Widok
mały niejadek
Pewnie wiele tu takich wątków. Jednak mnie zastanawia i dziwi zarazem jedno. Moja sześcio miesięczna córcia, oprócz tego że jest strasznym niejadkiem, to po całej nocy, rano nie chce nic zjeść (8-9) pierwszy posiłek, wkońcu zjada koło 13.00, czyli po około 13-14h. czy to jest możliwe u tak małego dziecka, że nie czuje tak długo głodu? przez to, zjada nam 3 posiłki max4. o 5 nie ma mowy. jej dzienny limit jedzenia, to makx 540 ml, w tym kaszki z jabłkiem lub innym owocem, mleko, kleiki, kilka łyżeczek warzyw i dosłownie z 10 ml soczku. Nawet pić soczków nie chce. Do 3 miesiąca życia, walczyliśmy z nietolerancją laktozy małej i nie dziwi mnie że wtedy nie chciała jeść. Był juz okres 2 miesięcy że jadła po około 700 ml bez problemu, płaczu itd.po zmianie mleka na bezlaktozowe i znów od 2 tyg. nie chce jeść:( Nie dostaje już żadnej laktozy bo sprawdzam to jak maniaczka, ząbki raczej jej nie idą bo nie ma opuchniętych dziąsełek, poza tym smoka uspokajacza ssie chętnie. Więc nie wiem co jej jest i czy możliwe jest żeby 6 miesięczne dziecko jadło na dobę zaledwie 540 ml i to niestety czasem z wpychaniem kaszki żeby chociaż i te 1/2 L miała zjedzone. W piątek idziemy do gastrologa ale wątpie żeby coś pomógł bo może poprostu taka jej uroda:) Na dzien dzisiejszy mała ma około 6kg niestety nie wygląda jakby miała 6 m-sc.
A badania krwi jej robiłaś?nie na anemii? Jak ona nie czuje głodu przez aż tyle godzin to się nie dziwię,że się martwisz, moja rada były taka- diagnozuj ją pod różnymi kątami, w porozumieniu z jakimś dobrym pediatrą. sprawdź czy nie ma zakażenia układu moczowego, czy krew jest ok, czy nie ma żadnej bakterii w układzie pokarmowym (posiew kału) bo u maluszka jedna rzecz taka może właśnie bardzo wpłynąć na apetyt
hejka badania krwi miała robione w wieku 3 m-sc jak mieliśmy problem z laktozą. nie wyszły wtedy za super, ale kazali poczekać bo mogły być te wartości zaniżone u niej po szczepieniu. Teraz 10.12 ma kolejne szczepienie więc badania krwi będzie miała na dniach. Posiew moczu z tego co pamiętam był robiony ale nic nie wyszło ( z tym że wtedy już normalnie zaczeła jeść, więc temat badań odpuściłam), i tak jak piszesz powtórzymy jej posiew moczu może coś jej się przypałętało:( bo jak pisałam jadła pięknie. Ost. 2ty. ma takie ciężkie. Ktoś mi jeszcze mówił że znajomych że to może być zapalenie ucha środkowego i też wtedy się to może objawiać brakiem łaknienia. Jednak ona nawet nie trze żadnym uszkiem, nie widać aby coś jej przeszkadzało z tymi uszkami:/ Ja myślałam tez że może od nadmiaru wit. D3 nie ma apetytu (bo nas zpediatra nawet kazał jej dawać jak było lato i mała była po 4-5h na spacerach ze mną), ale bierze już co 2 dzień i też brak efektu. ok dzięki za podpowiedzi.
Jezeli chodzi o USG pod kątem refluksu żołądkowo-przełykowego to dwaj niezależni od siebie lekarze polecili mi dr Kosiaka przyjmuje równiez na dworcowej w Gdyni jak i w Gdańsku ale na badanie u niego trzeba czekać min. mc., ale to niekoniecznie musi być refluks ,ja na twoim miejscu zgłosiłabym się niezwłocznie do pediatry i zrobiła wszystkie zlecone przez niego badania.
Kosiak jest najczęściej polecany :)
Ale minimum miesiąc się czeka...dlatego poszliśmy do Czarniaka (też polecany, zaraz po Kosiaku)...i bardzo dokładne usg zrobił (wcześniej mały miał już 2 usg brzucha i nic nie zauważyli;/)
U nas pomogło: całkowite odstawienie surowych jabłek i pomidorów. Soczków nie pił, ale też lepiej sokami nie poić. I karmienie gęstymi potrawami częściej, ale w małej ilości.
