Widok

Mówicie do Teściów Mamo i Tato???

Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Ja jestem już 5 miesięcy po ślubie i nie mogę się przełamać, normalnie szok. Mówię cały czas do nich bezosobowo, mój mężuś już się denerwuje tym, co mam zrobić??? A jak to jest u was?
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mówię, mamo, ale przez ok 3-4 msc mówilam do niej "dzień dobry, mamo"
niedawno sie przełamalam... :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja już mówię:) bo mnie prosiła jest oki bardzo ją lubię jest inaczej jak do własnej mamy ale ja nie mam dużego kłopotu:)

[url=http://www.weddingcountdown.com]
image
[/url]
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja nie mam czestego kontaktu, raczej telefoniczny, bo mieszkamy w innym miescie... ale nie mam problemu, na tyle co ich widze, to przejdzie mi przez gardlo mamo, tato. Pozdrawiam :-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczę....a ja nie wiem jak się mam przełamać, głupio mi już mówić bezosobowo...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie wiem kto to wymyślił!!! Przecież mamę ma się tylko jedną!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Celna uwaga, Jusia. Ciekawe czy ktoś wie skąd się wziął ten debilny pseudoobyczaj...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepiej będzie, jeśli wyjdzie propozycja od rodziców, teściów :)
oczywiście można to obgadac z narzeczonym, by poprosił o to rodziców, by to oni ci zaproponowali, ty zrób to samo, poproś rodziców, by na weselu zaproponowali narzeczonemu, by mólił im mamo, tato :)

z moim paweł i mam było tak:
-mama: "tylko sie nie waż do mnie mówic teściowo, bo uduszę, jak ci mamo przez gardło nie przejdzie, to mó mi po prostu Bogusiu :)

-Paweł: dobrze mamusiu :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widzisz Beatko, a u mnie jest tak, że teść strasznie się dopomina bym mówiła mu tato, nawet kilka razy tak go nazwałam, a z teściową jest tak, że mówi, że jak nie jestem jeszcze gotowa to żebym się nie spieszyła, bo wie,że ciężko jest mówić obcej kobiecie mamo, a na mnie ta jej propozycja podziałała bardzo anty i wmamwiam sobie że może ona nie chce... bo nie nalega... nie wiem jak się odnaleźć. Myślałam że po jakimś czasie będzie łatwiej, ale już minął 5 miesiąc i jest jeszcze trudniej... tak dziwnie teraz...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie:)

[url=http://www.weddingcountdown.com]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ojej, to było do Beatki81 oczywiście:)))

[url=http://www.weddingcountdown.com]
image
[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my jeszcze przed slubem ale moja przyszla tesciowa zaproponowala mi juz jakis czas temu zeby mowic do niej mamo. tylko ze ja jeszcze nie jestem gotowa. chcialabym bo juz mnie denerwuja te bezosobowe formy, ale jakos nie moge.

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też już ponad 4 miesiące jestem po ślubie i nie mówię mamo ani tato jakoś to mi przez gardło nie przechodzi; bez sensu mamę i tatę ma się jednych, mi jest jeszcze trudniej bo jestem jedynaczką i mam bardzo dobry kontakt ze swoimi rodzicami

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tez nie mam pojęcia jak to będzie do przyszłego teścia mówię po imieniu, (bo sobie tego zażyczył), ale przyszła teściowa na razie ani słowa o tym nie wspomniała a na razie mówię do niej Pani za to mój mężczyzna nie ma z tym żadnego problemu. Moi rodzice tak go lubią, że on to już dawno sam zaczął tak do nich mówić a oni się cieszą :D

imageimage

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja uwielbiam moich Teściów i juz nie mogę się doczekac jak do nich tak powiem :))

chcieli juz dawno, po zareczynach, rozbroil mnie mój Teściu ukochany jak przyszedl do mnie i sie mieszal chwilke zanim wydukal ze bardzo by chcieli zebym tak do nich mowila,bo traktuja mnie jak coreczke,hehe :)
ale powiedzialam ze zrobie tak napewno ale po slubie :))mysle ze latwo mi to przyjdzie :)

kochani sa :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też jestem po 5 miesiacach po ślubie. I strasznie mnie denerwowalo gdy wszyscy nagle po całej ceremoni zaczeli na mnie wchodzić żeby do teściów mówić mamo, tato. Oni są dla mnie teściami a nie mamą i tata może mam zle nastawienie ale przełamac się nie mogę i chyba szybko to nie nastąpi, na szczeście mieszkamy od siebie daleko i nie musze się wysilać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to zalezy od tego jakie sa stosunki miedzy Wami, nie wyobrazam sobie nie lubic moich Teściów i nazywać ich tak szczególnie jak mamo i tato,bo to jakas straszna obluda,


inaczej jest kiedy naprawde ich uwielbiasz i staja sie dla Ciebie prawdziwa rodzinka :))

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie tak sadze. Niestety do tesciowej jakos nie pałam wielka miloscia i moze dlatego ciezko bedzie mi sie wogole kiedys przelamac, na szczescie mieszka w niemczech i w sumie jak meza nie ma to nie mam z nia zadnego kontaktu. Do tescia kiedys pewnie sie przelamie bo fajny z niego czlowiek tylko ze na razie jest mi troche ciezko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to tylko cieszyc sie ze daleko mieszka, a poza tym ze nie wymagaja czulosci od Ciebie, bo znam takie sytuacje kiedy kobietka czuje ze nie przepada za tesciowa a ona obsypuje ja sztuczna "miłością" bo tak wypada :))

pamietaj ze najwazniejsze jest to jak jest między Tobą a meżem a nie rodzicami :))

pozdrawiam!!

