Widok
Samotni
Witam wszystkich. Jakie zaskakujące jest to jak wielu samotnych ludzi jest w trójmieście. Mieście gdzie można by rzec tętni życie towarzyskie.
Skąd się bierzemy, przecież nie jesteśmy nieśmiali, czy nie towarzyscy.
Może za bardzo leniwi a może zapracowani. Ale jedno jest pewne gdzieś ta samotność nas unieszczęśliwia. Kochani zróbmy coś z tym, poznajmy się, spędźmy wspólnie czas. Odłóżmy komputery i ich wirtualny świat, wyjdźmy do ludzi, złammy stereotypy samotnych dziewcząt przy barze czy osiłków z siłowni. Miejmy odwagę odezwać się do samotnej osoby w pubie, otwórzmy się na siebie. Będzie nam łatwiej i życie stanie się łatwiejsze. Pozdrawiam i życzę powodzenie w zawieraniu nowych znajomości.
Skąd się bierzemy, przecież nie jesteśmy nieśmiali, czy nie towarzyscy.
Może za bardzo leniwi a może zapracowani. Ale jedno jest pewne gdzieś ta samotność nas unieszczęśliwia. Kochani zróbmy coś z tym, poznajmy się, spędźmy wspólnie czas. Odłóżmy komputery i ich wirtualny świat, wyjdźmy do ludzi, złammy stereotypy samotnych dziewcząt przy barze czy osiłków z siłowni. Miejmy odwagę odezwać się do samotnej osoby w pubie, otwórzmy się na siebie. Będzie nam łatwiej i życie stanie się łatwiejsze. Pozdrawiam i życzę powodzenie w zawieraniu nowych znajomości.
Prawdopodobieństwo poznania osób, które wypełnią samotność jest minimalne, a nieudolne próby tylko generują uczucie zawodu. Bo po co zawierać kolejną kilkugodzinną znajomość? Przez chwilę odczuwa się ekscytację, jeśli ma się dużo szczęścia to można wzbogacić swój światopogląd o kolejny punkt widzenia... W dodatku podejmuje się duże ryzyko, zwłaszcza jeśli mamy deficyt czegoś lub jesteśmy ufni i otwarci. Chyba lepiej jest poświęcić więcej czasu i energii dla starych przyjaciół, których niesłusznie bierzemy za pewnik. Z resztą w pewnym sensie samotność jest stanem naturalnym dla człowieka i trzeba się z tym oswoić. Sad but true.
Nie mam bliskiej osoby. Nie mam także przyjaciół, żadnych kontaktów, wszytsko się rozlazło po świecie. Na dodatek najbliższa rodzina to jedna wielka udręka żeby nie powiedzieć dosadniej.
W tej oblężonej twierdzy, w której wegetuję, humor poprawia mi jedynie swoje własne towarzystwo. No i oczywiście to, że mogę na takim forum chodź trochę podzielić się troską.
Co wy ludzie wiecie o samotności, wyobcowaniu, tęsknocie.
W tej oblężonej twierdzy, w której wegetuję, humor poprawia mi jedynie swoje własne towarzystwo. No i oczywiście to, że mogę na takim forum chodź trochę podzielić się troską.
Co wy ludzie wiecie o samotności, wyobcowaniu, tęsknocie.
to co ?kiedy montujemy cos ?
bo smęcicie:)
-----
nawet w kwestii samotności ,smutku---musimy rywalizować -kto bardziej a kto najbardziej??
wiem ,czego nam brakuje---tasiemcowych kolejek,jak za komuny--stało się pół dnia i na zmiane z cała rodzina w nocy---kwitło zycie towarzyskie w nich
albo jeszcze wcześniej -kiedy telewizor miał 1-n l. na cała kamienice
i prl-wski film ogładali wszyscy i przy okazji impreza była-każdy solidarnie cos przyniósł
albo przedwojenne bale maskowe?
oj to były czasy
internet to dobry wynalazek ale ma swoje minusy m.in właśnie to,że rzadziej spotykamy się biesiadnie w realu
pozamykaliśmy się w domach na wzor zachodni
klimat nie sprzyja bo gdybyśmy mieli słonce to podejrzewam -że jak latynosi wieczorami regularnie tyłkami na plazy byśmy wywijali...
no ale może ktoś cos wymyśli i obudzi spleśniałe towarzystwo
bo smęcicie:)
-----
nawet w kwestii samotności ,smutku---musimy rywalizować -kto bardziej a kto najbardziej??
