Widok

Piwo bezalkoholowe w ciąży????

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
można pić?...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
przy czym nie chodzi mi o prywatne opinie ale jakieś informacje zdobyte bezpośrednio od lekarza
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
byłam u ginekologa, który twierdził, że kobieta w ciąży może napić się piwa w upalny dzień (i nie mówił o bezalkoholowym) - jeśli tylko ma ochotę... mnie jednak ta ochota nigdy nie naszła ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5
a czemu nie??? a coca coli można się napic w ciązy?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7
niby można, ja nie próbowałam... nie miałam potrzeby...
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja kilka razy wypilam, wg mnie nie zaszkodzi bezalkoholowe
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4
Jak masz ochote lub cie "suszy" piwko dobrze gasi pragnienie(lub podpiwek ale tego w sklepach juz lata nie widzialam)
polecam LECH FREE bo on ma ponizej 0,5,
karmi ma 0,5 i jest slodkie - co kto lubi,
jedno i drugie pite z umiarem i nie w 3 minuty ;) na 100% nie zaszkodzi bo to znikome ilosci tyle co w soku jablkowym (naturalnym) ktory chwile postoi na sloncu

ja pilam kilka razy lecha free bo to pozwalalo mi ugasic pragnienie
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3
no w sumie tak zapytałam...bo zdarzało mi się pić dla towarzystwa mężowi (nie bez przyjemności oczywiście)....ale zastanowiło mnie czy takie codzienne piwkowanie nie jest złe:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6
Codzienne piwkowanie jest super, wspieraj męża we wspaniałym hobby.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 4
Odpowiadajac na Twoje pytanie, owszem codziennie piwkowanie jest zle.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 1
Dziwie się, że przez te 9 miesięcy niektóre kobiety nie potrafią dla swojego dzieciątka odmówić sobie piwka czy winka - przeciez mozna to zastapić innymi soczkami z warzyw czy owoców które napewno dostarczą dzieciaczkowi sporej dawki witamin...
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 8
muszelka, ja tego własnie też nie mogę zrozumieć... ale było już tyle wątków na temat i nic, tyle sie o tym wszędzie mówi i nic, bezmyślne, nieodpowiedzialne, egoistki piją i bedą pić. A faktycznie bezalkoholowego piwa to nie ma (a mit o jabłkach już dawno obalony).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4
Jeszcze jest kefir ;)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale wz dwie przesadzacie,przeciez tu nie chodzi o kiliszek wodki, tylko o piwo bezalkocholowe, dajcie na luz troszeczke,ja bezalkocholowki tez czasem pilam i jakos mloda ma sie dobrze
image
image
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6
Ciekawe, jak u niej będzie z ortografią... Jeśli kiepsko, to stwierdzisz, ze to dziedziczne, nie wynik FAS...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 6
piwo całkowicie bezalkoholowe (0,0%) istnieje i schłodzone super smakuje :) Piłam i w ciąży i po porodzie, taka ze mnie patologiczna matka
http://delima.pl/?module=Default&action=ContentController§ionId=575&parentId=506
image image
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ciąży nie piłam piwka choć korciła przy karmieniu piersią położna sama mi mówiła ze karmi dobre na laktację jak chcemy podgonić i mozna wypić
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
To bardzo smutne, ze tak potrzebujesz smaku alkoholu, że musiałaś specjalnego piwa szukać.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 18
Boye... smutne to jestescie wz mocherki...
oj... strasynie sie pryejelam,jaka to patologia ze mnie
image
image
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 5
Tak się przejęłaś, ze nawet nie zauważyłaś, ze klawiaturę przełączyłaś. Bardzo dobry objaw.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
agatha a ty znowu ludzi "szufladkujesz"... ;P eghm.. opisujesz

ja alkoholu nie pijam dla % tylko wlasnie dla smaku a bezalkoholowe(ponizej 0,5% nie trzeba pisac ze cos jest napojem alkoholowym).
sa rozne okresy w zyciu ze jednym smakuje cola innym piwo, jednak to piwo dobrze gasi pragnienie,cola nic a nic- no i ze ktostam nie lubi nie znaczy ze inni maja sobie z tego powodu ronbic wyrzuty.
owszem jest jeszcze podpiwek- ale musiosz sobie sama go uwazyc i jest slodszy, kwas chlebowy- nie kazdemu smakuje albo woda z octem(kiedys pita podczas żniw zeby nie suszylo) wiec prosze cie...
nie wszyscy zyja wsrod alkoholikow i patologii, wszystko dla ludzi ale z umiarem - no codzienne piwkowanie tez uwazam za zbedne.

ide zbierac pole bobowe bo mi dywan obrodzil :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ale tutaj właśnie piszemy o codziennym piwkowaniu i piwkowaniu przez kobiety w ciąży. A Ty jak zawsze nakręciłaś się, bo masz złe skojarzenia.

