Widok

całe życie pomagam innym, dlaczego mi nikt nie pomaga??

Mam 30 lat, pracuję zarabiam, daję sobie radę.
Zawsze pomagałam innym. Tak po prostu, bezinteresownie, z potrzeby serca.
Bezpłatne korepetycje dla dzieciaków znajomych, podwożenie, odwożenie, oddawanie rzeczy, poświęcanie swojego czasu, pomoc przy rozkręcaniu biznesu, wysłuchiwanie, ocieranie łez, pocieszanie, wspieranie finansowe ... dla znajomych i prawie obcych.
Wyszło tak, że teraz ja potrzebuję pomocy. Choć dobrego słowa.
Dlaczego nie ma nikogo?
Przecież to co się daje wraca podwójnie.
popieram tę opinię 21 nie zgadzam się z tą opinią 6

Tak to już jest w tym życiu, że bezinteresowna pomoc się tak kończy, znam to. Kiedy jest dobrze i fajnie to są bliskie osoby, a jak jest gorzej to nagle znikają. Cóż, pozostaje liczyć, że po śmierci zostanie to wynagrodzone. A tymczasem nie ma co się przejmować ludźmi, którzy nie potrafią tego docenić. Głowa do góry:)
GG: 8779848
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba nie rozumiesz...raczej nie chodzi o spłacanie długu wdzięczności i bujne podziękowania.
Osoby które pomagają są postrzegane jako silne i kiedy same są w dołku nie otrzymują żadnej pomocy - przecież silny nie potrzebuje.
Nie jestem wierzący, ale zszokowały mnie listy Matki Teresy która pomagała, wspierała, niosła światło ludziom a sama pisała "jest we mnie tak straszny mrok, jakby wszystko było martwe"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja mam tak samo i zastanawiam sie dlaczego nie moge spotkac takich ludzi jak ja tylko wciaz potrzebujacych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

nie zgodze sie z tym ze kiedys bylo lepiej
warto sobie przeczytac
jak bylo z sierotami
i chorymi

nieczulosc bieda glod choroby
byly i sa
od otwierania swiadomosci
coraz wiekszej ilosci ludzi
bedzie zalezalo czy szala dobra na Ziemi
zacznie sie w koncu przechylac mocniej

jesli siebie nie kocha sie
nie troszczy o swoje potrzeby
to i innych trudno kochac rozumiec
mamy taka sama powinnosc dbania o siebie jak i ludzi eokol..srodowisko itp

"ja" nie jestem elementem wylaczonym z calosci

nie ma sie tez co obrazac za nieoddawanie pomocy
bo to tylko nauka
ze w twoim zyciu nie bylo rownowagi w dawaniu i braniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bo dzisiejsi ludzie tacy są, nieczuli, bez empatii. Zacznij robić coś dla siebie, taniec, sport, film może szycie, robienie dekoracji. Znajdź coś dzięki czemu oderwiesz się od szarej rzeczywistości, wyjdziesz z czterech ścian, poznasz nowych ludzi. Po drugie naucz się odmawiać, ludzie po prostu wykorzystują Twoją dobroć. Jeśli mówisz nie to nie dlatego, że nie chcesz pomóc ale dlatego ,że masz prawo mieć czas dla siebie. Jesteś silną kobietą i poradzisz sobie bez pomocy innych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie czekaj na pidziekiwanie, sami dla siebie mamy satysfakcję! Dziś trzeba żyć zgodnie z siemieniem. ZA każdym razem kieruje się darem serca, nie czekam na podziekiwanie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

koniec milczenia .....
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To się chyba nazywa asertywność ;-) (o czym wcześniej piszecie).
Takie pomaganie od serca potrzebującym osobom nie wiąże się z wzajemnością i bardziej uszlachetnia dającego niż obdarowanego :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli komuś pomagasz to masz prawo oczekiwać wzajemności
Ale nie bezwarunkowej, bo żeby pomagać innym trzeba umieć najpierw zadbać o siebie
Prosząc o coś trzeba zostawić drugiej osobie miejsce na odmowę jeśli ma ważny powód
Stawianie cudzych potrzeb ponad swoje nie powinno mieć miejsca, trzeba umieć grzecznie odmawiać
Warto komuś iść na rękę ale nie za wszelką cenę, chyba że to osoba która to naprawdę doceni....
To jest dobry czas popatrzeć na ludzi którymi się otaczasz, może pora wybrać innych, bardziej tobie życzliwych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiem co masz i jak sie czujesz,bolesne jest to że wiekrzość ludzi nie potrafi się odwzajemnić.Mam to samo pomagałem innym odkładałem sprawy me na bok a żeby innym pomagać.Było wszystko ok do czasu jak sam potrzebowałem pomocy i tej pomocy nie znalazłem u nikogo sam jak patyk na pustyni.Tak się czułem nawet najbliższa osoba mnie traktowała jak smiecia itp.Boli to jak cholera wielkie rozczarowanie jest jak widzisz jaki czlowiek jest.Lecz to nas uczy bolesnej prawdy by nie pomagac i dbać o siebie,wiem teraz polecą chejty jaki samolób ale mam to gdzies życie nauczyło mnie wielu żeczy i to jest ta jedna z wielu.Umiesz liczyć to licz na siebie bo nikt ,nikt nie przyjdzie Ci z pomocą gorzkie słowa lecz prawdziwe.Nie ważne czy pomoc jest bezinteresowna czy nie , bo tak naprawde jak pomagasz to liczysz ze ktoś jak bedziesz miał kryzys to pomoże Tobie.Tak jesteśmy z konstruowani i nikt tego nie zmieni.Ludzie łamią własne zasady i to jest smutne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jest zapewne ktos............ :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

dobrze robi maslanka mragowska , lub piwo z sokiem :)........
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A w czym Tobie pomóc?
Widzę wszyscy dobre rady ale nic konkretnego.
Potrzebujesz jakiejś pomocy? Śmiało....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mialam podobny problem znajoma duzo mlodsza osoba po studiach prawniczych powiedziala Jesli Pani pomaga prosze sie zastanowic nad tym i......nalezy sprawdzac osoby zanim nam rzeczywiscie taka pomoc bedzie potrzebna..... miala racje. Spotkalysmy sie po 10 latach..... ona pracuje charytatywnie raz w tygodniu. Ja zawiodlam sie na najblizszej osobie.......jak mialam sprawdzac? Niestety nie ma wyjatkow.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No tak w twoim zawodzie wiara to podstawa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wierzę:)
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

a ty w coś wogle wierzysz ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

>to ja jestem szalona

I w tą część wypowiedzi jestem w stanie uwierzyć:D
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Raczej to kwestia wychowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zło dobrem zwyciężaj!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Towarzyskie

Czy feromony działają (87 odpowiedzi)

Zastanawiam sie nad kupieniem sobie feromonów. Ogólnie należę do bardziej nieśmiałych osób i...

Gdzie zrobic tatuaż (18 odpowiedzi)

Czy ktos by mógł mi polecić dobre (wypróbowane) studio tatuażu w trójmiescie najlepiej w...

Czy to się uda... (7 odpowiedzi)

Technologia , a odniesienie realu...

do góry