wiem ,czego nam brakuje---tasiemcowych kolejek,jak za komuny--stało się pół dnia i na zmiane z cała rodzina w nocy---kwitło zycie towarzyskie w nich
albo jeszcze wcześniej -kiedy telewizor miał 1-n l. na cała kamienice
i prl-wski film ogładali wszyscy i przy okazji impreza była-każdy solidarnie cos przyniósł
albo przedwojenne bale maskowe?
oj to były czasy
internet to dobry wynalazek ale ma swoje minusy m.in właśnie to,że rzadziej spotykamy się biesiadnie w realu
pozamykaliśmy się w domach na wzor zachodni
klimat nie sprzyja bo gdybyśmy mieli słonce to podejrzewam -że jak latynosi wieczorami regularnie tyłkami na plazy byśmy wywijali...
no ale może ktoś cos wymyśli i obudzi spleśniałe towarzystwo
Nie jestem podżegaczem. Szczerze wyraziłam swoją opinię, bynajmniej nie w celach prowokacyjnych.
Niektórzy ludzie, zwłaszcza Ci, którzy nie potrafią pogodzić się ze swoją względną samotnością zbyt entuzjastycznie podchodzą do nowo zawartych znajomości i mają problemy z rzeczywistą oceną sytuacji. Czy zdajesz sobie sprawę z tego ile osób nie mających dobrych intencji jest wokół Ciebie? Ile osób pozbawionych empatii, bezwzględnie dążących do swoich celów? Albo po prostu bezmyślnych, nieskłonnych do absolutnie żadnej refleksji poza swoją osobą? Upadki są potrzebne, ale po to, żeby nauczyć się chodzić ostrożnie, a nie żeby ostatecznie roztrzaskać sobie mózg.
USILNE poszukiwania świadczą o desperacji i nie przynoszą dobrego rezultatu, bo wtedy widzisz to, co chcesz zobaczyć, a nie to, co rzeczywiście ma miejsce no i oczywiście łatwo dajesz się nabrać komuś, kto robi tylko dobre wrażenie, nie mając do zaoferowania prawdziwych zalet.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że żadna skrajna postawa się nie sprawdza. Szukać można, lecz z rozmysłem, ostrożnie dobierać ludzi. I uwierz mi, że nie wzięłam tego z d***, tylko z własnych, przypłaconych zszarpanymi nerwami doświadczeń i obserwacji.
Niektórzy ludzie, zwłaszcza Ci, którzy nie potrafią pogodzić się ze swoją względną samotnością zbyt entuzjastycznie podchodzą do nowo zawartych znajomości i mają problemy z rzeczywistą oceną sytuacji. Czy zdajesz sobie sprawę z tego ile osób nie mających dobrych intencji jest wokół Ciebie? Ile osób pozbawionych empatii, bezwzględnie dążących do swoich celów? Albo po prostu bezmyślnych, nieskłonnych do absolutnie żadnej refleksji poza swoją osobą? Upadki są potrzebne, ale po to, żeby nauczyć się chodzić ostrożnie, a nie żeby ostatecznie roztrzaskać sobie mózg.
USILNE poszukiwania świadczą o desperacji i nie przynoszą dobrego rezultatu, bo wtedy widzisz to, co chcesz zobaczyć, a nie to, co rzeczywiście ma miejsce no i oczywiście łatwo dajesz się nabrać komuś, kto robi tylko dobre wrażenie, nie mając do zaoferowania prawdziwych zalet.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że żadna skrajna postawa się nie sprawdza. Szukać można, lecz z rozmysłem, ostrożnie dobierać ludzi. I uwierz mi, że nie wzięłam tego z d***, tylko z własnych, przypłaconych zszarpanymi nerwami doświadczeń i obserwacji.
nie zgadzam się z toba
dla mnie za bardzo panikujesz
pisanie na forum swojego miasta czy gdzie indziej nie musi być desperackim poszukiwaniem ---i nawet jak ktoś desperacko często się umawia i zauroczy kims zbyt szybko--to po 1 lub kilku spotkaniach ,,pisaniach moze zrezygnować
lepsze to moim zdaniem niż nierobienie nic bo SIE BOJE
BO MAM ZŁE DOSWIADCZENIA
BO SIE SPARZYŁAM
BO NIC MI SIE NIE UDAJE.
BO WOKÓŁ TYLE ZAGROZEN!...