Może zmień nick na "Przeczulka"?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
a mnie tez dziwi, ze ktos nie moze wytrzymac bez smaku alko.... :/ a na pragnienie to nie piwko czy cola, ale woda ( nie mylić z wódą :D ) albo lemoniada??
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Alkohol pije się jedynie dla smaku i dla orzeźwienia, nie słyszałam jeszcze innej opinii, chyba że od leczącego się długo AA ;)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pcheła jak nie rozumiesz to znaczy żeś moher :D

Ja tez nie kumam, najpierw wypic, a potem sie zastanawiac czy to aby nie zaszkodzi... Dla mnie prościej po prostu nie wypić ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
moCHer
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale codziennym piwkowaniu piwem bezalkoholowym a nie alkoholem. to jest diametralna roznica.

tak tylko piwa wypijesz 0,3 bezalkoholowego i nie chce sie juz pic
a wody litr i ganiasz co 5min do kibla :( a pic sie dalej chce

takie moje zdanie moj organizm i kazdy reaguje inaczej

ja nie jestem juz w ciazy nie karmie i LUBIE piwo,a mimo to ostatnio moze z 2 tyg temupilam , i to wlasnie bezalkoholowe bo lubie smak a procenty sa mi zbedne.
cola, kawa itp to tez uzywki i jakos z tego nikt halo nie robi a kofeina tez nie bardzo dziala na dzidzie w brzuszku i nikt nie zlinczuje mamusi ktora pije jedna kawke dziennie,czy szklaneczke coli.
ja sobie tego odmawialam w ciazy ale nie mam zamiaru innych wypominac ze oni nie.
A z FAS to tak samo jak z syndromem smierci łóżeczkowej - nie wiadomo do konca co jest czego wynikiem i przyczyną.
pomijajac ze dysortografia(itp) jest teraz mocno rozdmuchana, i spowodowana korzystaniem z komputerów a nie pisaniem dlugopisem.

tak Cie drazni Aghata ze musisz robic osobiste przytyczki, nie mozesz sie powstrzymac czy brak Ci argumentow?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
Drażni mnie dorabienie doopie uszu, mam alegię na to:

FAS w życiu nikt nie widział, piwo najlepiej orzeźwia, a nie jest zły ten, kto pije, tylko ten, kto mu to wytyka.

Takie "poglądy" są spisane na plakatach w większości poradni uzależnień.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1
mów za siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Rozczulasz mnie, Pieczulka.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jesteśmy dorosłymi ludźmi i mamy wybór. Warto jednak czasem poczytać coś mądrzejszego niż forum trójmiasto. Tylko po to i aż po to, żeby podjąć świadomą decyzję.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
A po co wyzwiska typu moher ??? juz sie kłócic chcecie? :) nie szkoda Wam dnia?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny co się tak Agathy czepiacie? napisała co myśli bo założycielka napisała o CODZIENNYM PIWKOWANIU DLA TOWARZYSTWA Z MĘŻEM no sorry!!!! rozumiem wypić piwko raz na mc bo najdzie ochota ale codziennie? Tutaj zgadzam się z Agathą bo skoro ktoś nie potrafi obejść się bez smaku piwa codziennie to już czymś trąci. Nie chodzi o alkoholowe czy bezalkoholowe ale o to co ukryte między wierszami. Jak ktoś szczery i napisze inną opinię to dawaj na niego wsiadać.


Ja wolę szczerość niż obłudę i będę pisała co myślę i nie będę się "bała" że mnie forumki obsiądą jak pszczoły sok malinowy. Taka już moja natura.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3
Pierdzielisz jakby chlaly na umur ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak ktoś myśli o piwie w ciąży to ma coś z głową!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7
Pieczulka jest jeszcze woda, zimna z lodówki z plasterkiem cytryny...gasi pragnienie całkiem nieźle ;)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
przez 9 miesięcy można wytrzymać... przecież to dla dobra dziecka...
image
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
znoooooooowuuuuuuuuuuuu???????


przecież nie tak dawno był wątek o "alkoholiczkach" pijących bezalkoholowe piwo ;P (czy to w ciąży czy przy karmieniu)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
samonakręcająca się maszyna:))))

dajcie se troche luzu, nie wiem..może napijcie się czegoś "orzeźwiającego":)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dla mnie polowa to nie nadaje sie na rodzicow ja dowiedzialam sie ze bede mama choc juz wiedziala sercem w 2 tyg ciazy dzieki badaniom krwi:) i od poczatku dbalam o swoje dziecko ale problemow zmezem jej nie zaoszczedzilam i co i dowidzialam sie ze moja mala jest chora w bagatela 37 tyg:(. i mimo dbania i tak zle i dalej czuje sie winna nie moge pojac dlaczego ktos roidz wyrzuca i est zdrwoe a potem:( a ja mimo wszytsko mam zawsze pod gore .W czym moje dziecko jets gorsze w tym ze kocham je poand sowje zycie szkoda ze ja nie moge byc chora by Ona byla zdrwoa i zyla 100 lat.Pytam dlaczego a wy o glupotach typu piwo w ciazy o tym wy decydujecie a wasze dziecko nie a jak zmierzycie sie z choroba dziecka to co .
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mojej ciotce 30 lat temu, nie pijącej alkoholu w ogóle, lekarz przepisał kieliszek koniaku co wieczór :) To były fajne czasy :)

Ehhh - 9 miesięcy ciąży bez alkoholu to luz,mi mija kolejne 9 (karmię) i przyznam szczerze, że taka ze mnie patologia że z chęcią bym z pół butelki winka do kolacji wypiła :P albo chociaż Reddsa
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
Piwo, piwem.....

....ale czy jest odważna mamusia, która się przyzna, że truje swojego malucha nikotyną...?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
O właśnie ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Zawsze myślałam, że palące ciężarne robią to w zaciszu 4 ścian. Ostatnio na Świętojańskiej prawie wpadłam na babkę. Odwróciłam się żeby ją przeprosić i widzę wielki brzuch i peta w ręku. Stanęłam jak wryta...Zdążyłam wybełkotać że jest mega odpowiedzialna. Odwróciła się na pięcie i pokulała dalej w chmurze dymu...Ręce i wszystko inne mi opadło.

