Widok

Zaświadczenie o ciąży

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny, jestem w 13 tygodniu ciąży. Od 11 tc mam założoną kartę ciąży, ale nie otrzymałam od lekarza zaświadczenia o ciąży (dla pracodawcy). Kolejną wizytę u lekarza prowadzącego będę miała w 15 tc.
Czy, gdy Wy mówiłyście w pracy o tym, że spodziewacie się dziecka, to od razu przedstawiałyście zaświadczenie o ciąży? Czy mogę najpierw o tym fakcie powiedzieć, a później je donieść? Czy zawsze jest wymagane?
Mam umowę na czas nieokreślony i raczej nie grozi mi zwolnienie, ale chciałabym skorzystać z Waszego doświadczenia i dowiedzieć się czy najpierw powinnam wziąć zaświadczenie o ciąży od lekarza i dopiero wtedy powiedzieć przełożonym o ciąży czy to nie ma znaczenia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak dla mnie powiadomić i od razu dać zaświadczenie. Bez zaświadczenia nie masz "ulg" związanych ze swoim stanem. Czyli mogą Cię wysłać w delegacje, możesz robić nadgodziny a jeśli dasz zaświadczenie to jesteś chroniona.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To zależy od różnych czynników. Miałam w pracy dziewczynę, która nic nie powiedziała o ciąży. Unikała wysiłku, nie przemęczała się, nie denerwowała, bo to były pierwsze tygodnie i nigdy nic nie wiadomo. Jak sytuacja się wyklarowała, tzn. ciąża już nie była zagrożona, była o ile dobrze pamiętam w 3 miesiącu, zadzwoniła do szefa i powiedziała, że jest w ciąży i idzie na zwolnienie. Tyle. Zależy też jakiego masz pracodawcę, czy nie będziesz później postrzegana jako "ta, która ma dziecko", albo "ta, która chce mieć dziecko". A ulgi nie zawsze są przestrzegane, przecież ciąża to nie choroba ;/
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powiedz, jak jest - że jesteś w 13tyg, a za 2tyg masz wizytę i wtedy przyniesiesz zaświadczenie. Prosta sprawa. Jakby pracodawca Ci nie wierzył, możesz pokazać mu kartę ciąży do wglądu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja pracowałam jako listonosz do 27tc w rejonie w zimie też. Dałam w 27tc zaświadczenie że jestem w ciąży i przeniosła mnie na inne stanowisko bo nie mogłam chodzić już w rejon. Zostałam na Urzędzie i szybko poszłam na zwolnienie bo praca siedząca mi nie służyła. Puchły mi nogi, bolał kręgosłup. Teraz też nie będę się spieszyć ze zwolnieniem jak zaciążę bo wolę ruch w pracy. Jeśli dasz zaświadczenie pracodawca musi dać Ci wolne jeśli robisz badania, Nie możesz robić nadgodzin i tak jak u mnie przenieść musi na lżejsze stanowisko jeżeli to jest zagrożeniem. Bez zaświadczenia nie musi bo nie masz podkładki.
06.07.2009r. - 3705g, 60 cm, synuś,
20.02.2015r.-26.04.2015r.-10tc - Aniołek
20.04.2017r.-przewidywany termin porodu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dorcia, ja powiedziałam kierownikowi o ciąży w 9 tygodniu i pokazałam od razu zaświadczenie, które następnie zanioslam sama do kadr. Lekarz wystawił zaświadczenie na moją prośbę.
Powiedziałam kierownikowi, że nadal chcę pracować, ale za to teraz bez problemu zwalnia mnie na wizyty lekarskie, które czasami wypadają w godzinach pracy. Podobnie z laboratorium - to zresztą twoje prawo.
Z kierownikiem mamy umowę, że postaram się go poinformować około miesiąc przed planowanym pójściem na zwolnienie. Myślę, że to czysty układ dla obu stron.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny. Jak nie będzie potrzeby to powiem szefostwu o ciąży dopiero po wizycie u lekarza. A jesli będzie trzeba (stres, nadgodziny, itp.) to powiem, że jestem w ciąży, zaznaczając, że zaświadczenie przyniose w najbliższych dniach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystko zależy od pracodawcy. Ja powiedziałam o ciąży w 12 tygodniu (zaświadczenie miałam dostać na wizycie za 2 tygodnie) pracowałam dalej. W kadrach poproszono, żebym - kiedy będzie to możliwe - doniosła zaświadczenie bo potrzebują do dokumentacji. Ale już od momentu powiedzenia traktowano mnie jako "ciężarną" czyli pracowałam krócej przy komputerze, nie jeździłam na dłuższe delegacje.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja poinformowałam, a zaświadczenia nigdy nie dawałam. Byłam traktowana jako ciężarna i pewnych rzeczy nie robiłam u nas w firmie to było normalne. Powiedziałam od razu jak wiedziałam żeby się mogli przygotować na to że za jakiś czas mnie nie będzie. Wszystko zależy od pracodawcy, kierowników.
image
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz już nie ma czegoś takiego jak "obligatoryjne zaświadczenie o ciąży". Wystarczy ustna informacja i zwolnienie lekarskie. Moja p.doktor wydaje zaświadczenie tylko na prośbę ciężarnej w przypadku upierdliwego pracodawcy ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

krzywe ząbki (24 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...

gdzie pojemniki na odzież używaną w gdańsku (18 odpowiedzi)

czy jeszcze są takie pojemniki? wiem, że to "mafia", ale lepiej tam wrzucić, niż do...

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (69 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

do góry