Widok
Pranie wełnianego płaszcza
Czy któraś z Was sama, w domu prała taki płaszcz?
W sumie mam jakąś dziwną obawę przed oddaniem płaszcza do pralni - że się skurczy :P (rok temu znajomej tak wyczyścili sztuczny kożuszek,, że zbiegł się o 2 rozmiary)
Zastanawiam się nad zaryzykowaniem i wypraniem w pralce :P szukałam w necie - zdania podzielone :P
mój płaszcz ma 70% wełny i 30% poliamidu :P
i tak wisi i wisi i wisi ;) i czeka, czeka, czeka ;)
W sumie mam jakąś dziwną obawę przed oddaniem płaszcza do pralni - że się skurczy :P (rok temu znajomej tak wyczyścili sztuczny kożuszek,, że zbiegł się o 2 rozmiary)
Zastanawiam się nad zaryzykowaniem i wypraniem w pralce :P szukałam w necie - zdania podzielone :P
mój płaszcz ma 70% wełny i 30% poliamidu :P
i tak wisi i wisi i wisi ;) i czeka, czeka, czeka ;)
ja kilka lat oddawałam do pralni (mam wełniany 100%) ale ostatnio nie mam jak i myślę sobie "zaryzykuję".
Wsadziłam, włączyłam ręczne 30 st. wirowanie na 800. Z płynem do płukania. No i po praniu tak śmierdziała trochę ta wełna, jak to wełna zresztą. Powiesiłam żeby wysechł.
No i tak - nic mu się nie stało, ale niestety był masakrycznie wymięty. Wyciąganie przed suszeniem nie pomogło do końca. Jakoś go uprasowałam przez tetrę, ale rękawy trochę inaczej wyglądają niż oryginalnie. No nic, źle nie jest - może się ułożą ;>
Wsadziłam, włączyłam ręczne 30 st. wirowanie na 800. Z płynem do płukania. No i po praniu tak śmierdziała trochę ta wełna, jak to wełna zresztą. Powiesiłam żeby wysechł.
No i tak - nic mu się nie stało, ale niestety był masakrycznie wymięty. Wyciąganie przed suszeniem nie pomogło do końca. Jakoś go uprasowałam przez tetrę, ale rękawy trochę inaczej wyglądają niż oryginalnie. No nic, źle nie jest - może się ułożą ;>
jakby ktos szukal dobrej pralni to polecam eko pralnie w galerii przymorze.oddalam tam moja ślubną, strasznie się o nią bojąc bo byla od maggie sottero i miala pelno koralikow itp
w innych pralniach zastrzegali że się mogą zniszczyć i rozpuscić. A tylko w eko mi przyjeli i naprawde bylam zadowolona,mysle ze to bezpieczna pralnia jesli chodzi o to ze ktos sie boi ze cos mu sie zbiegnie lub popsuje.
w innych pralniach zastrzegali że się mogą zniszczyć i rozpuscić. A tylko w eko mi przyjeli i naprawde bylam zadowolona,mysle ze to bezpieczna pralnia jesli chodzi o to ze ktos sie boi ze cos mu sie zbiegnie lub popsuje.
Warto sprawdzić http://supercleaner.com.pl/plaszcz-z-welny-alpaki-na-zime/ szczerze polecam.