PS. FAS nie można porównywać do śmierci łóżeczkowej. Dokładnie wiadomo co go powoduje...
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh- zawsze mnie śmieszy taka zmiana wątku, że można jeszcze gorzej :P


A mi się wydaje że palaczkom jest 100 razy trudniej , bo choć tu się wyzywamy od patologii żadna z nas od alkoholu nie jest uzależniona i co najwyżej popija sporadycznie po piwku..Łatwo przestać pić w czasie ciąży. A z papierosami to tak już nie jest, jak ktoś pali to najczęściej już jest uzależniony i mu naprawdę jest ciężko przestać. Podziwiam ludzi którzy umieli rzucić palenie ..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
o boże taki oklepany temat !! pokłocmy sie o cos nowego:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A sex w ciąży jest zdrowy......? ;-p



...zmiana tematu ;-)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to jest nalog i t nalog fajki i piwo ciekawe czy 1 piwo dziennie to norma no ludize ciekawe czy 1 kochanka dziennie waszego meza to tez norma seksoholik to uzaleznienie tak fajki czy alkohol:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
Nilka, ja paliłam od 12 lat ponad paczkę dziennie. Nigdy nie rzucałam bo lubiłam palić. Jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży nawet na moment nie zawahałam się. Do dziś nawet nie spojrzałam na papierosa. Jak się naprawdę chce to wszystko można...
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mama Misi, trochę wolniej dłońmi po klawiaturze i tekst będzie bardziej zrozumiały.
Seksoholizm jest czymś zupełnie innym niż nałóg nikotynowy.
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tow szytsko zalicza sie do nalogu ciekawe czy ktoras z was toleruje meza z puszka piwa codziennie lub paczka fajek .Co tu innego wdzisiz widocznie za malo przezylas .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie będę się wspierać z Tobą ile przeżyłam. Trochę wiedzy nabytej wystarczy do stwierdzenia, iż nałóg nikotynowy, alkoholowy oraz seksoholizm z medycznego/psychologicznego punktu widzenia są zupełnie od siebie różne i wymagają diametralnie różnego leczenia. Niestety nałóg nałogowi nie równy.
Poszperaj trochę w necie w innym celu niż forum trojmiasto.pl
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
...a ja jestem zakupoholiczką ;-)


Bardzo.....kosztowny nałóg :-/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie musze szukac bo wiem ciekawe ja ci maz wyjdzie na integracyjny zjazd a ty bedziesz miala tyg dziecko przy piersi to tez powiesz ze norma twoja sprawa ja widze duzo podobienstwa ale kwestia przezyc i wiedzy zyciowej .powodzenia bo duzo przed toba.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zakończę polemikę bo widzę, że jestem mega sfrustrowana swoim życiem. Przede mną bardzo dużo, ale i równie wiele za mną. Nigdy nie wiesz z kim prowadzisz dialog i co ta osoba przeżyła.
Powodzenia!
image

www.facebook.com/MauaFotografia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
ze smiercia lóżeczkową tez jest wiadomo co ja powoduje , tylko dokleja sie do "syndromu smierci łóżeczkowej" wiele innych nieokreslonych rzeczy. bo smierc lozeczkowa jest jedna i wiadomo czym spowodowana (faza rytm delta, podczas snu w ktorym niedojrzały U.N.(opuszczka) "zapomina" oddychac), a syndrom ma wciagniete pod siebie wiele roznych rzeczy,
tak samo z FAS wiadomo ze powoduje kilka schorzen,ktore łączą sie lub powodują nastepne - jednnak nie mozna powiedziec ze dysortografia dziecka czy ktorekolwiek pojedyncze schorzenie (wchodzace w sklad FAS) jest w wyniku alkoholu - bo FAS to zespół ktory cechuje sie roznymi objawami. wiem ze nie mozna wykluczyc ze to spowodowal alkohol, jednak mowimy tu o piwie niskoalkocholowym(karmi)lub bezalkocholowym (Lech FREE,czy to co dala kolezanka linka) pite powoli i raz na jakis czas( nie raz dzienie , powiedzmy ze gora raz na miesiac) ktory nie wprowadza do organizmu dziecka zadnego alkoholu bo wszystko odrazu pozostaje w wątrobie(dzieki zyle wrotnej) i nie przedostaje sie dalej do dziecka, bo to znikoma ilosc alk.

popieram ze picie codzienne to nie jest pozytywne zjawisko nawet piwa bezalk.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
Dziwne to, ze po szklance zimnej wody nie ugasisz pragnienia, a po piwie tak. I pierwsze slysze, ze po piwie sie nie biega siusiu.
Ale ok. Jestem moher, dziwny moher. Moge byc nawet i mocher :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Aaa, bo tu chodzi o alkoCHol.

Jesteśmy też głupimi moCHerami, myslałyśmy, ze o alkohol chodzi.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Wiadomo, tylko mohery zabroniłyby wprowadzania do organizmu małych ilości teratogenów. Wiadomo, że nic powoli i w małych ilościach nie zaszkodzi. Proponuję zaczać brać w ciąży powoli i w małych dawkach Talidomid.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przestańcie pisać o piwie bo we mnie się alkoholiczka budzi. Mam już za długi odwyk.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
to zmienia postać rzeczy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dyskusje, dyskusje i jeszcze raz dyskusje. Prześciganie się w tym kto ma racje.

Mam pytanie...

