Widok
czesc!! ja tez jestem z Tczewa! slub mam 16 sierpnia 2008! jezeli robisz slub na 100 osob to na pewno odpada ci juz hacjenda i bałtycka! poza tym ja bym nie robila w kameralnej i millenium (chociaz sala ladna ale niestety jedzenie-lipa)! carina ma ladne sale i dobre jedzenie ale raczej nie ma juz terminow, roma ma bardzo dobre jedzenie i baaardzooo duzo ale moim zdaniem sale sa brzydkie i tez sie juz koncza terminy, a piaskowa ma dobre jedzenie i ladne sale (tam bedzie moj slub :)) ale tez nie ma terminow (mi sie udalo zupelnie przypadkiem)! jezeli chodzi o kamerzyste to ja moge polecic p. Telefusa ale tez ciezko z terminami, ja wydzwaniam juz do niego od tygodnia, aaa i zdjecia tez u niego sa najlepsze! jezeli chodzi o nocleg to mozna w carinie ale tam jest dosyc drogo, w piaskowej i w tzw. ekonomiku!!! To jest tylko moje zdanie!! pozdrawiam!!
Ja nie zgodze sie z tym, że zdjecia u Telefusa sa ładne.Byłam i oglądałam...nie jestem zainteresowana.Wolę zdjęcia spontaniczne niz takie pod drzewkiem, czy krzaczkiem.O studiu wogole nie ma mowy, dlatego wynajęłam inną firmę.
Filmu realizowanego przez Telefusa nie widziałam, więc sie nie wypowiem. Wesele-Roma.
Filmu realizowanego przez Telefusa nie widziałam, więc sie nie wypowiem. Wesele-Roma.
Ciekawa jestem czy uda mi się coś na przyszły rok znaleźć, mój przyszły małżonek uznał, że najlepiej będzie za rok, ale z tego co wiem to miejsca brak, przynajmniej co ładniejsze sale w Tczewie.
Fotografa mam zaprzyjaźnionego i myślę, że nie będzie prolemu ze zdjęciami.
Zanim jednak nie znajdę sali nie będę szukała zespołu ani kamerzysty, ani nawet kościoła. Ale z tego co widze to i z kościołem może być problem.
Jeśli chodzi o sukienke to mam swój typ, ale poczekam do marca, wchodza nowe kolekcje i pewnie zjadzie się coś pięknego.
Rozumiem, że "tłuczenie butelek" będzie u Was.. jak rozwiązujecie problem wyspania się.
Robicie wieczór panieński? Jeśli tak to jaki macie pomysł i gdzie go robicie.
Jeszcze jedno pytanie, chodzicie gdzieś na naukę tańca?
Fotografa mam zaprzyjaźnionego i myślę, że nie będzie prolemu ze zdjęciami.
Zanim jednak nie znajdę sali nie będę szukała zespołu ani kamerzysty, ani nawet kościoła. Ale z tego co widze to i z kościołem może być problem.
Jeśli chodzi o sukienke to mam swój typ, ale poczekam do marca, wchodza nowe kolekcje i pewnie zjadzie się coś pięknego.
Rozumiem, że "tłuczenie butelek" będzie u Was.. jak rozwiązujecie problem wyspania się.
Robicie wieczór panieński? Jeśli tak to jaki macie pomysł i gdzie go robicie.
Jeszcze jedno pytanie, chodzicie gdzieś na naukę tańca?
Jezeli chodzi o tluczenie butelek to mi sie w ogole ten zwyczaj nie podoba, no ale jak bedzie trzeba no to trudno bede musiala zasugerowac gosciom ze jest juz pozno i czas spac :)) wieczor panienski pewnie bedzie w jakiejs dyskotece, nic nadzwyczajnego a na nauke tanca mam zamiar sie zapisac ale troche pozniej. Na razie o tym nie mysle bo jest wiele wazniejszych spraw ktore trzeba zalatwic teraz

