy:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin:? malgocha
15. termin:? Kejt
16. termin:? Magdula
17. termin:? AgaMalaCzarna
18. termin:? Martyna.89
19. termin:? Patunga
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
Może jest też jakaś mama z moreny??
A odnośnie szkoły rodzenia - zapisałam się na zaspie, byłam dopiero na pierwszym wykładzie, więc nie jestem w stanie wyrazić opinii.. ale szkoła jest darmowa, wykładów jest 8 i dwa razy w tygodniu są ćwiczenia. Chciałabym rodzić na zaspie, stąd mój wybór..
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin:? malgocha
15. termin:? Kejt
16. termin:? Magdula
17. termin:? AgaMalaCzarna
18. termin:? Martyna.89
19. termin:? Patunga
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
Może jest też jakaś mama z moreny??
A odnośnie szkoły rodzenia - zapisałam się na zaspie, byłam dopiero na pierwszym wykładzie, więc nie jestem w stanie wyrazić opinii.. ale szkoła jest darmowa, wykładów jest 8 i dwa razy w tygodniu są ćwiczenia. Chciałabym rodzić na zaspie, stąd mój wybór..
ja w macu nie bywam, kawy nie pije, ale jak maja tez herbate to moge przyjsc u mnie oprocz pniedzialku i czwartku ok.
Hej dziewczyny też jestem chętna na spotkanie z Wami :) Czekam na konkretna godzinę i może być jutro tylko jak by dało radę to tak około 17-stej :D.
Wczoraj byłam na wizycie lekarz zbadał na samolociku szyjka wszytko w porządku:) usg połówkowego nie miała robionego Pan doktor od razu mi powiedział, że mam przyjść jutro czyli dzisiaj na usg do jego gabinetu na Brzozową i dziś idziemy godzinę na 14-stą.
Wczoraj byłam na wizycie lekarz zbadał na samolociku szyjka wszytko w porządku:) usg połówkowego nie miała robionego Pan doktor od razu mi powiedział, że mam przyjść jutro czyli dzisiaj na usg do jego gabinetu na Brzozową i dziś idziemy godzinę na 14-stą.
ja sie wybieram z kumpelka pooglądać buty ślubne wiec na 18 moge byc dopiero
tak glukozę musisz sama kupic i im dac one rozrobia..ja robiłam 2 razy po za 1 wymiotowałam i musiałam powtórzyć..najlepiej dodac cala cytryne do tego roztworu o wiele lepiej wchodzi:) a jaka masz dawke glukowy?bo zapomniałam zapytać mojej lekarki:/
Dziewczyny mi najbardziej pasuje przyszly tydzień na spotkanie bo jutro jednak idziemy ogarniać chate:/ale jeżeli się zdecydujecie na wczesna konkretna godz to zobaczę jak to jutro wyjdzie w praniu;)
Dziewczyny mi najbardziej pasuje przyszly tydzień na spotkanie bo jutro jednak idziemy ogarniać chate:/ale jeżeli się zdecydujecie na wczesna konkretna godz to zobaczę jak to jutro wyjdzie w praniu;)
Hej
Zależy gdzie idziesz badać. Wiem, że na Morenie trzeba kupić a na Akademii dają. Weź sobie cytrynkę, polecam :) Paskudztwu można nadać ciut lepszego smaku :) Nie wiem czy robiłaś już kiedyś, w razie co: nie denerwuj się przed ani w trakcie, nie chodź podczas całego badania, no i nie jedz i nie pij :) Cudowne badanie heh
A co do spotkania to może pierwsze na 18:00 w Macu na Morenie jutro??
Zależy gdzie idziesz badać. Wiem, że na Morenie trzeba kupić a na Akademii dają. Weź sobie cytrynkę, polecam :) Paskudztwu można nadać ciut lepszego smaku :) Nie wiem czy robiłaś już kiedyś, w razie co: nie denerwuj się przed ani w trakcie, nie chodź podczas całego badania, no i nie jedz i nie pij :) Cudowne badanie heh
A co do spotkania to może pierwsze na 18:00 w Macu na Morenie jutro??
ja moglabym podjechac ale o ok. 19...
glukoze mi dala dzis 75 , ale wiem, ze tez 50 daja- nie napisala Ci na skierowaniu? powiedziala, ze badanie zrobic 26-28 tydzien i mam wziac cytryne:)
glukoze mi dala dzis 75 , ale wiem, ze tez 50 daja- nie napisala Ci na skierowaniu? powiedziala, ze badanie zrobic 26-28 tydzien i mam wziac cytryne:)
MartaR ja też gratuluję synka:)USG połówkowe robiłam u dr Katarzyny Leszczyńskiej podobnie jak w pierwszej ciąży. Ma ona jakiś tam certyfikat w usg serca płodu i moja ginekolog prowadząca I ciążę mi ją poleciła jako super specjalistę od USG a już szczególnie od serduszka. Niestety teraz przyjmuje tylko w Gdyni. USG kosztowało 200 zł i całe badanie nagrywa na płytkę więc jest fajna pamiątka. Jakby coś to polecam. Dr Klimaszewski też robi mi USG na każdej wizycie. Byłam w 20 teraz będę w 23 miała wizytę, więc nie wiem w sumie, które to połówkowe. Chciałam jednak raz iść do innego lekarza żeby niczego nie przeoczyć a poza tym żeby skonsultować sprawę płci, bo dr Klimaszewski najpierw obstawiał chłopca, potem dziewczynkę. Dr Leszczyńska potwierdziła dziewczynkę.
MartaR ja też gratuluję synka:)USG połówkowe robiłam u dr Katarzyny Leszczyńskiej podobnie jak w pierwszej ciąży. Ma ona jakiś tam certyfikat w usg serca płodu i moja ginekolog prowadząca I ciążę mi ją poleciła jako super specjalistę od USG a już szczególnie od serduszka. Niestety teraz przyjmuje tylko w Gdyni. USG kosztowało 200 zł i całe badanie nagrywa na płytkę więc jest fajna pamiątka. Jakby coś to polecam. Dr Klimaszewski też robi mi USG na każdej wizycie. Byłam w 20 teraz będę w 23 miała wizytę, więc nie wiem w sumie, które to połówkowe. Chciałam jednak raz iść do innego lekarza żeby niczego nie przeoczyć a poza tym żeby skonsultować sprawę płci, bo dr Klimaszewski najpierw obstawiał chłopca, potem dziewczynkę. Dr Leszczyńska potwierdziła dziewczynkę.
Ja niestety nie mogę bo pracuje dzisiaj do 21 :(
Hmm ja też chodzę do prywatnego i zawsze na takiej kartce drukowanej zaznacza mi wszystkie badania jakie mam zrobić. Badanie z glukoza będę mieć w 25 tyg wiec mam nadzieje ze to nie za wcześnie. Tyle czytam o tych słodkich mamach że aż się obawiam wyników tych badań.
MartaR ja również gratuluje chlopca. Zazdroszczę ze juz wiesz co tam w tobie siedzi :)
Wizytę u kardiologa mi przelozyli na za tydzień bo doktor nie dojechał :/mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu to już będzie bo nie wiem czy później te badanie wyjdzie - lekarz kazał mi zrobić 2-3 tyg po polowkowym wiec to już ostatni dzwonek. Bardzo się cieszę i zazdroszczę ze Wam polowkowe przyniosło same dobre informacje!!
Hmm ja też chodzę do prywatnego i zawsze na takiej kartce drukowanej zaznacza mi wszystkie badania jakie mam zrobić. Badanie z glukoza będę mieć w 25 tyg wiec mam nadzieje ze to nie za wcześnie. Tyle czytam o tych słodkich mamach że aż się obawiam wyników tych badań.
MartaR ja również gratuluje chlopca. Zazdroszczę ze juz wiesz co tam w tobie siedzi :)
Wizytę u kardiologa mi przelozyli na za tydzień bo doktor nie dojechał :/mam nadzieje ze w przyszłym tygodniu to już będzie bo nie wiem czy później te badanie wyjdzie - lekarz kazał mi zrobić 2-3 tyg po polowkowym wiec to już ostatni dzwonek. Bardzo się cieszę i zazdroszczę ze Wam polowkowe przyniosło same dobre informacje!!
Cześć.
na razie pracuję, ogarniam moją dwójkę maluchów w domu i rzadko bywam, ale niebawem pewnie się ruszę w końcu żeby z Wami posiedzieć.
Jesteśmy po USG połówkowym u Dr Leszczyńskiej.
Okazało się że nasz synek ma duże niedomknięcie zastawek trójdzielnych - krew z serduszka się cofa.
Oprócz tego mam poszarpane łożysko.
Popłakałam się..
Pani Dr mówi że to może być wynik mojej ostatniej choroby (zap krtani) - infekcja przeniosła się na płód. Takie wady często się cofają po ok 2-3 tygodniach.
Za 2 tygodnie mamy wizytę u kardiologa dziecięcego specjalizującego się również w wadach serca płodu. Bardzo się boję.
Uaktualniam listę:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin:? malgocha
15. termin:? Kejt
16. termin:? Magdula
17. termin:? AgaMalaCzarna
18. termin:? Martyna.89
19. termin: 24.03.2014 Patunga (Gdańsk)
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
na razie pracuję, ogarniam moją dwójkę maluchów w domu i rzadko bywam, ale niebawem pewnie się ruszę w końcu żeby z Wami posiedzieć.
Jesteśmy po USG połówkowym u Dr Leszczyńskiej.
Okazało się że nasz synek ma duże niedomknięcie zastawek trójdzielnych - krew z serduszka się cofa.
Oprócz tego mam poszarpane łożysko.
Popłakałam się..
Pani Dr mówi że to może być wynik mojej ostatniej choroby (zap krtani) - infekcja przeniosła się na płód. Takie wady często się cofają po ok 2-3 tygodniach.
Za 2 tygodnie mamy wizytę u kardiologa dziecięcego specjalizującego się również w wadach serca płodu. Bardzo się boję.
Uaktualniam listę:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin:? malgocha
15. termin:? Kejt
16. termin:? Magdula
17. termin:? AgaMalaCzarna
18. termin:? Martyna.89
19. termin: 24.03.2014 Patunga (Gdańsk)
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
2. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
BWN my mamy tego samego lekarza prowadzącego i własnie pamiętam jak pisałaś o pomyłce lekarza równocześnie mi i Tobie powiedział, że będą chłopaczyska :D a na połówkowym u Ciebie okazała się dziewuszka i po Twoim wpisie męża uczulałam żeby się nie nastawiał :D. Trochę się jednak denerwowałam przed wczorajsza wizytą czy wszytko ok no i ta płeć czy będzie potwierdzeniem które lekarz dawał 85% w 14 tygodniu ciąży :) i się udało.
Tyle ciuszków mam po dziewczynce, ale siostra też w ciąży także może się przydadzą :)
Tyle ciuszków mam po dziewczynce, ale siostra też w ciąży także może się przydadzą :)
Patunga domyślam się, że ciężko w tej sytuacji się nie martwić, ale łożysko się na pewno zregeneruje a jeśli chodzi o wady serca płodu i małych dzieci to mamy w Gdańsku najlepszych specjalistów, pewnie jesteś umówiona do dr Chojnickiego? Nie znam się na tym, ale może te zastawki jeszcze się domkną same albo jak będzie trzeba to się zajmą tym zaraz po urodzeniu- może nawet operacja nie być konieczna bo niektóre wady usuwają jakoś bezoperacyjnie za pomocą jakiejś parasolki. U mojej siostry też się nie domykała wprawdzie lekko i jedna zastawka ale jak poszła na kontrolną wizytę za 2 czy 3 tyg to już było ok, po prostu była za wcześnie na tym połówkowym, może u niektórych dzieci niektóre narządy kształtują się nieco później. 3mam kciuki, żeby z Twoją dzidzią było wszystko ok:)
u mnie pon-czwartek po 17 odpada. w ciagu dnia ok, piatek dowolnie
a ja urwalam sie szybciej ze szkoly i mialam jeszcze do Was dolaczyc po 19 ;) tym bardziej sie ciesze ze nie spotkalyscie sie beze mnie. U mnie przyszly tydzien do poludnia w miare...popoludniu gorzej bo od wtorku do piatku napiety grafik, a to szkola rodzenia a to usg, a w piatek jak co tydzien szkola...ale na szczescie skoncze ja przed porodem :) piszcie jak Wam pasuje to moze cos wspolnie ustalimy
a po wtorku na 12?
A ja nie wiem jak to będzie w następnym tygodniu. Od 2 tygodni mam kaszel byłam tydzień temu u lekarza nic nie było słychać w płucach czysto no jak ten kaszel się nasilił dziś w nocy to przekroczyło ludzkie granice pojechałam rano do przychodni na kartuską nic nie słychać czysto. Od wczoraj łykam syrop stodal i rutinoscorbin i tak mam brać. Lekarz powiedziała, że jak po weekendzie nie przejdzie radzi zrobić krew ale się zastanawiam czy jest sens bo przecież robiła we wtorek a ten kaszel już był to chyba, by coś już pokazało .Tak tez myślę może ten kaszel się tak utrzymuje przez te wymioty pewnie śluzówka jest podrażniona.
rutinoscorbinu nie powinnas brac. na chrypke brałam syrop i tabletki prenalen, syrop cebulowy i sok malinowy.
czytalam , ze w pierwszym trymestrze szczegolnie moze powodowac problemy z łożyskiem i tzw zajecza wargą u dziecka, ale skoro lekarz zalecil, to pewnie w malej dawce i pod kontrola.
ja tez slyszalam ze można brac rutinoscorbin ale tez nie brałam..leczyłam się domowymi sposobami:) jak czułam się oslabiona z katarem to robiłam sobie na noc mleko z miodem i czosnkiem a jak kaszel to syrop z cebuli i przeszlo:)no i codziennie pije 1-2 herbaty z cytryna i miodem nawet teraz profilaktycznie:)wiec może spróbuj ten syrop z cebuli na pewno nie zaszkodzi:) aha i moja lekarka mowila ze do ssania tabletki tez możemy brac na gardlo:)
Hej dziewczyny dawno mnie nie bylo na trojmiasto.pl Mam termin na 3.03.2014 bedzie Iga. :) SLuchajcie czy to prawda zeby wybrac szkole rodzenia w szpitalu w ktorym chce sie rodzic? Ja sie zastanawiam caly czas do jakiego szpitala chce. Duzo przytyłyscie juz? Ja zaczynam jutro 24 tydz i juz mam 10 kg na plusie...
Hej Malwina, jesli wybierzesz szkole rodzenia przy szpitalu w ktorym postanowisz rodzic to moze byc Ci razniej bo poznasz wczesniej polozna, ja sie zapisalam do szkoly gdzie byly fajne opinie i blisko domu (Gdansk) a rodzic bede w Gdyni. Jutro mamy pierwsze spotkanie :)
Gratuluje córeczki :)
Ja jutro zaczynam 22 tydzien i przytylam 4 kg, no ale najpierw schudlam 2,5 ;)
Gratuluje córeczki :)
Ja jutro zaczynam 22 tydzien i przytylam 4 kg, no ale najpierw schudlam 2,5 ;)
Hej ja niestety daleko od Was więc nie po drodze mi spotkanie :-) miłego spotkania życzę a ja 22 tydz i 5kg na plusie a i tak wydaję mi się, że mam o wiele większy brzuch niż przy 1 synku :-) albo tak bardzo mi nie przeszkadzał bo teraz przy Sebusiu w ciągłym ruchu zabawy szaleństwa i nieraz przeszkadza haha pozdrawiam
ja od jutra moge na 12, dzis w pracy.
Hej dziewczyny.
Melduje sie z pracy juz po zwolnieniu i mini urlopie, poniewaz na ostatnie dni zwolnienia a meza urlopu pojechalismy do Torunia cala rodzinka. Fajnie bylo, wypoczelam, wyspalam sie :)
Jestem tez po usg polowkowym i wszystko u malucha ok, a raczej maluszki bo to dziewczynka :) takze bedziemy miec parke :)
Niestety po badaniach krwi i moczu okazalo sie ze mam anemie i infekcje ukl moczowego wiec dotalam antybiotyk i zelazo. Moze zalapalam cos na basenie bo od kilku tygodni regularnie plywam zeby mnie plecy nie bolaly. Wolalabym nie rezygnowac z basenu bo lepiej mi sie spi jak poplywam no i to jedyny sport jaki moge z mezem uprawiac mimo ciazy a on jest uzalezniony od sportu.
Melduje sie z pracy juz po zwolnieniu i mini urlopie, poniewaz na ostatnie dni zwolnienia a meza urlopu pojechalismy do Torunia cala rodzinka. Fajnie bylo, wypoczelam, wyspalam sie :)
Jestem tez po usg polowkowym i wszystko u malucha ok, a raczej maluszki bo to dziewczynka :) takze bedziemy miec parke :)
Niestety po badaniach krwi i moczu okazalo sie ze mam anemie i infekcje ukl moczowego wiec dotalam antybiotyk i zelazo. Moze zalapalam cos na basenie bo od kilku tygodni regularnie plywam zeby mnie plecy nie bolaly. Wolalabym nie rezygnowac z basenu bo lepiej mi sie spi jak poplywam no i to jedyny sport jaki moge z mezem uprawiac mimo ciazy a on jest uzalezniony od sportu.
Niestety w ciąży o infekcje baaardzo łatwo :/
Udało się spotkać! :) Było fajnie, posiedziałyśmy pogadałyśmy, ja niestety krótko, ale mam nadzieje, że jeszcze to nadrobimy i w większym gronie :)
Chciałam Was zapytać, czy często czujecie ruchy dziecka? Ja jestem w 24 tygodniu, ale to moja pierwsza ciąża i nie mam porównania :) Najbardziej czuję na wieczór, jak kładę się spać :)
Udało się spotkać! :) Było fajnie, posiedziałyśmy pogadałyśmy, ja niestety krótko, ale mam nadzieje, że jeszcze to nadrobimy i w większym gronie :)
Chciałam Was zapytać, czy często czujecie ruchy dziecka? Ja jestem w 24 tygodniu, ale to moja pierwsza ciąża i nie mam porównania :) Najbardziej czuję na wieczór, jak kładę się spać :)
Mikkka my z fendiką posiedziałyśmy może z 20 minut po Twoim wyjściu :) mam nadzieję, że na następnym spotkaniu będzie nas więcej, bo było bardzo miło :)
A co do ruchów to najważniejsze, że się rusza i czuć także mikkka nie denerwuj się, bo na tym etapie nie ma jeszcze regularnych ruchów odczuwalnych tak myślę :)
Ja jak nie tak usiądę i maluszkowi nie podpasuję pozycja od razu o tym wiem :D to jeszcze nie są kopniaki odczuwalne tak mocno, że wygina ale czuje :)
A co do ruchów to najważniejsze, że się rusza i czuć także mikkka nie denerwuj się, bo na tym etapie nie ma jeszcze regularnych ruchów odczuwalnych tak myślę :)
Ja jak nie tak usiądę i maluszkowi nie podpasuję pozycja od razu o tym wiem :D to jeszcze nie są kopniaki odczuwalne tak mocno, że wygina ale czuje :)
Spotkanie super:) widziałam jak Julcia cieszyla się ze poznała Martynke:)ona już tak długo nie chodzi do zlobka ze az się rwie do dzieci szczególnie nieco starszych;)oczywiście na następne spotkanie tez się pisze tylko może nieco późniejsze godziny bo o 12 Julcia chodzi spac i tez długo nie mogłam z tego względu posiedzieć a z checia porozmawialabym troszkę dluzej:)
co do ruchow to normalne na tym etapie, pamioetam jak z Julcia tez w dzień praktycznie nie czułam a wieczorami nie dawala spokoju;)czkawkę tez Julcia miała bardzo często a teraz wcale, poki co;)więcej ruchow i kompniaki pojawia się w późniejszych tygodniach także spokojnie:)
co do ruchow to normalne na tym etapie, pamioetam jak z Julcia tez w dzień praktycznie nie czułam a wieczorami nie dawala spokoju;)czkawkę tez Julcia miała bardzo często a teraz wcale, poki co;)więcej ruchow i kompniaki pojawia się w późniejszych tygodniach także spokojnie:)
Dzięki dziewczyny :) Miałam poruszyć ten temat na spotkaniu a jakoś wyleciało mi z głowy,chyba z wrażenia hehe
Może być i późniejsza godzinka, obojętnie, byleby się udało przed porodem :P Ja na razie nie wiem co to czkawka maleństwa, tak mi się zdaje :)
A Fendika kiedy się wybierasz na glukozę?? Może się razem napijemy :)
Może być i późniejsza godzinka, obojętnie, byleby się udało przed porodem :P Ja na razie nie wiem co to czkawka maleństwa, tak mi się zdaje :)
A Fendika kiedy się wybierasz na glukozę?? Może się razem napijemy :)
Jeszcze mnie naszło jedno pytanko odnośnie ciuszków i innych gadżetów dla maluszków, macie doświadczenie, gdzie można je kupić nie wydając za dużo, bo jak patrzę po niektórych sklepach to uhmmm trochę przeginają jak na dzieciątka, które czasami ubiorą coś raz i wyrosną :) Powoli zaczynam się rozglądać..wiem, że w tesco jest dział dla maluszków i można coś taniej kupić..
jak macie znajomych w angli to tam ciuchy sa najtansze i bardzo dobrej jakosci, mnie udalo sie wyprosic miejsce na 3 komplety w walizce kolezanki ktora pojechala tam troche popracowac, ale np 5ciopak body kosztuje tam 30 zl, a u nas wsmyku czy 5 10 15 to nawet w promocji jest drogo. Slyszalam o outlecie dla maluszkow na oruni gornej, moze warto sie tam wybrac
no dziewczynki ladnie się bawily i bylam pod wrazeniem ze się dogadywaly;)
mikka może razem się wybrac na glukozę zawsze to raźniej ta godzine wysiedzieć:) tylko ja najwcześniej za 2 tyg mogę bo w tym tyg za wcześnie a w przyszłym nie ma mnie w Gdansku:/pasuje ci za te 2 tyg?bo my chyba mniej więcej ten sam tydzień ciąży?
Co do ciuszków to tydzień temu bylam w tesco i były fajne promocje może jeszcze sa..kupiłam kilka fajnych rzeczy nawet z 50% zniżka:)no i do pepco na myśliwskiej masz blisko i tam tez kupisz taniej:)
mikka może razem się wybrac na glukozę zawsze to raźniej ta godzine wysiedzieć:) tylko ja najwcześniej za 2 tyg mogę bo w tym tyg za wcześnie a w przyszłym nie ma mnie w Gdansku:/pasuje ci za te 2 tyg?bo my chyba mniej więcej ten sam tydzień ciąży?
