Widok
trzeba iść do nich osobiście i zapytać o szczególy, każde tbs ma inne zasady. Ja na mieszkanie czekalam 1,5 roku. Mieszkam 3 lata i jetem bardzo zadowolona, jedyny minus to sąsiedzi, ale to przeciez wszedzi mozna zle trafic. Chodzi mi scislej o ludzi ktorzy dostali a nie kupili partycypacje jak ja. Odnosze wrazenie ze dostali a co za darmo to sie nie szanuije
to zależy co ktos uwaza za koszmar. Ja nie chcialam brac kredytu na 30 lat i robic na mieszkanie do emerytury. place czynsz porownywalny z tymi w spoldzielni. mam mieszkanie nowe za 50 000 - 50 m.zawsze moge sie wyprowadzic i dostane ta sume ktora wplacilam. znam tych co kupili na 30 lat i nie daja finansowo. a kredyt maja wiekszy 2 razy niz ja czynsz
mi się raz noga powinęła przy kredycie na dom, dopłacałam do kredytu i straciłam całą kasę, którą włozyłam w budowę, wiec to nie zawsze jest tak kolorowo - ceny nieruchomosci to chuśtawka i nigdy nei przewidzisz jaka bedzie wartosc twojego mieszkania w stosunku do wysokosci kredytu.
ja rozumiem autorkę
ja rozumiem autorkę
Madness is the gift, that has been given to me!!
oczywiście w zł, w roku 2006, w 2008 wystawiłam dom na sprzedaz, do kredytu dopłaciłam a to ile w nim utopiłam to moje.
To nie jest takie proste zawsze, ze sprzeda sie i sie zwróci, przewaznie jak komus sie powija noga, to się modli zeby na zero wyszedł...
To nie jest takie proste zawsze, ze sprzeda sie i sie zwróci, przewaznie jak komus sie powija noga, to się modli zeby na zero wyszedł...
Madness is the gift, that has been given to me!!
dlaczego z jednej wypłaty się nie da :) - przecież to zależy ile kto zarabia a nie pisanie od razu że z jednej wypłaty się nie da żyć
a co do TBS to najpierw idź do Urzędu Miasta tam Cię pokierują gdzie masz dokładnie pójść - do jakiego pokoju i się wypytaj czy w ogóle stać Cię na TBS bo oni mają swoje wymogi :)
powodzenia
a co do TBS to najpierw idź do Urzędu Miasta tam Cię pokierują gdzie masz dokładnie pójść - do jakiego pokoju i się wypytaj czy w ogóle stać Cię na TBS bo oni mają swoje wymogi :)
powodzenia
my bralismy mieszkanie w Tbs 6 lat temu,wtedy poszlismy do biura Tbs i tam wszystko zalatwilismy,tzn partycypacje.pierwsza zaliczke musielismy wplacic po kilku dniach,nastepna za jakis czas a przed wprowadzeniem kaucje.papiery wszystkie byly podpisywane w spoldzielni,nie trzeba bylo miec jakiejs sterty papierow,chyba tylko zaswiadczenie z pracy,nie wiem czy to nadal tak wyglada.najlepiej idz do niech do spoldzielni i zapytaj,do miasta to jest lista gigant oczekujacych na mieszkanie.
Paulina ja byłam w UM ale źle trafiłam bo nie było tej konkretnej kobietki co wiedziała wszystko tylko inna mi mówiła od niechcenia i nie zapomnę jej tekstu " ja nie wiem co ci ludzie widzą w tych TBS-ach przecież to dla bogatych ludzi i nigdy nie będzie ich bo to z ustawy wynika a że wciskają ludziom że będą mogli na własność kupić to oszustwo " - nie wiem czy to prawda ale tak usłyszałam.
My z TBSów zrezygnowaliśmy na starcie bo trzeba mieć większe dochody i za długo się czeka.
My z TBSów zrezygnowaliśmy na starcie bo trzeba mieć większe dochody i za długo się czeka.
po pierwsze idziesz do UM do wydziału komunalnego ,będziesz musiała przedstawić dochód z trzech ostatnich miesięcy męża i swój,a potem wpisują Cię na listę oczekujących.Jak masz dzieci to przesstawiasz ich metryki urodzenia.Jeżeli coś się zmienia w Twojej sytuacji to musisz informować kobietę która Cię prowadzi.My trafiliśmy na super kobietę ,która wszystko Nam wytłumaczyła.To prawda,że może jest drożej ,ale nie każdy chce brać kredyt.A jak już dostaniesz przydział na mieszkanie to czekasz około roku w zależności jak szybko się buduje i wpłacasz 30% wartości rynkowej mieszkania ,jak się dowiadywałam to było około 80 tys na mieszkanie 50m,i roczny czynsz takiej kałci czyli około 10 tys.
Można odkupić też TBS od osoby, która ma swój wkład. I wtedy nie czeka się w kolejce. Mam na odstapienie TBS, 50m w Gdańsku. E-mail: paulinaw1@poczta.onet.pl. I to nie prawda, ze dziecko nic nie dostanie. Mieszkanie w TBS się dziedziczy. TBS działa na podobnej zasadzie jak kiedyś spółdzielnie.I od tego roku weszła ustawa, że TBS można wykupić.
z dwojga zlego lepiej tbs niz wynajmowac i pytac o kazdy gwóźdź czy kolor scian .
560 to nie tak tragicznie bo ja za 35m place 430/330 , a jak ktos ma do tego kredyt to juz wychodzi za mieszkanie 1000 albo i wiecej.
wynajem to tez czesto 700 plus czynsz wiec nie kolorowo.
a jak sienie ma duzej kasy i pewnosci zatrudnienia to lepiej TBSy
a co corce po mieszkaniu po tobie? chyba ze masz zamiar juz opuscic ten padol, moze wnuki albo dopiero prawnuki "pozagryzaja" sie o mieszkanie prababci (niestety w kolo wiecej takich przypadkow sie widuje)
tbs czy czynszowki przechodza na rodzine,
problem jest z nowymi czynszowkami , rodzice tez dostali przeniesienie i teraz jest taki paragraf ze po smierci glownego najemcy nie przechodzi na innych lokatorow prawo do zamieszkiwania,tu sie pozmienialo, ale to nie TBS.
560 to nie tak tragicznie bo ja za 35m place 430/330 , a jak ktos ma do tego kredyt to juz wychodzi za mieszkanie 1000 albo i wiecej.
wynajem to tez czesto 700 plus czynsz wiec nie kolorowo.
a jak sienie ma duzej kasy i pewnosci zatrudnienia to lepiej TBSy
a co corce po mieszkaniu po tobie? chyba ze masz zamiar juz opuscic ten padol, moze wnuki albo dopiero prawnuki "pozagryzaja" sie o mieszkanie prababci (niestety w kolo wiecej takich przypadkow sie widuje)
tbs czy czynszowki przechodza na rodzine,
problem jest z nowymi czynszowkami , rodzice tez dostali przeniesienie i teraz jest taki paragraf ze po smierci glownego najemcy nie przechodzi na innych lokatorow prawo do zamieszkiwania,tu sie pozmienialo, ale to nie TBS.