Widok
Huuuurra :):) dowiedziałam się końcu coś więcej :) Od przedwczoraj próbowałam się dodzwonić na Powstańców , stał się cud dziś się dodzwoniłam :) Pani na początku próbowała mnie zbyć że jeszcze nie doszła do daty 29 .04 i że obowiązują trzy miesiące . Jednak Pani się przełamała i zaczęła ze mną rozmawiać o dochodach i umowach . Od słowa do słowa już wiem że wniosek jest nie poprawny , dochody utracone itd . Przynajmniej wiem że muszę już działać :)
I zapewniła mnie że wyrównanie i tak dostane jeżeli doniosę dokumenty po 1 lipca :P
Nie ma co pisać na meila , faktycznie tam raczej człowiek sie niczego nie dowie :)
I zapewniła mnie że wyrównanie i tak dostane jeżeli doniosę dokumenty po 1 lipca :P
Nie ma co pisać na meila , faktycznie tam raczej człowiek sie niczego nie dowie :)
ok, to odpowiem ci na pytanie, wiem akurat z doświadczenia.
wszelkie pisma z mopru mogą byc doniesione zarówno przez gońca jak i listonosza, z tym ze jesli roznosil goniec to pismo-list zostawial w skrzynce (bez awizowania) albo dzwonil do drzwi i odbieralam osobiście, skoro masz awizo to chyba listonosz ci przyniósł. Nie wiem od czego to zalezy niestety kto roznosi, mialam i tak i tak.
nie masz sie co denerwować.
wszelkie pisma z mopru mogą byc doniesione zarówno przez gońca jak i listonosza, z tym ze jesli roznosil goniec to pismo-list zostawial w skrzynce (bez awizowania) albo dzwonil do drzwi i odbieralam osobiście, skoro masz awizo to chyba listonosz ci przyniósł. Nie wiem od czego to zalezy niestety kto roznosi, mialam i tak i tak.
nie masz sie co denerwować.
Ja wiem o co się staram do MOPRu i zadałam jedynie pytanie o roznoszenie decyzji, w wątku programu 500+, do osób, które odebrały takowe czyli wiedzą czy to ich listonosz czy ktoś obcy roznosił, czy odbierały na poczcie bo miały awizo jak ja ale pocztowe czy z MOPR.
Widać ~mama jesteś nie zorientowana to po co bezsensownie rozciągasz wątek?
Wątek jest po to, aby dzielić się spostrzeżeniami, informacjami jakie uzyskamy przy staraniu się o 500+.
Widać ~mama jesteś nie zorientowana to po co bezsensownie rozciągasz wątek?
Wątek jest po to, aby dzielić się spostrzeżeniami, informacjami jakie uzyskamy przy staraniu się o 500+.
Dziewczyny, prze 3 tygodnie nie mogłam sie do nich dodzwonic, póxniej znalazłam numer, pod którym mi powiedzieli, że wniosek czeka na weryfikację, na maila ze 3 razy tak samo jak Wam mi odpisywali, to w końxcu mailowo sie spytałam, czy w takim razie jest kompletny i jak to jest, ze wnioski z maja sa porozpatrywane, a mój z 18 kwietnia czeka i ani postepu. Odpisał mi wtedy Pan, że w systemie nic sie nie zmieniło, ale po wiecej informacji powinnam kontaktowac sie z placówka na Powstańców Warszawskich w Gdańsku. to było w ten poniedziałek, na Powstańców - telefon nie odbierany, więc z samego rana we wtorek pojechałam osobiście - Pani powiedziała, ze jest już projekto decyzji i czeka na podpis - czyzby to wszystko przyspieszyło? nie wiem, moze, we wtorek po południu dostałam maila juz z Powstańców, że decyzja podpisana i świadczenie bedzie w ciągu tygodnia, dizisaj czwartek i mamy przelew. moze faktycznie warto ich "napastować" mailowo, skoro telefonicznie nic to nie mzienia. Nie wiem, czy to kwestia przypadku, że tak sie ruszyło w moim przypadku od poniedziałku, czy to dlatego, że jak słyszałam i czytałam, ministerstwo przycisnęło wojewodów.
Zyczę Wam, aby i Wam juz teraz sprawnie poszło.
Zyczę Wam, aby i Wam juz teraz sprawnie poszło.
Zgadzam się że przesadzaja. Tymbardziej że wnioski składane osobiście weryfikowane są już na miejscu przez urzędnika. Więc po co trzeci miesiąc tam leżą? Ciekawe jak potem.ogarna wszystkich petentów w miesiąc jak normalnie trwa czas weryfikacji wniosków. Strasznie to naciągane. Dodam.ze zanim złożyłam wniosek byłam w UM trzy razy bo miałam młyn z utratą dochodu. Tylko czekam.kiedy czwarty urzędnik po trzech miesiącach dopatrzy się błędu...... Nigdy w żadnej sprawie UM Gdynia tak nie nawalal wg mnie