Co do ciuszków to tydzień temu bylam w tesco i były fajne promocje może jeszcze sa..kupiłam kilka fajnych rzeczy nawet z 50% zniżka:)no i do pepco na myśliwskiej masz blisko i tam tez kupisz taniej:)
hej kobitki :) mi glukoze lekarka polecila zrobic miedzy 26 a 28 tygodniem , teraz jestem w 24. a ruchy jak sie najem to się wierci Dzieciątko:), rano i wieczorem tez:)
Kurcze a ja zrobilam teraz glukoze w 20 tygodniu :/ bede musiała powtarzać? Czemu to ma znaczenie?
W Pepco owszem sa tanie ale jak dla mnie marna jakość. Dwa razy wyprane i robi sie szmatka. Tesco polecam. Bodziaki są świetne i nie do zdarcia. Ja jeszcze polecam komisy dziecięce. Mam w Pruszczu dwa w ktorych sie zaopatruje i jest o wiele taniej a czesto trafiam na nowe z metkami. W koszach jest poukladane wedlug wieku, rozmiaru i rodzaju ubranka, wiec nie grzebiesz w koszu godzine zanim cos trafisz jak w lumpach :)
W Pepco owszem sa tanie ale jak dla mnie marna jakość. Dwa razy wyprane i robi sie szmatka. Tesco polecam. Bodziaki są świetne i nie do zdarcia. Ja jeszcze polecam komisy dziecięce. Mam w Pruszczu dwa w ktorych sie zaopatruje i jest o wiele taniej a czesto trafiam na nowe z metkami. W koszach jest poukladane wedlug wieku, rozmiaru i rodzaju ubranka, wiec nie grzebiesz w koszu godzine zanim cos trafisz jak w lumpach :)
ja mialam glukoze dobry wynik podczas pierwszej morfologii i dlatego nie byla powtarzana. mam skierowanie na 75 ml i lekarka polecila , jak pisalam zrobic ja za ok 2 tyg.
Ja na glukozę jakos na następnej wizycie dostane skierow. a nastepna wizyta w 21 tyg.
Zastanawialam się nad tymi r******i,ale dziś jednocześnie zobaczyłam i poczułam hehe :D
Mieszka sobie w brzuszku dziewczynka i nieeee, nie marzyłam o parce, oczywiście gdyby był chlopiec to tez fajnie,ale jakos nie mam ciśnienia, dziewczynki są fajne :)
Hmmm ja miałam sporo rzeczy z pepco i nic się z nimi specjalnie nie dzialo...
Ciekawe czemu nie daja najpierw 50-tek najpierw tej glukozy, dopiero jak wynik slaby to 75...
Zastanawialam się nad tymi r******i,ale dziś jednocześnie zobaczyłam i poczułam hehe :D
Mieszka sobie w brzuszku dziewczynka i nieeee, nie marzyłam o parce, oczywiście gdyby był chlopiec to tez fajnie,ale jakos nie mam ciśnienia, dziewczynki są fajne :)
Hmmm ja miałam sporo rzeczy z pepco i nic się z nimi specjalnie nie dzialo...
Ciekawe czemu nie daja najpierw 50-tek najpierw tej glukozy, dopiero jak wynik slaby to 75...
ahh szkoda że ja też nie mogłam się spotkać! mam nadzieję że na kolejne spotkanie to już będę mogła!
Mi moja gin kazała robić badanie z glukozą tuż przed wizytą czyli wypada w 25 tc - idę w poniedziałek! Kurde ale ten czas leci! jeszcze chwilkę temu umawiałam się na spotkanie a to już w przyszłym tyg! Ja nawet nie wiem kiedy październik minął :) też Wam tak czas szybko leci?
Ruchy mojego maleństwa najbardziej czuje rano. wieczorem jakoś gorzej. Mąż dalej nic nie czuje :(
Ja już jestem po 2 spotkaniu w szkole rodzenia :) bardzo mi się podoba - dużo się dowiedziałam, gorzej z mężem bo wczoraj zasnął na pół godziny na temacie o rozpoczęciu porodu - stwierdził później że to ja mam wiedzieć kiedy się zaczyna a on jest od zawiezienia :P faceci :P
Mi moja gin kazała robić badanie z glukozą tuż przed wizytą czyli wypada w 25 tc - idę w poniedziałek! Kurde ale ten czas leci! jeszcze chwilkę temu umawiałam się na spotkanie a to już w przyszłym tyg! Ja nawet nie wiem kiedy październik minął :) też Wam tak czas szybko leci?
Ruchy mojego maleństwa najbardziej czuje rano. wieczorem jakoś gorzej. Mąż dalej nic nie czuje :(
Ja już jestem po 2 spotkaniu w szkole rodzenia :) bardzo mi się podoba - dużo się dowiedziałam, gorzej z mężem bo wczoraj zasnął na pół godziny na temacie o rozpoczęciu porodu - stwierdził później że to ja mam wiedzieć kiedy się zaczyna a on jest od zawiezienia :P faceci :P
Evelcia a gdzie chodzisz do tej szkoly? Nam 2 pierwsze spotkania przepadly bo chora jestem i nie chcialam innych mam zarazac. Dzis o 16 mamy usg polowkowe...juz nie moge sie doczekac, maluch tez niecierpliwy, zrobil mi dzis pobudke wczesniej niz zwykle ;) jestem jeszcze troche zakatarzona ale odzyskuje juz sily...tylko przez te przeziebienie znow mniej na wadze :(
Czas leci mega szybko tyle mialam spraw zaplanowanych i sie nie wyrabiam
Czas leci mega szybko tyle mialam spraw zaplanowanych i sie nie wyrabiam
Evelcia a gdzie idziesz na badanie glukozy? Ja też wybieram się w poniedziałek, do przychodni na morenie.
Z pewnością jeszcze będzie jakieś spotkanie :)
A mój mąż też nic jeszcze nie czuje..mi się wydaje, że czasem tak mocniej kopnie, że czuć pod ręką, ale to jednak subiektywne odczucie :)
Asiula zdrówka życzę, kuruj się i wybierzemy się wszystkie na kawkę :D
Z pewnością jeszcze będzie jakieś spotkanie :)
A mój mąż też nic jeszcze nie czuje..mi się wydaje, że czasem tak mocniej kopnie, że czuć pod ręką, ale to jednak subiektywne odczucie :)
Asiula zdrówka życzę, kuruj się i wybierzemy się wszystkie na kawkę :D
Zwykle robię na akademii (jestem pod kontrolą hematologa dodatkowo :/ ), tylko teraz mam skierowanie na część badań na morenie, w tym glukozę i nie chcę jeździć w dwa miejsca, już nie mówiąc o tym, że nie lubię jak pobierają mi krew a i tak trochę próbek będzie, więc wolę za jednym zamachem wszystkie na morenie ( ale i tak najbardziej przeraża mnie ten cudowny napój i posiedzenie w przychodni 2 godziny :/ )
nareszcie i ja doczekalam sie usg polowkowego i mimo ze nie dopuszczalam do siebie zlych mysli to ulzylo mi kiedy lekarz powiedzial ze wszystko dobrze sie rozwija, tylko z oznaczeniem plci byl problem bo nasza niunia odwrocila sie do nas pleckami i pupa i zacisnela nogi :D ale lekarz "przychyla sie" bardziej do tego ze to dziewczynka :) na kolejnym usg w styczniu bedzie wiadomo na 100 %. Najwazniejsze ze zdrowe :)
MartaR pewnie, wkoncu jeśli chodzi o pielegnacje to niuanse dziela tak naprawdę opieke nad dziewczynka i chłopcem, ale ja jakos się nastawiałam podświadomie na dziewczynke, chyba się przyzwyczaiłam już :) CHoc tak jak mówie, gdyby był chłopaczek te fajnie, grunt,ze dolaczy do Nas nowy, mały człowieczek :D
Hej dziewczyny chyba spędzacie aktywnie weekend, że taka cisza:).
Ja dziś wróciłam z kościółka zjedliśmy obiad i teraz się zajadam pysznym ciastem, które wczoraj upichciłam :D no i do końca niedzieli leniuchowanie.
W piątek przyszła mi paczka jaką wylicytowałam z ciuszkami dla synusia piękne nie zniszczone nie poplamione a tak się bałam, że nie będę miała ciuszków dla maluszka a teraz mam ich ogrom:) no i wczoraj kupiliśmy gondolkę do Xlandera, bo stelaż ma po córci jeszcze z tych najpotrzebniejszych to brakuje pościeli i materacyka do łóżeczka, ale to się też zdąży kupić :)
Ja dziś wróciłam z kościółka zjedliśmy obiad i teraz się zajadam pysznym ciastem, które wczoraj upichciłam :D no i do końca niedzieli leniuchowanie.
W piątek przyszła mi paczka jaką wylicytowałam z ciuszkami dla synusia piękne nie zniszczone nie poplamione a tak się bałam, że nie będę miała ciuszków dla maluszka a teraz mam ich ogrom:) no i wczoraj kupiliśmy gondolkę do Xlandera, bo stelaż ma po córci jeszcze z tych najpotrzebniejszych to brakuje pościeli i materacyka do łóżeczka, ale to się też zdąży kupić :)
A ja się zebrać nie mogę do tej wyprawki. W pierwszej ciąży to dwa miesiące wcześniej miałam walizkę spakowaną :) A teraz nic. Pokój czeka, łóżeczek nie ma, ciuszki zalegają aż znajdę czas na przebranie no i sama nie wiem co jeszcze potrzebuje. Ale tak mi się nie chce... Jednak druga ciąża to zupełnie inna bajka. :P
Oj tak inna bajka druga ciąża przy małym słodkim dwulatku :-)haha nieraz gdyby nie ruchy malucha i coraz większy brzuch to nie było by czasu pomyśleć :-) Teraz moje życie to bawić bawić się biegać i odpowiadać na pytania bardzo rozgadanego synusia :-) najbardziej słodkie jest jak odsłania mi brzuch mówi dzidzia dzidzia brat Szymuś i daje słodkie buziaki i robi pierdzioszki a mały w brzuszku szaleję jak tylko Sebuś to robi bezcenne chwile...
hehe no właśnie ja jak tylko oczy otwieram to widzę moją córcie nade mną i jeszcze zanim powiem Dzień dobry to słyszę "na pacerek?".
U mnie poza tym dopiero co skończyliśmy remont w domu. Samo sprzątanie zajęło mi dwa tygodnie. Został nam pokój dla bliźniaków bo czekaliśmy aż dowiemy się jaka płeć, ale teraz ciężko ruszyć :P Szukam natchnienia. Ciężko coś wybrać dla chłopca i dziewczynki. Chyba zrobię coś neutralnego, jakieś beże...
U mnie poza tym dopiero co skończyliśmy remont w domu. Samo sprzątanie zajęło mi dwa tygodnie. Został nam pokój dla bliźniaków bo czekaliśmy aż dowiemy się jaka płeć, ale teraz ciężko ruszyć :P Szukam natchnienia. Ciężko coś wybrać dla chłopca i dziewczynki. Chyba zrobię coś neutralnego, jakieś beże...
Gosia24 oj slodko musi wygladac Twoj synek calujacy brzuch :)
Mnie jeszcze szal zakupow nie ogranal....moze w grudniu zaczne. Szczerze mowiac to nawet nie wiem co i w jakich ilosciach mi potrzebne. Musimy sie spotkac w wiekszej grupie na herbatce to moze mnie troche natchniecie ;) kolezanek - matek tu nie mam i jakos nie mam sie kogo doradzic. Poki co jade w tym tygodniu po lozeczko, dostalam turystyczne od kolezanki to bedzie u tesciow stalo ale do nas jakos bardziej pasuje mi tradycyjne drewniane. Wozek po nowym roku chce nam kupic moja mama to juz z glowy, ale reszta...nie ogarniam :D
Marta u mnie weekend minal leniuchowo, ale zagladalam tu czesto czekajac na czyjs nowy wpis, chyba troche za tym tesknilam ;)
Mnie jeszcze szal zakupow nie ogranal....moze w grudniu zaczne. Szczerze mowiac to nawet nie wiem co i w jakich ilosciach mi potrzebne. Musimy sie spotkac w wiekszej grupie na herbatce to moze mnie troche natchniecie ;) kolezanek - matek tu nie mam i jakos nie mam sie kogo doradzic. Poki co jade w tym tygodniu po lozeczko, dostalam turystyczne od kolezanki to bedzie u tesciow stalo ale do nas jakos bardziej pasuje mi tradycyjne drewniane. Wozek po nowym roku chce nam kupic moja mama to juz z glowy, ale reszta...nie ogarniam :D
Marta u mnie weekend minal leniuchowo, ale zagladalam tu czesto czekajac na czyjs nowy wpis, chyba troche za tym tesknilam ;)
Ehhh... u mnie wózek to nie lada wydatek będzie. Jestem już nauczona po pierwszym dziecku na co zwracać uwagę w wózku i powiedziałam sobie że teraz byle czego nie kupie bo mnie to tylko nerwów i szarpaniny i dźwigania kosztowało... A przy bliźniaczym to nerwów i dźwigania podwójnie więcej.
Mam już wybrany model (w sumie gdybym miała jedno to też bym ten model wybrała) no i plus dwa foteliki do auta to koszt 3,5 tysia. Nawet nie bede prosić dziadków żeby sponsorowali, ale może trochę dorzucą ;P
Wczoraj cały wieczór spędziłam przy kompie i udało mi się znaleźć boską tapetę do pokoiku bliźniaków :D i łóżeczka od razu z kompletem pościeli i zestaw ubranek dla chłopca same cudeńka!!! ale licytacja jest zażarta, sporo chętnych :)
Mam już wybrany model (w sumie gdybym miała jedno to też bym ten model wybrała) no i plus dwa foteliki do auta to koszt 3,5 tysia. Nawet nie bede prosić dziadków żeby sponsorowali, ale może trochę dorzucą ;P
Wczoraj cały wieczór spędziłam przy kompie i udało mi się znaleźć boską tapetę do pokoiku bliźniaków :D i łóżeczka od razu z kompletem pościeli i zestaw ubranek dla chłopca same cudeńka!!! ale licytacja jest zażarta, sporo chętnych :)
oj tak dobry wozek to wazna sprawa, ja musze pochodzic po sklepach i poogladac i posprawdzac, ewentualnie poczytac na forach ktore sa dobre i wygodne. A ceny faktycznie sa zroznicowane, a chcialabym taki ktory by mi troche posluzyl...moze i przy kolejnym dziecku jeszcze ;) a moja mama nie bedzie miala wnuka na codzien bo tu nie mieszka, wiec sie uparla ze za wozek zaplaci, juz pewnie oszczedza :D
komplety są tutaj
http://allegro.pl/posciel-i-kocyki-komplety-poscieli-28120
ja sobie upatrzyłam takie cudeńko:
możesz jeszcze dodatkowe kryteria dodać co do wymiarów, kolorów itp
http://allegro.pl/7-el-posciel-patchwork-roz-niebieski-hit-90x120-i3667583550.html
a ja wybrałam komplet z łóżeczkiem, materacem i pościelą, taka leniwa jestem :)
http://allegro.pl/lozeczko-materac-gpk-posciel-13-el-i3699696052.html
http://allegro.pl/posciel-i-kocyki-komplety-poscieli-28120
ja sobie upatrzyłam takie cudeńko:
możesz jeszcze dodatkowe kryteria dodać co do wymiarów, kolorów itp
http://allegro.pl/7-el-posciel-patchwork-roz-niebieski-hit-90x120-i3667583550.html
a ja wybrałam komplet z łóżeczkiem, materacem i pościelą, taka leniwa jestem :)
http://allegro.pl/lozeczko-materac-gpk-posciel-13-el-i3699696052.html
zakup łóżeczka mnie przeraża. co mi się podoba to po chwili odpada przez opinie lub wagę :/ nie rozumiem jak oni mogą robić wózek który sam waży kolo 14-15 kg a gdzie dziecko? waga dla mnie jest najważniejszym kryterium bo będę musiała go wnosić na I piętro - niby tylko I ale ja do siłaczek nie należę :D
dzisiaj byłam na badaniu glukozy i uff wyniki spokojnie mieszczą się w normie! ale tak mnie pokłuły babeczki że to tej pory to czuję :/ za drugim razem to 3 razy musiała się wbijać żeby krew poleciała.. ałć :/
a jak u Ciebie mikkka ?? smakowała glukoza ? :D hehe
dzisiaj byłam na badaniu glukozy i uff wyniki spokojnie mieszczą się w normie! ale tak mnie pokłuły babeczki że to tej pory to czuję :/ za drugim razem to 3 razy musiała się wbijać żeby krew poleciała.. ałć :/
a jak u Ciebie mikkka ?? smakowała glukoza ? :D hehe
Evelcia a nie masz gdzie zostawić stelaż żeby tylko gondole odpiąć i wnieść? U mojej teściowej zrobili wózkarnie... w piwnicy. No to trzeba mieć łeb żeby coś takiego wymyśleć :)
U nas w domku muszę cisnąć mojego m. żeby wykończył komórkę pod schodami bo ja to nie ma szans żeby wtaszczyć bliźniaczy mimo że mam tylko 8 schodków. Ja nie kupuje tych sztywnych gondolek tylko takie podobne do spiworków z rączkami. Maluchy urodzą sie na wiosne wiec spędzą w gondolkach wiosne i lato czyli i tak gorąco bedzie bedą miały przewiew a dwie sztywne gondole to nie dam rady na raz podnieść
U nas w domku muszę cisnąć mojego m. żeby wykończył komórkę pod schodami bo ja to nie ma szans żeby wtaszczyć bliźniaczy mimo że mam tylko 8 schodków. Ja nie kupuje tych sztywnych gondolek tylko takie podobne do spiworków z rączkami. Maluchy urodzą sie na wiosne wiec spędzą w gondolkach wiosne i lato czyli i tak gorąco bedzie bedą miały przewiew a dwie sztywne gondole to nie dam rady na raz podnieść
Witam ja dziś byłam na glukozie bleee ale tym razem gorzej to zniosłam chyba dlatego, że nie łyknęłam na raz tylko poczułam ten blee smak w domu wymiotowałam i źle się czułam okropność :-( my mamy też x-landera xa i jestem bardzo zadowolona z niego dobrze, że zdążyłam go sprzedać :-) ja kupiłam kołyskę na pierwsze pół roku a później Szymuś wskoczy do łóżeczka Sebusia a Sebi dostanie duże łóżko :-) ja też jestem na etapie projektowania pokoju dla chłopaków, któraś z Was znalazła tapetę podeślesz mi linka?ja za 2,5 tyg mam urodzinki synka więc tym teraz żyje :-)
Ja wcisnełam sobie cytryne i nie było źle. Gosia ale zwymiotowałaś przed czy po drugim pobraniu krwi? Musisz powtarzać?
no x- lander xa myślę od dawna jest bliski ideału :) z takich najbardziej chwalonych to słyszałam jeszcze o Mutsy 4rider, i Emmaljungi są niezłe ale nie na wszystkich kieszeń.
No u mnie wybór padł na kombajn Jedo http://jedo.pl/pl/#/fyn-duo/ wersja z miekkimi gondolkami. Swoją drogą Jedo w wersji "normalnej" dla jednego dziecka też jest wart uwagi.
Tapetki znalazłam przesłodkie :) . U mnie będzie parka więc musiałam dobrać coś neutralnego.
http://allegro.pl/tapeta-3-pastelowe-wzory-be-happy-as-creation-i3704208936.html
do połowy ściany będzie tapeta a do sufitu pomaluje jakimś beżowym kolorem.
Dla chłopaków z tej kolekcji są też fajne.
http://tapetuj.pl/category/kolekcje-tapet-be-happy jak klikniesz na tapete ta pokażą ci sie gdzie nie gdzie fajne fotki pokoików. Mnie się ich pomysł na tapete z muchomorkami podoba. :)
http://www.centrumtapet.pl/category/rasch-bambino-2013
http://www.centrumtapet.pl/category/rasch-bambino-2015
no x- lander xa myślę od dawna jest bliski ideału :) z takich najbardziej chwalonych to słyszałam jeszcze o Mutsy 4rider, i Emmaljungi są niezłe ale nie na wszystkich kieszeń.
No u mnie wybór padł na kombajn Jedo http://jedo.pl/pl/#/fyn-duo/ wersja z miekkimi gondolkami. Swoją drogą Jedo w wersji "normalnej" dla jednego dziecka też jest wart uwagi.
Tapetki znalazłam przesłodkie :) . U mnie będzie parka więc musiałam dobrać coś neutralnego.
http://allegro.pl/tapeta-3-pastelowe-wzory-be-happy-as-creation-i3704208936.html
do połowy ściany będzie tapeta a do sufitu pomaluje jakimś beżowym kolorem.
Dla chłopaków z tej kolekcji są też fajne.
http://tapetuj.pl/category/kolekcje-tapet-be-happy jak klikniesz na tapete ta pokażą ci sie gdzie nie gdzie fajne fotki pokoików. Mnie się ich pomysł na tapete z muchomorkami podoba. :)
http://www.centrumtapet.pl/category/rasch-bambino-2013
http://www.centrumtapet.pl/category/rasch-bambino-2015
hej dziewczyny:)ja obecnie na wczasach i mało się odzywam;) asiula jeżeli mogę doradzić wozka to poleciłabym firmy JEDO..jest bardzo zbliżony do x-landera a cenowo kilka stowek mniej, ma wieksza gondole i później w spacerówce możesz przekladac siedzisko tak by dziecko jechalo przodem do ciebie..ja jestem z niego bardzo zadowolona, posluzy mi na pewno jeszcze przy Pawelku:) my kupowaliśmy na przełomie grudnia i stycznia w mamaija i była na niego promocja bo w styczniu wchodzily nowe modele..także możesz za miesiąc powoli się rozgladac a noz trafisz na fajna cene:)
mikka jak po glukozie?ja ide w przyszłym tyg na te diabelstwa..mam nadzieje ze teraz za 1 razem uda mi się badanie zrobić;)
mikka jak po glukozie?ja ide w przyszłym tyg na te diabelstwa..mam nadzieje ze teraz za 1 razem uda mi się badanie zrobić;)
hej dziewczyny:)ja obecnie na wczasach i mało się odzywam;) asiula jeżeli mogę doradzić wozka to poleciłabym firmy JEDO..jest bardzo zbliżony do x-landera a cenowo kilka stowek mniej, ma wieksza gondole i później w spacerówce możesz przekladac siedzisko tak by dziecko jechalo przodem do ciebie..ja jestem z niego bardzo zadowolona, posluzy mi na pewno jeszcze przy Pawelku:) my kupowaliśmy na przełomie grudnia i stycznia w mamaija i była na niego promocja bo w styczniu wchodzily nowe modele..także możesz za miesiąc powoli się rozgladac a noz trafisz na fajna cene:)
mikka jak po glukozie?ja ide w przyszłym tyg na te diabelstwa..mam nadzieje ze teraz za 1 razem uda mi się badanie zrobić;)
mikka jak po glukozie?ja ide w przyszłym tyg na te diabelstwa..mam nadzieje ze teraz za 1 razem uda mi się badanie zrobić;)
Cześć dziewczyny:)
Jak tam z Waszą wagą?
