Widok
Sposoby na niejadka, jak podtuczyc
witam,
Moja starsza corka 2.4 lat niestety spada nam na wadze, wiec zalecono monitoring z waga, niestety stala sie niejadkiem, jak pojawila sie mlodsza, ale mija pol roku, a jej apetyt maleje z kazdym dniem...
moj harmonogram: to rano i wieczorem pije mleko, z niekapka , nie zasypia z nim itp, sniadanie to probuje i tosta , itp, obiadu nie tknie jesli juz to tylko makaron i to zimny itp...daje jej gotowane warzywa itp, i owoce, je mi na spacerze, posluguje sie sztuccami, ale wszystko sama chce robic i czasami zniecheca sie...pomyslow mi brak, miesa nie tknie, rybe czasami, myslalam, ze zrazila sie do konsystencji miesa itp, generalnie ile wasze 2.5 latki jedza ...bo ja juz zglupialam ps. jest bardzo wysoka plus bardzo aktywna wiec ma gdzie spalac kalorie
dziekuje za rady
Moja starsza corka 2.4 lat niestety spada nam na wadze, wiec zalecono monitoring z waga, niestety stala sie niejadkiem, jak pojawila sie mlodsza, ale mija pol roku, a jej apetyt maleje z kazdym dniem...
moj harmonogram: to rano i wieczorem pije mleko, z niekapka , nie zasypia z nim itp, sniadanie to probuje i tosta , itp, obiadu nie tknie jesli juz to tylko makaron i to zimny itp...daje jej gotowane warzywa itp, i owoce, je mi na spacerze, posluguje sie sztuccami, ale wszystko sama chce robic i czasami zniecheca sie...pomyslow mi brak, miesa nie tknie, rybe czasami, myslalam, ze zrazila sie do konsystencji miesa itp, generalnie ile wasze 2.5 latki jedza ...bo ja juz zglupialam ps. jest bardzo wysoka plus bardzo aktywna wiec ma gdzie spalac kalorie
dziekuje za rady
jedyna metoda to dawac 5-6 mniejszych posiłków , dzieci często wezmą kilka kęsów zaspokoją pierwszy głód i uważają że się najadły pozostawiając 3/4 porcji na talerzu
- dawac mniejsze porcje a częściej , mięsko pokrojone juz tak aby mogła nabijać kawałeczki widelcem -doslownie kilka sztuk 5-6 do tego ziemniaka podzielic na 4 jak lubi mozesz pokroic 1/3 pomidora małego jak to zje na raz to juz jest niezle ,
-dzieci wielu rzeczy nie chcą próbowac nawet ..i tu ciezko coś poradzić mozna zachecac i liczyć , że to się z czasem zmieni,
-osobiście zauważyłam , że moj syn wiecej je jak je w towarzystwie wiec często sama wolniej jem aby nie pozostał przy stole sam bo wtedy automatycznie oświadcza , że już się najadł pomimo iż na talerzu jeszcze ma sporo
-zrób badanie hormonów tarczycy na wszelki wypadek ,
- unikaj zagęszczanych soków , kubusiów, zapychających ciastek - zamiast tego daj owoce np. 2-3 małe kawałki jabłka , 2-3 kawałki banana -tak aby były 2 rożne owoce które lubi jednak w małej ilości
mozesz taką porcje dac rano a potem popołudniu
- moj syn np. nie lubi jeść kanapek na śniadanie woli tosty, naleśnika , kawałek domowego ciasta typu babka, murzynek , muffinka ( sama tez wolę takie śniadania)
ile waży Twoja córka ?
