Widok
Tylko ten mój ma górna połówke z białego złota, a dolną z żółtego :)
Pan jubiler powiedział mojemu Narzeczonemu, że do białego złota daje się niebieskie pudełeczko, no i niestety sprzedał to pudełeczko komuś innemu. Moje kochane biedactwo zjeździło pół miasta zanim dotarło do mnie z pierścionkiem w niebieskim pudełeczku ;)
Pan jubiler powiedział mojemu Narzeczonemu, że do białego złota daje się niebieskie pudełeczko, no i niestety sprzedał to pudełeczko komuś innemu. Moje kochane biedactwo zjeździło pół miasta zanim dotarło do mnie z pierścionkiem w niebieskim pudełeczku ;)
[img][url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]
[/img]

[/url]
[/img]
chcialabym Wam pokazac moj, ale nie widze narazie :/ w kazdym razie jest sliczny z brylantem :) z bialego zlota, jest maly, zgrabny i ciekawy i tomek sam go wybral :) zawsze mi kupuje cos ladnego ! i wszystkie kolezanki nie wierza ze sam wybiera ;) a Tych Waszych nie moge namierzyc :|
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Ja mam pierscionek W. Kruczka ;)) Biełyje złoto z matowym zółtym i do tego migoczace klejnocik ;)). Jest delikatny, oryginalny i co nawazniejsze mnie sie podobywuje :) No i w takich pieknych okolicznosciach zostal mi wreczony..... wzruszam sie na sama mysl, ehhhh :)
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Brzoskwinka 5 , te piękne okolicznosci to umiesciłabym w duzym cudzyslowie ;)) Chodzilam po domku ze szmatka do wycierania kurzow, w stroju domatorki zaawansowanej, az tu nagle zabrzmiala muzyka i stalo sie ;)) Totalne zaskoczenie i jakze nieszablonowo ;)) Pozniej oczywiscie byla kolacyjka poza domkiem :))
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
pierscionek,ktory zalozyl mi luby w dniu zareczyn dostal od swojej mamy(taka pamiatka rodowa wlasciwie) Po lekkim powiekszeniu,czyszczeniu,tak daje po galach,ze hej:) Tym bardziej bylo mi milo,ze to wlasnie od jego mamy dostalam,bo to tez dalo mi do zrozumienia,ze cieszy sie,ze w niedalekiej przyszlosci zostane jej synowa:)
________________________

"największym szczęściem jest kochac i byc kochanym"

"największym szczęściem jest kochac i byc kochanym"
A propo pierscionkow to cos znalazlam w necie
Pierścionek zaręczynowy
Miesiąc Urodzenia Kamień Znaczenie
Styczeń Granat Stałość
Luty Ametyst Szczerość
Marzec Akwamaryn Odwaga
Kwiecień Diament Czystość
Maj Szmaragd Powodzenie
Czerwiec Perła Zdrowie
Lipiec Rubin Miłość
Sierpień Chryzolit Szczęście
Wrzesień Szafir Mądrość
Październik Opal Nadzieja
Listopad Topaz Wierność
Grudzień Turkus Harmonia
Pierścionek zaręczynowy
Miesiąc Urodzenia Kamień Znaczenie
Styczeń Granat Stałość
Luty Ametyst Szczerość
Marzec Akwamaryn Odwaga
Kwiecień Diament Czystość
Maj Szmaragd Powodzenie
Czerwiec Perła Zdrowie
Lipiec Rubin Miłość
Sierpień Chryzolit Szczęście
Wrzesień Szafir Mądrość
Październik Opal Nadzieja
Listopad Topaz Wierność
Grudzień Turkus Harmonia
a ja szczerze mowiąc, to nie wiem, jaki ja mam model pierscionka zareczynowego. nie mam tez diamentów, tylko cyrkonie (czy jak tam to sie nazywa). mimo to nosze go dumnie. jestem bardzo szcdzesliwa, ze dostałam pierscionek od osoby, ktorą kocham i do tego były to (moim zdaniem) najwspanialsze zareczyny na swiecie.