Przytyłam już 8kg! Ale w pierwszej było to 22kg, w drugiej 20 kg.
Tyle tylko że w pierwszej ważyłam przed 50 kg- dzień porodu 72kg
druga: 53kg - 73 kg poród
Teraz zaczęłam od 55 kg :)
Wszystko przy wzroście 175cm, więc położna mówi że jest ok, tylko kręgosłup cierpi..
Jak tam z Waszą wagą?
Przytyłam już 8kg! Ale w pierwszej było to 22kg, w drugiej 20 kg.
Tyle tylko że w pierwszej ważyłam przed 50 kg- dzień porodu 72kg
druga: 53kg - 73 kg poród
Teraz zaczęłam od 55 kg :)
Wszystko przy wzroście 175cm, więc położna mówi że jest ok, tylko kręgosłup cierpi..
Hejka Dziewczyny,
trochę mnie nie było a tutaj takie zaległości :) Widzę, że temat wózka się rozwinął. My jeszcze się nie rozglądaliśmy, ale dzięki Waszym radom mamy punkt zaczepienia :) Jakoś nie mogę się zebrać do tej wyprawki, na razie tylko ciuszki powolutku kupuję :)
Odnośnie glukozy hmmm cudowna :D
Wzięłam tym razem cytrynę i muszę powiedzieć, że dużo pomogła (wcześniej jak piłam bez była tragedia, nie wymiotowałam, ale ciężko było..złe wspomnienie heh). Po wypiciu jeszcze wzięłam plasterek cytryny i pozostał jej smak, a nie mdłej glukozy! Pobierali mi krew 3 razy, w 0, po 1h i po 2h. Zaraz zbieram się odebrać wyniki..
A co do wagi, ja zaczęłam od 60kg przy wzroście 170cm a teraz kończąc 25 tydzień ważę ok 67kg.. Ciekawe jak będzie przed porodem :)
trochę mnie nie było a tutaj takie zaległości :) Widzę, że temat wózka się rozwinął. My jeszcze się nie rozglądaliśmy, ale dzięki Waszym radom mamy punkt zaczepienia :) Jakoś nie mogę się zebrać do tej wyprawki, na razie tylko ciuszki powolutku kupuję :)
Odnośnie glukozy hmmm cudowna :D
Wzięłam tym razem cytrynę i muszę powiedzieć, że dużo pomogła (wcześniej jak piłam bez była tragedia, nie wymiotowałam, ale ciężko było..złe wspomnienie heh). Po wypiciu jeszcze wzięłam plasterek cytryny i pozostał jej smak, a nie mdłej glukozy! Pobierali mi krew 3 razy, w 0, po 1h i po 2h. Zaraz zbieram się odebrać wyniki..
A co do wagi, ja zaczęłam od 60kg przy wzroście 170cm a teraz kończąc 25 tydzień ważę ok 67kg.. Ciekawe jak będzie przed porodem :)
Też mam 175cm wzrostu, ale zaczynałam od 67kg;) schudłam 5kg, długo stałam w miejscu, a teraz mam ok 64kg, czyli się mniej więcej zrównałyśmy Patunga;) mam nadzieję, że skończę na tych 72kg, jak Ty;) a po porodzie chciałabym wrócić do mojej starej wagi 58kg:) pochwal się może, jak Ci się udało zejść po tych ciażach poniżej 60kg:)
Byłam wczoraj na USG połówkowym, wszystko w normie i jest chłopak, dostałam nawet dwa zdjęcia siusiaka;) pani była pewna na 100%, powiedziała, że mogę kupować niebieskie rzeczy w ciemno;) no to może coś w końcu kupię, bo poza tym łóżeczkiem z promocji, to nic jeszcze nie mam.
Wybór wózka mnie przytłacza, wybór jest taki duży i do każdego modelu da się znaleźć negatywne opinie... No może poza emmaljungami, ale jak ktoś wyda 4 koła na wózek, to pewnie głupio mu potem narzekać;)
Byłam wczoraj na USG połówkowym, wszystko w normie i jest chłopak, dostałam nawet dwa zdjęcia siusiaka;) pani była pewna na 100%, powiedziała, że mogę kupować niebieskie rzeczy w ciemno;) no to może coś w końcu kupię, bo poza tym łóżeczkiem z promocji, to nic jeszcze nie mam.
Wybór wózka mnie przytłacza, wybór jest taki duży i do każdego modelu da się znaleźć negatywne opinie... No może poza emmaljungami, ale jak ktoś wyda 4 koła na wózek, to pewnie głupio mu potem narzekać;)
ja zaczelam 27 tydzien, wzrot 178 i waga na plusie 4,5 kilo
mikka- nic nie robiłam:)
Po samym porodzie zesżło ok 10-12 kg
A potem super ekstra seksi majty ściągające;-) I spacery,nocne wstawanie zrobią swoje:)
Ja myślę że zawdzięczam to zwyczajnie genom, po prostu.
Moja mama po 4 dzieci waży 67 kg i ma uwaga! 2 rozstępy!
Ja w pracy dzisiaj do 15:00.
Katar mnie zmógł, czuję się fatalnie, w ogóle jakoś w tej ciąży mam słabą odporność..
Jak długo zamierzacie pracować?
Po samym porodzie zesżło ok 10-12 kg
A potem super ekstra seksi majty ściągające;-) I spacery,nocne wstawanie zrobią swoje:)
Ja myślę że zawdzięczam to zwyczajnie genom, po prostu.
Moja mama po 4 dzieci waży 67 kg i ma uwaga! 2 rozstępy!
Ja w pracy dzisiaj do 15:00.
Katar mnie zmógł, czuję się fatalnie, w ogóle jakoś w tej ciąży mam słabą odporność..
Jak długo zamierzacie pracować?
pewnie jakos do 5 stycznia, potem pewnie kilka dni pozostałego urlopu z tego roku i l4
Dziewczyny a jak to jest z tymi zwolnieniami, tzn dzisiaj idę do swojej ginekolog ale chciałabym dostać zwolnienie dopiero od 2 grudnia. Wystawi mi takie zwolnienie czy będę musiała się specjalnie fatygowac do niej? No ja mam nadzieje ze w grudniu planujecie kolejne spotkanie bo musze sobie jakoś wypelnic ten wolny czas aby nie zwariować :)
A jestem ciekawa czy tym razem dzidzia pokaże co tam na między nozkami bo już chciałabym mówić po imieniu i zacząć cos kupować a uniwersalnych rzeczy starasznie mało jest :/ trzymajcie kciuki hehe :D
A co do wozka to ja chyba nigdy się nie zdecyduje :p niestety będę musiała cały wózek dzwigac na gore mimo dużej klatki - jakoś nie ufam ludziom i z reszta zbyt często zepsute sa drzwi od klatki
A jestem ciekawa czy tym razem dzidzia pokaże co tam na między nozkami bo już chciałabym mówić po imieniu i zacząć cos kupować a uniwersalnych rzeczy starasznie mało jest :/ trzymajcie kciuki hehe :D
A co do wozka to ja chyba nigdy się nie zdecyduje :p niestety będę musiała cały wózek dzwigac na gore mimo dużej klatki - jakoś nie ufam ludziom i z reszta zbyt często zepsute sa drzwi od klatki
Evelcia jak mieszkaliśmy na parterze w Gdańsku na Chełmie to nawet na chwilę nie zostawiłam wózka jak widzę tych ludzi co zbierają np złom jakimi oni jeżdżą stelażami od wózków to naprawdę żal ludzi którym zginął ten stelaż.
Myślę, że z tak długim wyprzedzeniem nie wystawi. Na pewno dwa dni wstecz może wystawić i tak robią.
Myślę, że z tak długim wyprzedzeniem nie wystawi. Na pewno dwa dni wstecz może wystawić i tak robią.
Ja byłam dzisiaj na glukozie...miło tego nie wspominam!!
Sam smak do przeżycia, nie ma co się rozdrabniać i wszystko szybko wypić duszkiem.
Po około poł godziny od wypicia, poczułam się słabo o mały włos bym zemdlała ale jeszcze ostatkiem sił weszła do gabinetu zabiegowego.
Od razu dały mi kroplówkę, zmierzyły ciśnienie i musiałam leżeć.
Teraz zamulona na maxa jestem.
A co do wózka to ja myślę nad Maxi Cosi mura 4 plus.
Sam smak do przeżycia, nie ma co się rozdrabniać i wszystko szybko wypić duszkiem.
Po około poł godziny od wypicia, poczułam się słabo o mały włos bym zemdlała ale jeszcze ostatkiem sił weszła do gabinetu zabiegowego.
Od razu dały mi kroplówkę, zmierzyły ciśnienie i musiałam leżeć.
Teraz zamulona na maxa jestem.
A co do wózka to ja myślę nad Maxi Cosi mura 4 plus.
Ja ostatni tydzień w pracy:)Na następny wzięłam opiekę 2 dni bo i tak trzeba wykorzystać do końca roku i 3 dni urlopu a od grudnia idę na zwolnienie i będę w końcu odpoczywać bo od pracy przy kompie mam zapalenie spojówek a w ciąży nic na to nie można przynajmniej teoretycznie nawet na rumianku jest napisane że nie zaleca się stosowania w ciąży
To tu same laski na forum :)
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 14 kilo i pół roku po porodzie wyglądałam lepiej niż przed i ważyłam mniej :)
Teraz 20 tydzień a ja mam 5 kilo na plusie więc jak na bliźniaki myślę niedużo. Ale dopiero teraz nam zacznie waga skakać do góry. Muszę się zabrać za smarowanie brzucha żeby się przed rozstępami trochę uchronić.
Ja w pierwszej ciąży przytyłam 14 kilo i pół roku po porodzie wyglądałam lepiej niż przed i ważyłam mniej :)
Teraz 20 tydzień a ja mam 5 kilo na plusie więc jak na bliźniaki myślę niedużo. Ale dopiero teraz nam zacznie waga skakać do góry. Muszę się zabrać za smarowanie brzucha żeby się przed rozstępami trochę uchronić.
ja smaruje brzuch już od ok 2,5 mca ale wczoraj zobaczyłam rozstępy na dole plecow:/:/zdolowalam się strasznie nawet nie wiem kiedy one się pojawily..czy były już przy Julce czy dopiero teraz:/a najgorsze jest to ze nie można nic z tym zrobić:(
ja w 1 ciąży przytylam ok 17 kg i zostało po ciąży ok 3 kg których nie mogłam zrzucić..teraz mam ok 6kg na plusie ale wiem ze większe kg przede mna..z julcia przytylam najwięcej w ostatnim miesiącu dlatego musze trochę uwazac;)
co do zolnienia to reczywiscie lekarz może dac 3 dni wstecz a przed chcianym zwolnieniem to najwyżej od jutra..
na spotkanie tez liczyłabym na grudzień zebysmy mogly sobie zlozyc zyczenia swiateczne osobiście:)
ja w 1 ciąży przytylam ok 17 kg i zostało po ciąży ok 3 kg których nie mogłam zrzucić..teraz mam ok 6kg na plusie ale wiem ze większe kg przede mna..z julcia przytylam najwięcej w ostatnim miesiącu dlatego musze trochę uwazac;)
co do zolnienia to reczywiscie lekarz może dac 3 dni wstecz a przed chcianym zwolnieniem to najwyżej od jutra..
na spotkanie tez liczyłabym na grudzień zebysmy mogly sobie zlozyc zyczenia swiateczne osobiście:)
Kurcze jednak nie jest tak różowo z moimi wynikami jak myślałam. Ginekolog zaniepokoiła się wynikiem tarczycy - niby jeszcze w normie ale powiedziała żeby lepiej to skonsultować z endokrynologiem. No i teraz pytanie czy znacie jakiegoś na nfz ? ciekawe czy jest w ogóle szansa na zarejestrowanie się jeszcze w tym roku :/
oczywiście płci nie poznałam! no co za dzieciak :D
co do zwolnienia to macie racje - będę musiała się pofatygować w grudniu.
oczywiście płci nie poznałam! no co za dzieciak :D
co do zwolnienia to macie racje - będę musiała się pofatygować w grudniu.
Dziecko widać wstydliwe:) i lubi juz teraz byc kinder niespodzianką:)
Evelcia a powiedz jaki masz wynik tarczycy? bo ja 2 tyg temu tez zrobiłam i niby w normie ale moja gin powiedziała ze jak na ciaze to za wysokie i powinno być w granicy 2,5..dzwonila przy nas do koleżanki endykrolog i pytala czy przy tym wyniku a mam 3,5 daje tabletki i ona potwierdzila wiec ja je biore na obinzenie a ponoc hormon tarczycy wpływa na rozzwoj psychofizyczny dziecka..na twoim miejscu podeszłabym do niej jeszcze raz żeby przepisala te tabletki bo one niestety ale tylko na receptę sa..
ja przed ciążą tez nie mialam problemów z tarczyca, ale pierwsze tsh wyszlo 4,26, a norma to 4,2. najpierw brałam 50 tke i spadło do 2,92, potem zaczelam brac przemiennie 50 i 75 i spadło do 2,26. teraz bioere 75 i moja dr mowi, ze jest ok, jak spadnie ponizej 2 to bedzie super. badanie pewnie w przyszlym tyg przed zrobie razem z glukozą.
Hej dziewczyny jestem tu nowa. Fajny wątek prowadzicie więc postanowiłam dołączyć. Ja spodziewam się drugiego dziecka ( konkretnie dziewczynki) 25.03. Jestem przeszczęśliwa bo mamy już synka który obecnie ma rok i prawie 10 miesięcy to teraz do kompletu trafiła nam się mała księżniczka:) Ja też mam tarczycę podwyższoną 3,6 i też biorę Euthyrox i teraz właśnie będę robiła badanie powtórne czy się trochę obniżyło. Pamiętam że w pierwszej ciąży też miałam wyżej niż powinnam ale coś w granicach 2,9 wtedy też brałam Euthyrox ale mniejszą dawkę, potem wszystko wróciło do normy. Co do kg to mam 4 kg do przodu póki co może już więcej bo ostatnie ważnie miałam jakieś 2 i poł tyg temu. W pierwszej ciąży przytyłam 20kg. I mam nadzieję że teraz tyle nie przytyję bo sporo mi zostało z poprzedniej ciąży. Co dziennie się zastanawiam jak to będzie mieć brzdąca który będzie miał chwile ponad 2 latka i drugiego brzdąca maluteńkiego. Czy podołam? Jak będzie odbierał siostrę starszy dzieciaczek? Mam nadzieję żę będę mogła synkowi poświęcać na tyle czasu żeby nie czuł się odtrącony tego też się boję z jednej strony. No póki co to tyle na pierwszy wpis. Życzę Wam miłych kopniaczków w brzuszku na wieczorek, bo u mnie już mała puka jak szalona:)
Evelcia jak będziesz dzwonić mów od razu, że jesteś w ciąży, może Cię gdzieś wcisną :/ Niestety nie znam nikogo...
Ft4 ja mam teraz 11,9 (normę mam podaną od 12.. hmm), ale podobno w ciąży może być trochę niższe.. ale z tsh nie wiem, sama idę jutro do gina z wynikami i zobaczę co mi powie..
ale nie ma co się denerwować na zapas! ja przestałam póki lekarz specjalista się nie wypowie (chodzę też do hematologa i na początku strasznie przeżywałam każdy wynik i odchylenie od normy a w ciąży to jednak mogą się dziać różne różności), zatem Evelcia nie stresuj, a dla Twojego spokoju, skonsultuj się ze specjalistą :)
Hehe a Maleństwo do końca trzyma Cię w napięciu i chce zrobić niespodziankę mamusi :D
Pola333 witamy :) i gratuluję Dziewczynki :)
Chyba każda z nas ma jakieś obawy. Ja też spodziewam się dziewczynki, ale to moje pierwsze dzieciątko i obawiam się i porodu i tego czy dam sobie radę z takim maleństwem na początku..
Ft4 ja mam teraz 11,9 (normę mam podaną od 12.. hmm), ale podobno w ciąży może być trochę niższe.. ale z tsh nie wiem, sama idę jutro do gina z wynikami i zobaczę co mi powie..
ale nie ma co się denerwować na zapas! ja przestałam póki lekarz specjalista się nie wypowie (chodzę też do hematologa i na początku strasznie przeżywałam każdy wynik i odchylenie od normy a w ciąży to jednak mogą się dziać różne różności), zatem Evelcia nie stresuj, a dla Twojego spokoju, skonsultuj się ze specjalistą :)
Hehe a Maleństwo do końca trzyma Cię w napięciu i chce zrobić niespodziankę mamusi :D
Pola333 witamy :) i gratuluję Dziewczynki :)
Chyba każda z nas ma jakieś obawy. Ja też spodziewam się dziewczynki, ale to moje pierwsze dzieciątko i obawiam się i porodu i tego czy dam sobie radę z takim maleństwem na początku..
Aga M mi pierwsze tsh wyszło 3.93 a norma jak piszesz 4.2, ale to jest norma dla kobiet nie będących w ciąży dla kobiety w ciąży jest norma 2.500. Mi też przepisał dawkę 50tkę. Robiłam po miesiącu znowu tsh wyszło 2.350 dalej kazał brać 50tkę i teraz w listopadzie robiłam wynik wyszedł 1.600 dalej mam brać 50tkę .I tak pewnie do końca ciąży będę łykać ten euthyrox . W pierwszej ciąży miałam nadciśnienie od czwartego miesiąca łykałam dopegyt a teraz ten euthyrox.
Marta wiem, ze ta norma to przedciazowa:) w przyszlym tygodniu robie glukoze to tsh dla wlasnej ciekawosci zrobie. pewnie nas czeka ten eurothyx podczas calej ciazy- koleżanka tak brała i jak czytam forum to raczej lekarz przy tym zostaje.
mja gin tez mowila ze raczej do końca ciąży bierze się te tabletki..ale Evelcia jak masz za mało tego hormonu to już nie wiem czy i jakie tabletki się bierze..a twoja gin nie wiedziała?wydaje mi się ze jak prowadzi ciaze to powinna w takich rzeczach być zorientowana..no ale podzwon po przychodniach i się zorientuj jak ztymi endykrologami jest..i daj oczywiście znac:)
dziewczyny powiedzcie gdzie można kupic kurtke ciazowa?oczywiscie w przestępnej cenie..bylam w H&M ale sa tylko 2 rodzaje kurtek..jedna jak worek druga jak na ryby..bylam tez na hali targowej ale tam ceny po 400 zl..jak dla mnie to za drogo na 3 miesiące poza tym nic specjalnego nie widziałam:/ a niestety już ledwo zapinam się w swojej starej kurtce:/
moja Mama w zeszlym roku stwierdzila, ze zmarzne, bo nie ubieram sie zimowo:P wiec mi kupila kurtke sztormiakowa:) 2 rozmiary za duza:) tak niby przypadkiem, wiec spokojnie powinnam sie w niej miescic, ale wiem, ze tu maja obniżki
http://www.happymum.pl/sklep3/0,outlet.html
http://www.happymum.pl/sklep3/0,promocja_tygodnia.html
http://www.happymum.pl/sklep3/0,outlet.html
http://www.happymum.pl/sklep3/0,promocja_tygodnia.html
A ja kupiłam całkiem fajną kurtkę w PEPCO za 50 zł:)Naprawdę fajna- ma dwa rzędy guzików na zatrzaski teraz zapinam się na ten dalszy rząd a jak zapnę na ten drugi to spokojnie do 9 m-ca powinno wystarczyć choć kurtka jest w moim rozmiarze sprzed ciąży czyli S:)Naprawdę polecam są 3 czy 4 kolory ja mam granatową.
Evelcia: Na nfz raczej sie nie zarejestruje, co dla mnie jest bardzo dziwne, bo podobno kobiecie w ciazy przysluguje opieka medyczna. Ja mam ogolem niedoczynnosc tarczycy, wiec caly czas biore leki, a w ciazy wiadomo troche sie zmienia, raz na lepsze, raz gorsze, co jakies poltora miesiaca do endokrynologa, oczywiscie odplatnie wizyta+badania, pytaalam w mojej przychodni czy mnie przyjmie ktos (niekoniecznie mi zalezy na zmianie lekarza, ale troche boli mnie kieszen no i w koncu prawo do opieki medycznej niby jest), to mi w sierpniu powiedziano zeby w pazdzierniku dzwonic i moze na styczen... A w styczniu to mogloby byc po ptkach ze tak bowiem... Sam ginekolog sie dziwil, ze nie chodze normalnie na nfz, ale koniec koncow i tak stwierdzil ze nie maja gdzie nas wcisnac, nikt tym lekarzom nie zaplaci... Nie wyobrazam sobie jak ludzie w trudnych sytuacjach finansowych maja sobie poradzic.
Ja kupilam w koncu te workowata kurtke z HM, jedyna s-ke w Trojmiescie dorwalam chyba.. nie wiem o co chodzi z ta rozmiarowka. Nic nie ma, a jak juz jest cos to kolosoalnie drogiego. Bulwersuje mnie fakt ten (wczesniej mnie nie dotyczyl, wiec nie zwracalam uwagi) ze tak malo jest np. sieciowek z linia ciazowa, a HM - strasznie ubogi, ciezko jest kupic sobie cos ladnego i niedrogiego..
Na razie wygladam w mojej kurtce jak w worku na kartofle, jak mowicie:D ale sie nie przejmuje bo mi cieplo no i wiem ze moge rosnac haha chcialam kupic inna, normalna, ale uznalam ze nie bede kupowac kolejnej gdyby mi tak brzuch bardziej urosl, a do porodu zamierzam na uczelnie jezdzic, wiec w cos trzeba sie ubrac.. ;))
Na razie wygladam w mojej kurtce jak w worku na kartofle, jak mowicie:D ale sie nie przejmuje bo mi cieplo no i wiem ze moge rosnac haha chcialam kupic inna, normalna, ale uznalam ze nie bede kupowac kolejnej gdyby mi tak brzuch bardziej urosl, a do porodu zamierzam na uczelnie jezdzic, wiec w cos trzeba sie ubrac.. ;))
Niestety tak jest z nfz.. ja mam podobną sytuację, tylko z hematologiem. Mam problemy z krwią, które w trakcie ciąży muszę kontrolować, także i badania i wizyty.. ale oczywiście odpłatnie - wtedy jest możliwość "wcisnąć" kobietę w ciąży poza kolejnością..inaczej czas oczekiwania na koniec roku, gdy pytałam w wakacje..dodatkowo mało jest hematologów prywatnie przyjmujących w Gdańsku, więc wizyta nie jest tania..dobrze, że w ogóle mam możliwość, bo nawet prywatnie już w październiku nie ma miejsc do końca roku! Dlatego tak jak mówisz monika0305 nie wyobrażam sobie jak ludzie w trudnej sytuacji materialnej mają sobie poradzić i dbać o dziecko, na które czekają!
