Widok
Zakupy w Biedronce?
Czy robicie?
Czy myslicie że prawdą jest że są to rzeczy "drugiego gatunku" dlatego są tansze?
Kurcze dziś zaszłam i patrze, że są obiadki z gerbera za 3,98 zl to o złotówke taniej niz w moim osiedlowym sklepie :)
Robie czesto tam zakupy ale dla siebie nie dla małego. Ale różnice w cenie sa ogromne.
Czy myslicie że prawdą jest że są to rzeczy "drugiego gatunku" dlatego są tansze?
Kurcze dziś zaszłam i patrze, że są obiadki z gerbera za 3,98 zl to o złotówke taniej niz w moim osiedlowym sklepie :)
Robie czesto tam zakupy ale dla siebie nie dla małego. Ale różnice w cenie sa ogromne.
biedronka to moj najwazniejszy sklep.jestem w nim na zakupach co drugi dzien,maksymalnie co trzeci.
uwazam za bzdurę,ze towar jest tam jakiegos gorszego gatunku.
jedynie mięsa i wędlin tam nie kupuję.
Natomiast dla dziecka kupuje glownie:chusteczki nawilżane DADA jedyne jakie uzywam.
bebiko,wczesniej herbatki bobovita,obiadki,deserki(nie sądze,ze te rzeczy dla dziecka są gorsze niz TE SAME np w auchan).
kupilam tez kilka razy np body i jestem zadowolona.nie rozciągnely sie,nie zmechaciły.wyglądają ok.
uwazam za bzdurę,ze towar jest tam jakiegos gorszego gatunku.
jedynie mięsa i wędlin tam nie kupuję.
Natomiast dla dziecka kupuje glownie:chusteczki nawilżane DADA jedyne jakie uzywam.
bebiko,wczesniej herbatki bobovita,obiadki,deserki(nie sądze,ze te rzeczy dla dziecka są gorsze niz TE SAME np w auchan).
kupilam tez kilka razy np body i jestem zadowolona.nie rozciągnely sie,nie zmechaciły.wyglądają ok.
A jednak to są rzeczy "drugiego gatunku" no może inaczej większość rzeczy odbiega jakościowo od tych "normalnych"
Mój brat pracuje w firmie, która produkuje m.in dla biedronki pewne produkty i twierdzi, że te biedronkowe to jakieś 50% tego co ich normalny produkt sprzedawany w innych miejscach niż biedronka czy inne sieciówki - sama się na jogurtach przekonałam ;)
Mój brat pracuje w firmie, która produkuje m.in dla biedronki pewne produkty i twierdzi, że te biedronkowe to jakieś 50% tego co ich normalny produkt sprzedawany w innych miejscach niż biedronka czy inne sieciówki - sama się na jogurtach przekonałam ;)
ja również robię tam zakupy od czasu do czasu, kupuje różne produkty oprócz mięsa i wędlin choś mają dość smaczny taki Pasztet Babuni, częściej robię zakupy w Lidlu - tam mam sprawdzone dżemy/powidła, słodycze, wędliny i wiele innych
http://www.slubnemarzenie.com.pl
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Kartki i zaproszenia okolicznościowe dla dzieci i dorosłych
min. na Chrzest, I Komunię, urodziny, rocznice.
Zaproszenia, zawiadomienia, zawieszki, winietki itd. na ślub
Ślubne dekoracje kościołów i sal weselnych
Dla mnie to w sumie najbliższy sklep więc siłą rzeczy robię tam zakupy. Wędliny kupuję, ale te" kraina smaku" czy coś takiego, sokołowa w każdym razie. Kiedyś kupiłam taką samą szynkę (babuni) w normalnym sklepie (oczywiście droższą niż odpowiednik biedronkowy) i porównałam składy. Bez różnicy.
Tam robię jednak takie "codzienne" zakupy, po większe zakupy jeżdżę do selgrosa.
W biedronce nie wszystko jest tanio, czy taniej niż w innych marketach.
Mój bestseller z biedrony to ser gouda "pradawna" w plastrach, polecam ;)
Tam robię jednak takie "codzienne" zakupy, po większe zakupy jeżdżę do selgrosa.
W biedronce nie wszystko jest tanio, czy taniej niż w innych marketach.