- dawac mniejsze porcje a częściej , mięsko pokrojone juz tak aby mogła nabijać kawałeczki widelcem -doslownie kilka sztuk 5-6 do tego ziemniaka podzielic na 4 jak lubi mozesz pokroic 1/3 pomidora małego jak to zje na raz to juz jest niezle ,
-dzieci wielu rzeczy nie chcą próbowac nawet ..i tu ciezko coś poradzić mozna zachecac i liczyć , że to się z czasem zmieni,
-osobiście zauważyłam , że moj syn wiecej je jak je w towarzystwie wiec często sama wolniej jem aby nie pozostał przy stole sam bo wtedy automatycznie oświadcza , że już się najadł pomimo iż na talerzu jeszcze ma sporo
-zrób badanie hormonów tarczycy na wszelki wypadek ,
- unikaj zagęszczanych soków , kubusiów, zapychających ciastek - zamiast tego daj owoce np. 2-3 małe kawałki jabłka , 2-3 kawałki banana -tak aby były 2 rożne owoce które lubi jednak w małej ilości
mozesz taką porcje dac rano a potem popołudniu
- moj syn np. nie lubi jeść kanapek na śniadanie woli tosty, naleśnika , kawałek domowego ciasta typu babka, murzynek , muffinka ( sama tez wolę takie śniadania)
ile waży Twoja córka ?
corka ma 105cm, waga 14.18kg, ze wzrostem jest powyzej centyli, z waga spoadla z 98 centylu na 75, i o ten spadek chodzi, bo nie wiadomo czy nagly czy nie, wg mnie nie jest nagly...kaszki znow zaczela jesc, ale je kaszki Nell tzn hippa od 4 miesiaca, daje jej na gesto...urodzila sie bardzo duza i na to tez patrza ( 4500g, ok 60cm wzrostu)
robie podobnie jak rybalon,
jedyny plus je warzywa i owoce, czasami zje mi jogurt i to tylko naturalny, chodzi o to ze sa to male ilosci, ps.w nocy nie budzi sie na jedzenie itp...
robie podobnie jak rybalon,
jedyny plus je warzywa i owoce, czasami zje mi jogurt i to tylko naturalny, chodzi o to ze sa to male ilosci, ps.w nocy nie budzi sie na jedzenie itp...
na spacery biore owoce itp, i je z apetytem, slodyczy daje na sprobowanie, bo ja uwazam, ze dziecko wszystkiego musi sprobowac, ale nie zastepuje to jej posilku, bo sa to mikroskopijne ilosci...
wlasnie rowniez o te hormony musze spytac, kaszke sinlac znam i moge ja dostac, problem, ze w uk, bo tu mieszkam, lepiej aby dziecko chude bylo...dzieki za rady,
wlasnie rowniez o te hormony musze spytac, kaszke sinlac znam i moge ja dostac, problem, ze w uk, bo tu mieszkam, lepiej aby dziecko chude bylo...dzieki za rady,
no to ma bardzo podobną wagę i wzrost do Gabrysia :)))
taki szczypior ;)
u nas są rzuty na jedzenie lub niejedzenie :P jeśli Młody dostaje za dużo flipsów, mamb, czekoladek - to zapomnij o normalnym jedzeniu.
podobnie jeśli do picia ma soczki.
na Niego działa jak może mi pomóc w gotowaniu - np. ja kroję warzywa na sałatkę/surówkę, a On zabiera z deski i wrzuca do miski :] albo jak idziemy razem zobaczyć jak coś się piecze w piekarniku :]
wtedy chętnie to zjada :]
jeśli zobaczy w tv reklamę gdzie dzieci jedzą chrupki z jogurtem - to on też chce i zjada :]
jeśli leci ukochana reklama z królikiem, warzywkami i sałatkami - to też chce sałatkę :]
wtedy trzeba to wykorzystać ;P
w nocy jadł tylko przez pierwszy miesiąc życia.
ogólnie nie robię tragedii - dziecko samo się nie zagłodzi.
jak był chory przez tydzień, miał słabiutki apetyt, spodnie zaczęły z Niego spadać - to machnęłam ręką i zrobiłam furę frytek ;) bo wiedziałam, że to zje :]
był duży problem z jedzeniem warzyw - ale wzięłam Go sposobem ;) ulubioną maskotką jest teraz królik :] więc przy każdym posiłku był np. świeży ogórek, papryka - i robiłam wielką szopkę pt. jak to króliki uwielbiają takie chrupiące warzywa, pokazywałam jak super chrupią itd. no i tak sam zaczął próbować, czasem częstował królika :] często pokazuje na policzek jak fajnie to chrupie :]
z kolei obiad - zaczynamy od surówki - najpierw surówka na stół :] robię resztę, w tym czasie Młody próbuje surówkę :]
dalej dopiero ziemniaczki i mięsko :]
taki szczypior ;)
u nas są rzuty na jedzenie lub niejedzenie :P jeśli Młody dostaje za dużo flipsów, mamb, czekoladek - to zapomnij o normalnym jedzeniu.