Udało się też nie karmić przed snem (to było trudne, bo zasypiał przy piersi), a godzinkę przed. Tylko, że mój mały ma rok, nie wiem czy przy 6 mies. szkrabie to się uda.
I jeszcze włożyliśmy klin pod łóżko.
No ale może to nie refluks;) Może rzeczywiście taka po prostu jej uroda :)
Ale minimum miesiąc się czeka...dlatego poszliśmy do Czarniaka (też polecany, zaraz po Kosiaku)...i bardzo dokładne usg zrobił (wcześniej mały miał już 2 usg brzucha i nic nie zauważyli;/)
U nas pomogło: całkowite odstawienie surowych jabłek i pomidorów. Soczków nie pił, ale też lepiej sokami nie poić. I karmienie gęstymi potrawami częściej, ale w małej ilości.
Udało się też nie karmić przed snem (to było trudne, bo zasypiał przy piersi), a godzinkę przed. Tylko, że mój mały ma rok, nie wiem czy przy 6 mies. szkrabie to się uda.
I jeszcze włożyliśmy klin pod łóżko.
No ale może to nie refluks;) Może rzeczywiście taka po prostu jej uroda :)
Macie dzieci niejadki-dziecko niejadka to mam ja-jej niejedzenie spedza mi sen z oczu, doprowadza do nerwicy itp.Córeczka ma 3 lata i potrafi przez 2 dni nic nie zjesc-wypije na sniadanie 100 ml mleka, cały dzień nic nie je i na kolacje 100 ml mleka. Dzisiaj zjadła na śniadanie kaszke mleczno-ryżowa 6 łyżeczek, o godz. 17.00 ml mleka i o 20.00 1/4 suchej bułki i nic nie wypiła.Jak ja przyjmowali do przedszkola to panie mówiły mi że spoko bedzie dobrze bo w przedszkolu wszystkie dzieci zaczynąja jeść, ale po 2 miesiącach powiedziały mi , ze takiego niejadka to w swojej karierze zawodowej jeszcze nie miały.ona jeszcze nie jadła masła, miesa, parówki, naleśnika.Mała rozwija sie dobrze, wygląda jakby miała świetny apetyt.
współczuje. eh chyba kazda mama się stresuje jak jej dziecko malutko je:/ Mnie moja mama od 3 m-sc życia musiała karmić łyżeczką bo tez nie chciałam jeśc i dla pocieszenia żyje, mam się dobrze, mam fajna pracę, męża, córcie i jestem normalnie rozwinieta, no tyle że niska 152cm ale to już rodzinne geny. jednak mimo opowieści mojej mamy to i tak boje się o małą, w szczególności że były już te 2m-sc. gdzie wcinała jak nie wiem i jadła pięknie. a teraz karmie ją poprostu na siłę:(
Też sie zastanawiam czy mała ma wporządku wszytsko z układem trawiennym bo urodziła się z tzw. hipotrofią wewnatrz maciczną i dlatego malusia była 2450g. ale po ur. miała robione usg i niby było ok.mam pytanko do mam dzieci z refluksem. Czym u was sie objawiał frefluks u dzieciaczków? Moja nie ulewa, jeśli juz to śladowe ilości, ale za to podczas jedzonka seriami puszcza b. dużo baczków i od jakiegos czasu ma ciagle czkawki mimo że jest ciepło ubrana, pielucha suchutka i potrafi ja meczyc z 30-40 min.:/ No i glośno odbija ale to chyba jest normalne i z refluksem nie ma nic wspolnego. Czesto też tak ciumka buzia jakby coś jadła w buźce ale jedzenia np. nie dostawała od 3h. Dzis znów wojny jedzeniowej ciag dalszy. jutro idziemy do pediatry a na piatek mamy gastrologa. Zobaczymy co wymyśli.
