Widok
RATUNKU!!! Ulewanie pokarmieniu - brak odbijania
Dziewczyny, zwracam się do was z wielką prośbą,może wy mi coś poradzicie bo ja niestety nie mam pomysłu co robić :-(
Moja Marcelinka dzisiaj skończyła 7 dni i nasz problem polega na tym, że wcale jej się nie odbija po jedzeniu. potrafimy z mężem trzymać ją nawet godzinę na rękach żeby jej się odbiło ale niestety to nie pomaga :-( Na domiar złego jak kładziemy ją do łóżeczka to po jakimś czasie się jej odbija, czasami przetworzonym twarożkiem a czasami mlekiem takim jakby w ogóle nie dotarł do żołądka. Nie wiem co robić i strasznie się martwię...
Moja Marcelinka dzisiaj skończyła 7 dni i nasz problem polega na tym, że wcale jej się nie odbija po jedzeniu. potrafimy z mężem trzymać ją nawet godzinę na rękach żeby jej się odbiło ale niestety to nie pomaga :-( Na domiar złego jak kładziemy ją do łóżeczka to po jakimś czasie się jej odbija, czasami przetworzonym twarożkiem a czasami mlekiem takim jakby w ogóle nie dotarł do żołądka. Nie wiem co robić i strasznie się martwię...
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Aga, trzymam ją przez ramię. Ona się wierci nie pasuje jej a czasami zasypia i po prostu zapomina, że ma się jej odbić :-(
Jeszcze na domiar złego dopadł mnie baby blues, a myślałam, że tym razem mnie on ominie. Co do odbijania to sama nie wiem co mam robić, kręgosłup mnie łupie a wczoraj w nocy prawie zasnęłam z małą na rękach :-( Z tego wszystkiego to nawet nie nadążam z praniem ciuchów małej, bo przecież jak uleje to nie będę kładła jej z mokrym rękawem :-(
Aha i jeszcze ulewa wtedy kiedy stęka jak chce puścić bączka albo zrobić kupę.
Jeszcze na domiar złego dopadł mnie baby blues, a myślałam, że tym razem mnie on ominie. Co do odbijania to sama nie wiem co mam robić, kręgosłup mnie łupie a wczoraj w nocy prawie zasnęłam z małą na rękach :-( Z tego wszystkiego to nawet nie nadążam z praniem ciuchów małej, bo przecież jak uleje to nie będę kładła jej z mokrym rękawem :-(
Aha i jeszcze ulewa wtedy kiedy stęka jak chce puścić bączka albo zrobić kupę.
Marcelinka 28.11.2009, Dominik 20.11.2005
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
Moje dzieci są dla mnie sensem życia, są całym światem :)
wypróbujcie te pozycje http://babyonline.pl/twoje_dziecko_udany_poczatek_artykul,6392.html
my też wszystkie zaliczyliśmy ;)
pielęgniarki na Polankach nauczyły Mariusza jak ma przekładać Gabrysia przez ramię :)
bardziej jak na fotce z linku ;) tak, że brzuszek opiera się na ramieniu, a rączki zwisają już na plecach rodzica :) z reguły przy tym troszkę ulewał :)
ogólnie ulewanie nie jest groźne - pod warunkiem, że dziecko nie leży na wznak :P
dlatego trzeba układać albo na boczku albo z główką na bok :)
jak się dowiedzieliśmy od Pani Dr podczas usg brzuszka - trzeba układać na PRAWYM boku - to sprzyja cofaniu się pokarmu do żołądka :)
no i materacyk musi być pod kątem :)
no i refluks jest teraz tak powszechnym zjawiskiem, że jest już uznawany za fizjologię :)
napisałam Ci wiadomość na naszej-klasie :)
my też wszystkie zaliczyliśmy ;)
pielęgniarki na Polankach nauczyły Mariusza jak ma przekładać Gabrysia przez ramię :)
bardziej jak na fotce z linku ;) tak, że brzuszek opiera się na ramieniu, a rączki zwisają już na plecach rodzica :) z reguły przy tym troszkę ulewał :)
ogólnie ulewanie nie jest groźne - pod warunkiem, że dziecko nie leży na wznak :P
dlatego trzeba układać albo na boczku albo z główką na bok :)
jak się dowiedzieliśmy od Pani Dr podczas usg brzuszka - trzeba układać na PRAWYM boku - to sprzyja cofaniu się pokarmu do żołądka :)
no i materacyk musi być pod kątem :)
no i refluks jest teraz tak powszechnym zjawiskiem, że jest już uznawany za fizjologię :)
napisałam Ci wiadomość na naszej-klasie :)
aaaa no i to ulewanie przy/tuż po odbiciu :) to z powodu łykniętego bąbla powietrza, który dostał się do brzuszka razem z jedzeniem :) i na tym bąblu unosi się jedzenie - więc wtedy jest ulanie razem z beknięciem(lub chwilkę po nim)
to z kolei dokładnie tłumaczyła nam Pani Dr, która przyjechała na ratunek Gabrysiowi :) (myślała, że zachłysnął się pokarmem)
ulewanie nie jest groźne jeśli dzidzia przybiera na wadze, a Wy zachowacie środki ostrożności :)
ale z praniem to masakra ;) my tyle nie brudzimy rzeczy co Gabryś ;) bywa, że w ciągu dnia przebieram Go 3-4 razy :P + 2-5 pieluszek tetrowych "załatwia" ;)
to z kolei dokładnie tłumaczyła nam Pani Dr, która przyjechała na ratunek Gabrysiowi :) (myślała, że zachłysnął się pokarmem)
ulewanie nie jest groźne jeśli dzidzia przybiera na wadze, a Wy zachowacie środki ostrożności :)
ale z praniem to masakra ;) my tyle nie brudzimy rzeczy co Gabryś ;) bywa, że w ciągu dnia przebieram Go 3-4 razy :P + 2-5 pieluszek tetrowych "załatwia" ;)
ojjka - mi sie wydaje ze to problem samego karmienia. Byc moze ona za duzo sie najada. Moze zacznij notowac o ktorej ja karmisz i ile czasu jest intensywnego ssania, a ile czasu bawienia cycem, potem wypionuj do bekniecia, ale nie zakladajac na ramie tylko tak aby linia zoladek- przelyk grardlo znalazlo sie w pionie, glowke lekko opadla na ramie, jedna reka pod pupe, druga reke do asekuracji na plecy, mozesz tez uginac kolana aby twoje cialo rogilo ruchy w pionie gora-dol, to powinno przyspieszyc "bablowanie " w brzuszku. Zapisuj czy beknela, po jakim czesie. Moze trafisz na jakas zaleznosc ktora podpowie ci przyczyna lub znajdziesz w ten sposob metode na maluszka.