Czy naprawdę uważacie że picie przez kobietę w ciąży CODZIENNIE PIWA "BEZALKOHOLOWEGO" jest NORMALNE?!

jeśli tak to gratulacje...

za mohera się nie uważam jak każdy mam swoje za uszami i rozumiem od czasu do czasu mieć smak na piwko i strzelić małe bezalkoholowe ale codziennie?! by dotrzymać towarzystwa mężowi? heh żałosne.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Jak się cieszę, że w ciąży byłam dawno temu;) Dziecko prawie samo sobie jeść robi;) To mogę piwko wypić;) Niech ona tylko zaśnie, zrobię swoje 10 km, a w nagrodę wypiję zimne piwko;)

"Za moich czasów" ;) niby lekarz też pozwalał pić piwo, ale jakoś przetrwałam bez niego. Aleeee zaaa to SOK POMIDOROWY, on to dopiero gasił mojej pragnienie;) I koktajl truskawkowy;)

A na laktację miałam pić bawarkę;)

Normalnie widzę ogromny skok cywilizacyjny od tamtego czasu;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobrze, że nie lubię piwa :P
A picie go codziennie, bez różnicy czy kobieta w ciąży czy też nie, uważam za problem.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Picie alkoholu jakiegokolwiek w ciazy jest ZABRINIONE!!!
Mogę być moherem x2!!!!

a teraz idę się z kuzynką napić desperadosa(ciązy nie jestem,chyba?)
pozdrawiam Was żmije!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
żmijo, chyba to by się Nikosiowi siora przydała :P
Trzymaj fason do soboty, a nie opijasz się desperadosem :P
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na siostrę przyjdzie czas,najpierw muszę sie poodwykować hehee...
Kasia gacki już latają,w sobotę Weronika Ci potwierdzi,że nie majaczę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olaoleńka24 picie alkoholu przy tak małym dziecku jak Twoje to jest PROBLEM. Naprawdę nie możesz się powstrzymać żeby przestać jarać fajki i pić alko? Zastanów się nad swoim postępowaniem, bo akurat wydaje mi się, że Ty masz największy z tym problem na tym forum...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ara a Tobie co? gorzej? Problem to masz chyba Ty...z sobą. A wiesz co? Weź się zaloguj albo powiedz to Oli prosto w oczy anonimowa bohaterko :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
No w sumie fakt....alko jest zły, fajki są złe, słodycze OKROPIEŃSTWO, nieekologiczna marchewka też.....kurczę;/ ;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oleńka, doczekałaś się. Ile by laski nie chlały w ciąży, i tak to TY jesteś najgorsza :D
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
nascimento nie ciśnieniuj się tak :) ja sobie beczkę kręcę a Ty aż się spociłaś :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
"zastanowiło mnie czy takie codzienne piwkowanie nie jest złe:(" jak czytam takie teksty to zastanawiam się czy naprawdę są aż tak głupi ludzie a tym bardziej kobiety i to o zgrozo w ciąży .Znajoma piła po 2-3 piwa dziennie NORMALNE bo niby ma problemy z nerkami i lekarz jej zalecił .....No cóż każde wytłumaczenie jest dobre.........Teraz ( nie karmi na szczęście) wypija CODZIENNIE 4-5 lub więcej bo lekarz zalecił ...........
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
generalnie wszystko co może zaszkodzić dziecku, a kształtują sie jego wszystkie organy powinno sie odstawić, bo .
generalnie gazowane napoje sa niewskazane, tak jak trzeba ograniczyć kawę i nie przesadzać również herbatą bo zawierają kofeine i inne swiństwa.nie tylko o sobie wtedy myslimy przecież.
takie piwo nawet bezalkoholowe to ma skład mało zachęcający jak dla mnie. Generalnie to zwlaszcza w pierwszym trymestrze to najlepiej pić jeść zdrowo.
ja starałam się;) ale w ostatnim trymestrze to coca-colę piłam i jadłam-to moje grzechy.Alkoholu do ust nie wziełam, bo nie ma przecież badań jaka ilość wpływa i nikt takich badań nie zrobi.
A bezalkoholowe to dla mnie świństwo i tyle. Nie zaszkodzi bardziej niz inne napoje gazowane. Ale raczej nie codziennie i nie za dużo lepiej
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam w ciąży wolałam dmuchać na chłodne i nie piłam żadnego alkoholu, jak również napojów typu pepsi oraz również innych gówien gazowanych a także kawy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Codzienne piwkowanie jest problemem. Moi teściowie regularnie piwkują, teściowa wiecznie narzeka jest jest gruba, ale problemu nie widzi/
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh... pijcie, pijcie... potem wchodzę na lekcję i widzę moich uczniów z upośledzeniami (spora część z nich to dzieci matek pijących w ciąży od czasu do czasu) - masakra - i pomyśleć, że niewinne dzieciaki mogłyby tego uniknąć, gdyby ich matkom chciało się trochę wysilić i przez głupie 9 miechów nie pić alkoholu - wogóle! Czy do ludzi to dociera?? Co wolicie: 9 miesięcy z piwkiem od czasu do czasu a potem całe życie z problemowym lub upośledzonym dzieckiem?
Czy może jednak opamiętacie się na te 9 miesięcy i przeżyjecie spokojnie dalszą część waszego życia i życia waszego dziecka?

Żaden lekarz ani naukowiec nie może nas zapewnić, że ilość alkoholu w karmi itp. na 100% nie zaszkodzi dziecku. Każde dziecko jest inne i rozwija się inaczej. A jeśli ma predyspozycje do choroby to nawet mała dawka alkoholu jest w stanie wyrządzić płodowi ogromne szkody.
image
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marto, a na jakiej podstawie stwierdzasz, że te upośledzenia wynikają właśnie z picia alko w ciąży??? Owe mamy Ci się przyznały do tego, jakieś badanie robiłaś?