A co do ciuszków również się zgadzam, mały wybór, drogie.. tak jak na ślub i wesela..ciężko znaleźć nawet bluzkę z długim rękawem zwykłą czy ciepłe getry, oczywiście za rozsądną cenę.
A co do ciuszków również się zgadzam, mały wybór, drogie.. tak jak na ślub i wesela..ciężko znaleźć nawet bluzkę z długim rękawem zwykłą czy ciepłe getry, oczywiście za rozsądną cenę.
Dziewczyny w dzisiejszych czasach strach zachorować i mieć kiepskie wyniki! W życiu tyle nie dzwoniłam jak wczoraj żeby gdzieś mnie przyjęto na nfz! Dodzwonić się graniczy z cudem, nie wspominając już o terminach - jak mówiłam że jestem w ciąży to najbliższy termin na wciśnięcie w kolejkę to marzec - kwiecień. Przychodnia na morenie pobiła rekord - próbowałam zarejestrować się internetowo i zaproponowano mi termin za... 4 lata !! :D
ale cuda się zdarzają - wysłałam swoją przyjaciółkę do szpitala na zaspę bo tam w ogóle się nie da dodzwonić i zapisali mnie na 23 grudnia do endokrynologa ginekologa. Teraz tylko muszę zdobyć skierowanie, ale tu chyba już nie będzie problemu jak pójdę do rodzinnego, prawda?
w końcu trzeba walczyć o swoje bo nie może być tak że wszędzie tylko prywatnie, a nfz ma nas gdzieś.
ale cuda się zdarzają - wysłałam swoją przyjaciółkę do szpitala na zaspę bo tam w ogóle się nie da dodzwonić i zapisali mnie na 23 grudnia do endokrynologa ginekologa. Teraz tylko muszę zdobyć skierowanie, ale tu chyba już nie będzie problemu jak pójdę do rodzinnego, prawda?
w końcu trzeba walczyć o swoje bo nie może być tak że wszędzie tylko prywatnie, a nfz ma nas gdzieś.
Moja gin powiedziała że jak dostane się w ciągu miesiąca to będzie bardzo dobrze, więc z mężem zrozumieliśmy że to nie jest nic pilnego. Zwłaszcza że wyniki mam w normie, tyle że po prostu niskie. Hmmm ale w sumie jeszcze zadzwonię do niej i się upewnię. A jest jakaś różnica kto wystawi skierowanie? Moja ginekolog mi nie wystawi bo chodzę prywatnie. Powinnam się zapisać do innego ginekologa na nfz po to skierowanie czy jednak lekarz rodzinny wystarczy?? Kurcze już się gubię w tym wszystkim :(
Dzisiaj mam wolne i postanowiłam zapisać się na wizyty kontrolne do okulisty i dentysty, tak więc grudzień będzie dla mnie bardzo ciekawy hehe :D
Dziewczyny czytałam gdzieś, że kobieta w ciąży wszędzie ze sobą powinna nosić kartę ciąży, tak na wszelki wypadek. Wy tak robicie?
Dzisiaj mam wolne i postanowiłam zapisać się na wizyty kontrolne do okulisty i dentysty, tak więc grudzień będzie dla mnie bardzo ciekawy hehe :D
Dziewczyny czytałam gdzieś, że kobieta w ciąży wszędzie ze sobą powinna nosić kartę ciąży, tak na wszelki wypadek. Wy tak robicie?
Evelcia, jesli masz spoko rodzinnego i poprosisz o skierowanie to na pewno dostaniesz, nie musisz od ginekologa.
co do karty ciazy to ja nosze ja zawsze gdy wybieram sie dalej poza obszar osiedla, np na dalsze zakupy, na uczelnie czy nie mowiac juz o wyjezdzie poza gdansk. Moja kumpele to uratowalo gdy uczestniczyla w wypadku samochodowym, byla dosc wysoko w ciazy ale prawie wcale nie bylo widac ciazy bo byla poprostu okraglutka. Chcieli jej podac w karetce cos co zaszkodziloby dziecku ale przejrzeli jej torbe w poszukiwaniu dowodu i znalezli karte. Cale szczescie wszystko sie dobrze skonczylo :)
co do karty ciazy to ja nosze ja zawsze gdy wybieram sie dalej poza obszar osiedla, np na dalsze zakupy, na uczelnie czy nie mowiac juz o wyjezdzie poza gdansk. Moja kumpele to uratowalo gdy uczestniczyla w wypadku samochodowym, byla dosc wysoko w ciazy ale prawie wcale nie bylo widac ciazy bo byla poprostu okraglutka. Chcieli jej podac w karetce cos co zaszkodziloby dziecku ale przejrzeli jej torbe w poszukiwaniu dowodu i znalezli karte. Cale szczescie wszystko sie dobrze skonczylo :)
4 lata?! grubo, ale u nich coś jest nie tak z tą rejestracją internetową,ja też próbowałam kiedyś i w ogóle nie zadziałało..
Może zadzwoń tam na zaspę i zapytaj jakie skierowanie, żeby potem nie było problemu, ale podejrzewam, że pewnie od ogólnego. A no i możesz próbować co jakiś czas dzwonić do nich, pytać czy się termin bliższy nie zwolnił i mówiąc, że jesteś w ciąży. Czasem można trafić :)
Pamiętaj, że w ciąży wzrok może się podobno lekko pogorszyć a potem wrócić do poprzedniej wady - ja dlatego sobie odpuściłam do porodu :) a u dentysty też byłam, co prawda przegląd zrobiła i na szczęście nic nie znalazła, ale i tak leczyłabym później, bo bez znieczulenia to masakra dla mnie :) powiedziała mi, że mam przyjść na kontrolę jak urodzę i dzieciątko będzie miało 3 miesiące, bo podobno podczas karmienia jest duże ryzyko próchnicy..
A kartę chyba zacznę nosić już wszędzie, tak mnie Asiula nastraszyła :)
Pozdrowionka
Może zadzwoń tam na zaspę i zapytaj jakie skierowanie, żeby potem nie było problemu, ale podejrzewam, że pewnie od ogólnego. A no i możesz próbować co jakiś czas dzwonić do nich, pytać czy się termin bliższy nie zwolnił i mówiąc, że jesteś w ciąży. Czasem można trafić :)
Pamiętaj, że w ciąży wzrok może się podobno lekko pogorszyć a potem wrócić do poprzedniej wady - ja dlatego sobie odpuściłam do porodu :) a u dentysty też byłam, co prawda przegląd zrobiła i na szczęście nic nie znalazła, ale i tak leczyłabym później, bo bez znieczulenia to masakra dla mnie :) powiedziała mi, że mam przyjść na kontrolę jak urodzę i dzieciątko będzie miało 3 miesiące, bo podobno podczas karmienia jest duże ryzyko próchnicy..
A kartę chyba zacznę nosić już wszędzie, tak mnie Asiula nastraszyła :)
Pozdrowionka
zapomniałam wspomnieć
Ogólnie nie polecam przychodni morena. Robiłam badania w poniedziałek i do tej pory czekam na część wyników, a dzwoniłam wcześniej i pytałam ile się czeka i miały wszystkie być na następny dzień! i jeszcze żeby było mało, jak nie odebrałam wszystkich następnego dnia to trzeciego dzwoniłam i pani mnie poinformowała, że wszystkie już są, więc poszłam wczoraj i... nie było :) ktoś się pomylił i może dzisiaj będą... tragedia
Ogólnie nie polecam przychodni morena. Robiłam badania w poniedziałek i do tej pory czekam na część wyników, a dzwoniłam wcześniej i pytałam ile się czeka i miały wszystkie być na następny dzień! i jeszcze żeby było mało, jak nie odebrałam wszystkich następnego dnia to trzeciego dzwoniłam i pani mnie poinformowała, że wszystkie już są, więc poszłam wczoraj i... nie było :) ktoś się pomylił i może dzisiaj będą... tragedia
z morena to dziwnie. ja robilam tam badania i tego samego dnia po 15 stej juz byly
przepraszam nie chcialam nastraszyc ;) ale mysle ze noszenie karty nie jest az tak uciazliwe zwlaszcza ze my kobiety czesto chodzimy z torebka :)
ja do przychodni na morenie tez nie mam zastrzezen, tylko jak robilam grupe krwi to czekalam 3 dni ale to dlatego ze oni sami tego nie badaja tylko wysylaja gdzies indziej. Musialaz miec poprostu pecha
ja do przychodni na morenie tez nie mam zastrzezen, tylko jak robilam grupe krwi to czekalam 3 dni ale to dlatego ze oni sami tego nie badaja tylko wysylaja gdzies indziej. Musialaz miec poprostu pecha
A dlaczego bez znieczulenia? Normalnie dentysta moze ci dac znieczulenie miejscowe. Ja w pierwszej ciazy chodziłam poprostu zawsze bylo "dzien dobry, jestem w ciaży" i mysle ze jak lekarz ma ta informacje to wie co moze a co nie. Mnie zawsze mowili ze to tylko prześwietlenie jest odradzane.
Mnie też dzis ze skierowaniem olali. Dzwonilam do Invicty na nfz sie zapisac. To mi powiedziala ze w grudniu moge zadzwonic zeby sie na przyszly rok zapisac
Mnie też dzis ze skierowaniem olali. Dzwonilam do Invicty na nfz sie zapisac. To mi powiedziala ze w grudniu moge zadzwonic zeby sie na przyszly rok zapisac
dajcie spokoj z tym zapisaniem się do lekarzana nfz..ja od maja probowalam zapisac się do mojej gin internetowo na nfz w centrum onkologicznym, bo tam tylko przyjumuje na nfz, to za 1 razem nie było jeszcze wiadomo czy będzie miała podpisany kontrakt za drugim i 3 razem to samo a w lipcu mi odpisali ze do końca roku nie ma miejsc..no myslalam ze padne, a dodzwonicc się oczywiście nie można:/
na szczęście mogę tyle poczekac na wizyte do endokrynologa. Jedynie co mnie zmartwilo to to ze moja gin powiedziala ze lekarz ogolny moze ale nie musi dac mi skierowania! No chyba padne! Nie wiem jaki on jest bo jsszcze nigdy u niego nie bylam. Chcialam zalozyc karte pacjenta wiec na swietokrzyskiej wzielam pierwszego lepszego lelarza. Dowiem sie 4 grudnia na wizycie. Zastanawiam sie dlaczego mialby mi nie dac skierowania... Nie dosyc ze co chwile teraz cos mi wychodzi nie tak w tej ciazy to jeszcze same problemy z tymi lekarzami. Az mi sil brakuje :/
Mikka widzisz- trzeba bylo ze mna isc do akademi :P hehe. Wyniki byly juz po 12 :)
Mikka widzisz- trzeba bylo ze mna isc do akademi :P hehe. Wyniki byly juz po 12 :)
hej dziewczyny, wlasnie wrocilam z zajec w szkole rodzenia, we wtorek mialam teorie (bardzo fajnie) a dzis gimnastyka - rewelka :) jutro pewnie beda troche zakwasy bo dawno nie cwiczylam ale jestem tak naladowala fajna energia ze zaraz zabieram sie za jakas robote :D wiem teraz co mi wolno a co nie, wiec pewnie szybciej zmotywuje sie do cwiczen w domu ;) jesli jeszcze ktoras z Was zastanawia sie czy zapisywac sie do szkoly rodzenia to ja plecam :)
mojemu malenstwu tez sie podobalo bo cwiczylo razem ze mna ;)
mojemu malenstwu tez sie podobalo bo cwiczylo razem ze mna ;)
gosia jest jeden lekarz który przyjmuje w Klifie. Boćkowski jak się nie mylę. poczytaj o nim. Kobiety się nim meeega zachwycają. Ja osobiście nie byłam ale jak szukałam lekarza dla siebie to non stop gdzieś mi jego nazwisko wyskakiwało. Ale do Klifu mam za daleko. Ja osobiście wybiorę się do Doeringa.
Gosia ja też polecam Ci na Filipkowskiego 20A w Gdyni dr Katarzyna Leszczyńska- jest super specjalistą od USG a już szczególnie serduszka, w tym robi echo w razie konieczności. Całe badanie nagrywa na płytkę i daje szczegółowy opis całego badania- koszt 200 zł. Mieszkam w Gdańsku ale też do niej wybrałam się na USG połówkowe i jestem bardzo zadowolona
Witam Was jestem z wątku lipcowego 2013, wyprzedaję ubranka po mojej córeczce, może zainteresuje Was moja aukcja :)
pozdrawiam :)
http://allegro.pl/paka-paczka-zestaw-ubranek-dziewczynka-56-62-next-i3738437339.html
pozdrawiam :)
http://allegro.pl/paka-paczka-zestaw-ubranek-dziewczynka-56-62-next-i3738437339.html
To ja Wam napiszę po co nosić nawet książeczkę :D .Stałam raz w aptece gemini w kolejce no byłam może z 10ta jedna dziewczyna weszła do apteki pokazał książeczkę ciążową i została obsłużona bez kolejki a stała by może z 15sta :)
Ja dziś była wypić sobie smaczny napój glukozę miałam 75 Pani sama nam doradziła, żeby mąż poszedł po cytrynkę jakoś łyknęłam,ale do tej pory czuje się słabo 4 razy miałam wkuwaną igiełkę,bo taki był problem z pobraniem mi krwi a trochę było do pobrania. Od powrotu leże czuję się taka bez sił mam nadzieję, że to normalne.
Ja dziś była wypić sobie smaczny napój glukozę miałam 75 Pani sama nam doradziła, żeby mąż poszedł po cytrynkę jakoś łyknęłam,ale do tej pory czuje się słabo 4 razy miałam wkuwaną igiełkę,bo taki był problem z pobraniem mi krwi a trochę było do pobrania. Od powrotu leże czuję się taka bez sił mam nadzieję, że to normalne.
Ale cisza ;)
Mam pytanie odnosnie wielkosci i wagi dziecka. Od jakiego tygodnia lekarz sprawdza takie dane? Mi jedynie lekarz na polowkowym powiedzial ile wazy dzidzia a moja gin nigdy jeszcze nie sprawdzala.
Dobrze ze spytalam o ta karte ciazy- teraz jest podstawowym elementem w mojej torebce :)
A jak tam wasze nastroje? Ja nie wiem czy to przez ta pogode czy hormony ale lapie dola za dolem- zawsze znajde jakis powod- a to wyglad a to waga a to ze ciagle jestem glodna az mnie to meczy. Jakas paranoja po prostu- wczesniej panikowalam ze nie tyje a teraz boje sie ze jak pojde na zwolnienie to za duzo mi przybedzie.
Myslalyscie moze o kolejnym spotkaniu? Moze przyszly tydzien?
Mam pytanie odnosnie wielkosci i wagi dziecka. Od jakiego tygodnia lekarz sprawdza takie dane? Mi jedynie lekarz na polowkowym powiedzial ile wazy dzidzia a moja gin nigdy jeszcze nie sprawdzala.
Dobrze ze spytalam o ta karte ciazy- teraz jest podstawowym elementem w mojej torebce :)
A jak tam wasze nastroje? Ja nie wiem czy to przez ta pogode czy hormony ale lapie dola za dolem- zawsze znajde jakis powod- a to wyglad a to waga a to ze ciagle jestem glodna az mnie to meczy. Jakas paranoja po prostu- wczesniej panikowalam ze nie tyje a teraz boje sie ze jak pojde na zwolnienie to za duzo mi przybedzie.
Myslalyscie moze o kolejnym spotkaniu? Moze przyszly tydzien?
hej Evelcia :)
co do wagi dziecka to ja nie bardzo się orientuje bo nie mam usg na wizytach u gin tylko robię je oddzielnie, ale pewnie teraz lekarz na każdym usg powinien już kontrolować wagę bo wielkość to nie bardzo się da teraz kiedy dziecko jest takie zwinięte.
A z nastrojem to u mnie rożnie....najczęściej po prostu nic mi się nie chce, też jestem cały czas głodna i jem ale właśnie za dużo nie tyje, każdy mi mówi że jak na ten tydzień to mam mały brzuch...tylko mnie denerwują ;) i spałabym pół dnia, a mówili że senność to na początku ciąży ehh ale to mogę zrzucić na pogodę.
Ja chętnie się w przyszłym tygodniu spotkam :)
co do wagi dziecka to ja nie bardzo się orientuje bo nie mam usg na wizytach u gin tylko robię je oddzielnie, ale pewnie teraz lekarz na każdym usg powinien już kontrolować wagę bo wielkość to nie bardzo się da teraz kiedy dziecko jest takie zwinięte.
A z nastrojem to u mnie rożnie....najczęściej po prostu nic mi się nie chce, też jestem cały czas głodna i jem ale właśnie za dużo nie tyje, każdy mi mówi że jak na ten tydzień to mam mały brzuch...tylko mnie denerwują ;) i spałabym pół dnia, a mówili że senność to na początku ciąży ehh ale to mogę zrzucić na pogodę.
Ja chętnie się w przyszłym tygodniu spotkam :)
ja tez mam dola ze za dużo jem tylko u mnie to akurat widać :( boje się ze ciężko będzie mi później te kg zrzucić..na obiad jem więcej od mojego meza no i do tego dużo dużo słodkiego:(no ale nie mogę się powstrzymać..może macie jakies rady żeby tyle nie jesc?;)
co do spotkania jestem za..kiedy wam pasuje?no i propozycje miejsca?:)
co do spotkania jestem za..kiedy wam pasuje?no i propozycje miejsca?:)
ja chetnie ale od 16 stej w przyszłym tygodniu. na apetyt jem duzo owoców kroje sobie marchewki i jablka w paski i podjadam.
Jest taka pogoda, że dziś z mojego osiedla na autobus czekałam 40 minut lekko śnieg spadł a już autobusy mają problem a nie wspomnę jak przez te czekanie z córcią zmokłyśmy :).
Asia dopiero w niedzielę rano wstałam pełna siły. W sobotę jak wróciliśmy do domu, bo w szpitalu jeszcze czułam się jakoś w miarę ręce mi opadały były takie wiotkie. Dziś odebrałam wyniki wszytko jest ok i w normie, bo przy okazji robiłam tsh, badanie na kiłę i lekarz dał mi na grupę krwi miałam już kiedyś robione, ale za żadne skarby nie mogłam znaleźć tego papierka:)
Asia dopiero w niedzielę rano wstałam pełna siły. W sobotę jak wróciliśmy do domu, bo w szpitalu jeszcze czułam się jakoś w miarę ręce mi opadały były takie wiotkie. Dziś odebrałam wyniki wszytko jest ok i w normie, bo przy okazji robiłam tsh, badanie na kiłę i lekarz dał mi na grupę krwi miałam już kiedyś robione, ale za żadne skarby nie mogłam znaleźć tego papierka:)
jeżeli chodzi o spotkanie po godz 16 to mogę tylko w piątek. jeżeli do 15 to w grę wchodzi jeszcze poniedziałek. oj coś ciężko się spotkać :D
pogoda faktycznie masakryczna. cieszę się ze już tylko do końca tygodnia pracuje bo do pracy chodzę na piechotę ok 30 min i już ledwo daje radę :/
chociaż później gorzej z ruchem więc trzeba będzie na wagę uważać :D
pogoda faktycznie masakryczna. cieszę się ze już tylko do końca tygodnia pracuje bo do pracy chodzę na piechotę ok 30 min i już ledwo daje radę :/
chociaż później gorzej z ruchem więc trzeba będzie na wagę uważać :D
hejka,
czesc z Was martwi sie ze za duzo przytyje w ciazy, ja sie martwilam zbyt malym brzuchem i przyrostem wagi, ale bylam dzis u ginekologa i pocieszyl mnie ze moj brzuch jest jak najbardziej w porzadku, ze dziecko ma wystarczajaco duzo miejsca by sie rozwijac i ja pewnie mam juz taka przemiane materi ze nie przytyje zbyt duzo :) fajnie bo juz sie zaczynalam martwic i wkurzac jak kazdy zwracal mi uwage ze taki maly mam ten brzuch. Wyniki dobre mimo ze troche slabsze po tym moim tygodniowym przeziebieniu, no i czeka mnie glukoza w przyszlym tygodniu fee.
Napiszcie mi prosze czy te 2 godz to trzeba czekac w przychodni/szpitalu czy moge sobie pojsc na ten czas do domu?
czesc z Was martwi sie ze za duzo przytyje w ciazy, ja sie martwilam zbyt malym brzuchem i przyrostem wagi, ale bylam dzis u ginekologa i pocieszyl mnie ze moj brzuch jest jak najbardziej w porzadku, ze dziecko ma wystarczajaco duzo miejsca by sie rozwijac i ja pewnie mam juz taka przemiane materi ze nie przytyje zbyt duzo :) fajnie bo juz sie zaczynalam martwic i wkurzac jak kazdy zwracal mi uwage ze taki maly mam ten brzuch. Wyniki dobre mimo ze troche slabsze po tym moim tygodniowym przeziebieniu, no i czeka mnie glukoza w przyszlym tygodniu fee.
Napiszcie mi prosze czy te 2 godz to trzeba czekac w przychodni/szpitalu czy moge sobie pojsc na ten czas do domu?
ja mam jutro blech, ogromne to pudło z glukozą, z tego, co wiem, raczej trzeba siedziec na miejscu, wiec kupie jakas gazete.
Asia a jaka masz dawkę tej glukozy?. Ja mogłam jechać śmiało do domu tylko żeby się za dużo nie namęczyć i w domu spokojnie bez wariacji. Ja jednak siedziałam w szpitalu, bo pewnie jak bym do domu przyjechała to na pewno bym spokojnie nie leżała, bo mała wiecznie by coś od mamy chciała:D tylko Pani mówiła żeby na zakupy czy spacerki nie iść.
Słodkośc glukozy ok.jadałam slodsze rzeczy ale trzeba ja szybko pić bo robi się z tego budyn a takie coś ciężko było wypić.cytryna pomogła:-)
Jak robisz badanie gluzkozy, nie możesz, tzn. nie powinnaś, bo wynik może być zafałszowany: chodzić, jeść, pić, stresować się. Najlepiej po badaniu usiąść i czekać, a na samo badanie przyjść jak tylko się ogarniesz w domu, żeby nie spalić za dużo cukru już z rana. Chodzenie czy cokolwiek spali ci cukier a z kolei jedzenie, picie i stres go podwyższy.. Powodzenia!
A co z tym spotkaniem?? Skoro większość z nas ma teraz te szkoły to pasuje wam do południa??
A co z tym spotkaniem?? Skoro większość z nas ma teraz te szkoły to pasuje wam do południa??
Jak sie dobrze czujesz można iść do domu i wrócić. O cytrynie powiedziala mi lekarka.można popic kilka lykow niegazowanej wody o czym mówiła pielęgniarka.