ITD
powinnam to właściwie umniejszyć i pisać z dużej litery--
W KONCU MI SIE IDA
A JAK NIE TO POZNAM FAJNYCH LUDZI,POZNAM ICH ZDANIE--powiększy mi się swiatopoglad,poszerzy wiedza psychologiczno społeczno-socjologiczna
posmieje się z niesamowitego humoru
będę mieć podziw nad czyjas elokwencja
pocwicze podryw..naucze się przyjmować krytykę(jeszcze się nie nauczyłam..ale to nie tylko ja mam ten problem;)
dowiem się ze ta ruda z 40 tki to tak niewinnie wygląda a takie sprośne kawałki wstawia na forum...
no i może szoku doznam jak zagada do mnie sąsiad zza sciany---tu właśnie na forum .bo na klatce t za trudne!
itd. itd.
gdybym po wielu swoich niepowodzeniach różnych nie tylko miłosnych ,po 2 rozwodach i spotkaniu wielu oszustów i fałszywych przyjaciółek-gdybym miała nie podnieść się i na powrót z ENTUZJAZMEM PODCHODZIC DO ZYCIA--
to
kulka w łep!
ten entuzjazm to siła napedowa-nie tylko do utrzymania nadziei na MIŁOSC ale do utrzymania nadziei na wszystko co dobre wokół i w ludziach--ze jeszcze to jest
ze nie ma tylko gwałtów ,wojen ,pedofilii,umierajacych z głodu dzieci,
psychopatów,potworniaków w brzuchach ..kilkuletniej kolejki do endokrynologa,znieczulicy lekarzy,,afer rzadowych,galopujacego bezrobocia i równie galopującego wzrostu samobostw i ...ach
ludzi ,którzy w polskiej metropolii rozrywki i wszelkiego dobra sa tak samotni:)
lepiej nie próbować bo niebezpiecznie?
to nie wychodzmy na ulice
nie uprawiajmy sportu
nie -nie ma sensu--bo kometa spadnie!
poczytaj coehlo troszkę
za stara jestem ,żeby tracic zycie na obawy,obrazanie się,gdybanie
zycie trzeba brac --ja się tego nauczyłam po zrozumieniu ,że to co ty włąsnie próbujesz nam uzmysłowić istniej tylko mentalnie..
napedza strach i niemoc
rozeznanie i próby,rozezeznanie--czy w to wchodzisz ,czy nie --
i tak się działa
a nie czekanie na gwiazdke z nieba
kolejne "pudła" sa tylko doświadczeniem-cennym!
z każdym następnym czujesz zagrozenie i wycofujesz się wcześniej i lepiej
dla mnie za bardzo panikujesz
pisanie na forum swojego miasta czy gdzie indziej nie musi być desperackim poszukiwaniem ---i nawet jak ktoś desperacko często się umawia i zauroczy kims zbyt szybko--to po 1 lub kilku spotkaniach ,,pisaniach moze zrezygnować
lepsze to moim zdaniem niż nierobienie nic bo SIE BOJE
BO MAM ZŁE DOSWIADCZENIA
BO SIE SPARZYŁAM
BO NIC MI SIE NIE UDAJE.
BO WOKÓŁ TYLE ZAGROZEN!...
ITD
powinnam to właściwie umniejszyć i pisać z dużej litery--
W KONCU MI SIE IDA
A JAK NIE TO POZNAM FAJNYCH LUDZI,POZNAM ICH ZDANIE--powiększy mi się swiatopoglad,poszerzy wiedza psychologiczno społeczno-socjologiczna
posmieje się z niesamowitego humoru
będę mieć podziw nad czyjas elokwencja
pocwicze podryw..naucze się przyjmować krytykę(jeszcze się nie nauczyłam..ale to nie tylko ja mam ten problem;)
dowiem się ze ta ruda z 40 tki to tak niewinnie wygląda a takie sprośne kawałki wstawia na forum...
no i może szoku doznam jak zagada do mnie sąsiad zza sciany---tu właśnie na forum .bo na klatce t za trudne!
itd. itd.
gdybym po wielu swoich niepowodzeniach różnych nie tylko miłosnych ,po 2 rozwodach i spotkaniu wielu oszustów i fałszywych przyjaciółek-gdybym miała nie podnieść się i na powrót z ENTUZJAZMEM PODCHODZIC DO ZYCIA--
to
kulka w łep!