Oczywiście nie jestem zwolenniczką picia alkoholu w ciąży. Po prostu jestem ciekawa skąd Twój wniosek.
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Tinker Bell - dzieci z problemami lub upośledzeniami mają opinie lub orzeczenia z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, gdzie jest opisana ich sytuacja, skąd wynikają problemy, jak wygląda teraz ich rodzina, i jak należy pracować z tymi dziećmi. Niekiedy matki same się przyznają, czasem nawet przychodzą do szkoły podpite i gadają jak najęte - niejedno się wtedy im "wymsknie". Smutne ale prawdziwe.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przypomniało mi się że w dwóch przypadkach takich dzieci dowiedziałam się o tym od ich rodzeństwa, a w jednym przypadku od samego dziecka - dziewczynki. Matka jej mówiła że gdyby nie wypiła na imprezie w ciąży to pewnie jej córka urodziłaby się zdrowa, bo właśnie po tym zdarzeniu coś się zaczęło dziać z ciążą. Dzieci wypaplają dużo, zwłaszcza jeśli są upośledzone umysłowo - wtedy czasem nie wiedzą czego nie powinny mówić.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobrze wytlumaczylas Marta ;) moze co poniektóre przejrzą na oczy.
Bo potem na forum wspolczujemy bitym dzieciom, ktore mamy wyzywaja... a zaczyna sie to chyba własnie od picia w ciąży.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za odpowiedź:)

Wyczerpałaś temat:)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak z dzieckiem są jakieklwiek problemy to w wywiadzie pierwsze pytania są o ciaże i poród, również o to czy dana osoba pila czy paliła
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie piłam i nie bede uważam że lepiej dmuchać na zimne
kiedyś jedzenie marchewki porosto z ziemi otrzepanej o spodnie nie miało żadnych skótków a teraz .....
ja raz w miesiącu trulam się paczką chipsów i butelką coli i wystarczy tego złego
za to się pochwale bo nie bardzo lubie ryb poza tyńczykiem śledziem i łososiem hhe a dla moich dzieci szamałam ryby co 2/3 dzień
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ara jakoś nie zauważyłam uśmieszku przy Twoich wrzutach do Olki, charakter Twojej wypowiedzi do zabawnych również nie należał.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze,chwilę mnie nie bylo i alko ze mnię robią.Hehehe.

Ara,ale ja bardzo chętnie i Ciebie zaproszę na desperadosa czy lampkę wina,byś mogla się przekonac moja droga że dziecię moje wtedy śpi ululane w ramionach taty,a ja owszem po cięzkim dniu strzele sobie jedno piwko z dziewczynami bądz jakieś winko.

Wiem,wiem...jak już jestem matką to nie wolno mi:

1.spotykać się z dziewczynami na babskich wieczorach,bo przecież przy wodzie się wtedy nie siedzi.
2.Nosić szpilek wyskoich jak wieża affla,bo mate polce nie przystoi.
3.Wybrać się czasmi gdzieś bez dziecka poszaleć,no bo jak to teraz już nie jestem młodą kobietom tylko matką polką!

Ja to wszystko wiem,ale jakoś nie mogę się do tego przystosować.
Przykro mi!

A i zapomnialam o najważniejszym,teraz powinnam z moherami audycji na RM sluchać.

Ara zaproszenie aktualnie,szybko zmienisz o mnie zdanie hehe.
Tylko uważaj,bo podobno uzależniam,nie..nie alko-SOBA!!!
Nie Dziewczyny?hihihih:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4
Dziewczyny, jest przed południem jeszcze a Wy tu o alko;)

Kurczę;) Noooo....smaka robicie z samego rana;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe Tinker nie pisz tak glośno,bo wiesz...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do autorki wątku:
pomysl sobie ze nalewasz te piwo dziecku !
a teraz o piwie bezalkoholowym :mój brat stary nałogowy alkoholik jakies 3 lata temu poszedł sie zaszyc,wytrzymał jakies 10 m-cy i zaczął od piwka bezalkoholowego dla smaczku ....... znowu jest na dnie !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
olaoleńka24 toż ja wiem że Ty alkoholiczką żadną nie jesteś, po prostu zażartowałam sobie w ten sposób, ale widzę że dla nascimento trzeba pisać jak krowie na rowie, bo bez uśmieszków itp. innych popierdółek nie jest w stanie zrozumieć żartu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ara, szczerze powiem, to ja też nie zrozumiałam tego jako żartu. A ja mam akurat nad wyraz wysokie poczucie humoru;/
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tinker Bell bo tylko jak z oląoleńką24 wiemy o co chodzi i Ola wie że ma się nie obrażać za tego typu żarty, bo dobrze wie że wcale tak nie myślę, tylko żartuję!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Ara to przyjmij to zaproszenie to razem krowy na rowie będziemy pasać.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento ok :) W takim razie przyjmuję zaproszenie, hi hi ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja z Wami,mogę nawet byka Wam mogę załatwić!!!
Dawaj Ara,właśnie jestem u nascimento:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ara, to wiedz, że wiesz;) Piszesz na publicznym forum i nie każdy musi taki żart załapać;) Ale dobrze, że jest ok;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Bardzo lubie czerwone wytrawne wino i przyznam, ze brakowalo mi czasem w ciazy, zwlaszcza na imprezach, czy Sylwestrze (ciaza jeszcze nawet widoczna nie byla wtedy). Lekarka mowila, ze winka moge sie napic bez problemu.
NIE WYPILAM NAWET LYKA.
Potrafie myslec nie tylko o sobie. Nie jadlam tez ukochanych serow plesniowych, czy pasztetow, bo tez nie sa wskazane w ciazy.
Urodzilam prawie 2 tygodnie po terminie, w mega upalne lato i wytrzymalam, bez bolu.
Moj synek ma prawie 5 lat, nie jestem abstynentka. Ale uwazam na wszystko co robie ze soba, bo chcialabym jak najdluzej byc w pelni sprawna dla mojego synka. Zawsze olwalam swoje zdrowie, teraz juz patrze na zycie inaczej.
Co nie znaczy, ze Redsika z siostra nie wypije, czy winka z mezem. Tylko z umiarem, zeby syn nas nigdy wstawionych nie ogladal.
Papierosy to masakra nawet dla mnie. Palaczy unikam maksymalnie i u nas w domu palic nikomu nie wolno.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3
wow ... teraz mamy Cię podziwiać????
Czy ten post miał także inny cel?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
white_rabbit - SZACUN - JESTEŚ WIELKA ;-)
buahahahahaha uśmiałam się po pachy;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
tylko zdradź nam sekret jak urodzić bez bólu, skorzystam przy kolejnym porodzie...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze ja palę,bo LUBIE!!!
Choc w domu moim si nie pali,zabraniam kategorycznie.