Ojjka - masz super synka, super meza, super babcie i sama tez jest super wiec zamknij oczy, pomysl ze to tylko pierwsze dwa tygodnie (a ty juz masz tydzien za soba) sa najciezsze z noworodkiem i za moment bedzie juz z gorki. Nawet najlepsza mama pierwsze 14 dni nie wie za co sie zabrac w domu, nie kontroluje prania, prasowania gotowania. Teraz masz sie zajac noworodkiem- to jest teraz twoj cel, macie sie uczyc o sobie na wzajem aby za moment kazdy dzien stal sie jak kazdy inny. A chlopa zagon do garow, mame do opieki nad synkiem, tesciowa, siostra przyjaciolka niech ci zrobi porzadki, a ty do lozka z mala!
A jak mala ci juz uleje setny raz, skoncza sie ubranka, bedziesz chodzic z oczami na zapalki to sobie przypomnij jak to bylo z tym pierwszym - wtedy dalas rade, i tym razem TEZ DASZ RADE!
Ja trzymam kciuki i calego serca zycze wam zdrowka!
Ojjka - masz super synka, super meza, super babcie i sama tez jest super wiec zamknij oczy, pomysl ze to tylko pierwsze dwa tygodnie (a ty juz masz tydzien za soba) sa najciezsze z noworodkiem i za moment bedzie juz z gorki. Nawet najlepsza mama pierwsze 14 dni nie wie za co sie zabrac w domu, nie kontroluje prania, prasowania gotowania. Teraz masz sie zajac noworodkiem- to jest teraz twoj cel, macie sie uczyc o sobie na wzajem aby za moment kazdy dzien stal sie jak kazdy inny. A chlopa zagon do garow, mame do opieki nad synkiem, tesciowa, siostra przyjaciolka niech ci zrobi porzadki, a ty do lozka z mala!
A jak mala ci juz uleje setny raz, skoncza sie ubranka, bedziesz chodzic z oczami na zapalki to sobie przypomnij jak to bylo z tym pierwszym - wtedy dalas rade, i tym razem TEZ DASZ RADE!
Ja trzymam kciuki i calego serca zycze wam zdrowka!
Moja też nie zawsze odbija i dość często ulewa. Czasem ulewa nawet po 2 godz od posiłku. Ulewa także nosem, co jest dość niebezpieczne jeśli uleje "twarożek", bo cały nosek jej się zatyka. Masakra. Trzeba ją pilnować przez cały czas, bo nigdy nie wiadomo czy uleje czy nie. Pytałam pediatrę o to i powiedział, że jeśli przybiera na wadze (tak właśnie jest), to trzeba to przetrwać :(
moja też strasznie ulewała - jak ta opętana w "Egzorcyście" :D:D:D:D ale jest już ok, ładnie przybiera - jak dziecko nie chce odbić od razu - to mi pomagało położenie małej po karmieniu na jakieś 2 minuty normalnie na pleckach - a potem znowu próbować jej odbić:) wtedy ten pęcherzyk powietrza się przemieszcza i jest łatwiej:)
Tomek tez zanim skończył 1,5 miesiaca to nie chciał odbijac, a jak bralismy go przez ramie to szybciej ulał niz odbił -wiec odpusciclismy odbijanie - tezymaąłm go ptylko po kazdym karmieniu przez 20 min zeby mu sie troche ulaezałąo w brzuszku tak pod kątem jakes 60st.
potem jak skonczył 1 miesiac - 1,5 miesiaca nauczył sie odbijac i bekał jak stary . .:)
potem jak skonczył 1 miesiac - 1,5 miesiaca nauczył sie odbijac i bekał jak stary . .:)
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl
cos mi literki powariowały .. mam nadzieje ze jednak czytelne wyszlo..
tworzenie i projektowanie stron internetowych - http://www.ascomi.pl