ten entuzjazm to siła napedowa-nie tylko do utrzymania nadziei na MIŁOSC ale do utrzymania nadziei na wszystko co dobre wokół i w ludziach--ze jeszcze to jest
ze nie ma tylko gwałtów ,wojen ,pedofilii,umierajacych z głodu dzieci,
psychopatów,potworniaków w brzuchach ..kilkuletniej kolejki do endokrynologa,znieczulicy lekarzy,,afer rzadowych,galopujacego bezrobocia i równie galopującego wzrostu samobostw i ...ach
ludzi ,którzy w polskiej metropolii rozrywki i wszelkiego dobra sa tak samotni:)
lepiej nie próbować bo niebezpiecznie?
to nie wychodzmy na ulice
nie uprawiajmy sportu
nie -nie ma sensu--bo kometa spadnie!
poczytaj coehlo troszkę
za stara jestem ,żeby tracic zycie na obawy,obrazanie się,gdybanie
zycie trzeba brac --ja się tego nauczyłam po zrozumieniu ,że to co ty włąsnie próbujesz nam uzmysłowić istniej tylko mentalnie..
napedza strach i niemoc
rozeznanie i próby,rozezeznanie--czy w to wchodzisz ,czy nie --
i tak się działa
a nie czekanie na gwiazdke z nieba
kolejne "pudła" sa tylko doświadczeniem-cennym!
z każdym następnym czujesz zagrozenie i wycofujesz się wcześniej i lepiej
~isztar bardzo do mnie trafia Twoja wypowiedz.Mieszkam tu od 2 lat,brakuje mi przyjaciół,kolejny raz zaczynam "od nowa" bo faceci którzy stają no mojej drodze są Piotrusiami Panami ale jak czytam wpis taki jak Twój wiara wraca.Moim przekleństwem jest mój wygląd,przyciągam tylko i wyłącznie podrywaczy i nie potrafię chyba oceniać ich intencji....no dobra potrafie ale się łudzę,że tym razem chodzi o coś wznioślejszego:)i taka sobie karuzela powtarza się cyklicznie co jakiś czas.Czytam forum od czasu do czasu,bardzo poprawiają mi humor niektóre wypowiedzi ,szczególnie Panów tu mamy dowcipnych.Naprawdę czasami ryczę ze smiechu.Ciekawe czy są takimi w realu bo jeśli tak to jest nadzieja:)
z tym dużym uposażeniem to tylko kłopot-jak dla mnie
to dobrze lezy ale w dobranym "ubranku"
i w czasach swietnosci:)
nadwyreza kresgosłup
powinny być zajecia specjalnie dla pan z dużym biustem
przeszkadzają w bieganiu i innych.... ciekawych zajęciach........
no ..ale w sumie ---najważniejsze że sa zdrowe:)
-----
czy kontynuujemy obnażanie wieku?czy do tego jeszcze rozmiary "specjalne" tez trzeba zapodać:)xd ?
w końcu weryfikacja byłaby dość dokładna...
--
czy reszta czytających ma tak zamiar milczeć???
to dobrze lezy ale w dobranym "ubranku"
i w czasach swietnosci:)
nadwyreza kresgosłup
powinny być zajecia specjalnie dla pan z dużym biustem
przeszkadzają w bieganiu i innych.... ciekawych zajęciach........
no ..ale w sumie ---najważniejsze że sa zdrowe:)
-----
czy kontynuujemy obnażanie wieku?czy do tego jeszcze rozmiary "specjalne" tez trzeba zapodać:)xd ?
w końcu weryfikacja byłaby dość dokładna...
--
czy reszta czytających ma tak zamiar milczeć???
niczego nie chwale i do spraw erotycznych potrafie podejść poważnie
z dużym biustem więcej kłopotu niż pożytku,ja to wiem z autopsji
jak już wspomniałam kobiety maja często ogromne problemy z kręgosłupem i obolałe ramiona od ramiaczek
no ale ty nie chcesz o tym słuchac...
dla was nie liczy się nasze zdrowie tylko
mamy kipieć seksem!!
zawsze i wszędzie,,,,,,,,,,,,,,,,,
dla niektórych to nawet czyszczenie muszli w łazience powinno odbyc się z namietnoscia --- w ....----WYBIERAJ W CZYM!!
( i tu wypadałoby zagryźć wargi....)
http://www.sexy-bielizna.eu/Wysylka_w_24h_c3853.html?gclid=CNjI75Czl7sCFc5a3godVWoARg
z dużym biustem więcej kłopotu niż pożytku,ja to wiem z autopsji
jak już wspomniałam kobiety maja często ogromne problemy z kręgosłupem i obolałe ramiona od ramiaczek
no ale ty nie chcesz o tym słuchac...
dla was nie liczy się nasze zdrowie tylko
mamy kipieć seksem!!
zawsze i wszędzie,,,,,,,,,,,,,,,,,
dla niektórych to nawet czyszczenie muszli w łazience powinno odbyc się z namietnoscia --- w ....----WYBIERAJ W CZYM!!