podobnie jeśli do picia ma soczki.
na Niego działa jak może mi pomóc w gotowaniu - np. ja kroję warzywa na sałatkę/surówkę, a On zabiera z deski i wrzuca do miski :] albo jak idziemy razem zobaczyć jak coś się piecze w piekarniku :]
wtedy chętnie to zjada :]
jeśli zobaczy w tv reklamę gdzie dzieci jedzą chrupki z jogurtem - to on też chce i zjada :]
jeśli leci ukochana reklama z królikiem, warzywkami i sałatkami - to też chce sałatkę :]
wtedy trzeba to wykorzystać ;P
w nocy jadł tylko przez pierwszy miesiąc życia.
ogólnie nie robię tragedii - dziecko samo się nie zagłodzi.
jak był chory przez tydzień, miał słabiutki apetyt, spodnie zaczęły z Niego spadać - to machnęłam ręką i zrobiłam furę frytek ;) bo wiedziałam, że to zje :]
był duży problem z jedzeniem warzyw - ale wzięłam Go sposobem ;) ulubioną maskotką jest teraz królik :] więc przy każdym posiłku był np. świeży ogórek, papryka - i robiłam wielką szopkę pt. jak to króliki uwielbiają takie chrupiące warzywa, pokazywałam jak super chrupią itd. no i tak sam zaczął próbować, czasem częstował królika :] często pokazuje na policzek jak fajnie to chrupie :]
z kolei obiad - zaczynamy od surówki - najpierw surówka na stół :] robię resztę, w tym czasie Młody próbuje surówkę :]
dalej dopiero ziemniaczki i mięsko :]
iza a ma wykluczony reflux i robaki, bo to czesto jest przyczyna niejedzenia. nie wiem czy reflux moze sie pojawic bo chyba jak byla mala nie miala tego. wiem ze to nie jest rozwiazanie ale ja bylam niejadkiem i nie jadlam prawie nic w domu za to w przedszkolu wcinalam najwiekszy szajs wiec moze umiawiaj sie z innymi mamami na lunch, zeby jadla w towarzystwie
co ja bym dała za 14 kg, u mojej 3 latki waga nawet nie drgnęła, od roku waży równo 12 kg, ma apetyt więc to wykorzystuje i manu składa się z bardzo kalorycznych dań ale to nic nie daje, no ale nie spada na całe szczęście. Nawet pączki nie pomagają. Mi chudzielec zupełnie nie przeszkadza, ale naszej pediatrze bardzo. Na każdej wizycie słyszę, że mam niedożywione dziecko i nie wierzy że moja mała obiad zjada zawsze z 2 dań na raz.
Iza, chyba te nasze dziewczyny tak mają :)
Amelia nie je nic. Ma wzrostu 88/89cm i waga to jakies 10,5kg także malutko
Ogólnie jej posiłki to:
Rano mleko ( później nic, za diabła nie chce ruszyć sniadania ) obiad zje, ale pod warunkiem, że jest zupa, mięso 1 maleńki kawałek je 20 minut, po czym juz więcej nie chce )
Kolacja, jakis serek ew. czasami pół parówki i mleko
Badanie krwi ma ok, także przestałam się przejmować, lepiej szczupła, niż otyła
Amelia nie je nic. Ma wzrostu 88/89cm i waga to jakies 10,5kg także malutko
Ogólnie jej posiłki to:
Rano mleko ( później nic, za diabła nie chce ruszyć sniadania ) obiad zje, ale pod warunkiem, że jest zupa, mięso 1 maleńki kawałek je 20 minut, po czym juz więcej nie chce )
Kolacja, jakis serek ew. czasami pół parówki i mleko
Badanie krwi ma ok, także przestałam się przejmować, lepiej szczupła, niż otyła