ROZSTĘPY

powiem ci tak ja od kad dowiedziałam sie ze jestem w ciazy stosowałam preparaty na rozstepy i nic teraz mam okropne rozstepy w okolicach pępka lekaż mówi ze to nie zalezy czu sie smarujesz czy nie po prostu jak masz je miec to i tak bedziesz je miec

rozstepy mozna zlikiwdowac laserem:)

moja koleżanka używała Vichy na rozstępy, nie zniknęły jej zupełnie, to wiadomo, ale szybko zaczęły blednąć, na prawde z tygodnia na tydzień wygladała coraz lepiej ... sama jednak nigdy nie używałam, więc tylko tyle moge powiedzieć w temacie

ja też słyszałam że vichy jest skuteczny - można smarować i owijać się czymś na noc,ja kupuję naturalny kolagen,ponieważ dużo dobrego słyszałam o nim a w ostateczności tak jak pisze Iwonka laser,ale ja w pierwszej kolejnośći wolę zająć się żylakami i jak z nimi skończę to rozstępy

vichy to lipa. krem tubka kosztuje 100 i starczal mi na jakies 2 tyg bo smarowalam sie czesto do tego oliwka balsamem a efekt jest taki ze jestem od pach po kolana w rozstepach. nie mam zamiaru wydawac znowu tyle kasy na kremy i jutro jade na konsultacje w sprawie likiwdacji rozstepow.
co do kolagenu to byc mze on cos zaradzi bo jakby nie bylo rozstepy sa z winy kolagenu. zaluje ze w temacie rozstepowi tak pozno sie zaglebilam bo gdybym mogla cofnac czas to pewno tez bym smarowala sie kolagenem:)

rozstępy jak mają byc to i tak będą.niektore sie smarują cala ciąże roznymi cudami a i tak potem maja multum rozstępów,a inne nic nie stosują i nie mają potem nic.

iwona ... skłonnośc do rostępów to sprawa indywidualna, jedna kobieta nie smaruje niczym i po ciąży jak nastolatka a inna, jak ty, dba o to a i tak nie uniknie rozstępów ... wiec to raczejnie vichyy jest zły tylko niewystarczający na twoje skłonności ... a ten vichy o którym ja pisałam to ten na rozjaśnianie rozstępó a nie ten na zapobieganie ich powstawania

ja mam 27 lat, nigdy nie dorobiłam się ani jednego rozstępu, a widze czasem nastolatki (i wcale nie grube) poszatkowane na udach czy biodrach ... to kwetia indywidualna, mam nadzieję, że ten brak skłonności do rozstępów przetrzyma również moja ciążę :D

dokladnie tokio...

masz rację Tokio...chociaz to trochę dziwne, bo ja nie mam na brzuchu ani jednego
natomiast w okresie dojrzewania zrobiły mi się malutkie na udach i na pupie

Bo to zależy od hormonów. Jako nastolatka mogłaś mieć z nimi problemy, a teraz możesz być "wyregulowana".

W ciązy nie wolno się smarować kolagenem, bo podobno przenika zbyt głęboko.

Mam pełno rozstępów od lat, żadne cud-kremy mnie przed nimi nie zabezpieczyły, ale na szczęscie wszystkie bledną same - z czasem. Te regularnie smarowane zwykłymi balsamami nawilżającymi zrobiły się mało widoczne.

iwona burgraff koniecznie daj znać po konsultacji czy jest jakiś cud sposób na ich likwidację bądź zmniejszenie:)

KOLEZANKA W CIĄZY NIE MIAŁĄ DOPIERO PRZY PORODZIE JEJ WYSZŁY

no wlasnie wątek dotyczy szczegolnie roztępów PO porodzie

oj dam znac dam:) jutro wizyta i sama jeste ciekawa co uslysze:-))

Kamiś - idź najlepiej do dermatologa, bo tutaj co forumka to inny krem Ci poleci. Myślę, że o ile nie karmisz już piersią, to będzie można wykonać jakieś zabiegi w gabinecie kosmetycznym, tylko najpierw skonsultuj to z lekarzem.

Mi na brzuchu nie wyszedł ani jeden, za to na cyckach masakra!

Ja też mam rozstępy, tak same z siebie wylazły. Są na udach z tyłu. Nie widzę ich więc mnie nie wkurzają. Są też białe, więc nie jest aż tak źle. Myślę że gdybym była w ciąży, to bym olewała to całe smarowanie (leniwa jestem), bo to w końcu "do głowy" można dostać, jak się ciągle myśli o nadprogramowych kilogramach, celulitisie, rozstępach i innych takich. Kiedyś próbowałam zwalczyć właśnie celulitis i żadne drogie kremy nie pomogły. Tak samo może być z rozstępami. Ja wybrałabym laser. Metoda trochę droższa ale znacznie pewniejsza i nie tak męcząca. A jeśli chodzi o celulit to pomogła mi seria masaży, jednak po czterech miesiącach zaczą wracać znów.

no i bylam w tym gabinecie. hmmm wrzenie takie sobie. lekarka nieprzyjemna nawet nie zaproponowala bym uciadla wiec rozmawialysmy na stojaco... ale nie chodzi o to bysmy sie lubily tylko aby byla skuteczna:)

wiec powiedziala mi ze regeneracja trwa okolo 6 miesiecy i na nastepne lato bede mogla ubrac sie w kostium:) laser tak zamaskuje rozstepy ze nie bedzie ich widac i nawet po opaleniu nie ujawnia sie,jedynie nastepna ciaza moze wszystko przywrocic. no i najpierw zabieg zacznie sie od obkurczania brzucha i poprawienia jedrnosci skory a na koncu modelowanie laserem. niestety dzis nic nie zalatwilam bo jestem jeszcze za "swierza". mam sie masowac pod prysznicem szczypac skore brzuszka itp. o cenie nie rozmawiamysmy dzisiaj ale przy poprzedniej wizycie wspominala ze to bedzie koszt okolo 400 pln za seans za brzuch. nastepna wizyta za miesiac -jesli do tego czasu przestane karmic-lub po zakonczeniu karmienia..
no to mam miesiac aby znalezc inny salon gdzie za taka kasiorke chociaz pozwola mi usiasc:)

Polecam krem Cepan (do kupienia w aptece) - docelowe działanie to likwidowanie blizn, ale ja wypróbowałam na rozstępach. Wg mnie bardzo szybko pojaśniały, zrobiły się praktycznie niewidoczne. Oczywiście krem trzeba stosować regularnie. Ostrzegam tylko przed paskudnym, cebulowym zapachu.