Ja do 15 pracuje w gdyni więc nie dotre wcześniej
Ja do 15 pracuje w gdyni więc nie dotre wcześniej
a moze poniedziałek? :) we wtorek mam dentystę :/ miejsce mi obojętne bo i tak muszę dojechać czy to morena czy wrzeszcz.
ale mój mąż ma ze mną ciężko! wczoraj wieczorem co chwilę płakałam z byle powodu, tak samo w nocy bo przyśnił mi się koszmar. plus co chwilę awantura za jakieś pierdołki. jak on ze mną wytrzyma to będzie cud :) samej siebie mam już dość :P niech te hormony się zlituja.
ale mój mąż ma ze mną ciężko! wczoraj wieczorem co chwilę płakałam z byle powodu, tak samo w nocy bo przyśnił mi się koszmar. plus co chwilę awantura za jakieś pierdołki. jak on ze mną wytrzyma to będzie cud :) samej siebie mam już dość :P niech te hormony się zlituja.
mam 75 glukozy, a mieszkam prawie na przeciwko przychodni wiec blisko do domu, jeszcze teście chcą ze mną isc ba maz nie moze a chca mnie pilnowac gdybym sie zle poczula i nie chcialabym im na tak dlugo czasu zabierac, bo rozumiem ze badanie na czczo?
Spotkanie o 15 średnio mi pasuje bo to pora obiadowa no ale jak już nic innego nie ustalimy to jakos sie dostosuje
Spotkanie o 15 średnio mi pasuje bo to pora obiadowa no ale jak już nic innego nie ustalimy to jakos sie dostosuje
idziesz na czczo, pobieraja kre, potem pijesz glukoze i po dwoch godzinach ponownie pobieraja Ci krew- w tym czasie max lyczek- dwa wody. mnie sie teraz chce spac- podjadlam kilka mandarynek zeby troche kwasu było:)
jak na dzień dzisiejszy pasuje mi i pon i wtorek godz 15..co prawda pora obiadowa ale można zjeść np. o 14;)wiec jak najbardziej mi pasuje..co do miejsca to może ktoś zna cos fajnego?
ja na glukozę ide jutro tylko na 50 wiec czekac będę godz..ja się na pewno nie rusze z miejsca bo po ostatnim badaniu ledwo siedziałam tak mnie mdliło az w końcu zwymiotowałam wiec wole nie ryzykować;)cytrynke biore musowo bo bez tego nie ma szans ze wypije;)
co do nastrojow to ja miałam tak ciężko w pierwszych miesiącach i az sama się dziwiłam ze tak mogę się zachowywać..Evelcia a nie masz problemów z tarczyca bo ja wyczytałam ze podwyższony jej hormon może powodować m.in.takie zachowania..ja biore tabletki już od miesiąca i zauwazylam poprawe może rzeczywiście cos w tym jest..
ja na glukozę ide jutro tylko na 50 wiec czekac będę godz..ja się na pewno nie rusze z miejsca bo po ostatnim badaniu ledwo siedziałam tak mnie mdliło az w końcu zwymiotowałam wiec wole nie ryzykować;)cytrynke biore musowo bo bez tego nie ma szans ze wypije;)
co do nastrojow to ja miałam tak ciężko w pierwszych miesiącach i az sama się dziwiłam ze tak mogę się zachowywać..Evelcia a nie masz problemów z tarczyca bo ja wyczytałam ze podwyższony jej hormon może powodować m.in.takie zachowania..ja biore tabletki już od miesiąca i zauwazylam poprawe może rzeczywiście cos w tym jest..
poniedziałek mi z kolei nie pasuje, mam szkołę rodzenia, chyba że jakoś wcześniej, ale wtedy mamy pracujące nie będą mogły... ehh
humorki to miałam na początku, teraz zaczyna dokuczać mi zmęczenie i znużenie, przed chwileczka się zdrzemnęłam :)
Fednika może jak masz takie przykre doświadczenia, weź sobie osobno plasterek cytryny i po wypiciu jeszcze sobie zjedz? mi pomogło, zabiło ten mdły smak :)
humorki to miałam na początku, teraz zaczyna dokuczać mi zmęczenie i znużenie, przed chwileczka się zdrzemnęłam :)
Fednika może jak masz takie przykre doświadczenia, weź sobie osobno plasterek cytryny i po wypiciu jeszcze sobie zjedz? mi pomogło, zabiło ten mdły smak :)
to co wtorek 15?
mikka dobry pomysl z plasterkiem..na pewno wezme;) a powiedz mi czy za każdym razem lekarz rodzinny wypiosuje ci skierowanie na badania?bo ja dziś bylam i niechętnie wypisala powiedziała ze to wyjątek..i ze co mieisac nie może wypisywać:/u ciebie nie robi problemów?bo my chodzimy do tej samej co nie..
mikka dobry pomysl z plasterkiem..na pewno wezme;) a powiedz mi czy za każdym razem lekarz rodzinny wypiosuje ci skierowanie na badania?bo ja dziś bylam i niechętnie wypisala powiedziała ze to wyjątek..i ze co mieisac nie może wypisywać:/u ciebie nie robi problemów?bo my chodzimy do tej samej co nie..
Dla mnie wtorek 15:00 jest okej tylko nie wiadomo gdzie :)
Uhm a do kogo chodzisz?
Nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam, glukozę raz robiłam z prywatnymi badaniami do hematologa - wtedy wyszła źle, przez stres..powtarzałam ale ze skierowaniem od diabetologa z kolei..w moim przypadku co miesiąc muszę kontrolować wszystkie wyniki krwi (ale niestety prywatnie), tsh miałam w porządku więc nie robiłam co miesiąc, a niektórych badan nfz nie refunduje, więc ciężko mi określić, ale raczej, co miesiąc u niej nie byłam..jak się zobaczymy to poruszymy ten temat :)
Uhm a do kogo chodzisz?
Nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam, glukozę raz robiłam z prywatnymi badaniami do hematologa - wtedy wyszła źle, przez stres..powtarzałam ale ze skierowaniem od diabetologa z kolei..w moim przypadku co miesiąc muszę kontrolować wszystkie wyniki krwi (ale niestety prywatnie), tsh miałam w porządku więc nie robiłam co miesiąc, a niektórych badan nfz nie refunduje, więc ciężko mi określić, ale raczej, co miesiąc u niej nie byłam..jak się zobaczymy to poruszymy ten temat :)
ja chodze do dr Puszkarskiej..Ty z tego co rozmawialysmy chyba tez:)
przypomniało mi się ze nie mogę jednak we wtorek bo mam wizyte u mojej lekarki..chyba ze spotkamy się wlansie w Manhatanie o 15 to spoko bo akurat tam przyjmuje moja lekarka a mam na godz 16 albo 16.30:) to jak umawiamy się tak czy większości pasuje inny dzień?
przypomniało mi się ze nie mogę jednak we wtorek bo mam wizyte u mojej lekarki..chyba ze spotkamy się wlansie w Manhatanie o 15 to spoko bo akurat tam przyjmuje moja lekarka a mam na godz 16 albo 16.30:) to jak umawiamy się tak czy większości pasuje inny dzień?
dzien tak, ale godzina nie:(
16 czwartek ok
Marta dziękuję za pamięć :) ! Dziewczynka :D Na razie się wstrzymam, mama przyjeżdża na Święta i podobno ma paczuszkę niespodziankę dla wnuczki :) A jak to babcia, pewnie zaszalała hehe
Cieszę się, że się udało zgadać z tym naszym spotkaniem!
Jak Wy się czujecie z myślą o porodzie? Ja przeżyję to po raz pierwszy i trochę się denerwuję, już mi się śni, a jeszcze mam trochę czasu :) Zastanawiam się jak sobie poradzę z takim maluszkiem na początku..
Cieszę się, że się udało zgadać z tym naszym spotkaniem!
Jak Wy się czujecie z myślą o porodzie? Ja przeżyję to po raz pierwszy i trochę się denerwuję, już mi się śni, a jeszcze mam trochę czasu :) Zastanawiam się jak sobie poradzę z takim maluszkiem na początku..
co do porodu to pewnie kazda się obawia..ja z Julka tez miałam sny z porodem już dużo wczesnieale my kobitki jesteśmy tak stworzone i na pewno wszystko będzie dobrze:) co do obaw czy sobie poradzę to mam teraz większe jak wtedy..jak sobie dam rade z 2 takich małych dzieci..ale ja nie pierwsza i nie ostatnia tak sobie powtarzam;)jednak pierwsze dni opieki nad Julcia mnie przerosły..jak zaczela mi plakac w nocy po urodzeniu to 2 godz bo nie potrafiłam wyjac jej z tego wozika i sobie wyobrazcie ze do rana jej nie przebrałam (urodziłam o 22);) wyjelam ja dopiero jak przyszla lekarka na badania a przebierałam pol godz przy czym zuzylam cala paczke chusteczek;)ja nigdy przed nia nie przenieralam i nie trzymałam takiego maleństwa..ale drugi, 3 raz było lepiej wiec mysle ze kazda się nauczy:)
Fendika bardzo ładnie to ujęłaś :)
"My kobitki jesteśmy tak stworzone i na pewno wszystko będzie dobrze:)".
Mikkka po cierpieć trochę trzeba będzie, ale warto:).Ja też od paru dni a zwłaszcza jak już się kładę spać przeżywam poród, ale tłumacze sobie weszło teraz musi wyjść :D damy radę dziewczyny:)
Fendika ja mam dwie młodsze siostry jak ta starsza się urodziła miała 14 lat wszystko przy niej robiłam i byłam w ciąży mówiłam dam przecież radę jak urodzę mała, ale jednak nie było to takie proste ja nawet nie wiem czego się do końca bałam, ale się bałam np już w domu wykąpać.Mama jednak musiała przyjechać i pomóc córce:D.
"My kobitki jesteśmy tak stworzone i na pewno wszystko będzie dobrze:)".
Mikkka po cierpieć trochę trzeba będzie, ale warto:).Ja też od paru dni a zwłaszcza jak już się kładę spać przeżywam poród, ale tłumacze sobie weszło teraz musi wyjść :D damy radę dziewczyny:)
Fendika ja mam dwie młodsze siostry jak ta starsza się urodziła miała 14 lat wszystko przy niej robiłam i byłam w ciąży mówiłam dam przecież radę jak urodzę mała, ale jednak nie było to takie proste ja nawet nie wiem czego się do końca bałam, ale się bałam np już w domu wykąpać.Mama jednak musiała przyjechać i pomóc córce:D.
widze ze na forum zagladaja ostatnio te same osoby, czyzby reszta nas opuscila? nie chca z nami gadac :( to ile nas bedzie w ten czwartek? 3-4? szkoda no ale i tak bedzie fajnie :)
ps ale sie dziś wyspałam :D a o porodzie na szczęście nie śnie, może dlatego ze cesarka to mniej przezywam niz Wy. Miłego dnia :)
ps ale sie dziś wyspałam :D a o porodzie na szczęście nie śnie, może dlatego ze cesarka to mniej przezywam niz Wy. Miłego dnia :)
Evelcia polubisz tę wolność :) ja jeszcze miesiac i dopiero l4, a teraz zaczelam 28 tydzien. czasem mysle, ze bym juz chciala, a z drugiej strony ksiegowo trzeba rok dokonczyc , a ja sie czuje ok, wiec jeszcze chodze:)
Ja też jeszcze będę chodziła do pracy do końca roku. Z jednej strony nie mogę się doczekać zwolnienia, bo jak tak siedzę w robocie po 8h to nie mam kiedy porządnie domu wysprzątać, ani nic zrobić, ledwo się wyrabiam z gotowaniem na bieżąco i drobnymi porządkami od czasu do czasu. A jeszcze jutro zaczynamy szkołę rodzenia... Z drugiej strony praca mnie jednak dowartościowuje, dziwnie mi będzie bez tego, boję się, że wszystko zapomnę i zostanę nudną kurą domową:(
No ale będę miała czas coś uszyć i porobić na szydełku, czego mi też brakuje...
Pracuję do 16, a w czwartek mamy do tego szkołę rodzenia na 18, więc pewnie się nie pojawię na spotkaniu, ale może w przyszłym roku będzie łatwiej, jak będę na zwolnieniu:)
No ale będę miała czas coś uszyć i porobić na szydełku, czego mi też brakuje...
Pracuję do 16, a w czwartek mamy do tego szkołę rodzenia na 18, więc pewnie się nie pojawię na spotkaniu, ale może w przyszłym roku będzie łatwiej, jak będę na zwolnieniu:)
ja na pol etatu, wiec oczy nie mecza sie az tak od kompa. Yenna a zaczynasz w swissie moze? bo my jutro tez pierwsze zajecia.
hihih to do zobaczenia jutro:)
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, na pewno damy radę :) Poza tym tyle przed nami już urodziło :) Ja się obawiam, żeby nie mieć cesarki, żeby poród szybko poszedł i bez komplikacji a już nie wspomnę o pierwszej opiece.. w styczniu miałam operację, podobną do cesarki i na samo wspomnienie o tych dniach po operacji mnie skręca i nie chciałabym czegoś podobnego przeżywać a jeszcze mając pod opieką maleństwo! Nie wiem z kolei co to poród naturalny, dlatego jego tak się nie obawiam heheh :) I właśnie w związku z tą operacją i całą historią choroby szybko poszłam na zwolnienie..
Fendika ty masz xlandera? Jesteś z niego zadowolona? On ma przekładaną rączkę? Zastanawiam się nad takim.
Fendika ty masz xlandera? Jesteś z niego zadowolona? On ma przekładaną rączkę? Zastanawiam się nad takim.
tak ja mam JEDO i spacerowke można przelozyc przodem do jazdy i przodem do mamy:)z tego co wiem x-lander nie miał takiej funkcji jak ja kupowałam chyba ze weszly przez tye 2 lata jakies nowe modele..Jedo jest z tej samej polki co x-landeri ok 500 zl tanszy a naprawdę jest dobry jestem z niego zadowolona:)
ja mam Jedo Fyn czyli z tymi mniejszymi kolami przednimi które sa skrecane..ja sobie teraz nie wyobrażam nie mieć skretnych kol..sprawdzałam jazde na zablokowanych kolach (bo oczywiście można) i nie ma porównania..na zablokowanych masakra jak dla mnie;)poza tym jak później jest spacerówka to lepiej mieć mniejsze kola..my kupiliśmy 2 w 1 a fotelik Maxi Cosi bo te foteliki od wozkow maja tylko atesty od producentow a nie ogolnoswiatowe..no i adapterow tez nie kupowaliśmy bo ja w wozku nigdy dziecka nie przewozilam na bazie fotelika..
co do środowiskowej to ja miałam z moreny ale nie wybierałam chyba sami mi ja przyznaczyli ale mila i konkretna babka:)nazwiska niestety nie pamiętam;)
co do środowiskowej to ja miałam z moreny ale nie wybierałam chyba sami mi ja przyznaczyli ale mila i konkretna babka:)nazwiska niestety nie pamiętam;)
mikka ja mam wybrana - z polecenia, kolezanka ją miala i bardzo sympatyczna, pomocna kobieta. zacznie pewnie od 30 ego tygodnia przyjezdzac. ma juz jedna dziewczyne z moreny, wiec sie zgodzila.
ona nie jest z naszej przychodni, namiar juz wyslam. przychodiz przed porodem - zmierzyc tetno , Tobie cisnienie, pouczyc:) takze mozna sie czuc bezpiecznie.
my zamówilismy xlandera run, Mąż biega, wozek miesci sie w bagazniku, wiec czeka juz w magazynie:)
my zamówilismy xlandera run, Mąż biega, wozek miesci sie w bagazniku, wiec czeka juz w magazynie:)
nie ma co zamawiac z neta. trzeba ponegocjowac. pojechalismy tylko przymierzyc wozek do bagaznika, ale zamowilismy wozek , fotelik i baze. cena nizsza niz w necie:)
Słuchajcie znalazłam takie dwa wózki, ale nie wiem, nie znam marki, pierwszy raz wybieram wózek, może któraś z was coś o nich słyszała lub ma jakieś opinie, może od razu zobaczycie wady...będę wdzięczna za radę
Lonex Speedy V Light
Coletto Marco Polo - ten ma przekładaną rączkę i całkiem niezłą opinię..
Chociaż cały czas się zastanawiam nad xlanederem, jedyne co to nie ma tej rączki..
Lonex Speedy V Light
Coletto Marco Polo - ten ma przekładaną rączkę i całkiem niezłą opinię..
Chociaż cały czas się zastanawiam nad xlanederem, jedyne co to nie ma tej rączki..
mama i ja na grunwaldzkiej w gdansku
my tez tam kupowaliśmy po cenie negocjacyjnej i rzeczywiście taniej w necie nie znaleźliśmy poza tym jest gwarancja na miejscu i zawsze można zostawić wozek i dostać w zastępstwie następny jak się cos stanie... ale pisze ze można ewentualnie porownac w necie bo akurat nie wszystkie modele maja taniej:)
mikka a bylas w tym Mama i Ja?
mikka a bylas w tym Mama i Ja?
Jeszcze nie byłam, ale się wybiorę w najbliższym czasie :) Byłam w akpolu, ale cieszę się jak mówicie, że w mama i ja jest większy wybór, bo jakoś mnie akpol nie porwał :)) dużo również zależy od sprzedawcy, a my trafiliśmy na takiego, że myślałam o wyjściu :) MartaR zgadamy się o wózkach na spotkaniu, będziesz??
Witajcie, jestem tu nowa :) bo w zasadzie termin miałam pierw na 05.04.2014, więc pisałam na mamusiach kwietniówkach. A teraz wychodzi termin na 30.03.2014, więc teoretycznie powinnam być tu :).
W związku z tym wpisuję się na listę:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia) oraz Patunga (Gdańsk)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin: 30.03.2014r. kasieńkas (okolice Pruszcza)
15. termin:? malgocha
16. termin:? Kejt
17. termin:? Magdula
18. termin:? AgaMalaCzarna
19. termin:? Martyna.89
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
2. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
To moja pierwsza ciąża i jestem obecnie w 23tyg, czyli 6 miesiąc się zaczął. Połówkowe za mną, wszystko ok. Wszystko wskazuje, że będę miała córeczkę.Wyniki póki co dobre mam, za tydzień czeka mnie badanie glukozy. Robiłyście już czy to dopiero przed Wami ?
Od 20tygodnia dzidzia zaczęła mi fikać w brzuchu, niesamowite wrażenie i w sumie dopiero teraz czuję, że faktycznie ktoś mieszka w moim brzuchu. Brzusio wygląda zgrabnie i ma dość ładny kształt. Nie utyłam za dużo, nie objadam się. Jem mniejsze porcje, a częściej.
Póki co pracuję i czuję się dość dobrze. W zasadzie od początku ciąży tak jest, nie miałam wymiotów, nie cierpiałam. Trochę ze spaniem były drobne problemy, bo potrafiłam o 20 kłaść się spać, ale jak mus to mus. Jakiś szczególnych zachcianek nie mam, no może na mandarynki. Z początku w ogóle nie jadłam słodyczy, mogły dla mnie nie istnieć, teraz trochę się to zmieniło.
Z tego co widzę, to chyba ostro już planujecie zakupy wyprawkowe. Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale robię rozeznanie. Fotelik będzie maxi cosi, ale jeszcze nie wiem jaki model. Wózki, łóżeczka oglądałam, ale jeszcze nic nie wybrałam. W sumie jestem zwolenniczką, żeby nie kupować nowych akcesoriów, bo dzieci małe tak nie niszczą i chyba wózek, fotelik kupimy używane. Jak widzę ceny nowych sprzętów, to momentami przerażenie bierze. Co o tym sądzicie? Ciuszków za dużo nie będę kupować, bo dziecko szybko rośnie, planuję kupować najmniejsze w rozmiarze 62. Co sądzicie o używanych rzeczach? od znajomych, rodziny?
Utworzyłyście może jakąś listę wyprawkową? bo nic nie znalazłam takiego.
Wybrałyście już szkoły rodzenia? od kiedy zaczynacie zajęcia? Z tego co widziałam, to są bardzo różne terminy, godziny zajęć, czas trwania całej szkoły. Ja dopiero w styczniu mam dzwonić po nowym roku, bo będą zapisy.
Czy macie jakieś preferencje co do ubierania dzieci? niebieskie dla chłopca, różowe dla dziewczynki ? Mi się to nie podoba. Jest tyle fajnych kolorów, a ubieranie w 1 kolor to monotonia.Ba ja już nawet w rodzinie powiedziałam jak były gadki o ciuszkach, że w różowe nie będę ubierać.Wiadomo, jak dostanie na prezent to tak będzie, ale sama z siebie będę wybierać różne kolory, raczej co mi wpadnie w oko.
Pozdrawiam Was :)
W związku z tym wpisuję się na listę:
1. termin: 01.03.2014r. Ania32 (Pruszcz Gdański)
2. termin: 04.03.2014r. monika0305 (Gdynia)
3. termin: 05.03.2014r. fendika (Gdańsk)
4. termin: 06.03.2014r. mikkka (Gdańsk Morena)
5. termin: 08.03.2014r. Evelcia (Gdańsk Kowale)
6. termin: 08.03.2014r. kiave
7. termin: 11.03.2014r. MartaR (Gdańsk Jasień)
8. termin: 12.03.2014r. BWN (Gdańsk Ujeścisko)
9. termin: 16.03.2014r. asiula (Gdańsk Morena)
10. termin: 17.03.2014r. gosia24 (Rumia)
11. termin: 20.03.2014r. okraglinek (Pruszcz Gdański)
12. termin: 24.03.2014r. elfik5555/ Kamila (Gdynia) oraz Patunga (Gdańsk)
13. termin: 27.03.2014r. yenna (Gdańsk)
14. termin: 30.03.2014r. kasieńkas (okolice Pruszcza)
15. termin:? malgocha
16. termin:? Kejt
17. termin:? Magdula
18. termin:? AgaMalaCzarna
19. termin:? Martyna.89
20. termin:? Morelka
Mamusie kwietniowe:
1. termin: 07.04.2014r. Luciolla (Pruszcz Gdański)
2. termin: 24.04.2014r. Ru.minka (Reda)
To moja pierwsza ciąża i jestem obecnie w 23tyg, czyli 6 miesiąc się zaczął. Połówkowe za mną, wszystko ok. Wszystko wskazuje, że będę miała córeczkę.Wyniki póki co dobre mam, za tydzień czeka mnie badanie glukozy. Robiłyście już czy to dopiero przed Wami ?
Od 20tygodnia dzidzia zaczęła mi fikać w brzuchu, niesamowite wrażenie i w sumie dopiero teraz czuję, że faktycznie ktoś mieszka w moim brzuchu. Brzusio wygląda zgrabnie i ma dość ładny kształt. Nie utyłam za dużo, nie objadam się. Jem mniejsze porcje, a częściej.