p.s. nawet bym nie wpadła na to by chwalić się pierscionkiem, jego ceną itd. dla mnie to symbol wielkiej miłości, a nie pokazanie swojego statusu majątkowego(ale to tylko moje skromne zdanie)
p.s. nawet bym nie wpadła na to by chwalić się pierscionkiem, jego ceną itd. dla mnie to symbol wielkiej miłości, a nie pokazanie swojego statusu majątkowego(ale to tylko moje skromne zdanie)
Ja również dostałam zaręczynowy z firmy APART model 324, jest z małym brylancikiem (jest piękny) . Mój narzyczony musiał iść wybierać z mamą bo stwierdził , że Panie sprzedające stwierdzą , że jest pedofilem ponieważ ja mam rozmiar palaca numer 6. Ponad godzinę spędził , aby mi wybrać ponieważ co mu się spodobało to Panie dzwoniły do Warszawy i pytały się czy da się zmniejszyc i tak w kółko co mu się spodobało to nie można było zmniejszyć... Czekał ponad 1,5 miesiąca na te małe cudo :).....
Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe pary.
Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe pary.
Ja zaręczyny miałam 7 sierpnia tego roku, przez zupełne zaskoczenie, ale to co otrzymałam od swego lubego to jest dla mnie cudo. Jest duży to fakt, ale jest tak sliczny, że jego wielkośc wcale mi nie przeszkadza.
Oto on:
http://www.jubiler.com.pl/sklep/d/2381br?PHPSESSID=9198b7cde632b156d8beedbd1f76bc53
myslisz się kobieto, wszystkie jestesmy normalne!!! Czy uważasz mnie za nienormalna tylko dlatego, że mojego narzeczonego stać na taki wydatek??!!! Ja nie nalegałam na żadne diamenty, brylanty, szafiry czy rubiny, to był jego wybór bo i taki powinien być, najwazniejsze że otrzymałam go w wyniku wielkiej miłości. Noszę go na placu z dumą bo wiem, że oznacza ona miłość jaka darzy mnie mój narzeczony, a czy on ma diament czy cyrkonie - jak dla mnie żadna różnica i to sie swieci i jest piekne i to. A czemu mamy sie nie chwalić....przeciez my chwalimy się i cieszymy naszą radością, miłością. Bo chyba nie będę sie cieszyła kiedy miałabym sie z moi narzeczonym rozstać, albo kiedy doszłoby do rozwodu - wówczas chyba nie ma powodów do radości. więc ciesz sie dziewczyno swoim szczęściem niezaleznie jak przyozdbionym, bo nie ważny jest kamień, ale serce i wnętrze tego który darował Ci pierscionek (jaki by on nie) był wraz ze słowami "czy zostaniesz moja zoną?"
Przecoeż zycie jest tak krótkie, wyluzuj i bądź szczęsliwa - życze tego wszystkim
Skoro to nie kamień świadczy o twoim szczeciu to czemu chwalicie sie własnie tymi kamieniami .. zadna z was nie napisala jaki jej narzecozny jest cudowny jaki kochany i jak cudowna była chwila zareczym tylko rzucacie jak z rekawa firmowymi pierscionkami ich zdejciami itp. nie mam nic przeciwko dzieleniu sie szczesciem z innymi osobami sama jestem szczesliwa i chetnie mowie o swoich zsreczynach ALE O ZARECZYNACH NIE PIERSCIONKU BO TO TYLKO SYMBOL A NIE CEL.. a jak sie czyta wiekszośc z was to wyraznie mozna wywnioskować cos zupełnie innego.. Wyobrażcie sobie ze jakis chłopak ktory nie ma zbyt wiele pieniedzy wejdzie na te forum planując oświadczyny swojej dziewczynie.. zgasi go ta strona bo wszystkie strzelają co droższymi markami i super modelami .... Dokladnie jak w podstawówce ... i nie myśl ze jestem rozrzaloną osoba ktora dostała cyrkonie bo tak nie jest .. po prostu flaki mi sie przelewają jak czytam takie snobistyczne nowobogackie komentarze ...
ja tam uwazam, ze dobrze, ze wymieniaja marke i model. Jesli mi sie taki spodoba to pojde do konkretnego sklepu i obejrze go w realu. NIestety wiele pierscionkow ma to do siebie ze na zdjeciu wygladaja fajnie a w rzeczywistosci sa takie sobie i normalnie bys go nie zauwazyla na wystawie sklepowej. To samo jest z sukniami -przekonacie sie. Na zdjeciach beda super, a na wieszaku "takie nijakie".
