Widok

Obniżenie /wypadanie macicy

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 11

U kogo byłaś? Przecież pierwszego stopnia się nie operuje. Wybrałabym się do kogoś innego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Byłam u tego pana. Miał b dobre opinie. Pierwszy raz w życiu zbadał mnie ginekolog tak ze przez trzy dni nie mogłam siedzieć. Płakałam z bólu.Tragedia. Od razu plastyka. Żadne ćwiczenia. wg niego mam pierwszy stopień wypadania narządu. Nie mam żadnych objawów. Tylko czasami uczucie jakbym kulkę miała w pochwie. Inni ginekolodzy mówili o lekkim obniżeniu tylnej ściany. Masakra kto ma racje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hej napisałam mam nadzieję że doszło. W razie czego mój mail adajola961@gmail.com.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Cześć. JI czy mogłabyś do mnie napisać maila - lobelia@interia.pl? Jestem chyba w podobnej sytuacji co Ty...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl Napięte mięśnie dna miednicy też mogą powodować bóle pośladków, okolicy odbytu i kości ogonowej. Jaki to typ bólu możesz opisać?
Może to być efekt operacji, gdzieś coś drażni nerwy lub mięśnie, ale może to też być efekt endometriozy, niestety. Jedź do dr Dońca lub prof Baranowskiego z Warszawy, oni operują endometriozę głęboko naciekającą oraz zajmują się też obniżeniem narządów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl gdzie robiłaś rezonans? Dziwne że dr SZ tego nie widział, głębokie nacieki nie robią się z dnia na dzień, musiał to widzieć podczas zabiegu? Możesz mieć napięte mięśnie dna miednicy, one powodują zaparcia,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie odczuwalam w ogole tego gojenia. u mnie objawy byly tylko w momencie gromadzenia sie mas kalowych, czulam ze mam wypchana nimi pochwe, no i problem przy probie wyproznienia tego... jak zszyto mi powiez to ta sie skonczylo to uwypuklanie i zajmowanie przestrzeni pochwy przez odbytnice. rana boila mi sie sprawnie, nic nie krwawilo itd. jedynie bolal nie kregoslup po zabiegu bo mam dyskopatie i bylam w niekorzystnej dla kregoslupa pozycji. nie nosilam synka przez 6 tyg, pozniej sporadycznie. na szczescie wlasnie na roczek, czyli w grudniu dokladnie jak mialam miec operacje, zaczal samodzielnie chodzic. wiec jedynie na patencie musialam go wkladac i wyjmowac z krzeselka do karmienia, zamiast w lozeczku to na drzemkach spal w takim namiocie turystycznym zeybm nie musiala go wkladac. mozesz przejrzec watek, bo tez juz nie pamietam tak super dokladnie, a wczesniej sporo pisalam na biezaco. natomiast ogolnie u mnie ta tylna sciana to nie byla tak skomplikowana sprawa do zoperowania. natomiast 30% szans na pogorszenie/wznowe ma sie przy kazdym obnizeniu, ciaza dorzuca kilka procent wiecej w tym prawdopodobienstwie. Staram sie zyc normalnie. na chwile obecna w ogole o tym nie mysle, bo nie mam zadnych objawow i dyskomortu.
U Ciebie sprawa bardziej skomplikowana, wiec ciezko mi tu cos doradzic. na pewno sprobowalabym uregulowac persytaltyke, bo jelita na pewno sa porozciagane po zaparciach. Zobacz lek Debridat, mi przepisal gastroenterolog, ale mysle, ze lekarz POZ tez ci wypisze. tylko to trzeba troche pobrac, ja chyba miesiac czy 1,5 m bralam. Do tego zalecil mi Ispagul S, okazalo sie ze to to samo co juz mi mowila moja fizjo uroginekologiczna, babka jajowata, super reguluje jelita, ualtwia wyproznienia, ale nie uzaleznia, nie ma skutkow ubocznych, mozna brac w ciazy czy karmiac. No i do tego pilnuj ile pijesz wody, ruszaj sie i uzbroj sie w cierpliwosc - jelita potrzebuja czasu, zeby powrocic do dawnej formy. Co do reszty, nie wiem czy jestes pod opieka fizjo urogin ? ja bym tam poszla sie skonsultowac, niech sprawdzi czy widzi co moze wplywac na te Twoje objawy. Poza tym pozostaje wrocic do operatora jezeli cos jest nie tak - chyba ze juz bylas, a jak on nie widzi problemu to poszukac kogos do drugiej opinii - co wiem ze nie jest latwe w PL. nie wiem skad jestes, nie czytalam watku od dawana. kiedys wrzucalam namiary na urogina w Warszawie na NFZ, ale teraz ju nie pamietam nazwiska. Chyba w szpitalu MSWiA to mialo byc. To nawzwisko podal mi moj gin, ale nie mam dodatkowych info od kogos kto sie u niego operowal. Trzyma sie cieplo.