Mój bestseller z biedrony to ser gouda "pradawna" w plastrach, polecam ;)
jeżeli produkt jest znanej marki np. gerber to jet to to samo co w innej sieciowce (ta sama klasa itd.) - część produktów jest specjalnie robiona dla biedronki przez znane firmy np. przyprawa do kurczaka z oznakowaniem że dla biedronki jest robiona przez kamisa - i w tym przypadku mozna rozważać czy nie jest to produkt II kategorii;
A to że są róznice w cene - no cóż między kauflandem a realem też potrafi być złotówka róznicy na znanym produkcie i nikt nie krzyczy że w kauflandzie to pewnie II kategoria :)
A to że są róznice w cene - no cóż między kauflandem a realem też potrafi być złotówka róznicy na znanym produkcie i nikt nie krzyczy że w kauflandzie to pewnie II kategoria :)
koło siebie mam 3 biedronki do wyboru i bardzo często robimy tam zakupy :)
papier toaletowy - tylko z biedronki ;) woda dla Gabrysia - z biedronki (zgrzewki małej Dobrawy)
i wiele innych :)
sąsiadka pracowała w Biedronce :P także wiemy co i jak i nie boimy się kupować ;)
co do jogurtów... z reguły są robione z pulpy owocowej :P i wcale "owoc przewodni" nie jest głównym składnikiem :P najczęściej podstawą jest np. dynia :P do tego zapachy, barwniki, trochę faktycznego owocu ;)
papier toaletowy - tylko z biedronki ;) woda dla Gabrysia - z biedronki (zgrzewki małej Dobrawy)
i wiele innych :)
sąsiadka pracowała w Biedronce :P także wiemy co i jak i nie boimy się kupować ;)
co do jogurtów... z reguły są robione z pulpy owocowej :P i wcale "owoc przewodni" nie jest głównym składnikiem :P najczęściej podstawą jest np. dynia :P do tego zapachy, barwniki, trochę faktycznego owocu ;)
papier melodia tez kupowalismy - ale draznilo mnie ze 1na zgrzewka idzie na tydzien i dlatego wszedzie byly zgrzewki papaieru na zapas
wkurzylam sie i przeliczylam ze papier kupiony w realu taki w pieski wychodzi taniej i mniej miejsca zajmuje bo 1 rolka wystarcza nam prawie na tydzien (a nie 2 dni w przypadku melodii)
pozatym odkąd kumpela zaciągneła mnie do biedry na zakupy to tylko tam już łaże :)
jak sie mąż dowiedział to się skrzywił a teraz sam tam jezdzi na zakupy :) jak sie przekonał :)
wkurzylam sie i przeliczylam ze papier kupiony w realu taki w pieski wychodzi taniej i mniej miejsca zajmuje bo 1 rolka wystarcza nam prawie na tydzien (a nie 2 dni w przypadku melodii)
pozatym odkąd kumpela zaciągneła mnie do biedry na zakupy to tylko tam już łaże :)
jak sie mąż dowiedział to się skrzywił a teraz sam tam jezdzi na zakupy :) jak sie przekonał :)
jogurty w biedronce sa robione np przez Bakomę, tyle, że w zwykłym sklepie taki jogurt ma żywe kultury bakterii, a biedronkowe mają w to miejsce zagęszczacze.
Jesli ktoś kupuje tylko dla walorów smakowych to spoko, bo w biedronce są one smaczne, ale dla odpowiednich własciwości to już gorzej
czasami jak mam ambitny plan żeby oszczedzac to też coś tam kupię czasami, ale mam jakąś wielką niechęć do tej sieci między innymi przez te procesy z pracownikami którzy nie otrzymali za kilkaset nadgodzin wynagrodzenia
Jesli ktoś kupuje tylko dla walorów smakowych to spoko, bo w biedronce są one smaczne, ale dla odpowiednich własciwości to już gorzej
czasami jak mam ambitny plan żeby oszczedzac to też coś tam kupię czasami, ale mam jakąś wielką niechęć do tej sieci między innymi przez te procesy z pracownikami którzy nie otrzymali za kilkaset nadgodzin wynagrodzenia
pamiętam, że raz chciałam kupić sobie na kolację masło i serek jakiś do chleba i zajechałam do Biedronki - nie znalazłam ani jednego, ani drugiego ;)
osobiście nie mam zaufania, ani do Lidla, ani do Biedronki, w sensie do "ichnich" produktów.