Póki co pracuję i czuję się dość dobrze. W zasadzie od początku ciąży tak jest, nie miałam wymiotów, nie cierpiałam. Trochę ze spaniem były drobne problemy, bo potrafiłam o 20 kłaść się spać, ale jak mus to mus. Jakiś szczególnych zachcianek nie mam, no może na mandarynki. Z początku w ogóle nie jadłam słodyczy, mogły dla mnie nie istnieć, teraz trochę się to zmieniło.
Z tego co widzę, to chyba ostro już planujecie zakupy wyprawkowe. Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale robię rozeznanie. Fotelik będzie maxi cosi, ale jeszcze nie wiem jaki model. Wózki, łóżeczka oglądałam, ale jeszcze nic nie wybrałam. W sumie jestem zwolenniczką, żeby nie kupować nowych akcesoriów, bo dzieci małe tak nie niszczą i chyba wózek, fotelik kupimy używane. Jak widzę ceny nowych sprzętów, to momentami przerażenie bierze. Co o tym sądzicie? Ciuszków za dużo nie będę kupować, bo dziecko szybko rośnie, planuję kupować najmniejsze w rozmiarze 62. Co sądzicie o używanych rzeczach? od znajomych, rodziny?
Utworzyłyście może jakąś listę wyprawkową? bo nic nie znalazłam takiego.
Wybrałyście już szkoły rodzenia? od kiedy zaczynacie zajęcia? Z tego co widziałam, to są bardzo różne terminy, godziny zajęć, czas trwania całej szkoły. Ja dopiero w styczniu mam dzwonić po nowym roku, bo będą zapisy.
Czy macie jakieś preferencje co do ubierania dzieci? niebieskie dla chłopca, różowe dla dziewczynki ? Mi się to nie podoba. Jest tyle fajnych kolorów, a ubieranie w 1 kolor to monotonia.Ba ja już nawet w rodzinie powiedziałam jak były gadki o ciuszkach, że w różowe nie będę ubierać.Wiadomo, jak dostanie na prezent to tak będzie, ale sama z siebie będę wybierać różne kolory, raczej co mi wpadnie w oko.
Pozdrawiam Was :)
Yenna bylas wczoraj na sr w swissie?, cos sie nie ujawnilas:P
programujaca?:) a fajnie, odzial super, takze zbieramy dalej:P to jutro sie spotkamy na fikołkach piłkowych?
Tak jest:) Tylko jakieś leginsy muszę kupić, bo w przedciążowe chyba już się nie wcisnę. Może ktoś wie, gdzie można tak od ręki w Gdańsku dostać ciążowe gatki do ćwiczeń?
Na szczęście pracuję tylko do świąt i będę miała w końcu czas zabrać się za szycie i szydełkowanie:) Może macie jakieś fajne wykroje/wzory dla maluchów?
Na szczęście pracuję tylko do świąt i będę miała w końcu czas zabrać się za szycie i szydełkowanie:) Może macie jakieś fajne wykroje/wzory dla maluchów?
a widzisz siedziec obok i sie nie przyznac! ja kupilam takie przez net http://www.e-marilyn.pl/pl/18731,leginsy-mama-100-,article, ale pewnie w sklepach stacjonarnych tez sa- wiem, ze jest sklep ichw galerii przymorze. ja do stycznia, potem kilka dni urlopu i l4
ciuchy ciążowe tanio są podobno tu http://pchelka.sklep.pl/ ale sama jeszcze tam nie bylam
Jeśli chodzi o obsługę w sklepach z wózkami to Mama i ja ma najlepiej wykwalifikowaną ekipę. Właśnie od nich wracam bo chciałam się poradzić odnośnie fotelika a nie jest tak że zielona jestem bo przerobiłam temat z moją córką i teraz robię powtórkę z rozrywki (a na punkcie bezpieczeństwa mam fioła) i powiem czapki z głów. Przegadałam z facetem półtorej godziny no łeb miał skubany jak nie wiem :) I dowiedziałam się od kolesia że maxi cosi w ostatnich testach ADAC stracił jedną gwiazdkę.
Ja ogólnie WSZYSTKO mogę wziąć używane, wózek, ubranka, łóżeczko. Ale nigdy w życiu nie wezmę używanego fotelika. Bo to jest inwestycja która nigdy ma się nie zwrócić. A gdy dojdzie do tragedii nie będę pluć sobie w brodę że pożałowałam paru złotych na coś co ma uchronić moje dziecko przed tragicznymi skutkami wypadku.
Ja ogólnie WSZYSTKO mogę wziąć używane, wózek, ubranka, łóżeczko. Ale nigdy w życiu nie wezmę używanego fotelika. Bo to jest inwestycja która nigdy ma się nie zwrócić. A gdy dojdzie do tragedii nie będę pluć sobie w brodę że pożałowałam paru złotych na coś co ma uchronić moje dziecko przed tragicznymi skutkami wypadku.
Witam nowe koleżanki :) Kasieńkas tyle pytań ohoho :) Chyba większość z nas już badało glukozę, jakiś czas temu poruszałyśmy ten temat, pamiętaj jak będziesz szła żeby zabrać cytrynę! :) Ja też na początku nie potrzebowałam słodyczy, a teraz grrrrr staram się ograniczać :P
Ja już chodzę do szkoły rodzenia na zaspie. Czyżby na klinicznej każą w styczniu dzwonić? Ciuszki powoli kompletuję, ale czekam na razie na szaloną babcię, która przyjeżdża na święta z paczuszką niespodzianką :) Zaczęłam również od 62, ale może niech wypowiedzą się w tym temacie mamusie, które mają już starsze pociechy :)
Z tą odzieżą to tak jak z artykułami ślubnymi... ciężko... wiem, że czasem można trafić na jakieś promocje w h&m, ale na spodnie jeszcze się nie spotkałam...
MartaR liczymy na Ciebie, postaraj się! :) A tak w ogóle to 16:00 ale gdzie? :P
Ja już chodzę do szkoły rodzenia na zaspie. Czyżby na klinicznej każą w styczniu dzwonić? Ciuszki powoli kompletuję, ale czekam na razie na szaloną babcię, która przyjeżdża na święta z paczuszką niespodzianką :) Zaczęłam również od 62, ale może niech wypowiedzą się w tym temacie mamusie, które mają już starsze pociechy :)
Z tą odzieżą to tak jak z artykułami ślubnymi... ciężko... wiem, że czasem można trafić na jakieś promocje w h&m, ale na spodnie jeszcze się nie spotkałam...
MartaR liczymy na Ciebie, postaraj się! :) A tak w ogóle to 16:00 ale gdzie? :P
maz oddal auto do naprawy :( a tramwajami nie chce jezdzic bo lekko przeziebiona jestem no i Was nie chce obdarowac bolem gardla.
szkoda! naprawde bardzo chetnie bym sie spotkala z dziewczynami w takim stanie jak ja :D
organizujecie czesciej takie spotkania? czy to pierwsze?
....
a teraz troche pytan:D
jak spedzacie sylwestra?
gdzie zamierzacie rodzic?
ja w pasie na wysokosci pepka mam juz 95cm a Wy juz sie mierzyłyście??
jak Wasza waga? moja rosnie nieubłaganie, chociaz nie mam zachianek i jem jak przed ciaza
... wczoraj pierwszy raz poczulam jak maluszek ma czkawke... heh super uczucie:D
szkoda! naprawde bardzo chetnie bym sie spotkala z dziewczynami w takim stanie jak ja :D
organizujecie czesciej takie spotkania? czy to pierwsze?
....
a teraz troche pytan:D
jak spedzacie sylwestra?
gdzie zamierzacie rodzic?
ja w pasie na wysokosci pepka mam juz 95cm a Wy juz sie mierzyłyście??
jak Wasza waga? moja rosnie nieubłaganie, chociaz nie mam zachianek i jem jak przed ciaza
... wczoraj pierwszy raz poczulam jak maluszek ma czkawke... heh super uczucie:D
hej AgaMalaCzarna pamietam:)
Witam
ojj dawno mnie tu nie bylo...widze,ze watek sie rozkrecil.
termin mam na 7 marca, w brzuszku chlopiec... prawdopodobnie JASko.
ciaza przebiega prawidlowo ale niestety poki co polozenie lozyska nie jest zadawalajace... nisko osadzone wrastajace.
porod planuje na Klinicznej... czy ktoras z Was orientuje sie co trzeba zabrac do tego szpitala?
pozdrawiam wszystkie marcowe Mamy
ojj dawno mnie tu nie bylo...widze,ze watek sie rozkrecil.
termin mam na 7 marca, w brzuszku chlopiec... prawdopodobnie JASko.
ciaza przebiega prawidlowo ale niestety poki co polozenie lozyska nie jest zadawalajace... nisko osadzone wrastajace.
porod planuje na Klinicznej... czy ktoras z Was orientuje sie co trzeba zabrac do tego szpitala?
pozdrawiam wszystkie marcowe Mamy
Słyszałam o mc, że go zamknęli... ale nie wiem.. Ja nie mam jeszcze dzieciaczka, więc się nie orientuję, może jest na górze ten plac zabaw z kuleczkami, ale mogę mylić sklepy :)
AgaMalaCzarna gratki, u nas na początku też miał być Jasiek, ale będzie najprawdopodobniej Klaudia :) A co lekarz mówił na temat tego łożyska, będziesz częściej pod kontrolą, będziesz leżeć? Musisz być dobrej myśli i się nie denerwować, żeby dzieciątko było spokojne i mogło się rozwijać, łatwo powiedzieć, wiem, ale postaraj się, trzymaj się dzielnie :) !
AgaMalaCzarna gratki, u nas na początku też miał być Jasiek, ale będzie najprawdopodobniej Klaudia :) A co lekarz mówił na temat tego łożyska, będziesz częściej pod kontrolą, będziesz leżeć? Musisz być dobrej myśli i się nie denerwować, żeby dzieciątko było spokojne i mogło się rozwijać, łatwo powiedzieć, wiem, ale postaraj się, trzymaj się dzielnie :) !
Luciolla ten Mc co proponujesz jak się nie mylę jest już nie czynny:).
AgaMalaCzarna fajnie, że się odezwałaś pamiętam na samym początku próbowałyśmy rozkręcić te nasze marcowe forum :), a z tym łożyskiem to jest jakiś przymusowy wcześniejszy poród? Zaglądaj do nas częściej zawsze bedzie nas więcej :)
AgaMalaCzarna fajnie, że się odezwałaś pamiętam na samym początku próbowałyśmy rozkręcić te nasze marcowe forum :), a z tym łożyskiem to jest jakiś przymusowy wcześniejszy poród? Zaglądaj do nas częściej zawsze bedzie nas więcej :)
heh tak probowalam ;) ale widze, ze sobie poradzilyscie.
z lozyskiem to jest tak ze istnieje znikoma mozliwosc ze sie podniesie... ale caly czas wierze, ze tak bedzie.jesli zostanie tak jak jest to wskazanie do CC, poki co obowiazki domowe typu latanie z odkurzaczem itp przejmuje Maz, malo wysilku duzo lezenia.... zakaz wspolzycia.
w sumie to nic sie nie zmienilo bo wczesniej mialam skracajaca szyjke ale juz jest ok. wizyta dopiero 2 stycznia
z lozyskiem to jest tak ze istnieje znikoma mozliwosc ze sie podniesie... ale caly czas wierze, ze tak bedzie.jesli zostanie tak jak jest to wskazanie do CC, poki co obowiazki domowe typu latanie z odkurzaczem itp przejmuje Maz, malo wysilku duzo lezenia.... zakaz wspolzycia.
w sumie to nic sie nie zmienilo bo wczesniej mialam skracajaca szyjke ale juz jest ok. wizyta dopiero 2 stycznia
spotkajmy sie faktycznie przy tej kawiarence, Mac jest na pewno zamkniety, ale jak w manhatanie nie bedzie nic dla waszych dzieci to mozemy podejsc do galeri tam jest plac z kulkami, a moze w trakcie przypomni sie nam jeszcze jakies fajne miejsce ;) moze ktos jeszcze dolaczy? tyle nas bylo jeszcze jakis czas temu....
http://gchmanhattan.pl/plac_zabaw_dla_dzieci-gch_manhattan_najemca-pl-15.html?f=search&t=a&l=-1
jest plac zabaw :D
To co zostaje Manhattan i spotkanko pod kawiarnią? Tylko Grycan, Starbucks czy ta koło h&m??
jest plac zabaw :D
To co zostaje Manhattan i spotkanko pod kawiarnią? Tylko Grycan, Starbucks czy ta koło h&m??
ok to kawiarenka w manhattanie o godz 16.00. a jakis znak rozpoznawczy? kurcze boję się ze będę stała jak ta głupia i nie wiedziała do kogo podejść :D
ale ja mam teraz przygody z moja gin. wczoraj byłam u internisty po skierowanie do endokrynologa. Dr bardzo sie zdziwil ze gin mi nie pezepisala zadbych hormonow. Nastraszyl mnie troche ze niewielka nadczynnosc tarczycy jest mniej grozna od niedoczynnosci. Przepisal mi euthyrox 25. Zadzwonilam do gin i ona powiedziala ze skoro przepisal mi to mam brac i w sumie juz nie musze isc do endokrynologa :/ ale jak juz jestem to mam isc chociaz teraz jej nie pasuje ze ide do ginekologa endokrynologa a nie samego endokrynologa (a ta dr tez przyjmuje w przychodni endokrynologicznej). I jak bedzie ten lekarz mial inne zalezecia do leczenua to mam sluchac internisty. Ja zwariuje. Jednak cos w tym jest zeby konsultowac od czasu do czasu wyniki z innym lekarzem. Ona sobie troche olala wyniki, nie dala nic do zrozumienia ze wizyta jest pilna a zwykly lekarz internista sie zaniepokoil wynikami :/ i jak tu ufac w pelni lekarzom ktorym sie placi ??
ale ja mam teraz przygody z moja gin. wczoraj byłam u internisty po skierowanie do endokrynologa. Dr bardzo sie zdziwil ze gin mi nie pezepisala zadbych hormonow. Nastraszyl mnie troche ze niewielka nadczynnosc tarczycy jest mniej grozna od niedoczynnosci. Przepisal mi euthyrox 25. Zadzwonilam do gin i ona powiedziala ze skoro przepisal mi to mam brac i w sumie juz nie musze isc do endokrynologa :/ ale jak juz jestem to mam isc chociaz teraz jej nie pasuje ze ide do ginekologa endokrynologa a nie samego endokrynologa (a ta dr tez przyjmuje w przychodni endokrynologicznej). I jak bedzie ten lekarz mial inne zalezecia do leczenua to mam sluchac internisty. Ja zwariuje. Jednak cos w tym jest zeby konsultowac od czasu do czasu wyniki z innym lekarzem. Ona sobie troche olala wyniki, nie dala nic do zrozumienia ze wizyta jest pilna a zwykly lekarz internista sie zaniepokoil wynikami :/ i jak tu ufac w pelni lekarzom ktorym sie placi ??
To wcześnie robiłyście tę glukozę, mi widomo, że między 24 a 28 tygodniem. Co lekarz to inne wytyczne.
Dokładnie planowałam chodzić na Kliniczną do szkoły rodzenia i tam rodzić albo mieć cc, bo tego jeszcze nie wiem co będzie, mam wadę wzroku, czekam na badania okulistyczne. Może coś się wyjaśni niebawem.
Luciolla ...tam gdzie straszy, przed Rotmanką :)
Widzę, że organizujecie spotkanie, fajna sprawa. Na kwietniówkach taka propozycja w sumie nie padła jeszcze. Może następnym razem do Was dołączę...
To udanego spotkania zakrapianego deserami z Grycana :)
Dokładnie planowałam chodzić na Kliniczną do szkoły rodzenia i tam rodzić albo mieć cc, bo tego jeszcze nie wiem co będzie, mam wadę wzroku, czekam na badania okulistyczne. Może coś się wyjaśni niebawem.
Luciolla ...tam gdzie straszy, przed Rotmanką :)
Widzę, że organizujecie spotkanie, fajna sprawa. Na kwietniówkach taka propozycja w sumie nie padła jeszcze. Może następnym razem do Was dołączę...
To udanego spotkania zakrapianego deserami z Grycana :)
Kasieńkas ja robiłam glukoze w tym tygodniu a jestem w 25 obecnie, tak mi kazal moj lekarz, ale wiem że niektore dziewczyny robily wczesniej.
Luciolla myślisz ze az tak mocno moze wiac? zapowiadaja ale słyszalam ze od jutra, poki co w gdansku delikatny wiatr i dosc cieplo.
Dziewczyny a konsultowalyscie juz wyniki tej glukozy ze swoimi ginekologami? ja wlasnie bylam po wynik i mnie troche przerazil bo niby mieszcze sie w przedziale ale blisko gornej granicy. Słodyczy prawie nie jem, herbaty nie slodze....musze zadzwonic po poludniu do gin i podpytac bo nie wiem czy sie martwic i czy moge pozwolic sobie dzis na te lody ;)
Luciolla myślisz ze az tak mocno moze wiac? zapowiadaja ale słyszalam ze od jutra, poki co w gdansku delikatny wiatr i dosc cieplo.
Dziewczyny a konsultowalyscie juz wyniki tej glukozy ze swoimi ginekologami? ja wlasnie bylam po wynik i mnie troche przerazil bo niby mieszcze sie w przedziale ale blisko gornej granicy. Słodyczy prawie nie jem, herbaty nie slodze....musze zadzwonic po poludniu do gin i podpytac bo nie wiem czy sie martwic i czy moge pozwolic sobie dzis na te lody ;)
ja robilam w 27 tyg - tydzien temu w czwartek. lekarka zalecila 26-28 tydz. do zobaczenia o 16:)
Kasieńkas ja robiłam glukozę w 26 tyg., teraz zaczęłam 28.. po prostu jesteśmy w różnych tygodniach i jest jeszcze ten przedział może dlatego wygląda, że wcześnie :) My moja droga to już drugie organizujemy takie jesteśmy tutaj rozrywkowe :D :D Na Klinicznej słyszałam, że przeciągają z zapisami a potem jeszcze mówią, że nie ma miejsc :/
Asiula ja konsultowałam, mam w normie, ale i tak mi powiedział, żeby uważać ze słodyczami :) a jaki miałaś wynik?
Luciolla nas wiatr nie zdmuchnie z takim obciążeniem :P
Do zobaczonka!
Asiula ja konsultowałam, mam w normie, ale i tak mi powiedział, żeby uważać ze słodyczami :) a jaki miałaś wynik?
Luciolla nas wiatr nie zdmuchnie z takim obciążeniem :P
Do zobaczonka!
na kliniczna dzwonilam od wrzesnia, najpierw, ze za wczesnie i na nastepny kurs nie zapiszą, potem, ze nie ma juz miejsc, potem, ze od stycznia beda nowe fundusze i mam dzwonic w polowie grudnia. zaczelysmy 28 tydzien, wiec na kliniczna nie ma co czekac, bo potem sie okaze, ze nie skonczymy zajec, a Mała sie pojawi. zaczelismy we wtorek w swissie.
ja mialam 88 i 65, norma podobno do 140
ja mialam 88 i 65, norma podobno do 140
Norma jest do 100 a po obciążeniu do 140.
Asiula według mnie jest okej, norma jest do 100, ja miałam 86 czy 89 jakoś, a 93 to super wynik, organizm szybko rozkłada cukier, słyszałam, że jak wraca do początkowego to bardzo dobrze, ja miałam 113, więc w normie, ale troszkę dłużej mi ten rozkład zajmuje :)
AgaM 65 wow aż tak ci spadło??
Asiula według mnie jest okej, norma jest do 100, ja miałam 86 czy 89 jakoś, a 93 to super wynik, organizm szybko rozkłada cukier, słyszałam, że jak wraca do początkowego to bardzo dobrze, ja miałam 113, więc w normie, ale troszkę dłużej mi ten rozkład zajmuje :)
AgaM 65 wow aż tak ci spadło??
nie wiem ktore pierwsze:) w tej przychodni, gdzie robilam na nfz to tam wszystko tajne do wizyty u lekarza... a mam ją za 2 tyg. polozna przeczytala mi tylko jak sie udalam do niej oczywiscie osobiscie:) dla mnie to nie bylo slodkie, bo ja zawsze jadlam duzo slodyczy wiec moze moj organizm szybko pozbyl sie tak malej dawki łakoci:) ale konsystencja okropna, wiec ciesze sie, ze juz nie musze tego powtarzac...
hehe wykrakałyście :p wyszliśmy z zapłaconą zaliczką :D zdecydowaliśmy się na xlandera x move, dostaliśmy kilka gratisów (ale bez fotelika), w końcu trzeba było się zdecydować. Długo się nad nim zastanawiałam, może nie ma rączki, ale mało wózków ma, a inne cechy są dla mnie ok, poza tym ma dobre opinie i nie chcieliśmy wydawać więcej..
kurcze coś mnie dzisiaj brzuch pobolewał i najadłam się żeby Małą poczuć, bo oczywiście już zaczęłam świrować.. a ona tak leciutko i koniec, mam nadzieję, że się jeszcze rozkręci..
kurcze coś mnie dzisiaj brzuch pobolewał i najadłam się żeby Małą poczuć, bo oczywiście już zaczęłam świrować.. a ona tak leciutko i koniec, mam nadzieję, że się jeszcze rozkręci..
hahaha a nie mówiłam:)
hej,
dzisiaj szwędałam się po galerii bałtyckiej i chciałam Wam ogłosić, że w h&m są poprzeceniane:
- spodnie jeansowe ciążowe ze 149,90zł na 30 !!! rozmiary: 34,36,38; żadnych nie kupiłam, bo nogawki dla mnie za krótkie były, ale cena dobra..
- rajstopy ciążowe przecenione z 39,90zł na 5zł i takież zakupiłam dzisiaj sobie, bawełniane, fajne i widać, że ciepłe
-legginsy przecenione z 29,90zł na 5zł.
W sklepie Butik mają fajne dłuższe bluzki sięgające poza biodro -jednokolorowe za 19,90zł przecenione z 29,90 i 39,90zł w kolorze niebieskim, turkusie ciemnym, czerwonym i czarnym. Kupiłam sobie niebieską.
W reserved se kupiłam w końcu drugi stanik, z jednym większym nie da się żyć.A wszystkie sprzed za ciasne.
Trochę zmartwiona jestem tą opinią szkoły rodzenia na Klinicznej. Czy któraś z Was się tam pisze? Ja chciałam, ale dopiero w styczniu na początku mam dzwonić. Lipa, że przeciągają z zapisami a potem jeszcze mówią, że nie ma miejsc :/. Niepoważne to jest.
Jak spotkanie???
dzisiaj szwędałam się po galerii bałtyckiej i chciałam Wam ogłosić, że w h&m są poprzeceniane:
- spodnie jeansowe ciążowe ze 149,90zł na 30 !!! rozmiary: 34,36,38; żadnych nie kupiłam, bo nogawki dla mnie za krótkie były, ale cena dobra..