Ja sie ciesze ze swojego brylantu, bo wiem, ze to jedyna tak wyjatkowa rzecz jaka kiedykolwiek dostalam. Brylant jest symbolem trwalej milosci i jesli ktos przywiazuje wage do tradycji, to jest to dla niego wazne.
Niew iem, czy wiecie, ale skoro pierscionki z brylantami mozna kupic juz za 200 zl to nie miejcie pretensji i nie wytykajcie innym snobizmu, bo to nie jest wielkie wyrzeczenie dla narzeczonego zeby kupic swojej ukochanej chocby najmniejszy brylant. Wszystko zalezy od inwencji i staran w poszukiwaniu. Niestety facetom sie nie chce szukac, pytac, porownywac i mysla: skoro brylant, to pewnie drogi. No i.... nie przywiazuja wagi do tradycji ;-)
Tak w ogole, to jest wiele pieknych pierscionkow w cyrkoniami i nie rozumiem dlaczego nikt nie wklei swojego.
Mysle, ze bez sensu niektore forumowiczki robia zamet, zamiast cieszyc sie swoim szczesciem i rowniez pochwalic swoim symbolem szczescia.
Ja sie ciesze ze swojego brylantu, bo wiem, ze to jedyna tak wyjatkowa rzecz jaka kiedykolwiek dostalam. Brylant jest symbolem trwalej milosci i jesli ktos przywiazuje wage do tradycji, to jest to dla niego wazne.
Niew iem, czy wiecie, ale skoro pierscionki z brylantami mozna kupic juz za 200 zl to nie miejcie pretensji i nie wytykajcie innym snobizmu, bo to nie jest wielkie wyrzeczenie dla narzeczonego zeby kupic swojej ukochanej chocby najmniejszy brylant. Wszystko zalezy od inwencji i staran w poszukiwaniu. Niestety facetom sie nie chce szukac, pytac, porownywac i mysla: skoro brylant, to pewnie drogi. No i.... nie przywiazuja wagi do tradycji ;-)
Tak w ogole, to jest wiele pieknych pierscionkow w cyrkoniami i nie rozumiem dlaczego nikt nie wklei swojego.
Mysle, ze bez sensu niektore forumowiczki robia zamet, zamiast cieszyc sie swoim szczesciem i rowniez pochwalic swoim symbolem szczescia.

Snobizm? to już lekka przesada. Z pewnością niejedna z forumowiczek ma piękną biżuterię a pierścionek zaręczynowy nie jest jedynym jaki posiada. To naturalne, że kobiety są ciekawe i lubią błyskotki więc chcę oglądać pierścionki innych.
Poza tym jak słusznie zauważyła jedna z Forumek, pierścionki z brylantami można kupić już za naprawdę niewielkie kwoty. Tym samym zarzut snobizmu jest nietrafiony. Snobizm dotyczy przecież czegoś co jest dostępne dla bardzo ograniczonego kręgu osób. W tym przypadku tak nie jest, a jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien przespacerować się do jubilera (u Kruka widziałam już za 350zl).
Wreszcie jeśli jest się z kimś wiele lat i myśli o ślubie, to mężczyzna ma sporo czasu na odłożenie pieniążków na pierścionek. Nie mówię tu o nie wiadomo jakich klejnotach, ale zgromadzić potrzebną kwotę można.
Mój pierścionek bardzo mi się podoba i z radością wkleiłam go na forum. Wybrałam go sobie z trzech wyselekcjonowanych przez narzeczonego. Nie wstydzę się powiedzieć, że to diament a to nie czyni ze mnie snobki.
