Żylaki w ciąży

Musisz zaopatrzyć się najlepiej w rajstopy przeciw żylakowe dla kobiet w ciąży. Spytaj lekarza jaki stopień kompresji będzie odpowiedni, pewnie II. W przypadku pończoch żylaki wyjdą powyżej a u Ciebie już tak się dzieje. Podczas porodu powinnaś mieć założone z kolei pończochy bo inaczej się nie da.
Polecam firmę Jobst - można zamówić przez Internet po wymierzeniu się w domu, łatwiej je założyć bo są nieco cieńsze lub Medi - dostępne w sklepie medycznym przy AMG lub Gdańsk-Wrzeszcz Poradnia Flebologiczna.

Ja miałam żylaki już wiele lat przed ciążą. Takie, że wyglądały jak Amazonka z dopływami, tragedia po prostu, młoda dziewczyna i nogi nie do pokazania ludziom, żylaki jak u starej baby :)
Nosiłam w ciąży pończochy kompresyjne (II stopień), potem brałam heparynę, bo trochę leżałam. Rodziłam sn bez najmniejszego problemu.

witam. właśni jestem w 6 miesiącu ciąży i mam okropne żylaki kończyn dolnych i jeszcze w pachwinie i sromie... też noszę od początku ii trymestru uciskowe pończochy w 2 stopniu kompresji i biorę cyclo3 forte - jednak żylaki nadal się rozwijają... Bardzo proszę Panią o informację czy po ciąży te Pani żylaki choć trochę znikły czy coś Pani z nimi robiła... Byłabym wdziczna za kontakt mailowy ze mną (hubetro@op.pl) bo chciałam porozmawiać z kimś kto miał podobny problm w ciąży jak ja gdyż strasznie się boję tego wszystkiego. z góry dziękuję i pozdrawiam

Anka na pewno nie powinnas tego zaniedbywać. Ja również miałam żylaki Bardzo bałam się ewentualnych zabiegów. W końcu zdecydowałam sie na skleroterapię. Jest w Gdańsku wykonywana na Skłodowskiej, tutaj jest info: http://skleroterapiagdansk.pl/ . Ostrzykiwanie żylaków. No nie brzmi to przyjemnie ale naprawdę czujesz jedynie dyskomfort. Różnica diametralna.

Też zastanawiam się nad skleroterapią,miałaś duże żylaki czy tylko pękające naczynia ? słyszałam że po tym zabiegu naczynka dalej pękają tylko w innych miejscach czy to prawda ?

Skleroterapie miałam rok temu i na razie w tym miejscu jest ok. Jednak jestem e 24 tyg ciąży i zaczęło wychodzić gdzie indziej na nogach :-( co prawda malutkie ale są. Wcześniejszy zylak wyszedł parę mcy po pierwszym porodzie.

a jaką metodą robiłaś skleroterapię bo podobno piankowa jest lepsza i co możesz powiedzieć o cenie takiego zabiegu?

mi w ciaży na żylaki chirurg naczyniowy oraz ginekolog (a w zasadzie 2) zalecili cyclo 3 forte- czy jakoś tak -chyba jedyne bezpieczne podczas ciąży tabletki na żylaki..zrobiłam taki zapas-że jeszcze leżą nierozpakowane w szafce..nie zdażyłam wszystkich zużyć..-gdyby ktoś był zainteresowany-chętnie odsprzedam po atrakcyjnej cenie

a w jakiej cenie i po ile szt.pakowane,ja w tej chwili biorę Cyclo4 Dios

W luxmedzie płaciłam trzysta parędziesiąt zł. Szczerze to dokładnie nie wiem co mi tam dokładnie wstrzyknięto. Moje żylaki są mini. Lekarz powiedział, że lepiej od razu działać niż czekać aż się spaskudzi.

A czy tam mają Luxmed lub Lifemedica jakąś wyznaczoną salę do zabiegów czy tak w gabinecie jest to wykonywane? I pytanie drugie w razie powikłań gdzie odsyłają bo sami zaplecza szpitalnego nie mają jak widziałam na wizycie. Poza tym z takimi zabiegami wiążą się też i różne powikłania.

W luxmedzie mają oddzielną salę zabiegową. Nie wiem co się dzieje w razie komplikacji, takowych nie miałam.

Ja mam żylaki na wardze sromowej i u góry na nodze od wewnętrznej strony uda,nie ma na to rady,po porodzie znikną ale do tego czasu zostało mi jeszcze 4 miesiące,więc nie wiem jak to zniosę,bolą kiedy się nachodze,a że na odpoczynek przy dzieciach nie mam czasu,tak cały czas na tych nogach,a potem ciagnie i boli.

martynka-podaj do siebie kontakt-może maila ? to napiszę odn tabletek,
a na to,że żylaki na nogach znikną-hmmm nie liczyłabym nadto...moje też niby miały zniknąc-ale nie dokońca znikneły

jakieś badania przed takim zabiegiem trzeba wykonywać ?

justi,ja mam żylaka na udzie który idzie od wargi sromowej,w poprzedniej ciąży też tak miałam,zniknęło wszystko po porodzie,teraz też mam nadzieję że tak się stanie,puki co nic nie mogę na to poradzić,muszę czekać jeszcze 4 miesiące.