- rajstopy ciążowe przecenione z 39,90zł na 5zł i takież zakupiłam dzisiaj sobie, bawełniane, fajne i widać, że ciepłe
-legginsy przecenione z 29,90zł na 5zł.
W sklepie Butik mają fajne dłuższe bluzki sięgające poza biodro -jednokolorowe za 19,90zł przecenione z 29,90 i 39,90zł w kolorze niebieskim, turkusie ciemnym, czerwonym i czarnym. Kupiłam sobie niebieską.
W reserved se kupiłam w końcu drugi stanik, z jednym większym nie da się żyć.A wszystkie sprzed za ciasne.
Trochę zmartwiona jestem tą opinią szkoły rodzenia na Klinicznej. Czy któraś z Was się tam pisze? Ja chciałam, ale dopiero w styczniu na początku mam dzwonić. Lipa, że przeciągają z zapisami a potem jeszcze mówią, że nie ma miejsc :/. Niepoważne to jest.
Jak spotkanie???
mikka to fajnie ze się zdecydowaliście..w końcu masz jeden problem z glowy:)a jakie ma kola?duze i skretne?
co do zmiany gondoli to moja julcia już nie chciała jezdzic od 5 miesiąca ale przedluzylam jej o 1,5 miesiąca..a wiem ze inne mamy woza nawet do 8 zależy od dziecka:)
kasienkas dzięki za info musze się tam koniecznie wybrać..tylko w weekend może już nie być rozmiarow:/
co do zmiany gondoli to moja julcia już nie chciała jezdzic od 5 miesiąca ale przedluzylam jej o 1,5 miesiąca..a wiem ze inne mamy woza nawet do 8 zależy od dziecka:)
kasienkas dzięki za info musze się tam koniecznie wybrać..tylko w weekend może już nie być rozmiarow:/
spotkanie bardzo fajne :) ja moge częściej bo mało mam ostatnio okazji do spotkan towarzyskich ;)
mikka nie świruj, zobaczysz ze poznym wieczorem albo w nocy sie rozkreci :)
u mnie wrecz odwrotnie, maluch tak sie wierci odkad wrocilam ze leze caly czas i brzuch mnie juz boli od kopniakow :( gimnastyke sobie dzis odpuscilam
moja przyjaciolka tez dlugo w gondoli corcie wozila a znajoma ostatnio wspominala ze moze ze 3 razy korzystala z gondli bo synek nie chcial i nosila go w chuscie
mikka nie świruj, zobaczysz ze poznym wieczorem albo w nocy sie rozkreci :)
u mnie wrecz odwrotnie, maluch tak sie wierci odkad wrocilam ze leze caly czas i brzuch mnie juz boli od kopniakow :( gimnastyke sobie dzis odpuscilam
moja przyjaciolka tez dlugo w gondoli corcie wozila a znajoma ostatnio wspominala ze moze ze 3 razy korzystala z gondli bo synek nie chcial i nosila go w chuscie
A ja jak zawsze mam problem ze spaniem... Ehh myslalam ze bezsennosc pozniej dopada.
Namowilyscie mnie na to odwiedzenie mama i ja. Zobaczymy czy mi sie uda cos kupic dzisiaj ;)
Super te promocje w h&m. I tu musze dzisiaj wpasc ;)
Spotkanie naprawde fajne bo ja nie mam znajomych w ciazy. Fajnie tak pogadac z babeczkami na temat :D
Namowilyscie mnie na to odwiedzenie mama i ja. Zobaczymy czy mi sie uda cos kupic dzisiaj ;)
Super te promocje w h&m. I tu musze dzisiaj wpasc ;)
Spotkanie naprawde fajne bo ja nie mam znajomych w ciazy. Fajnie tak pogadac z babeczkami na temat :D
No to pogodę mamy ładną :) dziś nigdzie nie wyruszam z domu.Monika super, że wózeczek zakupiony częściowo:) ja Ci powiem powiem tak na temat spacerówki myślę, że to będzie zależało od tego czy Twoja córcia będzie się mieścić długo w gondoli lub czy nie będzie chciała zwiedzać szybko świat:D w x landerach jest to super że buda jest mocno rozciągana i dziecko w spacerówce jest mocno stabilne.
No tak przy tym huraganie spać nie mogę drugiego bloku nie widzę taka śnieżyca :D
No tak przy tym huraganie spać nie mogę drugiego bloku nie widzę taka śnieżyca :D
Kasieńkas dzięki za info, na pewno zajadę po rajstopy, zwłaszcza jak taka pogoda się zaczyna :)
Fendika ja poczułam ulgę, bo dla mnie zakup wózka i wybór fotelika był z całej wyprawki najgorszy! A pytałam o tą zmianę, bo gondola ma 75cm i się zastanawiałam jak to wyjdzie, ale w sumie na pół roczku będzie lato to zawsze mogę szybciej zmienić na spacerówkę :)
Asiula jesteś z moreny, więc możemy nawet w mc na kawę, ja również chętnie się spotkam częściej :) A malutka się ruszała i rano po śniadaniu też tylko się martwiłam i martwię nadal, bo troszkę jakby słabiej czy lżej nie wiem jak to opisać :)
Wiecie co, to chyba ta pogoda, ja też nie mogłam spać! Jeszcze mnie mój pies obudził grrr nie dość, że w nocy nie spałam to jeszcze o 6 się obudziłam i już tylko leżałam ...
Evelcia o której się zbierasz do galerii?? Może się spotkamy, ja będę ok 12 :)
Fendika ja poczułam ulgę, bo dla mnie zakup wózka i wybór fotelika był z całej wyprawki najgorszy! A pytałam o tą zmianę, bo gondola ma 75cm i się zastanawiałam jak to wyjdzie, ale w sumie na pół roczku będzie lato to zawsze mogę szybciej zmienić na spacerówkę :)
Asiula jesteś z moreny, więc możemy nawet w mc na kawę, ja również chętnie się spotkam częściej :) A malutka się ruszała i rano po śniadaniu też tylko się martwiłam i martwię nadal, bo troszkę jakby słabiej czy lżej nie wiem jak to opisać :)
Wiecie co, to chyba ta pogoda, ja też nie mogłam spać! Jeszcze mnie mój pies obudził grrr nie dość, że w nocy nie spałam to jeszcze o 6 się obudziłam i już tylko leżałam ...
Evelcia o której się zbierasz do galerii?? Może się spotkamy, ja będę ok 12 :)
ja tez bardzo chętnie w Macu się spotkam..nie ukrywam ze tez mało wychodzę bo niby gdzie w ciąży poza tym moi znajomi pracują, po pracy rodzina i sporadycznie znajdujemy czas..a ja bardzo lubie towarzystwo;)
ja dziś tez chciałam podjechać do galrii ale w taka pogode nie chce Julki ciagac ze sobą:/także dziś caly dzień w domciu;)
mikka obserwuj caly czas ruchy jak się rusza to jest dobrze nawet jak czasami sa słabsze..a jak będziesz miała wątpliwości to podjedz na izbe przyjęć i niech sprawdza..
ja dziś tez chciałam podjechać do galrii ale w taka pogode nie chce Julki ciagac ze sobą:/także dziś caly dzień w domciu;)
mikka obserwuj caly czas ruchy jak się rusza to jest dobrze nawet jak czasami sa słabsze..a jak będziesz miała wątpliwości to podjedz na izbe przyjęć i niech sprawdza..
Fendika może coś ci kupić? Czy te getry czy rajstopy? Masz maila prywatnego mikkka_p@wp.pl bo zaraz wychodzę i w razie co sprawdzę w galerii :) Tylko podaj rozmiar i najlepiej wyślij mi nr tel. to zadzwonię co jest :) Ruchy obserwuję, dzisiaj mam szkołę rodzenia i poproszę żeby tętno sprawdziła, to mnie uspokoi :)
ja spalam dzis niespokojnie i moj Bączuś strasznie sie tez krecil, pewnie wyczuwal moj niepokoj
Mikka bylam pewna ze Twoja mala tez sie troche pokreci przez ta pogode, ale moze ma ostatnio gorsze dni, Tobie tez niecodziennie chce sie tak samo :p
a na kawie chetnie sie spotkam :) juz sie cieszylam ze jest ktos z moreny i bedziemy mogly na spacery z wozkami sie umawiac ;)
dziewczyny podziwiam Was ze chce sie Wam w taka pogode wychodzic, ja nosa nawet nie wytkne, ale podobno na dole mniej wieje a ja na tym swoim 10 odczuwam to bardziej, w nocy balam sie ze nam okno wybije i w srodku nocy maz przestawial lozko na druga strone pokoju hehe
Mikka bylam pewna ze Twoja mala tez sie troche pokreci przez ta pogode, ale moze ma ostatnio gorsze dni, Tobie tez niecodziennie chce sie tak samo :p
a na kawie chetnie sie spotkam :) juz sie cieszylam ze jest ktos z moreny i bedziemy mogly na spacery z wozkami sie umawiac ;)
dziewczyny podziwiam Was ze chce sie Wam w taka pogode wychodzic, ja nosa nawet nie wytkne, ale podobno na dole mniej wieje a ja na tym swoim 10 odczuwam to bardziej, w nocy balam sie ze nam okno wybije i w srodku nocy maz przestawial lozko na druga strone pokoju hehe
pozdrawiam z pracy:), jakos mnie do gdyni dowiało:), ale zaczynam myslec nad l4:)fajnie, ze nas tyle z moreny, bedziemy dzielnie spacerowac:)
my jak zamowilismy wozek to juz rzeczywiscie lzej:), jeszcze łozeczko, ale juz wybrane, wiec tylko trzeba podjechac:)
my jak zamowilismy wozek to juz rzeczywiscie lzej:), jeszcze łozeczko, ale juz wybrane, wiec tylko trzeba podjechac:)
Fendika a Ty tez jestes z moreny? no to bedzie z kim spacerowac :)
ja juz tez wczoraj meza namowilam zebysmy jeszcze w grudniu cos wybrali i wplacili tylko zaliczke, bo kasy na razie na to nie mam ale tez i miejsca na wozek nie bardzo wiec odbierzemy sobie przed porodem, a lozeczko moze w przyszlym tygodniu kupimy , tez juz wybrane wiec tylko po nie jechac ;)
ja juz tez wczoraj meza namowilam zebysmy jeszcze w grudniu cos wybrali i wplacili tylko zaliczke, bo kasy na razie na to nie mam ale tez i miejsca na wozek nie bardzo wiec odbierzemy sobie przed porodem, a lozeczko moze w przyszlym tygodniu kupimy , tez juz wybrane wiec tylko po nie jechac ;)
nam sie podoba turystyczne - baby design dream. kolezanka dwojke dzieci w turystycznym i nam przypadło do gustu. poza tym łatwo je pozniej zlozyc i przydaje sie podczas podrózy.
my tez kupujemy tradycyjne drewniane, moi rodzice tez chca kupic wiec jak bedziemy do nich jezdzic to juz bedzie z glowy wozenie bo tam na stale bedzie stalo, a na inne podroze mamy uzywane pozyczone turystyczne, ktore stoi z kolei u tesciow i tez pewnie bedzie rozkladane na potrzeby wnuka. Spory wybor jest w ikei i nie sa dogie, my kupujemy albo naturalne drewniane ktore bedziemy malowac albo biale zeby pasowaly do mebli w sypialni :)
wiem, ze maja dwa poziomy. materacyk przeciez kupuje sie osobno - gryczano-kokosowy. drewniane z kolei trzeba ochraniacz, zeby dziecko nie zaplątało raczek w szczebelki. mnie sie turystyczne wydaja bezpieczniejsze, a ile poziomow maja drewniane?
A Wy znowu mnie wyprzedzacie, wybrałam wózek a tu już łóżeczko :P Ja jeszcze nie patrzyłam.. Byłam dzisiaj w galerii w hmie i powiem Wam, że promocja szybko się rozeszła, tych rajstop i getrów za 5zł jest kilka sztuk i to najczęściej rozmiar s na 164cm wzrostu :/ kupiłam jedne, udało się :) ale cena przed promocją wow, 40zł! Pytałam babeczkę czy są w innych sklepach promocje a ona, że jak im został ten asortyment to tak.. ale jest kilka jeansów jakby któraś potrzebowała za 30zł.
gdyby nie pogoda to pewnie też bym juz buszowała w galerii, ale nie chce mi sie wychodzic, zajecia na studiach tez sobie podarowalam, glowa mnie boli :(
ale mam za to wene na sprzatanie ;) musze troche szpargalow wyniesc do piwnicy, chowam tez ciuchy w ktore sie nie mieszcze i te letnie
znalazlam pozytywna strone dzisiejszej pogody - snieg mi troche obmyl okna ;)
ale mam za to wene na sprzatanie ;) musze troche szpargalow wyniesc do piwnicy, chowam tez ciuchy w ktore sie nie mieszcze i te letnie
znalazlam pozytywna strone dzisiejszej pogody - snieg mi troche obmyl okna ;)
oj mikkka nie zajrzałam rano już na forum i nie widziałam twojego maila. Też byłam dzisiaj w galerii i udało mi się kupić leginsy i jeansy. jestem mega zadowolona że w końcu mam jakieś ładne jeansy ! :) i to za taką cenę! Ale już do mama i ja nie dotarłam :(
Pogoda fakt beznadziejna, wracałam do domy autobusem dwa razy dłużej i chyba to mnie najbardziej wykończyło.
Mi moje maleństwo też dzisiaj bardziej szaleje. Chyba więcej miejsca chce sobie zrobić hehe.
Łóżeczko już mam od jakiegoś czasu - białe drewniane, z szufladą. Bardzo mi się podoba takie klasyczne.
Dzisiaj podjęłam męską decyzję i zmieniłam ginekologa! Naprawdę dzięki dziewczyny, bo dałyście mi sporo do myślenia na temat tej mojej gin. A czy nowy lekarz bez problemu wystawi mi zwolnienie lekarskie? idę do niego 17 grudnia - do tego dnia mam zwolnienie.
Pogoda fakt beznadziejna, wracałam do domy autobusem dwa razy dłużej i chyba to mnie najbardziej wykończyło.
Mi moje maleństwo też dzisiaj bardziej szaleje. Chyba więcej miejsca chce sobie zrobić hehe.
Łóżeczko już mam od jakiegoś czasu - białe drewniane, z szufladą. Bardzo mi się podoba takie klasyczne.
Dzisiaj podjęłam męską decyzję i zmieniłam ginekologa! Naprawdę dzięki dziewczyny, bo dałyście mi sporo do myślenia na temat tej mojej gin. A czy nowy lekarz bez problemu wystawi mi zwolnienie lekarskie? idę do niego 17 grudnia - do tego dnia mam zwolnienie.
Asia ruszała się więc poczekałam na dzisiejsze spotkanie na szkole rodzenia i poprosiłam położną o sprawdzenie tętna żeby się uspokoić, tętno w porządku, mama spokojniejsza to i córcia nawet na szkole rodzenia pofikała i jak wróciłam do domu. Bawiła się ze mną chyba, bo wczoraj musiałam ją zaczepiać wręcz :) Chyba jestem za bardzo podatna na takie ostrzeżenia o tym, co może wydarzyć się złego + moja historia choroby ... także w końcu się uspokoiłam!
Evelcia baaardzo dobra decyzja, będziesz miała porównanie, zawsze możesz wrócić... ale wydaje mi się, że będzie lepiej :) A kogo wybrałaś? Nie powinien robić problemu z przedłużenia zwolnienia.
Fajnie, że jest nas tyle chętnych :) to co, może w przyszłym tygodniu jakaś kawka w mc na morenie :D
Evelcia baaardzo dobra decyzja, będziesz miała porównanie, zawsze możesz wrócić... ale wydaje mi się, że będzie lepiej :) A kogo wybrałaś? Nie powinien robić problemu z przedłużenia zwolnienia.
Fajnie, że jest nas tyle chętnych :) to co, może w przyszłym tygodniu jakaś kawka w mc na morenie :D
no i tak trzymaj mikka :) wszystko bedzie dobrze, a dziecko wyczuwa nasz nastroj i tez mu sie to udziela :)
ja w przyszlym tygodniu chetnie, byle nie piatek bo juz musze jechac do szkoly, ba i do tego czasu nawet napisac prace a natchnienia brak :/ ale jak sie juz wezme to akurat sobie przerwe na kawke zrobie
ja w przyszlym tygodniu chetnie, byle nie piatek bo juz musze jechac do szkoly, ba i do tego czasu nawet napisac prace a natchnienia brak :/ ale jak sie juz wezme to akurat sobie przerwe na kawke zrobie
w kwietniowym wątku była taka lista
1. wózek (akcesoria=spacerówka, fotelik itp, torba, osłonka przeciwdeszczowa, przekładana rączka)
2. łóżeczko z materacykiem
3. fotelik do auta
4. przewijak na łóżeczko
5. ubranka - body, śpiochy, kaftaniki, bluzeczki, spodenki, sukienusie, łapki
6. pieluchy jednorazowe/ tetrowe wg uznania
7. krem na odparzenia
8. podkłady do przewijania
9. kocyk
10. huśtawka/fotelik
11. wanienka + ew. stojak do wanienki
12. ręcznik z nakryciem głowy a'la rożek
13. rożek do noszenia noworodka
14. butelki
15. mleko - dla karmiących sztucznie
16. laktator
17. wkładki laktacyjne
18. koszula do porodu
19 2 szt. koszul do karmienia
20. majktki, podkłady poporodowe
1. wózek (akcesoria=spacerówka, fotelik itp, torba, osłonka przeciwdeszczowa, przekładana rączka)
2. łóżeczko z materacykiem
3. fotelik do auta
4. przewijak na łóżeczko
5. ubranka - body, śpiochy, kaftaniki, bluzeczki, spodenki, sukienusie, łapki
6. pieluchy jednorazowe/ tetrowe wg uznania
7. krem na odparzenia
8. podkłady do przewijania
9. kocyk
10. huśtawka/fotelik
11. wanienka + ew. stojak do wanienki
12. ręcznik z nakryciem głowy a'la rożek
13. rożek do noszenia noworodka
14. butelki
15. mleko - dla karmiących sztucznie
16. laktator
17. wkładki laktacyjne
18. koszula do porodu
19 2 szt. koszul do karmienia
20. majktki, podkłady poporodowe
wtorek mi odpowiada tylko tym razem wolalabym jakas wczesniejsza godzine np. 13? bo Julcie planuje zostawić w zlobku do 15 i sama przyjechać żeby spokojnie porozmawiać:)
i oczywiście na spotkaniu mogę pomoc co my mielismy już kupione a co dokupowaliśmy a okazało się niezbędne:)
co do laktatora to my wlansie mieslimy wybrany w Akpolu firmy Tommee Tippee elektryczny co okazal się potrzebny bo na 2-3 dzień dostałam nawalu pokarmu a Julcia niestety az tyle nie zjadala i przez kilka dni laktator ulatwial zycie..poza tym w weekendy dodatkowo pracowałam wiec musiałam sciagnac mleko żeby maz nakarmil...no i jak chcemy gdzies wyjść to tez można dziecko zostawić z tata i gotowym mlekiem tylko podgrzać:)teraz na pewno zabiorę go do szpitala..chociaż niby można na klinicznej wypozyczyc ale ja chciałam swój:) a wcześnie nie kupowaliśmy bo nie wiedziałam czy będę karmic..slyszalam ze niektóre nie maja poakrmu albo za malo itp. no i nie wiedziałam ze na 2-3 dzień piersi robia się jak balony i bola:/ wiec jak mikka pisze rozejrzyjcie się wybierzcie i ewentualnie maz dokupi:)
i oczywiście na spotkaniu mogę pomoc co my mielismy już kupione a co dokupowaliśmy a okazało się niezbędne:)
co do laktatora to my wlansie mieslimy wybrany w Akpolu firmy Tommee Tippee elektryczny co okazal się potrzebny bo na 2-3 dzień dostałam nawalu pokarmu a Julcia niestety az tyle nie zjadala i przez kilka dni laktator ulatwial zycie..poza tym w weekendy dodatkowo pracowałam wiec musiałam sciagnac mleko żeby maz nakarmil...no i jak chcemy gdzies wyjść to tez można dziecko zostawić z tata i gotowym mlekiem tylko podgrzać:)teraz na pewno zabiorę go do szpitala..chociaż niby można na klinicznej wypozyczyc ale ja chciałam swój:) a wcześnie nie kupowaliśmy bo nie wiedziałam czy będę karmic..slyszalam ze niektóre nie maja poakrmu albo za malo itp. no i nie wiedziałam ze na 2-3 dzień piersi robia się jak balony i bola:/ wiec jak mikka pisze rozejrzyjcie się wybierzcie i ewentualnie maz dokupi:)
zdecydowałam się na Klimaszewskiego. Teraz istotny jest dla mnie sprzet wiec zobaczymy. Moze ten dr bedzie mial szczescie by dzidzia pokazala co tam ma miedzy nogami bo juz bym chciala po imieniu mowic do brzuszka.
Ja mialam taka bardzo dokladna liste wyprawki, dane z roznych stron i forum, ale komp mi padl i wszystko stracilam. Jak odzyskam dane to wam przesle.
Mi wtorek i czwartek jak najbardziej pasuje wiec sie dostosuje.
Pogoda dobija. Pierwszy wolny weekend z mezem a tu nawet sie z psem na spacer ciezko wybrac ;( niech ten snieg juz przestanie padac.
Ja mialam taka bardzo dokladna liste wyprawki, dane z roznych stron i forum, ale komp mi padl i wszystko stracilam. Jak odzyskam dane to wam przesle.
Mi wtorek i czwartek jak najbardziej pasuje wiec sie dostosuje.
Pogoda dobija. Pierwszy wolny weekend z mezem a tu nawet sie z psem na spacer ciezko wybrac ;( niech ten snieg juz przestanie padac.