( i tu wypadałoby zagryźć wargi....)
http://www.sexy-bielizna.eu/Wysylka_w_24h_c3853.html?gclid=CNjI75Czl7sCFc5a3godVWoARg
nosze się tak na codzien ,nawet do kościoła
te czarna z krateczka na klacie używam na codzien do pucowania
te biała z butami do przyjmowania gości
z czerwona kokardka "na sąsiada"
z kreacja na samych pośladkach--to na szybkiego i w nerwowym tempie,zeby się gość nie stresował
dalje nr 28-dla HENIA
NR 32-MAREK
67---ZDZISIU
....
JEST NAWET WERSJA "NA KARAWANE"
::)
...
te czarna z krateczka na klacie używam na codzien do pucowania
te biała z butami do przyjmowania gości
z czerwona kokardka "na sąsiada"
z kreacja na samych pośladkach--to na szybkiego i w nerwowym tempie,zeby się gość nie stresował
dalje nr 28-dla HENIA
NR 32-MAREK
67---ZDZISIU
....
JEST NAWET WERSJA "NA KARAWANE"
::)
...
@isztar " jak dla mnie to dobrze lezy ale w dobranym "ubranku"
i w czasach swietnosci:)"
a czasy świetności to czasy obecne ?
@Ilona
No przecież nie mówicie tylko o piersiach, prawda ? :D
Prawda, pozwolisz że znaczenie wielkości wytłumaczę na PTAKU ?
Taki DUŻY PTAK (orzeł bielik) zapoluje na mniejszego ptaszka (np kaczkę) , ale kaczka już nie zapoluje na orła , bo jest za mała.
...ale gdyby była dużo większa od orła.....
i w czasach swietnosci:)"
a czasy świetności to czasy obecne ?
@Ilona
No przecież nie mówicie tylko o piersiach, prawda ? :D
Prawda, pozwolisz że znaczenie wielkości wytłumaczę na PTAKU ?
Taki DUŻY PTAK (orzeł bielik) zapoluje na mniejszego ptaszka (np kaczkę) , ale kaczka już nie zapoluje na orła , bo jest za mała.
...ale gdyby była dużo większa od orła.....
o taak --promocja mikołajkowa na pewno jest:)
co mezczyzna chciałby do buta dostać?
http://nielegalna.pl/bielizna/stroje-kostiumy-przebrania/mikolajki/
----
odp-
w czasach swietnosci---------jedrnosci ,powabnosci,doskonałej proporcji,konsystencji itd....".time of the best look"
gdzies około 20,30,40 /max ,kiedy jeszcze dzieci i menopauza ich nie wyeksploatowały
w czasach kiedy ktoś je regularnie masował i doceniał..cieszył się nimi..
zaprawdę wiem co mówie--małe jest wygodniejsze i dłużej słuzy:)
aczkolwiek nie deprecjonuje u pan zadowolonych ze swojego
ja tylko podeszłam do tego od mniej ekscytującej strony
--
dopasowanie to jest istotne...
co mezczyzna chciałby do buta dostać?
http://nielegalna.pl/bielizna/stroje-kostiumy-przebrania/mikolajki/
----
odp-
w czasach swietnosci---------jedrnosci ,powabnosci,doskonałej proporcji,konsystencji itd....".time of the best look"
gdzies około 20,30,40 /max ,kiedy jeszcze dzieci i menopauza ich nie wyeksploatowały
w czasach kiedy ktoś je regularnie masował i doceniał..cieszył się nimi..
zaprawdę wiem co mówie--małe jest wygodniejsze i dłużej słuzy:)
aczkolwiek nie deprecjonuje u pan zadowolonych ze swojego
ja tylko podeszłam do tego od mniej ekscytującej strony
--
dopasowanie to jest istotne...
Napisałeś do forum to już nie jesteś samotny bo tutaj zaglądają wszyscy.
Ja co często bywam w Gdyni a mieszkam 200 km od trójmiasta i interesuje mnie życie ludzi tutaj .Dzisiaj rodziny są rozwalone , większość to za granicą za chlebem np. jak ja dzieci matkę nie bardzo znają bo by trzeba może pomóc.I chociaż mam tu i ówdzie przyjaciół to też czuję się
samotnie - mam 60 + niech tutaj piszą różni samotni.