chociaż moja Mama "odkryła" w Lidlu fajne serki pleśniowe i naprawdę są smaczne. poza tym mają parę fajnych słodyczy. dla mnie to wszystko, co można tam kupić...
oczywiście rzeczy w słoiczkach itp., markowe, to co innego. mój Mąż w Biedronce czasem kupuje piwo, bo niektóre marki bywają tam faktycznie dużo tańsze.
a ja to też nie kupuję tam ze względu na ich politykę i traktowanie pracowników...
osobiście nie mam zaufania, ani do Lidla, ani do Biedronki, w sensie do "ichnich" produktów.
chociaż moja Mama "odkryła" w Lidlu fajne serki pleśniowe i naprawdę są smaczne. poza tym mają parę fajnych słodyczy. dla mnie to wszystko, co można tam kupić...
oczywiście rzeczy w słoiczkach itp., markowe, to co innego. mój Mąż w Biedronce czasem kupuje piwo, bo niektóre marki bywają tam faktycznie dużo tańsze.
a ja to też nie kupuję tam ze względu na ich politykę i traktowanie pracowników...
ja traktuje biedronke jak osiedlowy supersam :) bo mam ją pod domem.
kupuje jajka, make, sol, mleko, wode, sok pomidorowy, chusteczki, troche z nabialu i takie tam :)
Procz tego tansza mozzarella, zurawina w sloiku, serki plesniowe, salata lodowa, ryz brazowy, makaron razowy dzis nabylam :)
Nie tykam mies, wedlin, gotowych produktow
Mam pod domem wiec robie zakupy po pracy :)
kupuje jajka, make, sol, mleko, wode, sok pomidorowy, chusteczki, troche z nabialu i takie tam :)
Procz tego tansza mozzarella, zurawina w sloiku, serki plesniowe, salata lodowa, ryz brazowy, makaron razowy dzis nabylam :)
Nie tykam mies, wedlin, gotowych produktow
Mam pod domem wiec robie zakupy po pracy :)
no masła nie było żadnego prawdziwego, tylko same mixy jakieś. serka też nie znalazłam. to była Biedronka na Karwinach, ale parę lat temu. wtedy mnie skutecznie zniechęciło. od tamtej pory byłam parę razy w Biedronce i niespecjalnie to się zmieniło, choć serków może teraz jest większy wybór.
ale przypomniało mi się, że kupuję tam od czasu do czasu jedną rzecz, o której dostałam cynk od znajomych - takie małe sucharki, z których można robić fajne mini-kanapeczki na imprezy.
raz przy okazji tych kanapeczek kupiłam też jogurt, ale nie był zbyt dobry...
ale przypomniało mi się, że kupuję tam od czasu do czasu jedną rzecz, o której dostałam cynk od znajomych - takie małe sucharki, z których można robić fajne mini-kanapeczki na imprezy.
raz przy okazji tych kanapeczek kupiłam też jogurt, ale nie był zbyt dobry...
my kukujemy chusteczki dada tylko te używamy,kupujemy kaszki dla małej ,mleko bebilon,płyn do mycia naczyń,papier toaletowy ale często tez warzywa marchewka super pakowana ,ale z owocami to jak sie trafi czasami sa ładne a czasami do bani,ale dzisiaj kupiłam kosz na zabawki i kupowałam tam rajstopy dla małej dla mnie ok.pewnie że to nie next ale cena przystępna i tego sie trzymam.pozatym kupuje mleko,wodę no i bułeczki maja dobre.