Paliłam lat 8,zaszłam w ciąze.Rzuciłam od razu jak się dowiedziałam,męczyłam się,cierpialam ale przez cała ciąze i karmienie piersią nie zapaliłam,potem jakoś tak się stało i popalam...ale nikomu tym nie szkodzę,palę u siebie w ogrodzie i nikomu nic do tego.
Na ulicy nie palę,nie łaże z petem w reku,zawsze znajdę ustronne miejsce,ale palę bo lubię.Serio!

Z jednego jestem dumna to fakt,że rzuciłam dla Niko fajki,że się udało,bo tylko ja wiem ile razy przed ciąza próbowałam rzucić i zawsze bez rezultatu,a dla dziecka z dnia na dzień.To mnie dumą napawa!!!

A tak poza tym to jestem wyuzdana,pale,piję i jezdzę jak szalona...hihihihi:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 4
Ja tez palę i nie mam zamiaru się z tym kryć. Przy dziecku nie palę i nie obnoszę się z tym wśród tłumów. Nie dmucham nikomu dymem w twarz. Są wielcy przeciwnicy palenia tacy jak można przeczytać wyżej, cytuję: "Nie palę i unikam palaczy" ...powodzenia-ja takich przeciwników też unikam :) bo skoro ktoś mnie ma przekreślać za to że palę papierosy to już mówi samo za siebie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
nilkaa naprawdę nie znasz sekretu jak urodzić bez bólu? Nie palić, nie pić i pieprzyć naokoło głupoty!! ;D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja bym na Twoim miejscu nie piła nawet bezalkoholowego!
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ara czy Wojtek? numer IP z wątku o mamie Laury ten sam tylko że tam jest Wojtek...brak odwagi?
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento a już cieszyłaś się swoją bystrością umysłu, ale niestety muszę Cię rozczarować...:))) Ara (vel. Aga) to moja wspaniała i piękna żona, a ja mam na imię Wojtek ( dla Ciebie Pan Wojtek) :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3
Wolę zwracać się bezosobowo ... Panowie podobno wyginęli w 49 :) żonę też do garów wysyłasz? cos mało skutecznie...
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wojtek to teraz pojechałeś.Mgr inżynier,o kurcze...toś tych studiów nakończył,spacerowych rzecz jasna uganiając się za swoją piękną żoną Arą,bo tego że jest piękna nie neguję!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahaha olaoleńka24 dobre dobre!
Nascimento mojej żony nie muszę do garów gonić, bo zna prostą zasadę stosowaną od wieków. Jeśli nie czytałaś nigdy starych poradników co winna zrobić żona po powrocie męża z pracy, to ja Cię uświadomię:
1) Uciszyć dziecko aby nie hałasowało,
2) podać mężowi kapcie
3) podać do stołu ciepły obiad.

:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Sie Wojtek-inżynier na żartach zna,to dobrze.
Idę na desperadosa,Ara idziesz?-nie żartuję,mam dobrą ksiązkę,trrihller medyczny,a pogoda też taka jak z horroru więc spadam.
Miłego wieczoru moi Drodzy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
olaoleńka24 Ty mi tu mojej Kobiety nie rozpijaj, bo ona jest na dobrej drodze i być może niedługo awansuje na miano "nienagannej żony". Od dwóch tygodni nie narzeka wieczorami w ogóle na ból głowy i nie wiem o co chodzi :) Aż zaczynam się bać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A to soreczki :) ja widocznie na innych poradnikach byłam "chowana" :) no ale gdzie mi do człowieka który ma tyle tytułów przed nazwiskiem...;)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
racja nascimento - słuszna uwaga :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wojtek skoro głowa nie boli to znaczy,żeś dobry w te klocki hehehe.

Nascimento idealna żona z Ciebie,widać to po D.
Idzcie już co,bo naprawdę ma świetną tą ksiązkę,a jak będziecie pisać to nie odejdę i znowu desperadosa otworzę,bo lepiej smakuje czytając to forum.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
No ja bym też się bała...pewnie czegoś chce, tylko czekać jak przyjdzie wieczorem, wtuli głowę w Twe ramiona i słodkim, anielskim głosem rozpocznie zdanie od "Wojtusiuuuuuu..." :D to z mojego poradnika...:D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oleńka a co widać? :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No miłość w oczach Twego męża:)
Ale mnie zagdujecie.Idę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento a ja wtedy odpowiem: GŁOWA MNIE BOLI!! ;D
A niech wie jak to jest jak ją boli 364 dni w roku........... ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Chyba otworzę tego desperadosa.Wojtuś przesadzasz jak kazdy facet bez kitu.Nie znam takiej co by ją tak często głowa bolała.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
olaoleńka24 to poznasz jak przyjedzie do Ciebie na tego desperadosa ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oleńka dziękuję :)