Evelcia Klimaszewski super lekarz:D mój prowadzący jak na moim brzuchu widać synusia jak na dłoni to na Twoim będzie jeszcze lepiej :). Ja też oczywiście chętna na kolejne spotkanie :D.Tylko jeśli do 15-stej to na pewno teraz ja będę z córcią także Fendika teraz Ty spokojnie sobie po rozmawiasz a ja taka z doskoku :D
fotelik z bazą bo mamy isofix w autku.
my mielismy fotelik zapinany pasami i teraz raczej tez nie będziemy nic dokumypwac..ale to już indywidualna każdego sprawa:)
ja już po 1 dniu mam dosyć zimy;)wczoraj nigdzie nie wychodziłam ale dziś okropieństwo..slisko, pelno blota pośniegowego Julcia lezala już 2 razy;)a ja prawie raz ..zalozylam buty na obcasie i to chyba ostatni raz tej zimy;)
ja już po 1 dniu mam dosyć zimy;)wczoraj nigdzie nie wychodziłam ale dziś okropieństwo..slisko, pelno blota pośniegowego Julcia lezala już 2 razy;)a ja prawie raz ..zalozylam buty na obcasie i to chyba ostatni raz tej zimy;)
Ja chetnie wzielabym z isofixem bo to i bezpieczniej i wygoda duza a u mnie z dwoma fotelikami bawic sie za kazdym razem z pasami to bedzie upierdliwe strasznie. No ale i koszt podwójny :/ wybralismy foteliki Cybexa bo pasuja do wózka ktory wybralam no i maja 5 gwiazdek. A slyszalam ze po ostatnich testach maxi cosi wypadl marnie i ma tylko 3
Nam za to bardzo z córcia spacerek sie udał. Wietrzylam chate a my w tym czasie ulepilysmy mokrego bałwanka :)
Nam za to bardzo z córcia spacerek sie udał. Wietrzylam chate a my w tym czasie ulepilysmy mokrego bałwanka :)
Witam dawno mnie tu nie było niestety ponad tydzień przeleżałam w szpitalu groził mi przedwczzesny poród bo okazało się na wizycie połówkowej, że moja szyjka otworzyła się do porodu i było wielkie zagrożenie Dzięki Bogu stało się tak jak się stało i na czas zostało to wykrytę miałam zabieg pod pełną narkozą mam założony szef nie chcę pamiętać tego co działo się po dostałam skurczy ale zatrzymali wszystko Od pt jestem w domu leże plackiem i tak do końca aby dziecko jak najpóźniej się urodziło bo to dopiero 25 tydz i niuniek ma 750g
Nikomu tego nie życzę moje życie to teraz koszmar mogę wstać tylko do wc i szybki prysznic czuje się jak na tykającej bombie, która nie wiadomo kiedy wybuchnie :-( a najgorsze jest to, że mam 2 letniego synka w domku i serce mi pęka bo nic nie mogę przy nim zrobić na szczęście to bardzo mądry i kochany dwulatek, który więcej rozumie niż myślałam...
Zazdroszczę Wam bezproblemowych ciąż dla mnie jest to ciężki czas :-(
Pozdrawiamy
Nikomu tego nie życzę moje życie to teraz koszmar mogę wstać tylko do wc i szybki prysznic czuje się jak na tykającej bombie, która nie wiadomo kiedy wybuchnie :-( a najgorsze jest to, że mam 2 letniego synka w domku i serce mi pęka bo nic nie mogę przy nim zrobić na szczęście to bardzo mądry i kochany dwulatek, który więcej rozumie niż myślałam...
Zazdroszczę Wam bezproblemowych ciąż dla mnie jest to ciężki czas :-(
Pozdrawiamy
Gosia ale miałaś jakieś obiawy typu stawiająca się macica, ból brzucha czy fakt że szyjka się otworzyła wyszedł na zwykłej kontrolnej wizycie?Jeśli założyli Ci szew to będzie dobrze- leżenie plackiem to najlepsza metoda, żeby zapobiec przedwczesnemu porodowi- 3mam kciuki- mam dwie koleżaki, które leżą mniej więcej od połowy bo miały rozwarcie (choć szwu im nie zakładali) i jedna jest już w 36 a druga w 33 tyg. więc jak widać leżenie może zdziałać bardzo dużo. Powodzenia Gosia!
Gosiu zycze duzo zdrowka dla Ciebie i malenstwa, trzymam kciuki zeby sie wszystko dobrze zakończyło :)
Tak zostanmy przy wtorku ;) kupilam spodnie z promocji :D to moje pierwsze ciazowe wiec wielka ulga, wreszcie nic nie uciska :) poluje na jeszcze jedne z allegro.
A na dworze ziąb, a planowałam wieczorny spacer :(
Tak zostanmy przy wtorku ;) kupilam spodnie z promocji :D to moje pierwsze ciazowe wiec wielka ulga, wreszcie nic nie uciska :) poluje na jeszcze jedne z allegro.
A na dworze ziąb, a planowałam wieczorny spacer :(
Gosia24 bądź dobrej myśli, nie denerwuj się. Życzę cierpliwości! Po części wiem, co przeżywasz :(
Mnie też zima dała popalić.. o mały włos nie spadłam ze schodów, bo jeden schodek nie był do końca odśnieżony! Tak mnie wygięło do tyłu, że aż mnie brzuch zabolał :( ale ile potem miałam czarnych myśli, co mogłoby się stać!
Dziewczyny a nie możemy w czwartek? Nie pasuje Wam??Chętnie bym się z Wami zobaczyła, a mam badania i jak przeczytałam, co mam przygotować i jak to się odbywa to raczej nie zdążę :(
Mnie też zima dała popalić.. o mały włos nie spadłam ze schodów, bo jeden schodek nie był do końca odśnieżony! Tak mnie wygięło do tyłu, że aż mnie brzuch zabolał :( ale ile potem miałam czarnych myśli, co mogłoby się stać!
Dziewczyny a nie możemy w czwartek? Nie pasuje Wam??Chętnie bym się z Wami zobaczyła, a mam badania i jak przeczytałam, co mam przygotować i jak to się odbywa to raczej nie zdążę :(
WYPRAWKA
taka podstawowa :)
1. Do pielęgnacji maluszka:
- mydełko + oliwka lub płyn z oliwką lub płyn emolientowy
- maść do pośladków
- gaziki sterylne i niesterylne
- sól fizjologiczna oczu
- octanisept do pępka
- szczoteczka do włosków
- nożyczki
- gruszka lub coś innego do noska
- chusteczki
2. Ubranka na początek (pani radziła, że może być rozmiar na 62cm, bo szybko i tak urośnie, jakby były za duże, a nam niewprawionym mamom będzie łatwiej ubrać), no i podobno lepiej mieć też rozmiar 68cm już gotowy..
- kaftaniki/ body na długi/krótki rękaw 12szt.
- śpioszki 3-4 szt.
- pajacyki 2 kpl.
- sweterek i bluza z kapturem
- czapeczka min. 2 szt.
- skarpetki (najlepiej bez ściągaczy)
- rękawiczki niedrapki
- skafander
- śpiworek do wózka
3. Reszta:
- łóżeczko
- pościel
- prześcieradło min. 2szt.
- ochraniacz do łóżeczka
- wanienka
- wózek
- fotelik
- rożek min. 2szt.
- ręcznik 2szt.
- kocyk
- pieluchy tetrowe i bawełniane
taka podstawowa :)
1. Do pielęgnacji maluszka:
- mydełko + oliwka lub płyn z oliwką lub płyn emolientowy
- maść do pośladków
- gaziki sterylne i niesterylne
- sól fizjologiczna oczu
- octanisept do pępka
- szczoteczka do włosków
- nożyczki
- gruszka lub coś innego do noska
- chusteczki
2. Ubranka na początek (pani radziła, że może być rozmiar na 62cm, bo szybko i tak urośnie, jakby były za duże, a nam niewprawionym mamom będzie łatwiej ubrać), no i podobno lepiej mieć też rozmiar 68cm już gotowy..
- kaftaniki/ body na długi/krótki rękaw 12szt.
- śpioszki 3-4 szt.
- pajacyki 2 kpl.
- sweterek i bluza z kapturem
- czapeczka min. 2 szt.
- skarpetki (najlepiej bez ściągaczy)
- rękawiczki niedrapki
- skafander
- śpiworek do wózka
3. Reszta:
- łóżeczko
- pościel
- prześcieradło min. 2szt.
- ochraniacz do łóżeczka
- wanienka
- wózek
- fotelik
- rożek min. 2szt.
- ręcznik 2szt.
- kocyk
- pieluchy tetrowe i bawełniane
byłam dzis w manhattanie, ale w tamtejszym hm wszystko promocyjne poszlo:).
trzeba uwazac bo nie wszedzie sypia piaskiem i sola, a z odsniezaniem nie docieraja w kazda uliczke
trzeba uwazac bo nie wszedzie sypia piaskiem i sola, a z odsniezaniem nie docieraja w kazda uliczke
dla mnie tez może być czwartek:)a godz która?
Gosia24 trzymaj się i bądź dobrej myśli na pewno wszystko dobrze się skończy..ja tez myslalam ze zaczely mi się wody saczyc w czwartek i bylam na izbie przyjęć i jeżeli okazaloby się ze tak faktycznie jest zostawiliby mnie w szpitalu i to prawdopodobnie do końca ciąży..na szczęście fałszywy sygnal..
Gosia24 trzymaj się i bądź dobrej myśli na pewno wszystko dobrze się skończy..ja tez myslalam ze zaczely mi się wody saczyc w czwartek i bylam na izbie przyjęć i jeżeli okazaloby się ze tak faktycznie jest zostawiliby mnie w szpitalu i to prawdopodobnie do końca ciąży..na szczęście fałszywy sygnal..
Asiula to jak coś podpowiedzą więcej to pisz :) Ja też wolę wcześniej wiedzieć, co szykować, kupować, nawet po to żeby zaplanować. Dowiedziałabym się dopiero w styczniu, ale poszłam na wykład z wcześniejszą grupą w listopadzie i zaczęłam od takiego tematu :) Mam jeszcze pakowanie do porodu jakbyście chciały :)
Ciesze się, że może być czwartek :) Ja się dostosuję, jak Wam pasuje???
Ciesze się, że może być czwartek :) Ja się dostosuję, jak Wam pasuje???
Dzięki dziewczyny jest bardzo ciężko być mamą w pozycji leżącej ale mam u boku najukochańszego męża i rodzina przejęła obowiązki mi tylko serce pęka, że nic nie mogę zrobić :-( niestety mojego koszmaru nic nie zapowiadało czułam się super a niecały tydz przed tym badaniem byłam u gin i wszystko było w porządku a nawet super! dziś bardzo dziękuję mojemu lekarzowi, że umknęło mu wcześniej padanie połówkowe i miałam w późniejszym terminie bo tak to niewiem nawet nie dopuszczam myśli co mogło się stać :-( zdałam sobie sprawę z powagi sytuacji jak koleżanka leżąca obok mnie na patologii miała ten zabieg 2 dni wcześniej wypisali ja w środę niestety wróciła następnego dnia bo poród się zaczął niestety nie zatrzymali miała cesarkę dziecko waży 800g na szczęście żyję
Gosia powodzenia i wytrwałości w leżeniu. Moge sie tylko domyslac jak Ci cieżko ale napewno dasz radę, mamuśki wiele zniosą dla swych dzieciaczków. A im dluzej polezysz tym lepiej dla maluszka.
Tez niestety oswajam sie z mysla że od lutego mogę być zmuszona do leżenia bo z bliźniakami ryzyko wczesniejszego porodu jest wieksze.
Tez niestety oswajam sie z mysla że od lutego mogę być zmuszona do leżenia bo z bliźniakami ryzyko wczesniejszego porodu jest wieksze.
Hej Dziewczyny :)
Zostały mi po porodzie:
-Tantum rosa (10 saszetek) - 20zł
-Enema - 6zł
-majtki jednorazowe BabyOno rozmiar XL (3 szt.) - 3zł
-podkładki na wc (4 opakowania po 5 szt.) - 5zł
I jeszcze pieluchy Pampers Premium Care 1 (47 szt.) za 15 zł
Może któraś z Was by coś chciała? :)
Odbiór Gdynia Dąbrowa albo na trasie Gdańsk-Reda
Zostały mi po porodzie:
-Tantum rosa (10 saszetek) - 20zł
-Enema - 6zł
-majtki jednorazowe BabyOno rozmiar XL (3 szt.) - 3zł
-podkładki na wc (4 opakowania po 5 szt.) - 5zł
I jeszcze pieluchy Pampers Premium Care 1 (47 szt.) za 15 zł
Może któraś z Was by coś chciała? :)
Odbiór Gdynia Dąbrowa albo na trasie Gdańsk-Reda
Cześć,
Fajna lista wyprawkowa. Myślę, że każda się przyda i z każdej można coś uzupełnić. Ciężko w pozycji siedzącej 8h mi wysiedzieć.
Czułam się dobrze do dzisiaj rana, kiedy to obudziłam się z bólem gardła. Masakra !!!! Mam nadzieję, że przejdzie szybko, bo już pod koniec września przez to przechodziłam i 10 dni zwolnienia było. A teraz mróz, suche powietrze i że jestem podatna to rach ciach i mnie wzięło :(((. Boję się, żeby na oskrzela się nie przeniosło, bo ostatnio tak trochę miałam, stąd zwolnienie i leżenie w łóżku.Porażka.
Dzisiaj byłam z rana na badaniu glukozy. Z połową cytryny wypiłam na 1 duży łyk za radą 2 koleżanek, które też były na tym badaniu i to ich kolejne ciąże, więc mi doradziły, żeby na raz wypić. Cóż stwierdziłam, że próbuję. Nie powiem rewelacyjne to nie było, ale da się. Bałam się, że to coś gorszego, a widzę, że kobiety lubią panikować. Gorsze dla mnie było chyba to, że rano nie mogłam nic zjeść niż to wypicie 1 małego plastikowego kubeczka z glukozą. Musiałam czekać do 10, żeby wciągnąć kanapkę, którą oczywiście dobrze, że wzięłam ze sobą. Bo mnie już tak ssało, że... hoho. W pracy o 10 to już jestem po 2 śniadaniu.
Teraz czekam na wyniki, ciekawe co wyjdzie... trochę się boję. W tym tygodniu czeka mnie wizyta u okulisty, ciekawe co mi powie, oczy jakoś mi się teraz szybko męczą i czasem pieką. Za tydzień kontrola u gina. Ciekawe jak tam maleństwo się rozwija. Jak patrzę na tabele to z 500g i 22cm może nawet już mieć. Jak to się tam mieści...
Macie jakieś fajne ciążowe lektury ? Ja pożyczyłam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" o narodzinach itd, ale kompletnie nie mam zapału do czytania, kiepsko mi się ją czyta, druk mały, 2 kolumny i mnóstwo dziwnych rzeczy opisanych, nudno napisana. Słyszałam wiele opinii o niej, że to super pozycja, ale jakoś chyba jej nie przetrawię. Szukam czegoś przystępniejszego..
Kobietki z Gdańska macie już szkoły rodzenia wybrane ? Bo u mnie masakra z tym, nie wiem czy szukac jakiejś zastępczej, jak z Kliniczną nie wyjdzie w styczniu.Supermama aż 10tyg trwa i w styczniu to nie wiem czy to nie za późno będzie, a na grudniowe się nie wpisałam.Sama już nie wiem... czy szukać jeszcze czegoś...
Dzisiaj byłam w hm w Alfa Centrum i było sporo ciuchów ciążowych poprzecenianych, więcej niż w Galerii, bo były prócz spodni jeansowych (rozmiar tylko 34) thirty, jakieś inne spodnie a'la dresowe, jakieś sukienki, tuniki...
Fajna lista wyprawkowa. Myślę, że każda się przyda i z każdej można coś uzupełnić. Ciężko w pozycji siedzącej 8h mi wysiedzieć.
Czułam się dobrze do dzisiaj rana, kiedy to obudziłam się z bólem gardła. Masakra !!!! Mam nadzieję, że przejdzie szybko, bo już pod koniec września przez to przechodziłam i 10 dni zwolnienia było. A teraz mróz, suche powietrze i że jestem podatna to rach ciach i mnie wzięło :(((. Boję się, żeby na oskrzela się nie przeniosło, bo ostatnio tak trochę miałam, stąd zwolnienie i leżenie w łóżku.Porażka.
Dzisiaj byłam z rana na badaniu glukozy. Z połową cytryny wypiłam na 1 duży łyk za radą 2 koleżanek, które też były na tym badaniu i to ich kolejne ciąże, więc mi doradziły, żeby na raz wypić. Cóż stwierdziłam, że próbuję. Nie powiem rewelacyjne to nie było, ale da się. Bałam się, że to coś gorszego, a widzę, że kobiety lubią panikować. Gorsze dla mnie było chyba to, że rano nie mogłam nic zjeść niż to wypicie 1 małego plastikowego kubeczka z glukozą. Musiałam czekać do 10, żeby wciągnąć kanapkę, którą oczywiście dobrze, że wzięłam ze sobą. Bo mnie już tak ssało, że... hoho. W pracy o 10 to już jestem po 2 śniadaniu.
Teraz czekam na wyniki, ciekawe co wyjdzie... trochę się boję. W tym tygodniu czeka mnie wizyta u okulisty, ciekawe co mi powie, oczy jakoś mi się teraz szybko męczą i czasem pieką. Za tydzień kontrola u gina. Ciekawe jak tam maleństwo się rozwija. Jak patrzę na tabele to z 500g i 22cm może nawet już mieć. Jak to się tam mieści...
Macie jakieś fajne ciążowe lektury ? Ja pożyczyłam książkę "w oczekiwaniu na dziecko" o narodzinach itd, ale kompletnie nie mam zapału do czytania, kiepsko mi się ją czyta, druk mały, 2 kolumny i mnóstwo dziwnych rzeczy opisanych, nudno napisana. Słyszałam wiele opinii o niej, że to super pozycja, ale jakoś chyba jej nie przetrawię. Szukam czegoś przystępniejszego..
Kobietki z Gdańska macie już szkoły rodzenia wybrane ? Bo u mnie masakra z tym, nie wiem czy szukac jakiejś zastępczej, jak z Kliniczną nie wyjdzie w styczniu.Supermama aż 10tyg trwa i w styczniu to nie wiem czy to nie za późno będzie, a na grudniowe się nie wpisałam.Sama już nie wiem... czy szukać jeszcze czegoś...
Dzisiaj byłam w hm w Alfa Centrum i było sporo ciuchów ciążowych poprzecenianych, więcej niż w Galerii, bo były prócz spodni jeansowych (rozmiar tylko 34) thirty, jakieś inne spodnie a'la dresowe, jakieś sukienki, tuniki...
ja mialam kilka ksiazek. miedzy innymi właśnie "w oczekiwaniu..." i mnie pasowała. a jak chcesz lekką lekturę to proponuje
http://www.empik.com/ciezarowka-przez-9-miesiecy-przewodnik-po-ciazy-i-okolicach-cooke-kaz,prod1500341,ksiazka-p?gclid=CP7xneycpLsCFU5a3godw20ADw
a najlepszy jest oczywiście "mamo tato co ty na to" masz tam płytkę z filmem w której masz fajnie nagrane jak "obchodzić się: z maluchem, bo ciąża to akurat tylko kilka godzin porodu ale później ;)
http://www.empik.com/mamo-tato-co-ty-na-to-dvd-zawitkowski-pawel,prod59024630,ksiazka-p
Tą Zawitkowskiego mam do oddania, mogę sie wymienić na paczkę pieluch ;)
http://www.empik.com/ciezarowka-przez-9-miesiecy-przewodnik-po-ciazy-i-okolicach-cooke-kaz,prod1500341,ksiazka-p?gclid=CP7xneycpLsCFU5a3godw20ADw
a najlepszy jest oczywiście "mamo tato co ty na to" masz tam płytkę z filmem w której masz fajnie nagrane jak "obchodzić się: z maluchem, bo ciąża to akurat tylko kilka godzin porodu ale później ;)
http://www.empik.com/mamo-tato-co-ty-na-to-dvd-zawitkowski-pawel,prod59024630,ksiazka-p
Tą Zawitkowskiego mam do oddania, mogę sie wymienić na paczkę pieluch ;)
Ja pozdrawiam z pozycji leżącej :-( nie jest fajnie mam doły wszystko mi drętwieję ale najważniejsze skurcze ustały i dzidzia ma się dobrze, w sb pierwsza kontrola a za 1 tydz w szpitalu następna i tak do końca mija 26 tydz to tydz do przodu jeszcze z 10 i będę mega szczęśliwa :-) Dacie znać czy w h&m na dziecięcym też są już przeceny? szkoda, że nie mają sklepu on-line :-) pozdrawiam
Fendika życzę Julci duuuuuzo zdróweczka a dla Ciebie wytrwania :) tak to jest ze żłobkami i przedszkolami, mnóstwo tam wirusów. Kurujcie się żeby mała Cię nie zaraziła i oby święta były zdrowe.
Gosia24 współczuje tego leżenia, mnie ostatnio nosi i też ciężko byłoby mi leżeć. Życzę dużo cierpliwości, dobrze że czujesz się już lepiej i że masz bliskich którzy Ci pomagają :) dasz rade...dla maluszka :) Trzymaj się cieplutko
Gosia24 współczuje tego leżenia, mnie ostatnio nosi i też ciężko byłoby mi leżeć. Życzę dużo cierpliwości, dobrze że czujesz się już lepiej i że masz bliskich którzy Ci pomagają :) dasz rade...dla maluszka :) Trzymaj się cieplutko
Ja polecam badanie połówkowe u dr Ewy Letkiewicz cena 200 zł badanie u mnie trwało ok 1h dostałam płytkę i gratis 2 zdjęcia na kolorowej drukarce badanie w 4D dzięki tej lekarce w porę wylądowałam w szpitalu. A najlepszą niespodzianka dla mnie było, że zadzwonił do mnie jak leżałam w szpitalu i się o wszystko pytała bo się sama zmartwiła tą sytuacją i mnie pocieszała i zaproponowała darmową wizytę usg po wyjściu ze szpitala a dodam, że nie jest ona moją lekarką prowadzącą ma swój gabinet na placu kaszubskim
ja o tej porze tez nie podjade, ale od stycznia juz wolne wiec wiec bedziemy czekoladowac:)
Fendika ja tez wczoraj z mała u lekarza byłam od rana posikiwała mi i płakała, że ją boli jak robi siusiu, ale od 11 godziny wczoraj cisza do tej pory jakby niby nic. Pani doktor dała nam skierowanie na badanie ogólne moczu dziś zawieźliśmy. Jutro mam wyniki odebrać po 11-stej i podejść do lekarza jeżeli zdążę jakoś dojechać do 12-stej na morenę to będę na spotkaniu a jeżeli dłużej zejdzie mi u lekarza to mnie też nie będzie na pogaduszkach.
hej. ja niestety też nie mogę być na jutrzejszym spotkaniu :(
za tydzień mam wizytę u nowego ginekologa. aż się doczekać nie mogę.ciekawe czego ciekawego się dowiem. oby samych pozytywów.
mnie też się nic nie chce ale dzisiaj się zmobilizowalami pojechałam z mężem do Mama i ja. no i my również już wózek zamówiliśmy! kolejna rzecz do odhaczenia z długiem listy wyprawki
za tydzień mam wizytę u nowego ginekologa. aż się doczekać nie mogę.ciekawe czego ciekawego się dowiem. oby samych pozytywów.
mnie też się nic nie chce ale dzisiaj się zmobilizowalami pojechałam z mężem do Mama i ja. no i my również już wózek zamówiliśmy! kolejna rzecz do odhaczenia z długiem listy wyprawki
ooo super co wybraliście?
Zapraszam do nowego watku bo ten juz jest strasznie dlugi :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=511452&c=1&k=16#post8970472
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=511452&c=1&k=16#post8970472