Widok
Szczepienie MMR Odra/świnka/różyczka
Dziewczyny! Moja córa skończyła na początku lutego 14 miesięcy i jeszcze nie szczepilam ja na MMR. Czy teraz to już bedzie za późno czy tak naprawdę nie ma to znaczenia kiedy sie zrobi? Ma dwójkę dzieci, syn chodzi do przedszkola wiec bez przerwy jedno albo drugie chore. Naprawd śnie pamietam kiedy był taki pewny czas ze i jedno i drugie było zupełnie zdrowe. Teraz zaczynam sie martwić podwojńie gdyż słyszę ze w Niemczech coraz wiecej przypadków zachorowań na Odrę a dzis już u nas we Wrocławiu.
A nam lekarka powiedziała że w innych krajach to szczepienie jest do 24 miesiąca i rzeczywiście w tym wieku zaleca i ona szczepienie, Szczególnie u chlopców bo sa w tym wieku lepiej rozwinięci i lepiej znosza ta szczepionke. U nas niedlugo drugie urodziny i tez nie zaszczepieni bo choroby są i w kazdej chwili mogą być nowe bo mam przedszkolaka w domu.
Jak czytam o tych przypadkach odry w pl, że w Niemczech jest też teraz wysyp to sie zaczynam stresować :/
Jak czytam o tych przypadkach odry w pl, że w Niemczech jest też teraz wysyp to sie zaczynam stresować :/
moje dziecię też ma 14 miesięcy i niezaszczepione .czekam na wyjscie z infekcji ,też się obawiam epidemii w Polsce .Jeżeli masz wątpliwości co do zdrowia dziecka polecam dr Janowiak super pediatra, który ci powie czy dziecko jest chore czy zdrowe ,nawet po infekcji zaleci szczepienie .Możesz mu zaufać w 200 %.To jedyny pediatra do którego mam zaufanie,jest znany i bardzo dobry przyjmuje tylko prywatnie.Ale jak mam wątpliwości to radzę się tylko Janowiaka .Tylko jemu ufam On wie co robi ,nie będzie ryzykował twoim dzieckiem jak inni.Może on ci doradzi w sprawie nie kończących się infekcji .Polecam warto.
Plac Artemidy Gdansk Ujeścisko .Podam ci telefon do niego 602-299-933 próbój dzwonić po 13 możesz spróbować dzisiaj .Dlatego po południu bo on jest gdzieś ordynatorem i do południa ma obchody.Polecam ci go bardzo znam człowieka od 20 lat zna się na patologiach i wadach dziecięcych jest super lekarzem .Zobaczysz ,że będziesz do niego wracać.
Ja tam dr Janowiaka nie polecam,nie znam go 20 lat,ale mialam z nim stycznosc przez 3 miesiace,i przesadze piszac ze codziennie,ale co tydzien napewno- i co tydzien co innego od niego slyszalam. Dla mnie to stresujace i frustrujace zachowanie,a jakim pediatra jest... probowal na moim dziecku wszystkie leki po kolei,a w koncu sie go pozbyl...
Za późno nie będzie na pewno. Zaraz będzie wiosna, infekcje się skończą i spokojnie zaszczepisz. A tak na przyszłość, to nie ma co czekać po drobnych infekcjach tygodniami aż dziecko będzie "w 100% zdrowe", bo tego nigdy nie przewidzisz, w każdej chwili może coś się przyplątać, nawet w dniu szczepienia w poczekalni. Jak dziecko dopiero zaczyna mieć objawy jakiejś choroby, to lepiej się wstrzymać, bo nie wiadomo, czy to się coś poważnego nie rozwija, ale jeśli infekcja była raczej drobna i już przeszła, to nie ma co czekać. A tak naprawdę, to przeciwskazaniem do szczepienia jest gorączka powyżej 38 st, itp, a nie "katarek i kaszelek".
http://www.fakt.pl/Dziecko-umarlo-po-szczepionce,artykuly,46750,1.html
http://media.wp.pl/kat,1022943,title,Moj-syn-zmarl-po-szczepieniu,wid,14469910,wiadomosc.html
Zatem pokory trochę, ty ciemnoto od "katarku" i "kaszelku". Dodam że trywializowanie tych zjawisk (t.j. kaszel i katar) świadczy o braku elementarnej wiedzy z dziedziny biologii.
Może więc zamiast pisać, wróć do nauki czytania np do podręczników do tego przedmiotu.
http://media.wp.pl/kat,1022943,title,Moj-syn-zmarl-po-szczepieniu,wid,14469910,wiadomosc.html
Zatem pokory trochę, ty ciemnoto od "katarku" i "kaszelku". Dodam że trywializowanie tych zjawisk (t.j. kaszel i katar) świadczy o braku elementarnej wiedzy z dziedziny biologii.
Może więc zamiast pisać, wróć do nauki czytania np do podręczników do tego przedmiotu.
Ojjj dlaczego od razu "ciemnoto".
Moja pediatra nie da szczepić dziecka, które ma choćby minimalny katarek lub ząbkuje. Zgadzam się z tym, szczepienie nie ucieknie. Inna pediatra powiedziała mi, że od niedawna katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia, ale lepiej poczekać.
Synka też szczepiłam z opóźnieniem na MMR, były wakacje, wizyty dzieci zdrowych były ograniczone. Ostatecznie pokłuli go jak miał 16mcy i w pełni zdrowy, czwórki już wyszły.
Moja pediatra nie da szczepić dziecka, które ma choćby minimalny katarek lub ząbkuje. Zgadzam się z tym, szczepienie nie ucieknie. Inna pediatra powiedziała mi, że od niedawna katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia, ale lepiej poczekać.
Synka też szczepiłam z opóźnieniem na MMR, były wakacje, wizyty dzieci zdrowych były ograniczone. Ostatecznie pokłuli go jak miał 16mcy i w pełni zdrowy, czwórki już wyszły.
Nie piszę bzdur, trochę się na tym znam :P Wg oficjalnych zaleceń drobna infekcja nie jest przeciwskazaniem do szczepienia. Ale wiadomo, że jak infekcja się zaczyna, to lepiej odczekać, bo nie wiadomo, cz to akurat nie jest coś poważnego. Ale niektóre dzieci kaszlą i ciekną im smarki przez pół roku i co? Czekać na szczepienie do wiosny? Jeśli dziecko ma katar od kilku tygodni i poza tym nic się z nim nie dzieje, to raczej nie jest to nic poważnego. A kaszel może się utrzymwać nawet kilka tygodni po infekcji. I co, też niby czekać, aż zupełnie przestanie kaszleć albo i dłużej? w tym czsie zdąży jeszcze mieć kilka kolejnych ifekcji i nie zaszczepi się nigdy.
kjopa3, chodziło o komentarz Aneka :) dla mnie podstawą jest godny zaufania pediatra! Nasz zawsze przeprowadza dokładny wywiad i potrafi rozpoznać, czy kaszelek od ślinki i ząbków, czy od infekcji. Ostatnio 3 razy przyszliśmy 'ze zdrowym' dzieckiem, tylko kaszelek, niby nic, osłuchowo czysto, ale szczepienie odroczone. I chwała Bogu, bo po 2 tygodniach 'kaszelek' zamienił się w zapalenie oskrzeli... Teraz jesteśmy jeszcze na antybiotyku także na szczepienie przyjdzie czas.