Wojtek-dobre, dobre... :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko przyznaj, musi nieźle odpracowywać te 364 dni skoro w ciągu dwóch tyg prawie je nadrobiła..;)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nacimento oj żebyś wiedziała - żona ma wtedy taaaaką karę że hej ;-) Ach gdybym ja jeszcze miał te 20 lat.... ;-) Ale jak to mówią: dobry koń to i przez błoto przejdzie ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
A no mówią :) dobry czy nie to już nie moja brocha, pozostaje wierzyć na słowo ;) nie wnikam co teraz żona robi skoro głowa jej nie boli...;)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento dla poprawy humoru i na naszą zgodę podrzucę Ci jeszcze kawał:
Mąż wraca do domu z delegacji i widzi, że żona ma nową kieckę. Pyta jej:
- Kochanie skąd masz tę nową sukienkę?
Na co żona odpowiada:
- Widzisz mężu, wyjechałeś w delegację a ja sobie zaoszczędziłam i kupiłam.
Za kilka dni mąż znów wyjechał w delegację i wrócił po kilku dniach. Patrzy, a żona ma nową garsonkę. Pyta jej:
- Kochanie skąd masz tą nową garsonkę?
- A wiesz kochanie, wyjechałeś w delegację, a ja sobie uzbierałam i kupiłam.
Za jakiś czas sytuacja się powtórzyła - mąż wraca z delegacji, a żona chodzi po domu w futrze z norek.
Mąż pyta:
-Kochanie a to za co kupiłaś?
- A wiesz skarbie, wyjechałeś, zaoszczędziłam i odłożyłam pieniążki i sobie kupiłam.
Po jakimś czasie mąż proponuje żonie:
- Kochanie, może wzięlibyśmy sobie wspólną kąpiel?
Na co żona odpowiada: OK, po czym poszła nalać wody do wanny i wlała odrobinę.
Mąż pyta:
Kochanie, a dlaczego tak mało wody wlałaś?
A żona na to: ŻEBY MI SIĘ MOJA KSIĄŻECZKA OSZCZĘDNOŚCIOWA NIE ZAMOCZYŁA!!

:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
nascimento żona właśnie szykuje kąpiel, hahaha;D ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hahaha.No dobra-zgoda... :) To teraz ja-być może słyszałeś z powtórki "Europa da się lubic"-tak odnośnie picia alkoholu i Twojego "sędziwego wieku"

Lepiej mieć na starość parkinsona i trochę rozlać niż alzheimera i zapomnieć wypić :D

Dobrej nocy i przyjemnej kąpieli :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahahahahha nascimento dobre!! :))) Tego jeszcze nie słyszałem, będę musiał to sprzedać kolegom na statku;D Właśnie się dowiedziałem skąd u żony ten "błogi" nastrój. Oznajmiła że ma płodne ;| Ale zonk:/ shit no to teraz i mnie głowa zaczęła boleć ;( Uciekam szybko zasnąć!! Dobrej nocki!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
:D wiedziałam że coś jest na rzeczy :) daj jej telefon niech do mamy zadzwoni-jak w tej reklamie simplus chyba ;D dobranoc :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Do swojej mamy to lepiej nie, bo podejrzewam że teściowa to jej jeszcze pomagała te płodne wyliczyć;P Cholera, 5 dni temu wróciłem z 8-mio miesięcznego rejsu a tu od razu człowieka na taki stres narażają. Ale ja tam na pewno nie dam się w nic wrobić;P Kobiety...;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kurcze, ty na 8 m-cznym rejsie, wracasz a ja jeszcze głowa boli?! Oj oj, coś tu nie gra.... ;)
No ale teraz sie uratowała w sumie, chociaz to przez płodne dni...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hmmm 5 dni temu wróciłeś a żona od 2 tyg nie narzeka na ból głowy wieczorami..? Ty lepiej uważaj na tą książeczkę oszczędnościową :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahaha nascimento wredna małpo!! ;-)) Ale od tygodnia już mi przez tel. biadoliła, że bóle głowy jej przeszły ;D Ale żona zawsze tak gada żebym szybciej ze statku zszedł, bo tak bym pewnie jeszcze ze dwa dni dłużej tam zakotwiczył;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Hexusia Ty się dziś napaliłaś jak szczerbaty na suchara ;-) Przerażasz mnie kobieto, idę spać :-) A kysz, a kysz ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jezusiczku, nie w ten wątek wszedłem i wyskoczyłem z tym tekstem jak Filip z konopi ;D Sorry...

