Widok
wystarczy jedynie się zapytać tych ludzi ktozy byli na sylwestra w 2006 roku -------wszędzie były odwołane imprezy z powodu braku prądu ,ale w Połchowie impreza była super----------zresztą bilety trzeba zamawiać już we wrześniu -------to mówi chyba samo za siebie--------zresztą chodzę na każda imprezę organizowana przez oazę -------i bylem na dwóch weselach wiec wiem co mowie tam jest po prostu super,a wszystko zależy od gości...... ja bylem najedzony wytańczony i ugoszczony i moglem się wyspać w pokojach na górze.Tam jest sprawdzony lokal i nie mam zamiaru się z nikim kłócić ,ja po prostu wiem ze moje 30 urodziny być może 25 lecie zrobię tylko tam i nigdzie indziej,bo wole zapłacić od osoby i mieć suto zastawiony stół niż siedzieć przy anyżkach i bigosie z kościami w innym lokalu albo jak znajomi iść do mc donalda żeby się najeść {Faltom}bo na stole tylko zastawa JA MÓWIĘ ZA SIEBIE OAZA TO JEST STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ.a inni niech ryzykuja sobie gdzie indziej GRZES
po pierwsze nie jestem blądynką i nikt mnie nie obrazi dlatego ze wyrazam swoja opinie, wesele było ustalone do 22.00 poprawiny się skończyły okolo 21 więc nie ma nad czym deliberować. Nie wiem na co jest agregat i ile się go rozkłada, bo takie żeczy mogą tylko wiedzieć osoby które dysponują czymś takim, czyli właściciele w/w lokalu.
a więc POZDRAWIAM i proponuje poprawe!!!
a więc POZDRAWIAM i proponuje poprawe!!!
A co do agregatu prądotwórczego to nie mogłaś go widzieć koleżanko,ponieważ takich rzeczy nie instaluje się na sali,bo o ile mi wiadomo to agregaty są na ropę i trudno ci by było oddychać. Dlatego jak byś troszkę pomyślała,to agregat zazwyczaj działa na zewnątrz obiektu do którego doprowadza prąd. Mam pytanie droga "IWONKO"-czy jesteś blondynką???
Dlaczego piszesz takie bzdury???
Dlaczego piszesz takie bzdury???
kochana
w każdym lokalu tak jest, ze poprawiny są ustalone do jakiejś godziny i jak ktoś jest za przeproszeniem nachalny i bardzo pijany to niech się dopija w domu, a właścicielka nikogo nie wyprasza. Jezeli nie ma ktoś pojazdu to wręcz czeka z nim na taxi . A tak w ogóle to jedzenie ze stołu zbiera się TYLKO i WYŁĄCZNIE za zgodą i wiedzą rodziców, albo państwa młodych . Agregat jest to fakt . Samo odpalenie go trwa ok 30 min, więc orkiestra musi się trochę natrudzić /przecież to nie jest Warszawa, gdzie prąd jest zawsze/ a właściciele za to nie odpowiadają ze jest awaria prądu prawda?Wszystkim ludziom sie nie dogodzi ale cóż każde wesele jest inne i na każdym obsługa stara sie jak może żeby było jak najlepiej ,bo w końcu wesele to Święto Państwa Młodych
w każdym lokalu tak jest, ze poprawiny są ustalone do jakiejś godziny i jak ktoś jest za przeproszeniem nachalny i bardzo pijany to niech się dopija w domu, a właścicielka nikogo nie wyprasza. Jezeli nie ma ktoś pojazdu to wręcz czeka z nim na taxi . A tak w ogóle to jedzenie ze stołu zbiera się TYLKO i WYŁĄCZNIE za zgodą i wiedzą rodziców, albo państwa młodych . Agregat jest to fakt . Samo odpalenie go trwa ok 30 min, więc orkiestra musi się trochę natrudzić /przecież to nie jest Warszawa, gdzie prąd jest zawsze/ a właściciele za to nie odpowiadają ze jest awaria prądu prawda?Wszystkim ludziom sie nie dogodzi ale cóż każde wesele jest inne i na każdym obsługa stara sie jak może żeby było jak najlepiej ,bo w końcu wesele to Święto Państwa Młodych
Nie rozumiem,jak się mogła zapchać kanalizacja!!!! Po prostu ktoś na siłę próbuje zrobić antyreklamę. Co do jedzenia też nie mam zastrzeżeń,wszystkiego jest dużo i smaczne. Naprawdę polecam tę salę! Sama miałam tam wesele.Gościem byłam też niejednokrotnie. Także nie wiem o co chodzi z właścicielką- to naprawdę kompetentna,solidna osoba,która doradzi w sprawach organizacyjnych wesela. Super kobieta!! A nigdy,przenigdy nie spotkałam się z tym,żeby właścicielka kogoś wyrzuciła z sali!! To jakieś bzdury wyssane z palca.!!!
.
.
byłam gościem na weselu u mojego brata w tym roku, jedzenie jest OK tylko jeden mały feler :(
WŁAŚCICIELE!!! są bardzo anty, na weselu nie było prądu chyba trzy razy co znaczy że sala jest kompletnie nie przystosowana do takich imnprez, jak kończyły się poprawiny to obsługa zbierała ze stołu tak że goście godzinie spędzili przy pustych stołach, zresztą i tak nie chciało się nikomu jeść bo przed wejściem na sale wybiło tz. szambo (czyli zapachy nie do opisania) dodatkowo nachalne wypraszanie gości przez właścicielkę po zakończeniu poprawin.
Ostatnie wrażenie jest zawsze najważniejsze, co było masakrą!!!
Z GÓRY NIE POLECAM TEJ SALI!!!!!!
WŁAŚCICIELE!!! są bardzo anty, na weselu nie było prądu chyba trzy razy co znaczy że sala jest kompletnie nie przystosowana do takich imnprez, jak kończyły się poprawiny to obsługa zbierała ze stołu tak że goście godzinie spędzili przy pustych stołach, zresztą i tak nie chciało się nikomu jeść bo przed wejściem na sale wybiło tz. szambo (czyli zapachy nie do opisania) dodatkowo nachalne wypraszanie gości przez właścicielkę po zakończeniu poprawin.
Ostatnie wrażenie jest zawsze najważniejsze, co było masakrą!!!
Z GÓRY NIE POLECAM TEJ SALI!!!!!!
Witam! odnośnie sali w Połchowie, to muszę powiedzieć,że ja wraz z moim mężem(mieliśmy tam wesele) i gośćmi byliśmy bardzo zadowoleni z obsługi , jedzonka itp.Wesele mieliśmy na 80 osób i to wystarczy,aby się świetnie bawić, bo na więcej osób to raczej za ciasno.
Co do dekoracji, to każdy sam sobie dekoruje tak jak chce.Produkty kupowałam sama i wyniosło mnie to 5tyś.-więc nie dużo, a było to w 2006roku.a ceny się nie zmieniły.
Co do dekoracji, to każdy sam sobie dekoruje tak jak chce.Produkty kupowałam sama i wyniosło mnie to 5tyś.-więc nie dużo, a było to w 2006roku.a ceny się nie zmieniły.
hej dziewczyny! Ja ostatnio byłam tam na weselu znajomych i nie za bardzo mi się podobało,najwięcej zastrzeżen miałam do jedzenia,mięso było wysuszone,wybór nie za duży a torty(piętrowe)mega słodkie i wszystkie smakowały tak samo.Poza tym jest tam dosyć mało miejsca i jak wszyscy idą tańczyć robi się ciasno a dekoracje jak dla mnie trochę tandetne.