Poza tym jak słusznie zauważyła jedna z Forumek, pierścionki z brylantami można kupić już za naprawdę niewielkie kwoty. Tym samym zarzut snobizmu jest nietrafiony. Snobizm dotyczy przecież czegoś co jest dostępne dla bardzo ograniczonego kręgu osób. W tym przypadku tak nie jest, a jeśli ktoś twierdzi inaczej, powinien przespacerować się do jubilera (u Kruka widziałam już za 350zl).
Wreszcie jeśli jest się z kimś wiele lat i myśli o ślubie, to mężczyzna ma sporo czasu na odłożenie pieniążków na pierścionek. Nie mówię tu o nie wiadomo jakich klejnotach, ale zgromadzić potrzebną kwotę można.
Mój pierścionek bardzo mi się podoba i z radością wkleiłam go na forum. Wybrałam go sobie z trzech wyselekcjonowanych przez narzeczonego. Nie wstydzę się powiedzieć, że to diament a to nie czyni ze mnie snobki.
Sluchaj an, moje zareczyny były najpiekniejszą i najbardziej intymną chwilą, która nie będe się dzieliła bo ona nalezy do mnie i do mojego narzeczonego, a ten kto chce sie podizelic tą chwilą zakłada temat: Moje zaręczyny, ten temat to akurat Pierścionek zaręczynowy, więc może jednak pomyliłaś tematy i odszukaj ten właściwy. Po drugie co do narzeczonego, to nie zamierzam go wychwalac w niebogłosy - co sugerujesz, gdyz po prostu uważam, że byłoby to bardzo subiektywne. A jak wiadomo żadna z nas nie łączy sie z chamem, prostakiem, alkoholikiem i zbirem, który by bił. Dla każdewj z nas jej chłopak, narzeczony jest tym jedynym...itd.
a skoro aż tak Cię rażą nasze pierścinki, to rada prosta - nie oglądaj ich, patrz sie tylko na swój, a jak będziesz chciała poczytac o zaręczynach to poszukaj odpowiedniego tematu z tym związanego.
a skoro aż tak Cię rażą nasze pierścinki, to rada prosta - nie oglądaj ich, patrz sie tylko na swój, a jak będziesz chciała poczytac o zaręczynach to poszukaj odpowiedniego tematu z tym związanego.
To są brylanty 0,1 x 5, łącznie 0,5, w Kruku ok 7.000 zł (jubiler wyceniał! z ciekawości), a my kupiliśmy w tzw. antykwariacie i wyszło duzo dużo:) taniej.
Poza tym brylanty stare inaczej się błyszczą. Mają duszę.
Mnie nie zależało na firmie, w końcu z metką na palcu nie chodzę. A firma dolicza koszmarną marżę.
Poza tym brylanty stare inaczej się błyszczą. Mają duszę.
Mnie nie zależało na firmie, w końcu z metką na palcu nie chodzę. A firma dolicza koszmarną marżę.
Super! Zwłaszcza ten drugi i ostatni! Gdzie je znalazłaś?
A jeśli chodzi o cały ten wątek, to od początku wiedziałam, że zaraz wypowie się jakaś przeciwniczka "materialistek", brzydząca się wręcz dużymi brylantami i ich właścicielkami, więc na wszelki wypadek nie wypowiadałam się na temat swojego pierścionka. A jest czym się chwalić ;)))
Dziewczyny! Kogo wy oszukujecie! Skoro jesteście na tym forum, to znaczy, że gdzieś w środku siedzi w was "chcę być księżniczką choć przez jeden dzień!", chcecie księcia z bajki w pięknym garniturze, brylantów, złota, sukni z trenem, kwiatów, sali balowej, zabytkowego samochodu i całej tej pompy.
I fajnie, że niektóre z nas są na tyle szczere, że potrafią to przyznać.
A inne tylko tropią i obszczekują.