Też sie zastanawiam czy mała ma wporządku wszytsko z układem trawiennym bo urodziła się z tzw. hipotrofią wewnatrz maciczną i dlatego malusia była 2450g. ale po ur. miała robione usg i niby było ok.mam pytanko do mam dzieci z refluksem. Czym u was sie objawiał frefluks u dzieciaczków? Moja nie ulewa, jeśli juz to śladowe ilości, ale za to podczas jedzonka seriami puszcza b. dużo baczków i od jakiegos czasu ma ciagle czkawki mimo że jest ciepło ubrana, pielucha suchutka i potrafi ja meczyc z 30-40 min.:/ No i glośno odbija ale to chyba jest normalne i z refluksem nie ma nic wspolnego. Czesto też tak ciumka buzia jakby coś jadła w buźce ale jedzenia np. nie dostawała od 3h. Dzis znów wojny jedzeniowej ciag dalszy. jutro idziemy do pediatry a na piatek mamy gastrologa. Zobaczymy co wymyśli.
oczywiście należy sprawdzić czy wszystko jest ok. wykonując badania, ale co ja bym dała, żeby moja córka tyle jadła co Twoja, dla mnie wtedy to było marzenie, (pamiętam, że pierwsze łyżki słoiczka zjadła mając rok czasu, a menu w wieku 6 miesięcy to: 20 ml mleka 3 x dziennie i więcej absolutnie nic) wiem co czujesz i jak się stresujesz i pewnie żadne słowa pociechy nic nie dadzą, ale teraz wolę mieć chudzielca ( waży 13 kg mając prawie 4 latka tyle co roczniak) dzieci szczuplutkie mniej chorują, są ładniejsze, na osiedlu widzę same chude dzieci, sąsiadki córka ma prawie 6 lat i waży 15 kg w przedszkolu ma 100% frekwencji, pocieszam się:) a najważniewjsze, że po skończeniu 2 roku życia zjada wszystko co jej dam (je więcej od mnie), każde danie jest jej ulubionym, jednak na wagę nie ma to wpływu, do tej pory lekarze mówią, że taka jej uroda i tyle
Olka wiem co czujesz. Mój Bartosz też należy do niejadków. Jak karmiłam piersią to tak mało wypijał, ze mleko zanikało więc prawie 9 miesięcy ściągałam mleko laktatorem i podawałam z butelki a on potrafił wypić max 60 ml. Wprowadzanie do menu obiadków było katastrofą. Bartek rozwija się prawidłowo jest szczęśliwym dzieckiem pełnym energii i mimo tego, że mało jadł wagę i wyniki ma w normie. Przeczekałam ten najgorszy okres i powolutku zaczynałam wprowadzać nowe posiłki i teraz je całkiem ładnie:) Jak nie chce jeść to nie daje mu na siłę bo boje się, że znowu zrazi się do jedzenia. Mam nadzieję, ze u Ciebie też tak będzie i dziecko, zacznie ładnie jeść. Ps ja dawałam mleczko przez sen jak nie chciał pić w ciągu dnia
Dzięki dziewczyny:) Jutro zobacze ile przbrała. To zawsze wiueki stres:/ Ostatnimi czasy w ciągu miesiąca przybierała zaledwie 300g:/ Mam nadziejej że na wadze zobacze upragnione 6kg. Po jej noszeniu wydaje mi się że już powinna mieć ale heh mi się zawsze tak wydaje a okazuje się że po miesiącu znów przybrała 300g:/ Eh te nasze "głodomorki" kochane. Ale mimo wszytsko jest jak piszecie wole szczupłe niż otłe które nawet przeturlać się nie może. Moja to jest pełna energii i ciekawska jak nie wiem. Mało śpi, dużo chce się bawić i ciagle uśmiechnięta więc mimo małej ilości jedzenia jest szczęśliwym dzieciaczkiem i nie wyglądającym na chore:) No tyle że mnie szlak trafia jak mam ją karmić. Bo wole 1000 razy bardziej robić coś innego niż ją karmić:) Nie jestem cierpliwą osobą i karmienie jej po 1h łyżeczka za łyżeczką wymęcza mnie psychicznie czasami, ale wtedy mężuś przejmuje karmienie:) Nie ma co dziecko uczy pokory- szczególnie niejadek:) Teraz dodatkowo przechodzimy etap, wymuszania i niechęci do spania:)
Eh jednak nie zobaczyłam narazie upragnionych 6kg:/