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałaś może jakieś dolegliwości bólowe albo napięcie mięśniowe. Bóle pośladków lub napór na odbytnicę po dłuższym chodzeniu. Ja też jestem po operacji u Sz ale mam dużo dolegliwości. Ja mam macicę na taśmach do powłok brzusznych bo hysy nie szło zrobić na liczne zrosty w zatoce duglasa nie umiał się tam przebić. Tylną ścianę też mam zrobioną i nadal dochodzę do siebie po tej operacji. Taśmy mi się uspokoił i już tak mocno nie bolą ale tylną ściana mi dokucza mam co jakiś czas bóle (po fizjo mijają)boli odbyt,pośladki i kość ogonowa. Czasami czuję jakbym tam miała dużą kluche. Dochodzą gorsze zaparcia niż były wcześniej, gdzieś w połowie mnie blokuje i się zatrzymuje. Robiłam rezonans mam w połowie pochwy jakieś zmiany podśluzówkowe i pooperacyjne na 6,5 mm.(Może to jakiś zrost). Do tego wyszły mi liczne zrosty w miednicy mniejszej oraz endometrioza głebokonaciekająca i to też boli. Napisz proszę jak goila się u Ciebie ta tylna ściana. A pęcheż mam nadal obniżony na 1 stopień.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja miałam obnizenie pecherza i macicy 1 stopnia, bez objawow. i obnizenia tylnej sciany pochwy 2 stopnia. Pękła mi w trakcie porodu powieź pomiędzy pochwa a odbytnica i gromadzaca się zawartość odbytnicy uwypuklała się do pochwy. nie byłam w stanie sie normalnie wypróznic przez prawie rok od porodu. Po samym zabiegu była duża poprawa, natomiast pełen komfort osiągnęłam dopiero po jakims czasie jak zastosowałam leczenie farmakologiczne plus dietetyczne tj. przy zaparciach nawykowych - po prostu miesniowka jelita przez rok byla nadmiernie rozciagana i musialo minac troche czasu zeby mogla sie z powrotem sciagnac. nie wiem czy bez tego leczenia farmakologicznego i diety tak szybko by sie to udalo. odpukac od tamtej pory mam sie dobrze. Zabieg polegal na zszyciu powiezi, jak rozumiem, jakiegos rodzaju nicmi. Dojscie przezpochwowe bylo, ladnie sie zagoilo mimo ze byl problem z zszyciem mnie po zabiegu ( wtedy karmilam piersia). bylam u fizjo urogin w maju i byla zadowolona z tego jak to wszystko wyglada. nie trzeba bylo nawet blizny mobilizowac.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia napisz coś więcej o objawach pozabiegowych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Metoda operacji zależy od tego co jest obniżone. Im mniej zniszczeń tym lepsze zadowolenie z przeprowadzonego zabiegu. Musiałabyś prześledzić cały wątek Kornelii wtedy się dowiesz co miała robione. Podane są tu namiary do innych specjalistów zajmujących się statyką narządu różnego. Jeżeli mogę coś doradzić: najlepiej poradzić się kilku lekarzy znających temat i wtedy podjąć decyzję o operacji gdzie i u kogo. Najlepiej jak masz czas to przeczytaj cały wątek i bardzo dużo się dowiesz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A możesz napisać co miałaś robione i jaką metodą
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tak potwierdzam, operowałam się w Krakowie prywatnie w grudniu 2019 r. u dr Szymanowskiego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki za odp. Ja dopiero mam zdjagnozowane obniżenie 2 stopnia i jestem przerażona tym. Staram się zorganizować i zastanowić co mam z tym zrobić. Bylabym wdzięczna za jakieś porady
