Widok

Ospa pytanie?

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Kochane pomóżcie mi proszę!
Nasza 3 latka właśnie ma ospe od wczoraj i jestem przerażona :(
Krostki ma nawet na wargach sromowych i we włosach co prawda nie jest ich mnóstwo ale są :(( Czy na wargach i we włosach też smarować tym pudrodermem? Czy te krostki będą codziennie wychodzić? Ile to trwa?
Całe 2 tyg.ma siedzieć w domu? Lekarka kazała mi ją codziennie kąpać w nadmanganianie potasu? Jak jej pomóc aby nie się nie drapała?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
my te na wargach, w okolicach krocza, pupy, oczu, ust smarowaliśmy fioletem

taki rzut krostek kilka dni tylko, a później się goiły te co były,, ale u każdego indywidualnie to występuje ..

na swędzenie fenistil w kroplach, i moja Młoda, nie wiem czy dzięki temu, nie drapała ich wcale
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja tez juz przechodzila ospe

krostki miala dosłownie wszedzie
smarowałam pudrodermem, naszczescie sie nie drapala ale i tak zostalo troche sladów takze trzeba pilnowac

wykwit jest kilka dni potem sie goja

Zuza chyba 10dni w domu siedziala
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
matko, to teraz ospa panuje ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zuza miala dokładnie rok temu
moze to jakas tendencja :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
we włoskach smarowaliśmy pudrem a w okolicach intymnych fioletowym środkiem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
we włosach niczym nie smarowałam ..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
My też mamy ospę, ale mały bardzo łagodnie przechodzi, dosłownie może 20 krostek.. Pojawiały się może przez 4 dni?
My smarujemy Pudrocremem i dodatkowo dostaliśmy Hydroxyzonium i Neosine

Wie może któraś z mam jak długo smarować Pudrokremem te krostki? U nas się już goją i nie wiem czy smarować czy już nie..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Toshiba też ciekawi mnie to pytanie jak długo się smaruje nawet jak już są strupki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja zapomniałam spytać pediatry :)
dziś na noc posmarowałam jeszcze, a od jutra będą już tylko kąpiele.. wydaje mi się że wystarczy ..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas własnie odpadają ostatnie krostki, We włosach właściwie nie smarowałam niczym , a na ciele to różnie, na pczatku pudrodermem a potem właściwie wszystko fioletem , krostki były tez w buzi.

Niestety świąd u małego był potworny i 3 noce nieprzespane, pomógł syrop typu clemastina, warto tez zaopatrzyć się w coś typu fenistil.
My mieszkamy w domu z ogródkiem i pozwalałam małemu wychodzić na podwórko już od dnia kiedy przestał gorączkowac, , było bardzo ciepło, ale na glowie miał czapke z daszkiem i bluzka z długim rękawem żeby krostki nie były wystawione na słonko.

Kontakty towarzyskie wnowiliśmy w momencie kiedy wszystkie krostki się zasuszyły i nie było już tych pęcherzyków. Lekarz mowił ,że wtedy juz nie zaraża. w sumie to jakies 10dni góra to trwało.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a! kiedy już były strupki to przestaliśmy smarować.

poza tym wcześniej kąpałam małego w wodzie z nadmanganianem potasu, przynosiło to trochę ulgi w tych najbardziej swędzących dniach. wsypuje się do kąpieli kilka kryształków ,żeby woda była lekko rózowa , można zamiast nadmanganianu dodac mąkę ziemniaczaną .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Trzeba obalić mit smarowania krostek. Nie smaruje się, bierze się tylko kąpiele w nadmanganianie potasu. Moja córka trafiła do szpitala z posocznicą po ospie, oczywiście była zaklajstrowana pudrodermem. I tam dostałam ochrzan że dziecko jest smarowane, ponieważ pod pudrodermem skóra nie oddycha i dochodzi do zakażenia tego co jest pod spodem. lekarze ze smoluchowskiego proszą pediatrów by nie kazali rodzicom smarować gdyż trafiają do nich dzieci z powikłaniami właśnie po takim traktowaniu krost. Drugiej córki już nie smarowałam i mimo że wyglądała dużo gorzej to wszystko szybciej się zagoiło.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie smarujcie.pudokrem dziala na świad a nie na wysychanie krostek.tylko kąpiele tylko takie szybkie zeby nie wymoczyc krost.jak mocno swedzi to posmarować.my tez byłysmy na smoluchowskiego tam niczym nie pozwolili smarowac.moja mala miala miesiac jak dostała ospy i 7 na 10 pediatrow z trojmiasta powiedziało ze to niemozliwe bo niemowle do 6 miesiaca ma przeciwciala od matki.tak sa douczeni
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
na wargach to ja parzylam kore debu w noicy bo ja swiedzialo:) i pomagalo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze to mnie załamałyście my dostałyśmy tylko pudrokrem i tym mamy smarować pisze że 3x dziennie nawet i więcej i do tego kąpiele codziennie to ja już nie wiem tzn.że jej szkodzę tym a nie pomagam cholera każdy lekarz to co innego :( Szkoda mi jej bo trochę się drapie:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mama korę dębu kupię w aptece? co to jest noica ?
rozumiem że zaparzyć tą korę i tym przemywać? kurcze tam się najbardziej drapie:( ja jej tam delikatnie pudrokremem smaruje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
ja na twarzy smarowałam Vratizolinem na opryszczkę, można też Zowiraksem. Resztę pudrokremem. Na swędzenie wapno w syropie i Zyrtek.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Proszę kupić pianke na ospę rewelacja mój syn własnie jest w trakcie ospy
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie przechodze z blizniakami, syn ok, do 30szt, goraczka 38,5, za to z córka jazda totalna!ma wszedzie, narzady pluciowe, cale cialo w milionie chyba krostek, powieki a najgorsze te w buzi. goraczka juz trzeci dzien, doszedl kaszel i mimo ze zaczyna juz sie goic, czeka nas wizyta u pediatry. smarowalam ja piank Poxclin, super, bo przyspiesza gojenie, ale ja strasznie swedzialo wiec musialam smarowac pudrodermem i to nas przed zwariowaniem uratowalo. buzia smarowana fioletem, narzady i pianka i fioletem. przezylam koszmar ale juz wlasnie usiadla i sie bawi, wracamy do zywych:)chodz myslalam ze ten dzien nigdy nie nastanie:)pozdr
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a nie lepiej zaszczepić?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Też jestem za szczepieniem. Starszą córkę szczepiłam ma teraz 10 lat i ospy nie miała mimo, że chodziła do przedszkola. Teraz młodsza chodzi do żłobka i niestety byłam kilka razy umówiona na szczepienie ale za każdym razem przeziębienie. Teraz mamy termin szczepienia na 15 lutego a dziś w złobku powiedzieli, że jest pierwszy przypadek ospy więc pewnie zachoruje:-( już się boję.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam rewelacja a nie jakieś pudry tak się kiedyś robiło
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potwierdzam rewelacja
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

dr Hanna Prajs czy przyjmuje prywatnie (12 odpowiedzi)

szukam w necie,ale nie znalazłam, wiecie może czy przyjmuje prywatnie i gdzie? z góry dzięki za...

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

do góry