Wywołałeś "wilka z lasu " dobry ludzki artykuł oby tylko wchodzili i wpisywali się dobrzy , normalni ludzie.
Ja co często bywam w Gdyni a mieszkam 200 km od trójmiasta i interesuje mnie życie ludzi tutaj .Dzisiaj rodziny są rozwalone , większość to za granicą za chlebem np. jak ja dzieci matkę nie bardzo znają bo by trzeba może pomóc.I chociaż mam tu i ówdzie przyjaciół to też czuję się
samotnie - mam 60 + niech tutaj piszą różni samotni.
Wywołałeś "wilka z lasu " dobry ludzki artykuł oby tylko wchodzili i wpisywali się dobrzy , normalni ludzie.
Wybieram się dzisiaj z koleżankami na pokaz "męskich wdzięków", chętne zapraszam (napisz na priv). Szczegóły http://www.faceclub-gdynia.pl/
I try to take one day at the time, but sometimes several days attack me at once...
Wcale nie jest tak ciężko znaleźć dobrego przyjaciela i miłego kompana na życie. jest serwis co prawda płatny ale są spotkania grup ludzi fantastycznych a w cenie wszystko, uśmiałam się co nie miara do łez poznałam tam Przemka moje serducho kochane a koleżanka Michała od dwóch tygodni są na miesiącu miodowym. Samotnymi można być z wyboru lub strachu przed życiem. Za dwa tygodnie idziemy na spotkanie z Michałkiem i jego kolegą wstydkiem z tortem ciekawe gdzie organizator nas tym razem zabierze. Pa Wszystkim. kwiatwisni@jo.pl i nie bójcie się zakochać to miłe.
jak juz odkurzyliscie tez watek--to proponuje
---
aby wszyscy ci,którzy czuja sie
samotni i smutni
i wiotcy i czołgajacy sie
i zasmarkani:)
i stare panny i kawalery z odzysku
i inne istoty ,które przegladaja to forum
a sie nie odzywaja
aby w wigilie w koncu to zrobiły
i odezwały sie ludzkim głosem
abysmy nie zapomnieli ..pozyczyc sobie
słabego sznura i bezwonnego gazu...
siet nie o to chodzi
zebysmy troche ciepłą sobie dali....:]
---
aby wszyscy ci,którzy czuja sie
samotni i smutni
i wiotcy i czołgajacy sie
i zasmarkani:)
i stare panny i kawalery z odzysku
i inne istoty ,które przegladaja to forum
a sie nie odzywaja
aby w wigilie w koncu to zrobiły
i odezwały sie ludzkim głosem
abysmy nie zapomnieli ..pozyczyc sobie
słabego sznura i bezwonnego gazu...
siet nie o to chodzi
zebysmy troche ciepłą sobie dali....:]
hej Joanna, tez jestem z Wielkiego Kacka i bardzo doskwiera mi samotność w dosłownym tego słowa znaczeniu, nie udało mi się założyć rodziny i bardzo teraz cierpię z tego powodu, bo koleżanki dzieciate żyją swoim rodzinnym życiem, do tego moja rodzina (rodzice rodzeństwo) mieszka poza trójmiastem, ile masz lat? ja skoczyłam magiczną 40-ke, może spotkamy się kiedyś na spacerze po osiedlu :)
Ja też należę do tych, którzy (dość lekkomyślnie) nie dbali o znajomości z czasów szkolnych,a dziś są sami. To znaczy niezupełnie sami: mam (jeszcze) żonę i nie da się ukryć,że właśnie w momencie poważnego kryzysu w związku zdajemy sobie sprawę z tego, jak lekkomyślnym krokiem było pozwolenie na wygaśnięcie wszystkich dawnych przyjaźni czy choćby bliższych znajomości (zwłaszcza gdy dobiega się 40-ki). Niezależnie od tego,czy moje małżeństwo przetrwa, odczuwam bardzo silną potrzebę wyrwania się z domu, pobycia w towarzystwie na jakiejś imprezie czy gdziekolwiek; byleby spędzić miło czas na rozmowie (nawet do rana) przy browarze, na rowerze... no gdziekolwiek, w mieszanym towarzystwie. Można nie szukać nowego związku,a jednocześnie odczuwać wielki brak przyjaźni czy choćby właśnie takiej znajomości jak opisałem wyżej...
Gdyby ktoś chciał się kontaktować,to: ga77-77@wp.pl
Gdyby ktoś chciał się kontaktować,to: ga77-77@wp.pl