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Do Ek - nie do mnie to pytanie i nie powinnam za kogoś pisać/przepraszam/ ,ale nie wiadomo kiedy Kornelia odp. -ja z Jej wcześniejszych wypowiedzi /ok.9 miesięcy temu/ wnioskuję ,że operację robiła w Krakowie / to są operacje nie na NFZ / .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia gdzie się operowałas
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Witam możesz mi powiedzieć gdzie miałaś zrobioną operacje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Gratulacje:) Życzę szczęśliwego rozwiązania.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Czesc dziewczyny. Tak dawno mnie tu nie bylo, ze widze, ze nie ma szans zebym wszystko nadrobila i przeczytala...
Natomiast chcialam wam dac znac jak u mnie. Od operacji minelo 10 miesiecy. Wszystko jest ok. Pozostalosci objawow po zabiegu zniknelo po uregulowaniu jelit i calej perystaltyki Debridatem. Miesniowka jelit powrocila do normy, po prawie rocznym rozciaganiu sie przez obniezenie.
Od kwietnia jestem w drugiej ciazy. Do tej pory wszystko ok. Mam zaswiadczenie z Krakowa o kwalifikacji do porodu przez CC.
I to w sumie tyle. Zyje normalnie i oby tak bylo jak najdluzej, a najlepiej na zawsze ;) Trzymajcie sie cieplo :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niewiem co ci doradzić. Parcie na dziecko i wiem po sobie że jest silne. Ja też nie rezygnowałabym jakbym miała jedno dziecko raczej starałabym się o 2 ale jeżeli miałabym wybierać między sn A cc to wybrałbym na przekór wszystkiemu cc. Bo teraz wiem jak to wszystko u nas w Polsce wygląda. Puźniej tylko my kobiety na tym wszystkim tracimy i się załamujemy tym co nas spotkało. Faktycznie nie ma powiedziane że może się pogrążyć po sn ale przeważnie tak jest bo więzadła są nie wytrzymałe jeżeli już po 1 porodzie jest coś nie tak . I to samo mówią lekarze co zajmują się uroginekologią ino i**ota stwierdzi że się nic nie stanie. Ja chciałam mieć cc ale lekarz który prowadził moją 2 ciąże powiedział że po porodzie mi się wszystko podniesie ale było fatalnie i z każdym rokiem coraz to gorzej. Dlatego ja już jestem po operacji i też nie jest fantastycznie dochodzą inne problemy. Też czytałam wcześniejsze posty i np Greta namawiał żeby konsultować się też u innych specjalistów nie posłuchałam A teraz mam za swoje. Oczywiście wybór należy do Ciebie jak chcesz rodzić i co bardziej wolisz ale naprawdę podziwiam kobiety które godzą się na sn już z problemami. Bo taka jest prawda że wszędzie piszą jaka to cc jest zła ale nikt nie wspomni nawet co jest po porodach (jak kobiety muszą chodzić z obniżona albo powypadanymi narzadami) . A operacja też do końca nie jest wyłączeniem bo za jakiś czas i tak wszystko na nowo leci w dół i znów na stół A im więcej operacji tym więcej powikłań. Ja nie planuje już dzieci ale w razie wpadki już mam zapewnione cc i bardzo się z tego cieszę. Rozumiem poród sn jak ktoś jest zdrowy nic mu nie dolega ani nie wypada to ok niech rodzi sn choćby i 10 dzieci ale jeżeli ktoś już ma jakiś problem to ewidentnie powinna być cc by problemu nie pogłębiać no chyba że kobieta sama chce sn to ok. To są moje takie rozmyślania na temat wiedzy którą już posiadam i trochę przeszłam z lekarzami w niedługim czasie. Nie musisz rezygnować z dziecka ale zastanów się głęboko nad rozwiązaniem ciąży co dla Ciebie było by na lepsze bo w tym momęcie musisz pomyśleć o sobie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Upominek dla Pani Przedszkolanki na zakończenie przedszkola (17 odpowiedzi)

Córka chodzi ostatni rok do przedszkola. Większość dzieci odchodzi do szkoły. Pani prowadziła...

Wyrwanie zęba 8 dolna- gdzie najlepiej? (7 odpowiedzi)

Witam. Gdzie w Gdańsku lub okolicach wyrwać 8 dolną. Niestety nie opłaca się jej leczyć. Jestem...

Jak nauczyć roczniaka spania w łóżeczku? (91 odpowiedzi)

Nadszedł TEN moment... ;P czas na wyprowadzkę z naszego łóżka... jak to zrobić?...

do góry