A olaoleńka24 obaliła tego desperadosa i chyba ją zmuliło i pewnie padła na kolana alkoholiczka jedna ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spadaj Wojtek,po jednym nie jest tak ze mna źle!
Ale fakt,szybko wczoraj odpłynęlam,ksiązki nie ruszyłam,ale siatkówkę trochę pooglądalam,a tu takie ciekawe rzeczy się dzieję hohohoho.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wojtek tylko nie wredna :D heh widzisz od początku miałeś zastrzeżenia odnośnie mojej błyskotliwości ale chyba jednak nie jest z nią aż tak źle :) a to tak można szybciej męża ze statku ściągnąć? musisz dobrze pływać hihihi zresztą nie dziwie się po 8 mcach celibatu sama bym w pław cięła do domu :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento kto żyje 8 m-cy w celibacie ten żyje....... ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Nie chodziło mi o robótki ręczne ani bliskie kontakty z dziurką od klucza :)))
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
usz Ty żmijo jedna ;-) Ale i tak Cię lubię ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja Ciebie też :P kimkolwiek jesteś... bo coś Ara zamilkła może to i ona, chociaż sposób pisania jakby ciut inny. Ona jak kąsała to ciężko było żart w tym uchwycić-nie tylko mi :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
nascimento bo moja żona jest specyficzna i ma dość "ciężki" żart, ale dla mnie zrozumiały, bo znam ją od podstawówki ;P żona też czasem wchodzi na forum i też jest z tych "kąsających" ale za to ją cenię, bo ja lubię takie kobiety;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento serio wzięłaś mnie za kobietę!? Oł noł, tylko nie to;D Jam jest rasowy samiec! ;D Chcesz się przekonać to zapraszam do Matemblewa, obiecuję że po 7 -miu desperadosach założę te stringi o które tak ładnie prosisz ;-)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobra! :D nie wiedziałam że ten desperados tak w głowie miesza..:) A Twoja żona nie będzie miała nic przeciwko temu? ;) co do kąsających kobiet to ja też takie lubię hihi
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurcze mam tylko nadzieję, że potem zdesperowana ode mnie z domu nie wyjedziesz ;P
A żona kąsająca aż nadto, czasem jak upie*doli to gorzej niż stado szerszeni by mnie przeleciało;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
aż tak źle że mam zdesperowana wyjechać? czy aż tak dobrze że nie będę chciała do domu wracac? jeśli to drugie to oj oj chłopie poprzeczka wysoka... :D
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
po siedmiu desperadosach ja założę stringi z trąbą
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nascimento naturalnie że to drugie ;-)
Hexusia i po 14 desperadosach nie chciałbym tej trąby oglądać ;P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Phi! Ja tą trąbe założe nawet na trzeźwo!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Daria_982 to na co czekasz? Nakładaj i dajesz nam tu fotkę ;-) I to szybko! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale czekajta! Ja sobie może jednak przed gulnę :D
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia_ dobry pomysł! To co, desperadosa? x7 oczywiście żeby łatwiej było nam Hexusie przełknąć? ;P Ja otwieram jak coś :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wojtek, podziel się;)
Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
powiedziałam, że nie chcę :(, nie przygotowałam się
Ale mogę Mężowi ukraść :D
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurde, nie mam takiej trąby.... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ktoś tu bardzo ściemnia...

cyt.wypowiedż Ary:
Ja tam w ciąży wolałam dmuchać na chłodne i nie piłam żadnego alkoholu, jak również napojów typu pepsi oraz również innych gówien gazowanych a także kawy.

A Ara to niby zona Wojtusia,a Wojtus podobno dzieci nie ma i nie jest na to gotowy :D

http://forum.trojmiasto.pl/Do-zon-marynarzy-sa-tu-takie-t250672,1,130.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
i co my byśmy bez Ciebie zrobiły?! Żyłybyśmy z tym kłamstwem do końca życia! Oł dzięki Ci żeś nas uświadomiła! ;) ;) ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to sprawdziło się moje zdanie: "Wojtek, Agnieszka, Marysia czy Zdzisia-kimkolwiek jesteś" :)
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na tym forum rozdwojona jaźń + bujna wyobraźnia to normalka
a dodatkowo gościu jest marynarzem, wiec z założenia jest lekko zryty ;) (Wojtek nie obraź się)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Ja jakoś rozdwojenia jaźni nie mam :) :P dla mnie szczerość to podstawa a takie zachowanie...trochę dziecinne.
"Kiedys traktowałam ludzi dobrze, dzisiaj z wzajemnością..."
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ech, a taki fajny wątek sie zaczął robić.... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hahaha na tym forum nie da się nic ukryć :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
absolutnie nic! W mig każdy oszust forumowy zostanie zdemaskowany!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pomorzankaAnka a ja myślałem żeś Ty mądrzejsza jest :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przykro mi ze tak myslaleś..... :(

Po za tym to chyba za duzo myslisz , a za mało robisz Wojtusiu !!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Buhahahahahaha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No czasami tak jest, że się chce i już. Nigdy nie zrozumiem kobiet w ciąży i ich zachcianek, ale wydaje mi się, że takie bezalkoholowe http://www.vanpur.com.pl/produkty/van-pur-premium.html z zerową zawartością alkoholu nie jest złe. Znajoma kiedy leżała w szpitalu i miała problem z nerkami, to sam lekarz kazał jej wypić piwo. W ciąży była oczywiście. Jak nam to opowiedziała, to wszyscy zbaranieliśmy, bo przecież tyle się mówi o powstrzymywaniu się od picia w czasie ciąży. No ale widocznie są przypadki, że można.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
pracuję z dziećmi z uszkodzeniami neurologicznymi mózgu po prawdopodobnym zatruciu alkoholem. Bo to jest trucuzna, nawet przed małą ilością dziecko nie ma gdzie uciec... powstrzymajcie się lepiej
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5
Nie można. Piwa bezalkoholowe zawierają często 0,5 procenta alkoholu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Bit Burger o,o% lub Bit Burger Radler o.o% dostepne w DE. Polozne zalecaja picie piwa bezalk. kobieta, ktore maja problem z laktacja. Jedno male (0.33l) nie zaszkodzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

Rodzina zastępcza ??? (16 odpowiedzi)

Witam, Mam sprawę do osób prowadzących rodziny zastępcze. Nagle oszalałam! Znalazłam dla...

Pierwsze dni w przedszkolu - przyzwyczajanie (51 odpowiedzi)

Dziewczyny, naczytałam się w necie, że warto stopniowo wydłużać pobyt dziecka w przedszkolu. No...

trymer/maszynka do strzyżenia - zbieram opinie (18 odpowiedzi)

dzieczyny, poszukuję jakiejś maszynki/trymeru (max do 150 PLN), która/-y tnie włosy od 0,5mm....

do góry