ja bym bardziej określiła to "podróbkami" niż rzeczami II gatunku:)
hmmm... np. chsteczki higieniczne te bierdonkowe niczym nie odbiegaja markowym, tak samo przecier pomidorowy itp jest kilka rzeczy których nie lubie np. ketchupu z biedronki:)
ale kupując coś markowego te.ż musimy wziąśc pod uwage to, że płacimy troszke za tę nazwe firmy:)
hmmm... np. chsteczki higieniczne te bierdonkowe niczym nie odbiegaja markowym, tak samo przecier pomidorowy itp jest kilka rzeczy których nie lubie np. ketchupu z biedronki:)
ale kupując coś markowego te.ż musimy wziąśc pod uwage to, że płacimy troszke za tę nazwe firmy:)
ja najbardziej lubie w biedronce kupowac mrozonki :)
jeśli chodzi o papier toaletowy - wolimy Queen Premium :) jest miękki ale nie rwie się tak jak Melodia :P http://znam.to/recenzje/5081/Queen,-rumiankowy-papier-toaletowy-
ja kupuję:
wkladki i iplatki higieniczne
papier toalet.Queen
wodę miner. żywiec
mrożonkę chińską
ketchup i przecier pudliszki, majonez winiary, groszek w puszce, ogorki konserwowe
śmietankę do kawki
małe sucharki
kostki toaletowe Agent
płyn do usuwania kamienia i płyn do usuwania tłuszczu w sprayu
odświeżacz powietrza
nieraz jogurty fruvita i naturalne tola
maslankę
jak są ładne to owoce i warzywa a często są ładne i tanie:)
kupiłam sobie softshell za 25 zeta i jak za taka cene to warto:)rewelka to nie jest ale 25.00.....
nieraz kupuję serki pleśniowe, takie do smarowania delikat i topielce w plasterkach
czekolady malaga, tiki taki i kasztanki:), wafelki i paluszki---------od świeta
i nie wiem co jeszcze...
Traktuję biedronke jak sam, mam blisko i tam kupuję
Kupuję też w lidlu, netto stokrotce bo mam po drodze z pracy....
wkladki i iplatki higieniczne
papier toalet.Queen
wodę miner. żywiec
mrożonkę chińską
ketchup i przecier pudliszki, majonez winiary, groszek w puszce, ogorki konserwowe
śmietankę do kawki
małe sucharki
kostki toaletowe Agent
płyn do usuwania kamienia i płyn do usuwania tłuszczu w sprayu
odświeżacz powietrza
nieraz jogurty fruvita i naturalne tola
maslankę
jak są ładne to owoce i warzywa a często są ładne i tanie:)
kupiłam sobie softshell za 25 zeta i jak za taka cene to warto:)rewelka to nie jest ale 25.00.....
nieraz kupuję serki pleśniowe, takie do smarowania delikat i topielce w plasterkach
czekolady malaga, tiki taki i kasztanki:), wafelki i paluszki---------od świeta
i nie wiem co jeszcze...
Traktuję biedronke jak sam, mam blisko i tam kupuję
Kupuję też w lidlu, netto stokrotce bo mam po drodze z pracy....
ja też robię zakupy w biedronce ale ostatnio jakość niektórych produktów się popsuła np.
śmietana 18% mleczna dolina kiedyś była czysta śmietana a teraz są zagęstniki blee
ser światowid gołda kiedyś robił go Łowicz, mogłam mieć ze 4 dni otwarty i był smaczny, teraz robi go chyba mlekowita lub inny producent nie pamiętam już, smak sera jest inny i dwa dni po otwarciu nadaje się do wyrzucenia bo jakieś pomarańczowe plamy dostaje fuj
teraz każdą rzecz sprawdzam czy producent się nie zmienił i czy nie zmienił się skład
Biedronka najwyraźniej tnie koszty takimi przeróbkami :/ a szkoda
śmietana 18% mleczna dolina kiedyś była czysta śmietana a teraz są zagęstniki blee
ser światowid gołda kiedyś robił go Łowicz, mogłam mieć ze 4 dni otwarty i był smaczny, teraz robi go chyba mlekowita lub inny producent nie pamiętam już, smak sera jest inny i dwa dni po otwarciu nadaje się do wyrzucenia bo jakieś pomarańczowe plamy dostaje fuj
teraz każdą rzecz sprawdzam czy producent się nie zmienił i czy nie zmienił się skład
Biedronka najwyraźniej tnie koszty takimi przeróbkami :/ a szkoda
ja tez lubie biedroneczke:) papieru ich nie bo jest za cienki;p wole rossmannowski, ten zielony z biedroneczka.