Mój mały niejadek ma niedowage (jest poza najniższym centylem), waży 5.820 ehh wolniutko idzie jej nabieranie masy. Jednak widze że przy karmieniu łyżeczką zjada wszytsko - cały słoiczek deseru/ zupki gerbera z dodatkiem masełka i kleiku (już chociaż tak podwyższam kalorycznosć pokarmu), natomiast z butli jest strajk totalny. Butla przechodzi tylko gdy mała śpi. Także zjada mi rano 120 ml mleka, potem cały słoiczek np. babanków gerbera, potem kaszka 120 ml ryżowa, następnie cały słoik zupki gerbera z łyżeczką małą masełka i kleiku, potem mleczko 120 ml, i na noc mleczko 120 ml z łyżeczką kleiku. Więc w.g mnie je ładnie a ciągle ma niedowage. fakt faktem w.g tabeli na puszce powinna wypijać 180 ml mleka ale jest mała i w życiu nie d arady tyle wypić. może macie jakieś pomysły jak zrobić wartościowy posiłek, kaloryczny podawany łyżeczką:)
Mój mały niejadek ma niedowage (jest poza najniższym centylem), waży 5.820 ehh wolniutko idzie jej nabieranie masy. Jednak widze że przy karmieniu łyżeczką zjada wszytsko - cały słoiczek deseru/ zupki gerbera z dodatkiem masełka i kleiku (już chociaż tak podwyższam kalorycznosć pokarmu), natomiast z butli jest strajk totalny. Butla przechodzi tylko gdy mała śpi. Także zjada mi rano 120 ml mleka, potem cały słoiczek np. babanków gerbera, potem kaszka 120 ml ryżowa, następnie cały słoik zupki gerbera z łyżeczką małą masełka i kleiku, potem mleczko 120 ml, i na noc mleczko 120 ml z łyżeczką kleiku. Więc w.g mnie je ładnie a ciągle ma niedowage. fakt faktem w.g tabeli na puszce powinna wypijać 180 ml mleka ale jest mała i w życiu nie d arady tyle wypić. może macie jakieś pomysły jak zrobić wartościowy posiłek, kaloryczny podawany łyżeczką:)
hej misia. a jakie był objawy zapalenia układu moczowego u twojej córci. Wczoraj byłam u pediatry i twierdzi ze nie widzi podstaw do robienia posiewu gdyż:
1. tydzien po urodzeniu małą nie chciała jesc i trafiłam z nią do szpitala, tam robiono jej badania na zapalenie ukł. mocz. nic nie wyszło
więc lekarz twierdzi ze nie ma sensu powtarzac.
2. 2 misc. temu mimo jej sprzeciwu poprosilam o wystawienie skier. na posiew moczu ale heh zle pobralismy z męzem próbke i wynik nie wyszedl. wtedy odpusciłam temat ponownego badania gdyż mała zaczeła pęknie jeść.
3. lekarka sie pytala czy oprócz braku apetytu mała nam gorączkuje, jest marudna, dużo śpi itd. a z nią nic oprócz totalnej niechęci do jedzenia nic nie jest. jest energiczna, psotna, uśmiechnięta, spi tyle ile zawsze- czyli mało:)
Pytanie jak pobrałaś od swojej córci próbke tak aby była sterylna i hymmm jak "wywołałaś" siusiu. Nasza małą nie siusia przy zmianach pieluszki, nawet jak poczuje zimno na pupce:) ost. 2h czekaliśmy z mężem na siusiu.
1. tydzien po urodzeniu małą nie chciała jesc i trafiłam z nią do szpitala, tam robiono jej badania na zapalenie ukł. mocz. nic nie wyszło
więc lekarz twierdzi ze nie ma sensu powtarzac.
2. 2 misc. temu mimo jej sprzeciwu poprosilam o wystawienie skier. na posiew moczu ale heh zle pobralismy z męzem próbke i wynik nie wyszedl. wtedy odpusciłam temat ponownego badania gdyż mała zaczeła pęknie jeść.
3. lekarka sie pytala czy oprócz braku apetytu mała nam gorączkuje, jest marudna, dużo śpi itd. a z nią nic oprócz totalnej niechęci do jedzenia nic nie jest. jest energiczna, psotna, uśmiechnięta, spi tyle ile zawsze- czyli mało:)
Pytanie jak pobrałaś od swojej córci próbke tak aby była sterylna i hymmm jak "wywołałaś" siusiu. Nasza małą nie siusia przy zmianach pieluszki, nawet jak poczuje zimno na pupce:) ost. 2h czekaliśmy z mężem na siusiu.