też miałam żylaki w ciąży, pojawiły się ok. w 5 miesiącu, w sumie nie było tego dużo, tylko dwa konretne żylaki, które wyskoczyły po długości nogi, jednak bardzo widoczne i okropne :/ jak powstają takie żylaki to wiadomo, a jak nie to trzeba poczytac: http://biomedical.pl/zdrowie/jak-powstaja-zylaki-3709.html jednak prócz okropnego defektu skóry to nic aż takiego strasznego, 3 miesiące po ciąży wszystko prawie zezśło, po 4 miesiącu nie było już żadnych oznak, także polecam uzbroić się w cierpliwość, a jak po tym okresie nic się nie zmieni od razu zacząć działać :) u mnie wszystko było w okresie zimowym, teraz już jest git, więc miałam trochę lepiej :)

W razie powikłań każą się zgłosić na izbę przyjęć państwowego szpitala, gdzie nie oczekujcie, że przyjmą z otwartymi rękami. Niestety wiele zabiegów tzw. jednego dnia odbywa się w dzień jak sama nazwa wskazuje, a potem pacjent ma sobie radzić sam.

Jestem 6 tyg po porodzie po żylakach ani śladu.

hej, ja w pierwszej ciąży dostałam na nodze jednego wypukłego żylaka. byłam u chirurga naczyniowego i kazał mi się stawić po odstawieniu małego od piersi, niestety nie zdążyłam bo jestem w drugiej ciąży. w drugiej ciąży zrobiło mi się więcej ;(
mam zalecenie nosić rajstopy drugiej klasy kompresji ale wierz mi, że z wielkim brzuchem się bardzo ciężko zakłada a pończochy mi spadały i więcej się wkurzałam niż to było warte.
za rajstopy dałam 150 zł a z brzucha też mi spadają i są źle chyba dobrane a dobierała mi Pani z sklepie medycznym. fatalna sprawa.
W szpitalu zalecili mi brać Cyclo3fort i smarować maścią Heparin.
Jak urodzę i skończę laktację wezmę się za to. Byłam na doplerze i zakrzepicy nie mam. Żylaki u mnie genetyczne z tym,że ciąża nie pomaga niestety.

Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie kremu VARIVE, który składa się w 100% z naturalnych składników (m.in. propolis, oliwa z oliwek, żywica cedrowa..), więc jest bezpieczny podczas ciąży. Można spokojnie go stosować. Specjaliści potwierdzają jego skuteczność, więc warto się zaopatrzyć.

Hej dziewczyny, Ja w czasie ciąży zaczęłam używać na polecenie mojego ginekologa pończochy ciążowe uciskowe. Miałam je na sobie nawet w dzień porodu:) Od tego czasu nosze takie coś https://www.nazylaki.pl/ponczochy/54-1998-ponczochy-samonosne-varisan-top.html#/25-palce-otwarte/29-klasa_kompresji-1/44-rozmiar-1/50-rodzaj-krotkie/60-kolor-bez OD tego czasu bez problemu.

Ostatnio się bardzo mocno zajmuję żelami i nie mogę trafić na żaden działający. Ale w końcu udało mi się natknąć na coś, co daje mi potencjalnie nadzieje na moje problemy. Jest to Varosin Forte Max. Kosztuje sporo, ma dobre opinie - wygląda jak produkt, który może działać. Oczywiście zanim zacznę z niego korzystać potrzebuję opinii, stąd zwracam się do was. Znacie? Korzystaliście? Opłąca się kupić? Jeżeli nic nie wiecie, to spójrzcie stronę. Właśnie tam się dowiedziałam o tym leku. usuwaniezylakow.pl Najwidoczniej firma jakoś mocno nie reklamuje tego leku, ale może lekarze go znają?

trzeba nogi trzymać wysoko i odpoczywać czasem

Koniecznie spraw sobie skarpetki lub pończochy uciskowe. zupełnie inaczej się poczujesz po całym dniu chodzenia pmt24.pl/salvi-kompresja

W okresie ciąży bardzo męczyły mnie obolałe i opuchnięte nogi, dlatego zdecydowałam się na badanie żył kończyn dolnych. Na całe szczęście w moim przypadku nie były to żylaki, ale uważa że każda kobieta powinna się w tym okresie przebadać w tym kierunku, bo różnie się to może skończyć. Ja jesteście ciekawe jak wygląda takie badanie to warto przeczytać ten tekst https://www.drpaluch.pl/strefa_edukacji/schemat-badania-zyl-konczyn-dolnych-u-pacjentek-w-okresie-okolociazowym.html

Spróbuj pijawek https://longevitas.pl/jeszcze-zawdzieczamy-pijawkom/, to podobno bardzo pomaga, a nie jest inwazyjne.

Jeśli chodzi o leczeniu wszelkiego rodzaju chorób nóg, a szczególnie tych związanych z żylakami to ja serdecznie polecam tę klinikę https://klinikaflebologii.pl/Zakres-uslug/Diagnostyka-obrazowa-naczyn. Leczy się tam zarówno moja mama, jak i babcia i naprawdę mają tam świetnych specjalistów, także myślę, że warto udać się tam po poradę.