co do lidla to mieso i wedliny sa kontrolowane, wszystko ma swoja date przydatnosci dla klienta, czyli ile dni przed terminem najpozniej moze kupic zeby zdazyc zjesc, takie produkty sa wtedy na te 30%, mieso tylko tam kupuje. a wiem to bo tam pracowalam;p
co do lidla to mieso i wedliny sa kontrolowane, wszystko ma swoja date przydatnosci dla klienta, czyli ile dni przed terminem najpozniej moze kupic zeby zdazyc zjesc, takie produkty sa wtedy na te 30%, mieso tylko tam kupuje. a wiem to bo tam pracowalam;p
mój Mąż też pracował w Lidlu ;) tam wole kupować warzywa/owoce mięso/wędliny ;) chociaż 2-3 razy "przejechałam się" na mięsie - niby data była jeszcze na kilka dni, a mięso nie nadawało się do niczego :/ ostatnio tak wyrzuciłam paczkę mielonego, które zrobiło się szaro-białawe-sine :/
skład wędlin bardziej mi się podoba :]
i mam wrażenie, że jednak w Lidli bardziej dbają o świeżość warzyw i owoców ;)
_______
patrzyłam na swoje wpisy sprzed 3 lat ;) teraz rzadziej robimy zakupy w Biedronce.
ale stałe elementy to:
- chleb
- Agent żel do wc
- w dalszym ciągu papier toaletowy Queen Premium tylko z Biedronki
- mleko z butelkach (zamiennie z Lidlem)
- masło (zamiennie z Lidlem)
- mydło w płynie (zapasy) do mycia rąk - jak dla mnie lepsze od Lidlowego
- moja Mama pije ichnią kawę śniadaniowa/poranną czy jakoś tak ;)
- Mama i Mąż kupują kawę rozpuszczalną (ja kawy nie piję wcale)
czasem jakieś gotowe ciasto (babka) albo drożdżówki ;)
skład wędlin bardziej mi się podoba :]
i mam wrażenie, że jednak w Lidli bardziej dbają o świeżość warzyw i owoców ;)
_______
patrzyłam na swoje wpisy sprzed 3 lat ;) teraz rzadziej robimy zakupy w Biedronce.
ale stałe elementy to:
- chleb
- Agent żel do wc
- w dalszym ciągu papier toaletowy Queen Premium tylko z Biedronki
- mleko z butelkach (zamiennie z Lidlem)
- masło (zamiennie z Lidlem)
- mydło w płynie (zapasy) do mycia rąk - jak dla mnie lepsze od Lidlowego
- moja Mama pije ichnią kawę śniadaniowa/poranną czy jakoś tak ;)
- Mama i Mąż kupują kawę rozpuszczalną (ja kawy nie piję wcale)
czasem jakieś gotowe ciasto (babka) albo drożdżówki ;)
Ja miałam persil żel z biedronki niczym się nie różni od tych ze sklepu z chemią .Tak samo ładnie pachnie i dobrze pierze . A takiej typowo biedronkowej chemii nie używam , Ja owszem kupuję chemię gospodarczą , ale jest to lenor , persil bądź ariel , ew. surf .Lubię też bardzo mrożonki albo słodycze zwłaszcza Ciastka Paryskie .... ale niestety cos sie popsuły ostatnio :/ jakby stare , a galaretka przeraźliwie słodka
A ja nie uważam ,ze Biedronka jest jakimś sklepem drugiego gatunku . wszytsko jeszcze zależy w jakim miejscu znajduje się ta Biedronka ... Ja osobiscie robie tutaj zakupy ( a jestem raczej dobrze usytuowana ) i jakos nie narzekam . Co do delicji paryskich Anna to też zauważyłam zmianę w ciastkach . Nie tylko galaretka przeraźliwie słodka ale sobie pod uwagę jaki jest biszkopt :/ cieńszy i twardszy
Ja do pracy bazuje przede wszystkim na sałatkach. W sumie nie jestem wegetarianką, ale często sięgam po takie produkty, więc można mnie nazwać fleksitarianką. Po prostu smakuje mi wegetariańskie jedzenie, a mięso już coraz mniej. Często biorę sobie smoothie w szejkerze albo w takim specjalnym dzbanku. Mieszam różne sałatki, z gotowanych warzyw albo surowych. Ostatnio zrobiłam sobie nawet do pracy kanapki z jajkiem i wege burgerami Vivera z Biedronki. Akurat mam możliwość wrzucenia sobie jedzenia do mikrofali z grillem, więc dobrze smakowały.
Mamy na forum kogoś z Gliwic albo okolic? Ostatnio ruszył w naszej okolicy nowy sklep internetowy z produktami spożywczymi - dowożą do domu, setki produktów do wyboru https://dosiaty.pl/1/gliwice