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam fajną teściową, stosunki są między nami poprawne... bez zazyłości
tez sie nie mogłam przestawic, zmuszałam się by powiedziec "mamo" ale cóż, trudno, przecież mogłaby to źle odebrac, po co mi to?

a teraz juz jest si :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na poczatku bylo trudno ale jakos idzie:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakoś mi przez gardło nie przechodzi....mówię bezosobowo

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówimy :)
Bez problemu ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też mówimy bez problemu, moja teściowa powiedziała mi na podziękowaniach dla rodziców podczas wesela, że mam mówić "mamo" a nie "pani" i tak mówię choć czasem się na nią wkurzam.

image
[url=http://www.TickerFactory.com/]
[img]
Zapraszam: www.kartkikaroliny.blog.onet.pl - kartki, dekoracje.
Boże Narodzenie 2007 - oryginalnie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja tam nigdy nie bede mowic mamo tato.Rodzicow mam jednych i koniec kropka. Tak poza tym to do rodziców męża powinni się mówić po i mieniu moim zdaniem.ale oni tego nigdy nie zaproponuja wiec ja bede sie trzymala swojej wersji i bede mówiła Pani/Pan. Może gdybym lubiła swoją przyszła teściową to moze bym sie przelamala, ale w takim wypadku na pewno nie. Pozdrawiam
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A moj tesciu powiedzial zebym mowila do niego po imieniu skoro nie moge sie przelamac i powiedziec Tato. Ale coz dalej mowie bezosobowo.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie lubie moich tesciow ale mój mąż chcial zebym mówila mamo i tato wiec przełamalam sie


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja myślę, że te pierwsze razu trzeba łyknąć jak wódkę (przepraszam za porównanie) - im szybciej tym lepiej - można nawet niby dla żartu zrobić to podczas życzeń po ślubie itp. Trzeba to kilka razy zrobić jakby na siłę bez wczuwania się i bez oczekiwania, że będę to czuła, a potem jest łatwiej. Ja mówię Mamo, Tato, ale traktuję to trochę jak nazwy przez przypadek takie same, jakich używam w stosunku do swoich rodziców - wiadomo, że to nie to samo. Ale jestem przekonana, że to ważne i dla męża (żeby z czasem nie pomyślał, że utrzymywanie dystansu z jego rodziną oznacza nieustanną ochronę własnej autonomii - również w stosunku do niego), i ze względu na dzieci (może to nawet ważniejsze - żyby widziały to następstwo pokoleń - dla nich rodzice są jedno i dlatego warto, aby odnoszenie się do rodziców rodziców to podkreślało. Mówienie bezosobowe stawia któregoś z dziadków w grupie osób niezwiązanych z rodziną.) Myślę, że dla teściów to też ważne, że w ten sposób okazuje się im szacunek, a oni zazwyczaj bardzo czekają by być zaakceptowani przez tą, któremu oddają dziecko. I dla mnie ważne, bo mam to z głowy i nie męczę się lawirowaniem - jak tu mówić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mówie juz do dzidków swojego przyszlego meza - babciu, dziadku - z tym nie mialam klopotow.
Natomiast z tesciami trudno bedzie... juz na sama mysl zaczynam sie bac.

image

9 czerwiec 2007
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na pewno od razu po slubie bede mowila mamo i tato, glownie z tego powodu, ze moja niedoszla tesciowa tego nie chce :D

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahahahahah, no teraz mnie rozbawiłaś :)
nie ma to jak na złośc teściowej :))))))))

może mów do niej "mamuniu" :DDDD

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
juz wymysle jakas slodka ksywke :D moze mamuś, albo matula ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam koleżankę, która jest 4 lata po ślubie i nie mówi do teściowej mamo ... Cały czas zwrwaca się bezoosobowo ...
A ze mną nie wiem jak to będzie ...??? Uważam ze mamy jednych rodziców i to oni tylko zasługują żeby mówić do nich mamo, tato ...
Ale to rodzice mojego narzeczonego, przyszłego męża wiec ... jak odrazu się przełamię i powiem do nich mamo, tato to będe mówić ...