A jeśli chodzi o cały ten wątek, to od początku wiedziałam, że zaraz wypowie się jakaś przeciwniczka "materialistek", brzydząca się wręcz dużymi brylantami i ich właścicielkami, więc na wszelki wypadek nie wypowiadałam się na temat swojego pierścionka. A jest czym się chwalić ;)))
Dziewczyny! Kogo wy oszukujecie! Skoro jesteście na tym forum, to znaczy, że gdzieś w środku siedzi w was "chcę być księżniczką choć przez jeden dzień!", chcecie księcia z bajki w pięknym garniturze, brylantów, złota, sukni z trenem, kwiatów, sali balowej, zabytkowego samochodu i całej tej pompy.
I fajnie, że niektóre z nas są na tyle szczere, że potrafią to przyznać.
A inne tylko tropią i obszczekują.
zgadzam sie!!!jestescie brzydkimi zadufanymi w sobie snobkami!!glupie tepe baby!!!dla was tylko liczy sie kasa!!!!jestecie tak perfidne ze szok!!! żal mi was a jeszcze bardziej waszych facetow oby sie kiedys skumali jakie jestescie- oby nie za pozno!!!mozecie mnie teraz zrownac z blotem ale i tak wiecie ze mam racje!
Ten temat narobił sporo szumu na forum jak widzę i sory za stwierdzenie ale wasze wypowiedzi są niektóre totalnie beznadziejnie. Ja całe życie marzyłam o pierścionku z brylantem i mój narzeczony o tym wiedział, choć znamy się bardzo krótko. Niestety sytuacja życiowa sprawiła że nie było go na niego stać a jak powiedział nie chciał kupować byle jakiego i malutkiego za np. 400 zł. W rezultacie dostałam cały zestaw zaręczynowy ze złota z cyrkoniami, który składał sie z kolczyków, delikatnego pierścionka i zawieszki na łańcuszek - wszystko oczywiście do siebie pasuje. I nie uwarzam aby tylko taki pierścionek z brylantem był miernikiem uczucia. To czysta głupota! A pozatym też mam się czym pochwalić, ja dostałam aż trzy rzeczy :)
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Mój M poprosiłmnie o rekę pod wodospadem w Adrapaskich Skałach i to moment sie liczył, padał deszcz, bylismy mokszy do suchej nitki i dygotaliśmy z zimna.... ale jak zapytał to nie wim czy się trząsł z zimna czy z ognia rozpalonego w sercu...???
Liczy się moment i wypowiedziane słowa....
Diamenty i klejnociki nie przekładaja sie na miłość, ale fakt to miły gest :))
ale nie dla mnie :)))
Liczy się moment i wypowiedziane słowa....
Diamenty i klejnociki nie przekładaja sie na miłość, ale fakt to miły gest :))
ale nie dla mnie :)))
Też kiedy tu wchodziłam myślałam, że to dobre miejsce, żeby znaleźć dobrą fryzjerkę, salon sukni ślubnych i pomysły na wiązankę i dekorację sali. Każda z nas chyba jest na początku oszołomiona pokusami przemysłu ślubnego, który tylko podpowiada co jeszcze można wydziwić, ale ten wątek dla mnie jest kompletną pomyłką.
Mam wrażenie, że część dziewczyn chce się wylansować, błysnąć swoim ślubem, pierścionkiem itp, a to przecież jest tylko dodatek, oprawa, symbol czegoś ważniejszego. Z drugiej jednak strony jeżeli ktoś dostał od narzeczonego drogi pierścionek (którego zdjęcia nie zamierza wklejać, ani tym bardziej podawać ceny i parametrów kamienia), to ma już wypełniać papiery rozwodowe? Nie traćmy proszę zdrowego rozsądku.
Mam wrażenie, że część dziewczyn chce się wylansować, błysnąć swoim ślubem, pierścionkiem itp, a to przecież jest tylko dodatek, oprawa, symbol czegoś ważniejszego. Z drugiej jednak strony jeżeli ktoś dostał od narzeczonego drogi pierścionek (którego zdjęcia nie zamierza wklejać, ani tym bardziej podawać ceny i parametrów kamienia), to ma już wypełniać papiery rozwodowe? Nie traćmy proszę zdrowego rozsądku.