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mówię bezosobowo choć już ponad pół roku od ślubu minęło, po pierwsze nikt mi nie zaproponował żebym do nich zwracała się mamo tato, po drugie tak mi działają na nerwy, że było by obłuda mówic do nich jak do rodziców, na szczęście bardzo rzadko się widujemy więc mam spokój
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mi niestety tez ciężko przychodzi mówienie mamo, tato;) to dla mnie nie naturalne (a do tego stosunki między nami są nieciekawe). Nawet do swoich rodziców nie mówię ciągle mamo, tato - częściej zdarza mi się mówić poprostu np "widziałaś, masz itd" czyli na "Ty".
Ale w ekstremalnych sytuacjach mówię te słowa tylko i wyłącznie ze względu na mojego męża - nie chcę mu sprawiać dodatkowych przykrości.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie jest tragedia w kontaktach z przyszłymi teściami.

W ogóle ta rodzinka jest jakaś pokręcona i tylko mój narzeczony jest normalny. Nie wiem, jak to będzie w przyszłości na spotkaniach rodzinnych i przykro mi, że tacy są.

Ciężko przychodzą mi jakiekolwiek kontakty z nimi, a nazywac ich "mamą" i "tatą" to wcale sobie nie wyobrażam.

Najlepiej byłoby po imieniu, ale jeżeli sami tego nie zaproponują to nie wiem... Załamka:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Caroline trzymaj się;) Nie będzie łatwo, ale przeciez nie możemy rezygnować z faceta bo jego mama czy siostra nas nie lubi;D
Ja też mam wrażenie, że mój mąż jest adoptowany bo wogóle nie pasuje do całej reszty:D - tak jak u Ciebie JEDYNY NORMALNY

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie martw się ja jestem po ślubie 7 miesięcy i tylko raz użyłam słowa tato a mamo jeszcze ani razu, także nię mogę się przełamać,
gdzie np. mój mąż już rok przed ślubem mówił do mojej mamo :) więc wydaje mi się że to zależy od człowieka i dużo od teściów

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W życiu mi mamo, tato, przez gardło nie przejdzie, mój męszczyzna to jedynak i jego rodzice wciąz trakutuja go jak małego synuia, a mnie jak wstrętna babe któa im kradnie jedynka, nie lubie ich! na początku znajomośći zabiegałam o to by jakos z nimi ułożyc sobie stosunki teraz mam to gdzies
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mówimy mamo i tato, teraz już bez problemu. Chociaż na początku, po latach mówienia pan/pani, było trudno. Ale nasze rodziny są fajne i to normalne dla nas, że teraz do tych samych osób mówimy mamo, tato, babciu, ciociu. Zwłaszcza, że są to w większości osoby naprawdę życzliwe i możemy na nie zawsze liczyć.

Wyraźnie ze wszystkich wypowiedzi wynika, że to zależy od stosunków z teściami, nie od przekonań...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mówię "mamo i tato" choć z początku było bardzo ciężko. Wychodzę z załóżenia, ze rodzicow ma sie tylko jednych. Ale moi Tesciowie nie chcieli by nazywac ich inaczej. Z kolei moi rodzice widząc, ze moj Michal tez ma z tym problem-sami zaproponowali mu by mowil im po imieniu. Mysle, ze to dobre rozwiazanie. szacunek zawsze jest i pozostanie, bo przeciez to rodzice Ukochanego/nej, a nie ma sztucznosci i wymuszania :))

image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja sie wlasnie zastanawiam jak to bedzie z nami...Moj Rafał do moich na pewno powie "mamo i tato", mieszka z nami i ma rewelacyjny kontakt z moimi rodzicami:):) natomiast ja czuje ze szybciej powiem do tescia tato niz do tesciowej mamo, choc oboje sa dla mnie dobrzy ii mili ...ja w sumie nawet nie wiem czy Tescie beda sobie zyczyli aby do nich mowic Mamo Tato...


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie do moich rodzicow zwracam na ty - nei jest to brakiem szacunku mojej strony, tylko tak mnie nauczyli i wole te forme niz mamo, czy mama moglaby podejsc - to dla mnei jakies takie sztuczne
wlasnei te druga forme mam dla tesciow ;)
choc do tesciowki mowie mamunia a jej to odpowiada :))

image
2rabbits.eu - pościele, kocyki i przytulanki dla maluchów
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mówię pani i pan i chyba dłuuuuuuuuuugo potrwa zani coś się w tej sprawie zmieni, bo szczególnie tesciowej strasznie nie lubię

po slubie nic sie nie zmieni, pewnie powie że mam mowić mamo, ale ani mysle tak zrobic, nie i koniec, przez gardło mi to nie przejdzie

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj perelko ja tez bede miala z tym ogromny problem

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wesele

sukienki wieczorowe (58 odpowiedzi)

dziewczyny, wiecie gdzie można dostać ładne sukienki wieczorowe?? proste i eleganckie, dla matki...

Piling do ciała który zdziała cuda-jaki polecacie? (26 odpowiedzi)

Chciałabym wygłacic skóte na rekach mam lekko zrogowaciały naskórek zawsze pomagało słonce lub...

Sukienka (3 odpowiedzi)

Proszę o radę, gdzie kupić sukienkę na wesele?

do góry